Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V GC 2132/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 lutego 2020 r.

Sąd Rejonowy w Toruniu V Wydział Gospodarczy w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Ryszard Kołodziejski

Protokolant:

st.sekr.sądowy Justyna Kołakowska

po rozpoznaniu w dniu 29 stycznia 2020 r. w Toruniu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowo-akcyjnej w T.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowo-akcyjnej w T. kwotę 779,45 zł (siedemset siedemdziesiąt dziewięć złotych czterdzieści pięć groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 października 2016r. do dnia zapłaty oraz kwotę 300 zł (trzysta złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 10 maja 2019r. do dnia zapłaty;

II oddala powództwo w pozostałej części;

III zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 601,40 zł (sześćset jeden złotych czterdzieści groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt V GC 2132/19

Uzasadnienie wyroku Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 5 lutego 2020 r.

Pozwem z dnia 14 maja 2019 r. (data prezentaty Sądu) powód (...) sp. z o.o. S.K.A. z siedzibą w T. domagał się zasądzenia od (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 5.383,43 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 5.083,43 zł od dnia 21 października 2016 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 300 zł od dnia 10 maja 2019 r. do dnia zapłaty. Nadto powód wnosił o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że powód nabył od właściciela uszkodzonego wskutek kolizji drogowej pojazdu marki A. wierzytelność od sprawcy szkody oraz od pozwanego, tj. jego ubezpieczyciela w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Pozwany wypłacił odszkodowanie w kwocie 1.657,02 zł, podczas gdy sporządzona – na zlecenie powoda – opinia niezależnego rzeczoznawcy wykazała, że koszt naprawy samochodu wynosił 6.740,45 zł. Powód domagał się różnicy między ww. kwotami oraz kwoty 300 zł tytułem zwrotu wydatków w postaci kosztu sporządzenia prywatnej opinii. (k. 3-5v)

Referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w Toruniu w dniu 19 czerwca 2019 r. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. (k. 30)

W skutecznie wniesionym sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany zażądał oddalenia powództwa w całości i zasądzenia od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany przyznał, że ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą za następstwa zdarzenia z dnia 21 czerwca 2016 r. Wskazał, że przyznał odszkodowanie w kwocie 1.345,95 zł, jednakże po kolejnej wycenie kosztów naprawy okazało się, że koszt przywrócenia samochodu do stanu sprzed kolizji przekraczał jego wartość rynkową (wystąpiła tzw. szkoda całkowita), dlatego też decyzją z dnia 13 maja 2019 r. pozwany odmówił dopłaty odszkodowania. W ocenie pozwanego na uwzględnienie nie zasługiwało również roszczenie o zapłatę kwoty 300 zł tytułem wydatków na sporządzenie prywatnego kosztorysu, bowiem został on wykonany jedynie celem ustalenia opłacalności nabycia wierzytelności. Nadto powyższy koszt pozostawał w związku z prowadzoną przez powoda działalnością gospodarczą i stanowi jej koszt, nie zaś uszczerbek w majątku pokostowanego. (k. 33-34v)

Powód w piśmie z dnia 23 października 2019 r. podtrzymał dotychczasowe stanowisko i wskazał, że podstawą jego żądania jest kwota uzasadnionych technicznie i ekonomicznie kosztów naprawy samochodu. W jego ocenie fakt faktycznego wykonania naprawy nie ma znaczenia dla ustalenia wysokości ubytku w majątku poszkodowanego na dzień kolizji drogowej. (k. 63-64)

Postanowieniem z dnia 13 listopada 2019 r. Sąd postanowił dopuścić dowód z opinii biegłego mgr inż. S. D. na okoliczność ustalenia wysokości uzasadnionych technicznie i ekonomicznie kosztów naprawy pojazdu marki A. model C. (8G) nr rej. (...) w związku z uszkodzeniami powstałymi w zdarzeniu w którym uległ on uszkodzeniu w dniu 21 czerwca 2016 r. przez pojazd, którego posiadacz korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w pozwanym zakładzie ubezpieczeń a ponadto na okoliczność ustalenia wartości rynkowej pojazdu marki A. model C. nr rej. (...) po kolizji z dnia 21 czerwca 2016 r. przed szkodą oraz wartości jego pozostałości po szkodzie. (k. 70)

Postanowieniem z dnia 18 grudnia 2019 r. Sąd uchylił postanowienie z dnia 13 listopada 2019 r. w przedmiocie dopuszczenia dowodu z opinii biegłego. (k. 85)

Sąd ustalił, co następuje.

Na skutek kolizji drogowej z dnia 21 czerwca 2016 r. uległ uszkodzeniu pojazdu marki A. (...) (8G) o nr rej. (...), stanowiący własność M. G., a użytkowany przez jego syna, P. G.. Sprawca zdarzenia posiadał zawartą z (...) S.A. z siedzibą w W. umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.

(okoliczności bezsporne, nadto dowody: zeznania świadka M. G. na rozprawie w dniu 11 grudnia 2019 r.)

(...) S.A. z siedzibą w W. po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego ocenił szkodę w pojeździe jako częściową i na podstawie sporządzonej kalkulacji decyzją z dnia 12 czerwca 2018 r. przyznał odszkodowanie w kwocie 1.345,95 zł.

Następnie pismem z dnia 13 maja 2019 r. poinformował, że koszty przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody przekraczają jego rynkową wartość, dlatego też wysokość szkody, ustalona metodą dyferencyjną, wyniosła 1.000 zł (4.700 zł – 3.700 zł).

(dowody: decyzja z dnia 12 czerwca 2018 r., k. 46; kalkulacja, k. 42-45v; pisma z dnia 13 maja 2019 r., k. 49-50; wycena, k .47-; arkusz ustalenia wartości pojazdu w stanie uszkodzonym, k. 48)

Syn poszkodowanego, P. G., zlecił przeprowadzenie naprawy samochodu w zaprzyjaźnionym warsztacie. Koszt naprawy wyniósł 2.500 zł. Wypłacone przez ubezpieczyciela sprawcy szkody odszkodowanie nie wystarczyło na pokrycie kosztów przywrócenia samochodu do stanu sprzed kolizji.

(dowód: zeznania świadka P. G. na rozprawie w dniu 11 grudnia 2019 r.)

W dniu 19 kwietnia 2019 r. M. G. za wynagrodzeniem w kwocie 244 zł przelał na (...) sp. z o.o. S.K.A. z siedzibą w T. wierzytelność w postaci odszkodowania za szkodę w pojeździe, należnego w związku ze zdarzeniem z dnia 21 czerwca 2016 r. W umowie cesji poszkodowany oświadczył, że dotychczas otrzymał odszkodowanie w łącznej kwocie 1.657,02 zł.

(okoliczności bezsporne, nadto dowody: umowa przelewu wierzytelności, k. 17-19; załącznik nr 1 do umowy przelewu wierzytelności, k. 20-20v)

(...) sp. z o.o. S.K.A. z siedzibą w T. zlecił certyfikowanemu rzeczoznawcy samochodowemu sporządzenie kalkulacji naprawy samochodu. Wynikało z niej, że koszt przywrócenia samochodu do stanu sprzed kolizji wynosił 6.740,45 zł. (...) sp. z o.o. S.K.A. z siedzibą w T. za sporządzenie kosztorysu zapłacił kwotę 300 zł.

(dowody: kalkulacja naprawy nr 26/04/2019, k. 21-24; rachunek nr (...), k. 25; potwierdzenie operacji, k. 26)

Sąd zważył, co następuje.

Stan faktyczny w przedmiotowej sprawie został ustalony na podstawie dokumentów, których autentyczność nie była kwestionowana i nie budziła wątpliwości Sądu, nadto w oparciu o zeznania świadków M. G. i P. G.. Zeznania te Sąd ocenił jako spójne, logiczne i szczere. Co istotne, P. G. potwierdził, iż tytułem odszkodowania została wypłacona kwota 1.657 zł, przy czym nie wystarczyła ona na przeprowadzenie naprawy, bowiem koszt usunięcia uszkodzeń wyniósł 2.500 zł.

Postanowieniem z dnia 18 grudnia 2019 r. Sąd na mocy art. 240 § 1 k.p.c. uchylił postanowienie z dnia 13 listopada 2019 r. o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłego na okoliczność ustalenia wysokości uzasadnionych technicznie i ekonomicznie kosztów naprawy pojazdu marki A. model C. (8G) nr rej. (...) w związku z uszkodzeniami powstałymi w zdarzeniu w którym uległ on uszkodzeniu w dniu 21 czerwca 2016 r. przez pojazd, którego posiadacz korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w pozwanym zakładzie ubezpieczeń a ponadto na okoliczność ustalenia wartości rynkowej pojazdu marki A. model C. nr rej. (...) po kolizji z dnia 21 czerwca 2016 r. przed szkodą oraz wartości jego pozostałości po szkodzie. Przywołany przepis stanowi, że Sąd nie jest związany swym postanowieniem dowodowym i może je stosownie do okoliczności uchylić lub zmienić. Przyczyną takiej decyzji Sądu były zeznania świadka P. G., z których wynikał w sposób jednoznaczny koszt usunięcia uszkodzeń w samochodzie. W tej sytuacji irrelewantne było ustalenie hipotetycznych kosztów naprawy pojazdu za pomocą metody kosztorysowej. Wprawdzie dla określenia chwili powstania obowiązku ubezpieczyciela spełnienia świadczenia z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej nie ma znaczenia okoliczność, czy uprawniony z tej umowy faktycznie naprawił już szkodę, a nawet czy zamierza to uczynić. Tak rozumiany obowiązek odszkodowawczy nie mógł jednak, zdaniem Sądu, abstrahować od faktu, czy poszkodowany w konkretnych okolicznościach dokonał naprawy oraz czy i jakim kosztem to uczynił. W sytuacji, gdy do naprawy uszkodzonego pojazdu, objętego ubezpieczeniem już doszło, należało mieć na uwadze realnie poniesione koszty naprawy, nie zaś ich hipotetyczną wysokość. (tak trafnie Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 7 grudnia 2018 r., III CZP 74/18, L.). Podobne stanowisko wyrażone zostało również w orzecznictwie Sądu Okręgowego w Toruniu (patrz wyroki z 20 listopada 2019 r., VI Ga 232/19, z 21 października 2019 r., VI Ga 160/19 oraz z 7 czerwca 2019 r., VI Ga 73/19, niepubl.). Podkreślenia wymaga, że odszkodowanie odpowiadające kosztom naprawy ustalonych w sposób teoretyczny, z uwzględnieniem cen oryginalnych i nowych części zamiennych, stanowiłoby nieuzasadnione przysporzenie majątku powoda, jako następcy prawnego poszkodowanego, bowiem przekraczałoby koszty, które na naprawę należałoby wydatkować, mając na uwadze także racjonalność i ekonomikę naprawy.

Jak stanowi art. 822 § 1 i 2 k.p.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający lub ubezpieczony. Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o jakich mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia.

W doktrynie przeważa stanowisko, że szkoda majątkowa to różnica między stanem majątkowym poszkodowanego, który powstał po wystąpieniu zdarzenia powodującego uszczerbek a stanem, jaki by zaistniał gdyby zdarzenie to nie nastąpiło. Naprawienie szkody, a więc i odszkodowanie powinno obejmować wszystkie straty, które poszkodowany poniósł wskutek zaistnienia szkody (art. 362 § 2 k.c.). Wysokość odszkodowania jest ograniczona kwotą określoną w umowie ubezpieczenia (art. 824 § 1 k.c.) i nie może przekraczać poniesionej szkody (art. 824 1 § 1 k.c.). W orzecznictwie utrwalone zostało stanowisko, iż dla pojęcia szkody ubezpieczeniowej należy sięgnąć do odpowiednich regulacji zawartych w kodeksie cywilnym. W myśl art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego wynikła szkoda. Związek przyczynowy jest kategorią obiektywną i należy go pojmować jako obiektywne powiązanie „przyczyny” ze zjawiskiem określonym jako „skutek”. Ustawodawca wprowadzając w art. 361 § 1 k.c. dla potrzeb odpowiedzialności cywilnej, ograniczenie tej odpowiedzialności tylko za normalne – typowe, występujące zazwyczaj następstwa działania lub zaniechania, z których szkoda wynikła, nie wprowadza związku przyczynowego w rozumieniu prawnym odmiennego od istniejącego w rzeczywistości.

Zgodnie zaś z art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Nie budzi wątpliwości, że skoro odszkodowanie pieniężne ma pełnić taką samą funkcję jak przywrócenie do stanu poprzedniego, to jego wysokość powinna pokryć wszystkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki niezbędne dla przywrócenia stanu poprzedniego uszkodzonego pojazdu. Sąd Najwyższy uznał w wyniku wykładni art. 361 § 2 k.c. i art. 363 § 2 k.c., że ubezpieczyciel, powinien ustalić odszkodowanie w kwocie, która zapewnia przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę jako całości. Przywrócenie do takiego stanu oznacza, że pojazd ma być sprawny technicznie i zapewnić poszkodowanemu komfort jazdy, w takim stopniu, jak przed zdarzeniem. W myśl art. 19 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2013.392 j.t.) poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Jak stanowi art. 34 wyżej wskazanej ustawy, z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy wskazać należy, jak wynikało jednoznacznie z zeznań świadka P. G., że koszt naprawy uszkodzeń w pojeździe marki A. zamknął się w kwocie 2.500 zł. W tej perspektywie zasadniczego znaczenia nie miała okoliczność, iż pozwany ocenił szkodę w samochodzie jako całkowitą, skoro z zeznań świadka wynikało, iż pojazd został skutecznie naprawiony. Wobec powyższego poszkodowanemu, a na skutek umowy przelewu wierzytelności – powodowi, tj. (...) sp. z o.o. S.K.A. z siedzibą w T. przysługiwało roszczenie o dopłatę odszkodowania w wysokości różnicy między faktycznymi kosztami naprawy samochodu a dotychczas wypłaconym odszkodowaniem.

W przedmiotowej sprawie na uwzględnienie zasługiwało również żądanie zwrotu kosztów prywatnej ekspertyzy w kwocie 300 zł. W Uchwale Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 29 maja 2019 r. (III CZP 68/18, L.) wskazano, że nabywcy - w drodze przelewu - wierzytelności o odszkodowanie za szkodę komunikacyjną przysługuje od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej zwrot uzasadnionych kosztów ekspertyzy zleconej osobie trzeciej wtedy, gdy jej sporządzenie było w okolicznościach sprawy niezbędne do efektywnego dochodzenia odszkodowania. Co więcej, Sąd Najwyższy podkreślił, że zlecenie osobie trzeciej ekspertyzy na potrzeby dochodzenia odszkodowania od ubezpieczyciela pozostaje w normalnym związku przyczynowym w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. z wypadkiem komunikacyjnym, a koszt tej ekspertyzy wchodzi w określony w art. 361 § 2 k.c. zakres szkody objętej należnym odszkodowaniem od ubezpieczonego i tym samym od ubezpieczyciela, jeżeli w stanie faktycznym sprawy, przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności, zlecenie ekspertyzy, jak i jej koszt, były celowe, niezbędne, konieczne, racjonalne, wystarczająco uzasadnione z punktu widzenia efektywnej realizacji roszczenia odszkodowawczego. W ocenie Sądu poniesiony przez powoda wydatek w kwocie 300 zł pozostawał w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem z dnia 21 czerwca 2016 r. Warto przy tym zwrócić uwagę, co słusznie zaakcentował Sąd Najwyższy, iż to, że cesjonariusz prowadzi działalność gospodarczą obejmującą nabywanie i dochodzenie roszczeń odszkodowawczych, choć - jak wynika z wcześniejszych wyjaśnień - nie wyklucza a limine możliwości dochodzenia przez niego od ubezpieczyciela równowartości kosztów zleconej ekspertyzy, to jednak w sposób istotny wpływa na ocenę przysługiwania mu takiej możliwości w poszczególnych przypadkach dochodzenia odszkodowania od ubezpieczyciela na podstawie nabytego od poszkodowanego roszczenia. W przedmiotowej sprawie w zakres odszkodowania wchodził wydatek na ekspertyzę bezpośrednio służącą dochodzeniu roszczenia o odszkodowanie, ponieważ przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe doprowadziło do ustalenia, iż pozwany zaniżył kwotę należnego odszkodowania.

Wobec powyższego należało na podstawie art. 19 ust. 1, art. 34 ust. 1, art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zw. z art. 822 § 1 k.c. i art. 361 i art. 362 k.c. w zw. z art. 509 § 1 k.c. a contrario zasądzić od pozwanego na rzecz powoda kwotę 779,45 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 21 października 2016 r. do dnia zapłaty tytułem dopłaty odszkodowania oraz kwotę 300 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 10 maja 2019 r. tytułem zwrotu kosztów prywatnej kalkulacji naprawy.

O odsetkach orzeczono w myśl art. 481 § 1 k.c. zgodnie z żądaniem pozwu. Strona pozwana nie kwestionowana stanowiska powoda w tym zakresie.

W przedmiocie kosztów procesu Sąd postanowił na podstawie art. 100 § 1 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 99 k.p.c., stosunkowo je rozdzielając mając na względzie udział każdej ze stron w wygraniu sporu.