Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VA Ca 267/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 listopada 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym

Przewodniczący: Sędzia SA Przemysław Kurzawa

Sędziowie SA Ewa Kaniok

SA Robert Obrębski (spr.)

Protokolant: Katarzyna Iwanicka

po rozpoznaniu w dniu 4 listopada 2020 r. w Warszawie na rozprawie

sprawy z powództwa G. G.

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

o zmianę wysokości renty i zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie z dnia 28 lutego 2020 r., sygn. akt II C 980/17

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

1.  w punkcie drugim w części w ten sposób, że oddala powództwo o podwyższenie renty z tytułu całkowitej utraty przez powoda zdolności do pracy:

a.  za okres od 1 sierpnia 2017 r. do 31 grudnia 2017 r. - ponad kwotę 3870,42 zł (trzy tysiące osiemset siedemdziesiąt złotych czterdzieści dwa grosze);

b.  za okres od 1 stycznia 2018 r. do 31 grudnia 2018 r. - ponad kwotę 4211,20 zł (cztery tysiące dwieście jedenaście złotych dwadzieścia groszy);

c.  za okres od 1 stycznia 2019 r. i na przyszłość - ponad kwotę 4191,58 zł (cztery tysiące sto dziewięćdziesiąt jeden złotych pięćdziesiąt osiem groszy);

2.  w punkcie trzecim w części w ten sposób, że oddala w tym zakresie powództwo ponad kwotę 5633,69 zł (pięć tysięcy sześćset trzydzieści trzy złote sześćdziesiąt dziewięć groszy) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 9 listopada 2018 r. do dnia zapłaty;

3.  w punkcie czwartym w części w ten sposób, że oddala w tym zakresie powództwo ponad kwotę 33848 zł (trzydzieści trzy tysiące osiemset czterdzieści osiem złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 9 listopada 2018 r. do dnia zapłaty;

4.  w punkcie siódmym w części w ten sposób, że:

a.  miesięczną rentę z tytułu zwiększonych potrzeb powoda za okres od dnia 1 sierpnia 2017 r. i na przyszłość podwyższa o dalszą kwotę 3840 zł (trzy tysiące osiemset czterdzieści złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 10- ego dnia każdego miesiąca za naruszenie terminów płatności tych należności;

b.  zasądza od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz G. G. dalszą kwotę 15360 zł (piętnaście tysięcy trzysta sześćdziesiąt złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 9 listopada 2018 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala apelacje obu stron w pozostałym zakresie;

III.  znosi wzajemnie pomiędzy stronami koszty postępowania za drugą instancję.

Robert Obrębski Przemysław Kurzawa Ewa Kaniok

Sygn. akt VA Ca 267/20

UZASADNIENIE

Pozwem z 7 sierpnia 2017 r. G. G. wniósł o podwyższenie rent z tytułu utraconych zdolności zarobkowych i zwiększonych potrzeb, które na rzecz powoda zostały zasądzone wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie z 4 stycznia 2006 r., XXIV C 1202/05, częściowo też zmienionym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 29 listopada 2006 r., IA Ca 356/06, odpowiednio do kwot 5992,90 zł i 16.140 zł miesięcznie. W toku procesu powód wystąpił , na podstawie art. 357 1 k.c., o podwyższenie granicy odpowiedzialności (...) S.A. z kwoty 1500000 zł do wysokości 14598150 zł oraz o zasądzenie od strony pozwanej jako ubezpieczyciela ponoszącego odpowiedzialność za wypadek z 19 października 1998 r kwoty 345762 zł tytułem zwiększonych potrzeb, w tym też całodobowej opieki nad powodem za okres od 1 maja 2015 r. do 31 lipca 2017 r., kwoty 80152,35 zł tytułem utraconych w tym okresie zdolności zarobkowych oraz kwoty 107240 zł tytułem zwrotu kosztów przystosowania przez powoda do swoich potrzeb własnego budynku mieszkalnego, a ponadto kwoty 300000 zł z tytułu dalszego zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przez powoda z powodu tego wypadku po zakończeniu wskazanego postępowania, w którym większość z tych świadczeń została przyznana powodowi, który na uzasadnienie żądania powołał się na zmianę okoliczności w zakresie swoich potrzeb, w tym również śmierć matki w kwietniu 2017 r., jak też wzrost średnich zarobków i dodatkowe schorzenia, których miał doświadczyć po wydaniu wyroku z 29 listopada 2006 r. przez Sąd Apelacyjny w Warszawie.

Strona pozwana wnosiła o oddalenie powództwa w istocie dotyczącego skapitalizowanych rent z obu wskazanych tytułów za okres poprzedzający trzy lata sprzed wniesienia pozwu ze względu na przedawnienie tych roszczeń, na które pozwana się powołała oraz podnosiła, że pozostałe roszczenia nie zostały wykazane ani zwiększonymi potrzebami powoda, ani wzrostem utraconych ze strony powoda zarobków, ani też nowymi schorzeniami i krzywdą powoda, za doznanie której w zakończonym w 2006 r. postępowaniu powodowi zostały przyznane należne świadczenia, w tym całe zadośćuczynienie.

Wyrokiem z dnia 28 lutego 2020 r. Sąd Okręgowy podwyższył sumę gwarancyjną z umowy ubezpieczenia sprawcy wypadku ze stroną pozwaną do kwoty10427250 zł, jak też renty zasądzone na rzecz powoda w zakończonej w 2006 r. sprawie z kwoty 3167,15 zł do kwoty 5721,21 zł za okres od 1 sierpnia 2017 r. do 31 grudnia 2017 r. i do kwoty 5992,90 zł za okres 1 stycznia 2018 r. i na przyszłości, z tytułu utraconych zarobków, i rentę z tytułu w zwiększonych potrzeb powoda z kwoty 3838 zł do kwoty 12300 zł za okres od 1 sierpnia 2017 r. i na przyszłość z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 12 września 2017 r. do dnia zapłaty. Sąd Okręgowy zasądził ponadto od strony pozwanej na rzecz powoda: kwotę 11450,69 zł z tytułu skapitalizowanej renty z tytułu utraconych możliwości zarobkowych za okres wskazany w pozwie, w którym roszczenie z tego tytułu nie ulegało przedawnieniu; kwotę 49200 zł z tytułu skapitalizowanej renty z tytułu zwiększonych potrzeb powoda od śmierci matki, czyli od kwietnia do końca lipca 2017 r.; kwotę 20000 zł tytułem dalszego zadośćuczynienia oraz kwotę 77095,99 zł tytułem odszkodowania za przystosowanie przez powoda na swoje potrzeby własnego budynku mieszkalnego, w każdym z tych wypadków z ustawowymi odsetkami od 9 listopada 2018 r. do dnia zapłaty. W pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone. Sąd Okręgowy odstąpił od obciążenia powoda opłatą od pozwu ponadto kwotę 9077. Nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie kwoty 50000 zł tytułem połowy opłaty od pozwu. Wydatkami tymczasowo pokrytymi ze środków Skarbu Państwa Sąd Okręgowy obciążył obie strony w częściach równych. Ich szczegółowe rozliczenie pozostawił zaś referendarzowi sądowemu. W pozostałym zakresie wzajemnie też zniósł pomiędzy stronami koszty procesu.

Na podstawie zebranych dowodów, Sąd Okręgowy ustalił, że ze względu na skutki wypadku z 19 października 1998 r., w tym dotyczące krzywdy, której powód doznał z powodu złamania kręgosłupa szyjnego z uszkodzeniem rdzenia i porażeniem wszystkich kończyn, pełnej utraty zdolności zarobkowych oraz zwiększenia potrzeb powoda, wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie z 4 stycznia 2006 r., XXIV C 1202/05, częściowo tylko zmienionym wyrokiem Sądu Apelacyjnego z 29 listopada 2006 r., IA CA 356/06, na rzecz powoda od strony pozwanej zasądzono: kwotę 297844 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami do dnia zapłaty od kwoty 60000 zł za okres od 5 lutego 2000 zł i od kwoty 237844 zł za okres od 25 marca 2004 r.; miesięczną rentę z tytułu utraconych zdolności zarobkowych w kwocie 3165,15 zł oraz z tytułu zwiększonych potrzeb powoda w kwocie 3838 zł, łącznie w kwocie 7005,15 zł z ustawowymi odsetkami na wypadek niedotrzymania przez pozwaną terminów płatności tych świadczeń; skapitalizowaną rentę ze wskazanych tytułów za okres do grudnia 2005 r. w wysokości 449735,30 zł i odsetki od kwot po 1300 zł od czerwca 2003 r. do lutego 2004 r. Ustalona również została odpowiedzialność pozwanego ubezpieczyciela wobec powoda za przyszłe skutki tego wypadku. W pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone. Sąd Okręgowy opisał też przyczyny, przebieg i skutki wypadku dla powoda wymagającego pomocy we wszystkich czynnościach życia codziennego i odpoczynku nocnego, w trakcie którego powód co trzy godziny winien być przekręcany w celu zapobiegnięcia odleżynom oraz objęty stałą rehabilitacją, w tym turnusami, których koszty też zostały obliczone, a ponadto który powinien przebywać w pomieszczeniach o wyższej temperaturze, miesięczny koszt dogrzania których został określony na 50 zł. Łącznie zwiększenie potrzeb powoda zostało wówczas oszacowane na 3883 zł miesięcznie. Wysokość utraconych przez powoda zarobków została zaś w tym postępowaniu określona przez Sąd Okręgowy na 161,35 % przeciętnego wynagrodzenia z 2005 r., pomniejszonego o rentę z ZUS-u w wysokości 730,17 zł miesięcznie, czyli na kwotę 3165,15 zł miesięcznie. Sąd Okręgowy wskazał jednak, że w uzasadnieniu wyroku rozstrzygającego o zasadności apelacji strony pozwanej ten wskaźnik procentowy został wyliczony na 231 % na podstawie średniego przychodu powoda jako mechanika samochodowego prowadzącego na własny rachunek działalność, również produkcji części samochodowych, nie zaś w oparciu o podane przez powoda średnie zarobki z pierwszych dziesięciu miesięcy 1998 r. Ze względu na zakaz z art. 384 k.p.c. Sąd Apelacyjny nie mógł jednak zmienić zaskarżonego przez pozwanego wyroku w zakresie renty z tytułu utraconych zarobków powoda, opiekę nad którym świadczyła przede wszystkim matka. W zakresie renty z tytułu zwiększonych potrzeb powoda, jak wskazał Sąd Okręgowy, żądanie dotyczące renty w kwocie 4500 zł zostało uwzględnione w pierwszym procesie z tego powodu tylko do kwoty 1700 zł, na którą złożyły się inne potrzeby powoda niż opieka postronnej osoby.

Sąd Okręgowy ustalił, że od zakończenia opisanej sprawy w 2006 zł stan zdrowia powoda uległ pogorszeniu. W kwietniu 2017 r. zmarła również matka powoda, który od czego czasu musi korzystać z pomocy innej osoby, na której rzecz wydaje miesięcznie 5000 zł za opiekę od godz. 8.00 do godz. 20.00. Nocą czynności opieki nad powodem, jak wskazał Sąd Okręgowy, sprawuje obecnie partnerka powoda. Ustalone też zostało, że tryb życia powoda doprowadził do zwapnienia kości, osteopenii, kamicy nerkowej wywołanej nieregularnym oraz wymagającym masaży i cewnikowania oddawaniem moczu i używania czopków do oddawania stolca ledwie dwa razy w tygodniu. Ustalone również zostało, że ze względu na konieczność korzystania z wózka inwalidzkiego, aby zniwelować postępującą spastyczność mięśni, ich zanik, zesztywnienie stawów, zmniejszyć ponadto nadciśnienie tętnicze i pobudzić pracę organów wewnętrznych, powód wymaga częstej i różnorodnej rehabilitacji statycznej oraz dynamicznej na stole pionizacyjnym i w basenie, a tym samym ponoszenia większych kosztów niż to zostało przyjęte w sprawie skończonej w 2006 r. Łączny wymiar zwiększonych potrzeb powoda Sąd Okręgowy określił obecnie na 12300 zł miesięcznie. W tej kwocie zostały uwzględnione koszty opieki innej osoby w wysokości 5000 zł miesięcznie, czyli w kwocie wydatkowanej przez powoda na ten cel.

Sąd Okręgowy ustalił także wysokość renty, którą pobierał powód z ZUS w okresie od grudnia 2015 r. do lutego 2019 r. Wyliczył, że z tego tytułu na rzecz powoda od 1 maja 2015 r. do końca lipca 2017 r. wypłacono 29258,24 zł brutto, czyli 23419, 39 zł netto. Ustalona również został wysokość zasiłku pielęgnacyjnego, pobieranego przez powoda od maja 2005 r., który od 1 marca 2017 r. wynosi 209,59 zł. Sąd Okręgowy wyliczył, że za okres od 1 maja 2005 r. do końca lipca 2017 r. wypłacono powodowi z tego tytułu kwotę 5633,69 zł. Rentę powoda z tytułu niezdolności do pracy, wypłacaną przez wskazany okres przez ZUS, Sąd Okręgowy ustalił na 1200 zł miesięcznie brutto. Jej wysokość netto, powiększoną o niepodlegający opodatkowaniu zasiłek pielęgnacyjny, Sąd Okręgowy określił zaś łącznie na 1224,59 zł miesięcznie. Wyliczając wysokość należnej powodowi od strony pozwanej renty z tego tytułu za prawidłowe zaś Sąd Okręgowy przyjął, za stanowiskiem wyrażonym przez Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu wyroku z 29 listopada 2006 r. IA Ca 356/06, że winna ona zostać obliczona jako 231 % przeciętnego wynagrodzenia ogłaszanego przez Prezesa GUS za wskazane w pozwie okresy, w odniesieniu do których stosowne w tym zakresie wyliczenia zostały przeprowadzone przez Sąd Okręgowy w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, w oparciu o wyliczenie średnich za kolejne kwartały lat 2015 – 2019 r. Na podstawie dokonanych w tym zakresie ustaleń, Sąd Okręgowy wyliczył, że strata powoda z tytułu utraconych zarobków za okres od 1 sierpnia do 31 grudnia 2017 r., stanowiąca różnicę pomiędzy pensją w kwocie 6942,80 zł netto a świadczeniem z ZUS-u wynoszącym 1224,59 zł, wynosiła 5721zł miesięcznie; za styczeń i luty 2018 r. wynosiła 6100, 20 zł miesięcznie; za pozostałe miesiące 2018 r. została wyliczona w ten sam sposób na kwotę 6093,55 zł. Wysokość wydatków na uzasadnione wypadkiem z 19 października 1998 r. dostosowanie własnego budynku mieszkalnego do potrzeb powoda, w tym urządzenie winy i przystosowanie łazienki, została wyliczona ze strony Sądu Okręgowego na 77095, 99 zł. Ustalone też zostało, że wydatków tych nie finansował Państwowy Fundusz Osób Niepełnosprawnych.

Oceniając znaczenie dokonanych ustaleń, Sąd Okręgowy uznał żądania z pozwu za uzasadnione w części. Sąd Okręgowy dopatrzył się przede wszystkim podstaw do uwzględnienia żądania opartego na art. 357 1 k.c. w odniesieniu do sumy gwarancyjnej poprzez porównanie jej wysokości z początku 1999 r. do poziomu obecnie obowiązującego i przeliczenie w podobny sposób wysokości średnich wynagrodzeń w podanym przedziale czasowym, czyli w stopniu, który na bazie poczynionych wyliczeń dał Sądowi Okręgowemu bazę do zwiększenia sumy gwarancyjnej do kwoty 10427250 zł. W pozostałym zakresie roszczenie oparte na powołanym przepisie zostało oddalone jako nieuzasadnione.

Roszczenie o dalsze zadośćuczynienie z art. 445 § 1 k.c., ponad kwotę przyznaną powodowi w wyroku Sądu Apelacyjnego z 29 listopada 2006 r., Sąd Okręgowy uznał za uzasadnione wyłącznie do kwoty 20000 zł i wskazał, że co do zasady przyznanie takiego świadczenia jest uzasadnione, gdy po zakończeniu pierwszej sprawy pojawią się nowe elementy wpływające na krzywdę, które nie były brane pod uwagę przy orzekaniu o takim roszczeniu w pierwszej sprawie. Do nowych schorzeń powoda związanych ze skutkami wypadku Sąd Okręgowy zaliczył osteopenię, kamicę nerkową i mikrowylew krwi do mózgu. Wartość zaś dalszej krzywdy powoda z tego tytułu została określona przez Sąd Okręgowy na kwotę 20000 zł W pozostałym zakresie powództwo oparte na powołanej normie zostało oddalone przez Sąd Okręgowy z powodu jego bezzasadności. Gorsze warunki życia, również związane z dużymi trudnościami w funkcjonowaniu u powodu układu wydalniczego, zostały bowiem uwzględnione już w pierwszej sprawie. W tym zakresie Sąd Okręgowy nie dostrzegł więc nowych okoliczności pozwalających na przyznanie powodowi większego zadośćuczynienia w sprawie dotyczącej roszczenia, którego wysokość została już prawomocnie ustalona w sprawie zakończonej w 2006 r.

Roszczenie wyliczone przez powoda na kwotę 80152,34 zł zostało przez Sąd Okręgowy utożsamione ze skapitalizowaną renty z tytułu utraconych przez powoda zdolności zarobkowych od 1 maja do 31 lipca 2017 r. w oparciu jednak o wadliwe założenie dotyczące średniej płacy za cały ten okres na podstawie danych z jego końcowego kwartału. Przeliczając wysokość tego żądania według średniej płacy z poszczególnych kwartałów i lat tego okresu z zastosowaniem wskaźnika 231 %, który został przyjęty za poprawny, Sąd Okręgowy wyliczył wysokość tego roszczenia netto na kwotę 157810,52 zł, która podlegała jednak pomniejszeniu o wysokość świadczeń wypłaconych powodowi i tytułu renty wypłaconej przez pozwanego ubezpieczyciela w kwocie 85513,05 zł, renty z ZUS-u w łącznej wysokości 23419,39 zł i zasiłku pielęgnacyjnego w łącznej kwocie 5633,69 zł. Odejmując sumę tych świadczeń od należnego powodowi wynagrodzenia, Sąd Okręgowy wyliczył wysokość należnej powodowi renty za podany okres na kwotę 43,24439 zł, która podlegała jednak pomniejszeniu o jej przedawnioną część, za okres od maja do września 2015 r., czyli łącznie o kwotę 31798,70 zł. Na tej podstawie Sąd Okręgowy wyliczył, że do zasądzenia na rzecz powoda z podanego tytułu pozostała kwota 11450,69 zł wraz z odsetkami za okres od 9 listopada 2018 r., czyli od doręczenia pozwanej odpisu pisma, w którym powód wystąpił z roszczeniem w istocie opartym na art. 907 § 2 k.c., również w skapitalizowanej jego części za okres sprzed 31 lipca 2017 r.

W części dotyczącej podwyższenia renty z tytułu utraconych zarobków za okres od 1 sierpnia do 31 grudnia 2017 r, Sąd Okręgowy uznał powództwo z art. 907 § 2 k.c. za uzasadnione do kwoty 5721,21 zł, stanowiącej różnicę między równowartością 231 % średniego wynagrodzenia za ten okres, wynoszącą, jak wyliczył Sąd Okręgowy, 6942,80 zł a wypłaconą powodowi przez ZUS kwotą 1224,5 9zł, obejmującą rentę 1200 zł brutto i niepodlegający opodatkowaniu zasiłek pielęgnacyjny w wysokości 209,59 zł miesięcznie. W ten sam sposób, na 6093,55 zł, Sąd Okręgowy wyliczył rentę ze tego tytułu za okres od 1 stycznia 2018 r. i na przyszłość, czyli w wysokości przenoszącej żądnie określone na 5992,90 zł miesięcznie, do którego powództwo mogło zostać uwzględnione bez naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 321 § 1 k.p.c.

Ustalenie na 12300 zł miesięcznie zwiększonych potrze powoda, w ocenie Sądu Okręgowego, również przemawiało za zasadnością żądania opartego na art. 907 § 2 k.c. w zakresie podwyższenia renty z tego tytułu do tej kwoty, od 1 sierpnia 2017 r. i na przyszłość, oraz za bezzasadnością tego roszczenia ponad podaną kwotę, także w odniesieniu do kosztów pomocy innej osoby po śmierci matki powoda, który nie wykazał, zdaniem Sądu Okręgowego, aby na ten cel poświęcał więcej niż wypłacana osobie obywatelstwa ukraińskiego kwota 5000 zł miesięcznie. Z drugiej zaś strony, uznając, że żądanie tej treści było zasadne również w okresie od kwietnia do końca lipca 2017 r., czyli od śmierci matki do jego zgłoszenia w pozwie, Sąd Okręgowy doszukał się podstaw do zasądzenia od pozwanego ubezpieczyciela na rzecz powoda kwoty 49200 zł stanowiącej sumę należnego świadczenia z tego tytułu w tej wysokości za cztery wskazane miesiące, wraz z odsetkami od 9 listopada 2018 r., czyli od doręczenia pozwanej pisma, w którym powód wystąpił w tym roszczeniem. Sąd Okręgowy nie uznał zasadności żądania o zasądzenie większej kwoty z tytułu opieki innej osoby za okres, w którym opiekę nad powodem sprawowała matka, ze względu na to, że nie pozwalało na jego uwzględnienie stanowisko wyrażone przez Sąd Okręgowy w wyroku z 4 stycznia 2006 r., a ponadto dlatego, że powód nie wykazał w tej sprawie, aby przed śmiercią matki w kwietniu 2017 r. ponosił z tego tytułu takie wydatki, na jakie się powoływał wyliczając wartość tego roszczenia na kwotę 345762 zł. W zakresie przenoszącym kwotę 49200 zł miesięcznie żądnie pozwu również zostało w tej części oddalone, tak jak żądanie zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kwoty większej niż przyznane powodowi odszkodowanie w wysokości 77095,99 zł z tytułu kosztów przystosowania do potrzeb powoda własnego budynku mieszkalnego. Również w zakresie przenoszącym podaną kwotę, w ocenie Sądu Okręgowego, powód nie wykazał zasadność tej części żądania pozwu. O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. oraz w oparciu o art. 113 ust.1 i 4 oraz art. 83 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelacje od wyroku Sądu Okręgowego wniosły obie strony. Pozwany ten wyrok zaskarżył w części dotyczącej: podwyższenia renty z tytułu utracenia przez powoda zdolności do pracy ponad kwotę 3660,92 zł za okres od 1 sierpnia do 31grudnia 2017 r., ponad kwotę 4001,61 zł za rok 2018 oraz ponad kwotę 3981,9 zł za okres od 1 stycznia 2019 r. i na przyszłość; zasądzenia na rzecz powoda kwoty 11450, 69 zł skapitalizowanej renty z podanego tytułu za okres wcześniejszy; zasądzenia na rzecz powoda kwoty 15352 zł z tytułu renty na zwiększone potrzeby powoda za okres od kwietnia do końca lipca 2017 r, we wszystkich wypadkach wraz z odsetkami oraz w części proporcjonalnej do tego zakresu zaskarżenia rozliczenia kosztów procesu pomiędzy stronami. W apelacji pozwanej został podniesiony zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 233 § 1 k.p.c., art. 907 § 2 i art. 444 § 1 k.c. poprzez zastosowanie przez Sąd Okręgowy wskaźnika 231 % przeciętnego wynagrodzenia przy obliczaniu renty z tytułu utraconych zdolności zarobkowych w sprawie o jej podwyższenie w stosunku do kwot wyliczonych w oparciu o wskaźnik 161 %, a tym samym wyliczenie na kwotę 11450, 69 zł szkody, której powód w ogóle nie poniósł, jak również nieuwzględnienie przy ustalaniu należności wyliczonej na 49200 zł kwot renty z tytułu zwiększonych potrzeb, która na podstawie wyroku Sądu Okręgowego z 4 stycznia 2006 r. została powodowi wypłacona przez pozwaną w okresie od kwietnia do końca lipca 2017 r. w łącznej kwocie 15352 zł. Na podstawie tych zarzutów strona pozwana wnosiła o zamianę zaskarżonej części wyroku Sądu Okręgowego poprzez oddalenie powództwa o podwyższenia renty z tytułu utracenia przez powoda zdolności zarobkowych za okres od 1 sierpnia do końca grudnia 2017 r. ponad kwotę 3660,92 zł; za okres 2018 r. - ponad kwotę 4001,61 zł i za okres od 1 stycznia 2019 r. i na przyszłość – ponad kwotę 3981,99 zł miesięcznie wraz z odsetkami, a ponadto oddalenie powództwa o zasądzenie kwoty 11450,69 zł i kwoty 15352 zł z należności w kwocie 49200 zł, ponowne rozliczenie kosztów procesu przed Sądem Okręgowym i obciążenie powoda poniesionymi przez pozwaną kosztami postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Apelacją powoda wyrok Sądu Okręgowego został zaskarżony w części, w której powództwo zostało oddalone, oraz w odniesieniu do rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Powód zarzucił Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wadliwe ocenienie dowodów z opinii biegłych lekarzy w zakresu chirurgii, neurologii i rehabilitacji oraz przeoczenie negatywnych dla powoda rokowań co do stanu zdrowia, w tym funkcjonowania pęcherza, nerek i dróg moczowych, a ponadto pominięcie w tym zakresie zeznań powoda. Kolejny zaś zarzutu dotyczył naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 445 § 1 k.c. przez wadliwe uznanie, że kwota 20000 zł skompensuje dalszą krzywdę i cierpienie, którego powód doświadczał po zakończeniu pierwszej sprawy, a tym samym poprzez przyznanie powodowi zaniżonego zadośćuczynienia na podstawie tego przepisu. W następnej kolejności w apelacji powoda został podniesiony zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 363 § 2 k.c. poprzez nieprzyjęcie do wyliczenia kwoty renty z tytułu utraconych zdolności zarobkowych oraz zwiększonych potrzeb powoda wartości potrzebnych do ustalenia ich wysokości z dnia wniesienia pozwu oraz złożenia pism z 28 września 2018 r., w którym dalsze roszczenia były zgłaszane, jak też art. 444 § 2 k.c. poprzez odliczenie pobieranego przez powoda zasiłku pielęgnacyjnego przy ustaleniu podstaw wyliczenia należnej powodowi wysokości renty z tytułu utraconych możliwości zarobkowych tak w odniesieniu do świadczeń zasądzonych od stycznia 2019 r. i na przyszłość, jak też należnych za okres wcześniejszy, oraz przez nieuwzględnienie w większych potrzebach powoda za wskazane okresy kosztów opieki innej osoby niż matka, również za okres sprzed jej śmierci. Apelacja powoda została także oparta na zarzutach dotyczących naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 98 § 1 i 3 oraz art. 100 k.p.c. w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu.

Na podstawie opisanych zarzutów powód wnosił w apelacji o zmianę zaskarżonej części wyroku Sądu Okręgowego poprzez zasądzenie na swoją rzecz: dalszej kwoty 280000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami od 28 września 2018 r.; kwoty 271,69 zł z tytułu renty za utracenie zdolności do pracy przez powoda za okres od 1 sierpnia do 31 grudnia 2017 r. z odsetkami; kwoty 3840 zł renty miesięcznej z tytułu zwiększonych potrzeb z odsetkami; kwoty 54803,64 zł z tytułu utraty zarobków od 1 października 2015 r. do 31 lipca 2017 r. z odsetkami od 9 listopada 2018 r.; kwoty 232532 zł z tytułu odszkodowania związanego z kosztami opieki innej osoby od 1 października 2015 r. do 31 lipca 2017 r. z odsetkami od 9 listopada 2018 r. do dnia zapłaty. Ponadto powód domagał się obciążenia pozwanego ubezpieczyciela całością kosztów procesu i poniesionymi przez powoda kosztami postępowania przed Sądem Apelacyjnym według norm przepisanych. We wniosku ewentualnym zaś żądał uchylenia zaskarżonej części wyroku i przekazania sprawy w tym zakresie do ponownego jej rozpoznania i rozstrzygnięcia przez Sąd Okręgowy o kosztach postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacje obu strony zasługiwały na częściowe uwzględnienie, w różnych jednak zakresach. Ustalenia Sądu Okręgowego były w zasadzie poprawne. Nie zostały w szczególności pominięte żadne istotne okoliczności mające wpływ na ocenę zasadności powództwa opartego głównie na art. 907 § 2 k.c., czyli jednak na nowych okolicznościach mających wpływ na wysokość świadczeń, która na rzecz powoda zostały zasądzone przez Sąd Okręgowy wyrokiem z 4 stycznia 2006 r., XXIV 1202/05, który częściowo tylko został zmieniony wyrokiem z 29 listopada 2006 r., wydanym przez Sąd Apelacyjny w sprawie IA Ca 356/06. Podstawowe znaczenie miały przy tym założenia merytoryczne, które w tych wyrokach zostały przyjęte jako podstawa prawomocnego rozstrzygnięcia o roszczeniach, których powód w tej sprawie dochodził i w odniesieniu do których uzyskał ochronę. Powództwo oparte na art. 907 § 2 k.c. mogło zaś uwzględniać tylko nowe okoliczności, które zaistniały po zakończeniu poprzedniej sprawy. Nie można było w ramach oceny żądań opartych na tym przepisie poddawać ponownej ocenie nie tylko okoliczności, które w sprawie zakończonej w 2006 r. zostały uwzględnione, również jako znane wówczas albo przewidywane kryteria oceny krzywdy doznanej przez powoda w wyniku wypadku z 19 października 1998 r., lecz również przyjętych w tamtym postępowaniu założeń decydujących o ustaleniu wysokości świadczeń zasądzonych na rzez powoda, w tym renty z tytułu utracenia przez powoda wskutek wypadku zdolności zarobkowych oraz zwiększenia się potrzeb na przyszłość. W zaskarżonym wyroku Sąd Okręgowy nie ustrzegł się w tym zakresie błędów, w tym naruszenia art. 907 § 2 k.c. Dużo większe zastrzeżenia Sądu Apelacyjnego budził jednak stanowisko powoda w zakresie zastosowanej w pozwie konstrukcji powództwa opartego na tym przepisie, w istotnym zakresie zmierzające pod skorygowania poprawności prawomocnej części rozstrzygnięcia zawartego w wyroku Sądu Okręgowego z 4 stycznia 2006 r., XXIV C 1202/05, której skontrolować instancyjnie nie mógł już Sąd Apelacyjny w wyroku z 29 listopada 2006 r., IA Ca 356/06, nawet jeśli w jego uzasadnieniu przyjmował inne założenia co do wyliczenia renty z tytułu utraconych przez powoda zdolności zarobkowych.

Istotne ustalenia Sądu Okręgowego, przy dokonywaniu których jednak nie doszło do naruszenia reguł z art. 233 § 1 k.p.c., również przy ocenie wartości dowodowej opinii biegłych lekarzy, które zostały w tej sprawie sporządzone, zostały w całości przyjęte przez Sąd Apelacyjny za podstawę rozstrzygnięcia o zasadności obu apelacji. Zachodziły natomiast istotne nawet różnego pomiędzy stanowiskiem Sądu Apelacyjnego a dokonaną przez Sąd Okręgowy oceną ich znaczenia prawnego w odniesieniu do ustalenia podstaw rozstrzygnięcia o tych roszczeniach, które zostały oparte na art. 907 § 2 k.c., również w odniesieniu do okoliczności, które Sąd Okręgowy częściowo pominął albo inaczej ocenił niż to zostało przyjęte w sprawie zakończonej w 2006 r. Poza zakresem kontroli, którą Sąd Apelacyjny przeprowadził w ramach orzekania o zasadności obu apelacji, pozostawało natomiast rozstrzygnięcie zawarte w pierwszym punkcie wyroku objętego tymi apelacjami, w którym na podstawie art. 357 1 k.c. Sąd Okręgowy znacznie podwyższył sumę gwarancyjną, do której pozwany ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność wobec powoda z tytułu skutków wypadku, do którego doszło 19 października 1998 r. Żadna ze stron nie zaskarżyła bowiem tej części wyroku Sądu Okręgowego.

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie w zakresie roszczenia o zasądzenie na jego rzecz dalszego zadośćuczynienia z art. 445 § 1 k.c., ponad kwotę 20000 zł, która została jednak przyznana powodowi przez Sąd Okręgowy w niezaskarżonej przez pozwaną części wyroku Sądu Okręgowego, który celnie wskazał w jego uzasadnieniu, że dochodzenie takiego świadczenia nie jest co do zasady uzasadnione, mimo że jest dopuszczane. Zadośćuczynienie, które zostało przyznane powodowi ostatecznie w wysokości określonej przez Sąd Apelacyjny w wyroku z 29 listopada 2006 r., IA Ca 356/05, którym apelacja pozwanej w tym właśnie zakresie została częściowo uwzględniona, nie tylko zostało ustalone w wysokości wyjątkowo znacznej, jak na ówczesną praktykę orzeczniczą, wręcz w jednej z najwyższych kwot, które Sąd Apelacyjny w ówczesnym składzie na rzecz osób znajdujących się w podobnej sytuacje zasądzał, na co zwrócił uwagę silnie w uzasadnieniu powołanego wyroku, lecz również jako świadczenie, które miało w całości skompensować pełną krzywdę, której powód doznał i której będzie w przyszłości doświadczać z powodu wypadku z 19 października 1998 r., tyle że w zakresie, który można było w tym czasie przewidzieć i określić jako adekwatny skutek doznanego przez powoda, wyjątkowo głębokiego, uszczerbku na zdrowiu. Nie tylko więc krzywda, której powód doznał z powodu wypadku przed wniesieniem pierwszej sprawy oraz w toku zakończonego w 2006 r. procesu, lecz której miał z tego powodu doświadczać w dalszych latach swojego życia, naznaczonego silnie skutkami tego wypadku, miała zostać wyrównana przyznaniem powodowi wówczas ustalonego zadośćuczynienia. Przy obliczaniu jego wysokości Sądy obu instancji posługiwały się również dowodami z opinii biegłych lekarzy właściwych specjalności, w których wprost zostało wskazane, że stan zdrowia powoda nie będzie ulegać poprawnie, lecz pogorszeniu, zaś jakość życia powoda będzie z tego powodu coraz bardziej obniżana, również w zakresie dotyczącym układu wydalniczego, funkcjonowania nerek, pęcherza i pozostałych fragmentów dróg moczowych.

Poza sporem pozostaje, jak trafnie wskazano w apelacji, że z wykonanych w tym postępowaniu opinii biegłych wynika wprost, że stan zdrowia powoda, w tym we wskazanym zakresie, uległ dalszej degradacji. Wykonanymi w sprawie opiniami potwierdzone więc tylko zostały pesymistyczne dla powoda założenia i przewidywana, na które wskazywali biegli tych samych w zasadzie specjalności w toku postępowania zakończonego w 2006 r. Taki rozwój wydarzeń został w tych opiniach założony i na nieszczęście dla powoda się po prostu zrealizował. Za krzywdę, która była wówczas dostrzegana również w odniesieniu do życia powoda w dalszych latach, na rzecz uprawnionego zostało przyznane bardzo wysokie, jak na ówczesną praktykę orzeczniczą, zadośćuczynienie. Opinie, na których pominięcie powołał się skarżący w swojej apelacji, nie zostały jednak przez Sąd Okręgowy przeoczone. Bez naruszenia reguł określonych art. 233 § 1 k.p.c. zostały natomiast wykorzystane jako podstawa do przyjęcia, że powód, po zakończeniu pierwszej sprawy, nie doznał nowej krzywdy, wymagającej więc przyznania dalszego zadośćuczynienia, lecz tylko do ustalenia, że pogorszenie stanu zdrowia powoda w zakresie, na który wskazywali biegli sporządzający w nowej sprawie opinie, pozostaje w zakresie funkcjonowania powoda, na które wskazywali biegli z pierwszego procesu, których niekorzystne prognozy po prostu się potwierdziły w kolejnych latach życia powoda, naznaczonych w szczególności skutkami wypadku z 19 października 1998 r. Zarzuty dotyczące naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 233 § 1 k.p.c. w zakresie oceny dowodów z opinii sporządzonych w tej sprawie oraz art. 445 § 1 k.c. poprzez przyznanie powodowi dalszego zadośćuczynienia z pominięciem tych opinii, nie mogły być uwzględnione przez Sąd Apelacyjny, zwłaszcza że korygowanie rozstrzygnięć wydawanych na podstawie art. 445 § 1 k.c. jest uzasadnione wyłącznie wtedy, gdy sąd pierwszej instancji dopuszcza się rażących jednak błędów w zakresie jego zastosowania. Takich uchybień Sąd Apelacyjny w tej sprawie nie dostrzegł ani w zakresie subsumpcji tego przepisu do poprawnie ustalonych okoliczności, ani też w zakresie zastosowania reguł wpisanego w ten przepis uznania na etapie ustalenia wysokości należnego zadośćuczynienia, a zwłaszcza dalszego, czyli za nową krzywdę powoda, związaną z takimi następstwami wskazanego wypadku, których nie można było przewidzieć w pierwszym procesie. Sąd Okręgowy w tej sprawie uznał, że dalsze świadczenie tego rodzaju należy się powodowi z tej przyczyny, że osteopenii, kamicy nerkowej i jednostkowego mikrowylewu do mózgu, nie przewidywano w pierwszym procesie, nawet mimo negatywnych prognoz w zakresie prawidłowości funkcjonowania nerek powoda skazanego na siedzący tryb życia, czyli zagrożonego skutkami braku odpowiednio aktywnego życia. Nie wdając się w ocenę, na ile pojawienie się tych schorzeń pozostaje w związku z przewidywaniami biegłych, którzy sporządzali opinie w pierwszym procesie, strona pozwana nie zaskarżyła bowiem zasądzenia na rzecz powoda z tego tytułu dalszego zadośćuczynienia, wskazać tylko należy, że przyznanie na rzecz powoda dalszego zadośćuczynienia w kwocie 20000 zł, zwłaszcza wraz z odsetkami za okres wsteczny od 9 listopada 2018 r., powinno skompensować krzywdę doznaną przez powoda z powodu potwierdzonego w toku tego procesu uszczerbku na zdrowiu. W części dotyczącej zadośćuczynienia ponad podaną kwotę apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.

W przeważającym zakresie uzasadniona była apelacja strony pozwanej w odniesieniu do roszczeń związanych z podwyższeniem renty z tytułu utracenia przez powoda wskutek wypadku zdolności zarobkowych, ustalona w pierwszym procesie na kwotę 3167,15 zł miesięcznie, czyli w wysokości odpowiadającej 161 % przeciętnego wynagrodzenia z końca 1998 r. Zastosowanie przez Sąd Okręgowy w tym zakresie wskaźnika 231 % - ego, mimo że wskazywał na ten parametr Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu wyroku z 29 listopada 2006 r., IA Ca 356/05, nie było jednak uzasadnione. Naruszało bowiem zasadę związania Sądu Okręgowego prawomocnym rozstrzygnięciem wydanym w pierwszej sprawie, w której nawet Sąd Apelacyjny nie mógł zastosować korzystniejszego dla powoda wskaźnika przeliczeniowego z tej wyłącznie przyczyny, że powód w pierwszej sprawie nie zaskarżył rozstrzygnięcia ustalającego wysokość renty z podanego tytułu na wskazaną kwotę, na korzyść pozwanego ubezpieczyciela działał zaś zakaz reformationis in peius z art. 384 k.p.c. Walorem prawomocności zostało więc objęte rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego, który w sprawie opartej na art. 907 § 2 k.c. związany był również założeniami, ze względu na które wysokość tej renty została w pierwszym procesie określona tylko na 161 % przeciętnego wynagrodzenia ogłaszanego przez Prezesa GUS. Ten sam wskaźnik należało też zastosować przy rozstrzyganiu o zasadności powództwa z tego przepisu. Nowe okoliczności ograniczały się bowiem w tym zakresie przede wszystkim do kwot przeciętnego wynagrodzenia ogłaszanego dla poszczególnych kwartałów i lat, na które powód powołał się w pozwie i co do których na uwzględnienie też nie zasługiwał częściowo zasadny zarzut przedawnienia tego rodzaju roszczeń, w pełni poprawnie uznanych za świadczenia z tytułu skapitalizowanej renty z tego tytułu, czyli podlegających trzyletniemu terminowi przedawnienia. Z okres do września 2015 r. roszczenia z tego tytułu nie mogły zostać uwzględnione w racji ich przedawnienia. Za pozostały okres zostały natomiast co od zasady wykazane nową okolicznością w postaci istotnego wzrostu przeciętnych wynagrodzeń. Zastosować w tej sprawie można było jednak tylko wskaźnik 161 % tej płacy za poszczególne kwartały i lata od września 2015 do końca lipca 2017 r. Stosując wskaźnik 231 % Sąd Okręgowy faktycznie dokonał korekty wyroku z 4 stycznia 2006 r., mimo że nawet Sąd Apelacyjny nie mógł jej przeprowadzić w wyroku z 29 listopada 2006 r., w wątpliwy jednak sposób odwołując się nie do zarobków powoda z pierwszych dziesięciu miesięcy 1998 r., lecz do kwoty przychodu, która wynikała z deklaracji podatkowych, czyli pomijając koszty, które powód mógł w tym zakresie ponosić. Przy ustalaniu wysokości renty z tytułu utracenia przez powoda zdolności zarobkowych, tak za wskazany przez powoda okres miniony, jak też na przyszłość, należało więc zastosować ten sam wskaźnik, na który powoływał się Sąd Okręgowy w wyroku z 4 stycznia 2006 r., XXIV 1202/05. Poddanie tego słusznego założenia kontroli mogło zostać ze strony powoda zainicjowane wyłącznie poprzez wniesienie apelacji od wyroku, w którym ten parametr został zastosowany. Nie można jego wysokości jednak skorygować w sprawie wnoszonej po latach na podstawie art. 907 § 2 k.c. Nie sposób było więc nie podzielić zarzutu strony pozwanej co do naruszenia przez Sąd Okręgowy tego przepisu we wskazanym zakresie.

W wyliczeniach strony pozwanej, które stanowiły podstawę zgłoszenia w apelacji konkretnych wniosków dotyczących zmiany punktu drugiego wyroku Sądu Okręgowego, został przyjęty poprawny wskaźnik ustalenia właściwej wysokości renty z tytułu utracenia przez powoda zdolności zarobkowych na poziomie 161 % średniej płacy za istotny dla sprawy okres od 1 sierpnia 2017 r. przez następne lata, dodatkowo też z wyodrębnieniem wysokości tej renty w kolejnych miesiącach roku 2019 r. oraz na przyszłość. Strona pozwana również nie ustrzegła się w tym zakresie istotnego błędu, podobnie jak Sąd Okręgowy, który od wyliczonych w oparciu o niewłaściwy wskaźnik kwotach rent za cały wskazany okres odliczał nie tylko rentę pobieraną przez powoda z ZUS-u, lecz również zasiłek pielęgnacyjny, który, jak ustalił trafnie Sąd Okręgowy, od 1 marca 2017 r. wynosił 209,59 zł, co powodowało, że Sąd Okręgowy odliczał od należnej renty kwotę 1224,59 zł od 1 sierpnia 2017 r., zaś od marca 2018 r. – kwotę 1231,24 zł, a więc również zasiłek pielęgnacyjny, którego nie można było jednak odliczać nie tylko z przyczyn celnie wskazanych w uzasadnionej w tym zakresie apelacji powoda, który odwoływał się do odmiennego charakteru tego świadczenia i jego funkcji, lecz również z tego względu, że zasiłek tego rodzaju nie był również odliczany przez Sąd Okręgowy przy ustalaniu wysokości tej renty na potrzeby wydania rozstrzygnięcia zawartego w wyroku z 4 stycznia 2006 r., XXIV 1202/05, którego założeniami, jak zaznaczono, związany był też Sąd Okręgowy przy rozstrzyganiu o zasadności powództwa o podwyższenie tej renty, opartego na art. 907 § 2 k.c. Odliczenie zasiłku pielęgnacyjnego przez Sąd Okręgowy, jak też przez stronę pozwaną w jej apelacji, naruszało ten przepis i art. 444 § 2 k.c. Prowadziło bowiem do zaniżenia podwyższanej renty z tytułu utracenia przez powoda wskutek wypadku zdolności zarobkowych. W sposób niedopuszczalny korygowało w szczególności założenia przyjęte za podstawę podjęcia wyroku z 4 stycznia 2006 r., XXIV 1202/05, w zakresie ustalenia samej wysokości tej renty. Z naruszeniem art. 907 § 2 k.c. Sąd Okręgowy w wyroku wydanym na podstawie tego przepisu wykroczył wiec ponad hipotezę tego przepisu. Oparł się bowiem również na innych podstawach niż wskazywał na to zakres nowych okoliczności, zaistniałych po wydaniu wyroku w sprawie zakończonej w 2006 r. Zmiana okoliczności po jego wydaniu polegała tylko na znaczącym wzroście przeciętnej płacy. Nie mogła polegać na niczym więcej. Nie można było odliczać pobieranego przez powoda zasiłku pielęgnacyjnego w wysokości ustalonej przez Sąd Okręgowy.

Zastosowanie poprawnego wskaźnika 161 % przeciętnego wynagrodzenia bez odliczenia zasiłku pielęgnacyjnego uzasadniało częściową zmianę wyroku Sądu Okręgowego co do rozstrzygnięcia zawartego w punkcie drugim poprzez doliczenie do kwot wyliczonych poprawnie w apelacji stron pozwanej zasiłku w kwocie 209,59 zł. Innych ustaleń co do jego wysokości Sąd Okręgowy bowiem w tej sprawie nie poczynił. W efekcie, należało podwyższyć rentę z tytułu utraty przez powoda zdolności zarobkowych do kwoty 3870.42 zł za okres od 1 sierpnia do 31 grudnia 2017 r. Powództwo o podwyższenie tej renty za ten okres ponad podaną kwotę podlegało więc oddaleniu w ramach zmiany punktu drugiego zaskarżonego wyroku. Za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2018 r. rentę z tego tytułu należało podwyższyć do kwoty 4211,20 zł. Żądanie o jej podwyższenie za ten okres ponad podaną kwotę podlegało więc oddaleniu w ramach częściowej zmiany puntu drugiego zaskarżonego wyroku. Za okres zaś od 1 stycznia 2019 r. oraz na przyszłość rentę z tego samego tytułu należało natomiast podwyższyć do kwoty 4191,58 zł. Powództwo o jej podwyższenie za podany okres, w tym również na przyszłość, ponad wskazaną kwotę, również należało oddalić w ramach zmiany punktu drugiego wyroku Sądu Okręgowego wskutek częściowego uwzględnienia, we wskazanych zakresach, tak apelacji strony pozwanej, jak również apelacji powoda. W części oddającej różnicę co do kwot renty z podanego tytułu za wskazane okresy wyliczonej w apelacjach obu stron w stosunku do wyliczeń Sądu Apelacyjnego każda z tych apelacji podlegała oddaleniu, o czym Sąd Apelacyjny orzekł w punkcie drugim wyroku (oznaczonym numeracją rzymską).

Przeliczenie renty z tytułu utraty przez powoda zdolności zarobkowy w wysokości odpowiadającej 161 % przeciętnego wynagrodzenia za okres sprzed 1 sierpnia 2017 r., w nieprzedawnionej jego części, czyli od września 2015 r., przemawiało również o częściowej zasadności apelacji strony pozwanej co do rozstrzygnięcia zasądzającego z tego tytuły na rzecz powoda kwotę 11450,69 z odsetkami od 9 listopada 2018 r. do dnia zapłaty, jednakże nie w całości. Pozwany ubezpieczyciel odliczył bowiem za ten okres również wypłacony na rzecz powoda zasiłek pielęgnacyjny, ustalony przez Sąd Okręgowy na łączną kwotę 5633,69 zł, którego z podanych już powodów nie można było jednak odliczać. W zakresie tej kwoty z odsetkami za podany okres apelacja pozwanej nie zasługiwała na uwzględnienie. Była natomiast uzasadniona w zakresie samej różnicy pomiędzy podaną kwotą a zasądzoną jednak przez Sąd Okręgowy kwotą 11450,69 zł. Zmiana punktu trzeciego zaskarżonego wyroku polegała więc na oddaleniu powództwa w tej części ponad kwotę 5633,69 zł wraz z ustawowymi odsetkami za okres od 9 listopada 2018 r. do dnia zapłaty.

W zakresie dotyczącym renty z tytułu utracenia przez powoda zdolności zarobkowych, apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie w odniesieniu do tej jej części, która dotyczyła zarzutu naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 363 § 2 k.p.c., czyli w odniesieniu do wyliczonej w apelacji kwoty 54803,64 zł w oparciu o założenie, że wysokość tej renty powinna być ustalana na podstawie przeciętnego wynagrodzenia z daty zgłoszenia roszczenia oraz jego modyfikacji z 28 września 2018 r. Zarzut naruszenia tego przepisu przez Sąd Okręgowy nie mógł zostać uznany za uzasadniony z tej przyczyny, że nie chodziło w istocie o ustalenie wysokości odszkodowania według reguł wskazanych w powołanym przepisie, czyli wartości przeciętnego wynagrodzenia ze wskazanych okresów albo tym bardziej z daty wyrokowania, lecz o skapitalizowaną rentę zasądzoną w systemie płatności comiesięcznej wyrokiem Sądu Okręgowego z 4 stycznia 2006 r., XXIV C 1202/05, która polegała podwyższeniu na podstawie art. 907 § 2 k.c. w związku ze zwiększeniem podstawy do jej wyliczenia, czyli przeciętnej płacy za okres od października 2015 do lipca 2017 r., której wysokość została poprawnie ustalona przez Sąd Okręgowy na podstawie informacji ogłaszanych przez Prezesa GUS dla każdego kwartału wskazanego okresu, czyli za okres, w którym powód powinien w kolejnych miesiącach otrzymywać świadczenie tego rodzaju we właściwej wysokości. Skapitalizowanej renty miesięcznej nie można było za cały wskazany okres obliczyć według stawki z jego ostatniego kwartału, czyli obowiązującej również w dniu 7 sierpnia 2017 r. Art. 363 § 2 k.p.c. nie miał w tym zakresie zastosowania. Zarzut jego naruszenia nie został podzielony z tych powodów przez Sąd Apelacyjny. W odniesieniu do kwoty 54.803,64 zł apelacja powoda podlegała więc oddaleniu.

Apelacja powoda była natomiast uzasadniona w części dotyczącej renty z tytułu zwiększonych potrzeb powoda, dotyczących konkretnie kosztów opieki innej osoby w okresie od kwietnia 2017 r., czyli od śmierci matki powoda. W tym zakresie Sąd Okręgowy w zaskarżonym wyroku popełnił istotny błąd w zakresie zastosowania w tej sprawie przesłanek określonych w art. 907 § 2 k.c. W postępowaniu przed Sądem Okręgowym oraz w apelacji wartość potrzeb z tego tytułu powód określał na kwotę 9360 zł miesięcznie. Przyjmował bowiem stawkę 13 zł za godzinę opieki osoby trzeciej przez całą dobę i trzydzieści dni w miesiącu (13 x 24 x 30 = 9360), mimo że przyznawał, iż faktycznie wydaje na zatrudnienia osoby obywatelstwa ukraińskiego kwotę 5000 zł miesięcznie za opiekę wykonywaną codziennie od godz. 8.00 do 20.00. Trafnie się jednak odwoływał do zakresu uzasadnionych potrzeb, który został w tej sprawie przy pomocy biegłych ustalony, w tym do tego, że wymaga całodobowej opieki innej osoby, na co wskazywali biegli sądowi, nie zaś do faktycznego wydatku, który powód ponosi w tym zakresie. Stanowisko powoda zasługiwało w tym zakresie na uwzględnienie. Sąd Okręgowy zresztą poprawnie ustalił, że powód wymaga opieki przez całą dobę, w tym w nocy, w szczególności w związku z potrzebą przekładania powoda, co trzy godziny, w celu uniknięcia dolegliwych odleżyn. Czynności tego rodzaju faktycznie wykonuje obecnie partnerka powoda, która nie pobiera żadnego wynagrodzenia. Nie ma to istotnego znaczenia. Potrzeby powoda również w tym zakresie, czyli pomiędzy godz. 20,00 a godz. 8.00 rano, zostały bowiem wykazane. Wydatki z nimi związane powinny więc zostać na rzecz powoda uwzględnione niezależnie od tego, że w tym zakresie faktyczną pomoc świadczy partnerka, przez okres w jakim pozostaje z powodem w stałym związku. W przeciwieństwie do więzi ze zmarłą matką, rodzaj więzi powoda z partnerką nie gwarantuje uprawnionemu stałości tej relacji oraz związanej z nią pomocy z jej strony. Śmierć matki w kwietniu 2017 r. stanowiła zaś istotną dla powoda zmianę okoliczności, która powinna mieć wpływ na wysokość renty ze wskazanego tytułu w ramach jej podwyższania na podstawie art. 907 § 2 k.c. Sąd Okręgowy przeoczył zaś, że wynagrodzenie należne osobie zatrudnianej przez powoda, w kwocie 5000 zł, oddaje koszt pomocy z jej strony wyłącznie w wymiarze 12 godzin na dobę, czyli w połowie potrzeb, które powód wykazał w sprawie, a przy tym w zakresie, w którym wystąpiła istotna zmiana okoliczności w porównaniu do momentu wyrokowania przez Sąd Okręgowy w sprawie, która została zakończona w 2006 r., związana ze śmiercią matki i korzystaniem przez powoda z odpłatnej pomocy innej osoby.

W ramach częściowej zmiany punktu siódmego zaskarżonego wyroku, w którym Sąd Okręgowy oddalił częściowo powództwo oparte na art. 907 § 2 k.c., miesięczną rentę z tytułu zwiększonych potrzeb powoda za okres od 1 sierpnia 2017 r. i na przyszłość należało podwyższyć o dalszą kwotę 3840 zł miesięcznie z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 10 – ego dnia każdego miesiąca minionego okresu oraz czasu przyszłego na wypadek niedotrzymania w dalszym okresie przez pozwanego terminów płatności należności z tego tytułu, o czym Sąd Apelacyjny orzekł w punkcie pierwszym numeracji rzymskiej podpunkt 4a wydanego wyroku. Powód dochodził bowiem kwoty 3840 zł za pozostałe 12 godzin opieki w porze nocnej, mimo powoływania stawki godzinowej dającej podstawę do wyliczenie większego świadczenia z tego tytułu. Uznać w każdym razie należało, że wskazana kwota stanowiła dla powoda adekwatną należność za pomoc innej osoby do godz. 20.00 do godz. 8.00 każdego kolejnego dnia.

Opierając się na poczynionych założeniach co do należnych powodowi kosztów pomocy innej osoby jako elementu wpływającego na wysokość renty z tytułu zwiększonych potrzeb powoda po wydaniu przez Sąd Okręgowy wyroku z 4 stycznia 2006 r., XXIV 1202/05, dostrzec także należało zasadność zarzutu podniesionego w apelacji strony pozwanej, związanego z nieodliczeniem przez Sąd Okręgowy renty z tego tytułu, w wysokości ustalonej w tym wyroku, czyli w łącznej kwocie 15362 zł, od renty z tegoż tytułu, zasądzonej w punkcie czwartym zaskarżonego wyroku za okres od kwietnia do lipca 2017 r., czyli za cztery miesiące pomiędzy śmiercią matki powoda a pierwszym miesiącem, w którym została ona podwyższona przez Sąd Okręgowy do kwoty 12300 zł za każdy miesiąc, czyli w kwocie 49200 zł. Zasądzając wyliczoną w ten sposób kwotę, Sąd Okręgowy faktycznie przeoczył konieczność odliczenia świadczenia ze wskazanego tytułu, które zostało przez pozwanego ubezpieczyciela na rzecz powoda wypłacone w wykonaniu wyroku z 4 stycznia 2006 r. Powód bowiem w tej sprawie w ogóle nie podnosił, aby strona pozwana nie wywiązywała się z tej powinności, czyli by we wskazanym okresie nie wykonywała tego wyroku. Przy przyjęciu założenia, że renta w kwocie 3838 zł miesięcznie została powodowi wypłacona, kwotę 49200 zł należało pomniejszyć o kwotę 15352 zł, stanowiącą sumę świadczeń ustalonych w podanym wyroku z tego tytułu za okres czterech miesięcy, czyli od kwietnia do lipca włącznie 2017 r. Należna z tego tytułu na rzecz powoda kwota wynosiła więc 33848 zł. Częściowo uwzględniając apelację pozwanego ubezpieczyciela w punkcie pierwszym rzymskim podpunkt trzeci wydanego wyroku Sąd Apelacyjny zmienił punkt czwarty zaskarżonego wyroku w części poprzez oddalenie powództwa w tej części ponad kwotę 33848 zł wraz z odsetkami ustawowymi zasądzonymi przez Sąd Okręgowy od tej nadwyżki za okres od 9 listopada 2018 r. do dnia zapłaty.

Z drugiej natomiast strony, również opierające się na poczynionych już założeniach co do wysokości potrzeb związanych z wydatkami na pomoc innej osoby po śmierci matki powoda, dostrzec też należało w ramach oceny zarzutów podniesionych w apelacji powoda, że zasądzając od strony pozwanej na rzecz uprawnionego kwotę 49200 zł w punkcie czwartym zaskarżonego wyroku, Sąd Okręgowy zaliczył na rzecz powoda z tego tytułu tylko faktycznie poniesiony wydatek w kwocie 5000 zł. Nie uwzględnił natomiast dalszej kwoty 3840 zł z tego samego tytułu, czyli potrzeb związanych z opieką nad powodem od godz. 20.00 do godz. 8.00 następnego dnia. Za okres od kwietnia do lipca włącznie 2017 r. na rzecz powoda należało więc zasądzić też dalszą kwotę 15360 zł z tej samej podstawy, odpowiadającą wartości świadczenia pominiętego przez Sąd Okręgowy za wskazany okres (3840 x 4= 15360 zł). Kolejna zmiana punktu siódmego zaskarżonego wyroku, w którym powództwo zostało oddalone w tej części, polegała więc też na zasądzeniu od pozwanego ubezpieczyciela na rzecz powoda dalszej kwoty 15360 zł z podanego tytułu z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 9 listopada 2018 r. do dnia zapłaty.

W zakresie przenoszącym wskazaną kwotę, czyli za okres sprzed kwietnia 2017 r., apelacja powoda, w części wyliczonej na 232532 zł, podlegała jednak oddaleniu ze względu na niedopuszczalność podważania w sprawie opartej na art. 907 § 2 k.c. założeń, na których oparty został wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 4 stycznia 2006 r., XXIV C 1202/05 w części ustalającej wysokość renty z tytułu zwiększonych potrzeb powoda. Z uzasadnienia tego wyroku jasno wynika, że w związku w wykonywaniem opieki nad powodem przez matką w okresie jej życia, roszczenie szacowane łącznie na 4500 zł zostało uwzględnione tylko do kwoty 1700 zł, czyli że koszty opieki innej niż matka osoby nie zostały jednak w tym wyroku uwzględnione na korzyść powoda. W okresie życia matki powoda nie można było jednak odejść od tych założeń, jak słusznie uznał Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Zmiana okoliczności w tym zakresie nastąpiła natomiast dopiero po śmierci matki powoda i została w opisany sposób uwzględniona na rzecz uprawnionego. Za okres sprzed śmierci matki, czyli od października 2015 r. do kwietnia 2017 r., żądania o zasądzenie na rzecz powoda skapitalizowanej w istocie części renty ze wskazanego tytułu nie można było jednak uwzględnić bez naruszenia art. 907 § 2 k.c. Zarzut, który dotyczył naruszenia przez Sąd Okręgowy w tej części art. 444 § 2 k.c., nie był więc uzasadniony. Również w tym zakresie apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.

Częściowe uwzględnienie apelacji obu stron o różne świadczenia, których wymiar kwotowy nie był wprawdzie jednakowy, podlegał jednak wyrównaniu w związku z różną wysokością opłat od apelacji, przez powoda uiszczoną w pełnej wysokości, wyliczonej na 30739 zł, przemawiało za zastosowaniem w procesie odwoławczym zasady wzajemnego zniesienia między stronami kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym, o czym na podstawie art. 100 k.p.c. orzeczono w ostatnim punkcie numeracji rzymskiej wydanego wyroku.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów i art. 386 § 1 k.p.c., w zakresie natomiast, w którym obie apelacje zostały oddalone – zgodnie z art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.

Robert Obrębski Przemysław Kurzawa Ewa Kaniok