Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VA Ca 249/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 grudnia 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym

Przewodniczący: Sędzia SA Robert Obrębski (spr.)

Sędziowie: SA Przemysław Kurzawa

SA Bogdan Świerczakowski

Protokolant: Katarzyna Iwanicka

po rozpoznaniu w dniu 9 grudnia 2020 r. w Warszawie na rozprawie

sprawy z powództwa D. Ś.

przeciwko G. Ś., A. D., M. O. i W. W.

o zachowek

na skutek apelacji powoda i G. Ś. od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, zaocznego wobec W. W., z dnia 8 listopada 2019 r., sygn. akt IV C 601/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

1. w punkcie czwartym w części w ten sposób, że zasądza na rzecz D. Ś.:

a. od G. Ś. dalszą kwotę 2135 zł (dwa tysiące sto trzydzieści pięć) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 31 marca 2016 r. do dnia zapłaty;

b. od A. D., M. O. i W. W. dalsze kwoty po 711,70 zł (siedemset jedenaście złotych siedemdziesiąt groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 25 marca 2016 r. do dnia zapłaty;

2. w punkcie piątym w części w ten sposób, że:

a. kwotę 752,76 zł (siedemset pięćdziesiąt dwa złote siedemdziesiąt sześć groszy) obniża do kwoty 739,96 zł (siedemset trzydzieści dziewięć złotych dziewięćdziesiąt sześć groszy);

b. kwoty po 250,92 zł (dwieście pięćdziesiąt złotych dziewięćdziesiąt dwa grosze) obniża do kwot po 246,66 zł (dwieście czterdzieści sześć złotych sześćdziesiąt sześć groszy);

3. w punkcie szóstym w części w ten sposób, że kwotę 5990,11 (pięć tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt złotych jedenaście groszy) obniża do kwoty 5888,29 zł (pięć tysięcy osiemset osiemdziesiąt osiem złotych dwadzieścia dziewięć groszy);

4. w punkcie ósmym w części w ten sposób, że:

a. kwotę 12450 zł (dwanaście tysięcy czterysta pięćdziesiąt złotych) obniża do kwoty 12238,35 zł (dwanaście tysięcy dwieście trzydzieści osiem złotych trzydzieści pięć groszy);

b. kwotę 4129,23 zł (cztery tysiące sto dwadzieścia dziewięć złotych dwadzieścia trzy grosze) obniża do kwoty 4059,03 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt dziewięć złotych trzy grosze);

5. w punkcie dziewiątym w części w ten sposób, że:

a. kwotę 1275 zł (tysiąc dwieście siedemdziesiąt pięć złotych) podwyższa do kwoty 1380,82 zł (tysiąc trzysta osiemdziesiąt złotych osiemdziesiąt dwa grosze);

b. kwotę 422,87 zł (czterysta dwadzieścia dwa złote osiemdziesiąt siedem groszy) podwyższa do kwoty 457,97 zł (czterysta pięćdziesiąt siedem złotych dziewięćdziesiąt siedem groszy);

6. w punkcie dziesiątym w części w ten sposób, że:

a. kwoty po 425 zł (czterysta dwadzieścia pięć złotych) podwyższa do kwot po 460,30 zł (czterysta sześćdziesiąt złotych trzydzieści groszy);

b. kwoty po 140,95 zł (sto czterdzieści złotych dziewięćdziesiąt pięć groszy) podwyższa do kwot po 152,65 zł (sto pięćdziesiąt dwa złote sześćdziesiąt pięć grodzy);

II.  oddala apelację powoda w pozostałym zakresie;

III.  oddala apelację G. Ś. w całości;

IV.  zasądza od D. Ś. na rzecz G. Ś. kwotę 4153,36 zł (cztery tysiące sto pięćdziesiąt trzy złote trzydzieści sześć groszy) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego;

V.  zasądza od G. Ś. na rzecz D. Ś. kwotę 799,20 zł (siedemset dziewięćdziesiąt dziewięć złotych dwadzieścia groszy) tytułem części kosztów zastępstwa procesowego z urzędu w postępowaniu apelacyjnym;

VI.  przyznaje adwokat J. D. ze środków Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 1900,80 zł (tysiąc dziewięćset złotych osiemdziesiąt groszy) powiększoną o należny podatek od towarów i usług tytułem dalszej części kosztów udzielenia powodowi pomocy prawnej z urzędu w postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym;

VII.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie z roszczenia zasądzonego w punkcie trzecim zaskarżonego wyroku kwotę 3582,34 zł (trzy tysiące pięćset osiemdziesiąt dwa złote trzydzieści cztery grosze) tytułem części nieuiszczonej opłaty od apelacji powoda;

VIII.  nakazuje G. Ś. uiszczenie na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwoty 114,33 zł (sto czternaście złotych trzydzieści trzy grosze) tytułem części nieuiszczonej opłaty od apelacji powoda;

IX.  nakazuje A. D., M. O. i W. W. uiszczenie na rzecz Skarbu Państwa– Sądu Okręgowego w Warszawie kwot po 38,11 zł (trzydzieści osiem złotych jedenaście groszy) tytułem pozostałej części nieuiszczonej opłaty od apelacji powoda;

X.  przejmuje na rachunek Skarbu Państwa nieuiszczoną część opłaty od apelacji G. Ś..

Przemysław Kurzawa Robert Obrębski Bogdan Świerczakowski

Sygn. akt VA Ca 249/20

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 19 czerwca 2015 r. D. Ś. wniósł o zasądzenie na swoją rzecz od G. Ś., A. D., M. O. i W. W. kwoty 300000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty tytułem zachowku po ojcu R. Ś., który za życia, jak podnosił powód, darował na rzecz G. Ś. i zmarłego przed nim syna M. Ś., ojca pozostałych pozwanych, działkę z zabudowaniami w miejscowości R., w powiecie (...), jak też całe niemal swoje oszczędności zgromadzone na rachunku bankowym. Powód wraz z pozwaną siostrą G. Ś. doszedł wprawdzie do spadku po ojcu, w którym pozostał tylko udział w nieruchomości rolnej położonej we wsi P. w powiecie (...). Nie otrzymał jednak z tego tytułu majątku po ojcu o wartości odpowiadającej zachowkowi, wyrównania którego domagał się od obdarowanej siostry i dzieci zmarłego jej syna, również obdarowanego. W toku postępowania, pod wpływem opinii biegłego, który szacował wartość podanych nieruchomości, powód ograniczył żądanie do kwoty 128105 zł z odsetkami jak w pozwie. W dalszym zakresie cofnął zaś pozew ze zrzeczeniem się roszczenia w nim zgłoszonego.

Pozwani, z wyjątkiem W. W., która nie zajęła stanowiska w tej sprawie, wnosili o oddalenie powództwa ze względu przede wszystkim na to, że jego wytoczenie naruszało zasady współżycia społecznego. Powód bowiem, jak podnosili, nie dopełniał wobec spadkodawcy podstawowych zasad życia w rodzinie, w tym oskarżał ojca o popełnienie przestępstwa, a następnie, w ramach egzekucji, doprowadził do zajęcia nieruchomości w R., w której zmarły za życia zamieszkiwał z pozwaną córką jako osobą stale się nim opiekującą, w tym wyposażoną w pełnomocnictwo do pobierania środków z banku, których nie wypłacała dla siebie tytułem darowizny.

Wyrokiem z 8 listopada 2019 r. Sąd Okręgowy umorzył postępowanie ponad kwotę 128105 zł oraz zasądził na rzecz powoda od G. Ś. kwotę 25942,50 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 31 marca 2016 r. do dnia zapłaty oraz od pozostałym pozwanych kwoty po 8647,50 zł z ustawowymi odsetkami od 25 marca 2016 r. do dnia zapłaty. W pozostałym zakresie zaś powództwo zostało oddalone. Sąd Okręgowy zasądził na rzecz powoda tytułem kosztów zastępstwa procesowego także kwotę 752,76 zł od G. Ś. oraz kwoty po 250,92 zł od pozostałych pozwanych. Od powoda zaś na rzecz G. Ś. zasądzona też została kwota 5990,11 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Sąd Okręgowy przyznał ponadto na rzecz pełnomocnika z urzędu po stronie czynnej kwotę 7350,78 zł i nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie od powoda kwotę 12450 zł tytułem części nieuiszczonej opłaty od pozwy oraz kwotę 4129,23 zł tytułem wydatków w części nieuiszczonych. Nakazał też ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie od G. Ś. kwotę 1275 zł tytułem części nieuiszczonej opłaty od pozwu oraz kwotę 422,87 zł tytułem części tychże wydatków. Od pozostałych pozwanych Sąd Okręgowy nakazał ściągnąć natomiast kwoty po 425 zł tytułem części nieuiszczonej opłaty od pozwu oraz kwoty po 140,95 zł tytułem pozostałej części wydatków.

Na podstawie zebranych dowodów, w tym dokumentów, opinii biegłego, zeznań świadków i przesłuchania stron, Sąd Okręgowy ustalił, że spadek po R. Ś., zmarłym 19 sierpnia 2014 r., który w spadku po sobie pozostawił tylko udział w ½ własności nieruchomości rolnej położonej we wsi P., w powiecie (...), o wartości łącznej wynoszącej 34,160 zł, nabyli w równych częściach syn D. Ś. i córka G. Ś.. Sąd Okręgowy również ustalił, że aktem notarialnym z 9 marca 2007 r., zmarły wraz z małżonką K. Ś. darowali na rzecz G. Ś. i jej syna M. Ś., zmarłego 13 stycznia 2014 r., spadek po którym w równych częściach nabyli pozostali pozwani, w udziałach po ½, własność zabudowanej nieruchomości położonej w miejscowości R., w powiecie (...), o wartości 932640 zł. Ustalone też przez Sąd Okręgowy zostało, że za życia na rachunku w (...). zmarły zgromadził środki w kwocie 43033,83 zł, które w znacznej części były wypłacane przez obdarowanych jako pełnomocników zmarłego, który do śmierci zamieszkiwał na tej nieruchomości z córką sprawującą nad nim stałą opiekę.

Według ustaleń Sądu Okręgowego, do 2011 r. relacje pomiędzy powodem a zmarłym ojcem układały się w miarę poprawnie, do momentu, gdy powód w podanym okresie złożył doniesienie dotyczące posiadania przez ojca broni bez zezwolenia, za co spadkodawca został prawomocnie skazany, wyrokiem Sądu Rejonowego w Pruszkowie z 24 stycznia 2012 r., na karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres dwóch lat, jak też na grzywnę. W marcu 2011 r., jak ustalił też Sąd Okręgowy, powód wytoczył ponadto ojcu powództwo o zapłatę, które zostało prawomocnie oddalone w obu instancjach. Wystąpił ponadto o przeprowadzenie egzekucji w nieruchomości darowanej przez spadkodawcę córce i jej synowi, w której nadal zmarły zamieszkiwał. Według ustaleń Sądu Okręgowego, o licytacji, która przez organy egzekucyjne została wyznaczona na 15 grudnia 2014 r., zmarły uzyskał informację pod koniec lipca 2014 r. Jego stan zdrowia uległ wówczas ostremu pogorszeniu. Nie przyjmował posiłków. W dniu 19 sierpnia 2014 r. został zaś przewiedziony do (...) w P., w którym w tym samym dniu zmarł. Sąd Okręgowy ustalił także, że po śmierci ojca, powód złożył zawiadomienie o możliwości spowodowanie przez G. Ś. przestępstwa nieumyślnego spowodowania śmierci ojca. Decyzją z 5 września 2014 r., jak podał Sąd Okręgowy, Prokurator Rejonowy w (...) jednak odmówił wszczęcia śledztwa w tej sprawie.

Oceniając znaczenie prawne dokonanych ustaleń Sąd Okręgowy uznał powództwo, w części, która nie została cofnięta, czyli co do której postępowanie nie zostało umorzone zaskarżonym wyrokiem na podstawie art. 355 § 2 k.p.c., za uzasadnione w mniejszym zakresie żądania określonego ostatecznie na kwotę 128105 zł. Analizując przesłanki z art. 991 k.c., również w zakresie darowizn podlegających zaliczeniu na podstawie art. 993 k.c., po ustaleniu jej wartości według kryteriów wskazanych w art. 995 k.c., w odniesieniu do roszczenia, co do którego miał zastosowanie art. 1000 § 1 k.c., dotyczący uzupełnienia tego rodzaju roszczenia i odpowiedzialności obdarowanych przewidzianej art. 1001 k.c., Sąd Okręgowy uznał żądnie za usprawiedliwione co do samej jego zasady w oparciu o ustalenie, że podstawą ustalenia należnej powodowi wysokości tego rodzaju świadczenia była podana wartości nieruchomości położonej w R. w wysokości 466320 zł oraz wchodzący w skład spadku udział w nieruchomości rolnej położonej we wsi P., bez zaliczenia środków, które z rachunku bankowego spadkodawcy były wypłacane przez obdarowanych działających jako pełnomocnicy zmarłego, ze względu na niewykazanie przez powoda, że był to rodzaj darowizny na ich rzecz ze strony spadkodawcy, która na podstawie tych przepisów również podlegałaby zaliczeniu na poczet podstawy ustalenia wysokości zachowku należnego powodowi, o łącznej wysokości określonej na 483400 zł. W oparciu o art. 991 § 1 k.c. Sąd Okręgowy obliczył wielkość tego świadczenia na 103770 zł i ustalił, mając na uwadze proporcje obowiązujące w odniesieniu do pozwanych, że połowa z tej kwoty, czyli 51885 zł, przypadała na G. Ś., jak też że drugą połowa w tej samej wysokości podlegała podzieleniu na pozostałych pozwanych, wysokość zobowiązania których wobec powoda została w ten sposób wyliczona na 17295 r.

Uwzględniając dominującą w orzecznictwie dopuszczalność stosowania do roszczenia o zachowek art. 5 k.c., w odniesieniu do naruszających zasady współżycia społecznego działań powoda wobec ojca, Sąd Okręgowy uznał za zasadne obniżenie do połowy na podstawie tego przepisu roszczenia o zachowek w stosunku do wyliczonej jego wysokości. Z tego też, powodu na podstawie podanych przepisów na rzecz powoda od G. Ś. została zasądzona z tego tytułu kwota 25942,50 zł z odsetkami od 31 marca 2016 r., czyli od dnia, gdy odpis pozwu został doręczony pozwanej. Od pozostałych zaś pozwanych na rzecz powoda zasądzone zostały z podanego tytułu kwoty po 8647,50 zł wraz z liczonymi w ten sam sposób odsetkami od 25 marca 2016 r. Sąd Okręgowy nie znalazł więc podstaw w okolicznościach sprawy, aby na podstawie art. 5 k.c. powództwo zostało oddalone w całości. Wskazane zostało w uzasadnieniu, że zastosowanie tego przepisu nie może zastąpić instytucji wydziedziczenia na tle okoliczności, w których spadkodawca nie złożył takiego oświadczenia wobec powoda. O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z art. 100 k.p.c., czyli przez stosunkowe ich rozliczenia w oparciu o założenie, że powód wygrał sprawę w 17 % łącznej wysokości dochodzonego roszczenia, czyli że pozwani wygrali sprawę w 83 %. Stosując wskazane proporcje, na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Sąd Okręgowy rozliczył również nieuiszczoną opłatę od pozwu oraz wydatki, które były tymczasowo tylko pokrywane ze środków Skarbu Państwa.

Apelacje od wyroku Sądu Okręgowego zostały wniesione przez pozwaną G. Ś. oraz przez powoda. Apelacją pozwanej wyrok ten został zaskarżony w części uwzględniającej powództwo przeciwko pozwanej, jak też rozstrzygającej na niekorzyść skarżącej o kosztach procesy. Skarżąca zarzuciła Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny dowodów i pominięcie części okoliczności wskazujących na naruszanie przez powoda zasad współżycia społecznego wobec ojca i pozwanej oskarżonej o doprowadzenie do jego śmierci przy ustalaniu podstawy do zastosowania art. 5 k.c., również naruszonego przez Sąd Okręgowy poprzez uznanie, że roszczenie o zachowek podlegało oddaleniu tylko w połowie, podczas gdy powinno zostać oddalone w całości. Na podstawie tych zarzutów skarżąca wnosiła o zmianę zaskarżonej części wyroku Sądu Okręgowego poprzez oddalenie powództwa w stosunku do skarżącej w całości i obciążenie powoda całością kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych, ewentualnie o jego uchylenie oraz przekazanie sprawy w zaskarżonej części Sądowi Okręgowemu do ponownego jej rozpoznania.

Apelacją powoda wyrok Sądu Okręgowego został zaskarżony w zakresie oddalającym powództwo i orzekającym o kosztach procesu na jego niekorzyść. Skarżący zarzucił Sądowi Okręgowemu dokonanie wadliwych ustaleń co do wartości podstawy zachowku, wyliczonej w apelacji na kwotę 128105 zł. przy uwzględnieniu środków, które znajdowały się na rachunku bankowym zmarłego oraz które zostały wypłacone przez obdarowanych jako dalsza część darowizny ze strony spadkodawcy, którą należało doliczyć do podstawy ustalenia kwoty zachowku należnego powodowi, jak również co do stosunków między powodem a spadkodawcą, w tym niedostrzeżenie, że zawiadomienie o posiadaniu przez ojca broni było efektem nacisku i namowy ze strony pozwanej, która miała swój udział w pogorszeniu tych relacji, jak też wadliwe uznanie, że pogorszenie stanu zdrowia spadkodawcy było efektem doprowadzenia przez powoda do zajęcia nieruchomości, wynikające z przeoczenia, że był to efekt przedwczesnej śmierci syna pozwanej, czyli M. Ś., a ponadto nieustalenie, że powód pomagał ojcu oraz że to pozwana doprowadziła od jego przyjęcia do szpitala psychiatrycznego, co również pogorszyło stan zdrowia zmarłego. Apelacja także została oparta na zarzucie naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 328 § 2 k.p.c. w zakresie wskazanych okoliczności i bezpodstawne zastosowanie art. 5 k.c. na korzyść pozwanych, mimo że stan faktyczny tej sprawy nie dawał podstawy do obniżenia wartości zachowku o połowę. Na podstawie opisanych zarzutów we wnioskach swej apelacji powód domagał się zmiany zaskarżonej części wyroku Sądu Okręgowego poprzez zasądzenie na swoją rzecz od pozwanych zachowku w kwocie 128105 zł oraz nieobciążania powoda kosztami procesu w związku z częściowym cofnięciem pozwu, ewentualnie o jego uchylenie w tej części oraz przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania, a ponadto o nieobciążanie powoda kosztami postępowania apelacyjnego i przyznanie na rzecz pełnomocnika z urzędu kosztów za udzielenie powodowi pomocy prawnej w drugiej instancji z urzędu wobec ich niepokrycia przez powoda w całości ani w jakiejkolwiek ich części.

W odpowiedziach na obie apelacje skarżący wnosili o oddalenie apelacji przeciwnika oraz jego obciążenie kosztami postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda zasługiwała na uwzględnienie w niewielkim zakresie, mimo że podniesione w niej zarzuty nie mogły zyskać uznania, z tego powodu, że przy ustalaniu wysokości zachowku, Sąd Okręgowy naruszył art. 991 § 2 k.c. poprzez nieodliczenie przypadającej powodowi części spadku po R. Ś., w skład którego wchodziła udział w nieruchomości rolnej położonej we wsi P. o wartości 17080 r., którego znaczenie jednak nie zostało właściwie dostrzeżone przez Sąd Okręgowy i uwzględnione przy dokonywaniu wyliczenia zachowku. Zarzut ten nie został wprawdzie powołany w apelacji powoda. Chodziło jednak o poprawne zastosowanie wskazanego przepisu prawa materialnego, o element rozstrzygnięcia, który Sąd Apelacyjny obowiązany był skontrolować z urzędu w ramach rozpoznawania w tej sprawie apelacji powoda, w której wyrok Sądu Okręgowego, w zakresie oddalającym powództwo, został zaskarżony w stosunku do wszystkich osób pozwanych, w tym wobec W. W., czyli osoby, w stosunku do której wyrok Sądu Okręgowego miał charakter zaoczny. Powód był bowiem czynnie legitymowany do wniesienia apelacji wobec każdego z pozwanych, w tym do zaskarżenia zaocznej części tego wyroku.

W pozostałym zakresie apelacja powoda nie była uzasadniona. W całości oddaleniu podlegała też apelacja pozwanej G. Ś.. Podniesione w niej zarzuty nie zostały bowiem podzielone przez Sąd Apelacyjny, który każde z ustalenia Sądu Okręgowego uznał za własne i przyjął za poprawną podstawę rozstrzygnięcia co do zasadności obu apelacji. Podniesione w nich zarzuty wadliwych albo niepełnych ustaleń były chybione. Przy ocenie dowodów, na podstawie których zostały ze strony Sądu Okręgowego dokonane ustalenia co do okoliczności istotnych dla wyniku tej spraw, nie doszło ponadto do naruszenia zasad swobodnej ich oceny. Zarzuty naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 233 k.p.c. nie były więc uzasadnione. Za bezpodstawny należało też uznać zarzut naruszenia ar. 328 § 2 k.p.c. Uzasadnienie Sądu Okręgowego odpowiadało bowiem przyjętym w tym przepisie standardom. Nie zostały w nim pominięte żadne istotne okoliczności, ani dowody, mimo że znaczenie części z nich nie zostało w pełni poprawnie odczytane ze strony Sądu Okręgowego w ramach zastosowania art. 991 § 2 w zw. z art. 1000 § 1 k.c. przy rozstrzyganiu o zasadności żądania zgłoszonego pozwem.

Przy ustalaniu wysokości zachowku należnego powodowi zastosowanie miała reguła z art. 991 § 2 k.c. Powód bowiem doszedł do spadku po ojcu w udziale wynoszącym ½ jego części, obok pozwanej G. Ś.. Poza sporem bowiem pozostaje, że w skład spadku po R. Ś., jak poprawnie ustalił Sąd Okręgowy, wchodził udział w ½ własności nieruchomości rolnej położone we wsi P. o łącznej wartości wyliczonej przez biegłego sądowego na kwotę 34160 zł, czyli prawo rzeczowe o wartości 17080 zł. Trafnie również Sąd Okręgowy do podstawy ustalenia wysokości zachowku zaliczył darowiznę dokonaną przez zmarłego na rzecz G. Ś. i jej syna, a więc osobę, w miejsce której weszli pozostali pozwani jako jej spadkobiercy, dziedziczący długi spadkowe, w tym zobowiązanie do uzupełnienia zachowku, wynikające z art. 1001 k.c., dotyczącą nieruchomości zabudowanej położonej w miejscowości R. o wartości 9332640 zł, czyli prawo rzeczowe o wartości 466320 zł. Poprawnie również Sąd Okręgowy ustalił łączną wartość podstawy ustalenia zachowku na kwotę 483400 zł. Nie budziło żadnych zastrzeżeń stron ustalenie, że powodowi przypadała czwarta część tej kwoty, stosownie do art. 991 § 1 k.c. Sąd Okręgowy niewłaściwe jednak stosował § 2 tego przepisu, czyli regułę, zgodnie z którą powodowi należał się zachowek o tyle tylko, o ile jego wartości nie otrzymał z tytułu powołania do spadku, w ramach którego na powoda przypadła wyłącznie połowa wartości udziału w ½ nieruchomości w P., nie zaś cała kwota 17080 zł, którą Sąd Okręgowy odliczył jednak w całości przy obliczaniu zachowku należnego powodowi, wskutek przeoczenia, że połowa tej kwoty przypadała G. Ś. jako drugiemu następny prawnemu zmarłego R. Ś.. Od czwartej części kwoty 483400 zł, Sąd Okręgowy niezasadnie odliczył więc w całości kwotę 17080 zł, zamiast jej połowę, czyli kwotę 8540 zł. W efekcie zachowek należny powodowi został przez Sąd Okręgowy wadliwie zaniżony do kwoty 103770 zł w sytuacji, gdy wynosił 112310 zł. W efekcie Sąd Okręgowy z naruszeniem art. 991 § 2 k.c. też wykonał pozostałe wyliczenia kwot zasądzonych od pozwanych, które jednak z podanego powodu zostały zaniżone.

Poprawne zastosowanie podanego przepisu, czyli odliczenie od czwartej części kwoty 483400 zł tylko przypadającej na powoda z tytułu powołania do spadku po ojcu kwoty 8540 zł, uzasadniało przyjęcie, że pozwaną obciążała kwota 56155 zł, a nie kwota 51885 zł, jak też że pozostali pozwani jako prawni następcy obdarowanego M. Ś. winni zapłacić na rzecz powoda jako osoby co do zasady uprawnionej do zachowku kwoty po 18718,33 zł, nie zaś po 17295 zł.

Apelacja powoda nie zasługiwała zaś na uwzględnienie w zakresie, który dotyczył zarzutu niezaliczenia do podstawy ustalenia zachowku oszczędności zgromadzonych przez spadkodawcę na rachunku bankowym. Sąd Okręgowy w pełni trafnie uznał, że powód nie wykazał, aby kwoty z niego wypłacane przez obdarowanych własnością nieruchomości położonej w R. także stanowiły rodzaj darowizny na ich rzecz ze strony spadkodawcy. Dokumentacja dotycząca historii tego rachunku wykazuje, że tak G. Ś., jak również jej syn M. Ś. dokonywali z tego rachunku wypłat. Poza sporem jednak w tej sprawie pozostaje, że działali jako pełnomocnicy R. Ś., a więc w jego imieniu. Z realizacji tego rodzaju pełnomocnictw nie sposób, bez innych dowodów, uznać, że pobierane środki przeznaczali na swoje potrzeby, a tym bardziej że były one im darowane przez spadkodawcę. Działanie pełnomocnika w imieniu i na rzecz mocodawcy, również w zakresie wypłat z rachunku, który mocodawca miał w banku, oznacza co do zasady uzyskiwanie z tego tytułu całej kwoty wypłaconej przez mocodawcę jako osobę, na rzecz której działa również taki pełnomocnik. Środki wypłacane z rachunku mocodawcy powinny też więc wchodzić do jego majątku. Były bowiem dla niego przeznaczone. Wykazanie, że zostały przekazane tytułem darowizny na rzecz pełnomocnika, wymagałoby udowodnienia zupełnie odrębnych zdarzeń w postaci zawarcia umów darowizn pomiędzy mocodawcą a pełnomocnikiem. Takie dowody nie został jednak w tej sprawie przedstawione. Twierdzenia powoda opierały się zresztą wyłącznie na przypuszczeniach opartych na wątpliwym doświadczeniu, nie zaś na wiedzy o takich umowach. Nie sposób było więc środków wypłaconych przez pozwaną i zmarłego M. Ś. zaliczyć do podstawy ustalenia zachowku, który był należny powodowi.

Obie apelacje nie zasługiwały na uwzględnienie w zakresie dotyczącym zarzutów naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 5 k.c. przy ustalaniu należnej i podlegającej zasądzeniu części zachowku, tyle że w przeciwnym kierunku. Sąd Okręgowy nie popełnił jednak błędów w zakresie zastosowania tego przepisu na tle okoliczności tej sprawy. Przeciwnie, w ocenie Sądu Apelacyjnego, został on zastosowany roztropnie, w sposób wyważony, uwzgledniający wszystkie jednak istotne okoliczności i bez pokrzywdzenia żadnej ze stron.

Literatura prawa spadkowego z dużą dozą sceptycyzmu odnosi się do stosowania art. 5 k.c. w odniesieniu do roszczenia o zachowek, ze względu na obawę o obchodzenie wyłączenia spadkodawcy ustawowego od dziedziczenia, czyli ze względu na zamiar poszanowania woli spadkodawcy, który nie złożył tej treści oświadczenia w stosunku do osoby dochodzącej zachowku. Trafnie jednak Sąd Okręgowy wskazał, że instytucja wyłącznie od dziedziczenia może nie spełniać takiej funkcji jak uregulowana w art. 5 k.c. instytucja nadużywania prawa do zachowku. Wyłącznie od dziedziczenia nie pozwana bowiem na to, by ograniczyć wielkość zachowku. W swoim skutku zawsze prowadzi bowiem do pozbawienia spadkobiercy ustawowego roszczenia tego rodzaju. Nie jest więc w stanie oddać znaczenia różnorodnych okoliczności poszczególnych spraw, wielu złożonych relacji pomiędzy osobami zainteresowanymi oraz występujących w tym zakresie nieprawidłowości, zakłóceń czy wręcz patologii. Wyłączenie od dziedziczenia pozbawia osobę ustawowo uprawnioną prawa do zachowku. Zaś stosowanie art. 5 k.c. pozwala na określenie jego wysokości w sposób dobrze oddający honorowanie przez uprawnionego zasad współżycia społecznego, nie tylko w relacji do osoby zobowiązanej, w tym obdarowanej za życia zmarłego spadkodawcy przedmiotem darowizny podlegającej zaliczeniu zgodnie z ar. 993 k.c., lecz również jej stosunki ze spadkodawcą, jakość których również, mimo że wyjątkowo, może stanowić podstawę do odpowiedniego zmniejszenia kwoty zachowku, lecz w żadnym razie do zupełnego jej pozbawienia tego uprawnienia, właśnie ze względu na to, aby instytucja uregulowana art. 5 k.c. nie zajmowała przestrzeni normatywnej zastrzeżonej dla instytucji wyłączenia od dziedziczenia osoby uprawnionej z ustawy do zachowku. Zastosowanie tych instytucji jest więc rozłączne. Dotyczy wyłączających się sytuacji faktycznych. Nie sposób z tego powodu było uznać, aby instytucja wyłączenia od dziedziczenia wykluczała stosowanie art. 5 k.c. do roszczenia o zachowek. Jej zastosowanie jest bowiem ogólnosystemowe i pozostawione regułom uznania sędziowskiego, wiedzy oraz doświadczeniu orzeczniczemu osób zawodowo zajmujących się wykonywaniem wymiaru sprawiedliwości w sprawach cywilnych, również w zakresie roszczeń o zachowek.

Wskazane argumenty same w sobie musiały przesądzić o bezzasadności apelacji powódki, która została oparta w zasadzie na naruszeniu art. 5 k.c. ze strony Sądu Okręgowego, któremu dodatkowo zarzuciła pominięcie znaczenia części okoliczności. Z zarzutami tymi nie można było się jednak zgodzić. Sąd Okręgowy nie pominął bowiem wśród swoich ustaleń okoliczności składania ze strony powoda zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przez siostrę czynu przestępczego polegającego na nieumyślnym spowodowaniu śmierci ojca. Tego rodzaju okoliczność sama w sobie świadczyła o naruszeniu przez powoda wobec pozwanej zasad współżycia społecznego. Prokurator Rejonowy w (...)odmówił bowiem wszczęcia śledztwa w tym zakresie. Skierowanie podejrzenia tego rodzaju było dla pozwanej krzywdzące w sposób oczywisty. Wystąpiła już z tego powodu podstawa do zastosowania art. 5 k.c. na korzyść pozwanej. Sąd Okręgowy nie przeoczył też okoliczności dotyczących naruszania przez powoda zasad współżycia rodzinnego wobec ojca, który został skazany za posiadanie broni bez zezwolenia wskutek zawiadomienia złożonego przez powoda, który też skierował przeciwko pozwanej egzekucje z nieruchomości otrzymanej od rodziców tytułem darowizny, w której mieszkał zmarły, objęty stałą opieką ze strony pozwanej, bez udziału w tym zakresie powoda. Każda z okoliczności wskazanych w apelacji pozwanej została uwzględniona przez Sąd Okręgowy, nawet jeśli w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie każda z nich została też opisana jako podstawa zastosowania art. 5 k.c. poprzez obniżenie zachowku do połowy ustalonej jego wartości. Żądna z nich nie uzasadniała jednak oddalenia powództwa w całości. Sąd Okręgowy słusznie bowiem uznał, że art. 5 k.c. może stanowić podstawę do obniżenia zachowku w sposób uwzględniający pełny stan faktyczny sprawy. Nie może jednak zupełnie pozbawić uprawnionego takiego roszczenia. W przeciwnym razie zastępowałby instytucję wyłączenia powoda od dziedziczenia, mimo że R. Ś. nie złożył tej treści oświadczenia w sposób przewidziany przepisami prawa spadkowego.

Z drugiej strony, mając na uwadze wskazane okoliczności, zarówno więc dotyczące relacji pomiędzy powodem a ojcem po 2011, jak też postawę powoda wobec siostry, nie sposób było podzielić argumenty powoda, jakoby na tle tej sprawy nie było podstaw do stosowania art. 5 k.c. na niekorzyść powoda, który jednak nie wykazał, aby po 2011 r. wykazywał zainteresowanie losem ojca oraz siostry oraz by pogorszenie stanu zdrowia spadkodawcy było wynikiem śmierci wnuka M. Ś., choć nie byłaby to szczególnie nietypowa reakcja zmarłego na tak trudne doświadczenie. Nawet jeśli z tego powodu stan zdrowia zmarłego uległ pogorszeniu, poza sporem pozostaje, że zmarły to zniósł oraz że do załamania się jego stanu zdrowiu doszło w lipcu oraz sierpniu 2012 r., czyli bezpośrednio po tym, jak spadkodawca dowiedział się o zajęciu nieruchomości w R. w ramach egzekucji prowadzonej przez powoda. Były więc ważkie argumenty za zastosowaniem w tej sprawie art. 5 k.c. w wymiarze, który jednak pozostawał w zakresie sędziowskiego uznanie przez skład orzekający Sądu Okręgowego, wymagającego uwzględnienia wszystkich okoliczności tej sprawy, tak na korzyść powoda, jak też pozwanych. Zastosowanie więc reguły równej dolegliwości dla obu stron, czyli zmniejszenia zachowku do połowy, było z tych powodów uzasadnione. Nie wymagało też korekty instancyjnej ze strony Sądu Apelacyjnego. Jej przeprowadzenie byłoby uzasadnione wyłącznie w wypadku rażącego naruszenia art. 5 k.c. w tym zakresie ze strony Sądu Okręgowego. Przy uwzględnieniu wszystkich istotnych okoliczności tej sprawy, Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uznania, by Sąd Okręgowy rażąco ten przepis naruszył.

W zakresie więc, w jakim obie apelacje zostały oparte na zarzucie, który dotyczył naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 5 k.c., żadna z nich nie mogła z podanych przyczyn zasługiwać na uwzględnienie. Korekty wymagały natomiast, z podanych względów, wyliczenia zasadnej części roszczenia o zachowek, które w połowie zasługiwało na uwzględnienie w stosunku do każdego z pozwanych.

Dzieląc ustaloną wysokość zachowku, w części przypadającej na G. Ś., w kwocie 56155 zł, na połowę, uznać należało, że zasądzeniu od tej pozwanej na rzecz powoda podlegała kwota 28077,50 zł. W sytuacji, gdy Sąd Okręgowy zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 25942,50 zł, w ramach częściowego uwzględnienia apelacji powoda, zmiana punktu czwartego wyroku Sądu Okręgowego polegała więc na zasądzeniu od pozwanej na rzecz powoda dalszej kwoty 2135 zł z odsetkami od 31 marca 2016 r., zwłaszcza że okres, za jaki zostały naliczone, nie był kwestionowany przez żadną ze stron. W sytuacji ponadto, gdy od każdego z podanych należało zasądzić połowę kwoty 18718,33 zł, czyli trzeciej części kwoty 56155 zł, zaś Sąd Okręgowy zasądził od innych pozwanych na rzecz powoda po 8647,50 zł, częściowa zmiana punktu, którym powództwo w dalszym zakresie zostało oddalone, polegała na zasądzeniu na rzecz powoda od następców prawnych M. Ś., odpowiadających na podstawie art. 1001 w zw. z art. 931 k.c., dalszych kwoty po 711,70 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 25 marca 2016 r. do dnia zapłaty. Wszystkie podane argumenty uzasadniały ponadto przyjęcie, że w dalszym zakresie roszczenia o zachowek apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie, jak również że oddaleniu w całości podlegała apelacja pozwanej G. Ś..

Częściowe uwzględnienie apelacji powoda, obliczone ze strony Sądu Apelacyjnego na dalsze niemal 2 % całego roszczenia objętego pozwem, czyli ponad 17 % ustalone przez Sąd Okręgowy, przemawiało ponadto na zgodne z tą proporcją przeliczenie pozostałych kwot, czyli kosztów zastępstwa procesowego oraz innych kosztów sądowych, w tym z tytułu opłaty od pozwu, od której powód został zwolniony, jak też z tytułu wydatków na koszty przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego, według metody, że kwoty obciążające powoda należy pomniejszyć o dwa procent i powstałą z tego tytułu różnicę należy przenieść na poczet pozwanych w proporcji tożsamej z ich odpowiedzialnością w stosunku do powoda z tytułu zachowku. Wykonanie z urzędu tych wyliczeń uzasadniało więc zmianę: punktu piątego zaskarżonego wyroku poprzez obniżenie kwoty 752,765 zł do kwoty 739,96 zł; obniżenie kwot po 246,66 zł do kwot po 250,92 zł; zmianę punktu szóstego zaskarżonego wyroku w części poprzez obniżenie kwoty 5990,11 zł do kwoty 5888,29 zł; zmianę punktu ósmego zaskarżonego wyroku poprzez obniżenie kwoty 12450 zł do kwoty 12238,35 zł; obniżenie kwoty 4129,23 zł do kwoty 4059,03 zł; zmianę punktu dziewiątego wyroku Sądu Okręgowego poprzez podwyższenie kwoty 1275 zł do kwoty 1380,82 zł; podwyższenie kwoty 422,87 zł do kwoty 4567,97 zł; zmianę punktu dziesiątego zaskarżonego wyroku poprzez podwyższenie kwoty 425 zł do kwoty 460,30 zł oraz kwot po 140,95 zł do kwot po 152,65 zł, w każdym wypadku zgodnie art. 100 w zw. z art. 108 § 1 k.p.c.

Przy uwzględnieniu wartości przedmiotu zaskarżenia z obu apelacji oraz wyniku postępowania apelacyjnego, zostało ponadto wyliczone ze strony Sądu Apelacyjnego, że powód wygrał sprawę w części dotyczącej 29,6 % wartości przedmiotów zaskarżenia, tj. że przegrał w drugiej instancji co do 70,40 % tych wartości. Przy przyjęciu tych proporcji, jak też wysokości opłat od apelacji, w tym uiszczonej przez pozwaną części opłaty w kwocie 1298 zł i nieuiszczonej przez powoda opłaty od apelacji w kwocie 3811 zł, od której powód został przez Sąd Okręgowy zwolniony w tej sprawie, stosownie rozliczone też zostały przez Sąd Apelacyjny koszty postępowania apelacyjnego, zaś koszty nieuiszczone na rzecz Skarbu Państwa zostały we właściwej proporcji ściągnięte z roszczenia, na rzecz powoda zasądzonego przez Sąd Okręgowym, oraz od pozwanych, którym nakazano uiszczenie na rzecz Skarbu Państwa–Sądu Okręgowego w Warszawie przypadającej na nich części opłaty od apelacji powoda. Na podstawie tych samych przepisów, Sąd Apelacyjny zasądził więc od powoda na rzecz pozwanej G. Ś. kwotę 4153,36 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. Od G. Ś. na rzecz powoda została też zasądzona kwota 799,20 zł tytułem części kosztów zastępstwa procesowego z urzędu w postępowaniu apelacyjnym, obliczoną od tych części apelacji, co do których powód wygrał w postępowaniu odwoławczym. W pozostałej części tych samych kosztów, wyliczonych na kwotę 1990,80 zł, w zakresie których powód przed Sądem Apelacyjnym przegrał sprawę co do obu apelacji, wskazana kwota przez Sąd Apelacyjny została przyznana pełnomocnikowi powoda z urzędu w drugiej instancji ze środków Skarbu Państwa- Sądu Okręgowego w Warszawie. Sąd Apelacyjny, w oparciu o art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, nakazał też ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie z roszczenia zasądzona na rzecz powoda w punkcie trzecim wyroku Sądu Okręgowego kwotę 3582,35 zł tytułem części nieuiszczonej opłaty od apelacji powoda, jak też nakazał pozwanej G. Ś. uiszczenie kwoty 114,33 zł, zaś pozostałym pozwanym – kwot po 38,11 zł, na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie, tytułem pozostałej części tej opłaty, czyli w proporcji przypadającej na rzecz pozwanych według wskazanego wyżej stopnia wygrania przez pozwanych sprawy w drugiej instancji. Nieuiszczona części opłaty od apelacji pozwanej, ponad uiszczoną przez pozwaną kwotę 500 zł, została przez Sąd Apelacyjny przejęta na rachunek Skarbu Państwa, zgodnie z art. 113 ust. 4 powołanej ustawy. Uwzględnione zostały podstawowe stawki za udział zawodowych pełnomocników po obu stronach w postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym, w tym za udział pełnomocnika z urzędu w postępowaniu odwoławczym po stronie czynnej, jak również wartości przedmiotu zaskarżenia wskazane w apelacjach obu stron.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów i art. 386 § 1 k.p.c., w zakresie zaś, w jakim apelacje obu stron zostały oddalone – zgodnie z art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.

Przemysław Kurzawa Robert Obrębski Bogdan Świerczakowski