Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACz 1911/12

POSTANOWIENIE

Dnia 15 listopada 2012 r.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu – Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący Sędzia SA:

Tadeusz Nowakowski (spr.)

Sędzia SA:

Sędzia SA:

Małgorzata Bohun

Bata Wolfke - Kobzar

po rozpoznaniu w dniu 15 listopada 2012 r. na posiedzeniu niejawnym we Wrocławiu

sprawy z powództwa: M. K. (1) i M. K. (2)

przeciwko: M. R.

o zaniechanie i zapłatę

i sprawy z powództwa wzajemnego: M. R.

przeciwko: M. K. (1) i M. K. (2)

o zaniechanie, nakazanie i zapłatę

na skutek zażalenia powodów – pozwanych wzajemnych

na postanowienie Sądu Okręgowego we Wrocławiu

z dnia 27 sierpnia 2012 r., sygn. akt I C 926/08

p o s t a n a w i a: oddalić zażalenie.

UZASADNIENIE

Powodowie – pozwani wzajemni wnieśli ponownie o udzielenie zabezpieczenia roszczenia majątkowego przez zobowiązanie pozwanego – powoda wzajemnego do zaniechania udzielania licencji na sporny program (...) oraz zobowiązania go do usunięcia z jego serwisu internetowego informacji o spornym programie. W uzasadnieniu wskazali że pozwany – powód wzajemny bez zgody uprawnionego (powoda) udziela licencji na korzystanie z programu, czym narusza jego autorskie prawa majątkowe, a także narusza jego prawa osobiste poprzez rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji sugerujących, że jest autorem spornego programu. Nadto wskazali, że ponowne wniesienie wniosku o udzielenie zabezpieczenia uzasadnione jest wiążącą wykładnią przepisów prawa europejskiego regulujących ochronę prawną programów komputerowych.

Zaskarżonym postanowieniem Sąd Okręgowy we Wrocławiu oddalił wniosek powodów o udzielenie zabezpieczenia. Sąd Okręgowy wskazał, że w świetle zebranego dotychczas materiału dowodowego należało przyjąć, że roszczenie powodów jest prima facie uprawdopodobnione, co zresztą wynikało już z uprzednio zapadłych w sprawie orzeczeń w zakresie wniosków o udzielenie zabezpieczenia. Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, że dotychczas zgromadzony materiał dowodowy wskazuje, że prawa autorskie do spornego programu przysługują zarówno powodowi jak i pozwanemu, albowiem obaj wnieśli twórczy wkład także w zakresie powstania kodu źródłowego. W ocenie Sądu Okręgowego oceny tej na obecnym etapie nie zmienia przywołana przez wnioskodawców wykładnia prawa europejskiego regulujących ochronę prawną programów komputerowych dokonana przez Trybunał Sprawiedliwości, a podstawie której będzie dopiero możliwa oceny wielkości wkładu każdej ze stron w stworzenie spornego programu. Sąd Okręgowy wskazał, że w świetle dotychczasowych ustaleń i wynikającego z nich prima facie wniosku o współautorstwie spornego programu, a także związanych z tym regulacji dotyczących konieczności współdziałania twórców w zarządzie przysługującego im prawa wynika, uprawdopodobnienie roszczenia powoda. Uznać zdaniem Sądu Okręgowego bowiem należy, że wprowadzenie do obrotu spornego programu, bez zgody innego współautora (co jak wynika prima facie ma miejsce w niniejszej sprawie) stanowi naruszenie prawa autorskich tego współtwórcy i uzasadnia jego roszczenie o ochronę prawną. Sąd Okręgowy uznał również, że powodowie uprawdopodobnili interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia, wyrażający się koniecznością niezwłocznego uzyskania ochrony prawnej, w celu zapobieżenia bezprawnym naruszeniom prawa autorskich. W ocenie jednak Sądu Okręgowego wniosek o udzielenie zabezpieczenia nie zasługiwał na uwzględnienie z uwagi na jego nieadekwatność. Sąd I instancji wskazał, że z uwagi, iż sporny program stanowi kluczowy produkt w działalności pozwanego, a pozbawienie go możliwości jego rozpowszechniania wiązałoby się z zaprzestaniem prowadzenia działalności, co byłoby zbyt uciążliwe dla pozwanego, choć niewątpliwie zabezpieczałoby interesy powoda. W ocenie Sądu taka forma zabezpieczenia byłaby także nieuzasadniona w kontekście faktu, że obie strony roszczą sobie prawo do spornego utworu, a także wobec tego, że powód również realizuje swoje prawa do spornego udzielając licencji na identyczny produkt pod zmienioną nazwą. Z uwagi na to Sąd Okręgowy oddalił wniosek o udzielenie zabezpieczenia w tym zakresie

W zakresie udzielenia zabezpieczenia żądania ochrony praw osobistych Sąd Okręgowy uznał je za nieuprawdopodobnione. Wskazał, że w obecnym stanie sprawy prawdopodobny jest fakt współautorstwa powoda i pozwanego co do spornego programu. Wskazał, że indywidualne wykonywanie praw osobistych do utworu może być rozpatrywane w kontekście nadużycia prawa, które w realiach sprawy nie zostało uprawdopodobnione wobec faktu, że pozwany jako prima facie współautor spornego programu może podawać informacje o swoim autorstwie, a jednoczenie nie wynika, że swoim zachowaniem sugeruje, iż prawa takie nie przysługują powodowi.

Postanowienie to zaskarżyli w całości powodowie – pozwani wzajemni zarzucając mu:

1.  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 328§2 k.p.c. (w zw. z art. 361 k.p.c.) poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i niewyjaśnienie stanowiska sądu oraz podstawy prawej w istotnej dla rozstrzygnięcia wniosku powodów kwestii prawnej czy rozwiązania dotyczące obsługi firm transportowych i spedycyjnych mogą być uznane za formę wyrażania programu komputerowego i korzystać z ochrony przyznanej programom komputerowym na gruncie prawa autorskiego;

2.  obrazę przepisów Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/2009/24/WE z dnia 23 kwietnia 2009r. dyrektywy Rady 91/250/EWG z dnia 14 maja 1991r. w sprawie ochrony prawnej programów komputerowych i art. 74 ust. 2 ustawy z dnia 4 lutego 1994r. o prawe autorskim i prawach pokrewnych poprzez ich błędną wykładnię.

Podnosząc te zarzuty skarżący wnieśli w pierwszej kolejności o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez uwzględnienie ich wniosku o udzielenie zabezpieczenia w całości ewentualnie zaś o uchylenie zaskarżonego postanowienia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Nadto powodowie – pozwani wzajemni wnieśli o zasądzenie do pozwanego na rzecz powodów kosztów postępowania zażaleniowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W odpowiedzi na zażalenie pozwany – powód wzajemny wniósł o oddalenie zażalenia podnosząc, iż zaskarżone postanowienie jest zasadne lecz z innych względów niż wskazał to Sąd I instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zażalenie podlegało oddaleniu, jako nieuzasadnione.

Przed przystąpieniem do rozważenia podniesionych zarzutów przypomnienia wymagał fakt, że niniejsze postępowanie jest postępowaniem zabezpieczającym, które ma charakter incydentalny. Nie jest zatem jego rolą i istotą definitywne rozstrzyganie sporu zawisłego między stronami, a tym samym dokonywanie wiążącej wykładni mających potencjalne zastosowanie w sprawie norm prawa materialnego. Te bowiem zadania zastrzeżone są niewątpliwie postępowaniu rozpoznawczemu, a postępowanie zabezpieczające nie może być traktowane i nie może się zamieniać w swoiste postępowanie prejudycjalne. I choć co oczywiście w postępowaniu zabezpieczającym Sąd dokonuje oceny prawdopodobieństwa roszczenia w kontekście regulujących go przepisów, to jednak od oceny tej nie można z pewnością oczekiwać (a to, mając na względzie podniesione w zażaleniu zarzuty zdaje się czynić, skarżący), iż stanowić ona będzie definitywną i rozstrzygającą wykładnię podlegających potencjalnie zastosowaniu w sprawie przepisów prawa materialnego. Wskazać nadto trzeba, że choć należy w postępowaniu zabezpieczającym uwzględniać stan sprawy to jednak nie zmienia to faktu, że dokonywana w tym postępowaniu ocena prawdopodobieństwa roszczenia tak w zakresie istotnych dla tego oceny tego roszczenia przepisów jak i zgromadzonego materiału dowodowego pozostaje oceną z pierwszego wejrzenia, bez formułowania stanowczych i rozstrzygających ocen.

Wskazane powyżej okoliczności w ocenie Sąd Apelacyjnego musiały w sposób istotny rzutować na ocenę zasadności podniesionych przez skarżących zarzutów.

Sąd Apelacyjny stanął na stanowisku, że nie sposób było zgodzić się ze skarżącym w zakresie naruszenia art. 328§2 k.p.c. Należy przy tym przypomnieć, że o uchybieniu temu przepisowi można mówić jedynie wtedy, gdy uzasadnienie nie zawiera elementów pozwalających na weryfikację stanowiska sądu, zaś skarżący winien wykazać dla skuteczności stawianego w tym zakresie zarzutu, że nie ma z tej przyczyny możliwości jednoznacznej rekonstrukcji podstaw rozstrzygnięcia sprawy. Z taką sytuacją nie mamy do czynienia w niniejszym przypadku. Wbrew twierdzeniom skarżącego analiza uzasadnienia postanowienia Sądu Okręgowego wskazuje, że choć, w istocie odniesienie się do przytaczanej przez skarżącego wyjątkowo obszernie argumentacji, nie mało charakteru równie obszernego, to jednak uzasadnienie zawiera wszelkie niezbędne elementy, zwłaszcza zaś zawiera rozważania pozwalające na weryfikacje stanowiska Sądu Okręgowego i odniesienie się do argumentacji skarżących. Nie może rozstrzygać o kompletności i poprawności uzasadnienia z punktu widzenia art. 328§2 k.p.c. obszerność rozważań, a tylko i wyłącznie możliwość weryfikacji motywacji sądu. Tymczasem nie budzi wątpliwości, że w przypadku zaskarżonego postanowienia treść uzasadnienia pozwala na jednoznaczną rekonstrukcję motywacji i argumentacji, która doprowadziła Sąd I Instancji do takiego a nie innego rozstrzygnięcia. Podkreślenia stanowczego wymagało, że w przypadku postępowania zabezpieczającego, mając na uwadze jego charakter nie można było oczekiwać, co zdaje się czynić skarżący, rozstrzygającej wykładni przepisów i zajęcia przez Sąd definitywnego stanowiska w tym zakresie, a tym samym, aby znalazła ona odzwierciedlenie w stanowisku Sądu Okręgowego, zawartym w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia.

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie zasługiwał na uwzględnienie także drugi z podniesionych zarzutów naruszenia prawa materialnego. Przy czym nie budzi wątpliwości Sądu Apelacyjnego w jego przypadku jeszcze silniej należy zaakcentować charakter postępowania zabezpieczającego i dokonywanej w niej oceny w kontekście uprawdopodobnienia roszczenia mających zastosowanie przepisów prawa materialnego. Nie może budzić wątpliwości, że ocena ta ma charakter oceny prima facie, zatem nie można oczekiwać, a także zarzucać sądowi, że nie podjął się rozstrzygającej oceny wykładni prawa materialnego, w kontekście interpretacji tych przepisów dokonywanych w judykatach najwyższych instancji sądowniczych. Realizacja oczekiwania skarżącego prowadziłaby w istocie do rozstrzygnięcia sporu w toku postępowania incydentalnego. Oczekiwanie skarżącego było o tyleż niezrozumiałe w realiach sprawy, że w kwestionowanym przez niego stanowisku Sąd Okręgowy bezspornie uznawał uprawdopodobnienie roszczenia powodów i ich interes prawny w udzielaniu zabezpieczenia, z innych względów oddalając ich wniosek. Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu I instancji, że w dotychczasowym stanie sprawy, który jak wskazywał sam skarżący nie uległ zmianie od poprzedniego orzeczenia w tej kwestii, mając na uwadze ocenę dokonywaną prima facie, prawdopodobne jest twierdzenie o współautorstwie spornego programu stron procesu, a co za tym idzie przysługują im roszczenia ochronne wypływające z przepisów prawa autorskiego. Za nietrafne prima facie, w świetle dotychczasowego stanu sprawy, uznać należy supozycje skarżących sprowadzające rolę pozwanego – powoda wzajemnego w powstaniu spornego programu do roli zamawiającego program, autora ogólnego pomysłu czy dostarczyciela ogólnodostępnych informacji i wiedzy z zakresu transportu i spedycji.

Przyjąć zatem należało, że podnoszone przez skarżącego argumenty nie mogły odnieść oczekiwanego skutku, choć nie budzi wątpliwości Sądu Apelacyjnego, że przedstawiana argumentacja, w tym przedstawiana wykładnia przepisów dokonana przez sądownictwo unijne, wina zostać uwzględniona (a tym samym wymagać będzie szerszej i definitywnej analizy) przez Sąd I instancji przy merytorycznym rozstrzyganiu sporu toczącego się między stronami.

Mając na uwadze powyższe, to jest fakt, iż Sąd Apelacyjny uznał podniesione przez skarżącego zarzuty za niezasadne, a skarżący reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, nie podniósł w istocie zrzutów kwestionujących pozostałe elementy rozstrzygnięcia (co jest o tyle istotne, iż naruszenia prawa procesowego, o ile nie stanowią o nieważności postępowania, mogą być uwzględniane jedynie na zarzut strony) brak było zdaniem Sądu Apelacyjnego podstaw do ingerencji w zaskarżone orzeczenie.

Z uwagi na powyższe Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji na podstawie art. art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. O kosztach postępowania zażaleniowego orzeknie Sąd I instancji w orzeczeniu kończącym postępowanie zgodnie z art. 108 k.p.c.

bp