Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1125/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 lutego 2020 r.

Sąd Rejonowy w Nysie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Ewa Mijal-Słowik

Protokolant:

protokolant sądowy Patrycja Derkacz

po rozpoznaniu w dniu 18 lutego 2020 r. na rozprawie w N.

sprawy z powództwa A. P.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w Ł.

o zadośćuczynienie

I.  oddala powództwo,

II.  zasądza od powódki A. P. na rzecz strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w Ł. kwotę 1817,00 zł (tysiąc osiemset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu,

III.  nakazuje ściągnąć od powódki A. P. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Nysie kwotę 341,63 zł (trzysta czterdzieści jeden złotych sześćdziesiąt trzy grosze) tytułem wydatków na poczet zwrotu wynagrodzenia i kosztów dojazdu świadka i na poczet opinii biegłego sądowego poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Dnia 30 maja 2019 r. powódka, A. P. zastępowana przez pełnomocnika złożyła pozew przeciwko (...) S.A. z siedzibą w Ł. o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki kwoty 7.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, związaną z wypadkiem z dnia 10 stycznia 2019 r. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 12 kwietnia 2019 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki kwoty 219,22 zł tytułem odszkodowania za poniesione koszty leczenia, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 12 kwietnia 2019 r. do dnia zapłaty. Nadto wniosła o zasądzenie od pozwanej zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wytoczonego powództwa wskazano, że w dniu 10 stycznia 2019 r. w O. na ulicy (...), na skutek naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez sprawcę zdarzenia R. K., kierującego pojazdem marki M. (...), została poszkodowana A. P. prawidłowo poruszająca się swoim pojazdem S. (...). Pojazd sprawcy był ubezpieczony w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w zakładzie ubezpieczeniowym prowadzonym pod firmą (...) S.A. Na skutek ww. zdarzenia, poszkodowana doznała obrażeń ciała i rozstroju zdrowia w postaci m.in.: skręcenia kręgosłupa szyjnego. W dniu wypadku poszkodowaną bolała głowa, szyja i kręgosłup, ale myślała, że ból przemi­nie, lecz po kilku dniach stan zdrowia nie pozwalał jej normalnie funkcjonować, w związku z powyż­szym powódka starała się umówić na spotkanie z lekarzem specjalistą, do którego trafiła po kilku ty­godniach. Wskutek wypadku komunikacyjnego życie powódki stało się w znacznym stopniu utrud­nione. Poszkodowana, który cieszyła się sprawnością fizyczną i czerpała radość z życia, ze względu na konsekwencje natury zdrowotnej zdarzenia z 10 stycznia 2019 r. została zmuszona do całkowitego ograniczenia swojej codziennej aktywności życiowej. Powódka domagała się od pozwanego zwrotu dotychczas poniesionych kosztów leczenia w łącznej kwocie 219,22 zł. Powyższa kwota została przeznaczona na konsultację medyczną oraz za­kup leków i środków ortopedycznych.

W odpowiedzi na pozew z 25 czerwca 2019 r. (...) S.A. z siedzibą w Ł. wniosło o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu wskazano, że pozwany uznał co do zasady swoją odpowiedzialność za krzywdę, której doznała powódka w dniu 10 stycznia 2019 r. w wyniku wypadku komunikacyjnego spowodowanego przez kierowcę ubezpieczonego w zakresie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przez pozwanego. Powódka w wyniku zdarzenia doznała urazu w postaci skręcenia kręgosłupa szyjnego, niemniej jednak dokumenty zgromadzone w aktach postępowania likwidacyjnego nie dały podstaw do stwierdzenia, że skutki wypadku na długo zdestabilizowały zdrowie i życie powódki. W ocenie pozwanego żądanie kwoty 7 000 zł może być źródłem wzbogacenia powódki, przewyższającego stopień doznanej krzywdy.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 10 stycznia 2019 r. w O., przy ul. (...) ok. godziny 16 w wyniku nieprawidłowego cofania R. K. kierujący pojazdem marki M. o nr rej. (...) uderzył w pojazd marki S. o nr rej. (...), którym kierowała powódka A. P.. Sprawca posiadał ważne ubezpieczenie u pozwanego potwierdzone polisą nr (...).

Dowód: notatka informacyjna k. 10.

A. P. skorzystała z konsultacji ortopedycznej w dniu 18 lutego 2019 r. oraz 21 lutego 2019 r. w Niepublicznym ZOZ M. – Poliklinika w O., zalecono jej oszczędny tryb życia, a w razie nasilenia objawów niezwłoczną kontrolę lekarską, nadto otrzymała skierowanie do pracowni RTG oraz do zakładu rehabilitacji. Koszt jednej konsultacji wynosił 125 zł. Korzystając z porad lekarskich w niepublicznych placówkach medycznych została nadto skierowana do poradni specjalistycznej chirurgii urazowo - ortopedycznej oraz na zabiegi fizjoterapeutyczne.

Dnia 23 marca 2019 r. powódka skorzystała z wizyty lekarskiej w (...) z uwagi na występowanie bólu kręgosłupa szyjnego z promieniowaniem. Lekarz neurolog rozpoznała u niej zwichnięcie, skręcenie i naderwanie więzadeł i stawów na poziomie szyi. Jednocześnie wystawiono zaświadczenie lekarskie o niezdolności do pracy w okresie od 24 marca 2019 r. do 24 kwietnia 2019 r.

Dowód: skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne, do pracowni RTG, do zakładu rehabilitacji oraz do poradni specjalistycznej k. 12-16, historia choroby k. 11, zaświadczenie lekarskie k. 12,

karta informacyjna (...) z wizyty 18.02.2019 r. k. 17, potwierdzenie wykonania usługi wraz z potwierdzeniami zapłaty k. 18.

A. P. zakupiła kołnierz ortopedyczny za kwotę 30 zł oraz leki za łączną kwotę 59,18 zł.

Dowód: faktura VAT nr (...) z 27.02.2019 r. k. 19, faktura VAT nr (...) k. 20.

Dnia 12 marca 2019 r. powódka, działając przez pełnomocnika dokonała zgłoszenia szkody u pozwanego, a jednocześnie wezwała go do zapłaty kwoty 7 000 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wymagalności do dnia zapłaty, 250 zł tytułem odszkodowania w związku z poniesionymi kosztami leczenia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wymagalności do dnia zapłaty oraz 2 000 zł tytułem zaliczki na poczet przyszłych kosztów leczenia i rehabilitacji leczenia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wymagalności do dnia zapłaty.

W odpowiedzi na powyższe, w dniu 28 marca 2018 r. pozwany wskazał, że przeprowadzono postępowanie likwidacyjne i po przeanalizowaniu wszystkich zgromadzonych dokumentów podjęto decyzję o odmowie wypłaty świadczenia. W uzasadnieniu wskazano, że podstawę odmowy stanowi brak powstania u pozwanej trwałego uszczerbku na zdrowiu w wyniku wypadku z 10 stycznia 2019 r. Odnosząc się zaś do pozostałych żądań wskazano, że nie została dostarczona dokumentacja medyczna wskazująca na zasadność ich poniesienia, a także nieuprawdopodobnienie potrzeby kontynuacji i kosztów przyszłego leczenia.

Dowód: zgłoszenie szkody k. 21-23,

odpowiedź ubezpieczyciela k. 24-25.

Od razu po zdarzeniu powódka nie odczuwała bólu, była bardzo zdenerwowana i pod wpływem adrenaliny. Cały czas chodziła do pracy w obawie przed utratą premii. Do około miesiąca od zdarzenia A. P. zaczęła się uskarżać na bóle kręgosłupa szyjnego. W celu złagodzenia bólu zażywała leki przeciwbólowe, które jednak nie przynosiły zamierzonego efektu. Później ból się nasilił, dodatkowo pojawiły się drętwienia rąk i ograniczenie ruchomości szyi. Do lekarza pierwszego kontaktu zgłosiła się za namową siostry i dostała skierowanie do ortopedy. Nie chcąc oczekiwać długo na wizytę umówiła się prywatnie. Otrzymała także zwolnienie lekarskie oraz skierowanie na zabiegi rehabilitacyjne. Rehabilitację rozpoczęła 22 lutego 2019 r., a zakończyła się ona 22 maja 2019 r. Została skierowana także do neurologa, który wystawił jej zaświadczenie o niezdolności do pracy. Do dnia dzisiejszego odczuwa dolegliwości bólowe, a także ograniczenia w sprawności, nadto ma problemy ze schylaniem się, podnoszeniem oraz obracaniem szyi. Jest cicha i płaczliwa, musiała także zrezygnować z jazdy rowerem oraz obawia się podróżować samochodem, zalecono jej korzystanie z kołnierza ortopedycznego w razie bólu. Nadto zostały jej przepisane leki na nerwicę. Niemal wszystkie codzienne obowiązki domowe przejął jej mąż. A. P. ma bowiem problemy z wykonywaniem różnych czynności domowych. Co więcej pogorszeniu uległy jej stosunki towarzyskie, stroni ona od ludzi i znajomych. Aktualnie powódka jest na zasiłku rehabilitacyjnym.

Dowód: przesłuchanie powódki w dniu 06.09.2019 r. k. 85-86,

zeznania świadka A. B. z 06.09.2019 r. k. 84-85,

zeznania świadka M. P. z 06.09.2019 r. k. 85.

Z mechanizmu urazu wynika, że wektor urazowy w przypadku powódki nie osiągnął dużej wartości urazowej. Powódka doznała niewielkiego urazu odcinka szyjnego. W przypadku większego urazu odcinka szyjnego o charakterze skręcenia, doszłoby do uszkodzenia włókien kolagenowych co najmniej części układu więzadłowego odcinka szyjnego. Taki uraz z pewnością spowodowałby pojawienie się od razu bólów odcinka szyjnego lub bóle takie pojawiłyby się najpóźniej na drugi dzień. W przypadku skręcenia odcinka szyjnego rzeczywiste wygojenie układu kolagenowego więzadeł szyjnych wynosi 2-3 tygodnie. Natomiast w przypadku powódki dolegliwości miernego stopnia pojawiły się dopiero po ok. 2 tygodniach od przedmiotowego incydentu komunikacyjnego a powódka zdecydowała się zgłosić do lekarza POZ dopiero 18 lutego 2019 roku, czyli blisko 5 tygodni po urazie. Objawy zgłaszane przez powódkę po tak długim czasie od urazu były niewspółmiernie duże do stopnia ewentualnego doznanego skręcenia odcinka szyjnego. Pojawienie się dolegliwości bólowych głowy i szyi, po tak długim okresie zdarzenia spowodowane było nie przebytym urazem, ale wielopiętrową dyskopatią obejmującą praktycznie cały odcinek kręgosłupa szyjnego. Przebyty uraz odcinka szyjnego jedynie uwidocznił toczący się, wieloletni proces zwyrodnieniowy całego kręgosłupa szyjnego. Doznany uraz był niewielki, nieistotny, co pozwoliło powódce podjąć bezzwłocznie normalną pracę zawodową. Bezpośrednio po zdarzeniu powódka nie wymagała żadnego leczenia lekarskiego ani rehabilitacji, nadto nie wymagała pomocy osób trzecich. Obecne wyraźne ograniczenia ruchomości odcinka szyjnego z objawami wzmożonego napięcia mięśni odcinka szyjnego wskazują na utrzymujący się zespół bólowy korzeniowy odcinka szyjnego spowodowany wielopoziomową dyskopatią całego odcinka kręgosłupa, a nie przebyciem niewielkiej kontuzji odcinka szyjnego kręgosłupa.

Brak podstaw do uznania, że u powódki wystąpił jakikolwiek uszczerbek na zdrowiu.

Dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu chirurgii ortopedycznej i traumatologii M.

W. z 09.11.2019 r. k. 109-115.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie i w całości należało oddalić.

W świetle art. 19 ust. 1 Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. O zgłoszonym roszczeniu zakład ubezpieczeń powiadamia niezwłocznie ubezpieczonego. Natomiast na podstawie art. 34 ust. 1 w/w ustawy, z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia.

Przepis art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 k.c., stanowi natomiast, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Sąd ustalił stan faktyczny niniejszej sprawy na podstawie dowodów przedłożonych przez obie strony procesu. Autentyczność dokumentów zgromadzonych w aktach niniejszej sprawy nie została zakwestionowana, a ich prawdziwość i rzetelność nie budziła wątpliwości. Sąd nadto dopuścił dowód z przesłuchania pozwanej, a także jej męża i siostry i uwzględnił ich zeznania w zakresie, w jakim korespondują z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Dla ustalenia doznanych obrażeń ciała powódki w następstwie zdarzenia z 10 stycznia 2019 r. Sąd wziął pod uwagę dołączoną dokumentację medyczną, a ponadto skorzystał z wiedzy specjalistycznej biegłego z zakresu chirurgii ortopedycznej i traumatologii. Przedmiotowa opinia nie była kwestionowana przez żadną ze stron postępowania. Także w ocenie Sądu jest ona wyczerpująca, fachowa, logiczna i jasna, a nadto nie zawiera luk i sprzeczności.. Sposób odpowiedzi na pytania Sądu pozwolił ustalić doznane obrażenia i urazy oraz ich aktualne konsekwencje. W ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy był wystarczający do ustalenia stanu faktycznego niniejszej sprawy i brak było podstaw do podważenia jego wiarygodności.

Sąd przy określeniu wysokości tego zadośćuczynienia ma obowiązek w każdym wypadku dokonywać oceny konkretnego stanu faktycznego i brać pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar krzywdy, takie jak doznane cierpienia, a więc ból, długotrwałość leczenia i inne dolegliwości, a także cierpienia natury psychicznej, czyli negatywne uczucie przeżywane w związku z doznaniami i cierpieniami.

Strona pozwana nie kwestionowała swojej odpowiedzialności za skutki kolizji, której sprawcą był kierowca posiadający ubezpieczenie w zakresie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego. Kwestią sporną pozostawała jednak kwestia samego zasadności samego zadośćuczynienia oraz jego ewentualnej wysokości.

W niniejszej sprawie bezsprzecznie miało miejsce zdarzenie drogowe w wyniku którego, u powódki doszło do niewielkiego urazu odcinka szyjnego kręgosłupa. Uraz tenk był niewielki i nie miał dalszych poważnych konsekwencji dla jej zdrowia powódki, nie wpłynął istotnie na jej życie.. Trzeba zauważyć, że powódka przez okres 2-3 tygodni od zdarzenia nie odczuwała bólu, funkcjonowała w normalny sposób, chodziła do pracy. Nawet po tym, jak zaczęła odczuwać pewne dolegliwości bólowe funkcjonowała w dotychczasowy sposób, a dopiero za namową siostry udała się do lekarza pierwszego kontaktu. Kluczową w niniejszej sprawie jest natomiast opinia biegłego sądowego z zakresu chirurgii ortopedycznej i traumatologii M. W., wyjaśnia ona bowiem, że w przypadku urazu jakiego doznała A. P., ból odczuwalny jest przez okres 2 do 3 tygodni i to od razu po zdarzeniu, a nie z takim opóźnieniem. Jak wynika nadto z przedmiotowej opinii, u powódki - o czym mogła nie wiedzieć - występuje wielopoziomowa dyskopatia praktycznie całego odcinka szyjnego kręgosłupa. Zatem niewielki uraz związany z przedmiotowym zdarzeniem nałożył się z istniejącą już u powódki dyskopatią. Cały opis krzywdy i bólu jaki doznała powódka – który został wykazany przez stronę powodową dotyczy okresu po 3 tygodniach i cierpienie z tym związane nie pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem. W tym okresie jak wynika z opinii biegłego nastąpiło wygojenie urazu kręgosłupa szyjnego związane z wypadkiem, a ujawniły się ból po tym okresie związany jest z dyskopatią kręgosłupa szyjnego.

Biorąc zatem powyższe pod uwagę należało uznać, że żądanie powódki nie zasługuje na uwzględnienie. Powódka nie wykazała w żaden sposób, aby w okresie 2/3 tygodni, od zdarzenia drogowego występował u niej ból, czy też inne z aktualnych objawów (drętwienie rak, problemy ze snem, ograniczenie w ruchomości szyi). Natomiast w ocenie biegłego tylko 2-3 tygodnie od zdarzenia winny być brane pod uwagę, bowiem po takim czasie dochodzi do całkowitego wygojenia układu kolagenowego więzadeł szyjnych. Tym bardziej, że uraz ten został oceniony jako niewielki i nieistotny oraz niewymagający leczenia, ani rehabilitacji. Przebyty wypadek jedynie zatem uwidocznił toczący się i wieloletni proces zwyrodnieniowy całego kręgosłupa szyjnego. Aktualne dolegliwości w postaci wyraźnego ograniczenia ruchomości odcinka szyjnego z objawami wzmożonego napięcia mięśni odcinka szyjnego wskazują na utrzymujący się zespół bólowy korzeniowy spowodowany wielopoziomową dyskopatią, a nie niewielką kontuzją.

Sąd miał na względzie, iż każde zdarzenie drogowe jest sytuacją stresogenną i może w różny sposób wpływać na psychikę człowieka, w zależności od jego indywidualnych uwarunkowań. Niemniej jednak należało w niniejszej sprawie mieć na względzie art. 6 k.c. zgodnie z którym ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne (ciężar dowodu). Z treści powyższego artykułu płynie generalny wniosek, że prawa podmiotowe mogą być skutecznie dochodzone o tyle, o ile strona jest w stanie przekonać Sąd co do faktów, z których wyprowadza korzystne dla siebie twierdzenia. Przepis ten w istocie zobowiązuje sąd do rozstrzygnięcia sprawy na niekorzyść strony opierającej swoje powództwo na twierdzeniu o istnieniu pewnego faktu, który następnie w toku postępowania nie zostaje udowodniony.

Z procesowego punktu widzenia ciężar dowodu spoczywa na powodzie (wyrok SN z 3.10.1971 r. II PR 313/69, OSN 1970, nr 9, poz. 147), a A. P. nie wykazała w dostateczny sposób, że w związku ze zdarzeniem z 10 stycznia 2019 r. doznała krzywdy w rozmiarze uzasadniającym przyznanie jej zadośćuczynienia. Regulacja wynikająca z art. 445 § 1 k.c. ma charakter fakultatywny, oznacza to, że Sąd nie ma obowiązku w każdym przypadku zaistnienia przesłanek z art. 444 k.c. skorzystać z uprawnienia wynikającego z art. 445 k.c. Odmowa przyznania zadośćuczynienia może zatem nastąpić w szczególności po stwierdzeniu, że jego przyznanie, po wszechstronnym wyjaśnieniu sprawy byłoby niesłuszne.

U powódki w okresie 2-3 tygodni od zdarzenia nie wystąpił silny ból, cierpienie, czy ograniczenia w codziennych pracach i obowiązkach. Natomiast jej stan wynika z wielopoziomowej dyskopatii odcinka szyjnego kręgosłupa, to należy uznać, że brak jest związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem z 10 stycznia 2019 r., a stanem zdrowia powódki i tym samym brak jest podstaw do uznania zasadności jej roszczenia.

Sąd jedynie na marginesie wskazuje, że kwestia zasadności wyboru leczenia prywatnego jest zrozumiała. Jak wynika jednak ze zgromadzonego materiału dowodowego, już miesiąc później powódka korzysta z wizyty z NFZ, a nie jak wskazywała po 2-3 miesiącach. Zasadność zwrotu kosztów takiej wizyty można by jednak rozpatrywać jedynie w sytuacji, gdyby aktualny stan zdrowia powódki pozostawał w związku ze zdarzeniem z 10 stycznia 2019 r. Konieczność porady lekarskiej powstała bowiem już po okresie kiedy ból i dolegliwości kręgosłupa związane były już z dyskopatią kręgosłupa.

Orzeczenie w przedmiocie kosztów postępowania uzasadnia art. 98 § 1 k.p.c. zgodnie z którym, strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia swoich praw i celowej obrony (koszty procesu). Stroną wygrywającą okazał się pozwany, który w tym zakresie poniósł łącznie koszty w wysokości 1 817 zł: 1 800 zł zgodnie z § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Zatem taką kwotę Sąd zasądził od A. P. na rzecz strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w Ł. tytułem zwrotu kosztów procesu.

W niniejszej sprawie ze środków budżetowych Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Nysie tymczasowo pokryto w części wynagrodzenie powołanego w sprawie biegłego sądowego w wysokości 188,82 zł oraz zwrot utraconego zarobku w związku ze stawiennictwem na rozprawie oraz kosztów dojazdu świadka A. B. w wysokości 152,81 zł. Sąd nakazał ściągnąć od powódki na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Nysie powyższą kwotę. Rozstrzygnięcie w tym zakresie wyroku uzasadnia treść art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sadowych w sprawach cywilnych.

Mając na uwadze powyższe orzeczono jak w sentencji wyroku.