Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 379/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 marca 2021r.

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia Tadeusz Kotuk

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 19 marca 2021r. w G.

sprawy z powództwa A. G.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda A. G. kwotę 25.000 zł (dwadzieścia pięć tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie:

a. od kwoty 3.000 zł od dnia 5 czerwca 2018r. do dnia zapłaty,

b. od kwoty 21.207 zł od dnia 16 stycznia 2021r. do dnia zapłaty,

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda A. G. kwotę 2.751 zł (dwa tysiące siedemset pięćdziesiąt jeden złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 1.925,54 zł (jeden tysiąc dziewięćset dwadzieścia pięć złotych i pięćdziesiąt cztery grosze) tytułem nieuiszczonych kosztów opinii biegłych sądowych.

Sygn. akt I C 379/19

UZASADNIENIE

S ąd ustalił, co następuje:

W dniu 10 grudnia 2017 r. około godziny 7:30 na peronie nr 4 dworca PKP w G.-Głównej ze stojącego na stacji pociągu wysiadał A. G.. W trakcie tej czynności poślizgnął się i wpadł głową w dół pomiędzy peron a wagon. Na peronie było ślisko, nie było śladów działań (zabiegów) antypoślizgowych. Ponieważ powód miał na plecach plecak, nie spadł zupełnie, lecz jego ciało zatrzymało się w połowie (plecak zablokował zupełny upadek pod pociąg). Upadając powód uderzył o stopień wagonu. Przypadkowe osoby trzecia (W. Ł. (1)) widząc zdarzenie pospieszyła powodowi na raunek. Po wyciągnięciu powód udał się do wyjścia z peronu, gdzie spotkał W. K. (1), którego znał. Po przekazaniu informacji o wypadku W. K. (1) zaproponował, że sprowadzi go ze schodów, ale powód nie skorzystał z pomocy i odszedł sam.

D. ód: zeznania W. Ł., k. 63-64

zeznania W. K., k. 64

zeznania powoda, k. 64-65

Następnie powód udał się do pracy (pracownik ochrony) i pracował cały dzień. W godzinach popołudniowych źle się poczuł (mdłości, ból głowy, łokcia, szyi). Po zakończeniu pracy wrócił pociągiem do L., gdzie od razu udał się na oddział ratunkowy lokalnego szpitala. Po przeprowadzeniu badań diagnostycznych stwierdzono złamanie wyrostka kolczystego kręgu szyjnego C7. Wizyta zakończyła się skierowaniem do lekarza ortopedy i zaleceniem kupna i noszenia kołnierza ortopedycznego. Po opuszczeniu szpitala powód kupił kołnierz ortopedyczny i nosił przez 9 tygodni. Po kilku dniach uzyskał wizytę u ortopedy, który potwierdził ustalenia szpitalne. Powód otrzymał zwolnienie lekarskie z obowiązku świadczenia pracy na okres niemal 3 miesięcy. Ortopeda zalecił również spanie w kołnierzu ortopedycznym. Mimo upływu czasu powód odczuwa zaburzenia równowagi i zaburzenia wzroku, stale zażywa tabletki przeciwbólowe. Przed wypadkiem powód był aktywny fizycznie: jeździł na rolkach, startował w zawodach biegowych „weteranów”. Cały czas ma problemy z zasypianiem z powodu bólu szyi, drętwieją mu dłonie.

D. ód: zeznania powoda, k. 64-65

karta wizyty szpitalnej, k. 25

Podmiotem odpowiedzialnym za prawidłowe utrzymanie dworca PKP w G.-Głównej w dniu zdarzenia były (...) Zakłady Usługowe sp. z o.o. w G.. Ubezpieczycielem odpowiedzialności cywilnej w/w podmiotu w chwili zdarzenia było (...) S.A. w S..

O. ści bezsporne

Szkoda została zgłoszona pozwanemu pismem pełnomocnika poszkodowanego z dnia 20 marca 2018 r. Po zgłoszeniu szkody ubezpieczyciel wypłacił powodowi zadośćuczynienie w kwocie 3.115 zł.

O. ści bezsporne

Powód w związku z diagnozowaniem skutków wypadku poniósł koszt badań laboratoryjnych na poziomie 33 zł oraz koszt wykonania badania (...) 650 zł.

D. ód: paragony, k. 31

wynik badania, k. 22

Dolegliwości bólowe i ograniczenia w życiu codziennym na skutek wypadku należy uznać utrzymujące się do upływu około 3 miesięcy od daty wypadku. Późniejsze dolegliwości nie są związane z wypadkiem i wynikają za zmian degeneracyjnych, właściwych dla wieku poszkodowanego. Dolegliwości bólowe na skutek wypadku w pierwszej fazie były znaczne, po około 3 tygodniach stopniowo łagodniały. Ból łokcia ustąpił po 1 tygodniu, okolicy lędźwiowej – po 3 tygodniach.

D. ód: opinia biegłego lekarza neurologa, k. 76-81

opinia biegłego lekarza ortopedy, k. 102-107, 129-130

S ąd zważył, co następuje:

Zeznania świadków i powoda w zakresie opisu zdarzenia i tego, co się działo bezpośrednio po zdarzeniu są spójne, indywidualne, spontaniczne i wiarygodne. Wszystkie te osoby jednoznacznie potwierdziły, że na peronie było ślisko i nie było żadnych śladów działań usuwających to niebezpieczeństwo dla podróżnych. Zdarzenia miało miejsce w godzinach porannych, niezbyt wcześnie, a więc istniała pełna możliwość zastosowania odpowiednich działań antypoślizgowych. To, że dniem zdarzenia była niedziela, nie zwalnia podmiotu obsługującego peron z odpowiedzialności, gdyż normalny ruch pociągów odbywa się także w tym dniu. Nie stwierdzono żadnych okoliczności wyłączających winę podmiotu odpowiedzialnego za stan peronu. W tym stanie rzeczy odpowiedzialność ta zachodzi w świetle art. 415 k.c.

Nie jest spornym, że pozwany był ubezpieczycielem odpowiedzialności cywilnej podmiotu obsługującego peron, na którym doszło do wypadku.

Skala cierpień powoda została przez sąd ustalona na podstawie zeznań powoda, choć z ograniczeniem zakresu do ustalonego przez biegłych związku pomiędzy tymi cierpieniami a wypadkiem. Limitujący walor opinii biegłych polega więc na odjęciu tych zjawisk chorobowych, które wynikają ze zmian degeneracyjnych właściwych dla wieku powoda (biegły neurolog wykluczył jako zmianę powypadkową zawroty głowy, obaj biegli byli generalnie zgodni co do zakończenia leczenia po okresie około 3 miesięcy po wypadku – powód wrócił do pracy i faktycznie pracował, a więc musiał odzyskać sprawność).

Opinie biegłych potwierdziły, że skala cierpień powoda w pierwszej fazie po wypadku była znaczna, a istotne skutki bólowe wypadku ograniczają się do okresu 3 miesięcy. Zarzuty pozwanego do opinii biegłego ortopedy zostały zdaniem Sądu jednoznacznie wyjaśnione w pisemnej opinii uzupełniającej, usuwając potrzebę dalszego opiniowania przez tego samego lub kolejnego biegłego.

Biorąc pod uwagę skalę cierpień powoda, w szczególności ich dotkliwość w okresie pierwszych 3 tygodni od wypadku, należy dość do wniosku, że zadośćuczynienie określone przez powoda ostatecznie (po rozszerzeniu powództwa) na sumę 24.207 zł (i po uwzględnieniu wpłaty dobrowolnej przez ubezpieczyciela 3.115 zł) jest odpowiednie i niewygórowane. Niewątpliwe w okresie limitowanym wynikami opinii biegłego powód po wypadku nie tylko bardzo cierpiał, ale też był całkowicie wyłączony z typowej aktywności fizycznej i w istotny sposób miał zaburzony sen, co jest naturalnie powiązane z miejscem złamania wyrostka kręgu szyjnego.

Powództwo było zasadne także w zakresie żądania odszkodowania za koszt rezonansu magnetycznego (8 sierpień 2018) i badań laboratoryjnych z tego samego dnia. Jakkolwiek biegły neurolog wyraźnie wskazał, że obraz w badaniu (...) (z sierpnia 2018 r.) nie ma związku z wypadkiem (zmiany z okresu znacznie wcześniejszego), to jednak zupełnie naturalnym dla poszkodowanego było wykonanie tego badania, gdyż powód osobiście wiązał problemy neurologiczne z wypadkiem i miał do tego podstawy jako osoba bez wykształcenia medycznego. Ryzyko poważnych skutków braku włączenia prawidłowego leczenia było tak poważne, że działanie powoda w tym zakresie mieści się w granicach decyzji roztropnego pacjenta. Z pewnością nie zmierzało do powiększenia rozmiaru szkody.

Wymagalność sum składających się na zasądzone zadośćuczynienie za krzywdę następuje odpowiednio: 30 dni od upływu zgłoszenia szkody i dzień po doręczeniu pozwanemu odpisu pisma rozszerzającego powództwo. Należy zauważyć, że kwoty odszkodowania (punkt 2 petitum pozwu) powód żądał bez odsetek.

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w punkcie I. sentencji na mocy art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 415 k.c., art. 444 § 1 k.c., art. 444 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c., art. 481 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 817 § 1 k.c. W pozostałym zakresie powództwo oddalono na mocy art. 481 k.c. a contrario ( punkt II. sentencji).

O kosztach stron orzeczono w punkcie III. sentencji na mocy art. 100 k.p.c. zasądzając całość należnych kosztów na rzecz powoda, gdyż uległ jedynie co do nieznacznej części roszczenia. Na zasądzone koszty składa się: opłata za czynności radcy prawnego w stawce minimalnej (900 zł, § 2 pkt 3 i § 19 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, ze zm.), opłata sądowa od pozwu (190 zł), zaliczki na poczet opinii biegłego (2 x 300 zł), opłata sądowa od rozszerzonego powództwa (1.061 zł).

W punkcie IV. nakazano ściągnąć od pozwanego nieuiszczone koszty sądowe (niezaliczkowana część wynagrodzenia wypłaconego biegłym) – 1.925,54 zł – na mocy art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.