Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII GC 1679/20 upr

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 listopada 2020 r.

Sąd Rejonowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący Asesor sądowy Tadeusz Górka

Protokolant sekr. sądowy Magdalena Piskow

po rozpoznaniu w dniu 13 listopada 2020 r. w Bydgoszczy na rozprawie

sprawy z powództwa K. K.

przeciwko (...) z siedzibą w B. (...)

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 5 295,49 zł (pięć tysięcy dwieście dziewięćdziesiąt pięć złotych czterdzieści dziewięć groszy) wraz z:

1)  odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych od kwoty 5 125,41 zł od 5 lipca 2019 roku do dnia zapłaty,

2)  odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 170,08 zł od 26 września 2019 roku do dnia zapłaty,

II.  oddala powództwo w pozostałej części,

III.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2 217 zł (dwa tysiące dwieście siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Asesor sądowy Tadeusz Górka

Sygn. akt VIII GC 1679/20 upr

UZASADNIENIE

Powód K. K. prowadzący działalność gospodarczą wniósł o zasądzenie od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w B. (...) (dalej: (...)) kwoty 5 125,41 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych od 5 lipca 2019 roku do dnia zapłaty oraz kwoty 171,60 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych od 5 lipca 2019 roku do dnia zapłaty. Nadto powód wniósł o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że pozwana zawarła z jego poprzednikiem prawnym umowę w zakresie usług budowlanych. W czerwcu 2019 roku pozwany zlecił poprzednikowi prawnemu powoda prace, które zostały wykonane. Za prace została wystawiona faktura VAT numer (...) na kwotę 10 250,82 zł z terminem płatności do 4 lipca 2019 roku. Pozwana zapłaciła połowę tej kwoty w dniu 18 lipca 2019 roku.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym z dnia 2 czerwca 2020 r. Sąd Rejonowy w Opolu V Wydział Gospodarczy, sygn. akt V GNc 1472/20 upr, orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W sprzeciwie od powyższego nakazu zapłaty pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości. W ocenie pozwanej powód nie udowodnił, aby pozwana miała z poprzednikiem prawnym powoda zawartą jakąkolwiek umowę. Wniosła o przekazanie sprawy do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy. Podkreśliła, że nigdy nie istniała żadna relacja umowna pomiędzy pierwotnym wierzycielem, a stroną pozwaną, a sama faktura VAT nie może być dowodem zawarcia umowy, jej wykonania oraz wysokości. Nie przedstawiono, zdaniem strony pozwanej, żadnego dowodu na fakt wykonywania jakichkolwiek robót na zlecenie strony pozwanej, ich zakresu i wartości.

Powód nie wniósł, pomimo zobowiązania, odpowiedzi na sprzeciw od nakazu.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

J. K. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) wykonał w dniu 27 czerwca 2019 roku na rzecz pozwanej (...) prace budowlane zgodnie z umową wiążącą strony. Pozwana nie składa żadnych zastrzeżeń jakościowych czy ilościowych do wykonanych prac.

Wskutek wykonania umowy przez J. K. została wystawiona faktura VAT numer (...) opiewająca na kwotę 10 250,82 zł z terminem płatności na 4 lipca 2019 roku (7 dni od jej wystawienia).

Faktura zostały dostarczona pozwanej w dniu 18 lipca 2019 roku. Wpływ został potwierdzony na fakturze przez pracownika (...) (pole ,,adnotacje”).

Tego samego dnia pozwana zapłaciła J. K. kwotę 5 125,41 zł tytułem ,,(...)”.

dowód: faktura VAT (k. 48), potwierdzenie zapłaty z dnia 18 lipca 2019 roku (k.31)

W dniu 13 września 2019 roku powód nabył od J. K. wierzytelność wynikającą z umowy pomiędzy (...) a J. K. w zakresie części niezapłaconej należności z faktury VAT numer (...) w kwocie 5 125,41 zł

dowód: umowa o powierniczy przelew wierzytelności wraz z pełnomocnictwem (k.32-33)

W dniu 13 września 2019 roku powód zawiadomił pozwaną o przelewie wierzytelności (...). Z kolei pismem z dnia 18 września 2019 roku wezwał pozwaną do zapłaty części niezapłaconej należności z faktury VAT numer (...) w kwocie 5 125,41 zł oraz kwoty 171,60 zł tytułem rekompensaty stanowiącej równowartość 40 euro. Termin zapłaty wskazano do 25 września 2019 roku.

Wezwanie do zapłaty zostało doręczono pozwanej w dniu 23 września 2019 roku.

dowód: wezwanie do zapłaty wraz z pełnomocnictwem (k.35, 37), dowód nadania i odbioru (k.38-40)

Kurs euro do złotówki w dniu 28 czerwca 2018 roku wynosił 4,2520.

fakt powszechnie znany

Stan faktyczny w przedmiotowej sprawie Sąd ustalił w oparciu o wyżej wymienione dowody z dokumentów prywatnych i wydruki, których prawdziwość, autentyczność i moc dowodowa nie budziły jego wątpliwości oraz w oparciu o okoliczności bezsporne. Wynika z nich w sposób jednoznaczny, że usługa budowlana na rzecz (...) została wykonana.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało w całości uwzględnieniu w zakresie należności głównej. Zdaniem Sądu strony zwarły umowę o dzieło. Powód nabył wierzytelność wobec strony pozwanej od wykonawcy na podstawie umowy przelewu wierzytelności.

Podstawę prawną stanowi art. 627 k.c., którego materialnoprawne przesłanki zostały, zdaniem Sądu, w tej sprawie spełnione. Powództwo podlegało uwzględnieniu, wobec uznania przez Sąd, że J. K. wykonał zlecone mu prace, ale otrzymał tylko połowę wynagrodzenia ustalonego w umowie.

Kluczowe w sprawie było ustalenie na kim i w jakim zakresie ciążył ciężar dowodu w sprawie, bowiem reguły rozkładu ciężaru dowodu, stosowane przez Sąd w fazie wyrokowania, mają fundamentalne znaczenie dla dokonania prawidłowej oceny wykonania przez każdą ze stron obowiązku dowodzenia w zakresie przesłanek uzasadniających roszczenie lub zwalniających stronę pozwaną od konieczności jego spełnienia (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 21 stycznia 2016 r. I ACa 1060/15)

Oczywiście faktura, stosownie do dyspozycji art. 245 k.p.c., stanowi tylko dowód złożenia przez jej wystawcę oświadczenia o określonej treści, a nie prawdziwości tego oświadczenia. Nie stanowi ona samoistnego źródła stosunku cywilnoprawnego, a zatem nie może przesądzać o jego treści. Bynajmniej nie jest to dowód o niskiej wartości dowodowej tylko z tego powodu, że pochodzi od jednej ze stron. W orzecznictwie podnosi się, że dokument prywatny jest jednym z dowodów wymienionych w kodeksie postępowania cywilnego i podlega ocenie tak, jak wszystkie inne dowody. Może stanowić podstawę ustaleń faktycznych i wyrokowania. Materialna moc dowodowa dokumentu prywatnego zależy od jego treści merytorycznej, i o tej materialnej mocy dowodowej rozstrzyga sąd według ogólnych zasad oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.).

Najważniejszy dowód w okolicznościach sprawy to jednak nie tylko sama faktura, podpisana i przyjęta przez pozwaną (k.48), ale przelew bankowy przez pozwaną połowy kwoty z niej wynikającej tego samego dnia, kiedy przyjęła fakturę (k.31). W tytule przelewu nie ma jednakże nic innego poza samym numerem faktury tj.: ,,(...)”, w szczególności nie ma słów takich jak: ,,częściowo”, ,,reszta niezasadna”, ,,wady” , ,,kompensata” czy jakichkolwiek innych kwestionujących pozostałą część należności za wykonane prace. Co więcej przelew za fakturę (połowy należności z niej wynikającej) nastąpił dokładnie 18 lipca 2019 roku, czyli tego samego dnia, w którym wpłynęła faktura do (...), co wynika z adnotacji na niej. Zgodne z zasadami doświadczenia życiowego i logiki jest zatem uznanie, że strony łączyła umowa, którą J. K. wykonał, a w dniu gdy pozwana ją otrzymała zapłaciła połowę należności. Jednocześnie trudno uznać, że J. K. wie, że nie przysługuje mu wobec (...) żadna wierzytelności, a mimo to przelewa ją na powoda, wobec którego mógłby ponosić odpowiedzialność nie tylko cywilną, w przypadku gdyby ta wierzytelność w ogóle nie istniała. Należy również podkreślić całkowitą bierność po stronie pozwanej pomimo wezwania do zapłaty i zawiadomienia o przelewie wierzytelności. Gdyby nie było żadnej umowy albo jej treść bądź wykonanie było kwestionowane, to był to idealny moment, aby to zaanonsować nabywcy wierzytelności względnie wykonawcy umowy. Czegoś takiego nie było. Pozwana, poza swoimi twierdzeniami, nie przedłożyła żadnego dowodu na cokolwiek, przyjmując taktykę całkowitej negacji.

W judykaturze i orzecznictwie przyjmuje się, że uznanie roszczenia może być dokonane w trzech różnych formach: jako uznanie właściwe, ugoda i uznanie niewłaściwe. Tzw. uznanie niewłaściwe, które można określić jako przyznanie przez dłużnika wobec wierzyciela istnienia długu jest oświadczeniem wiedzy zobowiązanego, wyrazem jego świadomości istnienia skierowanego przeciwko niemu roszczenia (vide: uchwała Sądu Najwyższego w składzie siedmiu sędziów z dnia 30 grudnia 1964 r., III PO 35/64, OSNC 1965/6/90; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 9 czerwca 2005 r., I ACa 171/05, LEX nr 164613; "Kodeks cywilny. Komentarz" pod red. E. Gniewka, P Michnikowskiego, wyd. 5, C.H. Beck). W literaturze przedmiotu i w orzecznictwie przeważa obecnie stanowisko, że tzw. uznanie właściwe jest oświadczeniem woli, natomiast tzw. uznanie niewłaściwe stanowi tylko oświadczenie wiedzy.

Sąd podkreśla jednocześnie, że uznający wierzytelność dłużnik nie zostaje pozbawiony prawa do wykazywania w postępowaniu sądowym, że uznany dług nie istnieje, względnie, że istnieje tylko w mniejszej kwocie.

Oczywiście uznanie długu nie prowadzi do nawiązania, zmiany lub wygaśnięcia stosunku zobowiązaniowego. Uznanie długu nie kreuje odrębnego stosunku zobowiązaniowego. Wobec tego jego skutek materialny ogranicza się do przerwania biegu przedawnienia (art. 123 § 1 pkt 1 k.c.), zaś procesowy - następuje w sferze dowodowej, tj. dłużnik, który uznał dług, musi w procesie wykazać jego nieistnienie. Uznanie nie stoi na przeszkodzie wykazaniu, że zobowiązanie w ogóle nawet nie istniało (vide: "Komentarz do Kodeksu cywilnego. Księga pierwsza. Część ogólna" S. Dmowski, S. Rudnicki, LexisNexis wyd. 9, str. 538).

Sąd zaznacza, że uznanie długu nie pozostaje bez wpływu na rozkład ciężaru dowodu (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 28 grudnia 2012 r. I ACa 715/12).

Uznanie długu ma istotne znaczenie dowodowe w sferze procesu cywilnego, w tym sensie, że wierzyciel przedstawiający dowód uznania długu przez dłużnika nie musi wykazywać w inny sposób istnienia swej wierzytelności, natomiast to dłużnika obciąża wówczas powinność wykazania, że uznana wierzytelność w rzeczywistości nie istnieje, lub istnieje ale w mniejszym wymiarze (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 1973 r., II CR 700/72, LEX nr 7218; "Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. Komentarz." J. Jezioro, W. Dubis, A. Kołodziej, K. Zagrobelny, komentarz do art. 8, C.H. Beck 2010 r. wyd. 1, Legalis).

Przejawem uznania niewłaściwego może być w szczególności zapłata części długu (por. M. Pyziak-Szafnicka - Komentarz do art. 123 k.c. teza 33, LEX; wyrok SA w Gdańsku z 8 stycznia 2013 r., V ACa 913/12, LEX nr 1314724).

Na podstawie całokształtu zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego należy przyjąć, że zapłata przez stronę pozwaną części należności z faktury VAT była równoznaczne z uznaniem (niewłaściwym) roszczenia przez pozwaną. Sąd podkreśla, że przepisy kodeksu cywilnego nie wymagają dla uznania roszczenia żadnej szczególnej formy, co oznacza, że może ono nastąpić nie tylko w sposób wyraźny, ale także dorozumiany, np. spełnienie części świadczenia, jak w rozpoznawanej sprawie (kom. do art., 123 kc Dmowski Stanisław, Rudnicki Stanisław, Komentarz do Kodeksu cywilnego. Księga pierwsza. Część ogólna, wyd. X).

Skutkiem tego jest to, że na pozwaną, czyli stronę która wcześniej uznała roszczenie, doszło do przerzucenia ciężaru dowodu, iż w momencie jego uznania nie było faktycznych podstaw do zapłaty w takiej wysokości, jaką uznawał (zob. również wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 13 kwietnia 2011 r., VI ACa 859/10, LEX nr 950792). Abstrahując do tego Sąd uznaje, że powód udowodnił zawarcie umowy, jej treść (prace budowlane) oraz jej wykonanie i kwotę, która pozostała do zapłaty. Powód, zdaniem Sądu, udowodnił te okoliczności na tyle, że nie było innego sprawiedliwego rozstrzygnięcia, które można było w sprawie wydać.

Jednocześnie w niniejszej sprawie uznanie przez pozwanego długu wobec J. K. spowodowało zmianę ciężaru dowodu poprzez przeniesienie go ze strony powodowej na stronę pozwaną. To zatem (...) winien w przedmiotowym procesie wykazać, że uznana wierzytelność w rzeczywistości nie istnieje, lub istnieje, ale w mniejszym wymiarze. Twierdzenia o rzekomej omyłce w zapłacie przez stronę pozwaną podnoszone przez pełnomocnika strony pozwanej na rozprawie w dniu 13 listopada 2019 roku nie zostały udowodnione. Można było zaś zawnioskować o świadka, pracownika, który rzekomo omyłkowo opłacił tę fakturę w części. Niezrozumiała jest jednak omyłka polegająca na zapłacie połowy należności, a nie zapłacie całej należności z faktury VAT. Ponadto strona pozwana nie przedłożyła jakichkolwiek dowodów w postępowaniu jak choćby odesłania wezwania do zapłaty skierowanego przez powoda wraz z zawiadomieniem o przelewie wierzytelności bądź pisma z żądaniem zwrotu omyłkowo wypłaconych pieniędzy z tytuły faktury VAT numer (...). Taktyka procesowa pozwanej skupiła się na całkowitej negacji i być może byłaby ona uzasadniona wobec bierności ze strony powodowej (brak obecności na rozprawie oraz brak odpowiedzi na sprzeciw od nakazu zapłaty), gdyby nie dowód częściowej zapłaty za fakturę VAT będącą przedmiotem tego postępowania. Do tego dowodu i okoliczności z tym związanych strona pozwana nie odniosła się w ogóle w sprzeciwie od nakazu zapłaty, by dopiero na rozprawie twierdzić (nie udowodniając tego), że wpłata była omyłką pracownika administracyjnego (...). Jednocześnie pozwana nie przedstawiła dowodu odesłania faktury VAT dołączonej do pozwu ani rejestru VAT potwierdzającego, że nie ma zaksięgowanej tej faktury. Niezrozumiałe jest dla Sądu twierdzenie, że przelew przez (...) był pomyłką, skoro miała ona mieć miejsce 18 lipca 2019 roku (k. 31 – data przelewu), a do dnia rozprawy w dniu 13 listopada 2020 roku, czyli ponad rok później, nie złożono żadnego pisma przez stronę pozwaną, która rzekomo spełniła nienależne świadczenia.

Mając powyższe na uwadze Sąd na podstawie art. 627 kc w zw. z art. 509 § 1 kc zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 5 125,41 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych, bowiem pomiędzy J. K. a pozwaną doszło do zawarcia transakcji handlowej w rozumieniu art. 4 pkt 1 ustawy o przeciwdziałaniu opóźnieniom w transakcjach handlowych. Zgodnie z tym przepisem transakcja handlowa oznacza umowę, której przedmiotem jest odpłatna dostawa towaru lub odpłatne świadczenie usługi, jeżeli strony, o których mowa w art. 2, zawierają ją w związku z wykonywaną działalnością.

Poprzednik prawny powoda spełnił na rzecz pozwanej świadczenie w rozumieniu art. 7 ust.1 pkt 1 i nie otrzymał za to pełnej zapłaty w terminie. Mógł więc powód, jako następca prawny domagać odsetek ustawowych za opóźnienie w transakcjach handlowych. Co więcej przysługiwało mu roszczenie oparte na art. 10 ust. 1 w/w ustawy, które wyniosło 170,08 zł (40 euro po kursie z dnia 28 czerwca 2019 roku, a nie z daty sporządzenia wezwania do zapłaty 4,2520), które Sąd także zasądził w punkcie I wyroku, zgodnie z żądaniem pozwu. Oddalenie powództwa obejmował różnicę pomiędzy kwotą 171,60 zł a kwotą 170,08 zł oraz odsetki od tej kwoty za okres od 5 lipca 2019 roku do 25 września 2019 roku.

O kosztach procesu orzeczono zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 100 zd. 2 k.p.c. Na koszty procesu po stronie powoda w kwocie 2217 złożyły się opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł, opłata od pozwu 400,00 zł, wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 1800 zł (§ 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców pranych – Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.)

Asesor sądowy Tadeusz Górka