Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 951/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 października 2018 r.

S ąd Rejonowy w Kościerzynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym

Przewodniczący: SSR Ewa Bork-Aponowicz

Protokolant: Ewelina Zaborowska

po rozpoznaniu w dniu 26 października 2018 r. w K. na rozprawie

z powództwa mał. P. S., W. K. (1), U. K. (1)

przeciwko Towarzystwu (...) S.A.

o zapłatę

I. Zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powoda P. S. kwotę 55.000 zł (słownie: pięćdziesiąt pięć tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14.04.2016r. do dnia zapłaty.

II. Zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powodów W. K. (1) i U. K. (1) kwotę po 10.000 zł (słownie: dziesięć tysięcy złotych) dla każdego z powodów wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 01.04.2016r. do dnia zapłaty.

III. Zasądza od pozwanego na rzecz powoda P. S. kwotę 5.417zł oraz na rzecz powodów W. K. (1) i U. K. (1) po 1817zł, tytułem zwrotu kosztów procesu oraz nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Kościerzynie kwotę 3.750 złotych tytułem nieuiszczonej opłaty od pozwu.

SSR Ewa Bork-Aponowicz

Sygn. akt I C 951/17

UZASADNIENIE

Powód P. S. reprezentowany przez przedstawicielkę ustawową M. S. wniósł o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) SA z siedzibą w W. kwoty 55.000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 14 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za śmierć ojca W. S..

Natomiast powodowie W. K. (1) i U. K. (1) wnieśli o zasądzenie od pozwanego kwot po 10.000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 1 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za śmierć zięcia W. S..

Nadto wnieśli również o zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że 22 września 2004 roku doszło do wypadku drogowego w miejscowości H.. Pojazd marki O. (...) o nr rej. (...), prowadzony przez M. K. (1), wpadł w poślizg i po zjechaniu na lewą stronę jezdni zderzył się z jadącym prawidłowo ze stron przeciwnej samochodem marki V. (...). W wyniku wypadku na miejscu zginął pasażer samochodu O. (...) - W. S..

Powodowie stanowili najbliższą rodzinę W. S.. P. S. był jego synem, W. K. (2) i U. K. (2) byli jego teściami.

Śmierć W. S. była dla powodów ogromnym wstrząsem i tragedią rodzinną. Zmarły był przykładnym ojcem i zięciem, dbał o rodzinę, troszczył się o utrzymanie więzów rodzinnych i budowanie wzajemnych relacji pomiędzy poszczególnymi jego członkami. Powodowie przebywali z nim codziennie, wzmacniało to więź. Jako ojciec dbał o dobro dzieci, natomiast teściów wspierał w szeregu obowiązków domowych, pomagał materialnie oraz życiowo. Dzięki jego staraniom, rodzina darzyła go serdecznymi, szczerymi uczuciami.

Śmierć W. S. była szokiem dla powodów. Powodowie odczuli również straty związane z utratą pomocy materialnej i rzeczowej.

Ze względu na doznaną przez powodów krzywdę, polegającą na wstrząsie doznanym wskutek śmierci W. S., a także na utracie silnej rodzinnej więzi ze zmarłym, powodowie zgłosili swoją szkodę pozwanemu. Pozwany uznał swoją odpowiedzialność wobec faktu, że sprawca wypadku miał zawartą umowę ubezpieczenia OC z pozwanym w dacie zdarzenia. Jednakże ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania, podkreślając, iż nie znajduje on podstaw do wypłaty na ich rzecz jakiejkolwiek kwot świadczenia z tytułu śmierci osoby bliskiej.

(pozew k. 2-11).

W odpowiedzi na pozew Towarzystwo (...) SA w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości.

W uzasadnieniu wskazano, że kwoty wypłacone na rzecz powoda P. S. w toku likwidacji szkody na podstawie zawartej ugody w pełni wyczerpują roszczenia powoda tak w zakresie szkody materialnej jak i krzywdy niematerialnej. Ponadto powodowie W. i U. K. (1) nie mają podstaw do dochodzenia zadośćuczynienia po zmarłym zięciu.

W ramach ugody powód P. S. trzymał kwotę 24.100 złotych tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia. Dalsze roszczenie powoda tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, w ocenie strony pozwanej, nie znajduje podstaw w stanie faktycznym sprawy.

Pozwany kwestionował także roszczenie powodów W. i U. K. (1) do do zasady. Powodowie nie wykazali bowiem by w dniu wypadku byli dla zmarłego osobami najbliższymi. Fakt zamieszkiwania zmarłego z powodami, nie świadczy o zażyłych relacjach, tym bardziej, że powodowie posiadali swoje dzieci. Powodowie nie wykazali by z zięciem wiązała ich ponadprzeciętna, silna więź i by jego śmierć bezpośrednio naruszyła ich dobra osobiste. Brak jest przesłanek wskazujących by powodowie przeżyli żałobę w sposób powikłany czy przedłożony, bądź by załamała się ich linia życia. Nie wykazali, by strata osoby bliskiej miała negatywny wpływ na ich funkcjonowanie w życiu zawodowym, towarzyskim.

(odpowiedź na pozew k. 68-73)

S ąd ustalił, co następuje:

22 września 2004 r. o godz. 10.30 kierując samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...) M. K. (2) w miejscowości H. na łuku drogi z ograniczeniem prędkości do 40 km/h, jadąc z nadmierną prędkością nie zachował należytej ostrożności, czym spowodował, że wpadł w poślizg uderzając prawą stroną swojego pojazdu w jadący prawidłowo z kierunku przeciwnego V. (...) o nr rej. (...). Na skutek zdarzenia śmierć na miejscu poniósł pasażer O. (...)W. S.. Przeciwko M. K. (2) toczyło się postępowanie karne.

Samochód O. (...) w okresie wypadku by objęty ubezpieczeniem OC.

(dow ód:- zawiadomienie o skierowaniu aktu oskarżenia k. 16,

-

akta szkody na płycie CD k. 81,

-

zeznania powoda P. S. w charakterze strony k. 94 w zw. z k. 92v,

-

zeznania powódki U. K. (1) w charakterze strony k.94 w zw. z k. 92v-93,

-

zeznania świadka M. S. k. 93-93v

-

zeznania świadka Z. Z. k. 93v-94)

Powód P. S. urodził się w (...) roku. Jest uczniem 3 klasy w zawodzie operator obrabiarek skrawających, w tym roku kończy szkołę. Nadal mieszka z mamą i dziadkami. Chce dalej się uczyć, zamierza kontynuować naukę w technikum.

O śmierci ojca dowiedział się od matki. Było to dla niego trudne przeżycie. Po wypadku stał się dzieckiem bardzo zamkniętym w sobie, przez pewien czas nie mówił o ojcu, tak jakby się odciął. Był bardzo spokojnym dzieckiem, nie sprawiał kłopotów wychowawczych. Jak był wypadek P. chodził do przedszkola, a jak poszedł do szkoły, to był zamknięty w sobie, że nie robi żadnych postępów w nauce i korzystali z pomocy pedagoga szkolnego.

Po śmierci ojca, P. S. pytał kiedy ojciec wróci. Bardzo długo trwało to zamknięcie. Dopiero od 2-3 lat się otwiera. Teraz więcej rozmawia, jest bardziej otwarty. Zawsze miał bardzo bliskie relacje z dziadkami, ale po śmierci ojca wyraźnie szukał częstszego kontaktu z dziadkiem.

W. S. był jego ojcem. Powód mieszkał w domu jednorodzinnym z matką i swoim ojcem oraz z babcią U. i dziadkiem W. K. (1). Dom miał wspólną łazienkę.

Gdy ojciec żył, jeździł z nim samochodem. Jeździli razem do drugiej babci, brali udział w festynach. Przychodził do pracy ojca bawić się królikami. W. S. zajmował się synem, był dobrym ojcem, a jak miał wolną chwilę, to zawsze bawił się z P., zabierał go na spacery. Pomagał też w opiece nad P., gdy był jeszcze niemowlakiem.

Widział zwłoki ojca przed pogrzebem. Było to trudne przeżycie dla niego. Po śmierci odczuwał silnie jego brak, zwłaszcza wtedy , gdy ktoś pytał go o ojca. Brakuje mu ojca tak samo jak kiedyś. Rodzice byli zgodnym małżeństwem, dobrze im się układało. Powód P. S. kochał ojca.

Nie chodził na żadną terapię do pedagoga, czy psychologa. Gdyby jego ojciec nie zginął w wypadku, jego życie byłoby prostsze, finansowo było by łatwiej.

W. S. był pracował w jednostce wojskowej jako żołnierz zawodowy i po pracy wracał do domu. Jego matka M. S. wówczas nie pracowała. Gdy zmarł W. S., była w drugim miesiącu ciąży. Utrzymywali się wówczas z renty po ojcu w wysokości 1.500 złotych miesięcznie.

W. S. był zięciem powodów U. K. (1) i W. K. (1), ożenił się z ich córką M. w 1999 roku. Od razu po ślubie zamieszkali w domu powodów, zajmując parter.

Powódka U. K. (1) nie pracowała zawodowo, natomiast powód W. K. (1) był rencistą.

W. S., zajmował się domem i pomagał we wszystkich pracach. Domem zajmowała się M., ale zięć miał samochód i jeździł po zakupy, zabierał też samochodem powodów do sklepu czy lekarza. W. S. zajmował się domem, bo powód W. K. (1) był chory, dlatego rąbał drzewo, nosił opał, robił naprawy domu, gdy coś się zepsuło. Córka powodów i W. S. byli zgodnym małżeństwem. Powodowie U. i W. K. (3) mieli bardzo dobre relacje z W. S.. Znali go pół roku przed ślubem i nie mieli żadnych zaostrzeń co do ślubu córki z nim. Mieszkali razem 5 lat jako jedna rodzina. Powódka U. K. (1) była bardzo przywiązana do zmarłego, ich relacje były bardzo dobre. Troszczył się o powodów, pytał czy ma coś zrobić, czy pomóc. W. zawoził swoich teściów na zakupu, czy do kościoła, do lekarza. Bardzo go brakowało powodom kiedy zmarł, już nie było nikogo do pomocy, na kogo mogliby liczyć. Powódka U. K. (1), gdy dowiedziała się o śmierci zięcia bardzo rozpaczała. Powód W. K. (1) choruje na chorobę P., a oprócz tego miał wylew podpajęczynówkowy i musi mieć dializy. To powoduje, że W. K. (1) z trudnościami chodzi, ma kłopot z mową, nie wykonuje żadnych prac fizycznych. Gdy dowiedział się o śmierci zięcia ciężko to przeżył, płakał, nie potrafił się opanować. Oprócz M. i M. nie mają żadnych dzieci, najstarszy syn zginął w wypadku samochodowym. Zginął wcześniej niż W..

Powodowi P. S. brakuje ojca, po śmierci ojca przylgnął do dziadka , spędzał z nim więcej czasu, miał wtedy 5-6 lat i wciąż co jakiś czas pytał o ojca, mimo, że wiedział o jego śmierci . P. był spokojnym dzieckiem i za życia ojca i później. M. urodziła w kwietniu 2005 roku chłopczyka, ale nie wyszyła drugi raz za mąż i wychowywała dzieci sama. W. S. był jedynym żywicielem rodziny, więc po jego śmierci M. i dzieci żyli z renty. Dopiero od roku M. S. pracuje zawodowo. Syn powodów U. i W. M. mieszka daleko od nich, więc nie pomagał rodzicom w codziennych sprawach, tym zajmował się wyłącznie zięć, którego traktowali jak syna.

(dow ód: - odpis skrócony aktu zgonu k. 17,

-

odpis skrócony aktu urodzenia k. 18,

-

odpis skrócony aktu małżeństwa k. 19,

-

dokumentacja fotograficzna k. 26-28,

-

akta szkody na płycie CD k. 81,

-

zeznania powoda P. S. w charakterze strony k. 94 w zw. z k. 92v,

-

zeznania powódki U. K. (1) w charakterze strony k.94 w zw. z k. 92v-93,

-

zeznania świadka M. S. k. 93-93v

-

zeznania świadka Z. Z. k. 93v-94)

W związku ze śmiercią W. S. będącą skutkiem wypadku komunikacyjnego powodowie zwrócili się do pozwanego Towarzystwa (...) SA z siedzibą w W., o wypłatę tytułem zadośćuczynienia kwoty 187.000 zł dla P. S., po 100.000 złotych dla U. K. (1) i W. K. (1).

Decyzją z dnia 13 kwietnia 2016 r. ubezpieczyciel odmówił przyznania powodowi P. S. zadośćuczynienia, natomiast decyzjami z dnia 31 marca 2016 roku odmówił powodom U. K. (1) i W. K. (1).

(dow ód: - odmowa uznania szkody k. 20-21,

-

odmowa uznania szkody k. 22-23, 24-25,

-

akta szkody na płycie CD k. 81)

Ustalając powyższy stan faktyczny Sąd nie przeprowadzał postępowania dowodowego z urzędu, albowiem strony postępowania były reprezentowane przez fachowych pełnomocników. Tym samym Sąd oparł się na dowodach zaoferowanych przez strony oraz dopuści dowód z akt szkody prowadzonych przez pozwanego (k-81). Pozwany w niniejszym postępowaniu ograniczył się do złożenia odpowiedzi na pozew. Z kolei powodowie wnioskowali o przesłuchanie w charakterze świadka M. S. i Z. Z..

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka M. S. – matki i córki powodów, która szczegółowo opisała więzi łączące ich ze zmarłym, ich wzajemne relacje oraz sposób przeżywania przez powodów żałoby po stracie ojca i zięcia. Świadek potwierdziła, że śmierć była dla powoda P. S. trdnym przeżyciem.

Powyższe zeznania świadka były spójne i przekonujące, znalazły potwierdzenie w wiarygodnych zeznaniach powoda P. S., który szczegółowo opisał łączące go z ojcem więzi i sposób wspólnego spędzania czasu. Jego zeznania z kolei znalazły odzwierciedlenie w zeznaniach powódki U. K. (1), która szczegółowo opisała łączące powoda P. S. ale również ją i powoda W. K. (1) bliskie relacje ze zmarłym W. S..

Znajdują one ponadto potwierdzenie w zeznaniach świadka Z. Z., którym Sąd dał wiarę w całości.

Żadne z powyższych zeznań nie były kwestionowane przez pozwanego. Tym samym Sąd zaliczył je w całości do materiału dowodowego sprawy będącego podstawą poczynionych ustaleń faktycznych.

Jako wiarygodne Sąd ocenił zeznania świadków M. S. oraz Z. Z., które szczegółowo opisały relacje zmarłego W. S. z synem i rodzicami, stan powodów po jego śmierci i przebieg żałoby. Świadkowie podkreślali bliską więź zmarłego i jego rodziny.

Ich zeznania były spójne i wzajemnie się uzupełniały. Znalazły odzwierciedlenie w zeznaniach powoda P. S. oraz powódki U. K. (1), którzy szczegółowo opisali swoją sytuację rodzinną przed wypadkiem i po wypadku, wzajemne relacje powodów z W. S., swój ból i cierpienie po jego śmierci, emocje związane z jego stratą.

W ocenie Sądu, złożone przez każdego z powodów zeznania są przekonujące i znajdują odzwierciedlenie w zgromadzonym w niniejszej sprawie materiale dowodowym.

Z uwagi na wniosek pełnomocnika powodów, Sąd odstąpił od przesłuchania powoda W. K. (1).

Mając na uwadze powyższy stan faktyczny stwierdzić należy, iż kwestia sporna między stroną powodową i pozwaną sprowadza się do odmiennej oceny, czy zachodzą przesłanki do zasądzenia –wobec doznanej przez powodów wskutek śmierci W. S. krzywdy - zadośćuczynienia na ich rzecz, a w konsekwencji czy są oni uprawnieni do żądania spełnienia świadczenia przez pozwanego ubezpieczyciela.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie w całości.

W myśl przepisu art. 822 §1 kc przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający lub ubezpieczony. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela (art. 822 §4 kc).

Powyższa regulacja wskazuje, iż wyrządzenie szkody skutkuje powstaniem więzi materialnoprawnej między poszkodowanym a ubezpieczycielem posiadacza pojazdu. Powstanie szkody powoduje zarówno po stronie ubezpieczyciela jak i ubezpieczającego odpowiedzialność o charakterze akcesoryjnym, gdzie ubezpieczyciel i posiadacz pojazdu nie odpowiadają wprawdzie solidarnie, ale zapłata przez jednego z nich zwalnia pozostałego. Stąd jest to tzw. odpowiedzialność in solidum, która istnieje od chwili ustalenia obowiązku naprawienia szkody osobie poszkodowanej.

Zakres odpowiedzialności ubezpieczającego jest przy tym tożsamy z zakresem odpowiedzialności ubezpieczonego i znajdują wobec niego zastosowanie przepisy prawa cywilnego dotyczące odpowiedzialności posiadacza pojazdu i wymagalności roszczeń wobec niego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3.05.1972r. I CR 57/72).

Wypadek w skutek którego śmierć poniósł W. S. miał miejsce 22 września 2004 r. a zatem przed dniem wprowadzenia instytucji zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej poprzez znowelizowanie kodeksu cywilnego i wprowadzenie do niego art. 446 § 4 kc. W chwili obecnej w orzecznictwie sądów, w tym Sadu Najwyższego panuje ugruntowane jednolite stanowisko, zgodnie z którym „najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 kc w zw. z art. 24 § 1 kc zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r.” (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2010 r. III CZP 76/10). W stanie prawnym sprzed dnia 3 sierpnia 2008 r. spowodowanie śmierci osoby bliskiej mogło stanowić naruszenie dóbr osobistych najbliższych członków rodziny zmarłego i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 kc. Ponadto prawo do życia w rodzinie i utrzymania tego rodzaju więzi stanowi bowiem dobro osobiste członków rodziny i podlega ochronie na podstawie art. 23 kc i art. 24 kc (wyrok SN z 15 marca 2012 r. I CSK 314/111, Lex nr 1164718).

Z treści art. 448 kc, wynika, że w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.

W kodeksie cywilnym brak jest definicji dóbr osobistych. Za zdecydowanie przeważającą w doktrynie i jednolicie przyjętą w orzecznictwie należy uznać koncepcję obiektywną, według której dobra osobiste są wartościami o charakterze niemajątkowym, wiążącymi się z osobowością człowieka, uznanymi powszechnie w społeczeństwie (P. Księżak – Komentarz do art. 23 kodeksu cywilnego, Części ogólnej, LEX 2009). Przykładowy katalog dóbr osobistych człowieka został zdefiniowany w art. 23 kc i należą do niego w szczególności: zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska. Dobra te pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Przepis art. 23 kc określa dobra osobiste poprzez wskazanie otwartego katalogu desygnatów, pozostawiając doktrynie oraz orzecznictwu ściślejsze określenie charakteru tych dóbr oraz metody ich ochrony.

Zadośćuczynienie jest roszczeniem o charakterze ściśle niemajątkowym mającym na celu kompensację doznanej krzywdy. Wysokość zadośćuczynienia przyznawanego na podstawie art. 448 kc ma charakter ocenny, a przy określeniu odpowiedniej sumy zadośćuczynienia należy brać pod uwagę całokształt okoliczności sprawy, w szczególności: rodzaj naruszonego dobra, rozmiar doznanej krzywdy, ocenianej według miar obiektywnych. Dobro osobiste w postaci prawa do życia w rodzinie zasługuje na wzmożoną w porównaniu z innymi dobrami ochronę. Naruszenie tego dobra stanowi dalece większą dolegliwość psychiczną dla członka rodziny zmarłego, niż w przypadku innych dóbr, a jej skutki rozciągają się na całe życie osób bliskich. Ustalając wysokość zadośćuczynienia należy mieć na względzie takie okoliczności jak: dramatyzm doznań osób bliskich zmarłego, poczucie osamotnienia, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rolą jaką w rodzinie pełniła osoba zmarłego, charakter i rodzaj zaburzeń w prawidłowym funkcjonowaniu pozostałych członków rodziny, stopień w jakim pozostali członkowie będą umieli odnaleźć się w nowej rzeczywistości i na ile zdolni są zaakceptować obecny stan rzeczy, skorzystanie z pomocy fachowej w czasie radzenia sobie w tej trudnej sytuacji, proces leczenia doznanej traumy mający na celu pomoc w odbudowie struktury rodziny i przywrócenie znaczenia każdego z jej członków.

Z materiału dowodowego w sprawie zebranego jednoznacznie wynika, że dla powoda P. S. śmierć ojca, a dla powodów U. i W. K. (1) śmierć zięcia była bardzo silnym przeżyciem emocjonalnym i miała bezpośredni, negatywny wpływ na ich życie. Powodowie zostali pozbawieni możliwości kontaktu z najbliższą osobą, dzielenia z nim radości i problemów, wzajemnego wsparcia faktycznego i duchowego, poczucia bezpieczeństwa i oparcia jakie dają więzy rodzinne. Odczuwają oni do dnia dzisiejszego intensywny smutek, cierpienie i tęsknotę, a doświadczenie śmierci najbliższych pociągnęło za sobą rozstrój psychiczny wszystkich powodów.

Oczywistym jest, że żadna wartość materialna nie skompensuje doznanej przez powodów krzywdy. Suma zadośćuczynienia nie może być nadmiernie wygórowana i oderwana od aktualnych realiów społeczno-gospodarczych, niemniej powinna być ustalona na takiej wysokości aby zapewnić powodom jakąś formę satysfakcji moralnej. Powodowie U. i W. K. (3) domagali się po 10.000zł zadośćuczynienia za śmierć W. S. natomiast powód P. S. domagał się zasądzenia kwoty 55.000 złotych. Odnosząc to do żądań powodów Sąd dokonał indywidualnej oceny zgłoszonych roszczeń.

Z materiału zgromadzonego w sprawie, a szczególności ze spontanicznych wypowiedzi powodów P. S. oraz U. K. (1) podczas przesłuchania na rozprawie, a także wypowiedzi powodów opisanych w opiniach biegłych wynika, iż, wprawdzie w niewielkim stopniu, jednak faktycznie różnicują oni śmierć poszczególnych osób. Opisując rozmiar doznanej krzywdy powodowie w pierwszej kolejności wskazują na śmierć córki i wnuka, co jest zdaniem Sądu naturalne, bo to właśnie z tymi osobami łączyły ich więzy krwi. Naturalnym jest, że powód P. S. był związany bardzo emocjonalnie z ojcem.

Natomiast dla powodów U. K. (1) i W. K. (1) śmierć zięcia była dla nich trudnym przeżyciem. Powódka U. K. (1) podkreślała szczególny związek z zięciem i zażyłość jako łączyła ją i męża ze zmarłym.

Z zeznań świadka Z. Z. wynika, że tworzyli oni zgodną rodzinę, razem mieszkali, prowadzili wspólne gospodarstwo domowe, zięcia traktowali jak syna, pozostawali w bardzo dobrym kontakcie, wspierali się i pomagali sobie.

Wypadek wpłynął na życie rodzinne powodów oraz ich codzienne funkcjonowanie. Z zeznań M. S. wynika, że powód P. S. po śmierci ojca zamknął się w sobie.

Powyższe przekonuje, że na skutek wypadku i utraty W. S. doszło do istotnego naruszenia dóbr osobistych powodów, w postaci prawa do życia w rodzinie. Skutki wypadku rozciągały się także w sferze psychicznej powodów, których cierpienie i ból po stracie ojca i zięcia są nadal widoczne.

Mając na uwadze powyższe, w szczególności stopień cierpień każdego z powodów, Sąd mierząc wysokość zadośćuczynienia w niniejszej sprawie uznał, że każdy z powodów winien otrzymać stosowną rekompensatę pieniężną. Zdaniem Sądu kwota, która zrekompensuje powódce U. K. (1) i powodowie W. K. (1), to kwota po 10.000 zł na rzecz każdego z nich. Zważywszy, że poczucie krzywdy związane ze śmiercią zięcia utrzymuje się u nich nadal, to kwota około 715 złotych za każdy rok cierpienia. Kwota ta nie jest, zdaniem Sądu, wygórowana i jest utrzymana w rozsądnych granicach. Nie razi niewspółmiernością, pozwala w znacznym stopniu zatrzeć poczucie krzywdy powstałe w związku ze śmiercią zięcia.

Zdaniem Sądu kwota, która zrekompensuje powodowi P. S. jego krzywdę związaną ze śmiercią ojca, to kwota 55.000 zł. Powód cierpi z powodu straty ojca od 14 lat.

Zatem każdy rok jego cierpienia to kwota około 3.930 złotych. W ocenie Sądu kwota ta nie jest wygórowana, pozwala zatrzeć poczucie krzywdy po śmierci ojca.

Przy pomocniczym uwzględnieniu warunków i stopy życiowej społeczeństwa, wskazane kwoty są w ocenie Sądu adekwatne do rozmiaru doznanej przez powoda krzywdy i pozwala na jej rekompensatę, pozostając w rozsądnym rozmiarze i nie prowadząc do nieuzasadnionego wzbogacenia powoda kosztem pozwanego.

Wobec powyższych stwierdzeń, a także mając na uwadze, iż obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 kpc), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 kpc) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 kc), Sąd ocenił, iż roszczenie każdego z powodów o zadośćuczynienie jest uzasadnione. Zachodzą bowiem przesłanki do zasądzenia zadośćuczynienia na rzecz każdego z powodów z uwagi na doznaną przez nich krzywdę wywołaną śmiercią ojca i zięcia.

Mając na uwadze powyższe, na mocy art. art. 822 kc w zw. z art. 448 kc w zw. z art. 24 kc Sąd orzekł, jak w punkcie I, II sentencji wyroku, zasądzając od pozwanego Towarzystwa (...) SA z siedzibą w W. tytułem zadośćuczynienia- odpowiednio- na rzecz powoda P. S. kwotę 55 000 zł, na rzecz powódki U. K. (1) kwotę 10.000 złotych i na rzecz powoda W. K. (1) kwotę 10.000 złotych.

W związku z tym, że pozwany pozostawał w zwłoce ze spełnieniem świadczenia (art.476 k.c.), co wiąże się z powstaniem zobowiązania do uiszczenia odsetek ustawowych (art.481 k.c.), strona powodowa domagała się również ich zasądzenia. W zawisłej sprawie orzekając w przedmiocie odsetek, Sąd miał na uwadze, iż jeżeli dłużnik nie spełnia świadczenia lub spełnia je jedynie częściowo i dochodzi do procesu, dla prawidłowego określenia daty początkowej płatności odsetek konieczne jest ustalenie, w jakiej wysokości zasadne było roszczenie w dacie jego zgłoszenia, która to data jest najczęściej datą wymagalności roszczenia co do poszczególnych kwot, w rozumieniu zasad art. 481 § 1 k.c. Poczynione przez Sąd ustalenia pozwoliły na stwierdzenie, że roszczenie U. K. (1) i W. K. (1) było zasadne w dacie jego zgłoszenia pozwanemu w dniu 31 marca 2016 r. natomiast P. S. 13 kwietnia 2016 r. Powodowie domagali się zasądzenia odsetek odpowiednio od dnia 1 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty oraz od 14 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty. Mając więc na uwadze, że roszczenie każdego z powodów było uzasadnione w całości, Sąd zasądził ustawowe odsetki zgodnie z żądaniem powodów od każdej z zasądzonych kwot od dnia 1 kwietnia 2016r. do dnia zapłaty w stosunku do U. K. (1) i W. K. (1), natomiast w stosunku do P. K. od dnia 14 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty.

Jednocześnie przepis art. 108 §1 kpc nakazuje Sądowi rozstrzygać o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji. Strona przegrywająca sprawę - w myśl zasady odpowiedzialności za wynik postępowania- obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony, tj. koszty procesu (art. 98 kpc). (koszty procesu). Do niezbędnych kosztów procesu zalicza się m.in. poniesione przez stronę koszty sądowe w postaci opłaty od pozwu i jeśli strona była reprezentowana przez fachowego pełnomocnika- jego wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych.

W niniejszej sprawie powodowie byli reprezentowani przez fachowego pełnomocnika – adwokata, dla którego stawka minimalnego wynagrodzenia w myśl § 2 pkt 4 i pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie przy wartości przedmiotu sporu powyżej 5.000 zł do 10.000 zł, wynosi 1.800 złotych natomiast przy wartości przedmiotu sporu powyżej 50.000 zł do 200.000 złotych wynosi 5.400 zł. Nadto powodowie ponieśli koszt pełnomocnictw w wysokości po 17 złotych.

Mając więc na uwadze, że pozwany przegrał proces, Sąd na mocy art. 108§1 kpc w zw. z art. 98 kpc orzekł, jak w punkcie III wyroku zasądzając od pozwanego na rzecz odpowiednio- powoda P. S. kwotę 5.417 zł oraz na rzecz powodów U. K. (1) i W. K. (1) kwotę po 1817 złotych na rzecz każdego z nich tytułem zwrotu kosztów procesu oraz nakazał ściągnąć od pozwanego kwotę 3750 złotych tytułem opłaty od pozwu.

Sędzia Ewa Bork-Aponowicz