Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IIIU 389/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 marca 2013 r.

Sąd Okręgowy

w O.

Wydział III

Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSR del. do SO Monika Obrębska

Protokolant: st.sekr.sądowy Małgorzata Laskowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 7 marca 2013 r. w O.

sprawy z odwołania A. T.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w P.

o ustalenie istnienia obowiązku ubezpieczenia społecznego

na skutek odwołania A. T.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w P.

z dnia 20.12.2012 r. znak RWA: (...)

orzeka:

oddala odwołanie

/-/Na oryginale właściwy podpis

Na skutek apelacji A. T. Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 15.01.2014r., sygn. akt III AUa 789/13

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Ostrołęce) na rzecz adwokat D. J. prowadzącej Kancelarię Adwokacką w O. – tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu kwotę 147,60 (sto czterdzieści siedem i 60/100) złotych, w tym kwotę 27,60 zł tytułem podatku od towarów i usług.

/-/Na oryginale właściwe podpisy

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 20.12.2012r. (...) Oddział w P. stwierdził, że A. T. jako pracownik u płatnika składek PW (...) Sp z o.o. w R. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 01.08.2012r.

Decyzję powyższą A. T. zaskarżył, wnosząc od niej odwołanie. W uzasadnieniu odwołania wskazał, że fakt bycia wspólnikiem (...) z o.o. nie wyklucza zatrudnienia go jako pracownika w w/w spółce. Umowę taką zawarł w dniu 01.08.2012r. Przedmiotem jego pracy były czynności związane z prowadzeniem spraw biurowych spółki. Umowa nie dotyczyła prowadzenia spraw samej spółki i reprezentowania jej na zewnątrz. Te czynności wykonywał jako wspólnik spółki. Wskazując na powyższe wniósł o zmianę decyzji i objęcie go obowiązkiem ubezpieczenia emerytalnego, rentowego, chorobowego i wypadkowego w związku z zatrudnieniem w PW (...) Sp. z o.o. w R..

Organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie. W uzasadnieniu wskazał, że A. T. jest jedynym wspólnikiem PW (...) Sp. z o.o. W/w zgłosił się do obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego jako wspólnik jednoosobowej spółki z o.o. od 01.08.2012r. Następnie w dniu 31.10.2012r. wyrejestrował się z ubezpieczenia zdrowotnego jako wspólnik jednoosobowej spółki z o.o. od 01.08.2012r. i ponownie został zgłoszony od 01.08.2012r. jako pracownik przez płatnika PW (...) sp. z o.o. W związku z powyższym ZUS wszczął z urzędu postępowanie w sprawie ustalenia obowiązku podlegania ubezpieczeniom społecznym i ubezpieczeniu zdrowotnemu z tytułu zatrudnienia odwołującego w Spółce PW (...). Z pisemnych wyjaśnień A. T. wynikało, że zatrudnienie go jako pracownika miało na celu prowadzenie i reprezentowanie spraw spółki. ZUS uznał, że A. T. nie spełnia warunku podlegania ubezpieczeniom pracowniczym, gdyż jest jedynym wspólnikiem spółki z o.o. (...) ponieważ w/w posiada uprawnienia rentowe, to jako jedyny wspólnik spółki z o.o. podlega obowiązkowo wyłącznie ubezpieczeniu zdrowotnemu oraz może dobrowolnie na swój wniosek zostać objęty ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi, nie może natomiast przystąpić do ubezpieczenia zdrowotnego.

Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Ostrołęce ustalił następujący stan faktyczny:

A. T. posiada uprawnienia rentowe, jest jedynym wspólnikiem jednoosobowej spółki z o.o. PW (...) z siedzibą w R., która istnieje od 1992r. Spółka zajmowała się pracami ogólnobudowlanymi, ale od czerwca 2011r. nie zatrudnia już żadnych pracowników, nie świadczy żadnych usług i faktycznie nie prowadzi żadnej działalności. W dniu 01.08.2012r. A. T. postanowił zawrzeć umowę o pracę ze spółką. Sam zredagował umowę i ją napisał. Umowę tę podpisał z pełnomocnikiem spółki (...), która pełnomocnikiem została ustanowiona przez niego tylko po to, by zawrzeć z nim umowę o pracę. Wysokość wynagrodzenia w umowie została określona na kwotę 1500 zł. brutto. A. T., zgodnie z umową, miał pracować w wymiarze ¾ etatu jako pracownik biurowy. Odwołujący faktycznie nie otrzymywał określonego w umowie wynagrodzenia. W/w nie podlegał jakiemukolwiek podporządkowaniu, nie miał żadnego przełożonego, nie było żadnej osoby, która wydawała mu polecenia. Od września 2012r. A. T. przebywa stale na zwolnieniach lekarskich. Pomimo tego cały czas zajmuje się korespondencją przychodzącą do firmy. Nikt go nie zastępuje.

A. T. zgłosił się do obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego jako wspólnik jednoosobowej spółki z o.o. od 01.08.2012r. Następnie w dniu 31.10.2012r. wyrejestrował się z ubezpieczenia zdrowotnego jako wspólnik jednoosobowej spółki z o.o. od 01.08.2012r. i ponownie został zgłoszony od 01.08.2012r. jako pracownik przez płatnika PW (...) sp. z o.o.

W związku z powyższym ZUS wszczął z urzędu postępowanie wyjaśniające w sprawie ustalenia obowiązku podlegania ubezpieczeniom społecznym i ubezpieczeniu zdrowotnemu z tytułu zatrudnienia odwołującego w Spółce PW (...). Z pisemnych wyjaśnień A. T. wynikało, że zatrudnienie go jako pracownika miało na celu prowadzenie i reprezentowanie spraw spółki. ZUS uznał, że A. T. nie spełnia warunku podlegania ubezpieczeniom pracowniczym, gdyż jest jedynym wspólnikiem spółki z o.o. (...) ponieważ A. T. posiada uprawnienia rentowe to jako jedyny wspólnik spółki z o.o. podlega obowiązkowo wyłącznie ubezpieczeniu zdrowotnemu oraz może dobrowolnie na swój wniosek zostać objęty ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi, nie może natomiast przystąpić do ubezpieczenia zdrowotnego.

Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Ostrołęce zważył co następuje:

W pierwszej kolejności podnieść należy, że orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się dopuszczalność zawarcia umowy o pracę pomiędzy spółką a jej jedynym właścicielem, gdyż nie zabraniają tego zarówno przepisy kodeksu spółek handlowych, jak też normy prawa pracy. W zależności od okoliczności wspólnik zatrudniony w spółce z o.o. może więc podlegać ubezpieczeniu społecznemu z tytułu pracowniczego stosunku pracy. Powyższe w kontekście podlegania ubezpieczeniom społecznym wymaga jednak zweryfikowania deklarowanego tytułu ubezpieczenia społecznego, zwłaszcza w zakresie spełnienia formalnych i realnych warunków podjęcia zatrudnienia i rzeczywistego wykonywania obowiązków o cechach kreujących zobowiązanie pracownicze ( por. np. wyrok Sądu Najwyższego z 20.03.2008r., II UK 155/07, LEX nr 465988). W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się również, że zasadniczo o wyborze podstawy prawnej zatrudnienia decydują strony. Niemniej jednak w razie ustalenia, że w łączącym strony stosunku prawnym- nazwanym przez nie umową o pracę – zdecydowanie nie występowały elementy typowe dla stosunku pracy, to nie jest możliwe przyjęcie, że została zawarta umowa o pracę.

Dla stwierdzenia, że podporządkowanie pracownicze występuje w treści stosunku prawnego wskazuje się na takie elementy, jak określony czas pracy i określone miejsce wykonywania czynności, podpisywanie list obecności, podporządkowanie pracownika regulaminowi pracy oraz poleceniom kierownictwa co do miejsca, czasu i sposobu wykonywania pracy oraz obowiązek przestrzegania norm pracy i wykonywania poleceń pracodawcy (vide np. wyrok Sądu Najwyższego z 22.12.1998r., (...) 517/98, OSNAPiUS 2000 nr 4, poz. 138).

Odnosząc powyższe do realiów przedmiotowej sprawy stwierdzić należy, że w stosunku prawnym łączącym odwołującego ze spółką (...) nie wystąpiły praktycznie żadne charakterystyczne dla stosunku pracy elementy, o których mowa była wyżej, a przed wszystkim nie wystąpił kluczowy element tj. podporządkowanie pracownicze odwołującego, co uniemożliwia zakwalifikowanie przedmiotowego stosunku pracy jako stosunku pracy w rozumieniu art. 22 kodeksu pracy.

Powyższe wynika już z samych zeznań odwołującego przesłuchanego w charakterze strony, który podał, że jest jedynym wspólnikiem jednoosobowej spółki z o.o. (...), która istnieje od 1992r. Spółka zajmowała się pracami ogólnobudowlanymi, ale od czerwca 2011r. nie zatrudnia już żadnych pracowników, nie świadczy żadnych usług i faktycznie nie prowadzi żadnej działalności. Odwołujący podał, że w 01.08.2012r. postanowił zawrzeć umowę ze spółką. Sam ją zredagował i napisał. Umowę tę podpisał z pełnomocnikiem spółki (...), która pełnomocnikiem została ustanowiona tylko po to, by zawrzeć z nim umowę o pracę. Odwołujący podał, że wynagrodzenie określił sobie na kwotę 1500 zł. brutto, ale faktycznie go nie otrzymywał bo firma nie miała środków. Do jego obowiązków należało załatwianie korespondencji, której codziennie przychodziło około 10 -15 sztuk. Do jego obowiązków, jak stwierdził, należało otworzenie korespondencji, włożenie jej do odpowiedniego segregatora i ewentualne odpisanie. Dodał, że nie miał żadnego przełożonego, nie było żadnej osoby, która wydawała mu polecenia. Pracę świadczył w siedzibie spółki, która znajduje się w jego prywatnym domu. Zeznał, że od września 2012r. przebywa stale na zwolnieniach lekarskich. Pomimo tego cały czas zajmuje się korespondencją przychodzącą do firmy. Nikt go nie zastępuje.

Powyższej przytoczone zeznania odwołującego wskazują, że w przedmiotowej sprawie, w żadnym wypadku nie można mówić, by odwołujący A. T. wypełniał konstytutywne wyznaczniki pracowniczego stosunku pracy, przez co nie może podlegać pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu. Brak bowiem było w niej typowych i istotnych dla takiego stosunku elementów, takich jak podporządkowanie pracownika pracodawcy w procesie świadczenia pracy, obowiązek wykonywania poleceń pracodawcy, brak dokładnego określenia czasu i miejsca pracy, jak też brak jakiegokolwiek nadzoru. A. T., jak sam przyznał, nie podlegał jakiemukolwiek podporządkowaniu, w spółce oprócz niego nie było żadnej innej osoby, która władna była mu wydawać wiążące polecenia. Wskazać też należy, że spółka w dacie zawarcia spornej umowy o pracę nie prowadziła od dłuższego czasu żadnej działalności i nie zatrudniała żadnych pracowników. W takim stanie rzeczy odbieranie korespondencji z ZUS czy Urzędu Skarbowego, trudno uznać za wykonywane w ramach pracowniczego stosunku pracy. Ponadto odwołujący, jak sam przyznał, nie otrzymywał wynagrodzenia określonego w umowie, zaś w razie jego nieobecności z powodu choroby, nikt go nie zastępował.

Reasumując powyższe, w przekonaniu Sądu Okręgowego rzekome realizowanie przez odwołującego obowiązków w charakterze pracownika, słusznie zostało przez organ rentowy zakwestionowane. Sąd Okręgowy uznał, że zawarcie umowy o pracę pomiędzy A. T. a pełnomocnikiem PW (...) Sp. z o.o., ustanowionym tylko do zawarcia wspomnianej umowy było fikcyjne i zawarte z zamiarem obejścia prawa ( art. 58 § 1 kp), jedynie w celu uzyskania statusu pracownika, a w konsekwencji skorzystania przez odwołującego ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego na wypadek choroby.

Dlatego też, mając na uwadze wszystkie powyższe okoliczności, Sąd na podstawie art. 477 14 § 1 oddalił odwołanie od decyzji z dnia 20.12.2012r., gdyż jest ona zasadna i odpowiada prawu.