Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUz 1/13

POSTANOWIENIE

Dnia 15 stycznia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Ewa Drzymała

Sędziowie:

SSA Marta Fidzińska - Juszczak (spr.)

SSA Halina Gajdzińska

Protokolant:

st. prot. sądowy Anna Baran

po rozpoznaniu w dniu 15 stycznia 2013 r. na posiedzeniu niejawnym

sprawy z wniosku L. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w R.

o ubezpieczenie społeczne

na skutek zażalenia wnioskodawcy L. S.

na postanowienie Sądu Okręgowego w Krakowie Wydziału VIII Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 3 września 2012 r. sygn. akt VIII U 508/12

p o s t a n a w i a :

u c h y l i ć zaskarżone postanowienie.

Sygn. akt III AUz 1/13

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 3 września 2012r. Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział VIII Ubezpieczeń Społecznych odrzucił apelację L. S. od wyroku tego Sądu z dnia 5 lipca 2012r., sygn. akt VIII U 508/12. W uzasadnieniu postanowienia Sąd pierwszej instancji stwierdził, że apelacja została złożona z zachowaniem ustawowego terminu, jednakże zarządzeniem z dnia 14 sierpnia 2012r., odwołujący L. S. został wezwany do uzupełnienia braku formalnego apelacji poprzez wniesienie opłaty sądowej w kwocie 30 zł, w terminie 7 dni od daty doręczenia wezwania, pod rygorem odrzucenia środka odwoławczego, i choć powyższe zarządzenie zostało doręczone osobie uprawnionej do odebrania przesyłki w dniu 21 sierpnia 2012r., należna opłata sądowa została uiszczona dnia 29 sierpnia 2012r., a więc po terminie, który upłynął w dniu 28 sierpnia 2012r. Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na zasadzie art. 370 kpc w zw. z art. 13 §2 kpc orzekł jak w sentencji postanowienia.

Zażalenie na powyższe postanowienie złożył wnioskodawca L. S., wnosząc o jego uchylenie i stwierdzenie, że opłata od apelacji została wniesiona w terminie. W uzasadnieniu podniósł, że wezwanie z Sądu w dniu 21 sierpnia 2012r. odebrała jego żona R. S. w swoim sklepie na ul. (...) w C. i przekazała mu je w dniu 27 sierpnia wieczorem powiedziała, że odebrała pismo w dniu 23 sierpnia 2012r., co stworzyło u niego przekonanie, że termin do opłacenia apelacji upływa 30 sierpnia, a nie 28 sierpnia, zatem dokonanie opłaty w dniu 29 sierpnia, wg. jego ówczesnej wiedzy nastąpiło z zachowaniem terminu. Do zażalenia skarżący dołączył oświadczenie R. S. z dnia 21 września 2012r., która potwierdza w nim, iż pismo z Sądu Okręgowego skierowane do męża L. S. odebrała od listonosza w sklepie na ul. (...) w C..

Odnosząc się do treści wskazanego wyżej oświadczenia, skarżący zarzucił, że dokonano błędnego doręczenia wezwania, gdyż co prawda zostało one odebrane przez jego domownika, ale nie w miejscu zamieszkania tylko w miejscu prowadzenia działalności handlowej przez żonę, przyznał przy tym skarżący, że przedmiotowe wezwanie dotarło do niego w dniu 27 sierpnia 2012r. wieczorem.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Zażalenie jest uzasadnione.

Dokonując odrzucenia apelacji Sąd Okręgowy uznał, że wnioskodawca L. S. nie uzupełnił braku formalnego złożonego środka zaskarżenia tj. nie wniósł w terminie należnej opłaty sądowej, pomimo wezwania doręczonego osobie uprawnionej do odbioru przesyłki w dniu 21 sierpnia2012r. i zakreślony termin upłynął bezskutecznie w dniu 28 sierpnia 2012r. Podniesione przez L. S. w zażaleniu zarzuty wskazują, że istota sporu w tym zakresie sprowadza się do rozstrzygnięcia czy wezwanie do uzupełnienia braku apelacji, zostało mu prawidłowo doręczone.

Niespornym w sprawie jest, że wnioskodawca L. S. jest zamieszkały w C. ul. (...), a jego żona R. S. prowadzi sklep na ul. (...) w C., w którym zatrudnia A. W.. Wnioskodawca nie pracuje u żony, gdyż prowadzi własną działalność w S..

Z akt sprawy wynika , że przedmiotowe wezwanie zaadresowano do L. S. na adres zamieszkania: C., ul. (...) i jego odbiór został potwierdzony w dniu 21 sierpnia 2012r. przez A. W.. Doręczający zrobił przy tym adnotację, że „przesyłkę doręczono osobie uprawnionej do odbioru przesyłki”,” pracownica W. O.” (k.43 a.s.).

W ocenie Sądu Apelacyjnego, we wskazanych wyżej okolicznościach, brak podstaw do uznania prawidłowości doręczenia wezwania, mimo iż wnioskodawca przyznaje w zażaleniu, iż zostało dokonane „jego domownikowi”(k.50).

Zgodnie z art. 138 §1 kpc jeżeli doręczający nie zastanie adresata w mieszkaniu, może doręczyć pismo sądowe dorosłemu domownikowi, a gdyby go nie było – administracji domu, dozorcy domu lub sołtysowi, jeżeli osoby te nie są przeciwnikami adresata w sprawie i podjęły się oddania mu pisma. Ustalonym w orzecznictwie na tle powyższego przepisu poglądem jest, że przepis ten stanowi wyjątek od reguły i powinien być interpretowany ściśle. Za ścisłą, a nie rozszerzającą wykładnią tego przepisu przemawiają też względy związane z zabezpieczeniem praw procesowych stron i uczestników postępowania. Dlatego też art. 138 § 1 kpc powinien być interpretowany w ten sposób, że doręczenie dorosłemu domownikowi może nastąpić jedynie w mieszkaniu adresata. Niedopuszczalne jest więc doręczenie w miejscu pracy domownika lub tam, gdzie domownika adresata zastano. Innymi słowy nie można przy wykładni art. 138 kpc pomijać kolejności wyliczenia miejsc doręczenia w art. 135 kpc, według którego doręczenia dokonuje się w mieszkaniu, w miejscu pracy lub tam, gdzie się adresata zastanie. Jeżeli doręczający nie zastanie adresata ani jego domownika w mieszkaniu adresata, niedopuszczalne jest więc doręczenie pisma sądowego w miejscu pracy domownika adresata lub tam gdzie się domownika zastanie. (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20.08.1969r., sygn. I PZ 22/69, OSNC 1970/6/110; wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 12.01.1994r., sygn. I Acz 13/94, OSA 1994/7/35).

W świetle powyższego doręczenie niezgodne z taksatywnie wymienionymi sposobami doręczenie nie może być uznane za doręczenie prawidłowe, jeżeli adresat kwestionuje prawidłowość doręczenia, tak jak to czyni żalący w niniejszej sprawie, trafnie podnosząc, że przedmiotowe wezwanie listonosz doręczył jego dorosłemu domownikowi, w miejscu pracy domownika.

Skoro zatem zaskarżone rozstrzygnięcie zostało oparte na błędnym zapatrywaniu prawnym, należało uznać, iż wnioskodawca nie dopuścił się zarzucanego mu uchybienia terminu do uzupełnienia braku formalnego apelacji (opłata) i na podstawie art. 397 §2 kpc w zw. z art. 386 § 4 kpc orzec jak w sentencji.

A.B.