Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: XII C 2425/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 sierpnia 2020r.

Sąd Rejonowy w Częstochowie XII Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Anna Jaworska

Protokolant:

sekretarz sądowy Agnieszka Albrycht

po rozpoznaniu w dniu 11 sierpnia 2020r. w Częstochowie na rozprawie

sprawy z powództwa H. D.

przeciwko Gmina M. C. - Miejski Zarząd Dróg i (...) w C.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego Gminy M. C. – Miejski Zarząd Dróg i (...) w C. na rzecz powoda H. D. kwotę 10.000 zł. (dziesięć tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 1.000 zł. (jeden tysiąc złotych) od dnia 28 maja 2019r. do dnia zapłaty i od kwoty 9.000 zł. (dziewięć tysięcy złotych) od dnia 8 lipca 2020r. do dnia zapłaty oraz kwotę 1.080,24 zł. (jeden tysiąc osiemdziesiąt złotych i dwadzieścia cztery grosze) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 lipca 2020r. do dnia zapłaty;

2.  w pozostałej części powództwo oddala;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.055 zł. (jeden tysiąc pięćdziesiąt pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt XIIC 2425/19

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 19 lipca 2019r. powód H. D. domagał się zasądzenia od pozwanej Gminy M. C. Miejskiego Zarządu Dróg i (...) w C. kwoty 1000zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 maja 2019r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pozwu podniesiono, że w dniu 3 grudnia 2018r. powód idąc chodnikiem przy ulicy (...) na przystanku MPK P. Osiedle potknął się na uszkodzonej płycie chodnikowej i upadł. Poczuł ból w lewej stopie i stawie skokowym, udał się na pogotowie. Tam stwierdzono złamanie podstawy V kości śródstopia lewego. Zalecono nieobciążanie kończyny i stosowanie okładów. Powód kontynuował leczenie w poradni. Miejsce upadku powoda znajduje się w administracji pozwanego, do którego należy utrzymanie dróg i chodników w należytym stanie.

Po zgłoszeniu szkody pozwany pismem z dnia 27 maja 2019r. odmówił przyznania odszkodowania.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda zwrotu kosztów procesu.

W odpowiedzi na pozew wskazał, że nie zachodzą przesłanki dla przyjęcia odpowiedzialności pozwanego za wypadek powoda, nie można mu bowiem przypisać winy za to zdarzenie, powód nie wykazał również związku przyczynowego. Dodatkowo pozwany wskazał, że powód nie wyraził zgody na opatrunek gipsowy, co skutkowało przyczynieniem się powoda do zwiększenia uszczerbku na zdrowiu. Pozwany winien znać stan nawierzchni chodnika w miejscu zdarzenia, gdyż znajduje się w pobliżu miejsca jego zamieszkania.

Pismem z dnia 25 czerwca 2020r. powód zmienił powództwo i wniósł o zasądzenie na jego rzecz dalszej kwoty 14 000zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 1080,24zł tytułem odszkodowania za koszty opieki wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od daty wniesienia pisma zawierającego rozszerzenie powództwa do Sądu do dnia zapłaty.

Pozwany wniósł o oddalenie rozszerzonego powództwa w całości.

Sąd ustalił i zważył, co następuje:

W dniu 3 grudnia 2018r. powód H. D. wyszedł ze swego mieszkania na przystanek autobusowy P. Osiedle przy ul. (...). Idąc chodnikiem w bezpośredniej bliskości przystanku - między wiatą a koszem na śmieci - potknął sie na ubytku płytki chodnikowej. Na skutek utraty równowagi powód upadł. Zdarzenie obserwował będący w pobliżu G. U., który pomógł powodowi podnieść się. Powód skarżył się na ból nogi, dolegliwości nasilały się, udał się więc na pogotowie, gdzie wykonano prześwietlenie i stwierdzono złamanie podstawy V kości śródstopia lewego. Zalecono unieruchomienie gipsowe jednak powód nie wyraził na to zgody. Zastosowano leczenie zachowawcze, chodzenie bez obciążania chorej kończyny, chłodne okłady. Dalsze leczenie powód kontynuował w poradni. Stosował leki przeciwzakrzepowe i przeciwbólowe.

W czasie leczenia powód odczuwał silne dolegliwości bólowe, nie mógł ruszać stopą. Początkowo do połowy stycznia 2019r. leżał w łóżku, następnie zaczął chodzić z pomocą żony. Wymagał pomocy przy podstawowych czynnościach życiowych, w tym przy myciu i ubieraniu się, przemieszczaniu się do toalety. Wykonywał ćwiczenia wskazane przez lekarza, termin rehabilitacji był bowiem zbyt odległy. Leczenie po wypadku zakończył w kwietniu. Nie odzyskał sprawności sprzed wypadku, nadal odczuwa dolegliwości bólowe, wymagające doraźnego stosowania leków przeciwbólowych.

(dowód: karta informacyjna leczenia szpitalnego k. 11, dokumentacja fotograficzna k. 8-10, historia choroby k. 12-14, zeznania świadka G. U. k. 41-42, oględzin k. 43-43v, przesłuchanie powoda k. 89-90)

Powód doznał w wypadku złamania podstawy V kości śródstopia lewego, co skutkowało pięcioprocentowym uszczerbkiem trwałym na jego zdrowiu. Uszczerbek objawia się ograniczeniem pełnej sprawności stopy lewej i stawu skokowego i poszerzeniem obrysów śródstopia i stępu, zmniejszoną odpornością na wysiłek fizyczny, obrzmiewaniem stopy po przeciążeniu i na zmianę pogody. Leczenie powoda po wypadku trwało przez okres około 4,5 miesiąca. Powód stosował leki przeciwbólowe. Obecnie powód nie wymaga już dalszego leczenia skutków wypadku. Po wypadku dolegliwości bólowe o dużym natężeniu mogły u powoda występować przez okres 3-5 dni. Dolegliwości o średnim natężeniu mogły trwać 4-6 tygodni, a przez kolejne 8-10 tygodni mogły mieć lekkie natężenie. Obecnie mogą występować okazjonalnie przy zmianie warunków atmosferycznych lub po przeciążeniu. W okresie leczenia powód wymagał pomocy przy czynnościach dnia codziennego przez okres sześciu tygodni, przez okres dwóch tygodni w wymiarze 2 godzin i przez kolejne 4 tygodnie w wymiarze jednej godziny. Obecnie wypadek nie rzutuje już na ograniczenie aktywności życiowej i zawodowej powoda i ogólną sprawność jego organizmu.

(dowód: opinia biegłego chirurga ortopedy k. 50-53).

Oceniając materiał dowodowy sprawy Sąd uznał, że nie było żadnych podstaw dla podważania wiarygodności twierdzeń powoda, jak też zeznań przesłuchanego w sprawie świadka, albowiem były one logiczne, spójne i rzeczowe, wzajemnie konsekwentne. Znalazły nadto potwierdzenie w treści dokumentów sprawy, których wiarygodności żadna ze stron nie kwestionowała.

W pełni Sąd podzielił również poglądy zawarte w treści opinii przedstawionej przez biegłego z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii D. K.. Opinia przedstawiona przez biegłego była rzetelna i wyczerpująca, oparta na całokształcie materiału dowodowego sprawy oraz na fachowej wiedzy biegłego. Wnioski wyprowadzone przez biegłego były jasne i zrozumiałe, znalazły swoje wsparcie w przeprowadzonej w opinii analizie materiału dowodowego sprawy oraz spostrzeżeń własnych biegłego.

Mając na uwadze powyższe ustalenia Sąd uznał, że powództwo wytoczone przez powoda H. D. jest uzasadnione co do zasady.

Należało wskazać, że powód poruszał się w miejscu dopuszczonym dla ruchu pieszych, a które posiadało uszkodzenie nawierzchni - ubytek betonowej płytki. Zły stan nawierzchni chodnika potwierdził świadek G. U.. Stan chodnika potwierdza również załączona dokumentacja fotograficzna, uwidaczniająca nierówności i ubytki w nawierzchni chodnika, którym poruszał się powód w dniu wypadku. Taki stan potwierdzono również w czasie oględzin miejsca zdarzenia z udziałem stron i świadka.

Sąd nie dopatrzył się powodów dla przypisywania H. D. przyczynienia się do zdarzenia. Powód faktycznie znajdował się w pobliżu swego miejsca zamieszkania, szedł chodnikiem, który nie zawierał jakiegokolwiek oznaczenia o utrudnieniach w poruszaniu się po nim, czy zakazu użytkowania, ostrzeżenia o nierównościach. Powód nie ponosi więc żadnej odpowiedzialności za szkodę powstałą w dniu 3 grudnia 2018r., ani też nie przyczynił się w żaden sposób do powstania szkody. W dostateczny sposób zostało wykazane, że nawierzchnia po której poruszał się powód znajdowała się w niewłaściwym stanie, za co odpowiedzialność ponosi Miejski Zarząd Dróg i (...) w C., jako zarządca tego terenu. Pozwany nie wykazał przy tym aby podejmował jakiekolwiek czynności mające zapewnić utrzymanie stanu nawierzchni chodnika w należytym stanie.

W ocenie Sądu jak wskazano wyżej w niniejszej sprawie zachodzą przesłanki do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego za powstałą szkodę na skutek zdarzenia z dnia 3 grudnia 2018r.

Sąd zważył, że zgodnie z treścią art. 445 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia uprawniony może żądać przyznania zadośćuczynienia za doznaną krzywdę moralną i fizyczną. W oparciu natomiast o treść art. 444 § 1 k.c. w takiej sytuacji naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego koszty.

Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie cierpień powoda. Zasądzona kwota ma być odpowiednia, czyli dostosowana do konkretnych okoliczności i rozmiaru krzywdy. Zadośćuczynienie nie może być symboliczne, musi przedstawiać realną wartość. Jego wysokość nie może być jednak nadmierna tj. powinna rekompensować poniesione szkody (orzeczenie SN z dnia 24.06.1965r. I PR 203/95).

W ocenie Sądu przy uwzględnieniu danych zawartych w przeprowadzonych dowodach, a w szczególności rodzaju doznanych obrażeń, ograniczenia powoda w poruszaniu się i samodzielnej egzystencji, nasilenia i długotrwałości dolegliwości bólowych, wysokości uszczerbku na zdrowiu, wieku poszkodowanego uznał, że przyznanie kwoty 10 000zł tytułem zadośćuczynienia będzie adekwatne do rozmiaru doznanych cierpień i spełni swoją rolę kompensacyjną. Przy ustalaniu kwoty należnej powodowi uwzględniono nadto, że według opinii biegłego jako następstwa wypadku nie można uznać złamania kostki bocznej podudzia lewego. Rozpoznanie tego złamania pojawiło się w dokumentacji medycznej powoda w dniu 3 stycznia 2019r., jednak według biegłego obraz kliniczny w czasie badania i brak radiogramu potwierdzającego złamania poddają to rozpoznanie w wątpliwość.

Jednocześnie od zasądzonej kwoty przyznano odsetki ustawowe licząc od dnia 28 maja 2019r., to jest od dnia następnego od uzyskania decyzji odmawiającej wypłaty roszczenia, co do żądania kwoty 1000zł i od pozostałej kwoty od dnia doręczenia pozwu zawierającego rozszerzone powództwo.

Podstawę orzeczenia o odsetkach stanowi treść art. 481 k.c.

Ponadto w oparciu o treść przesłuchania powoda oraz ustalenia opinii biegłego przyznano powodowi kwotę 1080,24zł tytułem zwrotu kosztów opieki, której powód wymagał w zakresie ustalonym na minimalnie 56 godzin - po dwie godziny przez dwa tygodnie i po godzinie dziennie przez cztery tygodnie. Opiekę faktycznie sprawowała nad powodem jego żona. Jako uzasadnione uznano przyjęcie wskazanej przez powoda stawki godzinowej wskazanej przez MOPS na 19.29zł, jako obiektywnej i miarodajnej dla ustalenia należności z tego tytułu.

W pozostałej części powództwo - zmodyfikowane pismem z dnia 25 czerwca 2020r. zostało oddalone. W oparciu o treść art. 100 k.p.c. na rzecz powoda zasądzono od pozwanego kwotę 1055zł tytułem zwrotu kosztów procesu, przyjmując, że powód wygrał proces w 70%.