Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 84/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 marca 2014 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Bożena Sztomber (spr.)

Sędziowie:

SSO Barbara Puchalska

SSO Mirosław Trzaska

Protokolant:

st. sekr. sądowy Wiesława Jolanta Zaniewska

po rozpoznaniu w dniu 7 marca 2014 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa Usług (...) Spółki Jawnej w G.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 20 listopada 2013 r. sygn. akt XI C 397/13

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

1.  w punkcie I w ten sposób, że zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda Usług (...) Spółki Jawnej w G. kwotę 784 (siedemset osiemdziesiąt cztery) złote z odsetkami ustawowymi w wysokości 13 % w stosunku rocznym od dnia 2 grudnia 2012 roku do dnia zapłaty i oddala powództwo w pozostałym zakresie,

2.  w punkcie II w ten sposób, że zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 131,40 (sto trzydzieści jeden 40/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu,

3.  w punkcie III o tyle, że nakazuje pobrać od powoda kwotę 22,07 (dwadzieścia dwa 07/100) złotych, zaś od pozwanego kwotę 43,61 (czterdzieści trzy 61/100) złotych;

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 69,36 (sześćdziesiąt dziewięć 36/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu odwoławczym.

UZASADNIENIE

Powód Usługi (...) Spółka Jawna w G. wniósł o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. kwoty 1.180,80 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 listopada 2012 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Powołując się na treść umowy cesji wierzytelności żądał od pozwanego odszkodowania stanowiącego równowartość kwoty wynikającej z przedłożonej pozwanemu faktury VAT za wynajem pojazdu zastępczego.

Pozwany Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 20 listopada 2013 r. Sąd Rejonowy w Białymstoku oddalił powództwo (pkt I). Zasądził od powoda Usług (...)G. na rzecz pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 617 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt II). Nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Białymstoku kwotę 65,68 złotych tytułem brakujących w sprawie wydatków (pkt III).

Z ustaleń Sądu I instancji wynikało, że w dniu 22 października 2012 roku doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzeniu uległ pojazd marki F. (...), nr rej. (...), stanowiący własność W. D.. Sprawcą szkody wyrządzonej w przedmiotowym pojeździe był kierowca posiadający w dacie zdarzenia aktualne ubezpieczenie z tytułu odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych na podstawie umowy zawartej z pozwanym. Poszkodowana naprawę pojazdu zleciła zakładowi naprawczemu powoda i na ten czas wynajęła od niego pojazd zastępczy. W tym czasie nie miała innego pojazdu, z którego w okresie naprawy mogłaby korzystać, w takim zakresie jak dotychczas. Zgodnie z zawartą umową, stawka za dobę najmu została ustalona na kwotę 120 złotych netto. Zgodnie z przedłożoną pozwanemu fakturą VAT nr (...) z dnia 17 listopada 2012 roku, najem trwał od dnia 9 września 2012 roku do dnia 17 września 2012 roku, a łączny koszt najmu za ten okres wyniósł 1.180,80 złotych.

Sąd Rejonowy wskazał, że co do zasady odpowiedzialność pozwanego za szkodę wyrządzoną w przedmiotowym pojeździe wynika z art. 822 k.c. Odwołał się do treści art. 36 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych z dnia 22 maja 2003 roku (Dz. U. Nr. 124, poz. 1152 z późn. zm.) oraz art. 361 § 2 k.c. i 363 § 1 k.c. Stwierdził, że pozwany nie kwestionował zasadności naprawy uszkodzonego auta, a poszkodowana nie miała innego pojazdu, z którego mogłaby w tym czasie korzystać. Poruszanie się autem zastępczym przez poszkodowaną dla potrzeb życia codziennego, w sprawach nie związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, w aktualnych warunkach społecznych, nie stanowi nadużycia prawa i pozostaje co do zasady w adekwatnym związku przyczynowym z uszkodzeniem pojazdu. W celu wykazania zasadności najmu oraz czasu celowego i koniecznego do wykonania naprawy Sąd I instancji przeprowadził dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu techniki motoryzacyjnej. Biegły po przeprowadzeniu stosownych analiz i wyliczeń ostatecznie ustalił, że średnia stawka za wynajem pojazdu zastępczego w analizowanym okresie czasu stanowi kwotę 112 złotych za dobę, zaś uzasadniony czas przebywania uszkodzonego pojazdu w warsztacie naprawczym powoda winien wynosić 7 dni, co wskazuje, że należne z tytułu najmu pojazdu zastępczego odszkodowanie winno stanowić kwotę 784 złote (7x 112 złotych). W wyniku zarzutów zgłoszonych do opinii biegły sporządził opinię uzupełniającą, w której wyjaśnił, że stawka dobowa brutto najmu wynosi 147, 60 zł, a netto 120 zł. Według dokonanej przez niego analizy pojazd został uszkodzony ok. godziny 17.20 na ul. (...) w B.. Jako uszkodzony nie mógł być użytkowany. Do naprawy został oddany w dniu 9.11.2012 roku. W dniu 12.11.2012 roku została sporządzona kalkulacja kosztów naprawy w systemie A., która w tym samym dniu została zweryfikowana przez eksperta pozwanego. Tego samego dnia została odesłana do zakładu naprawczego przez pozwanego i od tego momentu można liczyć czas konieczny do zamówienia części do naprawy. Zamówienie zostało wykonane w dniu 13.11.2012 roku i w tym samym dniu, po południu zrealizowane. Właściwy czas naprawy rozpoczął się od rana dnia 14 listopada 2012 roku. Trwał dwa dni robocze, do końca zmiany roboczej w dniu 15.11.2012 roku. Dopiero w dniu 16.11.2012 roku jako naprawiony pojazd mógł zostać odebrany z warsztatu naprawczego. To wskazuje, że czas przebywania pojazdu w zakładzie naprawczym mógł być równy 6 i ½ dnia, tj. od godz. 17.00 dnia 9.11.2012 roku do godziny 9. 00 dnia 16.11.2012 roku.

Sąd Rejonowy uznał opinię biegłego za fachową i rzeczową, obrazującą rzeczywisty czas naprawy przedmiotowego pojazdu i celowy oraz konieczny czas najmu pojazdu zastępczego. Za biegłym Sąd przyjął, że wynosi on 6 i ½ dnia ostatniego. Ten czas powinien być więc ujęty do ustalenia kwoty koniecznej do zapłaty według wskazanej wyżej stawki dobowej.

W ocenie Sądu I instancji istotniejszą kwestią w sprawie była ocena legitymacji czynnej powoda do dochodzenia roszczenia, wynikającego z umowy cesji wierzytelności. Wskazując na treść art. 509 k.c. i art. 510 § 1 i 2 k.c. Sąd Rejonowy przyjął, że dokumenty złożone przez powoda nie pozwalają na pełną identyfikację wierzytelności będącej przedmiotem przelewu. Fakturę za najem pojazdu wystawiono w dniu 17.11.2012 roku. Wniosek o wynajęcie pojazdu zastępczego poszkodowana dołączyła do pozwu, ale nie oznaczyła na wniosku daty jego złożenia. Mimo, że z opinii wynika, iż pojazd do naprawy został oddany w dniu 9 listopada 2012 roku, to nie można automatycznie uznać, że wniosek o najem pojazdu zastępczego sporządzono w tym samym dniu lub dzień później, czy np. w dniach kolejnych. Sąd wskazał, że kolejnym istotnym dokumentem w sprawie jest cesja wierzytelności (k. 10 akt). Z treści tego dokumentu nie wynika w jakiej dacie dokument ten sporządzono. Miejsce wykropkowane na oznaczenie miejscowości i daty sporządzenia umowy jest wolne od zapisu. Daty tej nie naniesiono także w innym miejscu, czy to w górnej części pisma, czy też w dolnej. Nie można więc miarodajnie ustalić, czy umowa cesji została zawarta przed wynajęciem pojazdu zastępczego, czy też już po upływie terminu, w którym najem zakończono. Okoliczność ta ma istotne znaczenie w sprawie, albowiem refundacji podlegają jedynie wydatki rzeczywiście poniesione przez poszkodowanego na najem pojazdu jako wydatki poniesione lub wprawdzie niezaspokojone, ale wymagalne. Jeżeli umowę zawarto przed wynajęciem pojazdu, to powód z pewnością legitymacji czynnej w sprawie nie ma. Sąd wskazał, że dalszą istotną okolicznością związaną z weryfikacją przedmiotu umowy cesji jest to, że jej przedmiotem był przelew jedynie wierzytelności przysługującej poszkodowanej z tytułu naprawy pojazdu i nie obejmowała wierzytelności wynikającej z uprawnienia do zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego. W umowie tej wyraźnie bowiem wskazano, że jest nim prawo do obioru odszkodowania za powstałą w pojeździe szkodę. Szkoda wyrządzona w pojeździe, to generalnie szkoda polegająca na uszkodzeniu samego pojazdu, bez uwzględnienia roszczeń z tą szkodą związanych adekwatnym związkiem przyczynowym, co znalazło wyraz w wielu stanowiskach Sądu Najwyższego przedstawianych na tle analogicznych stanów prawnych. Aby wierzytelność mogła być przedmiotem przelewu, musi być w sposób dostateczny oznaczona, zindywidualizowana – poprzez dokładne określenie stosunku zobowiązaniowego, którego elementem jest zbywana wierzytelność. Oznaczenie wierzytelności to wskazanie stron tego stosunku, świadczenia oraz przedmiotu świadczenia, natomiast „odbiór odszkodowania” czy „dochodzenie roszczeń za szkodę z dnia 22.10.2012 r. powstałą w pojeździe marki F. o numerze rejestracyjnym (...) wobec towarzystwa ubezpieczeniowego” nie daje podstawy do uznania, by przedmiotem cesji było przejęcie wierzytelności wynikającej z najmu pojazdu zastępczego .

Wskazane okoliczności potwierdzały w ocenie Sądu I instancji brak legitymacji czynnej powoda w sprawie, co sąd winien uwzględniać przy rozpoznawaniu sprawy z urzędu, to zaś skutkowało oddaleniem powództwa na mocy art. 822 k.c. i art. 509 k.c.

O kosztach procesu postanowiono w myśl art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 99 § 1 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł powód zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez błędną interpretację art. 509 § 2 k.c. i pominięcie okoliczności, że wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 510 k.c. i art. 822 k.c. poprzez błędne ustalenie, że powód nie posiadał legitymacji czynnej do wytoczenia powództwa i tym samym podstaw do dochodzenia odszkodowania z tytułu powstałej szkody komunikacyjnej;

3.  naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez niezastosowanie art. 60 k.c. w zw. z art. 61 k.c. jako daty dojścia do adresata wiadomości informacji o przelewie wierzytelności na zrzec powoda;

4.  naruszenie prawa procesowego polegające na wadliwym zastosowaniu treści art. 233 § 1 k.p.c., poprzez dokonanie błędnej oceny zgromadzonych dowodów bez wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego, poczynienie przez Sąd dowolnych ustaleń pozostających w sprzeczności z dokumentami znajdującymi się w aktach szkody, co skutkowało przyjęciem błędnego założenia, iż cesji wierzytelności dokonano przed nastąpieniem zdarzenia, którego ma ona dotyczyć.

W oparciu o powyższe zarzuty apelujący wnosił o:

- uchylenie zaskarżonego wyroku i rozpoznanie sprawy co do istoty, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania;

- zasądzenie kosztów postępowania w I i II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała częściowo na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy nie podzielił oceny Sądu I instancji w zakresie przyjęcia, iż powód nie posiadał w niniejszej sprawie legitymacji czynnej, co skutkowało wadliwą oceną prawną zgłoszonego roszczenia. Zasadny okazał się zarzut uchybień procesowych i dokonania przez Sąd Rejonowy ustaleń pozostających w sprzeczności z dokumentami złożonymi przez powoda oraz znajdującymi się w aktach szkody w przedmiocie cesji przez poszkodowanych na rzecz powoda wierzytelności z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego. Sąd Rejonowy dokonał w tym zakresie oceny zgromadzonych dowodów z naruszeniem art. 233 § 1 k.p.c., bez wszechstronnego ich rozważenia.

Podkreślenia wymaga, że przepis art. 509 § 2 k.c., którego błędną interpretację zarzucił Sądowi Rejonowemu skarżący, a stanowiący, iż wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki, wbrew stanowisku apelującego nie uzasadnia przyjęcia, że cesja wierzytelności dotyczącej szkody w pojeździe, za którą zakład ubezpieczeń ponosi odpowiedzialność w zakresie kosztów naprawy, z założenia obejmuje inne elementy szkody doznanej przez poszkodowanego, w szczególności koszty najmu pojazdu zastępczego. Wprawdzie w wyniku przelewu w rozumieniu art. 509 k.c. przechodzi na nabywcę ogół uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, który zostaje wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki wiązał go z dłużnikiem (wyrok SN z dnia 5 września 2001 r., I CKN 379/00, LEX nr 52661), jednakże prawo do odszkodowania z tytułu szkody powstałej w pojeździe nie obejmuje automatycznie szkody będącej uszczerbkiem w majątku poszkodowanego w związku z korzystaniem z pojazdu zastępczego.

W orzecznictwie i piśmiennictwie podkreśla się, że aby wierzytelność mogła być przedmiotem przelewu, musi być w dostateczny sposób oznaczona, zindywidualizowana, poprzez dokładne określenie stosunku zobowiązaniowego, którego elementem jest zbywana wierzytelność. Oznaczenie wierzytelności to wskazanie stron tego stosunku, świadczenia oraz przedmiotu świadczenia. Elementy te w momencie zawierania umowy przelewu powinny być oznaczone lub przynajmniej oznaczalne. W okolicznościach niniejszej sprawy przedmiot przelewu został określony w umowie cesji zwartej pomiędzy powodem a współwłaścicielami uszkodzonego pojazdu marki F. (...): małżonkami W. D. i M. D. (1) oraz ich synem M. D. (2) i dodatkowo w oświadczeniu poszkodowanych, którzy jednoznacznie wskazali, że cesja udzielona Usługom (...). j. w G. obejmowała prawo dochodzenia wszelkich roszczeń na drodze sądowej z tytułu powstałej szkody nr (...) (jednoznacznie oznaczonej) z dnia 22.10.2012 roku w pojeździe marki F. nr rej. (...) i dotyczy również wierzytelności związanych z wynajmem pojazdu zastępczego (k.113).

Zauważyć należy, że umowa cesji może być w zasadzie zawarta w dowolnej formie, przy czym wymaga stwierdzenia na piśmie, jeśli sama wierzytelność jest stwierdzona pismem (art. 511 k.c.). Poza tym znajdują tu zastosowanie przepisy ogólne kodeksu cywilnego co do formy czynności prawnych. Wbrew stanowisku Sądu Rejonowego, nie dyskwalifikowała umowy cesji okoliczność braku oznaczenia daty i miejsca przelewu w sytuacji, gdy na podstawie złożonych dokumentów możliwa była identyfikacja wierzytelności będącej przedmiotem przelewu. Niezrozumiały jest wywód Sądu I instancji, iż poszkodowana dołączyła do pozwu wniosek o wynajęcie pojazdu zastępczego, ale nie oznaczyła na wniosku daty jego złożenia. Z umowy najmu pojazdu zastępczego wynika, że najemcami pojazdu byli W., M. i M. D. (3). Umowę z powodem zawarli w dniu 9 listopada 2012 roku M. D. (1) i M. D. (3) (najem auta od godziny 17.00), zaś zwrot pojazdu nastąpił w dniu 17 listopada 2012 roku o godzinie 9.00 (k.15).

Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 17 listopada 2011 roku (III CZP 5/11, OSNC 2012/3/28, LEX nr 1011468) odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego niesłużącego do prowadzenia działalności gospodarczej obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego. W orzecznictwie Sądu Najwyższego jest ukształtowane stanowisko w zakresie roszczeń o naprawienie szkody powstałej bezpośrednio w pojeździe, iż naprawa uszkodzonego pojazdu nie jest warunkiem wypłaty odszkodowania, istotne znaczenie ma bowiem sam fakt powstania szkody. W odniesieniu do kosztów najmu pojazdu zastępczego analogicznie konieczne jest jedynie, aby poszkodowany wykazał, że faktycznie skorzystał z pojazdu zastępczego w zakresie, w jakim było to celowe i ekonomicznie uzasadnione, co zrodziło w jego majątku określony uszczerbek. Uszczerbek w majątku poszkodowanego w związku z korzystaniem z pojazdu zastępczego powstaje bowiem nie tylko w sytuacji opłacenia faktury za najem tego pojazdu, ale już w momencie wystawienia faktury, jako że już wówczas w majątku zobowiązanego do jej opłacenia powstają pasywa.

Wobec cesji wierzytelności z tytułu najmu pojazdu zastępczego skuteczne dochodzenie zwrotu kosztów najmu pojazdu przez powoda będącego cesjonariuszem, który wynajął poszkodowanemu pojazd zastępczy, uzależnione było od wykazania, że poszkodowany wynajął taki pojazd i że był zobowiązany do poniesienia kosztów z tym związanych. Przesłanki te zostały w niniejszej sprawie wykazane, bowiem cesja na rzecz powoda obejmowała wierzytelność wobec ubezpieczyciela z tytułu odszkodowania za koszty wypożyczenia auta w związku ze szkodą w pojeździe, zaś powód przedłożył fakturę VAT z dnia 17 listopada 2012 roku dotyczącą kosztów wynajmu samochodu zastępczego przez poszkodowanych na kwotę 1.180,80 złotych brutto ( 8 dni x 120 zł netto).

Zauważyć należy, że o ile co do samego faktu przelewu wierzytelności na rzecz powoda i przedmiotu cesji pozwany nie zgłaszał zarzutów, to ubezpieczyciel kwestionował zasadność najmu pojazdu zastępczego przez poszkodowanych i podnosił, że powód nie udowodnił potrzeby najmu pojazdu oraz powstania szkody majątkowej związanej z poniesieniem kosztów wynajmu takiego auta. Sąd Rejonowy słusznie wskazał, że najem pojazdu zastępczego dla potrzeb życia codziennego w aktualnych warunkach społecznych nie stanowi nadużycia prawa i pozostaje co do zasady w adekwatnym związku przyczynowym z uszkodzeniem pojazdu. Zeznania świadków M. D. (1) (k.78) i M. D. (3) (k.78) – współwłaściciela pojazdu, który faktycznie użytkował samochód F. (...) przed powstaniem szkody komunikacyjnej, potwierdziły niezbędność korzystania z pojazdu zastępczego w celu dojazdu do pracy, dowozu syna na korepetycje, odbywania wizyt lekarskich. Sąd Okręgowy opierając się na opinii biegłego sądowego z zakresu techniki motoryzacyjnej K. J. przyjął, że uzasadniony czas naprawy samochodu F. (...), przy założeniu, że został podstawiony do warsztatu w dniu zawarcia umowy najmu pojazdu zastępczego – 9 listopada 2012 roku pod koniec zmiany roboczej, wynosił siedem dób, nie zaś osiem jak wskazywał powód. Taki czasokres należało uznać za celowy i ekonomicznie uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego przez poszkodowanych. Wskazana przez powoda dobowa stawka najmu w kwocie 120 złotych netto w świetle opinii biegłego była stawką zawyżoną w stosunku do średniej stawki wypożyczenia pojazdu zastępczego z segmentu samochodów marki F. (...), którą biegły określił na 112 złotych brutto. Odszkodowanie należne z tytułu najmu pojazdu zastępczego winno stanowić zatem kwotę 784 złote (7 x 112 zł) i do takiej wysokości zostało zweryfikowane roszczenie powoda.

Sąd Okręgowy zmienił zatem zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od pozwanego ubezpieczyciela na rzecz powoda kwotę 784 złote z odsetkami ustawowymi w wysokości 13 % w stosunku rocznym od dnia 2 grudnia 2012 roku do dnia zapłaty, przyjmując termin wymagalności jako dzień następny po dacie płatności wskazanej w fakturze VAT nr (...) z dnia 17 listopada 2012 roku i oddalił powództwo w pozostałym zakresie.

Zmiana orzeczenia Sądu I instancji rzutowała na rozstrzygnięcie o kosztach procesu i kosztach sądowych w postępowaniu przed tym Sądem. Sąd Okręgowy rozstrzygnął o nich na podstawie art. 100 k.p.c., rozdzielając je stosunkowo przy założeniu, że powód w I instancji wygrał w 66,40 %, przegrał zaś w 33,60 % (tj. dochodził 1.180,80 zł, uzyskał 784 zł). Skutkowało to zmianą wyroku w punkcie II w ten sposób, że została zasądzona od powoda na rzecz pozwanego kwota 131,40 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu. Koszty procesu wyłożone przez powoda to opłata od pozwu w kwocie 59 złotych oraz koszty zastępstwa procesowego w kwocie 197 złotych, z uwzględnieniem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych. Pozwany poniósł koszty zastępstwa procesowego w kwocie 197 złotych oraz zaliczkę na poczet wydatków w kwocie 700 złotych. W efekcie koszty procesu poniesione przez powoda to 256 złotych (59 zł + 197 zł), przez pozwanego 897 złotych (197 zł + 700 zł), zaś brakujące koszty sądowe to 65,68 złotych. Łącznie koszty procesu faktycznie poniesione przez strony to 1.153 złote. Powód powinien je ponieść w kwocie 387,40 złotych (33,60 %), natomiast pozwany w kwocie 765,60 złotych (66,40 %). Powód poniósł 256 złotych, czyli za mało o 131,40 złotych, zaś pozwany 897 złotych – o 131,40 złotych za dużo. Stosownie do wyniku procesu, w tych samych proporcjach strony zostały obciążone brakującymi kosztami sądowymi, co skutkowało zmianą rozstrzygnięcia w punkcie III o tyle, że nakazano pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa kwotę 22,07 złotych (33,60 % z kwoty 65,68 zł), zaś od pozwanego kwotę 43,61 złotych (66,40 % z kwoty 65,68 zł) tytułem brakujących wydatków.

Z tych względów Sąd Okręgowy uwzględnił w części apelację na mocy art. 386 § 1 k.p.c. W pozostałym zakresie apelacja została oddalona na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c., przy przyjęciu, że powód wygrał w II instancji w 66,40 %, przegrał w 33,60 %. Koszty poniesione przez powoda w postępowaniu odwoławczym wyniosły 150 złotych, na które składała się opłata od apelacji – 60 złotych oraz koszty zastępstwa procesowego – 90 złotych. Pozwany poniósł natomiast koszty zastępstwa procesowego w kwocie 90 złotych. Łącznie koszty procesu w II instancji to 240 złotych. Powód winien był je ponieść w kwocie 80,64 złotych (33,60 % z kwoty 240 zł), a pozwany w kwocie 159,36 złotych (66,40 % z kwoty 240 zł). W konsekwencji Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 69,36 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu odwoławczym.