Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1490/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 października 2021 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący – Sędzia Sadu Okręgowego Magdalena Balion – Hajduk

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 13 października 2021 r. w Gliwicach

sprawy z powództwa W. O.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 19 października 2020 r., sygn. akt I C 184/18

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a)  w punkcie 1 zasądza od pozwanej na rzecz powoda 5611 (pięć tysięcy sześćset jedenaście) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 24 lutego 2018r.,

b)  w punkcie 3 zasądza od powoda na rzecz pozwanej 1237,46zł (jeden tysiąc dwieście trzydzieści siedem złotych i czterdzieści sześć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu,

c)  w punkcie 4 nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Gliwicach od powoda 100,98zł (sto złotych i dziewięćdziesiąt osiem groszy) i od pozwanej 39,26zł (trzydzieści dziewięć złotych i dwadzieścia sześć groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej 1190 ( jeden tysiąc sto dziewięćdziesiąt) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Magdalena Balion – Hajduk

Sygn. akt III Ca 1490/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 19 października 2020 roku Sąd Rejonowy w Gliwicach zasądził od pozwanego (...) S.A. w S. na rzecz powoda W. O. 10 000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 24 lutego 2018 roku.

Sąd Rejonowy ustalił, że 7 sierpnia 2017 roku na drodze DK (...) na odcinku N.N. doszło do wypadku komunikacyjnego, którego sprawcą był kierujący pojazdem marki V. (...) o nr rej. (...), który jadąc w przeciwnym kierunku niż powód, wpadł w poślizg i uderzył z dużą prędkością w przód samochodu powoda. Sprawca zdarzenia został z miejsca zdarzenia przetransportowany helikopterem do szpitala na oddział (...), gdzie zmarł po około miesiącu.

W chwili zdarzenia samochód sprawcy wypadku był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) S.A. w S..

Po zdarzeniu powód został przewieziony do Szpitala (...) w N., gdzie przebywał do 9 sierpnia 2017 roku. W szpitalu tym rozpoznano u powoda stłuczenie klatki piersiowej. Po opuszczeniu szpitala powód kontynuował leczenie w trybie ambulatoryjnym. Powód odczuwał ucisk w klatce piersiowej, który z biegiem czasu zniknął.

Przedmiotowe zdarzenie źle wpłynęło na stan psychiczny powoda. Przez kilkanaście tygodni od zdarzenia powód miał problemy ze snem, gdyż ciągle przypominał sobie okoliczności zdarzenia. Wiedział też o zgonie sprawcy zdarzenia. Z tego powodu powód rozpoczął wizyty u lekarza psychiatry, który przepisał mu leki ułatwiające zasypianie. Powód nadal myśli o tym zdarzeniu, choć stara się tego nie robić. Kiedy myśli o zdarzeniu, znów ma problemy ze snem. Po zdarzeniu u powoda odezwały się poprzednie dolegliwości związane z nadciśnieniem tętniczym i pojawiła się u niego arytmia serca. Przed zdarzeniem powód często prowadził samochód, a po zdarzeniu zmusił się do przezwyciężenia lęku. Nadal jednak nie czuje się komfortowo prowadząc samochód. Powód wspomina, że strażacy, którzy udzielili mu pomocy na miejscu zdarzenia, dziwili się, że nie doszło do uszkodzenia nóg powoda.

Powód na skutek wypadku doznał 1% trwałego uszczerbku na zdrowiu z przyczyn ortopedycznych. Stłuczenia doznane przez powoda na skutek zdarzenia wygoiły się prawidłowo, nie wpływają na aktywność życiową powoda, a powód nie wymaga dalszego leczenia i rehabilitacji.

Powód doznał stresu pourazowego, którego objawy utrzymywały się przez okres połowy roku do stopniowego wygaszenia i wymagały leczenia farmakologicznego. Obecny stan zdrowia powoda jest dobry, powód nie zdradza objawów zaburzeń nastroju czy lękowych, nie wymaga leczenia psychiatrycznego. Zdarzenie nie wywołało trwałych zmian w komforcie życia powoda.

Pozwany wypłacił powodowi 889 zł tytułem zadośćuczynienia.

Sąd Rejonowy jako podstawę prawną rozstrzygnięcia powołał art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152) oraz art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 436 § 2 k.c. i art. 415 k.c.

Wskazał, że wypłacone przez pozwanego zadośćuczynienie w kwocie 889 zł jest rażąco niskie i nie rekompensuje powodowi doznanej przez niego krzywdy, żądane przez powoda zadośćuczynienie w kwocie 20.000 zł jest nadmiernie wygórowane. Sąd uznał, że wypłacone powodowi zadośćuczynienie winno być podwyższone o kwotę 10 000 zł.

Ustalając wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia Sąd I instancji miał na uwadze, że zdarzenie to miało bardzo dramatyczny przebieg, skutkujący znacznym ryzykiem dla życia i zdrowia powoda (sprawca wypadku w jego wyniku zmarł). Choć więc zdarzenie to nie spowodowało u powoda bardzo istotnych obrażeń ciała, jednakże powód miał pełne prawo obawiać się o własne życie i zdrowie. Powód trafił przy tym po zdarzeniu do szpitala, gdzie spędził 2 dni. W wyniku tego zdarzenia doznał jedynie obrażeń klatki piersiowej, które skutkowały przez pewien czas dolegliwościami bólowymi, jednakże pomimo tego, biegły stwierdził u powoda 1 % trwały uszczerbek na zdrowiu. Nie jest więc tak, że obrażenia powoda były błahe i nie miały żadnych dalszych skutków somatycznych. Najistotniejsze są jednak doznane przez powoda cierpienia psychiczne. Zdarzenie to odbiło się niekorzystnie na zdrowiu psychicznym powoda. Po takim zdarzeniu lęk związany z jazdą samochodem jest oczywisty. Sąd nie ma wątpliwości, że przy takich skutkach zdarzenia dla jego sprawcy, powód często musiał zastanawiać się, co mogło go spotkać i analizować wielokrotnie i szczegółowo przebieg tego zdarzenia. To z tego powodu powód cierpiał na problemy ze snem, które wymagały leczenia psychiatrycznego i farmakologicznego.

Sąd Rejonowy uznał, że zadośćuczynienie w łącznej kwocie 10.889 zł będzie adekwatne do doznanych przez powoda cierpień fizycznych i psychicznych, na skutek przedmiotowego zdarzenia.

Pozwany wniósł apelację w części zasądzającej kwotę 5889zł z ustawowymi odsetkami, ponad niezaskarżoną kwotę 4111zł, zarzucając naruszenie:

- art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. przez niewłaściwa ocenę pojęcia „odpowiednia suma” i zasądzenie rażąco wysokiej kwoty zadośćuczynienia za doznana krzywdę,

-art. 278 § 1 k.p.c. przez uznanie, że problemy z nadciśnieniem tętniczym pozostają w związku przyczynowym z wypadkiem, podczas gdy stwierdzenie tej okoliczności wymaga wiedzy specjalnej

Pozwany wniósł o zmianę wyroku przez oddalenie powództwa w zaskarżonej części i zmianę orzeczenia o kosztach procesu ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postepowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja częściowo zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne, które w zasadzie nie były sporne. Bezsporna była także zasada odpowiedzialności pozwanego.

W świetle ustaleń faktycznych i przeprowadzonych dowodów za uzasadniony należy uznać zarzut błędnego uznania, że problemy z nadciśnieniem tętniczym powoda pozostają w związku przyczynowym z wypadkiem. Okoliczność ta nie została wykazana przez powoda. Same zeznania powoda w tym zakresie nie mogą zostać uznane za wystarczające, gdyż stwierdzenie takiej okoliczności, jak słusznie zarzuca pozwany, wymaga wiedzy specjalnej, a więc przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego.

Tym samym należy zgodzić się z zarzutem, że przyznana kwota zadośćuczynienia jest nieadekwatna do rozmiaru doznanych przez powoda cierpień, przebiegu leczenia i konsekwencji związanych z doznanymi obrażeniami. Zgodnie z utrwalonym poglądem orzecznictwa wyrażonym wielokrotnie w orzeczeniach Sądu Najwyższego oraz w orzeczeniach Sądów Apelacyjnych powtórzyć należy, iż to Sąd pierwszej instancji ustala wysokość zadośćuczynienia. Sąd odwoławczy może ingerować w wysokość zadośćuczynienia w przypadku, gdy biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności faktyczne i zebrane w sprawie dowody, uzna przyznane zadośćuczynienie za rażąco wygórowane lub rażąco niskie (tak m. in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 10 listopada 2009r. sygn. I ACa 523/09, wyrok SN z dnia 9 września 1999r. sygn. II CKN 477/98, wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 11 września 2012r. sygn. . I ACa 773/12, wyrok SN z dnia 7 stycznia 2000r. sygn. II CKN 651/98, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 7 maja 2008 r. sygn. I ACa 199/08). W niniejszej sprawie przyznane zadośćuczynienie w łącznej kwocie 10 889zł jest rażąco wygórowane. Wypadek, w którym uczestniczył powód miał bardzo tragiczne skutki, bo jego sprawca zmarł w szpitalu , ale powód miał ogromne szczęście i na skutek wypadku doznał tylko stłuczenia klatki piersiowej, które zostało wyleczone. Uszczerbek na zdrowiu powoda wyniósł tylko 1 %. Należy jednak podkreślić niebagatelne następstwa wypadku w postaci stresu pourazowego, konieczności półrocznej terapii psychiatrycznej.

Zadośćuczynienie winno odzwierciedlać wszelkie następstwa związane z doznaną krzywdą i konsekwencje te muszą znaleźć swoje odniesienie w wysokości zadośćuczynienia. W ocenie Sądu odwoławczego kwota 6500 zł łącznego zadośćuczynienia w tych okolicznościach stanowi odpowiednie zadośćuczynienie.

Sąd Okręgowy, mając powyższe na uwadze zmienił zaskarżony wyrok na mocy art. 386 § 1 k.p.c. i zasądzi na rzecz powoda 5611zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia następującego po upływie 30 dni od dnia wezwania pozwanego do zapłaty kwoty zadośćuczynienia tj. od 24 lutego 2018r

Stosownie do wyniku procesu zmianie uległo także rozstrzygnięcie o kosztach procesu, które zapadło na podstawie art. 100 k.p.c. Pozwany uległ w procesie w 28%. Suma kosztów wyniosła 8974,24zł ( 1000zł – opłata od pozwu, 600zł zaliczka na opinię biegłego uiszczona przez powoda, 3617zł wynagrodzenie pełnomocnika powoda wraz z opłatą od pełnomocnictwa, 3617zł wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego wraz z opłatą od pełnomocnictwa, 140,24zł zaliczka na opinię biegłego, 28% wynosi 2512,78zł. Pozwany poniósł 3750,24zł, powód zatem winien zwrócić pozwanemu różnicę 1237,46zł. Ponadto obie strony winny uiścić nieuiszczone koszty sądowe, powód 100,98zł i pozwany 39,26zł.

Na mocy art. 385 k.p.c. oddalono apelacje w pozostałej części.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na zasadzie art. 108 i 100 k.p.c. stosunkowo je rozdzielając. Powód przegrał postępowanie w 95%. Koszty wyniosły 2200zł (100zl opłata od uzasadnienia, 300zł opłata od apelacji i po 900zł wynagrodzenia pełnomocników), 95% wynosi 2090zł, które winien ponieść powód, a poniósł 900zl tytułem wynagrodzenia swojego pełnomocnika. Powinien zwrócić pozwanemu różnicę 1190zł.

SSO Magdalena Balion – Hajduk