Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXIII Ga 2013/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 grudnia 2021 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXIII Wydział Gospodarczy Odwoławczy i Zamówień Publicznych w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Anna Gałas

Protokolant:

Dominika Borden

po rozpoznaniu w dniu 16 listopada 2021 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w P.

przeciwko (...) Bank spółce akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie

z dnia 3 września 2020 r., sygn. akt XV GC 382/20

1.  zmienia zaskarżony wyrok w pkt. I i oddala powództwo;

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w P. na rzecz (...) Bank spółki akcyjnej w W. 3.910 zł (trzy tysiące dziewięćset dziesięć złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od tej kwoty od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Sędzia Anna Gałas

Sygn. akt XXIII Ga 2013/20

UZASADNIENIE

całości wyroku z dnia 7 grudnia 2021 r.

Pozwem z dnia 4 października 2019 r. powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P. (poprzednio: (...) S.A. we W., dalej też: powód) domagał się zasądzenia od (...) Bank spółki akcyjnej w W. (dalej też: pozwany) 23.815,12 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 4 stycznia 2019 r. do dnia zapłaty i kosztów procesu. Powód wskazywał, że na podstawie umowy cesji nabył wierzytelność przysługującą J. S. w stosunku do pozwanego z tytułu zwrotu części pobranej prowizji od kredytu konsumpcyjnego. Powód wywodził swe roszczenie z art. 49 ust. 1 w zw. z art. 52 ustawy o kredycie konsumenckim.

Pozew skutkował wydaniem w dniu 28 października 2019 r. nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany zaskarżył nakaz w całości i wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda kosztów postępowania według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwany podniósł zarzut nieważności umów cesji zawartych pomiędzy kredytobiorcą a (...) sp. z o.o. oraz pomiędzy (...) sp. z o.o. a powodem, z których powód wywodzi swą legitymację procesową. Pozwany wskazywał, że strony umowy kredytowej wyłączyły uprawnienie kredytobiorcy do dokonania przelewu wierzytelności z umowy kredytowej bez zgody banku. Pozwany podniósł dalej zarzut sprzeczności umowy cesji z zasadami współżycia społecznego — wskazał, że zarówno (...) sp. z o.o. jak i powód nabywają od konsumentów wierzytelności za ułamek ich rzeczywistej wartości. Sprzedawcy są niedoinformowani i wprowadzani przez nabywców w błąd. Umowy cesji zawierane są z rażącym pokrzywdzeniem pierwotnych wierzycieli. Końcowo pozwany zakwestionował zasadność dochodzenia roszczenia wskazując, że brak jest podstaw do przyjęcia, że istnieje relacja pomiędzy prowizją, która stanowi element wynagrodzenia banku za jednorazową czynność bankową w postaci udzielenia kredytu, a okresem, przez który miała obowiązywać umowa kredytu.

Postanowieniem z dnia 16 grudnia 2019 r. Sąd rejonowy w Koninie przekazał według właściwości sprawę do rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla m. st. Warszawy w Warszawie.

Po wytoczeniu powództwa powód zmienił firmę na (...) sp. z o.o. we W., a także siedzibę na P..

Po przeprowadzeniu postępowania, Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie wyrokiem z dnia 3 września 2020 r. w pkt. I - zasądził od (...) Bank spółki akcyjnej w W. na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w P. 23.851,12 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 4 stycznia 2019 r. do dnia zapłaty, w pkt. II - zasądził od (...) Bank spółki akcyjnej w W. na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w P. kwotę 4.810 zł.

Sąd I instancji ustalił, że w dniu 20 grudnia 2017 r. pomiędzy (...) Bank S.A. w W. jako kredytodawcą a J. S. jako kredytobiorcą została zawarta umowa nr (...) o udzielenie (...) kredytu gotówkowego na cele konsumpcyjne niezwiązane z działalnością gospodarczą klienta. Kwota kredytu wynosiła 77.934,68 zł i składały się na nią kwota udostępniona klientowi w wysokości 50.112 zł oraz kwota przeznaczona na sfinansowanie prowizji za udzielenie kredytu w wysokości 27.822,68 zł. Okres kredytowania rozpoczynał się 20 grudnia 2017 r. a kończył 23 grudnia 2024 r. i wynosił 2 560 dni.

Zgodnie z pkt 2 umowy klient może w każdym czasie dokonać wcześniejszej spłaty kredytu bez ponoszenia dodatkowych opłat i prowizji z tego tytułu (2.1). W przypadku spłaty całości kredytu przed terminem określonym w umowie kredytu ulega obniżeniu całkowity koszt kredytu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy (2.2). Bank dokona rozliczenia kredytu w terminie 14 dni od dnia dokonania całkowitej spłaty kredytu (2.3).

J. S. dokonał całkowitej spłaty kredytu 20 grudnia 2018 r.

W dniu 30 stycznia 2019 r. J. S. skierował do (...) Bank S.A. pismo określone jako reklamacja, w którym zwrócił się o dokonanie zwrotu części prowizji, w wysokości proporcjonalnej do okresu faktycznej spłaty kredytu. W odpowiedzi na reklamację z 18 marca 2019 r. bank odmówił zwrotu części prowizji.

W dniu 31 stycznia 2019 r. J. S. jako cedent zawarł z (...) sp. z o.o. w P. jako cesjonariuszem umowę cesji wierzytelności z tytułu nierozliczonych kosztów kredytu konsumenckiego na podstawie umowy kredytowej z 20 grudnia 2017 r. nr (...), która powstała w związku ze spłatą całego kredytu przed terminem wskazanym w umowie. Następnie 4 kwietnia 2019 r. (...) sp. z o.o. w P. dokonała przelewu przedmiotowej wierzytelności na rzecz (...) sp. z o.o. we W..

Pismem z 4 kwietnia 2019 r. (...) sp. z o.o. wezwał (...) Bank S.A. do zapłaty kwoty 23.851,12 zł z tytułu zwrotu części kosztów kredytu. Bank nie dokonał zapłaty.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o niesporne twierdzenia stron stosownie do treści art. 229 i 230 k.p.c. oraz zgromadzone w aktach sprawy dokumenty i wydruki, których prawdziwość nie była przez strony kwestionowana.

Oceniając roszczenie powoda, Sąd Rejonowy na wstępie wskazał, że powód wywodził swe roszczenie z art. 49 ustawy z 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (dalej: UKK), zgodnie z którym: 1. W przypadku spłaty całości kredytu przed terminem określonym w umowie, całkowity koszt kredytu ulega obniżeniu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, chociażby konsument poniósł je przed tą spłatą. 2. W przypadku spłaty części kredytu przed terminem określonym w umowie, ust. 1 stosuje się odpowiednio.

Sąd Rejonowy odnosząc się do zarzutu braku legitymacji procesowej powoda, podnoszonego z uwagi na nieważności umów cesji sprecyzował, że pozwany powoływał się w szczególności na nieważność umowy cesji zawartej pomiędzy kredytobiorcą a (...) sp. z o.o. wskazując, że w pkt 3.9.14 umowy kredytowej strony wyłączyły prawo kredytobiorcy do dokonania przelewu wierzytelności. Zgodnie z przywołanym postanowieniem umownym: Z zastrzeżeniem uprawnienia Banku do dokonania przelewu wierzytelności z umowy kredytu zgodnie z punktem III.5.3 umowy, żadna ze stron nie może przelać żadnego ze swoich praw lub obowiązków wynikających z umowy kredytu bez uprzedniej pisemnej zgody drugiej strony.

W ocenie Sądu Rejonowego zarzut pozwanego był bezzasadny, ponieważ w myśl art. 509 § 1 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Zdaniem Sądu I instancji postanowienie, że żadna ze stron nie może przelać żadnego ze swoich praw lub obowiązków wynikających z umowy kredytu, bez uprzedniej pisemnej zgody drugiej strony dotyczy okresu trwania umowy a umowa przestała wiązać strony z chwilą całkowitej spłaty kredytu, a zatem zawarte ograniczenia nie mogły być już wiążące dla stron. Nawet jednak gdyby uznać, że postanowienie to miało wiązać strony po rozwiązaniu umowy, to Sąd uznał je za abuzywne.

Sąd I instancji przytoczył pogląd dotyczący ugruntowanej wykładni art. 385 1 k.c., że tzw. incydentalna kontrola postanowień umowy z udziałem konsumenta odbywa się z urzędu w każdej sprawie, w której dochodzone jest roszczenie wywodzone z takiej umowy i nie wymaga wydania odrębnego orzeczenia o abuzywności postanowienia umowy. W ocenie Sądu Rejonowego zapisanie w treści umowy, że bank w razie niespłacania rat w terminie, może bez zgody konsumenta przelać wierzytelność na inny podmiot, a konsument nigdy nie ma takiego prawa (także gdy należna mu część prowizji nie zostanie zwrócona), rażąco narusza interesy konsumenta i jest sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz z zasadą równości stron. Postanowienie to zatem, jako abuzywne, nie wiązało konsumenta. Ja zwrócił uwagę Sąd I instancji postanowienie umowne podobne do zawartego w pkt 3.9.14. przedmiotowej umowy było przedmiotem analizy Sądu Okręgowego w Warszawie - Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W wyroku tym uznano za niedozwolone postanowienie wzorca umowy dotyczące uzależnienia przelewu wierzytelności przez kredytobiorcę na rzecz osoby trzeciej od zgody banku. Nadto wskazano, iż klauzula ta jest sprzeczna z powszechnie obowiązującą zasadą swobodnego przelewania wierzytelności sformułowaną w art. 509 § 1 k.c., jak również kształtuje prawa konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i w rażący sposób narusza jego interesy.

W dalszej kolejności Sąd Rejonowy wskazał, że pozwany zarzucał także nieważności umowy cesji z powodu sprzeczności z zasadami współżycia społecznego argumentując, że warunki umowy były skrajnie niekorzystne dla konsumenta, zaś cesjonariusz wykorzystał jego niewiedzę i nieświadomość wartości zbywanej wierzytelności.

W ocenie Sądu Rejonowego także ten zarzut nie zasługiwał na uwzględnienie i wskazał, że zgodnie z zasadą swobody umów, strony mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania. Brak jest regulacji, które zabraniałyby dokonywania zbycia wierzytelności za cenę niższą niż jej rzeczywista wartość. Najczęściej powodem, dla którego podmioty nieprofesjonalne dokonują cesji wierzytelności przysługujących im wobec instytucji kredytowych czy ubezpieczeniowych jest chęć szybkiego otrzymania części przysługujących im środków, bez konieczności rozpoczynania długotrwałej, kosztownej i nie dającej pewności efektu końcowego procedury odzyskania przysługującej należności przed sądem. Zbywcy wierzytelności mając świadomość, że otrzymują jedynie część rekompensaty, decydują się na sprzedaż mając na uwadze oszczędność czasu i uniknięcie problemów związanych z sądowym dochodzeniem przysługującej wierzytelności. W efekcie Sąd Rejonowy ocenił, że nie sposób zatem przyjąć, jak podnosi pozwany, że umowa przelewu wierzytelności narusza zasady współżycia społecznego.

W dalszej kolejności, jak wskazał Sąd I instancji pozwany podnosił zarzuty dotyczące błędnej interpretacji przez powoda art. 49 UKK. Pozwany wywodził, iż przepis ten nie obejmuje swą dyspozycją prowizji od udzielenia kredytu, która jest opłatą jednorazową, nie mającą powiązania z okresem kredytowania.

Odnosząc się do tego stanowiska Sąd I instancji wskazał, że wykładnia przedmiotowego przepisu budziła wątpliwości i rozbieżności w orzecznictwie, które zostały ostatecznie usunięte przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wyrokiem z 11 września 2019 r. w sprawie C-383/18 (...) sp. z o.o. przeciwko Spółdzielczej Kasie Oszczędnościowo - Kredytowej im. F. S., (...) Bank S.A. oraz (...) S.A. W przedmiotowym orzeczeniu, na które powołał się Sąd Rejonowy, TSUE dokonując wykładni art. 16 ust. 1 dyrektywy Rady 2008/48/WE, którego implementację stanowi art. 49 UKK wskazał, że przepis ten należy interpretować w ten sposób, że prawo konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu obejmuje wszystkie koszty, które zostały nałożone na konsumenta. Sąd zwrócił uwagę, że w uzasadnieniu tego rozstrzygnięcia TSUE podniósł, że art. 3 lit. g) omawianej dyrektywy definiuje „całkowity koszt kredytu” jako obejmujący wszystkie koszty, łącznie z odsetkami, prowizjami, podatkami oraz wszelkimi innymi opłatami, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt, które to koszty znane są kredytodawcy, z wyjątkiem kosztów notarialnych. Definicja ta nie zawiera zatem żadnego ograniczenia dotyczącego okresu obowiązywania danej umowy o kredyt. TSUE odwołując się do swego utrwalonego orzecznictwa uwzględnił przy dokonaniu wykładni tego przepisu prawa Unii nie tylko jego brzmienie, ale także kontekst oraz cele regulacji, której część on stanowi. Odnosząc się do tego kontekstu przypomniał, że art. 8 dyrektywy 87/102, która została uchylona i zastąpiona przez dyrektywę 2008/48, przewidywał, że konsument „zgodnie z prawem przewidzianym w państwie członkowskim (...) ma prawo do słusznego zmniejszenia całkowitego kosztu kredytu”. Natomiast art. 16 ust. 1 dyrektywy 2008/48 skonkretyzował prawo konsumenta do obniżenia kosztu kredytu w przypadku przedterminowej spłaty poprzez zastąpienie ogólnego pojęcia „słusznego zmniejszenia” bardziej precyzyjnym pojęciem „obniżki całkowitego kosztu kredytu” i dodanie, że owa obniżka powinna dotyczyć „odsetek i kosztów”.

Jeśli chodzi o cel dyrektywy 2008/48, Sąd Rejonowy oparł się o wyrok TSUE, w którym Trybunał uznał, że polega on na zapewnieniu wysokiego poziomu ochrony konsumentów. Ów system ochrony opiera się na założeniu, że konsument jest stroną słabszą niż przedsiębiorca zarówno pod względem możliwości negocjacyjnych, jak i ze względu na stopień poinformowania (zob. podobnie wyrok z dnia 21 kwietnia 2016 r., R. i R., C-377/14, EU:C:2016:283, pkt 63). Ochronę tę ma gwarantować art. 22 ust. 3 Dyrektywy 2008/48 zobowiązujący państwa członkowskie do zapewnienia, aby przepisy, które przyjmują one w celu wykonania dyrektywy, nie mogły być obchodzone poprzez sposób formułowania umów. Jak wskazał Sąd I instancji w ocenie TSUE skuteczność prawa konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu byłaby osłabiona, gdyby obniżenie kredytu mogło ograniczyć się do uwzględnienia jedynie kosztów przedstawionych przez kredytodawcę jako zależne od okresu obowiązywania umowy, wysokość i podział kosztów są określane jednostronnie przez bank, a rozliczenie kosztów może obejmować pewną marżę zysku. TSUE podzielając opinię rzecznika generalnego podkreślił, że zakres swobody działania, jakim dysponują instytucje kredytowe w swoich rozliczeniach i organizacji wewnętrznej, w praktyce bardzo utrudnia określenie przez konsumenta lub sąd kosztów obiektywnie związanych z okresem obowiązywania umowy.

Przytaczając poglądy TSUE, Sąd Rejonowy wskazał, że włączenie kosztów, które nie zależą od okresu obowiązywania umowy, do obniżki całkowitego kosztu kredytu nie może w sposób nieproporcjonalny działać na niekorzyść kredytodawcy. Jego interesy są uwzględniane w drodze, po pierwsze, art. 16 ust. 2 Dyrektywy 2008/48, który przewiduje prawo kredytodawcy do otrzymania rekompensaty za ewentualne koszty bezpośrednio związane z przedterminową spłatą kredytu, oraz po drugie, art. 16 ust. 4 tej Dyrektywy, który przyznaje państwom członkowskim dodatkową możliwość zapewnienia, aby rekompensata była dostosowana do warunków kredytu i warunków rynkowych dla ochrony interesów kredytodawcy. Jak podkreślił Sąd I instancji TSUE zauważył też, że w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu kredytodawca wcześniej odzyskuje pożyczoną sumę, która jest wówczas dostępna do celów ewentualnego zawarcia nowej umowy o kredyt. Uwzględniając powyższe rozważania TSUE odpowiedział na pytane prejudycjalne, że art. 16 ust. 1 Dyrektywy 2008/48 należy interpretować w ten sposób, iż prawo konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu obejmuje wszystkie koszty, które zostały nałożone na konsumenta. Zgodnie ze stanowiskiem TSUE, redukcja całkowitego kosztu kredytu obejmuje także koszty o charakterze jednorazowym, których wysokość nie ma żadnego związku z okresem kredytowania.

Kolejno opierając się na orzecznictwie krajowym Sąd Rejonowy wskazał, że w dniu 12 grudnia 2019 r. Sąd Najwyższy wydał orzeczenie III CZP 45/19, w związku z następującym zagadnieniem prawnym: „Czy prowizja za udzielenie kredytu konsumenckiego jest kosztem dotyczącym całego okresu obowiązywania umowy, który w przypadku spłaty kredytu przed terminem określonym w umowie ulega obniżeniu na podstawie art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (Dz.U. Nr 126, poz. 715 ze zm.) o okres, o który skrócono czas obowiązywania umowy, czy też kosztem, który nie dotyczy okresu obowiązywania umowy?”. Sąd Rejonowy zreasumował, że w przedmiotowej uchwale Sąd Najwyższy potwierdził stanowisko zajęte już uprzednio przez TSUE i wskazał, że przewidziane w art. 49 ust. 1 UKK uprawnienie konsumenta do obniżenia całkowitego kosztu kredytu w przypadku spłaty kredytu przed terminem obejmuje także prowizję za udzielenie kredytu.

Sąd Rejonowy uznał roszczenie powoda za nadające się do uwzględnienia, co do zasady. Odnośnie wysokości, to Sąd Rejonowy ocenił, że wysokość roszczenia wynikającego ze zwrotu prowizji w związku z wcześniejszą spłatą kredytu wyliczyć należało metodą liniową, która polega na tym, że instytucja finansowa dzieli wszystkie koszty przez liczbę dni kalendarzowych, w których miała obowiązywać umowa. Wynik mnoży przez liczbę dni, o które skrócono okres kredytowania i tę kwotę powinna oddać konsumentowi. W okolicznościach sprawy kredyt udzielony został na okres od 20 grudnia 2017 r. do 23 grudnia 2024 r. - 2560 dni. Spłata miała miejsce 20 grudnia 2018 r. - po 365 dniach, do końca okresu kredytowania pozostało zatem 2195 dni. Kwota prowizji wynosiła 27.822,68 zł. Kwota prowizji za 1 dzień wynosiła 10,87 zł. Kwota prowizji za czas pozostały po spłaceniu wyniosła 23.859,65 zł i taką wartość Sąd Rejonowy zasądził.

O żądaniu odsetkowym Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. i 52 UKK. Sąd wskazał, że termin na dokonanie rozliczenia upłynął 3 stycznia, zatem odsetki ustawowe za opóźnienie należały się począwszy od 4 stycznia 2019 r.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł w oparciu o przepis art. 98 § 1 k.p.c. zgodnie z wynikiem sporu.

Apelację od tego wyroku wywiódł pozwany (...) Bank S.A. w W.. Zaskarżonemu w całości wyrokowi zarzucił:

1.  Naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy: art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 231 k.p.c. poprzez ich niewłaściwe niezastosowanie wyrażające się braku ustalenia przez sąd I instancji faktu istotnego dla rozstrzygnięcia, tj., że zebrany materiał dowodowy, w tym w szczególności warunki na jakich zawarta została umowa przelewu wierzytelności zawarta pomiędzy (...) sp. z o.o., a J. S. w dniu 31 stycznia 2019 r., uzasadnia przyjęcie, że niewiedza kredytobiorcy została wykorzystana przez powoda, podczas gdy postanowienia umowy przelewu wierzytelności uzasadniają wniosek, iż umowa cesji pomiędzy powodem a kredytobiorcą została zawarta w okolicznościach wskazujących na wykorzystanie niewiedzy lub co najmniej rażące niedoinformowanie konsumenta przez powoda-przedsiębiorcę, zawodowo trudniącego się zawieraniem takiego rodzaju umów, co skutkowało nieustaleniem przez sąd powyższego faktu, a w konsekwencji błędne uznanie, że umowa cesji nie jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, a w konsekwencji ważna i skuteczna.

2.  Naruszenie prawa materialnego:

a)  art. 512 k.c. przez jego nieprawidłowe niezastosowanie wyrażające się w braku uznania, że pozwany skutecznie zwolnił się ze zobowiązania spełniając świadczenie do rąk kredytobiorcy, podczas gdy spełnienie świadczenia do rąk kredytobiorcy zgodnie z dyspozycją art. 512 k.c. zwalnia pozwanego ze zobowiązania, gdyż nie został on zawiadomiony o cesji przez cedenta (zbywcę), ani nie wiedział o przelewie, gdyż przelew ten był sprzeczny z postanowieniami umowy kredytu,

b)  art. 385 § 1 k.c. w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. przez ich niewłaściwe zastosowanie poprzez błędne uznanie, że postanowienia pkt III.9.14 w zw. z pkt III.5.3 umowy nr (...) zawartej pomiędzy J. S. a pozwanym w dniu 20 grudnia 2017 r. kształtowały prawa i obowiązki kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, podczas gdy postanowienia te nie naruszają ww. kryteriów oraz dokonanie oceny pkt III.9.14 w zw. z pkt III.5.3 umowy kredytowej pod względem ich niedozwolonego charakteru, przyjmując za kryterium oceny interes przedsiębiorcy (cesjonariusza), w sytuacji gdy zgodnie z art. 3851 § 1 k.c., ocena taka powinna być dokonywana biorąc za punkt odniesienia interes konsumenta- kredytobiorcy (cedenta), a także błędne przyjęcie, że w razie uznania za abuzywne postanowienia III.5.3. umowy należy uznać także za abuzywne postanowienie zawarte w pkt III.9.14 umowy, podczas gdy prawidłowe zastosowanie tego przepisu powinno skutkować dokonaniem odrębnej oceny pkt III.5.3 umowy oraz pkt III.9.14 umowy, nie powodując automatycznie uznania za abuzywny drugiego postanowienia, przy uznaniu abuzywności jednego z nich,

c)  art. 58 § 2 k.c. przez jego niewłaściwe niezastosowanie wyrażające się w przyjęciu, że umowa przelewu wierzytelności zawarta pomiędzy (...) Sp. z o.o., a J. S. nie jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, podczas gdy jej postanowienia kształtują prawa cedenta-konsumenta w sposób rażąco nieuczciwy z uwagi na niewspółmiernie niską cenę nabycia wierzytelności w stosunku do jej wartości, a w konsekwencji błędne uznanie, że umowa cesji jest ważna, zaś przelew – skuteczny,

d)  art. 49 § 1 UKK przez jego błędną wykładnię wyrażającą się w błędnym przyjęciu, że na podstawie art. 49 § 1 UKK w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu konsumenckiego obniżeniu w ramach całkowitego kosztu kredytu ulega także prowizja przyznana za udzielenie kredytu, podczas gdy prawidłowa wykładnia tego przepisu prowadzi do wniosku, że prowizja za udzielenie kredytu nie podlega zmniejszeniu w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu.

Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, w następstwie zmiany zaskarżonego wyroku w zakresie pkt I, zmianę zaskarżonego wyroku w jego pkt II (orzeczenie o kosztach procesu) poprzez zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, za postępowanie przed sądem I instancji, według norm przepisanych oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, na podstawie przedłożonego spisu kosztów, a w razie jego nieprzedłożenia - według norm prawem przepisanych, wraz z odsetkami od kwoty zasądzonych kosztów postępowania apelacyjnego w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty, ewentualnie, na wypadek nieuwzględnienia powyższych żądań o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości oraz przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego, w tym o kosztach zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Pozwany złożył w treści apelacji wnioski dowodowe obejmujące dowody z dokumentów dołączonych do apelacji. Pozwany wniósł o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z potwierdzenia wykonania przelewu z dnia 16 grudnia 2019 r. na okoliczność faktu zwrotu kredytobiorcy kwoty proporcjonalnie obniżonej prowizji za udzielenie kredytu w wysokości 23.855,78 zł oraz pisma J. S. z dnia 22 listopada 2019 r. na okoliczność faktu wezwania banku pozwanego do zwrotu prowizji na wskazane w piśmie konto. Jednocześnie wskazał, że potrzeba powołania dowodów wynikła dopiero po wydaniu zaskarżonego wyroku. Konieczność przedstawienia potwierdzenia wykonania przelewu, w którym bank dokonał proporcjonalnego zwrotu prowizji za udzielenie kredytu na rzecz kredytobiorcy zgodnie z pismem kredytobiorcy z dnia 22 listopada 2019 r., wynikła dopiero w momencie, w którym Sąd I instancji orzekł o abuzywności postanowienia III.9.14 umowy kredytu uzależniającego możliwość dokonania cesji wierzytelności wynikającej z tejże umowy od zgody banku.. Równocześnie pozwany wskazał na art. 381 k.p.c. i argumenty uzasadniające dopuszczenie dowodów w postępowaniu apelacyjnym.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

Na wstępie należy wyjaśnić, że na podstawie art. 15zzs 1 pkt 4 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych w brzmieniu nadanym z dniem 3 lipca 2021 r. sprawa podlegała rozpoznaniu przez sąd odwoławczy w składzie 1-osobowym.

Apelacja pozwanego okazała się uzasadniona w merytorycznej części, co skutkowało koniecznością zmiany pkt. I zaskarżonego orzeczenia. Odmienna ocena wynikała z nowych faktów, które zostały ustalone w postępowaniu apelacyjnym.

Na początku niniejszych rozważań prawnych wskazania wymaga, że z treści art. 378 § 1 k.p.c. wyraźnie wynika rozpoznawczy charakter apelacji pełnej cum beneficio bonorum, ponieważ przepis ten wprost wskazuje, że Sąd II instancji "rozpoznaje sprawę", a nie sam środek odwoławczy, co ma miejsce np. w wypadku skargi kasacyjnej (por. np. art. 398 13 § 1 k.p.c.). Apelacja pełna polega na tym, że Sąd II instancji w granicach zaskarżenia rozpatruje sprawę ponownie, czyli w sposób w zasadzie nieograniczony jeszcze raz bada sprawę rozstrzygniętą przez Sąd I instancji. Oznacza to, że Sąd II instancji ma prawo dokonać własnych ustaleń faktycznych poddając je ocenie pod kątem zastosowania prawa materialnego. Może on również dokonać samodzielnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i wyciągnięcia z niego odmiennych wniosków. Jednocześnie ma obowiązek naprawić wszelkie błędy Sądu I instancji stanowiące naruszenia prawa materialnego niezależnie od podniesienia ich w ramach zarzutów apelacyjnych.

Sąd II instancji w podziela ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy, poza ustaleniem braku zapłaty przez pozwany bank pozostałych kosztów kredytu oraz niemal w całości podziela oceny prawne zawarte w uzasadnieniu Sądu I instancji. W zakresie własnej kognicji, nakreślonej wyżej sąd odwoławczy uznając merytoryczną i procesową zasadność wniosków na podstawie art. 381 k.p.c. uwzględnił wnioski dowodowe o przeprowadzenie dowodów z dokumentów dołączonych do apelacji i na podstawie owych dowodów uzupełnił stan faktyczny. Sąd II instancji ustalił, że kredytobiorca J. S. w piśmie datowanym na 22 listopada 2019 r. skierowanym do pozwanego banku, w odpowiedzi na pismo otrzymane od pozwanego (...) Bank S.A. w W. odnosząc się do proporcjonalnego zwrotu kosztów kredytu nr KGP (...) zadysponował tenże zwrot podając swój nr rachunku bankowego, na który pozwany miał dokonać przelewu należnej kredytobiorcy sumę (dowód: pismo kredytobiorcy J. S. do (...) Bank S.A. w W. z dnia 22.11.2019 r. – k. 205).

Pozwany (...) Bank S.A. w W. w dniu 16 grudnia 2019 r. dokonał przelewu na kwotę 23.855,78 zł na konto J. S. tytułem zwrotu kosztów kredytu nr KGP (...), opisując konkretnie „proporcjonalnie rozliczenie kosztów kredytu poniesionych na rzecz (...) Bank” (dowód: potwierdzenie przelewu – k.203).

Jak wynika ze wskazanych dowodów, kredytobiorca J. S. otrzymał od pozwanego banku wszystkie koszty kredytu dochodzone w tej sprawie, co miało miejsce jeszcze przed wydaniem zaskarżonego wyroku.

Należy podkreślić, że Sąd Rejonowy nie popełnił żadnego istotnego błędu w swoim rozstrzygnięciu, a zaskarżony wyrok zapadł po wnikliwej analizie stanu faktycznego, twierdzeń stron, na podstawie przywołanych i bardzo rzetelnie przeanalizowanych przepisów prawa. Jednakże Sąd II instancji w ramach apelacji pełnej ma obowiązek dokonywać oceny stanu faktycznego oraz prawnego na zasadzie aktualizacji zgodnie z art. 316 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. W związku z dowodami przedstawionymi przez stronę pozwaną oraz brakiem właściwej repliki dowodowej ze strony powoda Sąd Okręgowy nie mógł pominąć tych istotnych okoliczności. Istotnym jest bowiem w tej sprawie, że pozwany (...) Bank S.A. zapłacił kredytobiorcy całość roszczenia dochodzonego przez powoda, które było zasadne merytorycznie. To oznacza, że pozwany w istocie uznał roszczenie konsumenta płacąc mu całą żądaną wartość proporcjonalnych kosztów udzielonego kredytu w związku z jego wcześniejszą spłatą.

Sąd Okręgowy podziela w całości stanowisko prawne dotyczące interpretacji art. 49 UKK oraz przytoczone orzecznictwo Sądu Najwyższego i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sądu Rejonowego. Należy podkreślić, że Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 12 grudnia 2019 r., III CZP 45/19, potwierdził stanowisko zajęte już uprzednio przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w wyroku z dnia 11 września 2019 r. w sprawie C-383/18 (...) sp. z o.o. przeciwko Spółdzielczej Kasie Oszczędnościowo - Kredytowej im. F. S., (...) Bank S.A. oraz (...) S.A. i wskazał, że przewidziane w art. 49 ust. 1 UKK uprawnienie konsumenta do obniżenia całkowitego kosztu kredytu w przypadku spłaty kredytu przed terminem obejmuje także prowizję za udzielenie kredytu. Należy przypomnieć, uwzględniając relacje pomiędzy prawem unijnym i prawem krajowym, że TSUE, dokonując wykładni art. 16 ust. 1 dyrektywy Rady 2008/48/WE wskazał, że przepis ten należy interpretować w ten sposób, że prawo konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu obejmuje wszystkie koszty, które zostały nałożone na konsumenta. W uzasadnieniu tego rozstrzygnięcia TSUE podniósł, że art. 3 lit. g) omawianej dyrektywy definiuje „całkowity koszt kredytu” jako obejmujący wszystkie koszty, łącznie z odsetkami, prowizjami, podatkami oraz wszelkimi innymi opłatami, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt, które to koszty znane są kredytodawcy, z wyjątkiem kosztów notarialnych. Definicja ta nie zawiera zatem żadnego ograniczenia dotyczącego okresu obowiązywania danej umowy o kredyt. Zdaniem Sądu Okręgowego, roszczenie kredytobiorcy, który spłacił wcześniej kredyt, obejmujące żądanie wartości proporcjonalnych kosztów udzielonego kredytu, w świetle art. 49 UKK nie budzi wątpliwości, co do zasadności. Zarzuty pozwanego naruszenia art. 49 ust. 1 UKK były chybione.

Jednakowoż w związku z zapłatą przez pozwanego w trakcie procesu, roszczenie powoda podlegało ocenie w innej płaszczyźnie prawnej, a konkretnie czy dokonana już zapłata na rzecz konsumenta była skuteczna prawnie tj. czy zwolniła pozwanego z zobowiązania wobec powoda (cesjonariusza), który powołuje się na legitymację wynikającą z cesji wierzytelności z owym konsumentem.

Na wstępie zapowiedzianej oceny, Sąd II instancji zaznacza, że umowa cesji z dnia 31 stycznia 2019 r. (k. 20) zawarta między cesjonariuszem - poprzednikiem powoda (...) sp. z o.o. a cedentem - J. S. (kredytobiorcą) została zawarta bez zgody pozwanego banku, co jest bezsporne. Umowa kredytu konsumenckiego z dnia 20 grudnia 2017 r., z której wierzytelności były przedmiotem przelewu bez wątpienia zawierała zakaz cesji bez uprzedniej zgody drugiej strony, w tym wypadku banku (postanowienie umowy w pkt III.9.14, k. 38). Jest to zastrzeżenie umowne, które na podstawie przepisu art. 509 § 1 k.c. stanowi dopuszczalny prawnie element kontraktu. Natomiast, kontrola treści postanowień zawartych we wzorcach umów może mieć charakter incydentalny lub abstrakcyjny. Pierwszy z wariantów polega na badaniu treści postanowień konkretnej umowy w sytuacji, gdy przy jej zawieraniu posłużono się wzorcem umowy, kontrola ta pośrednio obejmuje także postanowienia tego wzorca umowy. Jest to kontrola dokonywana w każdym postępowaniu sądowym, w którym strona powołuje się na fakt inkorporowania do treści umowy niedozwolonych postanowień umownych w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Taka kontrola mogła i dla wykazania ewentualnej skuteczności cesji, powinna mieć miejsce w tej sprawie.

Należy przypomnieć, że kontrola abstrakcyjna była dokonywana do dnia 17 kwietnia 2016 r. przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w postępowaniu odrębnym w sprawach o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone w trybie art. 479 36 – 479 45 k.p.c. Konsekwencją uznania postanowienia wzorca umownego za niedozwolone było jego wyeliminowanie z obrotu prawnego, albowiem uznanie powództwa oznaczało poza wskazaniem treści postanowienia uznanego za niedozwolone, zakazywało jego wykorzystania (art. 479 42 § 1 k.p.c.). Postępowanie w sprawie abstrakcyjnej kontroli klauzul używanych we wzorcach umownych miało na celu wyeliminowanie pewnych postanowień wzorców, a nie postanowień umów. Nie powoduje zatem, że stosowanie określonych sformułowań lub unormowań jest w ogóle wyłączone w obrocie cywilnoprawnym. Niedozwolone jest jedynie posługiwanie się nimi we wzorcach umów, zaś legalność ich stosowania w konkretnej umowie może być badana w trybie kontroli incydentalnej z uwzględnieniem postanowień całej umowy, rozkładu praw i obowiązków stron, ryzyka jakie ponoszą (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z 11 października 2007 roku, III SK 19/07, Legalis). Pogląd ten należy w całości podzielić.

Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. niedozwolone postanowienia nie wiąże konsumenta, natomiast wiąże go umowa w pozostałym zakresie (art. 385 1 § 2). Skutkuje to częściową bezskuteczność, polegająca na tym, że postanowienie uznane za niedozwolone staje się bezskuteczne natomiast w umowa wiąże w pozostałym zakresie. Do uznania konkretnego postanowienia za niedozwolone postanowienie umowne wymagane jest kumulatywne spełnienie poniższych przesłanek:

1)  umowa została zawarta z konsumentem;

2)  postanowienie umowy nie zostało uzgodnione indywidualnie;

3)  postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy;

4)  jednoznacznie sformułowane postanowienie nie dotyczy „głównych świadczeń stron”.

Dla uznania postanowienia umownego za abuzywne, nie może ono obejmować głównego świadczenia stron, chyba że zostało ono sformułowane w sposób niejednoznaczny. Należy podzielić pogląd, że w umowach nazwanych ich essentialia negotii określają niewątpliwie główne świadczenia stron. Ograniczenie zakresu uznania za niedozwoloną klauzuli dotyczącej głównego świadczenia stron koresponduje z poglądem, że każdy podmiot zawierający umowę powinien mieć świadomość wiążącego charakteru postanowienia o głównych świadczeniach stron. W konsekwencji postanowienia dotyczące głównego świadczenia nie będą podlegać ocenie jako abuzywne, chyba, że zostały sformułowane niejednoznacznie. Postanowieniem określającym świadczenie główne jest także postanowienie określające odpłatność za świadczenie charakterystyczne (cenę, wynagrodzenie), choćby sama odpłatność nie należała do elementów charakteryzujących dany typ stosunku (Prawo bankowe..., pod red. F. Zoll, Tom II, pkt 39 do art. 109 pr. bank.). Dotyczy to także postanowień określających stopę oprocentowania kredytu, pożyczki lub depozytu (System prawa cywilnego, Tom V pod red. E. Łętowska, s. 758; Prawo bankowe..., red. F. Zoll, Tom II , pkt 39 do art. 109 pr. bank.).

W przedmiotowej sprawie istotne jest zagadnienie dotyczące postanowienia zawartego w pkt. III.9.14. umowy kredytowej nr (...), czyli zakazu cesji, którym objęty jest wyłącznie konsument. Takie postanowienie umowne nie jest bezwzględnie sprzeczne z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa, co wynika z art. 509 § 1 k.c. Tym niemniej przedmiotowa kontrola tego postanowienia na gruncie art. 385 1 § 1 k.c. nakazuje określić je jako abuzywne, ponieważ dawało ono bankowi uprzywilejowaną pozycję względem kredytobiorcy, gdyż na podstawie dalszych zapisów umowy kredytowej miał prawo dokonać cesji zobowiązań, które mogłyby powstać po stronie konsumenta względem banku. Ocena ta jednak została dokonana dopiero w tym postępowaniu, tj. dokonał jej sąd orzekający w trybie kontroli indywidualnej. Do czasu takiego rozstrzygnięcia należy przyjąć, że J. S. i pozwany bank wiązało postanowienie dotyczące ograniczonego zakazu cesji. Także powód miał wiedzę o tym zakazie, ponieważ powinien znać umowę o kredycie konsumenckim skoro formułował roszczenia wprost z niej wynikające, a wierzytelność z owej umowy była przedmiotem umów cesji.

Zdaniem Sądu II instancji spełnienie świadczenia przez pozwanego poprzez dokonanie w dniu 16 grudnia 2019 r. przelewu na rachunek bankowy kredytobiorcy, co zostało udowodnione dołączonymi do apelacji dokumentami w postaci potwierdzenia przelewu oraz pisma J. S. do (...) Bank S.A. w W., wynikało z łączącej strony umowy kredytu konsumenckiego i wykonania przez bank obowiązku rozliczenia zgodnie z art. 52 w zw. z art. 49 UKK. Pozwany zatem spełnił świadczenie skutecznie, co z pewnością zwolniło go z zobowiązania wobec powoda (cesjonariusza), który z uwagi na umowny zakaz cesji nie mógł skutecznie nabyć wierzytelności, gdy o abuzywnym charakterze ww. postanowienia umowy mógł zdecydować dopiero sąd orzekający, z pewnością nie powód. Istotne jest także zachowanie konsumenta, który zwrócił się o świadczenie do banku i to świadczenie przyjął, co oznacza brak po jego stronie woli związania umową cesji i wolę respektowania umowy kredytowej w całości (por. uchwała Sądu Najwyższego (7) z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21).

W powyższym zakresie biorąc pod uwagę treść art. 512 k.c. nie można zgodzić się z zarzutem podniesionym w apelacji, że pozwany nie wiedział o cesji dokonanej przez kredytobiorcę na powoda, ponieważ zebrany w sprawie materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje, że strona pozwana o tym fakcie wiedziała. Jednakże nie ma to znaczenia dla przedmiotowego rozstrzygnięcia, wówczas gdy pozwany spełnił świadczenie w oparciu o postanowienia umowy łączącej go z kredytobiorcą. Co więcej jak wynika z omawianego pisma kredytobiorcy do pozwanego banku, J. S. zdawał sobie sprawę z tego konkretnego postanowienia umownego, na podstawie którego zwrócono mu koszty kredytu konsumenckiego w oparciu o art. 49 UKK, ponieważ domagał się proporcjonalnego zwrotu kosztów kredytu. Bez wątpienia też postanowienie umowy zawarte w pkt III.9.14. respektował skoro polecił (zadysponował) zwrot kwoty kosztów udzielonego kredytu na swoje konto bankowe, nie wspominając o skutecznym przeniesieniu praw do tych pieniędzy. Ponadto, dyspozycja dotycząca konta do przelewu nie jest ogólna lecz jednoznaczna przedmiotowo tj. dotyczy konkretnej umowy kredytowej i właśnie zwrotu kosztów kredytu. Tym samym w świetle tego dowodu (pismo z dnia 22 listopada 2019 r. – k. 205), intencją konsumenta z pewnością było stosowanie się do postanowienia zawartego w pkt. III.9.14. umowy kredytowej nr (...), czyli do zakazu cesji. Co więcej taka jednoznaczna decyzja potwierdza, że konsument J. S., nie był uprzednio świadom, że postanowienie umowy odnośnie do zakazu cesji jest niedozwolone, a nawet gdyby był tego świadom, to następczo udzielił wolnej zgody na skuteczność i związanie zastrzeżeniem zakazu cesji. W przeciwnym razie nie podjąłby decyzji w przedmiocie wniosku o zwrot kosztów kredytu.

Powód w odpowiedzi na apelację negował walor dowodowy omawianego pisma kredytobiorcy do (...) Bank S.A. Dla rozstrzygnięcia o zasadności twierdzeń przedstawionych w replice apelacji, sąd orzekający musi dysponować stosownymi danymi i informacjami. Zadaniem powoda w procesie jest więc wykazanie wszystkich przesłanek. W myśl ogólnych zasad postępowania cywilnego strony mają obowiązek twierdzenia i dowodzenia tych wszystkich okoliczności (faktów), które stosownie do art. 227 k.p.c. mogą być przedmiotem dowodu. Ponadto z treści art. 232 k.p.c., stanowiącego procesowy odpowiednik art. 6 k.c., wynika że strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Na powodzie spoczywał więc ciężar udowodnienia faktów uzasadniających jego twierdzenie, że mimo zapłaty konsumentowi całej dochodzonej kwoty przez pozwany bank, to powód także powinien otrzymać taką kwotę tj. pozwany powinien zapłacić po raz drugi. Jednakże powód na poparcie swych twierdzeń nie dostarczył żadnych przekonywujących dowodów, a Sąd II instancji mając na względzie, że sprawa toczy się pomiędzy dwoma profesjonalnymi podmiotami nie widział podstaw wszczynania inicjatywy dowodowej z urzędu, szczególnie gdy także na rozprawie apelacyjnej nie stawił się reprezentant strony powodowej. Powód w istocie potwierdził, że należność dochodzona pozwem w całości została zapłacona na rzecz konsumenta tuż po wydaniu nakazu zapłaty. To oznacza, że pozwany skutecznie zwolnił się z zobowiązania. Biorąc powyższe pod uwagę, przy uwzględnieniu nowych faktów, w znaczącej części okazały się słuszne zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 231 k.p.c. To skutkowało oceną przez Sąd II instancji, że orzeczenie merytoryczne uwzględniające powództwo na rzecz cesjonariusza nie może się ostać. Żądanie przez apelującego zmiany zaskarżonego judykatu w tym zakresie było zatem uzasadnione.

Merytoryczne uwzględnienie apelacji z reguły może skutkować zmianą rozstrzygnięcia o kosztach. W sprawie jednak nie zaistniały podstawy do tego. Oceniając wniosek pozwanego o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania przed I instancją, Sąd Okręgowy miał na względzie milczenie pozwanego odnośnie zapłaty w trakcie procesu przed Sądem Rejonowym i uznał, że w takim stanie faktycznym, koszty powoda popierania pozwu były celowe i niezbędne. Mając to uwadze, względem zasady z art. 98 § 1 k.p.c. Sąd II instancji nie znalazł wystarczająco sprawiedliwych podstaw, by przyznać stronie pozwanej koszty poniesione przez nią przed Sądem I instancji. Zachowanie pozwanego w trakcie postępowania pierwszoinstancyjnego należy uznać za zatajenie istotniej informacji, mianowicie takiej, że wiedział on o tym, że dochodzone przeciw niemu świadczenie jest powodowi nienależne, gdyż zostało spełnione poprzez zwrot proporcjonalnych kosztów kredytu konsumentowi J. S.. Mimo, że przed Sądem I instancji pozwanego reprezentowali inni profesjonalni pełnomocnicy, to jednak w sprzeciwie od nakazu zapłaty oraz w pozostałych pismach procesowych nie było żadnej informacji dotyczącej spełnienia świadczenia. Należy przy tym uznać, że w tym zakresie naruszone zostały standardy wynikające z art. 3 k.p.c., jak przedstawianie istotnych okoliczności w sprawie. Zatem rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego o kosztach procesu zawarte w pkt II zaskarżonego wyroku, w ocenie Sądu II instancji powinno się ostać.

Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w zakresie pkt. I, i oddalił powództwo, o czym orzeczono jak w pkt 1. wyroku. W pozostałym zakresie, jak w pkt 2. wyroku, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację uznając orzeczenie o kosztach procesu za prawidłowe z powodów podanych wyżej.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł, jak w pkt 3. wyroku na podstawie art. 98 § 1,1 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., zgodnie z wynikiem sporu, uznając stronę powodową za przegrywającą w całości. Na zasądzone koszty postępowania złożyły się opłata od apelacji 1.193 zł oraz wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika pozwanego 2.700 zł ustalone na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokacie, z uwzględnieniem 75% stawki minimalnej, ponieważ pełnomocnik nie reprezentował pozwanego przed Sądem I instancji oraz 17 zł tytułem zwrotu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Sędzia Anna Gałas