Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 773/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 marca 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Zofia Rybicka - Szkibiel

Sędziowie:

SSA Jolanta Hawryszko (spr.)

SSO del. Beata Górska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 25 marca 2014 r. w Szczecinie

sprawy W. F.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o rentę z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 6 czerwca 2013 r. sygn. akt VI U 2583/12

oddala apelację.

SSO del. Beata Górska SSA Zofia Rybicka - Szkibiel SSA Jolanta Hawryszko

Sygn. akt III AUa 773/13

UZASADNIENIE

Decyzją z 11.07.2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił ubezpieczonemu W. F. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy na dalszy okres, ponieważ ubezpieczony orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS z 26.06.2012 r. został uznany za zdolnego do pracy.

W. F. złożył odwołanie od decyzji wnosząc o przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy na dalszy okres.

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania.

Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 6.06.2013 r. zmienił decyzję i przyznał W. F. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od 1.04.2012 r. do 31.07.2013 r.

Sąd okręgowy wywiódł rozstrzygnięcie z następujących ustaleń. W. F., ur. (...), wykształcenie podstawowe, ukończył kurs dla drwali i jest obecnie robotnikiem wykwalifikowanym. W czasie aktywności zawodowej początkowo pracował jako brukarz i asfalciarz oraz jako polerowacz mebli. Od roku 1976 od 2001 pracował jako operator maszyn i urządzeń leśnych (pilarz). W okresie 4.09. 2001/ 31.03.2012 otrzymywał rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

Wniosek o przyznanie renty na dalszy okres złożył 22.02.2012 r. orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS z 31.05.2012 r. i komisji lekarskiej ZUS został uznany za zdolnego do pracy. Aktualnie u W. F. rozpoznaje się:- zmiany zwyrodnieniowo dyskopatyczne kręgosłupa szyjnego bez istotnego upośledzenia funkcji; - zespół bólowy kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego na tle zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych bez zespołu korzeniowego i objawów ubytkowych ze znacznym upośledzeniem funkcji ruchowej; - zespół cieśni nadgarstków bez istotnego upośledzenia funkcji rąk, - obustronne uszkodzenie nerwów słuchowych, - boreliozę w wywiadzie. W. F. jest nadal po 31.03.2012 r. częściowo niezdolny do pracy, okresowo do końca lipca 2013. Niezdolność do pracy spowodowana jest przede wszystkim zmianami zwyrodnieniowo-dyskopatycznymi w odcinku lędźwiowo-krzyżowym kręgosłupa, które aktualnie wywołują zespół bólowy i powodują ograniczenie funkcji ruchowej organizmu, a także obustronnym uszkodzeniem nerwów słuchowych. Ubezpieczony jest całkowicie, trwale niezdolny do pracy na stanowisku drwala-pilarza z uwagi na rozpoznane zamiany w układzie ruchu. Rozpoznane zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa stanowią przeciwwskazanie do pracy narażonej na wibracje oraz pracy w wymuszonej pozycji ciała. Praca pilarza jest ciężką pracą fizyczną (z dużym wydatkiem energetycznym do 360 kalorii na godzinę) wykonywaną w szczególnie trudnych warunkach w narażeniu na wibrację, hałas (hałas pilarki jest powyżej 105 decybeli), wymagającą dźwigania, długiego stania i wymuszonej pozycji ciała. Praca ta wymaga dobrego wzroku, słuchu, dużej koncentracji i sprawności fizycznej.

Sąd okręgowy rozważył sprawę zgodnie z treścią art. 57 i 58 w zw. z art. 12, 14 ust. 1, 2a i 3 ustawy z 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r., Nr 153, poz. 1227 ze zm). Argumentował, że biegli postawili wyraźne rozpoznanie i jego wpływ na zdolność ubezpieczonego do pracy w charakterze robotnika wykwalifikowanego jakim jest operator maszyn i urządzeń leśnych (pilarz) i miarodajnie stwierdzili, że ubezpieczony w związku z rozpoznaną chorobą zawodową oraz pozostałymi zmianami w układzie ruchu jest całkowicie , trwale niezdolny do pracy na stanowisku drwala-pilarza. Odnosząc się do zarzutów organu rentowego w kwestii zespołu bólowego kręgosłupa lędźwiowo krzyżowego na tle zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych bez bólowego zespołu korzeniowego i objawów ubytkowych ze znacznym upośledzeniem funkcji ruchowych sąd okręgowy stwierdził, że zgodnie z opinią biegłych, faktycznie, ze strony neurologicznej nie ma objawów ubytkowych i korzeniowych, jednocześnie podkreślił, że w przypadku ubezpieczonego występuje tzw. ból ortopedyczny, o którego występowaniu świadczy istnienie objawu szczytowego dodatniego, co w konsekwencji powoduje całkowitą niezdolność ubezpieczonego do wykonywania pracy pilarza do końca lipca 2013 roku. Ubezpieczony mógłby wykonywać wszelkie inne lekkie prace fizyczne, które nie wymagałyby obciążenia kręgosłupa. Sąd okręgowy podkreślił, że ubezpieczony mimo wykształcenia podstawowego uzyskał kwalifikacje (ukończył kurs operatora pilarek spalinowych) i jest robotnikiem wykwalifikowanym, a z opinii biegłej z zakresu medycyny pracy jednoznacznie wynika, że aktualnie, z uwagi na stan zdrowia, ubezpieczony w ramach posiadanych kwalifikacji nie może wykonywać tej pracy. Rozpoznane u ubezpieczonego zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa stanowią przeciwwskazania do pracy narażonej na wibracje z uwagi na możliwość powstania choroby zawodowej – choroby wibracyjnej. Ubezpieczony ma rozpoznaną jedną chorobę zawodową i już z tego tytułu nie nadaje się do pracy w narażeniu na czynniki, które doprowadziły do tej choroby. Ubezpieczony ma obustronne uszkodzenie nerwów słuchowych, czego organ rentowy nie wziął pod uwagę, co stanowi przeciwwskazanie do pracy w hałasie, a hałas pilarki jest powyżej 105 decybeli. W takim stanie faktycznym, w przypadku ubezpieczonego, istnieje duże prawdopodobieństwo poślizgnięć, upadków przy niestabilności odcinka lędźwiowego stwierdzonego przez ortopedę, co jest zbyt dużym ryzykiem dopuszczenia ubezpieczonego do pracy. Ubezpieczony nie zachował nawet nieznacznej zdolności do wykonywania pracy zgodnej ze zdobytymi w trakcie swojej aktywności zawodowej kwalifikacjami. W tej sytuacji z faktu, że jest zdolny do podjęcia pracy niewymagającej szczególnych kwalifikacji (lekkiej pracy fizycznej w charakterze stróża czy portiera), nie można wywodzić, że nie jest częściowo niezdolny do pracy, skoro nie może wykonywać pracy zgodnej z kwalifikacjami z uwagi na przeciwwskazania zdrowotne.

Apelację od wyroku złożył organ rentowy zarzucając: 1 - obrazę art. 57 w związku z art. 12, 13 ustawy z 17.12.1998 r. przez niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że wnioskodawca spełnia kryteria wymagane przepisami prawa by móc zostać uznanym za częściowo niezdolnego do pracy; 2 - obrazę art. 278 w związku z art. 233 k.p.c. przez uznanie, że wnioskodawca jest częściowo niezdolny do pracy w oparciu błędne i nieprzekonywające opinie biegłych lekarzy specjalistów sądowych, którzy orzekli o niezdolności do pracy jedynie w oparciu o fakt wystąpienia u wnioskodawcy schorzenia w postaci zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych kręgosłupa, które jednakże nie powodują następstw upośledzających funkcję i sprawność skarżącego w stopniu pozwalającym uznać go za częściowo niezdolnego do pracy oraz przez uznanie, nie poparte żadną opinią biegłego sądowego, że samo wystąpienie choroby zawodowej przesądza o częściowej niezdolności do pracy. Skarżący wnioskował o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Zdaniem apelującego sporządzona w sprawie opinia biegłych nie zawiera praktycznie żadnego uzasadnienia, a ustalenie niezdolności do pracy wnioskodawcy wywodziło się z samego faktu wystąpienia zmian schorzeniowych kręgosłupa. Podniesiono, iż na podstawie zawartych w aktach sprawy dokumentów można stwierdzić, że stan zdrowia ubezpieczonego, po zastosowanym leczeniu i rehabilitacji uległ poprawie, a dolegliwości mają charakter subiektywny; badanie przedmiotowe nie ujawniło żadnych następstw upośledzających funkcję i sprawność w stopniu o graniczającym zdolność do pracy zawodowej. Skarżący nie negował faktu wystąpienia u wnioskodawcy schorzenia w postaci zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych kręgosłupa, jednakże zmiany są bez następstw upośledzających funkcję i
sprawność skarżącego w stopniu pozwalającym uznać częściową niezdolność do pracy.

Sąd apelacyjny rozważył apelację i uznał, że nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd okręgowy dokonał w sprawie prawidłowych ustaleń w oparciu o należycie oceniony materiał dowodowy i w konsekwencji prawidłowo zastosował prawo materialne. Ustalenia i ocenę prawną sądu okręgowego sąd apelacyjny akceptuje w całości. W nawiązaniu do zarzutów apelacji, należy skonstatować, że rozstrzygnięcie w sprawie zostało zdeterminowane oceną dowodów w postaci opinii biegłych sądowych z zakresu medycyny, sporządzonych na okoliczność zdolności ubezpieczonego do pracy zgodnej z kwalifikacjami. To na podstawie tych dowodów sąd okręgowy ustalił niezdolność ubezpieczonego do pracy. Należy więc zauważyć, że opinie sporządzili biegli neurolog, ortopeda, medycyna pracy, którzy bezsprzecznie stwierdzili, że ubezpieczony nie może pracować w dotychczasowym zawodzie, bo praca drwala-pilarza jest ciężką pracą fizyczną, wykonywaną w narażeniu na hałas i wibracje, wymaga dźwigania, długiego stania, wymuszonej pozycji ciała, wymaga sprawności fizycznej, dobrego słuchu, wzroku i dużej koncentracji. W istocie ma rację organ rentowy, że w opinii z 11.09.2012 r. biegli sądowi rozpoznali zmiany zwyrodnieniowo dyskopatyczne kręgosłupa szyjnego bez istotnego upośledzenia funkcji, zespół bólowy kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego na tle zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych bez bólowego zespołu korzeniowego i objawów ubytkowych ze znacznym upośledzeniem funkcji ruchomej oraz zespół cieśni nadgarstków bez istotnego upośledzenia funkcji rąk, i sformułowali nieadekwatny do treści opinii wniosek przyjmując zespół bólowy i ograniczenie funkcji ruchowej. Niemniej po analizie zastrzeżeń organu rentowego, sąd okręgowy przesłuchał biegłych. Wtedy też biegli merytorycznie i rzeczowo wyjaśnili dlaczego, w ich ocenie ubezpieczony nie jest zdolny do pracy jako pilarz-drwal; wskazali, że stwierdzili ograniczenie ruchów, chociaż błędem było nie omówienie tego w opinii; wskazali też, że ustąpiły objawy ubytkowe, jednak pojawił się dodatni objaw szczytowy, co uniemożliwia ubezpieczonemu dotychczasową pracę; podkreśli, że wniosków opinii nie sformułowali na podstawie skarg, tylko w oparciu o obiektywny wynik badania. W takim stanie procesowym sprawy sąd okręgowy słusznie uwzględnił dowód z opinii biegłych sądowych jako miarodajny na okoliczność niezdolności ubezpieczonego do pracy.

Sąd apelacyjny zauważa, że nie ma jednolitego wzoru orzeczniczego na rozstrzygnie tego rodzaju spraw. Każda sprawa o rentę musi być rozważona i oceniona indywidualnie, z uwzględnieniem jej właściwych szczególnych okoliczności. Dlatego to co wydaje się oczywiste w jednej sprawie – co chociażby wynika z tez orzeczeń przywoływane przez skarżącego – nie jest adekwatne do okoliczności innej. W ocenie sądu apelacyjnego takiego indywidualnego podejścia wymagała rozpoznawana sprawa, gdy to prima facie argumenty ubezpieczonego na poparcie żądania pozwu, z uwagi na jednostkę chorobową wydawały się przerysowane, jednak po wnikliwszej analizie okazały się uzasadnione. Tak też sprawę ocenił sąd okręgowy, który jednoznacznie wskazał, że niezdolność ubezpieczonego uznał w stosunku do specjalistycznych kwalifikacji drwal-pilarz. Jakkolwiek sąd apelacyjny miał wątpliwości, czy nie należałby uznać zdolności ubezpieczonego do pracy, z uwagi na możliwość wykonywania pracy fizycznej lekkiej, na innych stanowiskach, to ostatecznie przychylił się do oceny sądu I instancji. Przyznał rację sądowi okręgowemu, że istotne w sprawie są kwalifikacje teoretyczne ubezpieczonego jako wyspecjalizowanego robotnika leśnego (ukończone kursy drwali, operatorów pilarek spalinowych, praca z użyciem innego sprzętu leśnego) oraz praca w takim charakterze przez 25 lat, a dodatkowo sąd uwzględnił, że ubezpieczony w tym czasie nabawił się choroby zawodowej w postaci zespołu cieśni nadgarstka. W takiej sytuacji uznanie, że zachowanie zdolności do pracy fizycznej lekkiej, jak portier, czyni ubezpieczonego zdolnym do pracy w rozumieniu przepisów emerytalno-rentowych, stanowiłoby naruszenie art. 12 ust.3 w zw. z art. 57 ustawy z 17.12.1998 r. Jednocześnie sąd apelacyjny wskazuje, że użytego przez sąd I instancji sformułowania ubezpieczony ma rozpoznaną jedną chorobę zawodową i już z tego tytułu nie nadaje się do pracy w narażeniu na czynniki, które doprowadziły do tej choroby nie można wnioskować, że podstawą stwierdzenia niezdolności do pracy, a tym samym przyznania renty była choroba zawodowa. Wbrew zarzutom skarżącego na tego rodzaju wniosek nie pozwala, ani zakres ustaleń sądu okręgowego, ani też kwalifikacja prawna. Z ustaleń sprawy wynika wprost, że niezdolność do pracy spowodowana jest przede wszystkim zmianami zwyrodnieniowo-dyskopatycznymi w odcinku lędźwiowo-krzyżowym kręgosłupa, które aktualnie wywołują zespół bólowy i powodują ograniczenie funkcji ruchowej organizmu, a także obustronnym uszkodzeniem nerwów słuchowych. Słuszne przy tym sąd I instancji uwzględnił także chorobę słuchu, w ogóle nie rozważaną przez skarżącego. Nie jest też trafny zarzut, że sąd okręgowy nie odniósł się do takich prac ubezpieczonego jak, robotnik leśny brukarz polerowacz mebli ładowacz, bowiem sąd ustalił ten fakt jako dotyczący początków pracy zawodowej, a następnie prawidłowo ocenił, że w sprawie determinująca była okoliczność pracy w okresie 25 lat jako wykwalifikowany robotnik leśny drwal-pilarz.

Mając na względzie przedstawioną ocenę prawną sąd apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.