Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 606/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 grudnia 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie, I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Walentyna Łukomska-Drzymała

Sędzia:

Sędzia:

SA Danuta Mietlicka

SO (del.) Elżbieta Koszel (spr.)

Protokolant

st. sekr. sąd. Izabela Lipska

po rozpoznaniu w dniu 13 grudnia 2012 r. w Lublinie na rozprawie

sprawy z powództwa M. G.

przeciwko K. S.i K. K.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Okręgowego w Siedlcach

z dnia 19 czerwca 2012 r., sygn. akt I C 1410/11

I.  prostuje zaskarżony wyrok w ten sposób, że w miejsce nazwiska pozwanej (...) wpisuje właściwe nazwisko (...);

II.  oddala apelację;

III.  zasądza od powoda M. G. na rzecz pozwanych K. S. i K. K. kwotę 1800 (tysiąc osiemset) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

I ACa 606/12

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 19 czerwca 2012r. Sąd Okręgowy w Siedlcach zasądził na rzecz M. G. od K. S. i K. B. –. S. solidarnie kwotę 58 900 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 27 września 2011r. do dnia zapłaty, a żądanie pozwu dalej idące oddalił oraz zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 2 550 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu i tytułem nieuiszczonej opłaty od pozwu nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa od powoda kwotę 750 zł, zaś od pozwanych solidarnie kwotę 2 250 zł.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 2 września 1998r. L. i M. S. zawarli z T. G. umowę pożyczki w wysokości 200 000 zł na remont kurnika i mieszkania przy kurniku, w zamian za prawo dożywotniego i bezpłatnego zamieszkiwania w wyremontowanym mieszkaniu. Powyższa umowa została przez strony rozwiązana w dniu 16 grudnia 2001r., a strony nie rościły wobec siebie żadnych pretensji z tytułu tej umowy. Pismem z dnia 27 lutego 2000r. T. G. potwierdził, że w dniu 27 lutego 2000r. otrzymał kwotę 40 000 zł od M. S. i kwota ta została odliczona od kwoty 200 000 zł, a tym samym do rozliczenia pozostała kwota 160 000 zł.

Umową z dnia 2 stycznia 2000r. T. G. pożyczył M. S. kwotę 160 000 zł na okres dwóch lat tj. od dnia 2 stycznia 2000r. do 2 stycznia 2002r. Jednocześnie strony umowy uzgodniły, że w okresie kredytowania M. S. będzie płaciła najwyższe oprocentowanie bankowe z sumy powyżej 100 000 zł. M. S. wpłaciła na poczet długu następujące kwoty: w dniu 4 marca 2001r. - 20 000 zł, w dniu 30 września 2001r. – 10 000 zł, w dniu 27 kwietnia 2002r. – 5 000 zł, w dniu 7 grudnia 2002r. – 5 000 zł, w dniu 16 grudnia 2002r. – 30 000 zł, w dniu 15 kwietnia 2003r. – 5 000 zł. Z oświadczenia T. G. wynika, że po tej dacie do rozliczenia pozostała kwota 80 000 zł.

Po dniu 15 kwietnia 2003r. M. S. dokonywała na rzecz T. G. regularnych wpłat przekazami bankowymi kwot po 1 200 zł miesięcznie. W 2003r. były to miesiące lipiec – sierpień, październik – listopad. W 2004r. był to kwiecień i wrzesień. W 2005r. był to sierpień i grudzień. W 2006r. był to styczeń, maj – sierpień, październik – grudzień, a w 2007r. – styczeń i luty.

M. S. zmarła w dniu 13 lutego 2007r. a spadek po niej nabyły dzieci K. B. i K. S. po ½ części. Pismami z dnia 7 marca 2007r. i 4 grudnia 2007r. T. S. zwrócił się do K. B. –. S. o zwrot kwoty 80 000 zł z tytułu udzielonej M. S. pożyczki.

T. G. zmarł w dniu 28 czerwca 2008r. a spadek po nim nabył powód M. G. w całości.

Taki stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych w sprawie, którym dał wiarę.

Sąd Okręgowy dokonał następującej oceny prawnej.

Powód wywodzi swoje roszczenie w stosunku do pozwanych z umowy pożyczki zawartej między poprzednikami prawnymi stron. Jak wynika z umowy z dnia 2 stycznia 2000r. T. G. pożyczył M. S. kwotę 160 000 zł i wyznaczył termin spłaty tej należności. W ocenie Sądu Okręgowego umowy tej nie można uznać za pozorną, jak twierdzi strona powodowa. Wcześniejsza umowa zawarta między małżonkami S. i T. G. została przez strony rozwiązana wobec śmierci męża M. S., który był stroną tej umowy. Na mocy umowy z 2000 r. M. S. samodzielnie pożyczyła kwotę 160 000 zł i samodzielnie zobowiązała się ją spłacić. Potwierdzeniem tej umowy są dokonywane przez M. S. wpłaty i rozliczenie tych wpłat przez T. G. na poczet tej umowy z 2000r. Poza tym w umowie z dnia 2 stycznia 2000r. nie został zawarty zapis dotyczący uprawnień T. G. do dożywotniego i bezpłatnego zamieszkiwania w wyremontowanym mieszkaniu przy kurniku należącym do małżonków S.. Umowa z 1998r. wprost stwierdzała, że T. G. udzielił bezprocentowego kredytu małżonkom S., natomiast umowa z 2000r. dotycząca kwoty 160 000 zł zawierała zapis w przedmiocie należnych odsetek. Tym samym umowy te znacząco różnią się między sobą.

Ponieważ termin płatności określony w umowie z 2 stycznia 2000r. upłynął w dniu 2 września 2002r. nie można uznać, aby roszczenie uległo przedawnieniu. Pozew został złożony w dniu 7 lipca 2011r. a więc przed upływem 10 – letniego okresu przedawnienia.

Uprawnienia obu stron wynikają z treści orzeczeń sądowych stwierdzających nabycie spadku.

Pomiędzy stronami sporne były okoliczności dotyczące wysokości kwoty spłaconej przez M. S.. Powód wskazywał, że do zapłaty pozostała kwota 80 000 zł, zaś pozwani podawali, że cała należność została przez ich matkę spłacona. Z załączonych do akt sprawy dokumentów, których autentyczności strony nie kwestionowały, wynikało, iż na dzień 15 kwietnia 2003r. M. S. spłaciła T. G. kwotę 80 000 zł. Jak wynika z pism kierowanych przez T. G. do K. B. –. S., dłużniczka nic ponad tę kwotę już nie wpłaciła i do zapłaty pozostała jeszcze kwota 80 000 zł. M. S. zmarła w 2007r. Przyjmując twierdzenia T. G. za prawdziwe uznać by należało, iż od kwietnia 2003r. do lutego 2007r. dłużniczka nie dokonała żadnej wpłaty na poczet długu a wierzyciel spokojnie czekał i nie podejmował żadnych działań zmierzających do wyegzekwowania należnej mu kwoty mimo, iż dawno upłynął termin spłaty. Takie zachowanie wierzyciela jest irracjonalne. Zdaniem Sądu I instancji bardziej wiarygodne jest twierdzenie pozwanych, że na mocy nieformalnego porozumienia stron umowy, dłużniczka spłacała należność w ratach miesięcznych, które ustalono na kwoty po 1 200 zł miesięcznie. Potwierdzają to zeznania świadka J. P., z których wynika, iż od 2003r. M. S. miała spłacać pożyczkę w ratach po 1 200 zł miesięcznie. Godził się na to T. G.. Raty po 1 200 zł miesięcznie były wpłacane na kapitał – sumę główną, nie stanowiły odsetek. Zeznania tego świadka Sąd I instancji uznał za wiarygodne. Potwierdzają je także dołączone do akt sprawy dowody wpłaty na kwoty 1 200 zł.

W ocenie Sądu Okręgowego nie można uznać, że wpłacone kwoty po 1 200 zł stanowiły odsetki od pożyczonej kwoty. Zapis dotyczący odsetek w umowie z dnia 2 stycznia 2000r. sformułowany jest mało precyzyjnie. Z jego treści wynika, iż strony uzgodniły, że w okresie kredytowania dłużniczka będzie płaciła T. G. najwyższe oprocentowanie bankowe z sumy powyżej 100 000 zł. Tym samym odsetki należne były jedynie od kwot powyżej 100 000 zł. Okres kredytowania nie został sprecyzowany i może być rozumiany jako okres, na jaki została zawarta umowa, a później w razie opóźnienia płatności należne odsetki to ustawowe lub okres całkowitej spłaty należności głównej przez dłużniczkę. Trudno w chwili obecnej jednoznacznie stwierdzić co miały na myśli strony ustalając taki zapis. Również wysokość odsetek nie została sprecyzowana. Nie wskazano banku, do którego odnoszą się odsetki, ani kredytu bankowego, do którego umowa się odwołuje. W szczególności nie można ustalić czy było to oprocentowanie kredytu konsumenckiego czy kredytu lombardowego. W każdym jednak przypadku oprocentowanie to było zmienne. Tym samym również kwoty należnych odsetek powinny ulegać zmianie, a tak się nie działo. Poza tym dłużniczka wpłacała określone sumy na poczet zadłużenia powyżej 100 000 zł, a zatem także w tym zakresie odsetki powinny ulec zróżnicowaniu. Tak się jednak nie działo. Nadto T. G. ani w pokwitowaniach wystawianych osobiście, ani w pismach kierowanych do pozwanej jako następcy prawnego dłużniczki nie wspominał o należnych odsetkach od kwoty głównej. Świadek J. P. zeznała, że o odsetkach od pożyczonej kwoty nie było mowy, bo T. G. był przyjacielem M. S. i jej zmarłego męża.

Wszystkie te okoliczności w ocenie Sądu Okręgowego przemawiają za uznaniem, że wpłaty kwot po 1 200 zł powinny być zaliczone na poczet należności głównej, a tym samym żądana przez powoda kwota 80 000 zł powinna zostać pomniejszona o te kwoty. Sąd uwzględnił więc w rozliczeniu pożyczki wpłaty dokonane przez M. S. na rzecz T. G. i jego brata W. G.. Wpłaty te nie były bowiem kwestionowane przez strony co do samej zasady, sporne było tylko rozliczenie tych wpłat. Sąd I instancji nie rozliczył natomiast wpłat dokonanych na rzecz osób innych niż wierzyciel i jego brat, gdyż nie wykazano, aby wolą wierzyciela była spłata kwoty pożyczki na rzecz innej osoby. Po zsumowaniu dokonanych wpłat do potrącenia powstała kwota 21 100 zł. Brak jest dowodów, aby dłużniczka dokonała większej liczby wpłat niż wykazane w toku sprawy dowodami wpłaty.

Z tych względów Sąd I instancji uwzględnił powództwo jedynie w części do kwoty 58 900 zł (80 000 zł – 21 100 zł), oddalając je w pozostałym zakresie. Odsetki od tej kwoty Sąd zasądził od dnia 27 września 2011r. tj. od dnia doręczenia pozwanym odpisu pozwu. Uprzednio pozwani byli wzywani wyłącznie do zapłaty należności głównej, natomiast żądanie zapłaty odsetek ustawowych po raz pierwszy pojawiło się w pozwie. Również dłużniczka nigdy nie była wzywana do zapłaty odsetek od należności głównej. Orzeczenie o kosztach procesu Sąd Okręgowy uzasadnił treścią art. 100 k.p.c., stosunkowo je rozdzielając.

Apelację od tego wyroku, w części oddalającej powództwo i orzekającej o kosztach procesu, wniósł powód.

Apelujący zarzucił:

I.  sprzeczność ustaleń Sądu ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym przejawiającą się w błędnym przyjęciu, że:

1/ poprzedniczka prawna pozwanych M. S. uiściła na poczet należności głównej kwotę 21 100 zł z tytułu pożyczki zaciągniętej u T. G., podczas gdy z okoliczności sprawy wynika, że kwota ta uiszczona została tytułem odsetek;

2/ kwoty po 1 200 zł miesięcznie uiszczane przez M. S. w lipcu, sierpniu, październiku i listopadzie 2003r., kwietniu i wrześniu 2004r., grudniu i sierpniu 2005r., styczniu oraz w okresach od maja do sierpnia i od października do grudnia 2006r. uiszczone były przez poprzedniczkę prawną pozwanych tytułem należności głównej;

3/ odsetki od kwoty należności głównej należą się powodowi dopiero od dnia doręczenia pozwanym odpisu pozwu, albowiem pozwani zdaniem Sądu nie byli wzywani do uiszczania odsetek, podczas gdy sama M. S. uiszczała regularnie na rzecz T. G. kwoty tytułem odsetek od należności głównej;

4/ pożyczka zawarta pomiędzy stronami w dniu 2 stycznia 2000r. była nieoprocentowana, podczas gdy z jej treści bezspornie wynika jej oprocentowanie;

II.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 359 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i w konsekwencji oddalenie wniosku powoda o zasądzenie od pozwanych należnych odsetek ustawowych od dnia 2 stycznia 2002r., podczas gdy zgodnie z tym przepisem postanowienia umów zastrzegające nadmierne odsetki nie stają się nieważne w całości, a jedynie co do nadwyżki, nadwyżkę zaś stanowią odsetki przerastające wysokość odsetek ustawowych.;

III.  naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, w szczególności art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

1/ pominięcie treści dokumentów w postaci pism T. G. kierowanych do pozwanych (pisma z dnia 7 marca 2007r. oraz z dnia 4 grudnia 2007r.), z których bezspornie wynika, że w chwili śmierci M. S. do uregulowania pozostała kwota 80 000 zł tytułem należności głównej;

2/ pominięcie treści dokumentu – przelewu złożonego przez M. S. w dniu 10 sierpnia 2005r., z którego wynika wyraźnie, że kwota 1 200 zł uiszczona została przez poprzedniczkę prawną pozwanych tytułem „odsetek od kredytu za miesiąc lipiec dla p. T. G.” – z dokumentu tego bezspornie wynika, że kwoty po 1 200 zł miesięcznie uiszczane przez M. S. wnoszone były nie tytułem należności głównej, a tytułem należności ubocznej tj. odsetek od pozostałej do uiszczenia kwoty kapitału;

3/ oparcie ustaleń faktycznych na zeznaniach świadka J. P. w zakresie ustalenia , że o odsetkach od pożyczonej kwoty nie było mowy, podczas gdy osoba ta nie była nigdy bezpośrednio świadkiem rozmów M. S. oraz T. G., a samo zachowanie T. G., który po śmierci M. S. domagał się cały czas spłaty kwoty 80 000 zł wskazuje, że strony nigdy nie uzgadniały zaliczania wpłat po 1 200 zł miesięcznie na poczet należności głównej.

Podnosząc takie zarzuty apelujący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości tj. zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwoty 80 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 2 stycznia 2002r. do dnia zapłaty oraz obciążenie pozwanych całością kosztów postępowania w niniejszej sprawie, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Siedlcach.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

W pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny z urzędu stwierdził, że nazwisko pozwanej zostało mylnie oznaczone przez Sąd I instancji. Pełnomocnictwo z dnia 3 października 2011r. do reprezentowania w sprawie przez adwokata A. Z. podpisała K. K. (k. 14). Pomimo to Sąd Okręgowy nie ustalił niezgodności między tym dokumentem, a określeniem strony pozwanej w pozwie. W toku postępowania przez Sądem Apelacyjnym pełnomocnik pozwanej złożył dokumenty, z których bezspornie wynika, że pozwana od dnia 18 grudnia 2009r. do chwili obecnej ma nazwisko (...) (skrócony odpis aktu małżeństwa k. – 156, wpis w dowodzie osobistym – k. 157). Wobec powyższego Sąd Apelacyjny na mocy art. 350 § 3 k.p.c. sprostował w zaskarżonym wyroku nazwisko pozwanej z (...) na właściwe nazwisko (...).

Odnosząc się do zarzutów apelacji należy uznać, że nie są one trafne.

Bezzasadny jest zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. gdyż Sąd I instancji nie przekroczył granic swobodnej oceny dowodów określonej w tym przepisie. W szczególności nie jest uprawnione twierdzenie, że Sąd pominął treść dokumentów w postaci pism T. G. kierowanych do pozwanych, z dnia 7 marca 2007r. i z dnia 4 grudnia 2007r. Sąd Okręgowy miał na uwadze te pisma przy ustalaniu stanu faktycznego (k. 119) a ocena prawna została dokonana na podstawie całokształtu materiału dowodowego.

W kwestii dokumentu przelewu z dnia 10 sierpnia 2005r. należy dać wiarę zeznaniom pozwanej K. K., która podała, że to ona dokonywała przelewu na rzecz T. G. i mylnie wypełniła dokument, o co matka miała do niej pretensje (zeznania pozwanej – k. 107). W tym kontekście nie można przyjąć, jak twierdzi apelujący, że wszystkie kwoty po 1 200 zł miesięcznie uiszczane przez M. S. na rzecz T. G. były świadczone tytułem odsetek.

Sąd I instancji właściwie ocenił dowód z zeznań świadka J. P. i argumentacja w tym przedmiocie jest zgodna z logicznymi wnioskami wysnutymi na podstawie dowodów z dokumentów. Świadek jest ciotką pozwanych, pomagała ich matce, nawet w imieniu siostry przelewała pieniądze na rzecz T. G.. Relacje pomiędzy poprzednikami prawnymi stron były temu świadkowi znane.

Sąd Okręgowy nie dopuścił się sprzeczności ustaleń ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Na dowodach wpłat kwot po 1 200 zł dla T. G. w rubryce tytuł przelewu są wpisy: „przekazanie środków”, „przelew środków”, za wyjątkiem przelewu z dnia 10 sierpnia, którego moc dowodowa została uprzednio rozważona (dokumenty - k. 31, 32, 62 – 68, 70, 95 – 105). Wobec braku wyraźnego określenia w tych dokumentach z jakiego tytułu jest przelew środków, Sąd I instancji ocenił te dowody w kontekście pozostałych wiarygodnych dokumentów i na ich podstawie poczynił prawidłowe ustalenia. Dotyczy to również szczegółowej argumentacji oprocentowania pożyczki i uzgodnień stron umowy w tym zakresie. Należy mieć na uwadze, że w razie wątpliwości, zgodnie z art. 65 § 2 k.c. przy ocenie oświadczeń woli w umowie należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. W kwestii dalszych uzgodnień poprzedników prawnych stron po dniu 2 stycznia 2002r., tj. po upływie terminu spłaty pożyczki, zgodnie z umową z dnia 2 stycznia 2000r. Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił wolę kontrahentów na podstawie faktów dokonanych, pozostając w zgodności z zasadami logicznego rozumowania i nie popadając w sprzeczności. Należy zgodzić się z argumentacją, że T. G. pozostając w przyjacielskich relacjach z wdową M. S., która w dalszym okresie po śmierci męża nie była w stanie spłacać tak dużych kwot, zgodził się na systematyczne spłaty po 1 200 zł miesięcznie tytułem należności głównej. W tym czasie kwota zadłużenia była już niższa niż 100 000 zł, a więc odsetki nie były żądane przez poprzednika prawnego powoda.

W tym kontekście nie jest zasadny zarzut naruszenia prawa materialnego tj. art. 359 § 2 k.c. przez oddalenie powództwa w zakresie żądania odsetek ustawowych od dnia 2 stycznia 2002r. od kwoty dochodzonej pozwem. Słusznie zauważa Sąd Okręgowy, że brak jest dowodu, aby T. G. kierował do M. S. wezwanie do zapłaty odsetek po upływie terminu spłaty pożyczki. Ocena prawna zachowań stron kontraktu i ich następców prawnych dokonana przez Sąd I instancji jest trafna.

Sumując, Sąd Apelacyjny w pełni podziela zarówno ustalenia, jak i ocenę prawną dokonaną przez Sąd Okręgowy i przyjmuje je za własne.

Z tych względów na mocy art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny oddalił apelację, jako bezzasadną.

Orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego ma podstawę prawną w art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.