Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III RC 375/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 września 2021 r.

Sąd Rejonowy w Kielcach III Wydział Rodzinny i Nieletnich

w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Iwona Mech

Protokolant:

sekretarz sądowy Krystian Łyżwiński

po rozpoznaniu w dniu 24 września 2021 r. w Kielcach

na rozprawie

sprawy z powództwa B. G.

przeciwko A. G. (1)

o obniżenie alimentów

I.  oddala powództwo w całości;

II.  zasądza od powoda B. G. na rzecz pozwanego A. G. (1) kwotę 1.817 (jeden tysiąc osiemset siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sędzia Iwona Mech

Sygn. akt III RC 375/20

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 14 lipca 2020 r. powód B. G. wniósł o obniżenie alimentów zasądzonych wyrokiem Sądu Rejonowego w Kielcach z dnia 26 lipca 2019 r. w sprawie III RC 434/19 zmienionym wyrokiem Sądu Okręgowego w Kielcach z dnia 30 stycznia 2020 r. sygn. akt II Ca 1505/19 na rzecz małoletniego syna A. G. (1) z kwoty po 1.200 zł miesięcznie do kwoty po 500 zł miesięcznie (k. 3-51).

W uzasadnieniu wskazał, że wyrokiem Sądu Rejonowego w Kielcach zasądzono alimenty na rzecz pozwanego w kwocie po 800 zł miesięcznie lecz wskutek pojawienia się w toku postępowania apelacyjnego nowych dowodów kwotę alimentów podwyższono do 1.200 zł miesięcznie i miało to związek z płatną rehabilitacją, na którą syn miał uczęszczać (co stanowiło 600 zł miesięcznie, 75 zł za wizytę). Zgodnie z wiedzą powoda wizyty odbywały się jedynie przez trzy miesiące, a od marca w związku z sytuacją epidemiologiczną zostały przerwane. Wskazał, że wydatki związany z lekami, maściami czy nawet dotyczące laktacji matki dziecka nie są stałe tylko doraźne i obecnie małoletni A. z nich nie korzysta. Zaznaczył, że E. P. pomniejszyła swoje możliwości zarobkowe, gdyż na rozprawie apelacyjnej nie wspomniała, że wróciła już do pracy zarobkowej. Obecnie dochody powoda, który prowadzi działalność usługową zmniejszyły się i w ostatnich miesiącach kształtowały się następująco: styczeń: 3.492 zł, luty 808 zł oraz miesiące w dobie koronawirusa: marzec 505 zł, kwiecień 0 zł, maj 2.853,00 zł. Podniósł, że w dniu 16 maja 2020 r. zawarł małżeństwo i jego małżonka jest w zaawansowanej ciąży przez co nie pracuje od 1 kwietnia 2020 r. Dlatego, płacenie alimentów w kwocie po 1.200 zł miesięcznie nie jest możliwe.

W odpowiedzi na pozew przedstawicielka ustawowa małoletniego pozwanego wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda kosztów procesu (k. 64-74). W uzasadnieniu wskazała, że pozew został złożony zaledwie po 6 miesiącach od czasu ustalenia wysokości alimentów po raz ostatni i powód w żaden sposób nie wykazał, aby jego obecne możliwości majątkowe i finansowe uległy zmniejszeniu ani, że zmniejszyły się koszty utrzymania syna. Podkreśliła, że w okresie pandemii większość osób miało czasowe problemy związane z pracą, jednak był to krótki okres przejściowy, który był niwelowany przez pomoc państwa (pożyczki bezzwrotne, „postojowe”, zwolnienie z płacenia składek ZUS). Jej zdaniem, pandemia nie powinna wpływać na działalność gabinetów weterynaryjnych. Powód działa aktualnie w nowym gabinecie lekarskim, oferując swoje usługi weterynaryjne w U. i przy wykazaniu niezbędnej aktywności zawodowej jest w stanie wywiązywać się z ustalonego obowiązku alimentacyjnego. Prowadzi swoją działalność w lokalu usługowym, który należy do jego teścia, co zmniejsza ponoszone koszty. W Gabinecie „B.-wet” zapewnia kompleksowe usługi weterynaryjne, w tym zabiegi chirurgiczne (w trybie planowym, nagłym a także w nocy), wizyty domowe i usługi pielęgnacyjne zwierząt, a z informacji internetowych wynika, że zatrudnia dwóch innych lekarzy weterynarii oraz prowadzi sklep zoologiczny. Podniosła, że koszty utrzymania małoletniego syna nie uległy zmniejszeniu i w dalszym ciągu kształtują się na podobnym poziomie: wyżywienie ok. 550 zł, środki higieny ok. 300 zł, preparaty do prania, detergenty ok. 60 zł, dermokosmetyki ok. 120-130 zł, leki ok. 213 zł, rehabilitacją 600 zł, szczepienia ok. 1.400 zł, dermatologiczne wizyty lekarskie ok. 150 zł, diagnostyka niedoczynności tarczycy ok. 30 zł, odzież i obuwie ok. 150- 200 zł, zabawki, książeczki, akcesoria- ok. 150 zł, fryzjer 50 zł, udział w opłatach za media ok. 240zł. Wskazała, że rehabilitacja syna trwa nadal, bowiem problemy motoryczne u małoletniego nadal istnieją. W związku z obniżonym napięciem mięśniowym stóp i kolan uczęszcza z synem na rehabilitację oraz ćwiczy z nim codziennie w domu. Zarzuciła, że niezasadna jest wskazywana przez powoda kwota 400 zł jako miesięczny wydatek na przyjazdy do syna, gdyż w 2020 r. przyjechał w odwiedziny do K. zaledwie 8 razy, zatem nie w każdym miesiącu poniósł nawet wydatek 200 zł.

Do zamknięcia rozprawy stanowiska stron nie uległy zmianie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Małoletni pozwany A. G. (1), ma 3 lata, urodził się (...), pochodzi z nieformalnego związku (...) i powoda B. G..

Wyrokiem z dnia 26 lipca 2019 r. w sprawie III RC 434/19 Sąd Rejonowy w Kielcach zasądził od B. G. alimenty na rzecz syna A. G. (1) w kwocie po 1.200 zł miesięcznie za okres od 17 czerwca 2019 r. do 30 listopada 2019 r. oraz w kwocie po 800 zł miesięcznie poczynając od dnia 1 grudnia 2019 r. płatne z góry do dnia 10-go każdego miesiąca z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w razie uchybienia w terminie płatności którejkolwiek z rat do rąk matki dziecka E. P..

Ustalając wysokość alimentów Sąd zważył, że ze względu na nietolerancję pokarmową, problemy z napięciem mięśniowym i kanalikiem łzowym koszty utrzymania A. G. (1) kształtowały się na poziomie wyższym niż przeciętne koszty utrzymania dzieci w tym wieku i ocenił je na ok. 1.200 zł miesięcznie, wskazując, że do listopada 2019 r. były wyższe z powodu opłaty za przechowywanie krwi pępowinowej dziecka.

Apelację od powyższego wyroku wywiodły obie strony i wyrokiem z dnia 30 stycznia 2020 r., sygn. akt II Ca 1505/19, Sąd Okręgowy w Kielcach zmienił rozstrzygnięcie Sądu I instancji i od dnia 01 grudnia 2019 r. podwyższył alimenty należne na rzecz A. G. (1) do kwoty po 1.200 zł miesięcznie. Sąd Okręgowy w Kielcach ustalił, że usprawiedliwione koszty związane z utrzymaniem małoletniego powoda od 01 grudnia 2019 r. wynosiły ok. 2.000 zł. Jak wskazano, z zaświadczeń lekarskich, w tym historii zdrowia i choroby wynikało, że A. G. (1) wymagał przewlekłego podawania probiotyków - V. i D. i wydatki z tym zawiązane wynosiły odpowiednio w przypadku probiotyku 127 zł, a D. 185 zł miesięcznie. Na koszt utrzymania dziecka składały się wydatki związane z podawaniem kropel tj. B. D. i (...), których łączny koszt oscylował w granicach ok. 25 zł miesięcznie. Sąd wziął również pod uwagę, że u powoda rozpoznano atopowe zapalenie skóry, ciężkie łojotokowe zapalenie skóry głowy (ciemieniucha) i pieluszkowe zapalenie skóry. Z racji w/w schorzeń małoletni pozostawał pod stałą kontrolą dermatologiczną i wydatki z tym związane wynosiły ok. 100 zł za jedną wizytę. Wymagał również terapii proaktywnej i emolientowej - tj. stosowania specjalistycznych kosmetyków, proszków i płynów, a ceny takich środków czystości i higieny są znacznie wyższe niż zwykłych kosmetyków. Uwzględniono, że z uwagi na alergię na białko mleka krowiego małoletni miał biegunki, bóle brzucha i luźne stolce, dlatego zużywał więcej pampersów, których koszt zakup wynosił 250 zł miesięcznie, a pozostałych środków czystości i kosmetyków ok. 120 zł, chusteczek nawilżanych, zwykłych i wacików ok. 60 zł. Ponadto, nową okolicznością ujawnioną w toku postępowania apelacyjnego była konieczność rehabilitacji ruchowej powoda ze względu na opóźniony rozwój motoryczny, co miesięcznie kosztowało 600 zł. W tym czasie E. P. zarabiała ok. 3.294 zł miesięcznie a pozwany ok. 4.000 zł miesięcznie.

dowody: dokumenty zawarte w aktach Sądu Rejonowego w Kielcach w sprawie III RC 434/19, w tym wyrok Sądu Rejonowego w Kielcach z dnia 26 lipca 2019 r. w sprawie III RC 434/19 wraz z uzasadnieniem (k. 177, 189-192), wyrok Sądu Okręgowego w Kielcach z dnia 30 stycznia 2020 r. w sprawie II Ca 1505/19 wraz z uzasadnieniem (k. 333, 339-343).

Obecnie A. G. (1) ma prawie 3 lata, w dalszym ciągu mieszka z matką i dziadkami macierzystymi w domu stanowiącym własność dziadków. Rodzice E. P. są emerytami i opiekują się wnukiem, gdy matka pracuje zawodowo. Małoletni pozwany w dalszym ciągu ma problemy zdrowotne. Kontynuuje rehabilitację z powodu obniżonego napięcia mięśniowego oraz występuje u niego koślawość kolan i stóp, a ponadto dziecko się garbi. Początkowo matka zapisała syna na zajęcia w ramach NFZ jednakże po wizytach małoletni zaczął częściej chorować i łapać infekcje, dlatego rozpoczęła konsultacje prywatne, na które uczęszczała do połowy marca 2020 r. Z powodu pandemii koronawirusa matka przerwała rehabilitację i wznowiła ją na jesieni 2020 r. i porady odbywały się w ramach telewizyt. Wysyłała wtedy filmiki z wykonywanymi ćwiczeniami i otrzymywała informację jakie ćwiczenia ma wprowadzać. Za te konsultacje płaciła 75 zł miesięcznie. Od stycznia 2021 r. małoletni ponownie jest rehabilitowany stacjonarnie i wizyty odbywają się 2 razy w tygodniu. W styczniu 2021 r. matka zapłaciła z tego tytułu 600 zł, a w kwietniu 2021 r. i w maju 2021 r. po 480 zł. Do marca 2021 r. każda wizyta była płatna po 75 zł, a następnie po 80 zł. W marcu, kwietniu oraz maju odbyło się 6 wizyt z uwagi na chorobę dziecka oraz rehabilitanta. Nie ma wskazanego terminu końcowego rehabilitacji i zalecana jest kontynuacja. Wizyta u rehabilitanta trwa 45 minut, a ponadto matka w domu również samodzielnie rehabilituje syna. Małoletni korzysta ze specjalistycznych butów i w 2021 r. na 5 zakupionych par 4 z nich były ortopedyczne. Matka kupuje dla syna także akcesoria i specjalne zabawki do stymulacji jego rozwoju. Dziecko w dalszym ciągu cierpi na alergię pokarmową i pozostaje pod kontrolą poradni alergologicznej w ramach NFZ, a ponadto prywatnie uczęszcza na wizyty dermatologiczne, w dalszym ciągu małoletni cierpi bowiem na ciemieniuchę dziecięcą. Wizyty u dermatologa odbywa w zależności od potrzeb raz na 1,5-2 miesiące i ich cena waha się od 120 zł (lekarz w trakcie specjalizacji) do 150 zł (lekarz specjalista). Od lipca 2020 r. do lutego 2021 r. małoletni odbył 6 wizyt dermatologicznych, co kosztowało łącznie 900 zł. W okresie od marca 2021 r. do maja 2021 r. odbył 3 wizyty, za które matka zapłaciła 500 zł. U dziecka nadal występuje atopowe zapalenie skóry i w związku z tym na środki pielęgnacyjne dla syna matka przeznacza średnio 130 zł miesięcznie, na leki dla dziecka przeznacza ok. 220 zł miesięcznie i składają się na nie: maść na atopowe zapalenie skóry- P. (150 zł na 3 miesiące), preparat na niedoczynność tarczycy, witaminy D i C, tran, lek na odporność w sezonie wiosennym i jesiennym, hydroksyzyna (ok. 45 zł), lek przeciwhistaminowy, I. oraz maść na odparzenia, gdyż małoletni w dalszym ciągu używa pieluch. W grudniu 2020 r. E. P. rozpoczęła u małoletniego leczenie niedoczynności tarczycy i w związku z tym co ok. 2 miesiące odbywa wizyty u endokrynologa w W., koszt wizyty to 255 zł, koszt dojazdu ok. 140 zł. Z uwagi na długie oczekiwanie na terminy na NFZ zdecydowała się na leczenie prywatne, które odbywa u jednej z najlepszych specjalistek w Polsce. Małoletni od 2020 r. miał odpłatne szczepienia: na meningokoki – koszt 390 zł, odkleszczowe zapalenie mózgu – koszt 109 zł. W przyszłości konieczne będzie szczepienie dziecka na pneumokoki za 250 zł oraz 3 dawki szczepionki na odkleszczowe zapalenie mózgu, z których ostatnia dawka będzie w wieku 4 lat. W bieżącym roku zaplanowane ma szczepienie przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu A płatne po 120 zł za 3 dawki. Obecnie małoletni korzysta z usług fryzjera, co stanowi kwotę 50 zł. miesięcznie. Aktualnie nie jest karmiony piersią lecz jada posiłki stałe (wszystkie produkty) i matka na jego żywność przeznacza do 550 zł miesięcznie.

Matka małoletniego pozwanego E. P. ma 31 lat z wykształcenia jest lekarzem. Od listopada 2018 r. jest zatrudniona w Wojewódzkim Szpitalu (...) w K. na stanowisku Lekarz Rezydent (w trakcie szkolenia specjalizacyjnego) i świadczy pracę w klinice dermatologii na ul. (...) w K.. Po urlopie macierzyńskim, w lutym 2020 r., wróciła do pracy i początkowo zarabiała ok. 2.350,63 zł netto miesięcznie (2.817,41 zł brutto), a obecnie 3.500 zł miesięcznie. W 2020 r. z tytułu stosunku pracy osiągnęła dochód w kwocie 57.205,25 zł brutto, a jej łączny dochód obejmujący również pracę w prywatnej placówce medycznej D. wyniósł 70.797,53 zł brutto. W 2020 r. przez 2 miesiące odbywała dyżury w szpitalu, co było płatne 1.600 zł miesięcznie, a w sierpniu 2020 r. miała 24-godzinne dyżury i dodatkowo zarobiła z tego tytułu ok. 4.000 zł., co było związane z pandemią koronawirusa. Obecnie nie pracuje w ramach dyżurów.

Rodzice E. P. opłacają rachunki za media w domu (m.in. woda i ścieki 40 zł miesięcznie, ogrzewanie 115 zł, energia elektryczna 800 zł kwartalnie), a matka pozwanego kupuje żywność, artykuły chemiczne oraz środki czystości na co wydaje ok. 400 zł tygodniowo. Matka pozwanego nie posiada żadnych zobowiązań finansowych.

dowody: dokumentacja medyczna A. G. (1) (k. 95-111), faktura (k. 112, 114-119, 121-123, 127-138, 186-216, 280-315, (...)- (...), 332-355, 495, 498-509, 552-563), zaświadczenie od fizjoterapeuty (k. 113), potwierdzenie zamówienia (k. 124-126), potwierdzenie transakcji (k. 140-150, 173-178), zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu (k. 152), zeznania E. P. (k. 318-319), zaświadczenie lekarskie (k. 331), zeznanie podatkowe (k. 548-551).

Pozwany B. G. ma 31 lat, z wykształcenia jest lekarzem weterynarii. W dniu 16 maja 2020 r. zawarł związek małżeński z K. G. z którego w dniu (...) urodził się syn A. G. (2). Obecnie żona powoda jest w drugiej ciąży i planowany termin porodu przypada na luty/marzec 2022 r. Małżonkowie zawarli umowę o rozdzielności małżeńskiej.

B. G. przeprowadził się z L. do U. w marcu/kwietniu 2020 r. Rodzina mieszka w domu, który stanowi własność jego żony K. G..

W lipcu i sierpniu 2020 r. B. G. dojeżdżał jeszcze do L., gdzie świadczył pracę wykonując ją w różnych gabinetach weterynaryjnych i za wykonane usługi wystawiał faktury. Od września 2020 r. w ramach własnej działalności gospodarczej prowadzi gabinet weterynaryjny w U.. Wynajmuje lokal o powierzchni 22 m 2 od swoich teściów za co płaci 300 zł miesięcznie oraz opłaca media i z tego tytułu rozliczenie za okres zimowy wyniosło 2.200 zł, a kolejny rachunek 1.800 zł. W gabinecie powód zatrudnia stażystę, którego wynagrodzenie jest finansowane przez Urząd Pracy. Okresowo przyjeżdżają do gabinetu lekarze weterynarii świadczący usługi kardiologiczne oraz chirurgiczne i powód otrzymuje z tego tytułu procent od wykonanego zabiegu. Powód co do zasady nie pracuje w soboty i w niedziele. Za świadczone usługi wystawia paragony. Niekiedy użycza gabinetu do wykonania przez osoby trzecie usług związanych ze strzyżeniem i pielęgnacją zwierząt, za co nie pobiera opłat, a traktuje jako reklamę dla gabinetu. W związku z pandemią koronawirusa otrzymał pomoc polegającą na zwolnieniu ze składek ZUS oraz tzw. świadczenie postojowe, co wyniosło łącznie 11.000 zł. Dodatkowo powód obsługuje P. Ochrony (...) Fauny (instytucja non profit).

W 2020 r. powód osiągnął przychód w kwocie 43.143,76 zł, a koszt uzyskania przychodu wyniósł 70.035,20 zł.

B. G. w dalszym ciągu spłaca kredyt zaciągnięty na zakup samochodu w 2017 r. i do spłaty pozostało ok. 50.000-60.000 zł. Ratę kredytu w kwocie po 1.600 zł miesięcznie rozlicza w kosztach prowadzenia działalności gospodarczej. Za ZUS płaci składkę 670 zł miesięcznie, na paliwo związane z pracą w gabinecie i wizytami domowymi przeznacza ok. 500-600 zł miesięcznie. Nadal spłaca kredyt studencki w ratach po 250 zł miesięcznie i do spłaty pozostało ok. 6.000 zł. Oprócz samochodu nie posiada innego majątku i nie jest właścicielem żadnej nieruchomości. Na utrzymanie syna ze związku małżeńskiego przeznacza ok. 500 zł miesięcznie.

Żona powoda K. G. z zawodu jest lekarzem stomatologiem. Od ok. kwietnia 2020 r. wróciła do pracy po urlopie macierzyńskim. Jest zatrudniona na podstawie umowy o pracę na Uniwersytecie Medycznym w L. jako asystent wykładowcy i zarabia z tego tytułu ok. 2.500-3.000 zł miesięcznie. Ponadto, wraz z siostrą i jej mężem prowadzi przychodnię stomatologiczną w L. w ramach spółki partnerskiej. K. G. jest właścicielką mieszkania położonego w L., którego obecnie nie wynajmuje, gdyż przebywa tam przez 2 dni w tygodniu wraz z synem i teściową, gdy pracuje na uczelni oraz pomaga w prowadzeniu gabinetu stomatologicznego. W 2020 r. uzyskała dochód brutto w kwocie 65.903,77 zł, przy przychodzie w wysokości 101.025,89 zł i kosztach uzyskania przychodów w kwocie 54,884,42 zł. Żona powoda od sierpnia 2016 r. prowadziła działalność gospodarczą pod firmą (...) i w dniu 07 września 2021 r. wznowiła wykonywanie działalności.

Powód utrzymuje kontakt z synem. W 2020 r. odwiedził go ok. 8 razy i każda z wizyt trwała ok. 1-1,5 godziny. Od lutego 2021 r. odwiedza syna średnio raz w miesiącu i wizyta trwa ok. 1-1,5 godziny. Oprócz alimentów nie łoży dodatkowo na utrzymanie syna.

dowody: korespondencja tekstowa (k. 14-21, 154-171, 356-365), aneks do umowy najmu pokoju (k. 26), umowa pożyczki (k. 27-29), potwierdzenie operacji bankowej (k. 30-37, 368-376, 389-424), faktura (k. 38-42, 377, 445-446, 453-454), odpis skrócony aktu małżeństwa (k. 43-44), wydruki z portalu F. (k. 22-24, 76-89, 93), informacja z Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (k. 91, 578), umowa pożyczki Nr (...) (k. 224-227), harmonogram spłaty pożyczki (k. 228-229), umowa przewłaszczenia na zabezpieczenie oraz cesji praw z polisy AC (k. 230-231), oświadczenie pożyczkobiorcy (k. 232-235), zeznania podatkowe (k. 236-274, 482490), częściowo zeznania B. G. (k. 316v-318), potwierdzenie zamówienia (k. 379-388, 447-452), zeznanie podatkowe K. G. (k. 423-442, 521-531), informacja Naczelnika Urzędu Skarbowego w P. (k. 461, 564), zestawienie przychodów i wydatków (k. 476, 479), zestawienie przychodów i kosztów (k. 477-478, 480-481), umowa o pracę (k. 491), wniosek o pożyczkę (k. 515-517), umowa pożyczki (k. 570-576), badanie USG (k. 577).

Stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o wyżej wskazane dowody uznając je za spójny i niebudzący wątpliwości materiał dowodowy. Wiarygodność dokumentów nie była kwestionowana przez strony, ponadto nie wzbudzały również wątpliwości Sądu, co do rzetelności i wiarygodności zawartych w nich treści. Do ustaleń posłużył także dowód osobowy z przesłuchania przedstawicielki ustawowej małoletniego pozwanego oraz powoda. Zeznania E. P. są spójne i wewnętrznie uporządkowane, nie zawierają sprzeczności nakazujących poddać w wątpliwość ich treść. Nadto, wspierane są dowodami z dokumentów. Sąd dał im wiarę w całości, gdyż na poparcie swoich twierdzeń matka małoletniego przedstawiła stosowne zaświadczenia, dokumentację medyczna oraz faktury. Przede wszystkim wykazała, wbrew twierdzeniom powoda, że małoletni syn w dalszym ciągu uczęszcza na płatną rehabilitację.

Zeznaniom pozwanego B. G. Sąd odmówił wiarygodności w zakresie, w jakim podnosił, że jego sytuacja zarobkowa nie pozwala na płacenie na rzecz syna alimentów w dotychczasowej kwocie oraz, że koszty utrzymania pozwanego zmniejszyły się od czasu zasądzenia alimentów. Sąd uwzględnił, że ojciec widuje dziecko jedynie raz w miesiącu, stad należy stwierdzić, że nie jest dokładnie zorientowany co do stanu zdrowia syna oraz w wydatkach jakie matka ponosi na jego utrzymanie. Powód nie wykazał również, że jest zadłużony u swoich rodziców, co powoływał w złożonych zeznaniach, a nie potrafił nawet wskazać kwoty zadłużenia.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo B. G. nie zasługuje na uwzględnienie.

Jak stanowi art. 135 § 1 k.r.o. zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego do alimentacji. Natomiast zgodnie z art. 138 k.r.o. w razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego. Zmianę stosunków w literaturze jak i orzecznictwie rozumie się przez istotne zwiększenie lub zmniejszenie możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego do alimentacji oraz istotne zwiększenie lub zmniejszenie usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 października 1969 r., III CRN 350/69, OSNCP 1970, nr 2, poz. 15). Chodzi przy tym o znaczące zmiany, o charakterze trwałym, w istotny sposób wpływające na zakres obowiązku alimentacyjnego, a nie o jakiekolwiek zmiany. Obniżenie alimentów może nastąpić wówczas gdy istotnemu zmniejszeniu uległy usprawiedliwione potrzeby uprawnionego do alimentacji albo istotnie obniżyły się możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego.

Rozstrzygnięcie żądania obniżenia alimentów wymaga zatem porównania stanu istniejącego w dacie zasądzenia alimentów ze stanem istniejącym w dacie orzekania w przedmiotowej sprawie. Na wstępie rozważań należy podkreślić, że od ustalenia alimentów w kwocie po 1.200 zł miesięcznie do dnia złożenia przez B. G. pozwu o obniżenie alimentów minęło jedynie 5,5 miesiąca, gdyż wyrok Sądu Okręgowego w Kielcach w sprawie II Ca 1505/19 został wydany w dniu 30 stycznia 2020 r., a powód zainicjował przedmiotową sprawę w dniu 14 lipca 2020 r.

W ocenie Sądu powziętej po analiza materiału dowodowego oraz przy uwzględnieniu zasad doświadczenia życiowego w zakresie usprawiedliwionych potrzeb pozwanego oraz sytuacji finansowej i majątkowej powoda od 30 stycznia 2020 r. do daty orzekania w niniejszej sprawie nie nastąpiła istotna zmiana, która usprawiedliwiałaby obniżenie alimentów.

Odnosząc się do kosztów utrzymania małoletniego A. G. (1) Sąd zważył, że choć powód podnosił, iż syn nie uczęszcza już na płatną rehabilitację i w związku z tym usprawiedliwione wydatki uległy zmniejszeniu, to nie znalazło to potwierdzenia w przedmiotowej sprawie. Pozwany ze względu na koślawość kolan i stóp w dalszym ciągu korzysta z rehabilitacji, która odbywa się 6-8 razy w miesiącu i wizyty do marca 2021 r. były płatne po 75 zł, a następnie po 80 zł. Małoletni jedynie przez kilka miesięcy nie mógł brać udziału w rehabilitacji z powodu epidemii koronawirusa, jednak obecnie w dalszym ciągu rehabilitacja jest wskazana i uzasadniona. Ponadto, Sąd zważył, że dziecko w dalszym ciągu cierpi na tzw. ciemieniuchę i pozostaje pod stałą kontrolą poradni dermatologicznej, a koszt wizyty stanowi 120-150 zł. Małoletni w dalszym ciągu korzysta z pieluch oraz występuje u niego alergia pokarmowa. Na leki dziecka matka przeznacza ok. 220 zł miesięcznie. Nową okolicznością w zakresie stanu zdrowia małoletniego jest fakt, że w grudniu 2020 r. rozpoczął leczenie endokrynologiczne w W. i wizyta która odbywa się co ok. 2 miesiące kosztuje 255 zł. Ponadto, za dojazd do stolicy matka płaci ok. 140 zł. Istotną okolicznością wpływającą na zakres potrzeb dziecka jest również fakt, że obecnie nie jest już karmiony piersią i spożywa posiłki stałe, co kosztuj do 550 zł miesięcznie. W związku z powyższym z całą pewnością należy stwierdzić, że koszt utrzymania małoletniego pozwanego nie zmniejszył się od czasu zasądzenia alimentów.

Odnośnie możliwości majątkowych i zarobkowych powoda należy wskazać, że B. G. jest młodym, zdrowym i wykształconym mężczyzną, który w dalszym ciągu kontynuuje pracę jako lekarz weterynarii, a obecnie czyni to we własnym gabinecie – w ramach prowadzonej własnej działalności gospodarczej. Zdaniem Sądu powód nie wykazał, że jego możliwości zarobkowe zmniejszyły się od stycznia 2020 r. Przede wszystkim nie sposób przyjąć, iż z powodu epidemii koronawirusa sytuacja drastycznie się zmieniła, gdyż stan ten był przejściowy, a jak powszechnie wiadomo nawet w czasie tzw. lockdownu gabinety weterynaryjne nie zostały całkowicie zamknięte. Ponadto, powód otrzymał pomoc finansową od państwa, która wyniosła 11.000 zł. Choć powód w 2020 r. odnotował stratę według dokumentacji skarbowej, to należy zauważyć, że przychody z działalności wynosiły 43.143,76 zł, a koszty uzyskania przychodu 70.035,20 zł. W tym miejscu należy podkreślić, że osoby prowadzące działalność gospodarczą włączają w koszty uzyskania przychodu różne wydatki m.in. spłatę leasingu (tak jak powód) i w związku z tym dochód/strata z zeznań podatkowych nie ukazują faktycznie uzyskiwanych miesięcznych zarobków. Pozwany nie przedstawił zaś szczegółowego wyliczenia przychodów oraz kosztów uzyskania przychodu. Nie sposób zgodzić się zatem z pozwanym, że jego możliwości zarobkowe zmniejszyły się. Od stycznia 2020 r. nie wystąpiła żadna okoliczność, która w istotny sposób obniżyła możliwości zarobkowe powoda, a wręcz przeciwnie, skoro powód zdecydował się na otworzenie własnego gabinetu weterynaryjnego i nie świadczy już usług w placówkach prowadzonych przez osoby trzecie należy uznać, że podejmując taką decyzję czuł się na siłach aby uzyskiwać co najmniej takie same dochody jak poprzednio lub nawet większe. Na utrzymaniu powód miał już dwoje dzieci, a jak wynika z art. 136 k.ro. jeżeli w ciągu ostatnich trzech lat przed sądowym dochodzeniem świadczeń alimentacyjnych osoba, która była już do tych świadczeń zobowiązana, bez ważnego powodu zrzekła się prawa majątkowego lub w inny sposób dopuściła do jego utraty albo jeżeli zrzekła się zatrudnienia lub zmieniła je na mniej zyskowne, nie uwzględnia się wynikłej stąd zmiany przy ustalaniu zakresu świadczeń alimentacyjnych.

Mając powyższe na uwadze, Sąd uznał, że usprawiedliwione potrzeby małoletniego pozwanego oraz możliwości zarobkowe i majątkowe powoda nie uległy obniżeniu w istotny sposób i dlatego na podstawie art. 138 k.r.o. w zw. z art. 135 § 1 i 2 k.r.o. oddalił powództwo w całości jako bezzasadne.

O kosztach procesu orzeczono na mocy art. 98 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800). Kwota 1.800 zł stanowi wynagrodzenie fachowego pełnomocnika i 17 zł opłaty od pełnomocnictwa.

Sędzia Iwona Mech