Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 782/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 lutego 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Barbara Lewandowska

Sędziowie:

SA Michał Kopeć

SO del. Rafał Terlecki (spr.)

Protokolant:

stażysta Justyna Pozarowczyk-Wardowska

po rozpoznaniu w dniu 18 lutego 2014 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w P.

przeciwko (...) spółce akcyjnej w B.

o nakazanie zaniechania i usunięcia skutków niedozwolonych działań, złożenie oświadczenia oraz zasądzenie sumy pieniężnej na cel społeczny

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku

z dnia 28 marca 2013 r. sygn. akt IX GC 346/12

I/ oddala apelację;

II/ zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 900 (dziewięćset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy.

Sygn. akt I ACa 782/13

UZASADNIENIE

Powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P. wniosła pozew przeciwko (...) spółce akcyjnej w B., w którym domagała się:

I. zobowiązania pozwanej do:

1.  natychmiastowego zaprzestania niedozwolonych działań, w szczególności do niezwłocznego wycofania wszelkich form opisanej niżej reklamy, zawierającej wskazane niżej nieprawdziwe informacje, w tym również informacji zamieszczonej na stronie internetowej pozwanej oraz

2.  usunięcia skutków niedozwolonych działań, poprzez:

a.  zniszczenie wszelkich materiałów promocyjnych zawierających opisane niżej informacje (ulotki, banery, informacje na produktach

itd.);

b.  przesłanie mediom, którym pozwana udostępniła raport instytutu (...) (w tym portalowi (...).pl) informacji o nieprawdziwości danych tam zawartych, w szczególności nieprawdziwości wszystkich uzyskanych wartości współczynników przenikalności ciepła dla badanych okien, w terminie nie dłuższym niż 14 dni od dnia wydania prawomocnego wyroku w niniejszej sprawie;

c.  opublikowanie w serwisie internetowym pozwanej (na stronie głównej), jak również we wszelkich mediach, w których zamieszczana była w/w reklama, w szczególności w miesięcznikach „(...)", (...), (...) oraz portalu (...).pl, oświadczenia o następującej treści: „Zarząd spółki (...) S.A. pragnie przeprosić swoich klientów oraz konkurentów za posługiwanie się w reklamach oraz komunikatach prasowych nieprawdziwymi informacjami na temat rzekomo wyjątkowych właściwości termoizolacyjnych okien oferowanych przez naszą firmę. W szczególności nieprawdziwa była informacja sugerująca, iż w naszej ofercie znajdują się okna o współczynniku przenikania ciepła tak korzystnym jak Uw =0,89 W/(m 2 K). Swoim działaniem naruszyliśmy zasady uczciwej konkurencji, wprowadzając w błąd obecnych oraz potencjalnych klientów, czym naruszyliśmy interesy naszych konkurentów".

Powódka domagała się zamieszczenia tego oświadczenia:

• W centralnym miejscu na stronie głównej serwisu internetowego pozwanej, bezpośrednio pod paskiem z zakładkami, w białym polu zajmującym 1/2 szerokości oraz 1/3 wysokości ekranu, w formacie (...), ewentualnie (...) (z wyłączeniem animacji F.). Tekst oświadczenia, napisany czarną czcionką A., winien wypełniać całe opisane wyżej pole. Publikacja w/w oświadczenia winna mieć miejsce od dnia wydania prawomocnego wyroku nieprzerwanie poprzez kolejnych 30 (słownie: trzydzieści) dni; oraz

• W prasie, w której publikowana była kwestionowana reklama pozwanej, w szczególności miesięcznikach (...) oraz (...), na stronach zbliżonych numerem do tych, gdzie zamieszczona była reklama; w białym polu zajmującym połowę strony. Tekst oświadczenia, napisany czarną czcionką A. o rozmiarze 16, winien wypełniać całe opisane wyżej pole. Publikacja oświadczenia winna mieć miejsce w najbliższych numerach, jednak nie później niż 3 miesiące od dnia wydania prawomocnego wyroku w niniejszej sprawie; d. przesłanie do klientów pozwanej, którzy kupili okna pozwanej w okresie publikacji kwestionowanej reklamy, tego oświadczenia.

II.  zasądzenia od pozwanej kwoty 50.000 zł na rzecz Fundacji (...) z siedzibą w K. przy ul. (...) (KRS nr (...));

III.  zasądzenia od pozwanej na rzecz powódki kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości sześciokrotności stawki minimalnej.

W uzasadnieniu żądania pozwu powódka wskazała, iż swoje żądania wywodziła z działań pozwanej stanowiących czyny nieuczciwej konkurencji polegające na stosowaniu reklamy wprowadzającej w błąd i rozpowszechnianiu nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd wiadomości o wytwarzanych przez pozwaną oknach, co do których pozwana posługiwała się nierzetelnymi wynikami badań dotyczącymi współczynnika przenikania ciepła.

Pozwana (...) spółka akcyjna w B. wniosła o oddalenie powództwa oraz nakazanie powódce złożenia na głównej stronie internetowej powódki, jak również w miesięcznikach (...), (...), (...) oraz portalu (...).pl, oświadczenia o następującej treści: (...) sp. z o. o. w P. pragnie przeprosić (...).A. w B. za wniesienie przeciwko (...) S.A. w B. oczywiście bezzasadnego powództwa z tytułu nieuczciwej konkurencji, zarzucającego bezpodstawnie (...) S.A. publikowanie reklam zawierających nieprawdziwe lub nieprecyzyjne informacje na temat współczynnika przenikania ciepła okien produkowanych przez (...) S.A.". Pozwana żądała, aby to oświadczenie zostało zamieszczone w:

• centralnym miejscu na stronie głównej serwisu internetowego pozwanej, bezpośrednio pod paskiem z zakładkami, w białym polu zajmującym 1/2 szerokości oraz 1/3 wysokości ekranu, w formacie (...), ewentualnie(...) (z wyłączeniem animacji F.), a tekst oświadczenia napisany czarną czcionką typu T. powinien wypełnić całe opisane wyżej pole, a publikacja takiego oświadczenia winna mieć miejsce od dnia wydania prawomocnego wyroku nieprzerwanie przez kolejne 30 (trzydzieści) dni, w prasie - miesięcznikach (...), (...), (...) na dowolnych stronach, w białym polu zajmującym połowę strony, a tekst oświadczenia napisany czarną czcionką typu T. powinien wypełnić całe opisane wyżej pole, a publikacja takiego oświadczenia winna mieć miejsce w najbliższych numerach, nie później niż 3 miesiące od dnia wydania prawomocnego wyroku, oraz

w portalu (...).pl na stronie głównej tego serwisu internetowego w postaci banneru statycznego w prawej kolumnie strony głównej portalu o wymiarze 375 mm (szerokość) na 780 mm (wysokość), a tekst oświadczenia napisany czarną czcionką typu T. powinien wypełnić całe opisane wyżej pole, a publikacja takiego oświadczenia winna mieć miejsce od 10 (dziesiątego) dnia, od dnia wydania prawomocnego wyroku, nieprzerwanie przez kolejne 30 (trzydzieści) dni.

Nadto pozwana domagała się zasądzenia od powódki kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w wysokości sześciokrotności stawki minimalnej.

Wyrokiem z dnia 28 marca 2013 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku:

I.  oddalił powództwo;

II.  oddalił wniosek pozwanej (...) spółki akcyjnej w B. o nakazanie powódce (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w P. złożenia oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie;

III.  ustalił wysokość opłaty ostatecznej od pozwu na kwotę 7.500 zł (siedem tysięcy pięćset złotych);

IV.  zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 8.117 zł (osiem tysięcy sto siedemnaście złotych) tytułem kosztów zastępstwa procesowego;

V.  nakazał ściągnięcie od powódki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w P. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Gdańsku kwoty 176,90 zł (sto siedemdziesiąt sześć złotych dziewięćdziesiąt groszy).

Swoje rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach i rozważaniach:

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P. prowadziła działalność gospodarczą, której przedmiotem była m. in. produkcja wyrobów dla budownictwa z tworzyw sztucznych, produkcja płyt, arkuszy, rur i kształtowników z tworzyw sztucznych, produkcja tworzyw sztucznych w formach podstawowych, sprzedaż hurtowa materiałów budowlanych, sprzedaż detaliczna w niewyspecjalizowanych sklepach.

(...) spółka akcyjna w B. prowadziła działalność gospodarczą, której przedmiotem była m. in. produkcja wyrobów stolarskich i ciesielskich dla budownictwa, produkcja wyrobów dla budownictwa z tworzyw sztucznych, produkcja płyt, arkuszy, rur i kształtowników z tworzyw sztucznych, produkcja tworzyw sztucznych w formach podstawowych, produkcja szkła płaskiego obrobionego i wyrobów ze szkła płaskiego, sprzedaż hurtowa materiałów budowlanych i wyposażenia sanitarnego oraz sprzedaż detaliczna w nie wyspecjalizowanych sklepach.

(...) spółka z o. o. w P. była producentem profili (kształtowników) okiennych i drzwiowych wytwarzanych z tworzyw sztucznych (profili z (...)), które jako półprodukt oferowała i dostarczała na rzecz producentów okien i drzwi, głównie na rynku polskim. Nie produkowała okien, a jej sieć sprzedaży obejmowała producentów okien i drzwi z (...). Producenci okien nabywający profile okienne od (...) spółki z o. o. nie kupowali okien z (...) S.A., natomiast dealerzy posiadali w swojej ofercie zarówno okna producentów okien nabywających profile od (...) spółki z o. o., jak i okna (...) S.A.

(...) S.A. była producentem (na drugim miejscu w Polsce w branży okien (...) w 2009 r.) okien i drzwi z (...), aluminium i drewna, a profile okienne z (...) oraz akcesoria do okien (wzmocnienia stalowe, uszczelki) produkowała na własne potrzeby - produkcji gotowych do zamontowania okien i drzwi. Podobnie wytwarzała na własne potrzeby także pakiety szyb zespolonych, rolety i inne elementy składające się na docelowy produkt - okna lub drzwi. Jej sieć sprzedaży obejmowała firmy budowlane, sieci sprzedaży gotowych materiałów budowlanych oraz klientów detalicznych.

(...) spółka z o. o. i (...) S.A. w przeszłości współpracowały ze sobą (od 2000 r.) - (...) S.A. produkowała okna z profili okiennych kupowanych od (...) spółki z o. o. do kwietnia 2007 r. Od 2006 r. (...) S.A. podjęła decyzję o uniezależnieniu się od dostawcy, opracowaniu własnego systemu profili (...) do produkcji okien i drzwi oraz uruchomieniu własnej produkcji profili (...), co też zostało zrealizowane. W kwietniu 2007 r. (...) S.A. ruszyła z produkcją (ekstruzją) swojego systemu profili (...), po czym w ciągu 2007 r., stopniowo zużywając zapasy profili A., przestawiała swoją produkcję okien i drzwi na produkcję w oparciu o własny system profili z (...). (...) S.A. zaprzestała zakupu profili od (...) spółki z o. o.

Zakład produkcji profili (...) wybudowany na potrzeby (...) S.A. w latach 2006 - 2007 był jednym z najnowocześniejszych tego typu zakładów w Europie i składał się z mieszalni surowców do produkcji profili, tzw. dryblendu (stanowi mieszankę polichlorku winylu ( (...)), stabilizatorów, modyfikatorów płynięcia i udarności, wypełniaczy i pigmentów oraz odpowiednio dobranej kombinacji środków smarnych o działaniu zewnętrznym, wewnętrznym lub pośrednim przy bardzo niewielkim czy też śladowym ich udziale w tym półprodukcie) oraz zakładu ekstruzji (tłoczenia) profili przy użyciu wcześniej wytworzonej mieszanki - dryblendu. Mieszalnia surowców do produkcji profili była instalacją rozbudowaną w pełni zautomatyzowaną dającą możliwość stałego monitorowania, nadzorowania i zapisu przebiegu procesów technologicznych, przy czym została wzbogacona o wiele autorskich elementów (...) S.A. Każde przedsiębiorstwo produkująca profile okienne używało do ich produkcji różnego rodzaju składniki, pochodzące od różnych dostawców, różniące się między sobą składem chemicznym (wielkościami procentowymi poszczególnych składników), co wpływało również na otrzymanie określonych właściwości. Stosowane były w zależności od potrzeb rożne gatunki polichlorku winylu, stabilizatory, modyfikatory płynięcia i udarności, wypełniacze, pigmenty o różnym poziomie wagowym w stosunku do polichlorku winylu -szczegółowe składy tej mieszanki objęte były tajemnicą przedsiębiorstwa.

(...) S.A. do produkcji profili głównych stosowało tylko i wyłącznie materiał pierwotny (tj. wcześniej nie przetworzony, nie pochodzący z recyklingu) o określonej i stanowiącej tajemnicę przedsiębiorstwa recepturze. Receptura mieszanki używanej przez (...) S.A. była różna od mieszanki używanej przez (...) spółkę z o. o.

(...) spółka z o. o. do produkcji profili głównych stosowała materiał pierwotny oraz materiał pochodzący z recyklingu. Zastosowanie materiału z recyklingu nie dawało możliwości uzyskania wyrobu o najwyższej jakości. Nie było możliwe kontrolowanie jego składu, pochodzenia i jednorodności. Z takiego materiału nie otrzymywało się stopu tworzywa jednakowo zhomogenizowanego w całej objętości.

(...) S.A. opracowała własny system profili (...), który przed opatentowaniem i wdrożeniem do produkcji porównała z wieloma funkcjonującymi na rynku systemami profili (...). Pierwszego zgłoszenia patentowego swojego profilu zamkniętego okna lub drzwi z (...) o konstrukcji pięciokomorowej, z kształtem rowka okuciowego w postaci jaskółczego ogona, dokonała w Austriackim Urzędzie Patentowym w W. 15 czerwca 2007 r., a następnie w kolejnych latach przeprowadziła skutecznie procedury rejestracji patentu w Austrii, patentu europejskiego, patentu euroazjatyckiego oraz patentów w poszczególnych krajach europejskich, przy czym w części krajów, w których dokonano zgłoszeń patentowych, w tym w Polsce, procedury rejestracji patentów nadal trwały.

Kształtowniki systemu profili okiennych produkowanych przez (...) S.A. były podobne do kształtowników systemu A. (...) i możliwe było wykonanie okien w tym systemie z wykorzystaniem elementów systemu A. (profili (...) głównych i pomocniczych, uszczelek przyszybowych i przylgowych, stalowych profili usztywniających). Większość oferowanych na rynku europejskim systemów profili (...) o konstrukcji pięciokomorowej wykazywała pewne, głównie powierzchowne podobieństwa, a o różnicach pomiędzy nimi decydowały detale związane z szczególny kształtem konstrukcji komór, rowków okuciowych i innych elementów konstrukcyjnych, jak również składy mieszanek tworzyw sztucznych, z których wytwarzane były poszczególne systemy profili.

(...) S.A. dla wytwarzanego przez siebie systemu profili (...) używała zastrzeżonej nazwy - (...), a dla wytwarzanych przez siebie okien z (...) używała zastrzeżonej nazwy - (...). W produkowanych przez siebie oknach (...), stanowiących jeden rodzaj okien wytwarzanych w oparciu o jeden system profili (...) o konstrukcji pięciokomorowej, wyróżniała dwa podrodzaje zwane (...) (...) C., które różniły się między sobą jedynie elementami budowy profili składających się na skrzydła okna ((...)- profil bardziej zaokrąglony, „nowoczesny", (...) C. - profil bardziej płaski, „klasyczny"), a elementy ramy okna są dla obu podrodzajów okien były identyczne.

W 2010 r. (...) S.A. przy współpracy ze swoim czeskim odbiorcą D. O. - D. - F. s. s., zleciła czeskiej instytucji badawczej Centrum (...) a.s. w Z. (dalej nazywane jako (...)) wykonanie badań okien (...) pod kątem określenia współczynnika przenikania ciepła. (...) była jedną z najbardziej znanych w Europie instytucji badawczych, prowadziła swoją działalność od 1951 r. i wykonywała badania na rzecz wielu producentów materiałów budowlanych i przedsiębiorstw budowlanych z Czech, Słowacji, Niemiec, Polski, Słowenii, Austrii, Szwecji i innych, takich jak np. R., D., K., R., S., R., czy polskie F., (...) S.A., O. czy D..

(...) wykonała najpierw badania ram okien (...) (profili (...)) dla określenia współczynnika przenikania ciepła samej ramy według czeskiej normy (...) Badanie ram okien zostało przez (...) wykonane przez faktyczne zbadanie próbki ramy (profilu) (...) S.A. przy użyciu odpowiedniego sprzętu badawczego. Z badań tych (...) sporządziła sprawozdanie z badań Nr (...) z 23 czerwca 2010 r., w którym wskazano, iż współczynnik przenikania ciepła (U.) dla ramy okna typu (...)wyniósł 1,3 W/(m ( 2).K), a dla ramy okna typu (...) 5 C. wyniósł 1,1 W/(m ( 2.)K). Na podstawie tego sprawozdania z badań Nr (...) i innych niezbędnych danych (...) dokonała obliczeń akredytacyjnych dla określenia współczynnika przenikania ciepła dla okien (...) ( (...)) typu C., udokumentowanych protokołem obliczeń akredytacyjnych nr (...) z 17 sierpnia 2010 r. Obliczeń dokonano wobec okien o określonych wymiarach (1500 mm na 1500 mm) przyjmując różne warianty szklenia (pakiety dwuszybowe - jednokomorowe i trzy szybo we - dwukomorowe) i rodzaje profili (ramek) dystansowych, uzyskując m. in. z potrójną szybą izolacyjną C. G. P. (...) mm (współczynnik Ug = 0,7 W/(m ( 2).K)) i profilem dystansowym S. wynik Uw równy 0,89 W/(m ( 2).K). Na podstawie tych badań (...) wydała dla wyrobów (...) S.A. - okien typu (...) C. - certyfikat charakterystyki wyrobu nr(...) z 7 sierpnia 2010 r., w którym stwierdziła, iż m. in. współczynnik przenikania ciepła dla okna (...) C. wyposażonego w szybę dwukomorową z ramką dystansową S. wynosił 0,89 W/(m ( 2)K).

(...) S.A. z zadowoleniem przyjęła informację o wynikach współczynnika przenikania ciepła dla badanych okien(...) C., a dokumenty (...) potwierdzające ten fakt nie wzbudziły wątpliwości jej pracowników, a tym samym postanowiła wykorzystać tą informację w swoich materiałach informacyjnych i reklamowych. (...) S.A. badała swoje okna (...) oraz składające się na te okna komponenty w różnych instytutach badawczych w Polsce ( Instytut (...)) i zagranicą (R., (...)), a w badaniach tych zdarzało się występowanie pewnych różnic.

(...) S.A. prowadziła kampanię reklamową telewizyjną, prasową (reklama publikowana w prasie branżowej, w tym miesięcznikach (...), (...) i (...)) oraz internetową w której podkreślane były wyjątkowo dobre („rewolucyjne") właściwości termoizolacyjne okien typuI. W reklamach telewizyjnych w ramach kampanii reklamowej (...) najlepsze okna" przedstawiony był film, w którym podkreślano bardzo ogólnie wiele walorów okien, bez odwoływania się do marki I., a wiodącym motywem wizualnym tej reklamy był wizerunek zadowolonej rodziny bezpiecznej przed włamywaczem pragnącym włamać się do domu przez okno, a w tle lektor czytał następującą treść: „ W. i. od 20 lat tworzymy dla ciebie okna, które łączą w sobie nowoczesność i ponadczasowe piękno. Tworzymy okna rewolucyjnie energooszczędne, które gwarantują Ci wygodę i ciepło w każdą pogodę. Tworzymy okna, które dzięki innowacyjnej technologii i stabilnej konstrukcji są praktycznie nie do pokonania, dzięki którym Twoja rodzina już zawsze będzie czuła się bezpieczna, dlatego właśnie w D.-ie tworzymy tylko najlepsze okna. D. najlepsze okna". Hasło „D. najlepsze okna" było znakiem towarowym (...) S.A., zgłoszonym do Urzędu Patentowego RP pod numerem Z. (...) i objętym ochroną od 16 lutego 2011 r. W reklamie prasowej (...) S.A. wykorzystywała hasło „Rewolucja w oszczędzaniu" w miesięcznikach (...), (...) i (...). Poszczególne reklamy (...) S.A. zamawiała bezpośrednio i nie prowadziła jednolitej kampanii reklamowej. W reklamie prasowej (...) S.A. (odnoszącej się do okien (...)) pojawiała się informacja: „Uw = 0,89 W/(m ( 2)K) dla całego okna", przy czym przy wartości „0,89" pojawia się „gwiazdka" (*) odsyłająca do stwierdzenia, że „szczegółowe informacje na www.(...)".

Na stronie internetowej (...) S.A. pod adresem www.(...) brak było szczegółowych informacji wyjaśniających kwestię przenikalności cieplnej reklamowanych okien. Informacja na ten temat pośrednio wynikała z komunikatu dla prasy zawartego wśród kilkudziesięciu innych archiwalnych komunikatów w zakładce (...) - pod datą 19 października 2010 r. była opublikowana informację dla prasy zatytułowaną „ Ponadprzeciętne w zakresie ciepłych okien". Zgodnie z informacją zawartą w załączniku do wspomnianego komunikatu prasowego „ wg najnowszych badań wykonanych w instytucie (...) w Czechach, okna (...) oraz (...) C. odznaczają się wartościami współczynnika przenikalności cieplnej na poziomie 0,95 oraz 0,89 W/(ml. K) ". W dalszej treści informacji sprecyzowano, że wynik Uw = 0,95 W/(m ( 2)K) uzyskano dla okna (...) 5 z szybą o współczynniku U = 0,7 i ramką S., a wynik Uw = 0,89 W/(m ( 2)K) dla okna (...) C. z szybą o współczynniku U = 0,7 i ramkę S..

Certyfikat (...) był natomiast dostępny na jednej z podstron internetowych www.(...) - jego znalezienie wymagało wejścia w zakładkę „Dla profesjonalistów", następnie w zakładkę „Dla partnerów handlowych", dalej w zakładkę „Pliki do pobrania", po czym w zakładkę „Certyfikaty", gdzie ukrywał się jako plik „Certyfikat - współczynnik okna (...) C."; druga możliwość znalezienia tego pliki wymagała wejścia w zakładkę „Dla profesjonalistów", następnie w zakładkę (...), dalej w zakładkę „Pliki do pobrania", po czym w zakładkę „Certyfikaty". Ponadto na tej podstronie www.(...) było prezentowanych wiele innych certyfikatów potwierdzające jakość okien produkowanych przez (...) S.A. pod względem różnorodnych właściwości.

(...) S.A. na swojej stronie internetowej prezentował tzw. „słowniczek" - wykaz najważniejszych pojęć związanych z jej produktami, wśród których zamieszczone było również wyjaśnienie pojęcia „Współczynnik przenikania ciepła" (wskazując, iż jest on najczęściej oznaczany jako U lub k), przy czym jego znalezienie wymagało wejścia w zakładkę „Dla profesjonalistów", następnie w zakładkę „Dla partnerów handlowych", dalej w zakładkę „Vademecum sprzedawcy", po czym w zakładkę (...). Również w reklamie internetowej (...) S.A. (odnoszącej się do okien (...)) pojawiającej się w serwisie (...).pl (branżowy portal zajmujący się stolarką okienną cieszący się dość dużą popularnością i renomą) w postaci ruchomego banneru reklamowego pojawiała się informacja: „Uw = 0,89 W/(m2K) dla całego okna", przy czym reklama nie zawierała odesłania do informacji wyjaśniającej znaczenie podanej wartości współczynnika przenikalności cieplnej U.

Natomiast wyniki wskazanych badań (...) S.A. udostępniła temu serwisowi, a wskazana reklama pojawiała się nad publikowanym na jego łamach artykułem C. z I.", w którym wskazano: „Na początku listopada obiegła branżowe media elektroniczne informacja o badaniach przenikalności cieplnej okien produkowanych przez (...) D.. Ze względu na podawane w niej wartości Uw dla okien uznaliśmy ją za prawdziwie „mocny" news, bo wyciśnięcie z „pięciokomorówki" przenikalności cieplnej poniżej 1,0 W/(m 2 *K), to nie w kij dmuchał. Niezrażeni naszą informacyjną „przygodą" z (...) O. zwróciliśmy się do D. z prośbą o przedstawienie wyników badań i ... Otrzymaliśmy je, bez problemu!". Serwis ten przytaczał następnie wyniki badań wraz z kopią raportu Centrum (...) s.a. w Z. określając je jako „rzetelne i udokumentowane informacje". Ponadto na serwisie (...).pl na innych podstronach (nie zawierających wskazanego wyżej artykułu) pojawiała się reklama (...) S.A. w postaci banneru reklamowego, bez informacji „Uw = 0,89 W/(m 2K) dla całego okna".

Od swoich klientów (producentów okien) (...) spółka z o. o. uzyskiwała informacje, że nie mogą osiągnąć tak wysokich parametrów, co powodowało, iż przegrywali przetargi (w specyfikacji przetargowej były określane niskie parametry współczynnika przenikalności cieplnej, których okna oparte na profilach (...) spółki z o. o. nie były w stanie spełnić) i spadała wartość ich sprzedaży, jak również zmniejszała się wartość sprzedaży profili produkowanych przez (...) spółkę z o. o.

W reklamie materiałów budowlanych, w tym okien, konwencją jest wskazywanie przez reklamodawców - producentów materiałów budowlanych na różnego rodzaju wskaźniki jak U, λ, U., Uw, Usb, W/m 2K i inne, najczęściej bez jakichkolwiek odesłań do szczegółowych informacji mających potwierdzić wartości przywoływanych wskaźników, co ma skłonić odbiorcę reklamy do bliższego zapoznania się z ofertą danego reklamodawcy.

(...) spółka z o. o. w swoich własnych przekazach reklamowych w prasie i internecie bez jakiegokolwiek odesłania lub powoływania się na szczegółowe informacje techniczne pochodzące z niezależnych badań, posługiwał się przy opisie swoich produktów - profili z (...) i okien (produktów, których nie produkował) stwierdzeniami i sloganami: „Energooszczędna rewolucja", „Czas energooszczędnej rewolucji", „Okna modyfikowane energetycznie".

Laboratorium (...) s.c. B. W., A. Ż., M. Ż. w D. (dalej nazywana (...)) była jednostką badawczą funkcjonująca na rynku od 2007 r. Podmiot ten współpracował z większością producentów profili okiennych i okien funkcjonujących na rynku polskim, wykonując w ciągu roku około 250 badań okien dla różnych podmiotów. Na swojej stronie internetowej w odniesieniu do odbywających się w P. największych w Polsce Targów Budowlanych (...), pomimo obecności na tych targach wielu różnych producentów materiałów dla budownictwa, (...) zauważyła jedynie aktywność (...) spółki z o. o. i jej dni otwarte.

Na zlecenie (...) spółki z o. o. w (...) dokonano porównania właściwości cieplnych wybranych (...) i (...), przy czym przy porównaniu wykorzystano protokół obliczeń akredytacyjnych nr (...) (...), raport z badań (...) nr (...) badanie współczynnika przenikalności cieplnej dla ram i okien metodą obliczeniową oraz badania współczynnika przenikania ciepła dla ram jednoskrzydłowego okna (...) na zlecenie (...), wykonane przez Instytut (...) w W..

W podsumowaniu swojej oceny B. W. z (...) stwierdził, iż protokół obliczeń akredytacyjnych nr (...) wykonany przez Centrum (...) s.a. w Z., obarczony był następującymi błędami:

a)  bezpośredni wpływ na współczynnik przenikania ciepła Uw miały:

współczynnik przenikania ciepła ramy U., a obniżanie jego wartości obniża wartość Uw co w konsekwencji poprawia własności cieplne okna,

liniowy współczynnik przenikania ciepła ψ ma mniejszą wartość, a obniżanie jego wartości obniża wartość Uw co w konsekwencji poprawia własności cieplne okna,

udział procentowy materiałów o lepszych własnościach cieplnych w całym wyrobie - okno o większej powierzchni, w którym jest większy udział procentowy oszklenia, ma lepsze własności cieplne niż okno mniejsze w którym ten udział procentowy jest mniejszy,

b)  (...) wykorzystało w swoim opracowaniu raporty z badań (...) i (...), dotyczące badań zgodnie z metodą opisaną w normie (...) „Cieplne właściwości użytkowe okien, drzwi i żaluzji. Określenie współczynnika przenikania ciepła metodą skrzynki grzejnej. Część 2. Ramy", które nie dostarczały żadnych informacji dotyczących liniowego współczynnika przenikania ciepła ij/. Wykorzystanie w obliczeniach współczynnika przenikania ciepła Uw danych dotyczących liniowego współczynnika przenikania ciepła v|/, bez podania ich źródła miało podważać całkowicie wiarygodność dalszych obliczeń;

c)  Wykorzystane w obliczeniach wartości liniowego współczynnika przenikania ciepła ψ, nie pochodziły z tabeli E.2 normy EN ISO (...)-1, gdyż zastosowane wartości były całkowicie rozbieżne z danymi zawartymi w normie. Ponadto w przypadku ramek cieplnie ulepszonych, zbudowanych z dwóch materiałów o różnym przewodnictwie cieplnym, stosowanie tej tabeli było niewłaściwe. Skorygowane wartości liniowego współczynnika przenikania ciepła ψ do wartości normowych dawały zdecydowanie gorsze wyniki niż zaprezentowane w raporcie;

W obliczeniach współczynnika przenikania ciepła Uw wykorzystano inne wymiary okna niż okno referencyjne, co doprowadziło do uzyskania lepszych wyników współczynnika przenikania ciepła (im większe okno tym niższy i lepszy był wskaźnik współczynnika przenikania ciepła);

d)  Współczynniki przenikania ramy dla złożenia profili (...) uzyskany w badaniach wykonanych przez (...), były radykalnie niższe od wyników uzyskanych dla takich samych profili wykonane w Polsce przez dwie niezależne akredytowane i notyfikowane jednostki badawcze;

e)  W obliczeniach współczynnika przenikania ciepła Uw nieprawidłowo określono powierzchnię obliczeniową szyby zespolonej, a prawidłowy wymiar winien być obliczony w następujący sposób: wymiar zewnętrzny oszklenia = wymiar zewnętrzny okna - podwojona wysoko złożenia, a dla badanego okna powinien wynosić: 1500 mm - 2 * 116 = 1268 mm. W protokole obliczeń nr (...) wymiary szyby określono jako 1260 mm, bez podania przyczyny powstania tego wyniku. Różnica ta ma wpływ na wynik obliczeń;

f)  Porównanie obliczeń cieplnych dla złożenia przekrojów D. i A. dla tego samego rodzaju oszklenia (szerokość zestawu, współczynnik Ug oszklenia, rodzaj ramki dystansowej, materiał profili, kształt i grubość wzmocnienia, zastosowane uszczelki) wskazuje na duże podobieństwo obu systemów, a w konsekwencji domniemanie zbliżonych własności cieplnych obu systemów, przy zastosowaniu znanych materiałów. O zastosowaniu innowacyjnych technologii nie informował raport (...) i D.;

g)  W oparciu o dane zaprezentowane w Protokole obliczeń nr (...) wykonanym w (...) nie było możliwe wyprodukowanie okna o wymiarach 1500 mm x 1500 mm o współczynniku przenikania ciepła 0,89; informacja zawarta w reklamie D. była nieprawdopodobna przy zastosowaniu materiałów opisanych w protokole (...);

i) Tym bardziej w oparciu o dane zaprezentowane w Protokole obliczeń nr V-
(...) wykonanym przez (...), nie było możliwe wyprodukowanie okna
referencyjnego o współczynniku przenikania ciepła 0,89 W/m K. Informacja
zawarta w reklamie D. była nieprawdopodobna przy zastosowaniu
materiałów opisanych w protokole nr (...);

j) Informacje dotyczące własności cieplnych zawarte w reklamie, nie miały żadnego odzwierciedlenia w przedstawionych wynikach badań.

W Deklaracji Zgodności 01/CE wystawionej 2 czerwca 2011 r. dla okien i drzwi balkonowych wykonanych w systemie (...) (...) S.A. nie posługiwała się danymi pochodzącymi z raportu instytutu (...), wskazując w nim współczynnik przenikalności termicznej U = 1,3 W/(m ( 2).K). Ta deklaracja zgodności odnosiła się do wartość przenikalności termicznej okna i drzwi balkonowych w systemie(...) ze szkleniem najbardziej popularnym i powszechnym pakietem dwuszybowym (jednokomorowym) oraz oparta została o inne obliczenia.

Pismem z 10 listopada 2011 r. pełnomocnik (...) spółki z o. o. wystosował do (...) S.A. pismo informujące o stwierdzonych naruszeniach zasad uczciwej konkurencji, do którego dołączył opinię prywatną sporządzoną przez (...) wraz z załącznikami. W piśmie z 21 listopada 2011 r. pełnomocnik (...) S.A. wskazała, iż spółka posługiwała się certyfikatem (...) w dobrej wierze i przekonaniu o prawdziwości i prawidłowości zawartych w nim wyników badań produktów spółki, a ponadto zapewnił, że (...) S.A. zweryfikuje dane zawarte w raporcie instytutu (...).

(...) S.A. zwróciła się do (...), załączając pismo (...) spółki z o. o. z 10 listopada 2011 r. z załącznikiem i wraz z tłumaczeniem obu dokumentów na język angielski, o zapoznanie się z zarzutami sformułowanymi wobec badań (...) i ich wyników zawartych w certyfikacie Nr (...)oraz udzielenie (...) S.A. szczegółowej pisemnej odpowiedzi w tym zakresie, a w szczególności informacji czy (...) podtrzymuje wyniki zawarte w kwestionowanym certyfikacie Nr (...)

Od 10 listopada 2011 r. (...) S.A. z ostrożności zdecydowała się w trybie natychmiastowym na zaprzestanie publikowania reklam prasowych wykorzystujących wyniki zawarte w Certyfikacie Charakterystyki Wyrobu Nr (...) wydanym przez (...). Pismem z 7 grudnia 2011 r. (...) spółka z o. o. kolejny raz wezwała (...) S.A. do zaprzestania naruszeń oraz do usunięcia skutków niedozwolonych działań, dołączając załączniki do opinii (...), o które we wcześniejszym piśmie prosiła (...) S.A.

W dniu 10 grudnia 2011 r. (...) S.A. otrzymała z (...) pismo z 5 grudnia 2011 r., w którym (...) wskazała, iż wartości przedstawione w Certyfikacie nr (...) (...) były wyliczone poprawie i zgodnie z metodyką przedstawioną w normie EN ISO (...)-1. (...) zwrócił uwagę, iż system profili (...) z którego zbudowane było między innymi okno (...) C. został sprawdzony dwukrotnie z punktu widzenia określenia współczynników przenikania ciepła profili i osiągnął wyniki odzwierciedlone w protokole z badań (...) Nr (...), które to wyniki stanowiły podstawę do wyliczeń wartości przedstawionych w certyfikacie charakterystyki wyrobu Nr (...)

W piśmie z 16 grudnia 2011 r. pełnomocnik (...) S.A. oświadczył, że wartości przedstawione w raporcie instytutu (...) były wyliczone poprawnie (dołączono stanowisko przedstawione przez (...)) i kwestionuje wszelkie roszczenia (...) spółki z o. o. (...) S.A. sprzedawała okna (...) 5 C. o wymiarach 1500 mm na 1500 mm klientom, którzy składali takie zamówienia. Używała również na nich wówczas etykiet ze wskazaniem współczynnika Uw = 0,89 W/(m2*k).

Okoliczności faktyczne w istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy kwestiach Sąd ustalił przede wszystkim na podstawie dołączonych przez strony do akt sprawy dokumentów, których prawdziwość nie była kwestionowana, a jednocześnie nie ujawniły się inne okoliczności, które uzasadniałyby odmówienie im mocy dowodowej.

Sąd w szerokim zakresie dał wiarę dowodom z zeznań świadków powołanych przez powódkę – K. H., K. R., B. W., jak i świadków powołanych przez pozwaną – B. G. (1), P. S., M. F. (1) i A. Z. (1). Zeznania te w dużej mierze pokrywały się z treścią wynikającą z dokumentów załączanych przez strony także. W ocenie Sądu w pełni wiarygodne pozostawały zeznania świadka N. A.-H., który dokładnie opisał dokonane przez siebie czynności. Dla Sądu nieprzydatne okazały się zeznania L. G., który wskazywał przede wszystkim okoliczności potwierdzające twierdzenia zawarte w pozwie.

Wskazał Sąd Okręgowy, że powódka opierała swoje żądania na podstawie prawnej z ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (tekst jednolity Dz. U. z 2003 r., Nr 153, poz. 1503, z późn. zm. - dalej nazywanej „ustawą"). Przepis art. 3 ust. 1 ustawy definiuje czyn nieuczciwej konkurencji jako działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta. W przykładowym katalogu poszczególnych typów czynów nieuczciwej konkurencji wymieniana jest reklama wprowadzająca klienta w błąd i mogąca przez to wpłynąć na jego decyzję co do nabycia towaru lub usługi (art. 16 ust. 1 pkt 2 ustawy) oraz rozpowszechnianie nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd wiadomości o wytwarzanych towarach (art. 14 ustawy).

W pierwszym rzędzie należało ocenić czy strony pozostają wobec siebie w stosunku konkurencji, gdyż negując tę okoliczność pozwana zarzucała powódce brak legitymacji procesowej czynnej do wytoczenia powództwa. Ustawa reguluje zapobieganie i zwalczanie nieuczciwej konkurencji w działalności gospodarczej (art. 1 ustawy), co oznacza, iż przepisy tej ustawy znajdują zastosowanie między konkurującymi ze sobą na rynku przedsiębiorcami. Pozwana była producentem okien, a powódka producentem profili okiennych, a nie producentem okien.

Ustawa nie definiuje pojęcia konkurenta lub konkurencji. Nie ma przy tym podstawy, aby sięgać do art. 4 pkt 10 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, która definiuje pojęcie „konkurentów" li tylko na potrzeby tej ustawy (przedsiębiorców, którzy wprowadzają lub mogą wprowadzić albo nabywają lub mogą nabywać, w tym samym czasie towary na rynku właściwym, tj. rynku towarów, które ze względu na ich przeznaczenie, cenę oraz właściwości, w tym jakość, są oferowane na obszarze, na którym, ze względu na ich rodzaj i właściwości, istnienie barier dostępu do rynku, preferencje konsumentów, znaczące różnice cen i koszty transportu, panują zbliżone warunki).

Powódka wadliwie twierdziła, iż obie strony produkują profile z (...), a tym samym wprowadzają na rynek właściwy towary o tym samym przeznaczeniu. Twierdzenie to było nieprawdziwe, gdyż pozwana nie wprowadzała na rynek profili okiennych jako półproduktów do produkcji okien, a gotowe okna. Tym samym za wysoce wątpliwie należałoby uznać istnienie stosunku konkurencji między stronami tylko na tej podstawie, przy czym rzecz była nie w tym, że powódka nie produkuje okien i drzwi, a jedynie dostarcza profile (...) ich producentom, ale w tym, że strony nie konkurowały na rynku sprzedaży profili (...). Fakt, że powódka sprzedawała profile (...), a pozwana sprzedawała okna, a nie „profile (...) w formie gotowych okien", miał zasadnicze znaczenie dla stwierdzenie istnienia stosunku konkurencji pomiędzy stronami.

Okoliczności te traciły na znaczeniu, gdy uwzględnić, iż nie budziło wątpliwości, że produkowanych przez powódkę profili (...) nie da się wykorzystać inaczej niż do produkcji okien, a tym samym zwiększenie przez pozwaną udziału w rynku właściwym sprzedaży okien powoduje zmniejszenie sprzedaży produktów powódki i na odwrót - zwiększenie przez powódkę udziału w rynku właściwym sprzedaży profili z (...) powoduje zmniejszenie sprzedaży produktów pozwanej bazujących na profilach (...). Tym samym pomimo istniejących różnić między produktami stron należało uznać ich przynależność do tego samego rynku asortymentowego i wysoką elastyczność cenową popytu, co pozwalało na uznanie, że zachodził między nimi stosunek konkurencji. Przemawiał za tym także fakt, że przeciętny konsument nie odróżniał, który z wytwórców produkuje wyłącznie profile okienne, a który produkuje gotowe okna.

Abstrahując od tego należy również uznać za trafne stwierdzenie powódki, że istnienie stosunku konkurencji nie stanowiło przesłanki zastosowania ustawy. Przesłanki uznania pewnego zachowania za czyn nieuczciwej konkurencji nie stanowi istnienie stosunku konkurencji w tradycyjnym rozumieniu. Większość czynów w niej opisanych popełnić może w zasadzie każdy. Do takiego samego rezultatu prowadzi przyjęcie, że na gruncie ustawy wystarczy dla jej zastosowania istnienie „abstrakcyjnego stosunku konkurencji", a nie jest konieczne wykazanie, że miał miejsce „konkretny stosunek konkurencji".

Powódka przy tym dostatecznie jasno wskazała na czym polegało pozostawanie przez nią w stosunku konkurencji z pozwaną i w czym opatrywała zagrożenia dla własnych interesów (logicznie wskazując ścisłe powiązania między rynkami obu produktów), a tym samym wykazała, iż posiada interes prawny w wywodzeniu roszczeń zawartych w pozwie. Z kolei powódka twierdząc, że reklama pozwanej była nieuczciwa z uwagi na wskazywanie nieprawdziwych informacji o jej produktach (co bezpośrednio oddziaływało na nabywane od niej produkty) również w dostatecznym stopniu wykazała, że jej interes prawny został takimi działaniami naruszony lub zagrożony. Powódka nie działała przy tym w interesie konsumentów lub innych przedsiębiorców, a tym samym zbędne byłoby również poszukiwanie uprawnienia powódki do reprezentowania innych osób.

Przedmiotem reklamy, w której powódka upatrywała naruszenia przez pozwaną uczciwej konkurencji były okna. Poza sporem pozostawało, iż współcześnie produkowane okna są produktami zaawansowanymi technologicznie, przy czym wpływ na ich funkcjonalność ma rama i skrzydło okna (w przypadku okien z (...) profil z (...)), wzmocnienie stalowe profili, szklenie okna, okucie i klamka (mechanizm zamykania, otwierania, rozszczelniania i zabezpieczenia okna), uszczelki i elementy dodatkowe. Na te zasadnicze elementy składa się szereg innych elementów, np. przy szkleniu okna zastosowanie odpowiedniego rodzaju ramki dystansowej w pakiecie szybowym, zastosowanie pakietu jednoszybowego, dwuszybowego jednokomorowego lub trzy szybowego - dwukomorowego, wypełnienie komór pakietów szybowych różnymi rodzajami gazów technologicznych jak argon lub krypton itp. Szerokie możliwości wynikające z zastosowania różnie konfigurowanych elementów składających się na okno tworzą sytuację, iż każdy przeciętny producent okien, a tym bardziej pozwana, niewątpliwie konfiguruje zamawiane przez klienta okno indywidualnie według jego oczekiwań, wymagań i możliwości finansowych, a możliwych do wyobrażenia konfiguracji okien (...) jest kilkaset. Okna oceniane są przez odbiorców przez pryzmat różnych parametrów, takich jak: przepuszczalność powietrza, odporność na wiatr, wodoszczelność, dźwiękoszczelność, bezpieczeństwo (antywłamaniowość), przenikalność cieplna, design i estetyka wykonania, elementy ułatwiające montaż itp. Wśród tych elementów mających wpływ na ocenę okna znajduje się wskazana przenikalność cieplna okna, którą mierzy się i określa współczynnikiem. Współczynnik przenikania ciepła określany symbolem Uw to ilość ciepła, jaka w jednostce czasu przenika przez 1 m 2 przegrody, przy różnicy temperatur między ośrodkiem z jednej i z drugiej strony równej 1 K (jednostka określająca to W/(m 2K)). Do wyliczania współczynnika stosuje się odpowiedni wzór. Fakt różnej wartości współczynnika przenikania ciepła dla okien o różnych rozmiarach jest przy tym faktem powszechnie znanym.

Przepis art. 16 ustawy wyróżnia reklamę sprzeczną z prawem (reklamę zakazaną) oraz reklamę sprzeczną z dobrymi obyczajami (reklamę nieuczciwą). Przykładowe wyliczenie z art. 16 wskazuje, że zakazane są również inne postacie reklamy sprzecznej z dobrymi obyczajami.

Przykładem reklamy nieuczciwej jest reklama wprowadzająca w błąd. Pojęcie reklamy wprowadzającej w błąd reguluje dyrektywa Nr 84/450/EWG z 10 września 1984 r. dotycząca reklamy wprowadzającej w błąd (Dz. Urz. WE z 1984 r., L 250, s. 17 i nast.), która wskazuje, że jest to reklama, która w jakikolwiek sposób, łącznie ze sposobem prezentacji, wprowadza w błąd lub może wprowadzać w błąd osoby, do których jest adresowana lub dociera, i która, ze względu na swoją mylącą naturę może wpływać na ich zachowania ekonomiczne lub która, z tych powodów, szkodzi lub może szkodzić konkurentowi. Tym samym reklama wprowadzającą w błąd winna spełniać następujące przesłanki: dany przekaz rynkowy musi mieć charakter reklamy; musi co najmniej wywoływać niebezpieczeństwo wprowadzenia w błąd (nie jest wymagane rzeczywiste wprowadzenie w błąd) oraz błąd wywołany reklamą musi mieć charakter istotny (doniosły), tzn. reklama musi mieć zdolność kierowania zachowaniami rynkowymi klientów lub szkodzenia interesom konkurentów.

Dla rozstrzygnięcia istoty sprawy niezbędna była ocena możliwości uznania czy reklama pozwanej wywołuje niebezpieczeństwo wprowadzenia potencjalnych klientów w błąd. W tym przypadku chodziło o błąd co do właściwości reklamowanych produktów, tj. czy reklama pozwanej może powodować u odbiorcy błędne przeświadczenie o właściwościach oferowanych przez pozwaną okien, w szczególności w zakresie ich właściwości termoizolacyjnych, co wymagało oceny czy była to reklama zawierającej informacje nieprawdziwe lub zawierająca informacje niepełne, czy dwuznaczne.

W przypadku kwestionowanej przez powódkę reklamy telewizyjnej pozwanej nie istniał żaden związek między tą reklamą a reklamą prasową lub internetową, w której pozwana powoływała się na kwestionowaną przez powódkę wartość współczynnika Uw, jak również nie było podstaw, aby zakwalifikować tą reklamę jako nieuczciwą. Treść reklamy telewizyjnej eksponowała bowiem na pierwszym miejscu walor zapewniania przez produkty pozwanej bezpieczeństwa i była to bardziej reklama wizerunkowa niż produktowa, podkreśla bardzo ogólnie wiele walorów okien pozwanej bez odwoływania się nawet do marki okien produkowanych przez pozwaną i eksponowała głównie hasło reklamowe pozwanej: „D. najlepsze okna". Użyte w reklamie wśród innych, określenie „(...) Tworzymy okna rewolucyjnie energooszczędne (...)", nie może być oceniane w kategoriach wprowadzających w błąd lub nieprawdziwych, gdy pozwana wykazała, że produkuje okna o wysokich parametrach technicznych, sprzyjające energooszczędności, a pewna doza dopuszczalnej w reklamie przesady mieści się w przyjętej konwencji, skoro niemal identycznych haseł używa w swoich przekazach reklamowych powódka. Od reklamującego wymaga się jedynie prawdziwości wypowiedzi, a nie jej pełnej neutralności, a treści zawarte w reklamie telewizyjnej pozwanej można był oceniać jako prawdziwe. Klient dopuszcza w przekazach reklamowych jednostronne przedstawianie towaru lub usługi i co najwyżej z takim jednostronnym opisem produktów pozwanej mamy do czynienia w przypadku jej reklamy telewizyjnej. Ta okoliczność odróżnia przecież reklamę od czysto obiektywnej informacji.

Jedynie w zakresie kwestionowanej przez powódkę reklamy prasowej i internetowej, wykorzystującej wartość współczynnika Uw, można było dokonywać oceny czy reklama pozwanej zawierała informacje nieprawdziwe, przy czym należy wskazać, iż powódka opierała swe twierdzenia w tym zakresie na prywatnej opinii (...) załączonej do pozwu, w świetle której badania, na których pozwana opierała informacje zawarte w reklamie były nierzetelne, a uzyskane w nich rezultaty - nieprawdziwe. Opinia (...) wskazywała zdaniem powódki na liczne nieprawidłowości raportu przygotowanego przez instytut (...). W szczególności wskazano, że współczynniki przenikania ciepła dla ramy (U.) dla złożenia profili (...) uzyskane w badaniach wykonanych przez (...) były radykalnie niższe od wyników uzyskanych dla takich samych profili wykonane w Polsce przez dwie niezależne akredytowane i notyfikowane jednostki badawcze. Ponadto (...) podkreślała, że w obliczeniach współczynnika przenikania ciepła Uw nieprawidłowo określono powierzchnię obliczeniową szyby zespolonej. W konsekwencji (...) stwierdzał, że w oparciu o dane zaprezentowane w Protokole obliczeń nr (...) Określenie współczynnika przenikania ciepła zgodnie z (...)-1 wykonanym przez (...), nie było możliwe wyprodukowanie okna o wymiarach 1500 * 1500 mm o współczynniku przenikania ciepła 0,89 W/m 2K.

Podkreślić jednak należy, iż opinia ta była obarczona błędami, gdyż (...) sporządziło swoje opracowanie jedynie w oparciu o upublicznione przez pozwaną dokumenty (...), a nie dysponowało sprawozdaniem z badań (...) Nr (...), określającym U., czyli osiągniętymi przez profile wytwarzane przez pozwaną wynikami na współczynniki przenikania ciepła samych profili ram okien (...)i (...) C. - badanie tych ram okien pozwanej zostało wykonane przez (...) metodą badawczą poprzez faktyczne zbadanie próbki ramy (profilu) pozwanej przy użyciu odpowiedniego sprzętu badawczego. Wątpliwa wartość tej opinii (...) wynikała ponadto z faktu, iż korzystając z danych wejściowych w przypadku szeregu wartości (...) oparła się na danych uzyskanych od powódki, nie podejmując nawet próby uzyskania stosownych informacji od pozwanej, celem ewentualnego ich zweryfikowania (np. odnośnie współczynnika A,, który był istotnym parametrem przy obliczeniach współczynnika przenikania ciepła dla ram i całego okna - zależnym od składu profili, czyli ram z którego zbudowane było okno). Pozwana przy tym twierdziła, co znajdowało również oparcie w zeznaniach świadków, iż miała całkowicie inną recepturę mieszanki, z której wytwarzała swoje profile niż powódka. Nadto zawarta w opracowaniu (...) analiza badań została wykonana przez nieprecyzyjnie co przedstawiały wartości lub ich brak, w zawartych w opracowaniu (...) tabelach.

Niewątpliwie należało uznać również za znacząco wpływające na wyniki zlecenie badania okna pozwanej w (...), lecz innego niż badane przez (...), co tym samym nie pozwalało na uznanie tego badania za wiarygodne i rzetelne na potrzeby opracowania (...) w zakresie oceny ustaleń (...). Oknem badanym przez (...), które osiągnęło kwestionowaną wartość Uw = 0,89 W/(m 2K) było okno (...) 5 C. wyposażone w szybę dwukomorową z ramką dystansową S., gdzie szerokość takiego wypełnienia wynosiła 36 mm, a oknem badanym w (...) było okno z szybą jednokomorową gdzie rozmiar wypełnienia wynosił 24 mm.

W ocenie Sądu wskazane wyżej okoliczności nie pozwalały na uznanie, iż opinia (...) skutecznie podważała wyniki badań instytutu (...), którymi pozwana posługiwała się w swoich reklamach. Wbrew odmiennym twierdzeniom powódki pozwana miała uzasadnione podstawy do przekonania, że wyniki te były prawdziwe i zostały sporządzone niewadliwie. Pozwana wskazując na dokumentację sporządzona przez (...), obliczenia tego podmiotu oraz ostateczne stanowisko wykonującego badania wykazała, że powołana w reklamach pozwanej wartość współczynnika Uw była wartością prawdziwą dotyczącą wyniku osiągniętego przez zbadane przez niezależny instytut badawczy okno pozwanej typu (...) 5 C. wyposażonego w szybę dwukomorową z ramką dystansową S..

Osobną kwestię stanowiła ocena czy sposób przedstawienia tych wyników wprowadzał potencjalnych klientów pozwanej w błąd. Niewątpliwie nawet prawdziwe informacje mogą wprowadzać w błąd, gdy są dwuznaczne lub gdy nie zawierają pewnych faktów, które powinny być dla pełnej informacji podane do wiadomości klienteli. O tym bowiem, czy informacja wprowadza w błąd czy nie, decyduje sposób jej odbioru przez klientelę, a nie tylko jej obiektywna treść. Wprowadzenie w błąd może nastąpić nie tylko przez umieszczenie w reklamie informacji fałszywych, ale również informacji obiektywnie prawdziwych, jeżeli są one niepełne, dwuznaczne lub oczywiste. Obok treści obiektywnie nieprawdziwych, innymi postaciami zjawiskowymi reklamy wprowadzającej w błąd są: treści niejasne lub zbyt ogólnikowe, treści niekompletne, treści wieloznaczne, treści wywołujące wątpliwości, treści przesadne, treści obiektywnie prawdziwe oraz przemilczenie. Adresat przekazu reklamowego, ze względu na niejasne lub zbyt ogólne sformułowania, może nie odbierać prawidłowo jego treści. W rezultacie może on przypisywać reklamowanym towarom właściwości, które są typowe dla tej kategorii towarów, a jednak nie występują w odniesieniu do towarów, których dotyczy reklama. Treści reklamowe niejasne wprowadzają w błąd lub wywołują ryzyko wprowadzenia w błąd, jeżeli odbiorca przyjmuje, iż dana informacja dokładnie określa jakieś cechy towaru. Inaczej mówiąc, gdy informacji niejasnej odbiorca nadaje charakter rzetelnej informacji i błędnie przypisuje określone cechy towarom (usługom). Do tej grupy można zaliczyć również informacje niepełne, jeżeli odbiorca wprawdzie zdaje sobie sprawę z braku kompletności, precyzji treści reklamowej, ale jednak błędnie przyjmuje pod wpływem tej wypowiedzi, że reklamowany towar posiada cechy zgodne z wymogami przyjętymi w danej dziedzinie fachowej.

Ustalając ryzyko wprowadzenia w błąd w reklamie należało przy tym oprzeć się na domniemanych oczekiwaniach doświadczonego konsumenta, który jest należycie poinformowany, spostrzegawczy i rozważny. Wprowadzenie w błąd winno być ustalane in abstracto, na podstawie doświadczenia życiowego sędziego. Sędzia winien przyjąć punkt widzenia przeciętnego odbiorcy reklamy oraz postrzeganie przez niego przekazu przy ocenianiu, czy może wystąpić ryzyko wprowadzenia w błąd. W odniesieniu do typowej reklamy towarów i usług adresowanych do odbiorcy masowego dla oceny, czy występuje ryzyko wprowadzenia w błąd, podstawowe znaczenie ma przyjęty wzorzec konsumenta. Warunkiem ryzyka konfuzji na gruncie art. 16 ust. 1 pkt 2 ustawy powinien być konsument przeciętny, jednak świadomy podejmowanych decyzji gospodarczych.

W sytuacji, w której reklamujący pomija świadomie lub nieświadomie pewne informacje dotyczące reklamowanego towaru to taka wypowiedź reklamowa nie musi zawsze wprowadzać w błąd. Od reklamującego wymaga się bowiem jedynie prawdziwości wypowiedzi, a nie jej pełnej neutralności. Dopuszcza się w przekazach reklamowych jednostronne przedstawianie towaru lub usługi. Ta okoliczność odróżnia reklamę od czysto obiektywnej informacji. Dlatego też nie jest możliwe utożsamianie braku kompletności informacji o towarze z jej charakterem wprowadzającym w błąd. Jednakże niezupełność danych zawartych w przekazie reklamowym może niekiedy osiągnąć taki rozmiar, iż wywołuje wprowadzenie w błąd. W takim przypadku konieczne jest wprowadzenie do reklamy dodatkowych objaśnień. Brak dodatkowego objaśnienia powoduje wprowadzenie w błąd przez przemilczenie. Zarzut niepełności tekstu reklamowego nie może natomiast dotyczyć tej części informacji reklamowej, która jest rozumiana przez odbiorców w sposób dorozumiany.

Zamieszczanie przez pozwaną zwracającej uwagę informacji na temat współczynnika przenikania ciepła („Uw = 0,89 W/(m 2K) dla całego okna") nie było elementem wprowadzającym w błąd. Informacja taka nie sugerowała, że wskazana wartość odnosiła się do dowolnego okna oferowanego przez pozwaną. W założeniu nie można oczekiwać od reklamy wskazanej wyżej kompletności informacji, a w szczególności wyjaśnienia, że współczynnik przenikania ciepła dla całego okna nie jest jednakowy dla wszystkich okien, a zależy od wielu czynników, w tym w szczególności od rozmiarów okna oraz jego budowy. Nie budziło wątpliwości, że większość okien sprzedawanych przez pozwaną cechuje się istotnie gorszym parametrem Uw niż przedstawiony w reklamie, ale nawet gdy wartość tego parametru odpowiadała wielkości wskazanej w reklamie (dla konkretnego rodzaju okna) to reklama pozwanej nie sugerowała, że była to sytuacja typowa (wówczas konieczne byłoby bowiem wyraźne odniesienie w reklamie do „wszystkich" okien, czy „każdego" okna pozwanej).

Reklama prasowa zawierała przy tym odesłanie do „szczegółowych informacji na www.(...)". Odbiorca reklamy wiedział, jakiego rodzaju informacji winien poszukiwać na stronie internetowej pozwanej (dotyczących wskazanego współczynnika). Opis produktów pozwanej zamieszczonych na tej stronie zawierał informacji na temat współczynnika Uw, choć wymagał poszukania tych informacji, ale ich znalezienie nie było wbrew twierdzeniom pozwanej dla osoby korzystającej z internetu trudne. Na stronie internetowej pozwanej prezentowany był Certyfikat Charakterystyki Wyrobu Nr (...) Instytutu (...), potwierdzający bardzo dobre właściwości produkowanego przez pozwaną okna (...) C. wyposażonego w szybę dwukomorową z ramką S., dla którego współczynnik przenikania ciepła wynosił 0,89 W/(m ( 2)K) oraz bardzo dobre wyniki współczynnika przenikania ciepła dla inaczej wyposażonych okien (...) 5 C.. Nadto pozwana wykazała, iż na swojej stronie internetowej prezentuje tzw. „słowniczek" - wykaz najważniejszych pojęć związanych z produktami pozwanej, wśród których zamieszcza również wyjaśnienie pojęcia „współczynnik przenikania ciepła", wyjaśniając, iż jest on najczęściej oznaczany jako U lub k.

Reklama pozwanej również nie wprowadzała w błąd na poziomie typu okna, który posiadał prezentowane przez producenta właściwości cieplne. Reklama prasowa wspominała ogólnie o oknach typu (...), ale jednocześnie odsyłała na stronę internetową pozwanej, na której można był uzyskać informacje, iż takie właściwości ma okno (...).

Faktem pozostawało również, iż publikowane reklamy nie informowały, że przeprowadzone przez instytut (...) badanie obejmowało okna o wymiarach 1500 * 1500 mm, ale dane te można było znaleźć na stronie internetowej pozwanej. Były to bezspornie wymiary większe niż wymiary okna referencyjnego (1230 * 1480 mm), a im większe wymiary okna będącego przedmiotem badania, tym niższy uzyskuje się współczynnik przenikania ciepła Uw dla tego okna. Nie dawało to jednak podstaw do wniosku, że brak informacji na temat wymiarów okna poddanego badaniu może sugerować, że uzyskany wynik odnosi się do okna referencyjnego. Wskazane okoliczności przeczyły twierdzeniom powódki jakoby zamieszczona w reklamach prasowych i reklamie internetowej informacja na temat współczynnika przenikania ciepła była elementem wprowadzającym w błąd i sugerującym, że wskazana wartość odnosi się do dowolnego okna oferowanego przez pozwaną.

Zdaniem powódki, reklama pozwanej miała zdolność kierowania zachowaniami rynkowymi klientów lub szkodzenia interesom powódki, zatem miała charakter istotny. Pozwana zbudowała swoją kampanię reklamową na zaakcentowaniu kwestii energooszczędności oferowanych okien (nota bena powódka posługiwała się zbieżnymi hasłami w swoich reklamach, a tym samym trudno było upatrywać w tym jakiegoś rażącego uchybienia pozwanej). Niewątpliwie kwestia właściwości termoizolacyjnych jest obecnie dla przeważającej części nabywców najważniejszym kryterium wyboru okien. Przekaz reklamowy dotyczący korzystnych właściwości termoizolacyjnych okien pozwanej może zdecydowanie wpłynąć na zachowania rynkowe potencjalnych nabywców, ale aby skutecznie czynić zarzut pozwanej z tego tytułu to winien on być nieprawdziwy. Zawarta w treści reklamy pozwanej informacja nie mogła wprowadzać przeciętnego klienta w błąd. Nie można bowiem przyjmować modelu konsumenta, który nie jest osobą zbyt uważną ani mającą dobrą orientację i łatwo poddającą się sugestii płynącej z otrzymanego przekazu - przeciwnie należy przyjmować model konsumenta rozsądnie krytycznego, który jest osobą należycie poinformowaną oraz przezorną i ostrożną.

Reklama pozwanej kierowana była przede wszystkim do profesjonalnych podmiotów, które nabywały od niej gotowe wyroby, gdyż pozwana nie posiadała własnej sieci dystrybucyjnej poza siedzibą spółki, a tym samym znikomy procent jej produkcji trafiał do przeciętnych konsumentów, którzy zwykle nie byli zaznajomieni z tajnikami technicznymi konstruowania i produkcji okien. Pozwana zajmowała się produkcją i sprzedażą okien, ale nie ich montażem, który był niezbędny i istotny dla prawidłowej eksploatacji okien, w związku z czym zdecydowana większość produktów pozwanej sprzedawana była nie do odbiorcy końcowego (konsumenta), lecz pośrednika, który decydował czy kupić produkt pozwanej i de facto decydował o ostatecznych wyborach konsumenta. Zatem zdecydowaną większość bezpośrednich odbiorców pozwanej, do których przede wszystkim była skierowana reklama, stanowili profesjonaliści - przedsiębiorcy od lat działające w branży budowlanej - mający odpowiednią wiedzę i możliwości, aby właściwie zweryfikować jakość produktów pozwanej, prawidłowość ich oznaczenia, wartości różnych współczynników i parametrów uzyskiwanych przez produkty pozwanej i prawidłowość ich uzyskania, a także treść przekazu reklamowego pozwanej. Tym samym w ocenie Sądu nie było podstaw do przyjmowania, iż taki odbiorca rozsądnie krytyczny, przezorny i ostrożny, mógł nie zdawać sobie sprawy, że podawana mu przez producenta wartość współczynnika przenikania ciepła jest raczej nieosiągalna dla kupowanego przez niego okna. Porównując tę wartość z danymi innych producentów (w szczególności z danymi prezentowanymi przez powódkę) potencjalny klient mógł dojść do wniosku, że okna produkowane przez pozwaną mają znacznie lepsze właściwości termoizolacyjne niż konkurencja, co mogło zaważyć na jego decyzji co do zakupu okna, a tym samym naruszać interesy powódki, ale tylko przy założeniu, iż pozwana publikowałaby dane nierzetelne.

Podkreślić również należy, że o ile odbiorcami usług świadczonych przez pozwaną byli również konsumenci, którzy planują zakup okien o jak najlepszym stosunku ceny do jakości. Wyborów takich dokonują często po raz pierwszy, a nierzadko jedyny raz w życiu. Konsumenci tacy z uwagi na taka sytuację i specyfikę kupowanego produktu niewątpliwie czynią ustalenia na rynku w zakresie cen oraz właściwości planowanego zakupu, co uzasadniał właśnie brak wcześniejszego doświadczenia w zakresie nabywania tego rodzaju rzeczy. Właśnie nietypowość, jednorazowość tego rodzaju decyzji zakupowych uzasadnia wniosek, iż konsument zainteresowany nabyciem określonego okna nie podejmuje decyzji pochopnie i nie poprzestanie na informacjach wynikających z reklamy, a podejmie dalej idące działania. Decydując się na nabycie określonego produktu z pewnością kierują się w przeważającej mierze zapewnieniami producenta w zakresie właściwości tego produktu i mają prawo oczekiwać, że zapewnienia te będą spełnione w przypadku każdego z nabywanych produktów, ale nie sięgają wówczas do reklamy, a poszukują produktu u lokalnych dostawców, którzy przedstawiają im cechy charakterystyczne poszczególnych produktów (znajdujące również uszczegółowienie na dołączonych na oknach metkach). Zestawiając zatem przewidywaną jakość towaru i cenę nie sugerując się więc z reguły oznaczeniami na reklamie przy podejmowaniu decyzji o wyborze oferty danego producenta. Tym samym nie było podstaw do zasadnego konstruowania twierdzenia, że konsument w przedmiotowej sytuacji miał prawo przyjąć, że każde zakupione przez niego okno typu (...) (bez względu na model i wymiar) będzie się charakteryzowało reklamowanym współczynnikiem przenikania ciepła, co oczywiście byłoby niezgodne z prawda, a w rezultacie wytworzenia się takiego mylnego przekonania o jakości towaru konsument mógł podjąć decyzję o zaangażowaniu w daną transakcję, przy czym istotne jest to, że takiej decyzji prawdopodobnie by nie podjął, gdyby nie nieuczciwe działanie przedsiębiorcy (tj. gdyby wiedział, że jest wprowadzany w błąd). Tak bowiem mógłby działać jedynie odbiorca reklamy, który byłby bezkrytyczny i nieostrożny, a odbiorca rozsądnie krytyczny, przezorny i ostrożny niewątpliwie mógł zdawać sobie sprawę, że podawana mu przez pozwaną wartość współczynnika przenikania ciepła jest raczej nieosiągalna dla kupowanego przez niego okna.

Kwestionowana przez pozwaną reklama prasowa i internetowa z wykorzystaniem współczynnika Uw nie miała tym samym zdolności kierowania zachowaniami rynkowymi klientów lub szkodzenia interesom powódki, a nawet gdyby reklama pozwanej wywoływała u odbiorców jakikolwiek błąd to nie byłby to błąd o charakterze istotnym. Każdy świadomy konsument miał możliwość zweryfikowania treści zawartej w kwestionowanych reklamach informacji o wskazywanym przez pozwaną współczynniku w oparciu o informacje zawarte na stronie internetowej pozwanej lub bezpośrednio u pozwanej poprzez dokonanie zapytania na temat interesujących konsumenta okien i uzyskania informacji o właściwym dla danego okna, zależnym od jego rozmiaru i skonfigurowania, współczynniku przenikania ciepła, a w sposób niewątpliwy takie informacje mógł również odczytać z etykiety zamieszczanej na każdym oknie, gdzie także informacje o wysokości tego współczynnika pojawiały się.

Z kolei zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy czynem nieuczciwej konkurencji jest rozpowszechnianie nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd wiadomości o swoim lub innym przedsiębiorcy albo przedsiębiorstwie, w celu przysporzenia korzyści lub wyrządzenia szkody. Takimi wiadomościami są m. in. nieprawdziwe lub wprowadzające w błąd informacje o wytwarzanych towarach lub świadczonych usługach, a rozpowszechnianiem wiadomości jest również posługiwanie się nierzetelnymi wynikami badań. Pozwana nie dopuściła się takiego czynu, gdyż przeprowadzone postępowanie dowodowe nie dawało podstaw do uznania, że przekazywała do mediów nieprawdziwe informacje o produkowanych oknach.

Wiadomości mogą być fałszywe lub nieprawdziwe wówczas, gdy mają charakter informujący i gdy ich prawdziwość może podlegać obiektywnej weryfikacji. W reklamach pozwanej były elementy informujące, gdyż podawany współczynnik przenikalności ciepła mógł oczywiście podlegać weryfikacji. Znamiona rozpowszechniania spełnia niewątpliwie przekazywanie przez pozwaną wyników badań przeprowadzonych przez instytut (...) do mediów, w szczególności portalowi (...).pl. (...) jednak należy, iż o tym czy informacje są nierzetelne decyduje sposób ich ujęcia z punktu widzenia ich odbiorcy. Nawet obiektywnie prawdziwe wyniki badań mogą być nierzetelne, gdy mylą one odbiorcę.

Odnośnie kwestionowanej przez powódkę wartości współczynnika Uw prezentowanej w reklamach prasowych i reklamie internetowej oraz w informacjach zawartych na stronie internetowej pozwanej i udostępnionej portalowi (...).pl, pozwana wykazała, przywołując dokumentację, ostateczne stanowisko oraz obliczenia (...), że przywołana w reklamach i informacjach pozwanej o wartości współczynnika była wartością prawdziwą dotyczącą wyniku osiągniętego przez zbadane przez niezależny instytut badawczy okno pozwanej typu (...) C. wyposażonego w szybę dwukomorową z ramką dystansową S.. Wyniki badań i obliczeń instytutu badawczego (...) były rzetelne i nie zostały skutecznie podważone dowodami przeciwnymi. Istotniejsze przy tym pozostawało to, że pozwana miała uzasadnione podstawy do działania w oparciu i przekonaniu o prawdziwości oraz rzetelności badań oraz wyliczeń instytutu (...), a zatem nie było możliwe przypisanie pozwanej celowego, zawinionego działania. Niezwłocznie po uzyskaniu od powódki informacji o jej zarzutach pozwana podjęła stosowne działania mające na celu wyjaśnienie zarzutów sformułowanych wobec badań i obliczeń instytutu (...). Wyniki tych dodatkowych ustaleń - sporządzanych przez fachowy podmiot, zajmujący się zawodowo wykonywaniem tego typu badań - nie prowadziły do wniosku, iż wskazywany przez pozwaną współczynnik był określany wadliwie.

Dowolne były przy tym odmienne twierdzenia powódki, iż pozwana od początku upubliczniania informacji o wyjątkowo korzystnych właściwościach termoizolacyjnych produkowanych przez siebie okien musiała mieć świadomość nieprawdziwości wyników badań, którymi się posługiwała. Wbrew twierdzeniom powódki pozwana podkreślała bowiem przede wszystkim odmienność i nowatorskie rozwiązania produkowanego przez siebie systemu profili okiennych w stosunku do profili powódki. Tym samym nie było jakichkolwiek podstaw, aby przypisywać pozwanej świadomość, że nie jest możliwe, aby okna oparte na różnych profilach okiennych cechowały się różnymi właściwościami termoizolacyjnymi. Wskazać przy tym należy, iż powódka nie wykazała, aby w raporcie instytutu (...) były błędy, które winny wzbudzić wątpliwości pozwanej (podmiotu profesjonalnego, zaznajomionego z tajnikami badania właściwości cieplnych okien) co do rzetelności tych badań. Podkreślenia przy tym wymagało, iż obie strony również wskazywały na dużą fachowość osób prowadzących portal (...).pl, którzy po otrzymaniu raportu (...) wypowiadali się o wskazanych w nim wynikach bardzo pozytywnie, nie dostrzegając rzekomo licznych błędów.

Świadomość nieprawdziwości danych zawartych w reklamie pozwanej nie wynikała również z korespondencji, jaka została wymieniona pomiędzy pełnomocnikami stron po tym, jak powódka dowiedziała się o czynach nieuczciwej konkurencji ze strony pozwanej. Pozwana podjęła bowiem wówczas działania zmierzające do wyjaśnienia zarzutów powódki i te nie znalazły potwierdzenia w informacjach uzyskanych z (...). Wskazać również należy, iż za uznaniem zasadności żądania pozwu nie mogły przemawiać w żadnej mierze okoliczności, które dotyczyły nowej kampanii reklamowej produktów pozwanej, która rozpoczęła się w trakcie procesu. Bez znaczenia dla oceny żądań powódki pozostawało bowiem to czy i w jakim stopniu różni się reklama produktu w postaci okna (...) E. od spornej reklamy (wskazanie oznaczenie dla jakich wymiarów okna odnosi się reklamowany współczynnik; odwołanie się w treści reklamy do badań przeprowadzonych w instytucie (...); oznaczenie typu okna i odesłanie do strony internetowej, z bezpośrednim przekierowaniem do szczegółowych informacji technicznych na temat reklamowanego produktu), gdyż było to spowodowane z pewnością działaniami zmierzającymi do uniknięcia zarzutów podnoszonych przez powódkę, ale nie wskazywało, że wcześniejsza reklama stanowiła w jakimkolwiek stopniu czyn nieuczciwej konkurencji. (...) kwestionowane przez powódkę w ramach przedmiotowej sprawy różniły się od reklam okien (...) E., gdyż były to reklamy dotyczące różnych produktów i z uwagi na ich przedmiot nie mogły być one identyczne. Oba rodzaje reklamy były właściwymi, zgodnymi z prawem przekazami reklamowymi pozwanej, a jednocześnie reklama okien (...) E. pozostawała bez jakiegokolwiek związku z rozpoznawaną sprawą.

Reasumując powódka nie wykazała, aby pozwana dopuściła się zarzucanych jej czynów nieuczciwej konkurencji - również z art. 3 ustawy (powódka w istocie nie przedstawiała żadnej argumentacji w tym zakresie), a tym samym wskazane w pozwie roszczenia oparte na treści art. 18 ustawy podlegały oddaleniu. Odnośnie zawartego w odpowiedzi na pozew żądania pozwanej, aby nakazać powódce złożenia oświadczenia w formie przeprosin to należy wskazać, iż zgodnie z art. 22 ustawy roszczenie to jest zasadne wyłącznie w razie wniesienia oczywiście bezzasadnego powództwa, tj. takiego, które ulega oddaleniu bez przeprowadzania szczegółowego postępowania dowodowego. Pojęcie oczywistej bezzasadności wskazuje na jej kwalifikowany charakter. Oczywiście bezzasadne jest powództwo, które prima facie podlega oddaleniu, tj. wykazane podstawy powództwa już przy pierwszej ich ocenie wskazuję na brak możliwości ich uwzględnienia. Chodzi więc o sytuacje, w których sąd orzekający może już na wstępie stwierdzić, iż przywołane podstawy powództwa nie miały miejsca albo nie wpływają na sytuację prawna strony, która się powołuje. Ocena taka powinna nasuwać się sama bez konieczności szczególnego badania sprawy czy też przeprowadzania postępowania dowodowego. Biorąc pod uwagę przebieg procesu i dokonane ustalenia faktyczne, nie można było za takie uznać powództwa wniesionego przez powódkę, a tym samym żądanie pozwanej nie zasługiwało na uwzględnienie i podlegało oddaleniu.

Od wydanego wyroku powódka wniosła apelację. Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

1)  naruszenie prawa procesowego, tj.:

I.  przepisu art. 233 k.p.c poprzez:

a.  sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego i zasadami logicznego rozumowania ocenę zeznań świadków M. F., B. G. oraz A. Z.,

b.  przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i w konsekwencji sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z materiałem dowodowym polegającą na przyjęciu, że:

· reklama pozwanej nie wprowadzała jej odbiorców w błąd,

· reklama pozwanej kierowana była do profesjonalistów (a nie konsumentów)

· łatwe było dotarcie do szczegółowych informacji NT. reklamowanego produktu,

· pozwana rzetelnie i w dobrej wierze reklamowała swój produkt,

· pozwana sprzedawała w znacznej ilości swój produkt,

· powódka posługiwała się podobnymi hasłami reklamowymi.

II.  przepisu art. 278 k.p.c. poprzez przyjęcie prawdziwości danych zawartych w raporcie (...) bez przeprowadzenia na tę okoliczność opinii biegłego sądowego, mimo że okoliczność ta niewątpliwie wymagała wiadomości specjalnych;

III.  przepisu art. 479 14 § 2 k.p.c. poprzez dopuszczenie dowodów z dokumentów dołączonych do pisma z dnia 18 marca 2013 r., podczas gdy powinny być one uznane za sprekludowane;

2)  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

a.  przepisu art. 16 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. z 2003 r., Nr 153, poz. 1503 ze zm.) – dalej (...) – poprzez błędną jego interpretację, polegającą na przyjęciu przez Sąd I instancji nieprawidłowych kryteriów decydujących o istotnym charakterze błędu powodowanego przez reklamę pozwanej, jak również przyjęcie błędnego wzorca przeciętnego konsumenta (odbiorcy reklamy);

b.  przepisu art. 14 oraz 3 (...) poprzez ich niezastosowanie, pomimo że rozpowszechnianie przez pozwaną nieprawdziwych informacji o swoim przedsiębiorstwie powodujące naruszenie lub zagrożenie interesu powódki dawało podstawę do zastosowania co najmniej jednego z tych przepisów.

Powódka wniosła o:

I.  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zobowiązanie pozwanej do:

1)  natychmiastowego zaprzestania niedozwolonych działań, w szczególności do:

a)  zaprzestania publikowania reklam telewizyjnych, radiowych, prasowych, internetowych zawierających nieprawdziwe lub nieprecyzyjne informacje na temat współczynnika przenikania ciepła (tym samym energooszczędności) okien produkowanych przez pozwaną;

b)  niezwłocznego wycofania zleconych do publikacji reklam telewizyjnych, prasowych, internetowych zawierających przynajmniej jedno z następujących haseł reklamowych: „UW=0,89 W/(m2K) dla całego okna” lub „rewolucja w oszczędzaniu” lub „tworzymy okna rewolucyjnie oszczędne”, lub „ponadprzeciętne osiągnięcia w zakresie ciepłych okien”

c)  niezwłocznego wycofania informacji zamieszczonych na stronie internetowej pozwanej sugerujących prawdziwość wyników badań przeprowadzonych przez Centrum (...) s.a. w Z. (Republika Czeska) oraz

2)  usunięcia skutków niedozwolonych działań, poprzez:

a)  zniszczenie wszelkich materiałów promocyjnych zawierających opisane niżej informacje (ulotki, banery, informacje na produktach itd.);

b)  przesłanie mediom, którym pozwana udostępniła raport instytutu (...), w szczególności redakcjom miesięczników „(...), (...), (...) oraz portalowi (...).pl informacji o nieprawdziwości wszystkich uzyskanych wartości współczynników przenikalności ciepła dla badanych okien, w terminie nie dłuższym niż 14 dni od dnia wydania prawomocnego wyroku w niniejszej sprawie;

c)  opublikowanie w serwisie internetowym pozwanej (na stronie głównej), jak również we wszelkich mediach, w których zamieszczana była w/w reklama, w szczególności w miesięcznikach (...), (...), (...) oraz portalu (...).pl, oświadczenia o następującej treści:

„Zarząd spółki (...) S.A. pragnie przeprosić swoich klientów oraz konkurentów za posługiwanie się w reklamach oraz komunikatach prasowych nieprawdziwymi informacjami na temat rzekomo wyjątkowych właściwości termoizolacyjnych okien oferowanych przez naszą firmę. W szczególności nieprawdziwa była informacja sugerująca, iż w naszej ofercie znajdują się okna o współczynniku przenikania ciepła tak korzystnym jak Uw=0,89 W/(m 2K). Swoim działaniem naruszyliśmy zasady uczciwej konkurencji, wprowadzając w błąd obecnych naszych oraz potencjalnych klientów, czym naruszyliśmy interesy naszych konkurentów”.

Powyższe oświadczenie winno zostać zamieszczone:

· W centralnym miejscu na stronie głównej serwisu internetowego pozwanej, bezpośrednio pod paskiem z zakładkami, w białym polu zajmującym ½ szerokości oraz 1/3 wysokosci ekranu, w formacie (...), ewentualnie (...) ( z wyłączeniem animacji F.). Tekst oświadczenia, napisany czarną czcionką A., winien wypełniać całe opisane wyżej pole. Publikacja w/w oświadczenia winna mieć miejsce od dnia wydania prawomocnego wyroku nieprzerwanie poprzez kolejnych 30 (trzydzieści) dni, z jednoczesnym upoważnieniem powódki do zastępczego wykonania publikacji oświadczenia w imieniu i na koszt pozwanej, w razie uchylania się przez nią od złożenia oświadczenia w terminie; oraz

· W prasie, w której publikowana była kwestionowana reklama pozwanej, w szczególności miesięcznikach (...) oraz (...), na stronach zbliżonych numerem do tych, gdzie zamieszczona była reklama; w białym polu zajmującym połowę strony. Tekst oświadczenia, napisany czarną czcionką A. o rozmiarze 16, winien wypełniać całe opisane wyżej pole. Publikacją oświadczenia winna mieć miejsce w najbliższych numerach, jednak nie później niż 3 miesiące od dnia wydania prawomocnego wyroku w niniejszej sprawie, z jednoczesnym upoważnieniem powódki do zastępczego wykonania publikacji oświadczenia w imieniu i na koszt pozwanej, w razie uchylania się przez nią od złożenia oświadczenia w terminie.

d)  przesłanie do klientów pozwanej, któ®zy kupili okna pozwanej w okresie publikacji kwestionowanej reklamy, w/w oświadczenia.

II.  Zasądzenie od pozwanej kwoty 50.000 PLN na rzecz Fundacji (...) z siedzibą w K. przy ul. (...) (KRS nr (...)); ewentualnie

III.  Uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji; oraz

IV.  Zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa prawnego wg norm przepisanych.

Pozwana w odpowiedzi na apelację wniosła o:

1.  oddalenie apelacji powoda;

2.  zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja, jako niezasadna, nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd I instancji ocenił materiał dowodowy zebrany w przedmiotowej sprawie zgodnie z zasadami logicznego wnioskowania oraz doświadczenia życiowego, nie wykraczając przy tym poza swobodną ocenę dowodów. Sąd Apelacyjny w pełni akceptuje poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne, które przyjmuje jednocześnie za podstawę swojego orzeczenia.

Zarzut sprzecznej z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania oceny zeznań świadków M. F., B. G. oraz A. Z. dokonanej przez Sąd I instancji nie znajduje uznania Sądu Odwoławczego. Nie znalazł bowiem Sąd żadnych powodów aby świadkom tym odmówić wiarygodności (przy czym zeznania B. G. jedynie potwierdzały zeznania innych świadków oraz treści powoływanych w toku postepowania dokumentów), ze względu na to iż ich zeznania były logiczne, spójne i wzajemnie ze sobą korelowały. Przypomnieć w tym miejscu należy, iż Sąd dokonuje swobodnej oceny dowodów przez pryzmat własnych przekonań, wiedzy i posiadanego zasobu doświadczeń życiowych, uwzględniając przy tym wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość. To Sąd a nie strona, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i – ważąc ich moc oraz wiarygodność – odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Warto przytoczyć pogląd Sądu Apelacyjnego w Łodzi wyrażony w wyroku z dnia 25 września 2013 r. (sygn. akt I ACa 442/13), który stwierdził, iż „postawienie zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać na zaprezentowaniu ustalonego przez siebie, na podstawie własnej oceny dowodów stanu faktycznego. Skarżący mogą tylko wskazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że sąd rażąco naruszył zasady logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego i że uchybienie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy.” Sąd uznając zdecydowaną większość dowodów zebranych w sprawie za wiarygodne (w tym także dowody powoływane przez powódkę) dokonał samodzielnej ich oceny, nie przychylając się jednocześnie do wnioskowań powódki, co do których stwierdzić należy, iż były bardzo stronnicze.

Dla oceny tego czy stosowane przez pozwaną reklamy mogły wprowadzać ich odbiorców w błąd, należało w pierwszej kolejności ustalić grono odbiorców a także jasność przekazu reklamowego i sposób jego odbioru przez przeciętnego klienta. W tym celu należało przyjąć punkt widzenia podmiotu, do którego kierowane są treści reklamowe.

Słusznie stwierdził Sąd Okręgowy, iż chodziło o odbiorców profesjonalnych, tj. tych, którzy prowadzili dalszą sprzedaż okien produkowanych przez (...) S.A. Spółka ta, jak ustalono, nie posiadała i nie posiada własnych punktów sprzedaży hurtowej a tym bardziej detalicznej, co wymusza na niej sprzedaż produktów pośrednikom. To właśnie przedsiębiorców pośredniczących w zawieranych transakcjach należy rozumieć jako głównych klientów pozwanej, chociaż nie można odmówić stwierdzenia, iż odbiorcą finalnym jej produktów rzeczywiście byli konsumenci (ale i tak w ograniczonym jedynie zakresie, gdyż okna zazwyczaj są zakupowane przez podmioty profesjonalne, trudniące się dalszą sprzedażą albo montażem lub niejako występujące w roli “konsumentów profesjonalnych”, którzy w trosce o swoich klientów przedstawiają im najlepsze ich zdaniem rozwiązania). Odbiorcy produktów powódki zgłaszali uwagi dotyczące tego, iż nie mogą otrzymać wyników przenikalności cieplnej takich jak pozwana, przez co nie są w stanie wygrywać przetargów . Świadczy to o profesjonalizmie działań prowadzonych zarówno przez pozwaną, jej klientów, jak i jej rynkowych konkurentów.

Zdaniem Sądu prowadzona przez pozwaną kampania reklamowa nie wprowadzała jej odbiorców w błąd. Jeśli chodzi o reklamę telewizyjną, to Sąd nie ma żadnych wątpliwości odnośnie tego, iż pozwana nie złamała przepisów dotyczących uczciwej konkurencji. W tej formie reklamy w ogóle nie powoływano bowiem danych technicznych oferowanych okien a prezentowano jedynie hasła reklamowe o treści pozbawionej informacji specjalistycznych.

Rzeczywisty spór między stronami dotyczył reklamy internetowej i prasowej. Podanie przez producenta określonych właściwości pewnych jego wyrobów w reklamie bez stwierdzenia, o jakie konkretnie wyroby chodzi, nie może być w każdym przypadku rozumiane jako wprowadzające w błąd. (...) S.A w swoich reklamach nie stwierdzała, iż wszystkie produkowane przez nią okna posiadają cechę niskiej przenikliwości ciepła. Nie było to więc typowe dla wszystkich okien nie tylko typu (...) ale także wszystkich innych okien tego producenta. Reklama nie miała zatem na celu reprezentowania jedynie właściwości niektórych spośród okien przedsiębiorcy ale także samą jego firmę. Nie wydaje się też, aby reklama mogła wprowadzić odbiorców w błąd co do tego, że takie właściwości posiadają wszystkie okna.

Fakt, iż w reklamie producent nie określił czym jest wskaźnik Uw i co oznacza, iż jego wartość wynosi 0,89 W/m 2K, nie może stanowić próby wprowadzenia odbiorcy w błąd. Jest to wskazanie, że produkt spełnia określone warunki techniczne. Taka informacja jest wystarczająca, bez konieczności wskazywania definicji wskaźnika w samej reklamie. Przeciwne rozumowanie mogłoby doprowadzić do załażenia, że na przykład producenci samochodów musieliby w swoich reklamach tłumaczyć, czym jest 1 koń mechaniczny w samochodzie z silnikiem o określonej w tej jednostce mocy albo producenci okien z (...) musieliby tłumaczyć odbiorcom, czym jest to tworzywo i jak się je produkuje. Brak jakichkolwiek informacji na ten temat musiałby skutkować stwierdzeniem próby wprowadzenia odbiorcy reklamy w błąd.

Zdaniem Sądu nie można od podmiotu reklamującego swoje produkty czy usługi wymagać aby w krótkiej, aczkolwiek kosztownej reklamie, zawarł wszystkie istotne informacje dotyczące cech jego wyrobów. Wydaje się to z resztą niemożliwe a także pozbawione sensu ze względu na to, z uwagi na sens reklamy, jaką jest przyciągnięcie potencjalnych klientów. Przepisy ustawy chronią prawo konsumentów do rzetelnej informacji, lecz uprawnienia te muszą być rozumiane w kontekście roli reklamy, która nie jest wszak ofertą handlową produktu w rozumieniu prawa cywilnego. Dopiero większe zainteresowanie nabyciem reklamowanych wyrobów powoduje, iż klienci zgłębiają daną tematykę, w celu dokonania lepszej – ich zdaniem – decyzji. Dotyczy to zwłaszcza tak rzadko dokonywanego w życiu wyboru, jakim jest zakup nowych okien. Jak wyżej wskazano, bezpośrednimi odbiorcami towarów pozwanej są podmiotu gospodarcze – jeżeli wiec klient nieprofesjonalny zainteresuje się oknami pozwanego, zakupu dokonuje u profesjonalisty, który zobowiązany jest do wyjaśnienia wszelkich szczegółów.

Co nie mniej ważne – reklama prasowa zawierała odesłanie do szczegółowych informacji na stronie www.(...), co dawało odbiorcom możliwość zapoznania się z dokładną specyfikacją wytwarzanych przez (...) S.A. okien. Sąd uznał, iż dotarcie do konkretnych danych (tj. np. do Certyfikatu Charakterystyki Wyrobu Nr CV-10- (...) wydanego przez (...)) wprawdzie nie było łatwe ale z drugiej strony nie było też niemożliwe czy szczególnie utrudnione. Klienci, którym rzeczywiście zależałoby na zdobyciu informacji o danym produkcie, z pewnością poświęciliby nieco więcej czasu aby je posiąść i zdecydować o tym, którego producenta okna chcą zakupić. Brak informacji na temat danego produktu skutkowałby zaś odwróceniem się od producenta utrudniającego czy uniemożliwiającego wręcz znalezienie istotnych informacji i zwrócenie się w stronę tych przedsiębiorców, którzy w bardziej przystępny sposób podają cechy swoich wyrobów. Stwierdzić również należy, iż każdy zainteresowany potencjalny klient mógł się zwrócić do pozwanej (np. poprzez wysłanie wiadomości e-mail) z zapytaniem na temat interesujących go konkretnych okien ze szczególnym uwzględnieniem ich szczegółowej konfiguracji. Przypomnieć należy, iż konfiguracji okien (...) jest kilkaset, przez co zamieszczenie na stronie internetowej wszystkich możliwych wariantów, wcale nie ułatwiałoby klientowi znalezienia konkretnego rodzaju i typu przy uwzględnieniu wszystkich wymaganych przez niego parametrów. Bezpośrednie skontaktowanie się z pozwaną niesie ze sobą możliwość przedstawienia konkretnego zagadnienia i uzyskania bardziej pełnych informacji niż wyszukanie standardowych danych, dotyczących np. „klasycznych” rozmiarów.

Zarzut dotyczący nierzetelnego prowadzenia reklamy i braku dobrej wiary nie znalazł uznania Sądu Apelacyjnego. Wynika to z faktu, iż pozwana zleciła przeprowadzenie niezbędnych badań w profesjonalnym instytucie badawczym, jakim jest (...), działające od 1951 r. (w instytucie tym przeprowadzano badania nad materiałami produkowanymi przez innych polskich a także zagranicznych przedsiębiorców). Swoją kampanię reklamową rozpoczęła dopiero po uzyskaniu od instytutu wiarygodnej opinii. Ponadto w momencie, w którym powódka zarzuciła jej błędne ustalenia co do właściwości okien, pozwana nie zbagatelizowała tego problemu i ponownie zwróciła się do (...), wchodząc w polemikę z powódką. Wskazane już we wcześniejszych rozważaniach udostępnienie szczegółowych informacji na stronie internetowej jedynie wzmacnia słuszność przyznania racji pozwanej. Prowadzona przez pozwaną reklama prasowa i internetowa nie miała zdolności do kierowania zachowaniami rynkowymi klientów, przez co nie mogła także w nieuprawniony sposób szkodzić interesom powódki, uzyskującej niższe dochody ze sprzedaży własnych produktów.

Zdaniem Sądu nie ma wątpliwości co do tego, iż pozwana posługiwała się podobnymi do powódki hasłami reklamowymi. Nie dotyczy to jednak wszystkich haseł a jedynie tych, które dotyczyły „rewolucyjnych zmian” w przedmiocie produkcji okien (ze strony powódki były to: „Energooszczędna rewolucja”, „Czas energooszczędnej rewolucji”, „Okna modyfikowane energetycznie”, zaś ze strony pozwanej: „Tworzymy okna rewolucyjnie energooszczędne”). W powszechnym odbiorze slogany te są do siebie jak najbardziej zbliżone treścią, którą ze sobą niosą. Chodzi mianowicie o wprowadzenie do użytku nowych lub unowocześnionych technologii, które skutkują większą niż niegdyś oszczędnością energii. Zarzut powódki dotyczący konkretnych wskaźników stosowanych przez przedsiębiorców w reklamach nie znajduje uznania w opinii Sądu Apelacyjnego. Z zebranego materiału dowodowego rzeczywiście nie wynika aby powódka takie wskaźniki w swoich reklamach umieszczała. Nie ma to jednak znaczenia dla oceny, czy powyższe hasła, używane przez strony, nie były do siebie podobne.

Podobieństwo produkowanych przez pozwaną profili z (...) z produkowanymi przez powódkę (...) nie zostało ani potwierdzone ani zaprzeczone w toku postępowania, ze względu na nie przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego o czym będzie mowa niżej. Ponadto na marginesie warto wskazać, iż nawet wewnętrzne oraz zewnętrzne podobieństwo (a nie identyczność) stosowanych rozwiązań technicznych, nie zawsze musi skutkować ich podobnymi właściwościami, ocenianymi na podstawie tych samych kryteriów.

Zarzut uznania za sprekludowane dokumentów dołączonych do pisma z dnia 18 marca 2013 r., zgodnie z przepisem art. 479 14 § 2 k.p.c., choć zasadny ze względu na przekroczenie terminu do ich złożenia, dla przedmiotowej sprawy ma drugorzędne znaczenie. Treść tych dokumentów, potwierdza bowiem i tak udowodnione wcześniej przez inne środki dowodowe mało znaczące okoliczności, które nie miały wpływu na wydanie zaskarżonego orzeczenia. W tym miejscu rozważyć także należy zarzut dotyczący ilości sprzedanych okien typu (...) 5 C.. Sąd stwierdza, iż pozwana wcale nie musiała sprzedawać okien o określonym współczynniku przenikalności cieplnej, ponieważ takim towarem mogli nie być zainteresowani klienci, np. ze względu na jego cenę. W przedmiotowej sprawie spór toczył się bowiem nie o to jakie okna są rzeczywiście sprzedawane przez pozwaną ale o to, czy prowadzona przez nią reklama była niezgodna z zasadami uczciwej konkurencji czy też nie. W tym miejscu wskazać należy na brak konsekwencji we wnioskowaniu powódki, która w jednym miejscu stwierdza na brak wartości dowodowej sprekludowanych dowodów by w drugim powoływać się na dane z nich wynikające. Dodatkowo stwierdzić należy, iż pozwana wcale nie musiała sprzedać okien typu (...) 5 C. jedynie w takiej ilości, jaką udowodniła przedstawionymi dokumentami.

Zarzut dotyczący niepowołania biegłego przez Sąd I instancji, jaki stawia powódka w apelacji, nie może znaleźć uznania Sądu Apelacyjnego ze względu na fakt, iż na rozprawie w dniu 19 marca 2013 r. Sąd Okręgowy oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii akredytowanego instytutu naukowo – badawczego z dziedziny techniki budowlanej na okoliczności wskazane w pozwie oraz piśmie procesowym powódki z dnia 8 marca 2012 r. Strona powodowa nie wniosła zaś, zgodnie z treścią art. 162 k.p.c., o wpisanie zastrzeżenia do protokołu rozprawy. Nie mają tu więc znaczenia okoliczności powoływane przez powódkę w apelacji ani powoływane przez pozwaną w odpowiedzi na nią, a dotyczące niepowołania biegłego w przedmiotowej sprawie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2013 r., sygn. akt I CSK 447/12). Ma to także znaczenie dla oceny prawdziwości danych rozpowszechnianych przez pozwaną, o czym mowa będzie w dalszej części uzasadnienia.

Za chybiony należy również uznać zarzut błędnej interpretacji art. 16 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. z 2003 r., Nr 153, poz. 1503 z późn. zm.), polegający na nieprawidłowym ustaleniu kryteriów decydujących o istotnym charakterze błędu powodowanego przez reklamę pozwanej, jak też przyjęcie błędnego wzorca przeciętnego konsumenta (odbiorcy reklamy).

Powódka zasadnie wskazuje, iż błąd, w który ma wprowadzać potencjalnych klientów reklama, musi być błędem istotnym, tj. takim, który ma zdolność kierowania zachowaniami rynkowymi klientów lub szkodzenia interesom konkurentów. Słusznie stwierdził także z kolei Sąd I instancji, iż każdy świadomy konsument mógł zweryfikować treści zawarte w reklamie. Warto przywołać w tym miejscu pogląd wyrażony przez Sąd Apelacyjny w Warszawie z dnia 4 kwietnia 2013 r. (sygn. akt I ACa 1167/12), iż „zmiana stosunków gospodarczych w ostatnich latach, zwiększona ilość firm reklamujących swoje produkty lub usługi pozwoliła oswoić się z wszechobecną reklamą, tym samym pozwoliła na dokonywanie wyborów po analizie produktu, a nie tylko pod wpływem reklamy.” Powoływane w orzeczeniu zmiany spowodowały wykształcenie się u konsumentów właściwych dla wolnego rynku zachowań. Nie przyjmują oni wprost treści prezentowanych w reklamach ale starają się je w miarę możliwości weryfikować. Dotyczy to także w szczególności decyzji o zakupie nowych okien czy drzwi, które muszą być decyzjami świadomymi a ze względów faktycznych, dokonywane są rzadko. Obiektywna ocena czynności, których dokonała pozwana (tj. umieszczenie szczegółowych informacji na stronie internetowej), zdaniem Sądu, jak najbardziej pozwala konsumentom na dokładne zapoznanie się ze szczegółowymi danymi dotyczącymi sprzedawanych okien. Idąc zaś tokiem rozumowania powódki wyrażonym w apelacji (k. 845 i 846) można dojść do absurdalnego wniosku (aczkolwiek niepozbawionego zupełnie słuszności), iż żaden z reklamodawców może nie przedstawiać w reklamach rzeczywistych właściwości swoich produktów, zatem także reklama prowadzona przez powódkę mogłaby nie odzwierciedlać faktycznych właściwości jej wytworów.

Także zarzut niezastosowania art. 14 i 3 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, w ocenie Sądu Apelacyjnego nie może zostać uwzględniony. Pozwana bowiem nie zamieszczała nieprawdziwych informacji o swoim przedsiębiorstwie, a w każdym razie nieprawdziwości takiej nie stwierdzono w toku postępowania. Powódka w apelacji powołuje się na fakt, iż nie mogła przedstawić dowodu z opinii instytutu naukowo-badawczego, który wyraziłby się jednoznacznie co do właściwości okien (...) i nieprawdziwości informacji ich dotyczących a rozpowszechnianych przez pozwaną. Zarzut ten zupełnie traci na wartości w związku z tym, iż wniosek o wydanie opinii, został przez Sąd Okręgowy skutecznie oddalony, o czym była mowa we wcześniejszej części uzasadnienia. Zgodnie zaś z ugruntowanym w orzecznictwie poglądem, który podziela także Sąd II instancji, a wyrażonym w wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 27 września 2012 r. „Odpowiedzialność za czyn nieuczciwej konkurencji uregulowany w art. 14 u.z.n.k. jest odpowiedzialnością opartą na zasadzie winy. Ze względu na ustawowy wymóg celowości działania czyn taki musi być popełniony świadomie. Oznacza to, że sprawca musi co najmniej przewidywać, że na skutek umieszczenia nieprawdziwych lub mylących informacji o innym przedsiębiorcy poniesie on szkodę i godzi się na to.” Zatem skoro pozwana uzyskała certyfikat renomowanego instytutu, jakim jest (...), to nie miała nawet możliwości przypuszczać, iż swoim działaniem mogła dopuścić się wprowadzenia do obiegu informacji nieprawdziwych a w certyfikacie tym potwierdzonych. Nie można jej zatem z pewnością przypisać winy umyślnej, która jest jednym z warunków określonych w art. 14 u.z.n.k..

Zgodnie z przyjętą wykładnią art. 3 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji: „Podmiot dochodzący ochrony na podstawie ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, powinien wykazać sprzeczność zachowania przedsiębiorcy w rozumieniu art. 2 ustawy z prawem lub dobrymi obyczajami, a także powstanie stanu zagrożenia lub naruszenia interesu innego przedsiębiorcy.” (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 15 lutego 2012 r., sygn. akt V ACa 5/12). Interes powódki oraz jej klientów rzeczywiście został naruszony, co wyrażało się w zmniejszonej sprzedaży produkowanych przez nią ram okiennych. W przedmiotowej sprawie sprzeczności z prawem lub dobrymi obyczajami jednak nie wykazano, ze względu na to, iż nie stwierdzono, że informacje, które rozpowszechniała pozwana mogłyby być nieprawdziwe. Brak stwierdzenia prawdziwości lub jej braku uniemożliwia zatem ocenę tego, czy została naruszona norma art. 3 u.z.n.k.

W tym stanie rzeczy, na zasadzie art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny orzekł jak w punkcie pierwszym sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 kpc w zw. z art. 108 § 1 kpc w zw. z. w zw. z § 2 w zw. z § 10 pkt 17 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j.: Dz.U. z 2013 r., poz. 490), przy zastosowaniu stawki dwukrotnej, z uwagi na nakład pracy pełnomocników w postepowaniu apelacyjnym.