Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 282/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 maja 2022 r.

Sąd Apelacyjny w P. I Wydział Cywilny i Własności Intelektualnej

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Mikołaj Tomaszewski

Protokolant: sekr. sąd. Agnieszka Stawujak

po rozpoznaniu w dniu 19 maja 2022 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa A. K.

przeciwko M. W. (1)

przy udziale interwenienta ubocznego Towarzystwo (...) S.A w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w P.

z dnia 9 lutego 2021 r. sygn. akt (...)

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 2 i zasądzoną od powoda na rzecz pozwanego kwotę z tytułu zwrotu

kosztów zastępstwa procesowego obniża do 2.500 (dwa tysiące pięćset) złotych;

b)  uchylając punkt 3;

II.  w pozostałym zakresie apelację oddala;

III.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego oraz na rzecz interwenienta ubocznego kwoty po 1.500 (tysiąc pięćset) złotych tytułem częściowego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym;

IV.  przyznaje radcy prawnemu R. K. od Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Poznaniu) kwotę 6588 zł brutto tytułem kosztów pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Mikołaj Tomaszewski

Niniejsze pismo nie wymaga podpisu własnoręcznego na podstawie § 21 ust. 4 zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 19 czerwca 2019 r. w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej jako właściwie zatwierdzone w sądowym systemie teleinformatycznym.

starszy sekretarz sądowy

Joanna Forycka

UZASADNIENIE

Powód A. K. wniósł o zasądzenie od pozwanego M. W. (1) kwoty 300.000 zł tytułem odszkodowania za utratę zdrowia.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości.

W dniu 22 sierpnia 2017r. powód zmienił swoje stanowisko w sprawie i wniósł o zasądzenie od pozwanego M. W. (1) na rzecz powoda A. K. kwoty 288.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną przez powoda krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty 288.000 zł należności głównej od dnia 12.09.2016r (dnia wniesienia pozwu) do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego M. W. (1) na rzecz powoda A. K. kwoty po 1.000 zł miesięcznie tytułem renty wyrównawczej, płatnej z góry do 10- tego dnia każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami w przypadku opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat.

Pismem z dnia 18 stycznia 2021r. pozwany wniósł o wezwanie spółki Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. do udziału w niniejszym postępowaniu.

Pismem z dnia 4 kwietnia 2018r. Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W., oświadczyło, że przystępuje do sprawy po stronie pozwanego M. W. (1) i wniosło o oddalenie powództwa w całości.

Wyrokiem z dnia 9 lutego 2021r. Sąd Okręgowy w P.:

1.  Oddalił powództwo;

2.  Zasądził od powoda na rzecz pozwanego 14.417 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego;

3.  Zasądza od powoda na rzecz interwenienta ubocznego 3.000 zł tytułem opłaty oraz 14.417 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego;

4.  Nie obciążył powoda kosztami sądowymi w pozostałej części;

5.  Zasądził od Skarbu Państwa – Sąd Okręgowy w P. na rzecz radcy prawnego R. K. 13.284 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego udzielonego z urzędu.

W motywach rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy wskazał, że powód A. K. od 2011 roku cierpiał na różne problemy zdrowotne.

W dniach od 20 stycznia do 1 lutego 2011 r. powód był hospitalizowany w Szpitalu (...) w W.. W wyniku przeprowadzonych badań ustalono, że powód cierpi na nadciśnienie tętnicze, nie stwierdzono natomiast nieprawidłowości dotyczących aorty.

W ramach hospitalizacji poddano również powoda konsultacji psychologicznej, na podstawie której ustalono, że powód nie w pełni przyjmuje do wiadomości i akceptacji, że choroba na którą cierpi, wymaga systematycznego leczenia. Psycholog podjął wówczas próbę uświadomienia powodowi konieczności leczenia i postępowania zgodnie z zaleceniami lekarzy. Zalecono powodowi stosowanie leków hipotensyjnych z 4 grup terapeutycznych i skierowano powoda do dalszego leczenia w poradni nadciśnienia tętniczego.

W dniu 18 kwietnia 2011 r. powoda poddano badaniu tomografii spiralnej klatki piersiowej i na jego podstawie zaistniało podejrzenie sarkoidozy. Zalecono wówczas powodowi konsultacje pulmonologiczną.

Kolejno w dniach 4 i 5 maja 2011 r. powód przebywał w Szpitalu w C. gdzie wykonano EKG, które nie potwierdziło żadnych nieprawidłowości.

W dniach od 27 czerwca do 1 lipca 2011 r. powód przebywał w Szpitalu (...) w P. na Oddziale Nefrologii i Chorób Wewnętrznych, gdzie stwierdzono u powoda nadciśnienie tętnicze samoistne.

W dniach od 2 do 23 września 2011 r. powód był ponownie hospitalizowany w Szpitalu w C., gdzie wykonano EKG oraz RTG klatki piersiowej, po których stwierdzono, że sylwetka serca powoda pozostaje w normie. Zalecono wówczas dalszą opiekę lekarza rodzinnego, kontrolę w poradni pulmonologicznej i poradni kardiologicznej.

W dniach od 6 do 13 grudnia 2011 r. powód był hospitalizowany w Szpitalu w C. gdzie poddano go kontrolnej tomografii komputerowej płuc, która wykazała poprawę zmian płucnych.

W 2012 r. pozwany pracował w ramach umowy o świadczenie usług medycznych w Przychodni (...) w O.. Właścicielką w.w przychodni jest H. W..

Zarówno w.w. przychodnię jak i pozwanego łączyła umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z Towarzystwem (...) S.A.

W dniu 27 kwietnia 2012 r. powód po raz pierwszy odbył wizytę w poradni prowadzonej przez pozwanego. Postawą wizyty było skierowanie na badanie wystawione 12 listopada 2011 r.

W czasie wizyty lekarskiej powód przedłożył pozwanemu dokumentację medyczną, z której wynikało, że powód co najmniej od stycznia 2011 roku leczył się i poddawał różnego rodzaju zabiegom diagnostycznym.

Z uwagi na ustalone podczas tejże wizyty wysokie wartości ciśnienia krwi pozwany rozszerzył zakres leków które miał przyjmować powód. Dodatkowo pozwany zlecił powodowi poddanie się specjalistycznemu całodobowemu monitorowaniu ciśnienia tętniczego metodą Holtera. Pozwany rozpoznał u powoda nadciśnienie tętnicze III stopnia ESH/ESC z zajęciem serca.

Badanie metodą Holtera odbyło się w dniach 4 i 5 czerwca 2012 r., a w jego konsekwencji ustalono, że nadal ciśnienie tętnicze powoda przedstawia niepożądane wartości, pomimo, że zalecone podczas wizyty w dniu 27 kwietnia 2012r. stosowanie leków winno nieść ze sobą widoczną poprawę w tym zakresie. Powyższe sugerowało, że powód nienależycie przyjmuje przypisane leki.

Kolejna konsultacja powoda w poradni pozwanego miała miejsce w dniu 13 lipca 2012r., w ramach której wykonano badanie EKG, stwierdzające rytm serca w normie. Pozwany postanowił wówczas utrzymać dotychczasowy schemat leczenia. Z uwagi na rozpoznanie nadciśnienia tętniczego opornego na leczenie pozwany skierował powoda do diagnostyki i leczenia wysokospecjalistycznego w warunkach szpitalnych w Szpitalu (...) w P. Oddział Nefrologii i Chorób Wewnętrznych.

W dniach od 14 do 18 sierpnia 2012 r. powód przebywał w w.w szpitalu gdzie przeprowadzono badania diagnostyczne, w wyniku których ustalono u powoda nadciśnienie tętnicze samoistne tj. nadciśnienie, którego przyczyn według aktualnej wiedzy medycznej nie sposób usunąć. Zalecono powodowi zażywanie leków, pomiary wartości ciśnienia tętniczego dwa razy w ciągu dnia oraz okresową kontrolę lekarza rodzinnego.

Następnie po ponad roku, tj. dnia 2 sierpnia 2013 r. powód ponownie przybył do poradni pozwanego i przedstawił skierowanie do poradni kardiologicznej z rozpoznaniem omdleń, wystawione dnia 17 lipca 2013r. przez lek. med. P. T., specjalistę chorób wewnętrznych, specjalistę neurologii z Oddziału Neurologii Szpitala (...) w P.. W trakcie tejże wizyty wykonano badanie EKG, z którego wynikały rytm zatokowy miarowy, oś serca pośrednia, cechy przerostu lewej komory.

Powód przekazał ponadto pozwanemu, że w dniu 20 sierpnia 2013 r. został przebadany tomografem komputerowym z kontrastem, a badanie obejmowało klatkę piersiową i w jego ramach nie stwierdzono zmian w obrębie aorty.

Dodatkowo z przekazanych przez powoda informacji wynikało, że był on hospitalizowany w dniach 22 do 27 marca 2013 r. w Szpitalu (...) w W. z rozpoznaniem: nadciśnienie II stopnia, astmy oskrzelowej oraz rozsianego włóknienia płuc.

Ponadto powód wskazał, w czasie wizyty, że był również hospitalizowany w dniach 16 i 17 lipca 2013 r. w Oddziale Neurologii Szpitala (...) w P. z powodu omdleń oraz nadciśnienia tętniczego.

Dodatkowo powód odbył konsultacje psychologiczną, której przyczyną zgodnie z dokumentacją, było pogorszenie stanu psychicznego powoda i po niej zlecono powodowi kontakt z poradnią zdrowia psychicznego.

W trakcie opisywanej wizyty powoda u pozwanego podawał on, że nadal miewa wahania ciśnienia tętniczego od wartości 180/120, co potwierdziło badanie wskazujące dokładnie taką wartość o jakiej informował powód.

Pozwany przeanalizował wyniki badań wykonywanych w trakcie hospitalizacji i zmodyfikował schemat leczenia farmakologicznego powoda. Stosowanie do zaleceń poszpitalnych pozwany zlecił badanie specjalistyczne całodobowego monitorowania EKG metodą Holter, które miało na celu wykluczenie kardiologicznych przyczyn zasłabnięć.

Powód został ponownie poddany badaniu metoda Holter, które odbyło się w dniach 17 i 18 września 2013 r., a jego analiza niosła za sobą następujące ustalenia: rytm wiodący zatokowy, ekstasytolia komorowa klasa I według Lowna, nieliczna ekstrasystolia nadkomorowa.

Następna wizyta powoda u pozwanego miała miejsce w dniu 20 stycznia 2014r. i w jej ramach powód przekazał, że jego stan zdrowotny nie uległ istotnej zmianie. W trakcie wizyty omówiono wyniki badania Holter EKG z września 2013 r. W związku z faktem, że powód nie dysponował kartami informacyjnymi z przebytych w międzyczasie kolejnych hospitalizacji, strony umówiły termin następnej wizyty na dzień 29 stycznia 2014 r. W historii choroby zapisano, że brak jest przesłanek świadczących o regularnym przyjmowaniu leków przez powoda.

Zgodnie z ustaleniami powód przybył do poradni pozwanego w dniu 25 stycznia 2014 r. Powód przedstawił dokumentacje lekarską i wskazał, że w okresach 15 do 17 oraz 21 do 23 stycznia 2014 r. był hospitalizowany w Szpitalu (...) w W., a w dniach od 26 sierpnia do 16 września 2013r. w Szpitalu w C. w Oddziale Pulmonologicznym. W czasie hospitalizacji powodowi wykonano specjalistyczne badania, które nie wykazały nieprawidłowości dotyczących aorty.

Ponadto w dniach od 12 listopada do 14 listopada 2013 r. powód przebywał w Szpitalu (...) w P. na Oddziale Nefrologii i Chorób Wewnętrznych, gdzie rozpoznano nadciśnienie tętnicze samoistne, a ponadto zmodyfikowano leczenie farmakologiczne i po krótkim pobycie w szpitalu uzyskano stabilizację wartości ciśnienia tętniczego.

W okresach kiedy powód pozostawał pod kontrolą personelu medycznego i przyjmował leki we właściwy sposób, jego stan zdrowia się znacząco poprawiał, a wyniki badań wracały do normy.

W trakcie wizyty w dniu 29 stycznia 2014r. badanie ciśnienia tętniczego powoda wykazało wartość 180/110. Pozwany zmodyfikował schemat leczenia powoda oraz zalecił ponowne badanie specjalistycznego całodobowego monitorowania ciśnienia tętniczego metodą Holter, które miało zostać przeprowadzone już po zmianie schematu leczenia. Pozwany wydał informację dla lekarza kierującego.

W dniach 28 i 29 kwietnia 2014r. powód ponownie został poddany badaniu metodą Holter, które potwierdziło poprawę parametrów wyrównania ciśnienia tętniczego.

W dniu 11 września 2014r. powód odbył wizytę u pozwanego, podczas której pozwany omówił z powodem wyniki monitowania ciśnienia tętniczego metodą Holter z kwietnia 2014r. Powód został również poddany badaniu, w trakcie którego akcja serca pozostawała miarowa, a szmer pęcherzykowy nad płucami prawidłowy. Pozwany zalecił kontynuacje dotychczasowego leczenia oraz zlecił kontrolne badanie EKG i wyznaczył ponowną wizytę z kartą informacyjną leczenia szpitalnego celem przeanalizowania aktualnych wyników stosowanego leczenia.

Wyznaczona wizyta miała miejsce jeszcze w tym samym miesiącu i w jej ramach wykonano badanie EKG, stwierdzające rytm zatokowy miarowy oraz cechy przerostu lewej komory. Powód podał, że nadal występują u niego wahania ciśnienia tętniczego do 250/140 co potwierdziła przestawiona przez niego karta informacyjna SOR w P.. W trackie badania ustalono wartość ciśnienia tętniczego 190/110. Pozwany zmodyfikował schemat leczenia powoda oraz zalecił całodobowe monitorowanie ciśnienia metodą Holter już po modyfikacji leczenia.

Całodobowe monitowanie serca powoda miało miejsce w dniach 1 i 2 grudnia 2014 r. i wykazało wyrównanie ciśnienia tętniczego na złym poziomie, zwłaszcza w trakcie godzin dziennych.

Następna wizyta powoda w poradni pozwanego miała miejsce w dniu 19 stycznia 2015r. i w jej trakcie pozwany omówił z powodem wyniki całodobowego monitorowania ciśnienia tętniczego. Pozwany zlecił kontrolne badanie EKG i rozważał możliwość zmienienia sposobu leczenia.

Ostatnia wizyta powoda u pozwanego miała miejsce w dniu 27 maja 2015r. i wtedy też strony miały po raz ostatni osobisty kontakt. Powód w czasie wizyty podał, że występują u niego silne wahania ciśnienia. W trakcie badania ciśnienie tętnicze wykazało wartość 170/110. Zmodyfikowano leczenie farmakologiczne zwiększając dawkę leków do maksymalnie zalecanej. Pozwany polecił powodowi kontrolne badania laboratoryjne z zakresu kompetencji POZ. Rozpoznano u powoda nadciśnienie tętnicze III stopnia ESH/ESC z zajęciem serca.

W dniu 1 grudniu 2015 r. w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym Szpitala (...) w P. im. S. S. u powoda zdiagnozowany został tętniak rozwarstwiający aorty.

Powód został przekazany do Odział Kardiochirurgii i Transplantologii Szpitala (...) w P. gdzie u powoda dnia 1grudnia 2015r. w trybie nagłym, wykonano nadwieńcowe wszczepienie protezy naczyniowej o średnicy 30 mm. W 9 dobie po operacji powoda przekazano do innego szpitala. Rana goiła się w sposób prawidłowy, nie wykazano cech patologicznych wokół protezy naczyniowej aorty.

Przed 2015r. powód pracował jako magazynier w firmie (...) sp. z.o.o. z siedzibą w M.. Powód otrzymywał wynagrodzenie w wysokości około 1.700 zł miesięcznie netto.

Powód obecnie mieszka wspólnie ze swoją matką. Powód jest rozwiedziony dobrowolnie łoży 300 zł miesięcznie tytułem alimentów na córkę.

Powód pracuje w Ś. w firmie (...) jako kierowca. Powód zarabia 1.946 zł netto miesięcznie. Dodatkowo powód otrzymuje rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy w wysokości 810 zł miesięcznie.

W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Okręgowy uznał, iż żądanie pozwu nie zasługuje na uwzględnienie.

Powód wnosił o zasądzenie od pozwanego M. W. (1) na rzecz powoda A. K. kwoty 288.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną przez powoda krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty 288.000 zł należności głównej od dnia 12.09.2016r (dnia wniesienia pozwu) do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego M. W. (1) na rzecz powoda A. K. kwoty po 1.000 zł miesięcznie tytułem renty wyrównawczej, płatnej z góry do 10- tego dnia każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami w przypadku opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat. W 2012 r. pozwany pracował w ramach umowy o świadczenie usług medycznych w Przychodni (...) w O.. Właścicielką w.w przychodni jest H. W.. Zarówno w.w. przychodnię jak i pozwanego łączyła umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z Towarzystwem (...) S.A. W dniu 27 kwietnia 2012 r. powód po raz pierwszy odbył wizytę w poradni prowadzonej przez pozwanego. Zdaniem powoda nie właściwe leczenie powoda przez pozwanego doprowadziło do powstania u powoda tętniaka rozwarstwiającego aorty, co w konsekwencji doprowadziło do znacznego pogorszenia stanu zdrowia powoda.

W niniejszej sprawie mamy do czynienia z odpowiedzialnością cywilną lekarza za leczenie pacjenta, które to zagadnienie skrótowo określa się jako błąd medyczny. W przypadku placówek służby zdrowia odpowiedzialność taką rozpatruje się na podstawie art. 430 Kodeksu cywilnego (k.c.) Zgodnie z tym przepisem, kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności. W niniejszej sprawie pozwanym jest jednak nie placówka medyczna (przychodnia), w ramach działalności której pozwany leczył powoda, ale sam lekarz. Tym samym jego odpowiedzialność powinna być rozpatrywana na podstawie art. 415 k.c. Zgodnie z tym przepisem, kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Przesłanki odpowiedzialności na podstawie komentowanego przepisu są następujące: 1) bezprawny i zawiniony czyn niedozwolony sprawcy szkody, 2) szkoda wyrządzona poszkodowanemu i 3) związek przyczynowy między czynem niedozwolonym sprawcy a szkodą.

Zasadnicze znaczenie ma tu ocena prawidłowości (zgodności z zasadami sztuki lekarskiej) postępowania pozwanego jako lekarza leczącego powoda

Stosownie do treści art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (jedn. tekst Dz.U. z 2020 r., poz. 849) pacjent ma prawo do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej. Zgodnie z art. 8 tej ustawy pacjent ma prawo do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością przez podmioty udzielające świadczeń zdrowotnych w warunkach odpowiadających określonym w odrębnych przepisach wymaganiom fachowym i sanitarnym. Przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych osoby wykonujące zawód medyczny kierują się zasadami etyki zawodowej określonymi przez właściwe samorządy zawodów medycznych.

W niniejszej nie zostało udowodnione, że stan zdrowia powoda uległ pogorszeniu z uwagi na niewłaściwe i nierzetelne leczenie powoda przez pozwanego.

Podmiot leczniczy odpowiada nie za to, że nie wyleczył pacjenta, tylko za to, że dążąc do tego celu nie postępował według znanej w danym czasie wiedzy medycznej i przyjętych powszechnie standardów.

Sąd podkreśla, że nie dysponuje specjalistyczną wiedzą medyczną, a spór pomiędzy stronami w głównej mierze odnosi się do kwestii natury medycznej, odnośnie czego mogą się wypowiedzieć jedynie biegli z dziedziny medycyny.

Zgodnie z opinią biegłych leczenie powoda przez pozwanego prowadzone było z należytą starannością. Podejmowane przez pozwanego czynności diagnostyczne i lecznicze były zgodne ze sztuką medyczną i nie popełnione w nich błędów ani zaniechań. Stan zdrowia powoda w zakresie choroby nadciśnieniowej nie był możliwy do wyleczenia na tym etapie choroby, a stosowane leczenie było właściwe i nie mogło zapobiec dalszemu rozwojowi choroby.

Choroba nadciśnieniowa wiąże się z ryzykiem szeregu gwałtownych powikłań jak np. krwawienie do centralnego układu nerwowego. Do takich powikłań również tętniak rozwarstwiający aorty, który wystąpił u powoda dnia 1.12.2015r. Zdaniem biegłych, na wystąpienie tego powikłania w żaden sposób nie wpłynęło postepowanie pozwanego. Nie można było tego powikłania uniknąć, gdyż choroba nadciśnieniowa samoistna występująca u powoda trwała i jej leczenia farmakologicznego nie dało się bardziej zintensyfikować.

Powstanie tętnika rozwarstwiającego aorty w przebiegu choroby nadciśnieniowej jest nieprzewidywalne. Jego początek jest zawsze nagły i ostry. Tętniak aorty może być wynikiem wieloletniego nadciśnienia tętniczego, ale wyróżnić można również szereg czynników predysponujących do powstania tętniaka, takich jak między innymi palenie papierosów, czy choroby płuc, które były zdiagnozowane u powoda.

Pozwany nie był w stanie przewidzieć momentu wystąpienia u powoda tętniaka rozwarstwiającego aorty. Pozwany mógł jedynie leczyć nadciśnienie tętnicze u powoda, co robił starannie i zgodnie ze sztuką medyczną wykonując wielokrotne badania profilu dobowego ciśnienia tętniczego powoda oraz dostosowując odpowiednie leczenie farmakologiczne.

W związku z powyższym, z uwagi na brak związku przyczynowego pomiędzy działaniami (zaniechaniami) pozwanego jako lekarza leczącego powoda a wystąpieniem u powoda tętniaka rozwarstwiającego aorty, powództwo należało oddalić. Podkreślić należy również, że w działaniach pozwanego sąd nie dopatrzył się również „obiektywnej” bezprawności, rozumianej jako naruszenie konkretnego przepisu prawa lub zasad współżycia społecznego, jak też „subiektywnej” winy, rozumianej jako co najmniej niedochowanie należytej staranności przy wykonywaniu czynności leczniczych. Również to przemawiało za oddaleniem powództwa.

Powód postanowieniem Sądu z dnia 14 listopada 2016 r. został zwolniony od opłaty od pozwu. Zgodnie jednak z art. 108 ustawy z dnia 15.07.2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, zwolnienie od kosztów sądowych nie zwalnia strony od obowiązku zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi.

Zgodnie z art. 98 k.p.c. zasadą jest, że koszty procesu ponosi w ostatecznym rozliczeniu strona przegrywającą sprawę - a zatem w przedmiotowym postępowaniu stroną przegrywającą proces jest powód. Powód jako strona, która w całości przegrała proces, powinien zwrócić pozwanemu i interwenientowi ubocznemu poniesione przez nich koszty procesu.

W niniejszej sprawie pozwany M. W. (2) oraz interwenient uboczny – Towarzystwo (...) SA z siedziba w W., reprezentowali byli przez profesjonalnych pełnomocników – adwokatów.

Zgodnie z § 2 pkt 7 z rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z dnia 5 listopada 2015 r., poz. 1005),w brzmieniu obowiązującym w momencie wniesienia pozwu, stawka minimalna przy wartości przedmiotu sporu powyższej 200.000 zł wynosiła 14.400 zł. Do powyższej kwoty dodać należało 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W związku z powyższym, w punkcie 2 wyroku Sąd zasądził od powoda na rzecz pozwanego 14.417 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

W punkcie 3 wyroku Sąd zasądził od powoda na rzecz interwenienta ubocznego 3.000 zł tytułem opłaty oraz 14.417 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Zgodnie z art. 102 k.p.c. w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami.

Z uwagi na sytuacje finansową powoda, w punkcie 4 wyroku Sąd nie obciążył powoda kosztami sądowymi w pozostałej części.

Powód w niniejszym postępowaniu reprezentowany był przez pełnomocnika z urzędu.

Zgodnie z § 8 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu ( Dz.U. z dnia 5 listopada 2015r., poz. 1805) opłata maksymalna przy wartości sporu powyższej 200.000 zł wynosi 14.400 zł.

Kolejno zgodnie § 4 pkt 1 i 2 w.w. rozporządzeni opłatę ustala się w wysokości co najmniej 1/2 opłaty maksymalnej określonej w rozdziałach 2–4, przy czym nie może ona przekraczać wartości przedmiotu sprawy. Ustalenie opłaty, nieprzekraczającej opłaty maksymalnej następuje z uwzględnieniem stopnia zawiłości sprawy oraz nakładu pracy radcy prawnego oraz wkładu jego pracy w przyczynienie się do wyjaśnienia i rozstrzygnięcia sprawy, a w szczególności czasu poświęconego na przygotowanie się do prowadzenia sprawy, liczby stawiennictw w sądzie, w tym na rozprawach i posiedzeniach, czynności podjętych w sprawie, w tym czynności podjętych w celu polubownego rozwiązania sporu, również przed wniesieniem pozwu, wartości przedmiotu sprawy, wkładu pracy radcy prawnego w przyczynienie się do wyjaśnienia okoliczności faktycznych, jak również do wyjaśnienia i rozstrzygnięcia istotnych zagadnień prawnych budzących wątpliwości w orzecznictwie i doktrynie, a także trybu i czasu prowadzenia sprawy, obszerności zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego lub biegłych sądowych, dowodu z zeznań świadków, dowodu z dokumentów o znacznym stopniu skomplikowania i obszerności.

Zdaniem Sadu nakład pracy pełnomocnika z urzędu w niniejszym postępowaniu uzasadniał przyznanie mu wynagrodzenia w wysokości ¾ wysokości stawki maksymalnej tj. w kwocie 10.800 zł. Do powyższej kwoty dodany został należny podatek VAT w wysokości 2. 484 zł.

W związku z powyższym w punkcie 5 wyroku Sąd zasądził od Skarbu Państwa- Sądu Okręgowego w P. na rzecz radcy prawnego R. K. 13.284 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego udzielonego z urzędu.

Powyższy wyrok zaskarżył apelacją powód, który powołując się na naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci art. 415 kc, 444§ 2 kc i 445§ 1 kc w zw. z art. 444§ 1 kc i art. 361 § 1 i 2 kc, naruszenie prawa procesowego w postaci art. 233 § 1 kpc, art. 235 2§ 1 pkt 5 kpc, art. 98 § 1 i 3 oraz 102 kpc wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa ewentualnie na wypadek przegrania procesu o nieobciążenie powoda kosztami procesu i zastępstwa procesowego na rzecz pozwanego i interwenienta ubocznego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Sąd Okręgowy na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, ocenionego bez przekroczenia granic określonych treścią art. 233§1 kpc dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych oraz trafnie określił ich prawne konsekwencje. Ustalenia te oraz ich prawną ocenę Sąd Apelacyjny podziela, przyjmując je jako własne.

Niezasadny okazał się zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc.

Jest on co do zasady chybiony zakresie w jakim skarżący zarzucając naruszenie tego przepisu twierdzi, że Sąd Okręgowy błędnie ustalił, że: stan zdrowia powoda nie uległ pogorszeniu z uwagi na niewłaściwe i nierzetelne leczenie powoda przez pozwanego, podejmowane przez pozwanego czynności medyczne były zgodne ze sztuką medyczną i nie popełniono w nich błędów i zaniechań a pozwany stosował odpowiednie leczenie farmakologiczne oraz że stan zdrowia powoda w zakresie choroby nadciśnieniowej nie był możliwy do wyleczenia na tym etapie choroby oraz że stosowane leczenie było właściwe i nie mogło zapobiec dalszemu rozwojowi choroby i nie zachodzi związek przyczynowy pomiędzy działaniami(zaniechaniami) pozwanego a wystąpieniem u powoda tętniaka rozwarstwiającego aorty.

Art. 233 § 1 kpc wyraża jedną z podstawowych zasad procesu cywilnego tj. zasadę swobodnej oceny dowodów, stanowiąc, że sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Naruszenie tego przepisu może więc polegać na tym, iż sąd z naruszeniem zasady swobodnej oceny dowodów przyjął za wiarygodny określony dowód lub też odmówił wiarygodności konkretnemu dowodowi. Strona, która podnosi taki zarzut musi przy tym wykazać, o jaki konkretnie dowód chodzi i na czym polega przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów. Takiego zarzutu powód w tym wypadku nie formułuje, a przeciwnie kwestionuje ustalenia faktyczne oraz ocenę prawną prawidłowo ustalonego stanu faktycznego. Z tego względu zarzut ten nie jest uzasadniony.

Brak jest także podstaw do uznania za zasadny zarzutu naruszenia art. 233 § 1 kpc w zakresie w jakim odnosi się on do oceny dowodów.

Skarżący zarzuca w tym kontekście nieprawidłowe uznanie za niewiarygodny dowodu z przesłuchania powoda, odnośnie do twierdzeń apelującego, że regularnie stosował przepisane mu leki i regularnie odbywał kontrole lekarskie, a także nietrafne uznanie za wiarygodną dokumentacji medycznej powoda w zakresie w jakim świadczy ona o nieregularnym zażywaniu leków przez powoda, w sytuacji, gdy nie sposób stwierdzić na podstawie zapisów w dokumentacji medycznej, w tym pochodzących od pozwanego, że powód nie zażywał leków regularnie.

Trzeba zatem wskazać, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z 6 listopada 1998 r., (...)).

Apelacja nie czyni zadość powyższym wymaganiom.

W uzasadnieniu tego zarzutu ograniczono się do przedstawienia obszernego cytatu z opracowania przedstawiciela doktryny odnoszącego się do kryteriów oceny dowodów, jednak tych teoretycznych wskazań nie odniesiono następnie do oceny dowodów, którą w niniejszej sprawie przeprowadził Sąd Okręgowy, lecz ponownie przytoczono treść zarzutu naruszenia wskazanego przepisu.

Wystarczające będzie zatem stwierdzenie, że w ocenie Sądu Apelacyjnego Sądu I instancji nie uchybił zasadom logicznego rozumowania względnie doświadczenia życiowego, a tylko to jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów.

Zarzut błędnych ustaleń faktycznych nie może z kolei polegać jedynie na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2005 r. (...)).

Tymczasem skarżący w długim wywodzie środka odwoławczego prezentuje własną wizję stanu faktycznego, w której nie wskazuje się nawet dowodów, które miałyby potwierdzać tę wersję.

Zatem i ten zarzut nie może zostać uznany za uzasadniony.

Nie zachodzi także zarzucane w środku odwoławczym naruszenie art. 235 2 § 1 pkt 5 kpc przez oddalenie wniosków dowodowych powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii innych biegłych sądowych względnie z uzupełniającej opinii biegłych M. W. (3) oraz M. B. oraz dowodu z opinii biegłego z dziedziny psychologii.

Sąd Okręgowy słusznie bowiem uznał, że te wnioski dowodowe zmierzały jedynie do przedłużenia postępowania, bowiem istotne dla sprawy okoliczności wymagające wiedzy specjalnej zostały wyjaśnione w opiniach wskazanych wyżej biegłych i brak jest podstaw do kwestionowania tego stanowiska Sądu I instancji.

Specyfika oceny dowodu z opinii biegłego wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Odwołanie się przez Sąd Okręgowy do tych kryteriów oceny stanowi więc wystarczające i należyte uzasadnienia przyczyn uznania opinii biegłego za przekonującą.

W judykaturze utrwalił się natomiast pogląd, iż sąd nie jest zobowiązany dopuścić dowód z opinii kolejnego biegłego tylko z tej przyczyny, że dotychczasowa opinia była dla strony niekorzystna (zob. m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 10 stycznia 2002 r. (...), z dnia 14 marca 2007 r., (...), z dnia 27 lipca 2010 r., (...) i z dnia 20 marca 2014 r., (...)).

Tymczasem skarżący w ogóle nie odnosi się do przeprowadzonego w sprawie dowodu z opinii ww. biegłych, jak również oceny tego dowodu przez Sąd Okręgowy, i stwierdza jedynie – nie popierając tego stanowiska żadną argumentacją - że opinie podstawowa jak i uzupełniająca biegłych M. W. (3) oraz M. B. wymagają skonfrontowania z opinią innych biegłych sądowych z dziedziny kardiologii, ewentualnie dalszego uzupełnienia.

Skarżący pomija przy tym, że biegli oprócz sporządzenia wskazanych w środku odwoławczym opinii złożyli także ustne wyjaśnienia w toku przesłuchania przed sądem, w toku których odnieśli się do wszystkich zastrzeżeń powoda dotyczących opinii pisemnych.

Te wyjaśnienia, do których apelujący się nie odnosi również składają się na opinie biegłego.

Należy wskazać, że biegli są wybitnymi ekspertami w materii, której dotyczy sporządzona przez nich opinia, a jej treść jest przekonująca i nie zawiera niejasności i luk, zaś wnioski opinii wyrażone zostały w sposób stanowczy.

Biegli także w toku ustnego wysłuchania potwierdzili wszystkie zasadnicze tezy opinii pisemnych i wskazali, że tętniak rozwarstwiający aorty jest zdarzeniem nagłym( pęknięcie aorty), nieprzewidywalnym w czasie i może do niego dojść nawet wówczas, gdy osoba cierpiąca na nadciśnienie regularnie zażywa przepisanej jej leki, bowiem nadciśnienie tętnicze ma charakter postępujący, a do powstania takiego tętniaka może też dojść w następstwie nagłego, niekontrolowanego wzrostu ciśnienia krwi - np. w wyniku zdenerwowania, czy wysiłku.

Biegli wskazali, że możliwe jest rozpoznanie tętniaka aorty(nie rozwarstwiającego), lecz tylko 10 % pacjentów, u których wystąpił stan ostry w postaci tętniaka rozwarstwiającego, miało wcześniej tętnika aorty nie rozwarstwiającego, nie dającego przy tym żadnych objawów i także u powoda w przeprowadzanych badaniach echo serca i TK klatki piersiowej, nie stwierdzono tętniaka aorty i nie było wynikających z wiedzy medycznej wskazań do wykonywania badań echo serca( jest to synonim w pytaniu badania usg serca) w większym zakresie, niż to zostały one przeprowadzone u powoda.

Biegli podkreślili, że na skuteczność leczenia w chorobie nadciśnieniowej wpływa nie tylko regularne zażywanie leków, lecz konieczna jest także zmiana trybu życia i nie ma przy tym leku, który z całą pewnością zapobiegnie powstaniu tętniaka.

Ordynowana przez pozwanego farmakoterapia była dostosowywana do wyników badań powoda i biegli potwierdzili, że leczenie powoda było ze strony lekarskiej prawidłowe.

Skoro zarzuty apelacji pod adresem przeprowadzonych przez Sąd Okręgowy dowodów z opinii biegłego okazały się nieuzasadnione, to nie zachodziły także podstawy do postulowanego w środku odwoławczym dopuszczenia wskazanych tam dowodów w postępowaniu apelacyjnym.

Ponieważ brak było podstaw do stwierdzenia odpowiedzialności pozwanego co do zasady, to oczywiście zbędne byłoby dopuszczenie dowodu z opinii psychologicznej, która miała dotyczyć zakresu doznanej przez powoda szkody.

Nie zachodzi także zarzucane w apelacji naruszenie prawa materialnego, bowiem, stosownie do powyższych wskazań, pozwany nie ponosi odpowiedzialności za pogorszenie stanu zdrowia powoda.

Częściowo uzasadnione okazały się natomiast zarzuty apelacji odnoszące się do rozstrzygnięcia o kosztach.

Powód jest osobą o stosunkowo niskich dochodach.

Jest on niewątpliwie subiektywnie przekonany o zasadności dochodzonych w sprawie roszczeń i poczucia krzywdy, które wywodzi z faktu, że mimo długotrwałego leczenia kardiologicznego doznał uszczerbku na zdrowiu w wyniku nagłego zdarzenia jakim był tętniak rozwarstwiający aorty.

W takich natomiast sytuacjach zasadne jest stosowanie art. 102 kc, który stanowi, że w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami.

Mając na uwadze powyższe wskazania Sąd Apelacyjny uznając, że zasadne jest zasądzenie na rzecz pozwanego jedynie części kosztów procesu, zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 2 i zasądzoną od powoda na rzecz pozwanego kwotę z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego obniżył do 2.500zł.

Natomiast odnosząc się do kosztów, które zostały zasądzone w punkcie 3 na rzecz interwenienta ubocznego, należy wskazać, że z mocy art. 107 kpc interwenient uboczny, do którego nie mają zastosowania przepisy o współuczestnictwie jednolitym, nie zwraca kosztów przeciwnikowi strony, do której przystąpił. Sąd może jednak przyznać od interwenienta na rzecz wygrywającego sprawę przeciwnika strony, do której interwenient przystąpił, zwrot kosztów wywołanych samoistnymi czynnościami procesowymi interwenienta. Sąd może także przyznać interwenientowi koszty interwencji od przeciwnika obowiązanego do zwrotu kosztów.

Jak wynika z brzmienia tego przepisu zasądzenie kosztów na rzecz interwenienta ubocznego od przeciwnika strony, do której interwenient przystąpił jest wyjątkiem od reguły, bowiem w takiej sytuacji nie istnieje obligatoryjny obowiązek zwrotu kosztów interwencji.

Powyższe wskazania odnoszące się do istnienia w sprawie podstaw do zastosowania art. 102 kpc tym bardziej przemawiają za tym, by nie stosować w niniejszej sprawie tej wyjątkowej regulacji.

W doktrynie i judykaturze przyjmuje się bowiem, że strona przegrywająca proces obowiązana jest w zasadzie do zwrotu kosztów procesu stronie przeciwnej, gdy ta tego zażąda (art. 98 § 1). Jednakże w pewnych sytuacjach zarówno uprawnienie, jak i obowiązek zwrotu kosztów może – poza stronami – dotyczyć także innych osób (art. 107 i 110), a kryterium oceny uprawnień i obowiązków w zakresie kosztów stanowi także – wyrażona w art. 102 – zasada słuszności (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 1.06.1965 r., (...) oraz komentarz do art. 107 kpc pod red. Z.Wiśniewskiego WKP 2021r.).

Trzeba mieć na uwadze, że powód kosztów interwencji nie wywołał ani też nie miał wpływu na to, że interwenient wziął udział w procesie.

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny uchylił punkt 3 zaskarżonego wyroku uznając, że nie zachodziły podstawy do zasądzenia zwrotu kosztów na rzecz interwenienta ubocznego.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu w instancji odwoławczej znajdowało oparcie w art. 102 kpc i 107 kpc w zw. z art. 391 § 1 kpc i to z przyczyn analogicznych jak w przypadku orzeczenia o kosztach postępowania przed Sądem Okręgowym.

Sąd Apelacyjny uznał, że z uwagi na zasadę słuszności uzasadnione jest zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu jedynie części poniesionych przez niego kosztów procesu tj. 1.500zł.

Nie zachodziły natomiast stosownie do powyższych wskazań podstawy do zasądzenia kosztów zastępstwa procesowego na rzecz interwenienta ubocznego, bowiem i w tym wypadku nie spełniły się przesłanki uzasadniające odstępstwo od reguły nie zasądzania zwrotu kosztów na rzecz interwenienta od przeciwnika strony, do której przystąpił.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym orzeczono na zasadzie § 8 ust. 7 w zw. z § 4 ust.3 i § 16 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 3.10.2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu.

Mikołaj Tomaszewski

Niniejsze pismo nie wymaga podpisu własnoręcznego na podstawie § 21 ust. 4 zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 19 czerwca 2019 r. w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej jako właściwie zatwierdzone w sądowym systemie teleinformatycznym.

starszy sekretarz sądowy
Joanna Forycka