Pełny tekst orzeczenia

I A Ga 226/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 marca 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny i Własności Intelektualnej

w składzie:

Przewodniczący : Sędzia Małgorzata Mazurkiewicz –Talaga

Sędziowie: Elżbieta Fijałkowska

Mariola Głowacka

Protokolant: stażysta Andrzej Becker

po rozpoznaniu w dniu 1 marca 2021r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa J. K.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron.

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 29 stycznia 2019r , sygn. akt IX GC 400/14

I. zmienia zaskarżony wyrok :

a/ w pkt.1 w ten sposób, że zasądzoną kwotę 149.876,47zł obniża do kwoty 128.297,67zł (sto dwadzieścia osiem tysięcy dwieście dziewięćdziesiąt siedem zł 67/100);

b/ w pkt. 3, w ten sposób, że zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 5196zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

c/ w pkt. 4 , w ten sposób, że nakazuje ściągnąć od powoda z zasądzonego w pkt.1 roszczenia na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Okręgowego w Poznaniu kwotę 38.700zł tytułem części opłaty od pozwu;

d/ w pkt. 5 , w ten sposób, że nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa –Sądu Okręgowego w Poznaniu kwotę 6.300zł tytułem części opłaty od pozwu;

e/ w pkt. 6 , w ten sposób , że nakazuje ściągnąć od powoda z zasądzonego w pkt. 1 roszczenia na rzecz Skarbu Państwa –Sądu Okręgowego w Poznaniu kwotę 1.426,54 zł tytułem brakującej części wydatków ;

f/ w pkt. 7 , w ten sposób, że nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Poznaniu kwotę 850,83zł tytułem brakującej części wydatków;

II oddala apelację pozwanego w pozostałej części ;

III. oddala apelację powoda ;

IV. zasądza od powoda na rzecz pozwanego 9.180 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Elżbieta Fijałkowska Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga Mariola Głowacka

I A Ga 226/19

UZASADNIENIE

Pozwem z 24 kwietnia 2014 r. powód J. K., reprezentowany przez fachowego pełnomocnika, wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 900.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwot:

· 91.554,79 zł od 21 października 2012 r. do dnia zapłaty,

· 64.618,17 zł od 27 września 2012 r. do dnia zapłaty,

· 734.827,04 zł od 11 stycznia 2014 r. do dnia zapłaty.

Powód domagał się także zasądzenia kosztów procesu wg norm przepisanych.

W odpowiedzi na pozew z 7 lipca 2014 r. pozwany, reprezentowany przez fachowego pełnomocnika, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.

Na rozprawie 24 lutego 2015 r. powód sprecyzował żądanie pozwu wskazując, iż domaga się zasądzenia 448.091,46 zł – na którą składa się poz. (...) z protokołu zaawansowania robót w kwocie 49.397,55 zł netto, tj. 60.758,98 zł brutto oraz z faktury VAT nr (...) poz. nr (...) z protokołu zaawansowania robót w kwocie 56.891,05 zł netto, tj. 69.975,99 zł brutto. Domaga się także kwoty 25.437,97 zł brutto za roboty dodatkowe ustalone z pozwanym, wynikające z protokołu zaawansowania robót pod poz. (...) Dodatkowo domaga się kwoty 426.470,57 zł z tytułu wykonanych prac, gdyż o tyle należy zwiększyć wartość jego wynagrodzenia z uwagi na trudność prac. (k.213-214)

W piśmie z 9 marca 2015 r. pozwany podkreślił, że powód sam dokładnie nie wie, jakich kwot i na jakiej podstawie żąda. Wskazał, iż strony wyraźnie uzgodniły, że wykonanie przez powoda wszelkich dodatkowych prac bez zachowania odpowiedniej, umówionej procedury, tj. wcześniejsze pisemne zlecenie powodowi dodatkowych prac przez pozwanego zawierające w szczególności akceptację cen jednostkowych – będzie się odbywać na wyłączny koszt i niebezpieczeństwo powoda.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 149.876,47 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 11 stycznia 2014 r. do dnia zapłaty ,w pozostałej części powództwo oddalił i orzekł o kosztach postępowania .

Podstawę rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego stanowiły następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

Strony są przedsiębiorcami.

Przed zawarciem umowy strony prowadziły negocjacje. Ostatecznie umowa nr (...) została zawarta 26 kwietnia 2012 r. Przedmiotem umowy były roboty budowlano-montażowe, które pozwany zlecił powodowi. Powód przyjął do wykonania ułożenie płytek klinkierowych o wymiarach 35 x 240 x 12, na elewacji żelbetowej surowej i ocieplanej budynku (...) zadania inwestycyjnego „ (...) Centrum (...) budynek(...), Magazyn (...), Magazyn na O.” ( Inwestor – (...) im. A. M. w P.) wraz z przygotowaniem podłoża pod ułożenie, z rusztowaniem i fugowaniem oraz z dostawą chemii budowlanej w zakresie 3.282 m ( 2) płytek. Zakończenie robót miało nastąpić do 16 lipca 2012 r.

Wynagrodzenie określone zostało jako ryczałtowe i uzgodniono je na 364.302 zł netto (448.091,46 zł brutto). Rozliczenie stron miało nastąpić po dokonaniu obmiaru końcowego, na podstawie faktury końcowej. W § 3 wskazano, że cena jednostkowa ryczałtowa obejmuje wszelkie koszty realizacji umowy, w tym robocizny, urządzeń i materiałów, niezbędne do prawidłowego wykonania umowy. W pkt. 14 powód zobowiązał się wykonywać po 2.000 m 2 płytek elewacyjnych w miesiącu.

Częścią składową umowy były warunki ogólne umowy o wykonanie robót budowlano-montażowych. W § 2 wskazano, że konieczność wykonania robót dodatkowych powód musi zgłosić pozwanemu wraz z uzasadnieniem i wyceną. W pkt. 2 § 2 ustalono, że gdyby pojawiły się utrudnienia wykraczające poza zwykłe utrudnienia na budowie, wykonawca ma obowiązek ich zgłoszenia pisemnie zamawiającemu wraz z ich skutkami.

Strony ustaliły w załączniku nr (...)do umowy zakres prac oraz ustaliły, że pozwany miał zapewnić dostawę płytki klinkierowej. Z kolei powód miał zapewnić we własnym zakresie rusztowania, materiały niezbędne do wykonania umowy, tj. grunt, zaprawę klejową, fugi, narzędzia itp. Powód miał ułożyć płytki w układzie (...) przesunięciem o 0,5 płytki z fugowaniem o szerokości fugi 10 mm, fuga wklęsła cofnięta na głębokość 5-6 mm. Cenę jednostkową za 1 m ( 2) ustalono na 111 zł (załącznik nr (...)).

Na początku maja 2012 r. Powód - na prośbę pozwanego - wykonał próbne, demonstracyjne ułożenie płytek w ilości 3 m 2. Na spotkaniu inwestorskim przy udziale projektanta ustalono i zaakceptowano ostateczny wygląd demonstracyjnego fragmentu elewacji na bazie wykonanej przez powoda próbki. Powodowi okazano płytki, które następnie miały być łamane przez jego pracowników na 7 części i kładzione na ścianach. Żadna ze stron nie zgłaszała uwag.

Płytki elewacyjne dostarczane przez pozwanego spełniały wszystkie konieczne normy i posiadały stosowne certyfikaty. Płytki docierały na budowę w plastrach, które były mechanicznie nacięte i wymagały połamania (zgodnie z instrukcją producenta) na 7 części celem uzyskania pożądanego wymiaru (tj.12 x 3,4 x 24) i przyklejenia na elewacji.

Powód wynajął i ustawił rusztowania dookoła całego budynku, a następnie przystąpił do wykonania prac. W maju i lipcu 2012 r. zgłaszał pozwanemu konieczność wyrównania ścian wraz z kosztorysem. Strony ustnie uzgodniły konieczność wykonania robót dodatkowych w postaci wyrównania krzywizn ścian celem prawidłowego położenia płytek.

Powód pismem z 23 lipca 2012 r. zgłosił pozwanemu podwykonawców: K. G., D. M., W. G., A. T., W. B., A. K. (1) i H. K..

Za roboty wykonane od 30 kwietnia do 21 sierpnia 2012 r. powód wystawił fakturę VAT (...) na kwotę 64.618,17 zł. Kolejną fakturę VAT o nr (...) wystawił 20 września 2012 r. na kwotę 91.554,79 zł, obejmowała ona prace wykonane od 22 sierpnia do 19 września 2012 r. W tychże fakturach powód – poza wynagrodzeniem za prace wynikające z umowy, ujął też roboty dodatkowe na kwotę 3.859,17 zł (w F VAT 13/8/12) oraz kwotę 21.578,80 zł (w F VAT 5/9/2012), tj. łącznie 25.437,97 zł brutto.

Powód zatrudniał do wykonania umowy początkowo kilku, a następnie kilkunastu pracowników, jednak tylko kilkoro z nich było wykwalifikowanych w kładzeniu płytek i praca z rozbijaniem, a następnie kładzeniem płytek szła bardzo opornie i wolno. Powód wymagał od pracowników, aby układali 6 m 2 płytek dziennie, ale udawało się położyć każdemu z nich ok. 1 m 2, max. 3 m 2.

Zdarzała się konieczność korygowania pracy i pracownicy skuwali położony już fragment i zaczynali od nowa. Ostatecznie powód przestał płacić wynagrodzenia i pracownicy odeszli z pracy.

Pismem z 5 września 2012 r. kierownik budowy poinformował powoda o konieczności wprowadzenia wykonawcy zastępczego z uwagi na brak postępu prac na elewacji zachodniej budynku (...), jednocześnie wezwał powoda do zintensyfikowania prac na elewacji północnej, gdzie prace miały skończyć się 2 miesiące wcześniej.

Powód zgłosił pozwanemu wykonanie prac na elewacji północnej budynku (...) – II piętro - w dniu 27 września 2012 r. Kolejne zgłoszenie odbioru miało miejsce 22 października 2012 r.

Ostatecznie pozwany dokonał wyboru wykonawcy zastępczego. Przez pewien czas powód i wykonawca zastępczy pracowali równolegle - każdy na swoim odcinku – w przeciwnym razie nie ukończono by inwestycji do końca grudnia 2012 r. Wykonawca zastępczy korzystał z rusztowań zainstalowanych przez powoda, gdyż powód ich nie rozebrał.

Pozwany - do którego zgłaszali się podwykonawcy powoda - zapłacił im wynagrodzenie bezpośrednio, zawierając z większością z nich ugody pozasądowe.

Pozwany zapłacił:

- K. G. – 9.000 zł netto (11.070 zł brutto; k.167),

- H. K. – 1.000 zł netto (1.230 zł brutto; k.168),

- (...) sp. z o.o. (K.) – 1.000 zł netto (1.230 zł brutto; k.169),

- A. T. – 1.000 zł (1.230 zł brutto; k.170),

- M. K. – 14.002 zł brutto (k.171 i nast.),

- B. – 26.000 zł (33.435,69 zł brutto) (umowa cesji); k.24 i 227),

tj. łącznie 62.198,01 zł brutto.

Powód pismami z 4 października 2013 r. i 13 grudnia 2013 r. wzywał pozwanego do zapłaty, jednak pozwany nie zapłacił powodowi za wykonanie robót zasadniczych ani za wykonanie robót dodatkowych.

Powód położył 1.367 m 2 płytek. Resztę płytek położył wykonawca zastępczy.

W dniu 15 maja 2015 r. na miejscu wykonania robót stawili się powód oraz kierownik budowy pozwanego – A. K. (2) – i spisali protokół odbioru robót. Powód oświadczył, że prace zostały wykonane w całości, a budynek jest użytkowany. Powód podał, że osobiście wykonał prace na ścianach północnej, południowej i w części zachodniej, a resztę wykonał wykonawca zastępczy. Natomiast kierownik budowy odnotował m.in., że powód wykonał ok.1367 m 2 płytek w okresie 7 miesięcy.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu nakazowym z 26 listopada 2012 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu, w sprawie IX GNc 1456/12 zasądził od pozwanego J. K. na rzecz J. G. kwotę 144.303,33 zł wraz z ustawowymi odsetkami tytułem wynajmu rusztowań.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie twierdzeń stron – zawartych w pismach procesowych - w zakresie niekwestionowanym przez stronę przeciwną, a także w oparciu o zebrane w aktach sprawy, dokumenty prywatne, urzędowe i ich kopie.

Sąd uznał za wiarygodne wszystkie zgromadzone w sprawie dokumenty, albowiem ich moc dowodowa nie została przez żadną ze stron zakwestionowana. Dokumenty prywatne stanowiły dowód tego, że osoby, które je podpisały złożyły oświadczenia w nich zawarte (art. 245 k.p.c.), a dokument urzędowy stanowił dowód tego, co zostało w nim urzędowo zaświadczone (art. 244 § 1 k.p.c.).

Sąd przeprowadził postępowanie dowodowe zawnioskowane przez strony.

Przeprowadzony w toku procesu dowód z opinii biegłego – M. B. - pomógł ustalić stan faktyczny sprawy i stanowił zasadniczą podstawą rozstrzygnięcia. Przygotowana opinia odpowiada na pytania zadane biegłemu specjalizującemu się w dziedzinie robót budowlanych. Sąd nie znalazł podstaw do jej kwestionowania> Biegły posiadał wiadomości specjalne niezbędne do oceny wartości oraz konieczności wykonanych przez powoda robót dodatkowych. Jego opinia była spójna, logiczna i konsekwentna. Kwestie problematyczne i niejasne zostały dodatkowo wyjaśnione przez autora opinii, po zasygnalizowaniu przez strony uwag, na rozprawie. Okoliczności wymagające wiadomości specjalnych zostały dostatecznie, wszechstronnie i kompletnie wyjaśnione przez biegłego przygotowującego opinię.

Powództwo okazało się zasadne jedynie w części.

W przedmiotowej sprawie powód dochodził od pozwanego kwoty 364.302 zł tytułem wykonanych prac zgodnie z umową, kwoty 25.437,97 zł tytułem prac dodatkowych i 426.470,57 zł tytułem zwiększonej trudności prac i podwyższonej kwoty ryczałtowej, w tym kwoty 144.303,33 zł tytułem zapłaty za rusztowania.

Zgodnie z art. 647 k.c. przez umowę o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej, a inwestor zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia.

Bezspornym w niniejszej sprawie pozostawało, że strony łączyła umowa, na podstawie której pozwany zlecił powodowi wykonanie zadania pod nazwą - ułożenie płytek klinkierowych 35 x 240 x 12 na elewacji żelbetowej surowej i ocieplanej budynku (...) zadania inwestycyjnego „ (...) Centrum (...) budynek (...) Magazyn (...), Magazyn na O.”. Poza sporem pozostawała również kwestia, że powód nie w całości wykonał prace – ich dokończenie pozwany powierzył wykonawcy zastępczemu na podstawie art. 636 § 1 k.c. Bezsporna była także okoliczność, że budynek, na którym wykonywana była elewacja, został odebrany przez inwestora i jest bez przeszkód użytkowany.

Zgodnie z treścią art. 636 § 1 k.c. jeżeli przyjmujący zamówienie wykonywa dzieło w sposób wadliwy albo sprzeczny z umową, zamawiający może wezwać go do zmiany sposobu wykonania i wyznaczyć mu w tym celu odpowiedni termin. Po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu zamawiający może od umowy odstąpić albo powierzyć poprawienie lub dalsze wykonanie dzieła innej osobie na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zamówienie.

Zamawiający zamiast korzystać z prawa do odstąpienia od umowy może powierzyć poprawienie lub dalsze wykonanie dzieła innej osobie - na koszt lub niebezpieczeństwo przyjmującego zamówienie. W tym celu może żądać od przyjmującego zamówienie zwrotu materiału i wydania rozpoczętego dzieła. W takim wypadku między przyjmującym zamówienie a osobą trzecią, której zamawiający powierzył wskazane czynności, nie powstaje żaden bezpośredni stosunek prawny. Wszelako określenie „na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zamówienie" oznacza, że odpowiada on wobec zamawiającego za skutki działań tej osoby. Jeśli chodzi o niebezpieczeństwo, to odnieść je należy do ryzyka przypadkowej utraty lub uszkodzenia powierzonego do wykończenia dzieła. Przyjmujący zamówienie mógłby się zwolnić z tej odpowiedzialności przez wykazanie, że doszłoby do niego także wtedy, gdyby on sam w dalszym ciągu wykonywał dzieło. W odniesieniu zaś do ryzyka kosztów, to bez względu na to, jaki sposób określenia wynagrodzenia ustalono w umowie, wszelkie koszty poprawienia lub dokończenia dzieła poniesie przyjmujący zamówienie, tak aby zamawiający nie był zmuszony zapłacić więcej, niż powinien w przypadku należytego wykonania umowy.

O kwotę nadwyżki może pomniejszyć wynagrodzenie należne przyjmującemu zamówienie ( tak: Komentarz do KC red. Gniewek 2017, wyd. 8/Zagrobelny).

Pozwany skorzystał z możliwości wskazanej w treści art. 636 § 1 k.c., tj. powierzył dokończenie prac wykonawcy zastępczemu - z uwagi na problemy powoda z położeniem płytek na elewacji budynku, co w konsekwencji spowodowało znaczne opóźnienie w wykonaniu prac.

Odnosząc się do żądania zapłaty od pozwanego na rzecz powoda kwoty 900.000 zł należy wskazać, że w toku niniejszego procesu powód nie udowodnił zasadności ani wysokości żądanego od pozwanego wynagrodzenia. Twierdzenia powoda oraz zgromadzony w toku sprawy materiał dowodowy nie zawierają żadnych szczegółowych wyliczeń ani dokumentów uzasadniających wysokość roszczenia powoda. Pełnomocnik powoda na rozprawie (k.290) stwierdził, że żądanie podwyższonego ryczałtu zostało określone jedynie szacunkowo. Tymczasem w zawartej umowie strony postanowiły, że za wykonane przewidzianych w umowie robót powodowi należne będzie wynagrodzenie ryczałtowe w kwocie 364.302 zł netto (448.091,46 zł brutto). Jako cenę jednostkową (zał. nr(...)) za 1 m 2 położonych płytek ustalono 111 zł netto (k.56). W umowie wskazano, że cena jednostkowa ryczałtowa, obejmuje wszelkie koszty realizacji umowy, w tym robocizny, urządzenia i materiały niezbędne do prawidłowego wykonania przedmiotu umowy i wszelkie ryzyka wykonawcy (k.28). Powód zobowiązał się do ułożenia w okresie kontraktu 3.282 m 2 płytek na elewacji łącznie z fugowaniem, gruntowaniem podłoża oraz dostawami niezbędnych materiałów do wykonania usługi, w tym rusztowań (k.147).

Z mającego zastosowanie w sprawie art. 632 § 1 k.c. wynika, że jeżeli strony umówiły się o wynagrodzenie ryczałtowe, przyjmujący zamówienie nie może żądać podwyższenia wynagrodzenia, chociażby w czasie zawarcia umowy nie można było przewidzieć rozmiaru lub kosztów prac. Jeżeli jednak wskutek zmiany stosunków, której nie można było przewidzieć, wykonanie dzieła groziłoby przyjmującemu zamówienie rażącą stratą, sąd może podwyższyć ryczałt lub rozwiązać umowę (§ 2).

W niniejszej sprawie Sąd nie miał wątpliwości, że wynagrodzenie wskazane w umowie łączącej strony ma charakter ryczałtowy. Świadczą o tym przede wszystkim zapisy umowy wskazującej, że podane w niej ceny zawierają wszelkie koszty realizacji umowy. Tymczasem powód w pozwie wskazywał na okoliczności nieznane mu w chwili podpisywania umowy, które spowodowały wielokrotny wzrost wartości prac, przedrażając je o 426.470,57 zł. Powód stwierdził, że jest to kwota ponad wynagrodzenie ryczałtowe, poniesiona przez niego z uwagi na wykonanie prac ze zwiększonym nakładem sił i środków, tj. z uwagi na konieczność łamania płytek na 7 części, ich segregacji pod kątem wymiarów po złamaniu, konieczności zatrudnienia z tego powodu dodatkowych pracowników. Powód podał, że połamane płytki miały nierówności i pęknięcia, co wymagało ich zmierzenia, posegregowania wedle wymiarów, a następnie położenia, co w ocenie powoda spowodowało znaczne trudności i w konsekwencji ogromne opóźnienie (k.290).

Powyższe twierdzenia powoda nie zostały jednak potwierdzone przez świadków powołanych w sprawie, a także przez biegłego sądowego M. B..

W toku sprawy ustalono, iż w trakcie wykonywania robót budowlanych powód dopuścił się licznych zaniedbań organizacyjnych. Świadkowie zeznali, że powód nie miał doświadczenia w kładzeniu płytek, a jego pracownicy mieli zajmować się tzw. wykończeniówką, a nie płytkarstwem (k.347). Świadek S. stwierdził wręcz, że w ekipie powoda był tylko jeden płytkarz. Pracownicy powoda nie mieli doświadczenia, a zatem praca szła bardzo opornie – zamiast średnio po 7 m 2 dziennie, pracownicy powoda kładli max. Po 3 m 2 płytek dziennie. Świadek T. M. podkreślił, że powód widział płytki na etapie negocjacji i wprawdzie nie było jeszcze decyzji, które płytki będą kładzione, ale powód nie zgłaszał zastrzeżeń co do konieczności ich łamania, a przed wejściem na budowę kładł płytki testowo na 3 m 2 i również nie miał zastrzeżeń. Podwykonawca powoda – K. G. zeznała, że wprawdzie płytki były specyficzne i kładło się je wolniej niż inne, jednak jej pracownicy kładli do 10 m 2 płytek dziennie. Podobnie stwierdził kolejny podwykonawca powoda – A. T. – który oświadczył, że łupanie płytek było bardzo łatwe, bo płytki były ponacinane (k.397), natomiast powód miał za mało pracowników i nie miał praktyki, nie wiedział jak wykonywać te prace. Świadek zeznał również, że każdy podwykonawca samodzielnie łamał sobie płytki. Biegły sądowy M. B. na rozprawie 28 sierpnia 2018 r. przyznał, że łamanie płytek jest czasochłonne, co może wpłynąć na wydłużenie czasu wykonania elewacji, jednak powód jako profesjonalista powinien to wkalkulować w czas niezbędny do wykonania prac. Biegły jednocześnie podkreślił, że przy układaniu płytek dwie z nich składa się licem do siebie i „bubel” się odrzuca – jest to szybki proces kontrolowania, płytkę łamie się zawsze w środku, a nacięta jest przez producenta z góry i z dołu (k.522).

Z powyższego wynika, że świadczenie dodatkowe, ponadryczałtowe nie należy się powodowi, ponieważ od początku miał świadomość, jakie płytki będzie kładł na elewacji, a prawidłowa organizacja czasu pracy i zasobów pracowniczych leży w gestii profesjonalnego wykonawcy. Powód nie miał doświadczenia w pracach płytkarskich, jego pracownicy również, stąd konieczność zlecenia prac wykonawcy zastępczemu.

Oddaleniu podlegała również kwota 144.303,30 zł tytułem zapłaty za rusztowania wynajęte od J. G. (sprawa IX GNc 1456/12) i to przede wszystkim dlatego, że zgodnie z umową powód obowiązany był zapewnić rusztowania we własnym zakresie (w ramach ustalonego ryczałtowego wynagrodzenia), a postępowanie dowodowe nie pozwoliło na ustalenie, że prace były tak skomplikowane, iż zaistniała konieczność znacznego wydłużenia czasu pracy. Biegły podkreślił, że przed postawieniem rusztowań konieczne jest sporządzenie projektu, który następnie musi być zatwierdzony przez kierownika budowy i inspektora nadzoru. Biegły stwierdził, że w aktach sprawy brak jest ww. dokumentów, a także dokumentów, na podstawie których można by wyliczyć koszt pracy rusztowań. Podkreślić również należy, że wielomiesięczne opóźnienie w wykonaniu prac spowodowane zostało przez powoda, a zatem konieczność funkcjonowania rusztowań ponad termin wykonania prac wskazany w umowie obciąża wyłącznie powoda. Nie byłoby bowiem konieczności płacenia za rusztowania za czas dłuższy niż przewidywała to umowa zawarta przez strony, gdyby powód skończył prace w zakreślonym terminie. Nie było również konieczności stawiania rusztowań wokół całego budynku jednocześnie – było to działanie nieracjonalne, a w konsekwencji koszt ich wynajmu znacznie wzrósł, co również obciąża powoda. Należy również odnotować, że powód po zejściu z budowy nie zlikwidował rusztowań, przestał się nimi interesować i ich nie zdemontował. Z kolei w aktach sprawy IX GNc 1456/12 widnieje umowa pomiędzy powodem a J. G. na wynajem rusztowań montowanych na budowę przy ul. (...) w P. (k.14), podczas, gdy budynek, na którym powód kładł płytki znajduje się przy ul. (...) w P.. Ponadto z opisu części faktur VAT wystawionych przez J. G. nie wynika, której budowy dotyczą (k.23-29). Pozostała część dotyczy natomiast budowy przy ul. (...), co wynika z opisu faktur VAT.

Biorąc zatem pod uwagę powyższe okoliczności należało stwierdzić, że powód nie wykazał wysokości kosztów wynajęcia rusztowań ani tym bardziej zwiększonych kosztów ich wynajęcia, zatem w tym zakresie powództwo zostało również oddalone.

Odnosząc się do żądania powoda zapłaty za wykonaną pracę należało stwierdzić, że postępowanie dowodowe przeprowadzone w sprawie wykazało (co powód ostatecznie przyznał), że powód położył 1.367 m 2 płytek. Powyższą okoliczność potwierdził również biegły sądowy M. B. w opinii sądowej sporządzonej na potrzeby niniejszego procesu (k.442-467). Powód po wykonaniu części prac wystawił dwie faktury VAT na łączną kwotę 156.172,96 zł, przy czym faktura VAT nr (...) na kwotę 64.618,17 zł brutto obejmowała roboty dodatkowe w kwocie 3.859,17 zł, a faktura VAT (...) na kwotę 91.554,79 zł brutto obejmowała roboty dodatkowe na kwotę 21.578,80 zł brutto.

Biegły sądowy stwierdził, że powód słusznie zgłosił pozwanemu konieczność wykonania robót dodatkowych w postaci wyrównania płaszczyzn ścian, na których miał kłaść płytki. Sąd ustalił, że strony ustnie dokonały uzgodnień w zakresie wykonania robót dodatkowych, które powód wykonał, w związku z czym należy mu się za nie wynagrodzenie. Roboty dodatkowe zostały wykonane prawidłowo przez powoda, co zostało potwierdzone przez pozwanego (k.82-86), a także przez biegłego sądowego M. B.. Wynagrodzenie z tytułu robót dodatkowych zostało ujęte w wystawionych przez powoda ww. fakturach VAT, niezapłaconych przez pozwanego, w łącznej wysokości 25.437,97 zł brutto, co potwierdził biegły w opinii (k.462).

Powodowi nie należało się wynagrodzenie wyższe niż ustalone ryczałtowo, gdyż prace nie były skomplikowane i wymagające, a przedłużające się prace powoda wynikały ze zbyt słabych umiejętności jego pracowników i złej organizacji pracy, braku nadzoru nad pracownikami (m.in. świadek A. T. (k.396-400) zeznał, że u powoda była słaba organizacja pracy, miał mało pracowników, nie miał praktyki, prowadził inna równoległą budowę i rzadko przyjeżdżał, często zmieniali się jego podwykonawcy).

Skoro pozwany nie zapłacił dotychczas powodowi wynagrodzenia w żadnej części, to należało zasądzić na jego rzecz wynagrodzenie za tę część prac, którą powód wykonał i to zgodnie ze stawkami uzgodnionymi przez strony (powód ułożył 1.367 m 2 płytek w cenie 111 zł netto za m 2 – czyli należne mu wynagrodzenie za wykonane prace to 151.737 zł netto, tj. 186.636,51 zł brutto, co wyliczono mając na uwadze, że strony uzgodniły wynagrodzenie w kwocie 364.302 zł netto za całość prac, czyli za położenie 3.282 m 2 płytek). Do wynagrodzenia tego należało doliczyć wykonane przez powoda prace dodatkowe – zaaprobowane przez pozwanego o wartości 25.437,97 zł. Łącznie daje to kwotę 212.074,48 zł brutto. Od kwoty tej należało odjąć tę część wynagrodzenia, którą pozwany zapłacił bezpośrednio podwykonawcom powoda, tj. kwotę 62.198,01 zł brutto. A zatem należne powodowi wynagrodzenie, to kwota 149.876,47 zł brutto. Pozwany nie dokonał potrąceń od należnego powodowi wynagrodzenia tytułem kar umownych za opóźnienie, czy za przerwanie prac ani też tytułem kosztów budowy, w których miał partycypować powód.

Odbiór wszystkich prac przez inwestora miał miejsce 31 grudnia 2012 r., zatem w tej dacie musiały być już wszystkie prace, jakie wykonywał powód. Powód wezwał pozwanego do zapłaty pismem z 13 grudnia 2013 r., zakreślając mu termin do zapłaty do 10 stycznia 2014 r. Od 11 stycznia 2014 r. pozwany był w opóźnieniu z zapłatą. Odsetki za opóźnienie w zapłacie uwzględniono od upływu terminu wskazanego przez powoda w wezwaniu do zapłaty, a nie od dat wskazanych w fakturach VAT, gdyż w tej dacie rozliczeni byli już wszyscy podwykonawcy powoda, a faktury za wykonane prace albo nie zostały wystawione, albo wystawione były niezgodnie z umową (nieprawidłowo).

Mając na uwadze powyższe – podstawie powołanych wyżej przepisów – orzeczono jak w punkcie 1. sentencji wyroku.

Z uwagi na niezasadność żądania powoda w pozostałej części – powództwo oddalono (punkt 2 wyroku).

Koszty procesu zostały rozdzielone stosunkowo, na podstawie art.100 k.p.c.

Apelacje od powyższego wyroku wywiodły obie strony.

Powód zaskarżył wyrok w pkt.2 , zarzucając naruszenie art. 627 kc w zw. z art. 498 kc i art. 499kc w zw. z art. 6 kc , poprzez przyjęcie, że pozwany nie jest zobowiązany na rzecz powoda ustalonego ryczałtowo wynagrodzenia za całość prac , w sytuacji gdy powód z pomocą wykonawcy zastępczego wykonał cały zakres prac objętych umową , a strona pozwana nie złożyła zarzutu potrącenia i nie udowodniła , że posiada wobec powoda jakąkolwiek wierzytelność w stosunku do powoda z tytułu kosztów jakie poniosła na rzecz wykonawcy zastępczego.

Wskazując na powyższe , apelujący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 261.455zł z ustawowymi odsetkami od dnia 11.01.2014r do dnia zapłaty, ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Ponadto wniósł o zmianę orzeczenia w zakresie kosztów procesu i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu za obie instancje.

Pozwana natomiast zaskarżyła wyrok w zakresie pkt. 1 , zarzucając naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 379 par.2 kc poprzez błędną jego wykładnie i niewłaściwe zastosowanie oraz art. 353 1kc w zw. z art. 65kc poprzez błędną wykładnię oświadczeń woli stron .

Pozwana zarzuciła również naruszenie przepisów prawa procesowego mające wpływ na wynik sprawy , tj. art. 233 par.1 kpc poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego oraz przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów .

Pozwana złożyła również oświadczenie o potrąceniu swojej wierzytelności wobec powoda z tytułu kar umownych, wnosząc jednocześnie o przeprowadzenie dowodu z dokumentu w postaci załączonych odpisów oświadczenia o potrąceniu, przesłanego powodowi przez pozwaną .

Z powołaniem na powyższe, apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt. 1 i oddalenie powództwa w całości , ewentualnie o uchylenie wyroku w tym zakresie i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Pozwana wniosła o zasądzenie od powoda kosztów postępowania za obie instancje.

Pełnomocnicy stron w odpowiedzi na apelację przeciwnika wnieśli o jej oddalenie.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje :

Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w zakresie dotyczącym charakteru umowy zawartej przez strony, sposobu ustalenia wynagrodzenia oraz zakresu jej wykonania przez powoda ,dlatego te ustalenia Sąd Apelacyjny przyjmuje jako własne, co czyni zbędnym ponowne ich powoływanie. Uznając trafność zarzutów apelacji pozwanego wyłącznie w zakresie dotyczącym wynagrodzenia powoda za tzw. „prace dodatkowe”, które nie uzyskały akceptacji pozwanego, Sąd Apelacyjny dokonując samodzielnej oceny w tym zakresie zebranego w sprawie materiału dowodowego , co wskazane zostanie w dalszej części uzasadnienie , w tej tylko części uwzględnił apelację strony pozwanej. Nie zasługiwało natomiast na uwzględnienie stanowisko pozwanej, że z uwagi na niepodzielny charakter świadczenia powodowi nie należy się żadne wynagrodzenie. Abstrahując od zacytowanych w apelacji poglądów w zakresie dotyczącym niepodzielności świadczenia powoda , wskazać należy, że uszło uwagi apelującego, że świadczenie zostało wykonane w całości, z tym , że zgodnie z postanowieniami umowy, (par.33 pkt.4 owu) część prac wykonana została przez wykonawcę zastępczego, który realizował je równolegle z powodem. Pozwany nie kwestionował , że powód faktycznie położył 1.367 m 2 płytek z 3.282m 2, a zatem część umówionych prac wykonał, a pozostała część zadania została wykonana z udziałem wykonawcy zastępczego , co strony przewidziały w treści zawartej umowy. Kwestionując zaś obowiązek zapłaty wynagrodzenia za wykonane przez powoda prace nie przedstawił żadnych dowodów na to, że wypłacił wynagrodzenie również za tę część robót wykonawcy zastępczemu. Na tę okoliczność pozwany nie przedstawił jakiegokolwiek dowodu , potwierdzającego wypłatę wynagrodzenia wykonawcy zastępczemu. Odmawiając zapłaty wynagrodzenia powodowi z uwagi na prezentowane stanowisko o braku możliwości częściowej zapłaty , pozwany przyznał jednocześnie, że zgodnie z par.13 ust.4 owu był zobowiązany do zapłaty wynagrodzenia na rzecz podwykonawcy lub dalszego podwykonawcy z jednoczesnym potraceniem o tę kwotę należności powoda, czemu zresztą uczynił zadość , wypłacając podwykonawcom powoda łącznie kwotę 62.198,01zł brutto. Niewątpliwym jest, że w zawartej umowie strony ustaliły wynagrodzenie ryczałtowe na poziomie 364.302zł netto, jednocześnie jednak wskazano cenę jednostkową za położenie 1 m 2 płytek w wysokości 111zł netto. Ta cena jednostkowa miała również charakter ryczałtowy i obejmowała wszelkie koszty niezbędne dla prawidłowej realizacji umowy, w tym przygotowanie podłoża, fugowanie oraz dostarczenie rusztowań. Z prawidłowych ustaleń sądu I instancji jednoznacznie wynika, że w trakcie wykonywania prac powód dopuścił się licznych zaniedbań organizacyjnych, a tempo ich wykonywania było niezadawalające, czego skutkiem było właśnie zlecenie wykonywania ich dalszej części wykonawcy zastępczemu. Nie daje to jednak podstaw do uznania, że powodowi za tę część robót, które wykonał nie należy się żadne wynagrodzenie. Powołany w sprawie biegły M. B. potwierdził i dokonał wyceny wykonanych przez powoda prac zgodnie z zasadami określonymi w umowie w zakresie ułożenia 1.367m 2 płytek w cenie 111zł netto za 1 m 2, ustalając je na poziomie 186.636,51 zł brutto. Biegły ten uznał również za uzasadnione tzw. „prace dodatkowe” o łącznej wartości 25.437,97zł. Sąd Okręgowy podzielając stanowisko biegłego doliczył tę kwotę do należnego powodowi wynagrodzenia pomijając fakt, że strony łączyła umowa przewidująca wynagrodzenie ryczałtowe. Zgodnie zaś z art. 632 par.1 kc – jeżeli strony umówiły się o wynagrodzenie ryczałtowe, to przyjmujący zamówienie nie może żądać podwyższenia wynagrodzenia, chociażby w czasie zawarcia umowy nie można było przewidzieć rozmiaru lub kosztów prac. W rozpatrywanej sprawie dodatkowo- ewentualne wykonanie prac nie objętych umową wymagało ich akceptacji i zlecenia przez pozwaną , czego powód nie udowodnił, dlatego w tym zakresie zasądzoną na rzecz powoda kwotę należało obniżyć o 25.437,97zł , tj. o wartość wskazywanych przez powoda robót dodatkowych, na które nie uzyskał akceptacji pozwanej . W tym zakresie sąd I instancji dopuścił się naruszenia art. 233par.1 kpc , pomijając treść postanowień zawartej przez strony umowy, błędnie przyjmując, że strony ustnie uzgodniły, że wyrównanie ścian przed ułożeniem płytek stanowiło dodatkowe prace zlecone przez stronę pozwaną, podczas gdy przedmiotem umowy było ułożenie płytek na elewacji wraz z przygotowaniem podłoża, czym niewątpliwie jest wyrównywanie ścian o czym powód jako profesjonalny podmiot zajmujący się wykonywaniem prac budowlanych winien wiedzieć.

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 par1 kpc zmienił zaskarżony wyrok i orzekł jak w pkt.I sentencji.

Dalej idące zarzuty pozwanej nie zasługiwały na uwzględnienie. Za nieskuteczny należało przede wszystkim uznać zarzut potrącenia zgłoszony na etapie postępowania apelacyjnego.

Zarzut potrącenia może być zgłoszony w postępowaniu sądowym związanym z dochodzeniem przez jedną ze stron swojej wierzytelności. Zarzut ten sprowadza się do wykazania przez powołującego się nań, że wierzytelność na skutek potrącenia wygasła, a w związku z tym powodowi nie przysługuje. W stosunku do procesowego zarzutu potrącenia obowiązują reguły dotyczące postępowania sądowego, jest ono bowiem czynnością procesową. Potrącenie ustawowe natomiast może się odbyć niezależnie od prowadzonego procesu z zachowaniem postanowień art. 498 i n. (por. wyrok SN z 12.03.1998 r., I CKN 522/97, LEX nr 33459). W konsekwencji trzeba więc odróżnić potrącenie materialnoprawne od procesowego zarzutu potrącenia, który jest czynnością procesową. Potrącenie materialnoprawne powoduje umorzenie wierzytelności. Stawiając zarzut potrącenia, pozwany domaga się oddalenia powództwa w całości lub w części z powołaniem się na okoliczność, że roszczenie objęte żądaniem pozwu wygasło wskutek potrącenia. Bez złożenia oświadczenia o potrąceniu nie może więc być mowy o procesowym zarzucie potrącenia (por. wyroki SN: z 14.01.2009 r., IV CSK 356/08, LEX nr 492155; z 23.01.2004 r., III CK 251/02, LEX nr 197447). W rozpatrywanej sprawie strony w par. 32 ust.3 umowy przewidziały możliwość potracenia umownego oraz uprawnienie do naliczania powodowi kar umownych , jednak pozwana w złożonym oświadczeniu o potrąceniu z dnia 18.04.2019r przywołała jako podstawę prawną składanego oświadczenia art. 498 par.1 kc . Niezależnie jednak od powyższego, pozwana nie udowodniła, że oświadczenie to zostało powodowi skutecznie doręczone w taki sposób , aby miał on możliwość zapoznania się z jego treścią. Z art. 499 k.c. wynika, iż potrącenie dokonywa się przez oświadczenie złożone drugiej stronie. Oświadczenie to ma więc charakter prawnokształtujący, gdyż bez niego - mimo współzaistnienia ustawowych przesłanek potrącenia (art. 498 § 1 k.c.) - nie dojdzie do wzajemnego umorzenia wierzytelności. Nadto oświadczenie to staje się skuteczne dopiero z chwilą, gdy dotarło do wierzyciela wzajemnego w taki sposób, że ten mógł zapoznać się z jego treścią. (por. wyrok SA w Białymstoku z 23.05.2013r – I A Ca 842/12). Doręczenie na adres reprezentującego go pełnomocnika nie wywołało żadnych skutków prawnych, stąd zarzut potrącenia bez skutecznego doręczenia oświadczenia o potrąceniu należało uznać za pozbawiony skutków prawnych w postaci umorzenia wzajemnych wierzytelności. Z tych względów apelacja pozwanej w pozostałej części podlegała oddaleniu na podstawie art. 385kpc.

Apelacja powoda natomiast w całości okazała się bezzasadna.

Przede wszystkim za chybiony należało uznać zarzut naruszenia art.627kc w zw. z art.636kc w zw. z art. 498 i 499kc ,albowiem wbrew polemicznym wywodom skarżącego , podstawę wprowadzenia wykonawcy zastępczego nie stanowiły powołane w apelacji przepisy kodeksu cywilnego , ale wyłącznie postanowienia umowy stron, która na podstawie par.33 ust.4 owu przewidywała możliwość wprowadzenia wykonawcy zastępczego na wypadek opóźnienia w realizacji zamówienia. Całkowicie zaś dowolne, nieudowodnione i sprzeczne z zebranym materiałem dowodowym są twierdzenia skarżącego, że wykonawca zastępczy pracował z wykorzystaniem materiałów zakupionych przez powoda pod nadzorem powoda, który wskazywał jego pracownikom zakres i sposób wykonywania prac i że w związku z tym koszt prac wykonanych przez wykonawcę zastępczego , za wyjątkiem pracy fizycznej pracowników w całości poniósł powód. Właśnie z uwagi na to, że powierzenie wykonawstwa zastępczego następuje na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zamówienie , przyjmujący zamówienie musi zapłacić koszty poniesione przez zamawiającego na prace wykonawcy zastępczego. W niniejszej sprawie pozwany wprawdzie nie ujawnił jaką kwotę wynagrodzenia uzyskał wykonawca zastępczy, ale nie ma to istotnego znaczenia dla oceny zasadności roszczenia powoda, który domagał się zapłaty za całość wskazanych w umowie prac, które faktycznie wykonał jedynie w części. Zarzut powoda o braku potracenia należności wypłaconych wykonawcy zastępczemu jest nieistotny w aspekcie wartości realnie wykonanej przez powoda części umowy. Jak wskazano powyżej, strony umówiły się na wynagrodzenie ryczałtowe zarówno co do wartości całości prac jak i co do kosztów położenia 1 m 2 płytek , stąd wobec faktu, że powód wykonał tylko część prac ,tj. położył 1367m 2 płytek , to tylko w tym zakresie winien otrzymać umówione wynagrodzenie z jednoczesnym potrąceniem należności, które pozwany zapłacił jego podwykonawcom. W pozostałym zakresie powód nie udowodnił swojego żądania ani co do zasady ani wysokości, dlatego dalej idące roszczenia podlegały oddaleniu. Z powyższych względów również apelacja powoda, która nie podważyła skutecznie zasadności zarówno ustaleń sądu jak i zasadności podstawy prawnej zaskarżonego wyroku , na podstawie art. 385 kpc podlegała oddaleniu.

Konsekwencją zmiany rozstrzygnięcia w pkt. 1 zaskarżonego wyroku była zmiana orzeczenia w przedmiocie kosztów procesu, zgodnie z zasadą wynikającą z art. 98 par.1 i3 kpc . Na skutek wydania przez sąd odwoławczy orzeczenia reformatoryjnego powód wygrał proces w 14%, natomiast pozwany w 86% i w związku z tym w takim stosunku każda ze stron została obciążona kosztami procesu.

Apelacja pozwanego została uwzględniona w części, tj. co do kwoty 25.437,97 zł, tj. w 17% , natomiast w pozostałej części podlegała oddaleniu, zaś apelacja powoda została oddalona w całości, dlatego po wzajemnych rozliczeniach o kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100kpc.

Elżbieta Fijałkowska Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga Mariola Głowacka