Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: II AKa 242/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 października 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący:

SSA Piotr Pośpiech

Sędziowie:

SSA Michał Marzec (spr.)

SSA Piotr Filipiak

Protokolant:

Bartłomiej Wiench

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Mysłowicach Marka Furdzika

po rozpoznaniu w dniach 27 lipca i 24 września 2018 r. sprawy

P. S. s. Z. i A., ur. (...) w M.

oskarżonego z art. 156 § 3 kk

na skutek apelacji prokuratora i pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 18 stycznia 2018 roku, sygn. akt XVI K 25/17

1.  zmienia zaskarżony wyrok wobec oskarżonego P. S. w pkt 1 w ten sposób, że uznaje go za winnego tego, że w dniu 19 kwietnia 2016 roku w M. przewidując i godząc się na spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez uderzenie pięścią w brzuch Ł. K. spowodował u niego obrażenia ciała w postaci pęknięcie krezki jelita cienkiego i grubego z wtórnym krwawieniem do jamy otrzewnej i rozległego krwiaka przestrzeni zaotrzewnowej, które to obrażenia ciała spowodowały wstrząs hipowolemiczny krwotoczny oraz niewydolność krążeniowo – oddechową następstwem czego była śmierć Ł. K. tj. przestępstwa z art. 156 § 3 kk w brzmieniu sprzed 13 lipca 2017 roku w zw. z art. 4 § 1 kk i za to na mocy art. 156 § 3 kk w brzmieniu sprzed dnia 13 lipca 2017 roku w zw. art. 4 § 1 kk skazuje go na karę 3 /trzech/ lat pozbawienia wolności na poczet, której na mocy art. 63 § 1 kk zalicza okres rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 26 kwietnia 2016 roku godz. 11:30 do dnia 18 maja 2016 roku;

2.  zmienia zaskarżony wyrok w pkt 6 w ten sposób, że zasądza od oskarżonego P. S. na rzecz Skarbu Państwa część wydatków za postępowanie przed sądem I instancji w kwocie 8685,48 /osiem tysięcy sześćset osiemdziesiąt pięć/ zł;

3.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy.

4.  zasądza od Skarbu Państwa /Sąd Okręgowy w Gliwicach/ na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. A. K. kwotę 1771,20 /jeden tysiąc siedemset siedemdziesiąt jeden 20/100/ zł tytułem kosztów pełnomocnictwa z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

5.  zasądza od oskarżonego P. S. na rzecz Skarbu Państwa część wydatków za postępowanie odwoławcze w wysokości 1771,20 /jeden tysiąc siedemset siedemdziesiąt 20/100/ oraz opłatę za obie instancje w kwocie 400 /czterysta/ zł.

SSA Michał Marzec SSA Piotr Pośpiech SSA Piotr Filipiak

II AKa 242/18

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Katowicach wyrokiem z dnia 18 stycznia 2018 roku uznał oskarżonego P. S. za winnego popełnienia czynu z art. 217 § 1 kk i za to na mocy art. 217 § 1 kk wymierzył oskarżonemu karę 1 roku ograniczenia wolności polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie, z zaliczeniem na jej poczet na mocy art. 63 § 1 kk okresu rzeczywistego pozbawienia wolności, uznając ją za wykonaną do wysokości 46 dni, z zasądzeniem na mocy art. 46 § 1 kk zadośćuczynień na rzecz oskarżycieli posiłkowych.

Apelacje wnieśli prokurator i pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych.

Prokurator zaskarżył wyrok w całości na niekorzyść oskarżonego. Zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mających na niego wpływ polegający na ocenie, że brak dowodów pozwalających na przypisanie oskarżonemu czynu z art. 156 § 3 kk, obrazę przepisów postępowania art. 413 § 1 pkt 6 kpk poprzez nie wskazaniu w podstawie prawnej kary ograniczenia wolności przepisów art. 34 § 1 i 2 pkt 2 kk i art. 35 kk, rażącą niewspółmierność kary oraz błąd w ustaleniach faktycznych skutkujący zwolnieniem oskarżonego od ponoszenia kosztów postępowania. Wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego zaskarżył wyrok w całości na niekorzyść oskarżonego. Zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegający na przyjęciu, że oskarżony wyczerpał znamiona art. 217 § 1 kk, a nie art. 156 § 3 kk, obrazę przepisów postępowania art. 7 kpk poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i art. 624 § 1 kpk poprzez zwolnienie oskarżonego od ponoszenia kosztów postępowania oraz rażącą niewspółmierność kary. Wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Konsekwencją wniesionych apelacji stała się zmiana zaskarżonego wyroku poprzez uznanie, że popełniony przez oskarżonego czyn stanowił przestępstwo z art. 156 § 3 kk w brzmieniu sprzed 13 lipca 2017 roku w zw. z art. 4 § 1 kk i wymierzenie mu kary 3 lat pozbawienia wolności.

Sąd Okręgowy dopuścił się dwóch istotnych błędów w ustaleniach faktycznych, które determinowały wadliwość wydanego wyroku.

Pierwszy błąd miał charakter zaniechania i polegał na braku jednoznacznego ustaleniu, że pokrzywdzony w dniu 19 kwietnia 2016 roku poza uderzeniem go pięścią w przednie powłoki brzucha przez oskarżonego, nie brał udziału w innym zdarzeniu mogącym skutkować powstaniem u niego obrażeń wewnętrznych. Precyzyjne ustalania w tym przedmiocie było o tyle ważne, że z opinii biegłych z fazy postępowania przed sadem I instancji wynikało, że w wyniku przeprowadzonej sekcji stwierdzono u pokrzywdzonego obrażenia, które były skutkiem uderzenia pięścią w przednią część brzucha i zabiegów medycznych podjętych wobec pokrzywdzonego, ale także obrażeń o charakterze szarpnięciowym mogącymi być skutkiem nieustalonego zdarzenia. Z pisemnego uzasadnienia wyroku wynika, że Sąd Okręgowy o ile dostrzega możliwość takiego innego zdarzenia, to ogranicza go do czasu po opuszczenia przez pokrzywdzonego Szpitala i powrotu do domu, ale pisze, że materiał dowodowy nie ujawnił zdarzeń mogących wskazywać choćby pośrednio na powstanie stwierdzonych u pokrzywdzonego zewnętrznych i wewnętrznych obrażeń. W dalszej części pisemnego uzasadnienia pisze jednak, że analiza materiału dowodowego wskazuje, że w dniu zdarzenia pokrzywdzony doznał licznych i poważnych obrażeń ciała, które ostatecznie doprowadził do jego śmierci w dniu 21 kwietnia 2016 roku, co rodzi wątpliwości co do faktycznych ustaleń Sądu Okręgowego w tym zakresie. Skoro licznych i poważnych to znaczy, że musiał doznać więcej urazów niż tylko będących skutkiem uderzenia pięścią w brzuch zadanego przez oskarżonego. To, że Sąd Okręgowy jednoznacznie nie wykluczył możliwości innego zdarzenia jest konsekwencją wybiórczej oceny materiału dowodowego i skupieniu się przede wszystkim na treści opinii biegłych, z której teoretycznie taka możliwość mogła wynikać. W świetle zeznań konkubiny pokrzywdzonego N. G. oraz matki T. K., którym w dniu zdarzenia i następnego dnia w Szpitalu pokrzywdzony podawał przebieg zdarzeń, nie może budzić wątpliwości, że w dniu zdarzenia pokrzywdzony Ł. K. mógł doznać obrażeń wyłącznie w wyniku uderzenia go przez oskarżonego P. S.. Pokrzywdzony o żadnym innym zdarzeniu mającym mieć miejsce po tym uderzeniu i mogącym powodować rany o charakterze szarpnięciowym nie mówił. Dopiero przyjęcie wynikającego ze wskazanego materiału dowodowego ustalenia, że pokrzywdzony nie brał udziału w dniu zdarzeniu w żadnej kolizji komunikacyjnej, upadku z wysokości czy też innym zdarzeniu powodującym obrażenia o charakterze szarpnięciowym pozwalało sądowi na realne, a nie teoretyczne ustalenia skutków uderzenia przez oskarżonego w brzuch. Biegli w toku rozprawy odwoławczej podtrzymali przecież tę część swej opinii, w której mówili o stwierdzonych u oskarżonego obrażeniach o charakterze szarpnięciowym. Sprecyzowali jednak w toku rozprawy przed sądem odwoławczym, że odnosząc się do zakresu obrażeń stwierdzonych u pokrzywdzonego oraz materiału dowodowego, z którego nie wynikają inne czynniki poza uderzeniem w brzuch i czynnikami medycznymi, jako urazami mechanicznymi, nie można wykluczyć, że zakres wszystkich stwierdzonych obrażeń był skutkiem dwóch czynników: urazu i zabiegów medycznych /opinia k-442/.

Drugi błąd w ustaleniach faktycznych polegał na wadliwym ustalenia, że uderzenie pięścią w przednią powierzchnię brzucha nie skutkował pęknięciem krezki jelita u pokrzywdzonego i w konsekwencji narastającym krwiakiem. Sąd Okręgowy dokonując ustaleń faktycznych w tym zakresie oparł się tylko na opinii biegłych złożonych na etapie postępowania przygotowawczego i sądowego przed sądem I instancji, z której wynikała wyłącznie możliwość spowodowania takiego skutku przez uderzenie pięścią w brzuch. Sąd Okręgowy ustalił w stanie faktycznym, że pokrzywdzony po uderzeniu przyklęknął, trzymał się za brzuch, zgłaszał ból, który mimo upływu czasu nie ustępował, a nawet nasilał się, po kilku godzinach wymiotował krwią i miał problemy z poruszaniem się. Mimo takich objawów Sąd Okręgowy nie starał się ich powiązać z możliwością czynienia pewnych ustaleń w zakresie skutków uderzenia w brzuch. Takie objawy u pokrzywdzonego nakładało na sąd I instancji w pierwszej kolejności podjęcie próby ustalenia, które z obrażeń stwierdzonych posekcyjnie u pokrzywdzonego mogły skutkować takimi objawami. Biegli C. i S. szczegółowo przesłuchani na tę okoliczność w toku rozprawy odwoławczej stwierdzili, że żadne inne obrażenie wymienione we wnioskach opinii, poza pęknięciem krezki jelita, nie mogła wywołać takiego skutku. Biegli wprost odnosząc się do odczytanego fragmentu ustaleń faktycznych sądu I instancji opisujących zachowanie pokrzywdzonego po uderzeniu przez oskarżonego P. S. stwierdzili, że wpisuje się w mechanizm doznanego w wyniku uderzenia w brzuch pęknięcia krezki jelita. Ból po uderzeniu u pokrzywdzonego narastał i jego stan ogólny ulegał pogorszeniu, co mogło odpowiadać narastającemu krwawieniu wewnętrznemu, co zostało potwierdzone późniejszym badanie USG/opinia k-442/. Zachowanie pokrzywdzonego od momentu otrzymania uderzenia do czasu pierwszej wizyty karetki jest typowe dla zachowania osoby, która doznała pęknięcia krezki jelita /opinia k-442/.

Tego rodzaju zmienione ustalenia faktyczne wraz z pozostałymi nie kwestionowanymi ustaleniami sądu I instancji w oczywisty sposób musiały determinować treść wyroku w przedmiocie winy oskarżonego, skoro biegli stwierdzili, że pęknięcie krezki jelita było praprzyczyną dalszych sekwencji zdarzeń i skutku w postaci śmierci pokrzywdzonego /opinia k-441 odwrót/. Biegli podali, że w ujęciu teoretycznym pojedyncze uderzenie może spowodować naderwanie krezki jelita, stłuczenie, krwiak krezki lub mikrouszkodzenia krezki. Zawsze jednak musi to być naruszenie anatomiczne struktury tkanki narządu. Może być tak, że na skutek narastanie krwiaka, co jest naturalna konsekwencją tego urazu może dojść do pęknięcia krezki jelita i do poszerzenia pierwotnego zakresu uszkodzeń. Odnosząc te rozważania teoretyczne do realiów niniejszej sprawy biegli stwierdzili, że opis zachowania pokrzywdzonego po uderzeniu wpisuje się w podanych przez nich mechanizm doznania obrażeń w postaci pęknięcia krezki jelita /opinia k-442/.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego tego rodzaju ustalenie pozwala na przyjęcie, iż oskarżony w dniu 19 kwietnia 2016 roku w M. przewidując i godząc się na spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez uderzenie pięścią w brzuch Ł. K. spowodował u niego obrażenia ciała w postaci pęknięcie krezki jelita cienkiego i grubego z wtórnym krwawieniem do jamy otrzewnej i rozległego krwiaka przestrzeni zaotrzewnowej, które to obrażenie ciała spowodowały wstrząs hipowolemiczny krwotoczny oraz niewydolność krążeniowo – oddechową następstwem czego była śmierć Ł. K. tj. popełnienia czynu z art. 156 § 3 kk w brzmieniu sprzed 13 lipca 2017 roku w zw. z art. 4 § 1 kk.

Silny uraz zadany pięścią w okolice śródbrzusza, a więc powłoki miękkie brzucha, osobie tego nie spodziewającej się, nie przyjmującej postawy obronnej wiąże się z narażeniem na możliwość wystąpienia ujemnych następstw zdrowotnych, mogących stanowić ciężki uszczerbek na zdrowie, w postaci realnego zagrożenia życia włącznie /opinia biegłego k-139 odwrót i k-142/. Oskarżony z takiego zagrożenia musiał sobie zdawać sprawę i skutek w postaci realnego zagrożenia życia winien być przez niego obiektywnie przewidywalny. Cios oskarżonego był niewątpliwie silny, skoro pokrzywdzony przysiadł po jego otrzymaniu. Uderzenie nastąpiło z zaskoczenia i było niespodziewane, skoro pokrzywdzony nie przyjął pozycji obronnej. Oskarżony widząc poważne skutki swego uderzenia, o czym świadczyło zachowanie pokrzywdzonego, nie zainteresował się jego zdrowiem, nie starł się mu pomóc i odszedł pozostawiając pokrzywdzonego na klatce schodowej. Tego rodzaju zachowaniu świadczy o tym, że godził się na skutki spowodowane uderzeniem, z ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu włącznie. Oczywiście nie można uznać, że obejmował zamiarem ewentualnym śmierć pokrzywdzonego, ale skoro konsekwencją spowodowanego przez niego ciężkiego uszczerbku na zdrowiu była śmierć pokrzywdzonego i taki skutek w wypadku spowodowania realnego zagrożenia życia można było przewidzieć, to uzasadnione jest przypisanie oskarżonemu czynu z art. 156 § 3 kk.

Sąd Apelacyjny wymierzył oskarżonemu za ten czyn karę 3 lat pozbawienia wolności.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego w sprawie zaistniały okoliczności łagodzące i kara zbliżona do granicy minimalnego zagrożenia, przy przyjęciu korzystnego dla oskarżonego, obowiązującego w dacie czynu, brzmienia kodeksu karnego sprzed dnia 13 lipca 2017 roku, będzie adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu. Oskarżony zadał pokrzywdzonemu jeden cios w brzuch. Był to cios silny, powodujący poważny uraz, nie mniej był ciosem pojedynczym. Oskarżony działką z zamiarem ewentualnym ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jak wynika z dokumentacji medycznej i opinii biegłych pokrzywdzony był pacjentem nie współpracującym z lekarzami na etapie udzielania mu pomocy w dniu zdarzenia i tak silnie krwawiącym, że mimo podjętych zabiegów medycznych krwawienia nie udało się opanować. Ta ostania okoliczność, będąca cechą organizmu pokrzywdzonego miała wpływ na możliwości opanowania krwiaka. Nie jest to okoliczności mogąca mieć wpływ na przerwanie związku przyczynowego między zadanym uderzeniem, skutkującym pęknięcie krezki jelita, a śmiercią pokrzywdzonego, nie mniej winna być uwzględniona przy wymiarze kary. Okolicznością obciążającą jest karalność oskarżonego, który przedmiotowego czynu dopuścił się w okresie próby, w czasie udzielonego mu warunkowego przedterminowego zwolnienia. Kara bezwzględna 3 lat pozbawienia wolności będzie w realiach niniejszej sprawy wystarczającą odpłatą za popełniony czyn.

Orzeczenia z pkt 3 i 4 wyroku nie zostały zaskarżone przez strony, więc nie było powodów ingerowania w tę część wyroku, tym bardziej, że zmiana wyroku polegająca na zaostrzeniu odpowiedzialności karnej oskarżonego nie sprzeciwia się tym orzeczeniom

Apelacje są częściowo zasadne także w zakresie dotyczącym kosztów postępowania. Sąd Apelacyjny nie znalazł powodów, dla których, mając także na uwadze zmienioną treść wyroku, oskarżony nie miałby ponosić wydatków za postępowanie przed sądem I instancji. Zasadą jest ponoszenie kosztów sądowych postępowania przez sprawców przestępstw, a zdaniem Sądu Apelacyjnego sytuacja finansowa oskarżonego jest taka, że koszty te są realne przez niego do poniesienia. Sąd Apelacyjny wziął jednak pod uwagę, że wielość opinii biegłych wydanych na etapie postępowania przed Sądem Okręgowym, a w konsekwencji także przed Sądem Apelacyjnym, nie była zawiniona przez oskarżonego, lecz była skutkiem zbyt mało wnikliwego przesłuchania biegłych zarówno w postępowaniu przygotowawczym, jak i przez sądem I instancji. Dlatego też Sąd Apelacyjny zasądził wydatki za postępowanie przed sądem I instancji w wysokości będącej sumą kosztów postępowania przygotowawczego – 6028,68 zł /k-206/ oraz kosztów zastępstwa adwokackiego z urzędu oskarżycieli posiłkowych – 2656,80, Łączna kwota to 8685,48 zł. Konsekwencja takiej oceny było także zasądzenie wydatków za postępowanie odwoławcze w wysokości kosztów zastępstwa adwokackiego i zasądzenie opłaty za obie instancje w kwocie 400 złotych.

SSA Michał Marzec SSA Piotr Pośpiech SSA Piotr Filipiak