Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXVII Ca 2931/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 maja 2022 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXVII Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Edyta Bronowicka

Protokolant:

stażysta Anastazja Gosz

po rozpoznaniu w dniu 26 maja 2022r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa K. S.

przeciwko (...) z siedzibą w D. reprezentowanemu przez (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Oddział w P. z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie

z dnia 5 września 2021 r., sygn. akt XVI C 1967/21

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

- w punkcie drugim zasądza od (...) z siedzibą w D. na rzecz K. S. kwotę 250 euro (dwieście pięćdziesiąt euro) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 1 października 2018 roku do dnia zapłaty;

- w punkcie trzecim zasądza od (...) z siedzibą w D. na rzecz K. S. kwotę 387 zł (trzysta osiemdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania;

2. zasądza od (...) z siedzibą w D. na rzecz K. S. kwotę 135 zł (sto trzydzieści pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania w instancji odwoławczej.

Sygn. akt XXVII Ca 2931/21

UZASADNIENIE

Pozwem z 24 lipca 2020 r. K. S. wniósł o zasądzenie od (...) z siedzibą w D. kwoty 250 euro wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 października 2018 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów procesu.

Wyrokiem z 5 września 2021 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie w punkcie I odmówił odrzucenia pozwu, w punkcie II powództwo oddalił oraz w punkcie III zasądził od powoda na rzecz pozwanego zwrot kosztów procesu.

Od powyższego orzeczenia powód wniósł apelację, zaskarżając wyrok w części tj. co do pkt II i III, zarzucając naruszenie:

1.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 2.4 Warunków i postanowień z 15 sierpnia 2017 r. (dalej Ogólne Warunku Przewozu, OWP) przez jego błędne niezastosowanie i uznanie, iż przepis ten nie stanowi poddania stosunku prawnego pomiędzy stronami prawu irlandzkiemu i nie wiąże stron, tylko z uwagi na to, że strony go indywidualnie nie uzgodniły, podczas gdy w przypadku umowy zawartej z wzorca umownego postanowienia te wiążą strony tak samo jak umowy indywidualnie negocjowane, wyłącznie z tą różnicą, że wola i cel zawarcia umowy zostały jednostronnie ukształtowane przez pozwanego, który zawarł w umowie zapis na prawo obce,

2.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie polegające na uznaniu, że treść art. 2.4 Ogólnych Warunków Przewozu nie wiąże stron umowy, podczas gdy przepis ten w zakresie właściwości prawa nie był kwestionowany przez powoda jako konsumenta i nie naruszał praw konsumenta w sposób rażący, a jego stosowanie w tym zakresie jest zgodne z wolą powoda - konsumenta, natomiast fakt uznania za abuzywny postanowienia dotyczącego jurysdykcji krajowej, nie pociąga za sobą automatycznie niezwiązania postanowieniem dotyczącym innej kwestii, czyli prawa właściwego dla stosunku umownego, jak również sam fakt, iż strony nie uzgodniły indywidualnie zamiaru stosowania prawa irlandzkiego nie powoduje, że postanowienie to nie wiąże stron,

3.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 778 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie w sytuacji gdy w sprawie winny znaleźć zastosowanie przepisy prawa irlandzkiego dotyczące przedawnienia roszczeń.

4.  naruszenie prawa procesowego tj. art. 327 1 § 1 pkt 2 k.p.c., które miało wpływ na wynik sprawy poprzez lakoniczne odniesienie się w uzasadnieniu wyroku do kwestii stosowania pomiędzy stronami prawa irlandzkiego, braku wyjaśnienia przez Sąd jakie przesłanki pozwoliłyby na uznanie, że zapis na prawo obce wiąże strony, co skutkuje brakiem możliwości odniesienia się do stanowiska Sądu w tym zakresie i zakwestionowania zasadności oceny roszczenia według prawa polskiego, a więc merytorycznej polemiki z wyrokiem Sądu.

a ponadto:

5.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 65 kodeksu cywilnego poprzez jego błędne niezastosowanie i niezbadanie przez Sąd zgodnego zamiaru stron i celu umowy stron (w tym wypadku wola stron jest w istocie wyrażana przez stronę, która redagowała tekst umowy), zgodnie z którym w ramach przepisu art. 2.4 Warunków i postanowień z 15 sierpnia 2017 r. strony uzgodniły poddanie zawartej umowy prawu irlandzkiemu na co wskazuje także umiejscowienie ww. przepisu w Ogólnych Warunkach Przewozu (wykładnia systemowa i celowościowa).

6.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 5 dyrektywy Rady 3/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. poprzez jego błędne niezastosowanie i niedokonanie wykładni umowy zawartej z konsumentem zgodnie z zasadą, iż wszelkie wątpliwości powinny być interpretowane na korzyść konsumenta.

7.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 117 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 5 k.c. poprzez ich niewłaściwe niezastosowanie w sytuacji gdy podniesienie przez pozwanego zarzutu pozwanego stanowi nadużycie zasad współżycia społecznego, albowiem powód pozostawał w usprawiedliwionym przekonaniu co do stosowania prawa irlandzkiego do oceny terminu przedawnienia roszczenia powoda w związku z treścią Ogólnych Warunków Przewozu stosowanych i zredagowanych przez pozwanego.

Wobec powyżej przedstawionych zarzutów powód wniósł o:

I.  zmianę zaskarżonego wyroku w pkt II poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 250 euro (słownie: dwieście pięćdziesiąt euro) wraz z ustawowymi odsetkami,

II.  zmianę zaskarżonego wyroku w pkt III poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych oraz zwrotu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł,

III.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu za postępowanie przed Sądem Okręgowym, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Z uwagi na to, że niniejsza sprawa podlegała rozpoznaniu według przepisów o postępowaniu uproszczonym i Sąd odwoławczy nie przeprowadził postępowania dowodowego, stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c. ograniczono uzasadnienie wyroku do wyjaśnienia jego podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie.

Wskazać należy, że zarzuty apelacji sprowadzały się do kwestionowania błędnego zdaniem skarżącego uwzględnienia przez Sąd Rejonowy zarzutu przedawnienia roszczenia poprzez wadliwe przyjęcie, iż w kategorii spraw do jakiej zalicza się przedmiotowe roszczenie zastosowanie znajduje art. 778 k.c. zgodnie z którym roszczenia z umowy przewozu osób przedawniają się z upływem roku od dnia wykonania przewozu, a gdy przewóz nie został wykonany – od dnia, kiedy miał być wykonany.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że w sprawie roszczenia o zryczałtowane odszkodowanie, o którym mowa w art. 7 ust. 1 Rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiające wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylające rozporządzenie (EWG) nr 295/91 nie mają zastosowania przepisy ogólne o przedawnieniu.

Należy bowiem zauważyć, że w uchwale z dnia 17 marca 2017 r., III CZP 111/16 Sąd Najwyższy wskazał, że „Roszczenie o odszkodowanie przewidziane w art. 7 rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylającego rozporządzenie (EWG) nr 295/91, przedawnia się w terminie rocznym na podstawie art. 778 k.c.

Sąd Okręgowy uwzględnia powyższe stanowisko Sądu Najwyższego, jednakże w niniejszej sprawie strony poddały stosunek prawnego pomiędzy stronami prawu irlandzkiemu.

Wskazać należy, iż w umowie przewozu zawarty był zapis, iż w braku odmiennych postanowień wynikających z Konwencji lub obowiązującego prawa, ogólne warunki przewozu oraz regulamin podlega interpretacji zgodnie z przepisami prawa irlandzkiego i wszelkie spory wynikające lub związane z umową przewozu będą podlegały jurysdykcji irlandzkich sądów.

Mając na uwadze powyższą treść, podkreślić należy, że powód zawierający przedmiotową umowę, miał prawo przypuszczać, że będzie dochodził swoich roszczeń na podstawie prawa irlandzkiego, zgodnie z którym termin przedawnienia przedmiotowego roszczenia wynosi 6 lat od dnia przewozu. Jest to rozwiązanie korzystne dla konsumenta, dlatego nie można uznać (w odróżnieniu do zapisów zawartych w regulaminie dotyczących jurysdykcji), że mają one charakter abuzywny. Nadto wskazać na treść art. 15 Ogólnych Warunków Przewozu, zgodnie z którymi, wszelkie prawa do odszkodowania wygasły, jeżeli roszczenie nie zostało zgłoszone w ciągu dwóch lat od dnia przylotu do miejsca przeznaczenia lub dnia, w którym statek powietrzny miał planowo wylądować lub dnia, w którym przewóz zakończył się. Metoda obliczania terminu przedawnienia miała zostać określona na podstawie przepisów prawa obowiązującego w jurysdykcji, w której tyczy się sprawa. Jednocześnie z regulaminu wynikało, że właściwym sądem do rozpoznania sprawy jest sąd w Irlandii. Wprawdzie zapis dotyczący jurysdykcji ma charakter abuzywny, jednakże oczywistym jest wniosek, że intencją twórcy regulaminu było poddanie przedmiotowego stosunku prawnego prawu irlandzkiemu. Jednocześnie treścią regulaminu skrócono czas przedawnienia do dwóch lat (art. 15 OWU).

W tym miejscu wskazać należy, że zgodnie z dyrektywą RADY 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r., wszelkie wątpliwości wynikające z warunków umowy powinny być interpretowane na korzyść konsumenta. Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy, który wskazał, że ryzyko niedających się usunąć w drodze ogólnych dyrektyw wykładni oświadczeń woli niejasności tekstu umowy powinna ponieść właśnie ta strona, która tekst zredagowała (por. Wyrok Sądu Najwyższego, I CSK 225/17, LEX nr 2455732).

W ocenie Sądu Okręgowego wskazany przepis wprowadził w błąd stronę powodową, bowiem wskazywał, iż na wytoczenie powództwa wynikających z umowy przewozu i dochodzenie swych roszczeń konsument ma 2 lata. Jednocześnie wskazywał na stosowanie prawa irlandzkiego. Uznać należało zatem, że takie zapisy były intencjonalną próbą wprowadzenia pasażerów w błąd, co do okresu, przez który mogą dochodzić swoich roszczeń. Skutkiem takiego zachowania byłaby sytuacja w której przewoźnik wywołał u swoich pasażerów uzasadnione wrażenie, iż zgodnie z prawem irlandzkim mają 6 lat na wystąpienie z powództwem, lub też - jak w innym fragmencie - 2 lata, a następnie po upływie roku powołując się na przepisy prawa polskiego dotyczącego terminu przedawnień, wskazywałby, że czas upłynął.

Przedmiotowa sprawa dotyczyła lotu, który miał odbyć się w dniu 26 lipca 2018 r., strona powodowa będąca w przekonaniu, że zachowuje termin do dochodzenia swych roszczeń, wynikający z wyżej powołanego przepisu Ogólnych Warunków Przewozu, złożyła pozew 24 lipca 2020 roku, a zatem w przekonaniu strony powodowej zachowała termin.

Roszczenie nie jest więc przedawnione, gdyż pozew został złożony przed upływem 6 lat według wykładni prawa irlandzkiego oraz 2 lat według przepisu Ogólnych Warunków Przewozu od dnia lotu. Należy zaznaczyć, że to przewoźnik w warunkach i postanowieniach wprost wskazał, że do umowy stosuje się prawo (...).

Dodatkowo wskazać należy, że nawet gdyby przyjąć interpretację Sądu Rejonowego i uznać, że zastosowanie do terminów przedawnienia ma prawo (...), to w okolicznościach niniejszej sprawy podniesienia zarzutu przedawnienia stanowi nadużycie prawa w rozumieniu art. 5 k.c.

Stosownie do treści tego przepisu nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.

Przy ocenie, czy zarzut przedawnienia stanowi nadużycie prawa uwzględniać należy wszystkie okoliczności konkretnego przypadku, zachodzące zarówno po stronie zobowiązanego, jak i po stronie poszkodowanego. Choć zarzut przedawnienia nie stanowi w istocie prawa podmiotowego, jego podniesienie może w wyjątkowych okolicznościach stanowić nadużycie prawa w rozumieniu art. 5 k.c. Terminy przedawnienia roszczeń służą bowiem zagwarantowaniu pewności obrotu prawnego, stąd uznanie zarzutu przedawnienia za naruszający zasady współżycia społecznego mogłoby nastąpić jedynie w sytuacjach usprawiedliwionych wyjątkowymi okolicznościami.

Stosując powołany przepis trzeba mieć oczywiście na względzie jego szczególny charakter wynikający z użycia w nim klauzul generalnych. Przepis ten może w wyjątkowych przypadkach rozwiązywać kolizję wartości przejawiającej się w pewności stosunków prawnych, chronionej instytucją przedawnienia oraz wartości, jaką stanowi prawo pokrzywdzonego do uzyskania ochrony prawnej naruszonego dobra (wyrok Sądu Najwyższego z 8 listopada 2002 III CKN 1115/00). Z tej też przyczyny dla oceny, czy podniesiony zarzut przedawnienia nie nosi znamion nadużycia prawa, konieczne jest rozważenie charakteru dochodzonego roszczenia, przyczyn opóźnienia i jego nienadmierności (wyrok Sądu Najwyższego z 2 kwietnia 2003 I CKN 204/2001).

Na gruncie przedmiotowej sprawy Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że w rozpoznawanej sprawie wystąpiły wyjątkowe okoliczności, dotyczące wprowadzenia w błąd konsumenta co do treści umowy i jego wykładni, a w szczególności co do terminu dochodzenia roszczeń.

Na marginesie należy również wskazać, że Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu I instancji (o czym była mowa powyżej), iż postanowienie poddające spory wynikające z umowy przewozu zawartej przez konsumenta z przewoźnikiem sądom irlandzkim, wyłączający jurysdykcję krajową, był abuzywny i nie wiązał powoda. Niemniej wskazać należy, że w odniesieniu do postanowienia dotyczącego terminu przedawnienia - o abuzywności nie można mówić z uwagi na to, że jest to rozwiązanie korzystne dla konsumenta.

Abuzywność postanowienia umownego wiąże się ze spełnieniem łącznie czterech warunków tj. zawarcia umowy z konsumentem, brakiem indywidualnego uzgodnienia jego treści, ukształtowaniem praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszający jego interesy, a także niemożnością jego klasyfikacji jako postanowienia sformułowanego jednoznacznie, a odnoszącego się do głównych świadczeń stron.

W ocenie Sądu Okręgowego zapis dotyczący przedawnienia i dochodzenia swoich roszczeń na podstawie prawa irlandzkiego, zgodnie z którym termin przedawnienia przedmiotowego roszczenia wynosi 6 lat od dnia przewozu, nie działał na niekorzyść konsumenta.

W niniejszej sprawie odwołany lot miał mieć miejsce 26 lipca 2018 r., zaś pozew został złożony 24 lipca 2020 r., a więc z zachowaniem terminu wynikającego z przywołanego artykułu Ogólnych Warunków Przewozu. Stąd też Sąd dokonując oceny, czy podniesiony zarzut przedawnienia nie nosi znamion nadużycia prawa, po rozważeniu charakteru dochodzonego roszczenia, przyczyny opóźnienia, w tym działania powódki (jako słabszej strony stosunku prawnego) w zaufaniu do informacji przekazywanych przez drugą stronę będącą profesjonalistą doszedł do przekonania, że zarzut strony pozwanej w przedmiocie przedawnienia roszczenia dochodzonego pozwem nie zasługuje na uwzględnienie.

W związku z powyższym, działając w oparciu o powoływane wyżej przepisy prawa, Sąd Okręgowy stwierdził, że pasażerowi przysługiwało odszkodowanie za opóźnienie przedmiotowego lotu w żądanej przez stronę powodową kwocie, zasadność roszczenia o zapłatę nie budziła wątpliwości.

Dodatkowo wskazać należy, że Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu Rejonowego odnośnie tego, że w niniejszej sprawie nie zaistniały nadzwyczajne okoliczności, które zwalniałyby przewoźnika od odpowiedzialności za zaistniałe odwołanie lotu. Sąd Rejonowy wprawdzie uwzględnił zarzut przedawnienia i z tej przyczyny oddalił powództwo, jednakże jednocześnie w treści uzasadnienia rozpoznał pozostałe zarzuty pozwanego i tym samym dokonał rozpoznania istoty sprawy. Sąd Okręgowy podziela konstatację, iż strajk pracowników pozwanego nie miał charakteru nagłego, bowiem negocjacje ze związkami zawodowymi toczyły się od stycznia 2018 r. Dodatkowo pozwany nie przedstawił żadnych dowodów na okoliczność, że podjął wszelkie możliwe działania, by nie dopuścić do odwołania lotu.

W wyroku z 23 marca 2021 r. w sprawie C-28/20 TSUE wskazał, że „Mimo że strajk stanowi okres konfliktu w stosunkach między pracownikami a pracodawcą, którego działalność ma na celu sparaliżować, pozostaje on jednym z możliwych wyrazów rokowań i w związku z tym należy go postrzegać jako zdarzenie wpisujące się w ramy normalnego wykonywania działalności danego pracodawcy, niezależnie od specyfiki danego rynku pracy lub ustawodawstwa krajowego mającego zastosowanie w odniesieniu do wprowadzenia w życie tego prawa podstawowego. Wykładnia ta powinna przeważać również wtedy, gdy pracodawcą jest, jak w niniejszej sprawie, obsługujący przewoźnik lotniczy. Trybunał orzekł bowiem w pkt 40–42 wyroku z dnia 17 kwietnia 2018 r., (...), że przewoźnicy lotniczy mogą być stale konfrontowani w ramach prowadzonej przez nich działalności z różnicami stanowisk, a nawet konfliktami z członkami personelu lub z jego częścią. Podobnie jak środki restrukturyzacji i reorganizacji rozpatrywane w sprawie, w której wydany został ten wyrok, i mogące z nich wynikać konflikty społeczne, środki dotyczące warunków pracy i wynagrodzenia personelu obsługującego przewoźnika lotniczego wchodzą w zakres normalnego zarządzania działalnością owego przewoźnika. W związku z tym strajk, którego cel ogranicza się do uzyskania od przedsiębiorstwa transportu lotniczego podwyżki wynagrodzenia pilotów, zmiany ich godzin pracy, a także większej przewidywalności w zakresie czasu pracy, stanowi wydarzenie wpisujące się w ramy normalnego wykonywania działalności tego przedsiębiorstwa, w szczególności gdy taki strajk jest zorganizowany w ramach prawa”. Trybunał uznał, że strajk zapowiedziany wcześniej zgodnie z mającymi zastosowanie przepisami krajowymi, co do którego ogłoszono, iż może on objąć sektory mające wpływ na działalność przedsiębiorstwa początkowo nieobjętego tym strajkiem, nie stanowi zdarzenia nadzwyczajnego i nieprzewidywalnego (wyrok z dnia 7 maja 1991 r., O. S., C‑338/89, EU:C:1991:192, pkt 18).

„W związku z tym, aby zapewnić skuteczność (effet utile) obowiązku wypłaty odszkodowania ustanowionego w art. 7 ust. 1 rozporządzenia nr 261/2004, strajku personelu obsługującego przewoźnika lotniczego nie można uznać za „nadzwyczajne okoliczności” w rozumieniu art. 5 ust. 3 tego rozporządzenia, jeżeli strajk ten związany jest z żądaniami dotyczącymi stosunków pracy między owym przewoźnikiem a jego personelem, które mogą być przedmiotem wewnętrznego dialogu w przedsiębiorstwie. Ma to właśnie miejsce w przypadku rokowań płacowych.

Stwierdzenia tego nie może zresztą podważyć ewentualnie nierozsądny lub nieproporcjonalny charakter żądań sformułowanych przez strajkujących czy też odmowa zaakceptowania przez nich propozycji ugody, ponieważ w każdym razie określenie wysokości wynagrodzeń wchodzi w zakres stosunków pracy między pracodawcą a jego pracownikami”.

W konsekwencji powyższego, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. dokonał zmiany zaskarżonego orzeczenia, poprzez zasądzenie w punkcie drugim od pozwanego na rzecz powoda kwotę 250 euro wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 1 października 2018 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenie w punkcie trzecim od pozwanego na rzecz powoda kwotę 387 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

W przedmiocie kosztów postępowania, zarówno w pierwszej, jak i w drugiej instancji Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy określoną w art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Koszty w pierwszej instancji to wynagrodzenie ustanowionego w sprawie zawodowego pełnomocnika w wysokości wynikającej z § 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz uiszczonej opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Na koszty postępowania apelacyjnego składało się wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości wynikającej z § 2 pkt 2 w zw. z § 10 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.