Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 23/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 stycznia 2022 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Asesor sądowy Szymon Śniady

po rozpoznaniu 27 stycznia 2022 roku w Łodzi

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł.

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w S.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanej (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powódki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł. kwotę 2886,26 (dwa tysiące osiemset osiemdziesiąt sześć złotych dwadzieścia sześć groszy) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 10 lipca 2017 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanej (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powódki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł. kwotę 1260,52 (tysiąc dwieście sześćdziesiąt złotych pięćdziesiąt dwa grosze) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Sygn. akt I C 23/21

UZASADNIENIE

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (dalej również jako One&O.) wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej (dalej również jako E. (...)) kwoty 5096,47 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 10 lipca 2017 roku do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, według norm przepisanych. W uzasadnieniu wskazał, że na skutek zdarzenia szkodzącego, za które odpowiedzialność ponosi pozwany w związku z zawartą przez sprawcę umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, uszkodzeniu uległ należący do poszkodowanego pojazd toteż koniecznym był najem pojazdu zastępczego. W związku z umową najmu przez okres 31 dni powód wystawił fakturę opiewającą na kwotę 6883,47 zł brutto, a poszkodowany zawarł z powodem umowę cesji wierzytelności.

(pozew k.4-5)

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi wydał 13 stycznia 2021 roku nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.

(nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym k. 17)

Pozwany wniósł sprzeciw od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, zaskarżając go w całości. Wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł. W uzasadnieniu wskazał, że kwestionuje zarówno zastosowaną stawkę dobową najmu oraz czas jego trwania. Przyjmując odpowiedzialność za szkodę pozwany wypłacił bowiem adekwatną kwotę odszkodowania w kwocie 1710 zł z uwagi na zweryfikowanie dobowej stawki do 95 zł brutto. oraz okresu najmu właściwego w razie wystąpienia szkody całkowitej do 18 dni.

(sprzeciw od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym k. 21-26)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

28 listopada 2017 roku w Ł. doszło do uszkodzenia pojazdu F. (...) o numerze rejestracyjnym (...), z którego korzystał P. S.. Sprawca szkody posiadał ubezpieczenia OC w (...) spółce akcyjnej.

(bezsporne)

P. S. wynajął tego samego dnia pojazd zastępczy S. (...) od One&O. w stawce dziennej 200 zł netto za dobę. Pojazd został zwrócony 11 maja 2017 roku. Również 10 kwietnia 2017 roku P. S. przelał na One&O. wierzytelność z tytułu najmu pojazdu zastępczego przysługującą mu wobec E. (...).

(umowa najmu k. 9-10, cesja k. 11)

Powódka obciążyła poszkodowanego fakturą za 31 dni najmu pojazdu zastępczego w stawce 180,50 zł netto.

(faktura k. 8a)

E. (...)telefonicznie i za pośrednictwem poczty elektronicznej proponowała P. S. najem pojazdu zastępczego w kwocie 95 zł brutto za dobę. P. S. nie był zainteresowany ofertą ubezpieczyciela wobec okoliczności posiadania już pojazdu zastępczego oraz zaoferowania mu do wynajęcia mniejszego auta.

(wiadomość k. 34,zeznania świadka P. S. k. 63 00:18:29-00:26:49)

Decyzją z 19 kwietnia 2017 roku szkoda została zakwalifikowana przez ubezpieczyciela jako szkoda całkowita.

(decyzja k. 39)

P. S. odszkodowanie w wysokości 3500 zł za uszkodzony pojazd otrzymał 10 maja 2017 roku, nie posiadał pieniędzy w tej wysokości przed wypłatą odszkodowania.

(zeznania świadka P. S. k. 62v 00:13:20-00:16:48)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego: kserokopii dokumentów przedstawionych przez strony oraz zeznań świadków – poszkodowanego właściciela pojazdu oraz pracownika powódki.

Sąd pominął wniosek o zobowiązanie pozwanej do załączenia do akt sprawy dokumentów z likwidacji szkody wobec nie uprawdopodobnienia przez powódkę, by sama nie mogła załączyć przedmiotowych dokumentów.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo podlegało uwzględnieniu w części.

W niniejszej sprawie poza sporem pozostawał fakt, iż sprawcą kolizji z 10 kwietnia 2017 roku był kierowca, który zawarł z pozwaną umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Pozwany kwestionował wysokość roszczenia wskazując, że przyjęta przez powódkę dobowa stawka najmu pojazdu zastępczego jest niezasadna z uwagi na złożenie poszkodowanej oferty najmu pojazdu zastępczego, która to zobowiązywała poszkodowanego do minimalizowania szkody, a także kwestionował czas najmu.

Zgodnie z treścią art. 509 § 1 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią, chyba że sprzeciwiałoby się to zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. W niniejszej sprawie legitymacja czynna powoda wynikała z faktu przeniesienia przez poszkodowanego współwłaściciela pojazdu upoważnionego do dokonania cesji przez drugiego ze współwłaścicieli na powoda wierzytelności z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego.

Odpowiedzialność pozwanego statuuje art. 822 § 1 k.c. i art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w związku z art. 1 pkt 1 tej ustawy. Odszkodowanie należne od zakładu ubezpieczeń odpowiadającego w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkodę powstałą w związku z ruchem pojazdów ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie sumy gwarancyjnej. Zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela zasadniczo jest tożsamy z zakresem odpowiedzialności cywilnoprawnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym wynikającym z przepisów kodeksu cywilnego określających zakres odpowiedzialności odszkodowawczej.

W myśl art. 361 § 1 k.c., zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. § 2 komentowanego przepisu przewiduje także odpowiedzialność sprawcy za straty, które poszkodowany poniósł ( damnum emergens), oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono ( lucrum cessans). Utrata możliwości korzystania z rzeczy stanowi szkodę majątkową. Niemożność korzystania z pojazdu, który został uszkodzony na skutek kolizji jest normalnym następstwem szkody, o której mowa w art. 361 § 1 k.c. i rodzi obowiązek wypłaty odszkodowania, wówczas gdy zastąpienie rzeczy uszkodzonej w okresie jej naprawy czy czasu niezbędnego do zakupu nowego pojazdu (w razie szkody całkowitej) wymagało poniesienia określonych kosztów. Utrwaloną jest linia orzecznicza przewidująca, iż odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego nie służącego do prowadzenia działalności gospodarczej, obejmuje także celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego (uchwała SN z dnia 17 listopada 2011 r., III CZP 5/11). Korzystanie z samochodu stało się przy obecnym stanie rozwoju stosunków społecznych i gospodarczych standardem cywilizacyjnym. Możliwość wynajęcia pojazdu zastępczego ma umożliwić poszkodowanemu zachowanie takiego standardu życia codziennego, jak gdyby wypadek nie miał miejsca. Szkodą majątkową podlegającą naprawieniu są wydatki poniesione przez poszkodowanego w okresie naprawy pojazdu albo przez okres niezbędny do nabycia nowego samochodu, jeżeli ich poniesienie było celowe i ekonomicznie uzasadnione.

Potrzeba wynajęcia pojazdu zastępczego stanowi jedno z normalnych następstw zdarzenia szkodzącego i jako taka objęta jest adekwatnym związkiem przyczynowym, dlatego należne poszkodowanemu odszkodowanie obejmuje również pokrycie wydatków związanych z najmem pojazdu zastępczego. Z uchwały Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2017 roku o sygn. akt: III CZP 20/17 wynika jednak, że wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego, przekraczające koszty zaproponowanego przez ubezpieczyciela skorzystania z takiego pojazdu są objęte odpowiedzialnością z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli ich poniesienie było celowe i ekonomicznie uzasadnione.

W przedmiotowym stanie faktycznym kwestionowany był zarówno zasadny okres najmu pojazdu zastępczego w przypadku wystąpienia szkody całkowitej jak i stawki dobowej najmu pojazdu zastępczego.

Pozwany wywodził, iż ograniczenie odszkodowania w toku likwidacji stanowiło konsekwencję zaproponowania poszkodowanemu oferty najmu z wypożyczalni partnerskiej, z której nie skorzystał i zastrzeżenia w razie takiego działania poszkodowanego stawki stosowanej przez wypożyczalnie partnerskie dla pojazdów tej samej klasy co uszkodzony, tj. 95 zł brutto.

Bezspornym jest, że poszkodowany, do czego miał prawo, nie skorzystał z oferty najmu pojazdu zastępczego z wypożyczalni partnerskiej pozwanego tylko od innego wybranego przez siebie podmiotu. Istotną okolicznością w przedmiotowej sprawie jest fakt, że pozwany poinformował poszkodowanego o możliwości najmu pojazdu zastępczego, poszkodowany zaś w toku swoich zeznań potwierdził otrzymanie propozycji organizacji najmu pojazdu zastępczego.

W tym miejscu warto powrócić do cytowanej wyżej uchwały, w której wskazano jednoznacznie, że „nie mogą być uznane za celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki, które nie są konieczne do wyeliminowania negatywnego następstwa majątkowego w postaci utraty możliwości korzystania z uszkodzonego (zniszczonego) pojazdu, gdyż następstwo to może być wyeliminowane - bez uszczerbku dla godnych ochrony interesów poszkodowanego - w inny, mniej uciążliwy dla dłużnika sposób. Jeżeli zatem ubezpieczyciel proponuje poszkodowanemu - we współpracy z przedsiębiorcą trudniącym się wynajmem pojazdów - skorzystanie z pojazdu zastępczego równorzędnego pod istotnymi względami pojazdowi uszkodzonemu albo zniszczonemu (zwłaszcza co do klasy i stanu pojazdu), zapewniając pełne pokrycie kosztów jego udostępnienia, a mimo to poszkodowany decyduje się na poniesienie wyższych kosztów najmu innego pojazdu, koszty te - w zakresie nadwyżki - będą podlegały indemnizacji tylko wtedy, gdy wykaże szczególne racje, przemawiające za uznaniem ich za "celowe i ekonomicznie uzasadnione". W tym kontekście istotne znaczenie ma nie tylko równorzędność samego pojazdu, ale także dodatkowych warunków umowy, takich jak np. czas i miejsce udostępnienia oraz zwrotu pojazdu zastępczego czy też obowiązek wpłaty kaucji. Jeżeli istotne warunki wynajmu proponowanego przez ubezpieczyciela (we współpracy z przedsiębiorcą wynajmującym pojazdy) czynią zadość potrzebie ochrony uzasadnionych potrzeb poszkodowanego, nie ma podstaw, by obciążać osoby zobowiązane do naprawienia szkody wyższymi kosztami związanymi ze skorzystaniem przez poszkodowanego z droższej oferty. Odstępstwa od tej reguły nie uzasadniają drobne niedogodności o charakterze niemajątkowym, które mogą wiązać się np. z koniecznością nieznacznie dłuższego oczekiwania na podstawienie pojazdu zastępczego proponowanego przez ubezpieczyciela”.

Zdaniem Sądu nie znajduje uzasadnienia rezygnacja z oferty najmu pojazdu zastępczego tej samej klasy co pojazd uszkodzony za stawkę ponad dwukrotnie w sytuacji gdy poszkodowany nie był od samego początku zainteresowany ofertą najmu prezentowaną przez pozwaną. Sam poszkodowany wskazał, iż wybrał pierwszą ofertę w Internecie którą zobaczyła osoba pomagająca mu i nie był później zainteresowany ofertą ubezpieczyciela sprawcy. W tym miejscu trzeba zaznaczyć, iż poszkodowany nie był jednocześnie zainteresowany detalami oferty, a w szczególności ich szczegółowymi warunkami – dlatego nie mogły one odegrać roli przy wyborze droższej od oferowanej przez pozwaną oferty. Przesłanką uzasadniająca takie postępowanie nie jest też brak wiedzy jak zmienić wypożyczalnie pojazdu po rozpoczęciu pierwszego najmu. Poszkodowany wskazując iż nie dysponował środkami za zakup czy naprawę innego pojazdu w ogóle nie zastanawiał się nad kwotą wydatków z tytułu najmu, gdyż zapewniano go, że wszystko zapłaci ubezpieczyciel. Z powyższego wynika jednoznacznie, że poszkodowany, który nie dysponował środkami na naprawę pojazdu, czy też zakup nowego pojazdu mógł również u pozwanego bezgotówkowo wynająć pojazd zastępczy po stawce znacząco niższej niż stosowana przez powoda.

Jednocześnie należy podkreślić, iż strona powodowa nie sprostała ciężarowi dowodu, iż uszkodzony pojazd poszkodowanego miałby należeć do wyższej klasy pojazdu aniżeli pojazd, który do wynajmu proponowała pozwana. Za dowody takie nie można uznać w szczególności wydruków stron internetowych zawierających informacje podane przez nieznanego autora. Należy przy tym zwrócić uwagę, że poszkodowany nie był w ogóle zainteresowany ofertą najmu od pozwanej – przy czym pozwana w zakresie pojazdów segmentu C (a zatem segmentu, za który przyjęła stawkę najmu w wysokości 95 zł brutto za dobę, którą to stawkę proponowała poszkodowanemu) zalicza m.in. S. (...), a więc samochód który poszkodowany wynajął od powódki.

W konsekwencji, mając na uwadze obowiązek poszkodowanego jakim jest podejmowanie działań zmierzających do zminimalizowania szkody, wynikający z art. 354 k.c., nie można uznać za uzasadnione kosztów przewyższających stawkę dobową najmu stosowaną w wypożyczalniach partnerskich pozwanego, jeżeli proponował on najem pojazdu tej samej lub wyższej klasy co pojazd uszkodzony do pojazdu uszkodzonego na korzystnych warunkach.

Jeżeli więc pozwany poinformował poszkodowanego, że ciąży na nim obowiązek minimalizacji szkody, co zostało potwierdzone w toku zeznań, to powód nie ma podstaw do żądania odszkodowania za najem pojazdu w kwocie przekraczającej akceptowaną i stosowaną w ramach umowy o współpracę stawki dobowej 95 zł brutto dla pojazdów klasy C.

Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 17 listopada 2011 r., sygn. akt III CZP 5/11 uznał, że nie wszystkie koszty, a więc nie wszystkie wydatki pozostające w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym mogą być refundowane, istnieje bowiem obowiązek wierzyciela zapobiegania szkodzie i zmniejszenia jej rozmiarów. Teza ta dyktowana jest treścią art. 354 k.c., zgodnie z którym dłużnik powinien wykonać zobowiązanie zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno-gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego, a jeżeli istnieją w tym zakresie ustalone zwyczaje - także w sposób odpowiadający tym zwyczajom; wierzyciel w taki sam sposób powinien współdziałać przy wykonywaniu zobowiązania. Zgodnie z art. 362 k.c., jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. W ocenie Sądu, w przedmiotowej sprawie na poszkodowanym niewątpliwie spoczywał obowiązek minimalizacji szkody.

W ocenie Sądu najem pojazdu zastępczego za kwotę 200 zł netto (246,00 zł brutto) za dobę nie stanowi wydatku celowego i ekonomicznie uzasadnionego w przypadku najmu w okresie w którym poszkodowany mógł nająć pojazd od partnera pozwanej. Poszkodowany dokonał przelewu wierzytelności toteż w rzeczywistości nie poniósł uszczerbku majątkowego w związku z koniecznością pokrycia kosztów najmu pojazdu zastępczego. Stawka czynszu najmu pojazdu zastępczego nie miała zatem dla poszkodowanego znaczenia. Nie dziwi zatem, że poszkodowany nie interesował się wysokością tejże stawki w zawartej umowie najmu. Niemniej jednak poszkodowany - zawierając umowę najmu z powodem i rezygnując z usług firmy współpracującej z pozwanym stosującej stawki czynszu uznane przez pozwanego - przyczynił się do zwiększenia rozmiarów doznanej szkody, naruszając przy tym art. 354 § 2 k.c.

Strona powodowa nie udowodniła, że skorzystanie przez poszkodowanego z oferty innej wypożyczalni stanowiło wydatek celowy i ekonomicznie uzasadniony w zakresie 18 dni najmu, które oferowała pozwana. Na powodzie spoczywał ciężar udowodnienia okoliczności - zgodnie z art. 6 k.c. - że poniesienie wyższych kosztów najmu pojazdu zastępczego od tych, które zaproponował pozwany, było uzasadnione w okolicznościach sprawy.

Drugim zagadnieniem istotnym z punktu widzenia przedmiotowej sprawy jest zasadny okres najmu. W przedmiotowym przypadku poszkodowany korzystał z pojazdu zastępczego przez 31 dni podczas gdy pozwany zweryfikował go do 18 dni mając (od daty wynajęcia pojazdu do czasu poinformowania podczas oględzin o nieopłacalności naprawy powiększając go o 14 dni niezbędnych do sprzedaży pozostałości pojazdu i zakup innego pojazdu o zbliżonych parametrach).

Podstawą ustalenia okresu wynajmowania pojazdu zastępczego, przy likwidacji szkody całkowitej, nie może być okres naprawy pojazdu uszkodzonego, lecz okres niezbędny do nabycia nowego pojazdu (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 11 kwietnia 2014 r. I ACa 10/14).

Ustalenie czasu niezbędnego do nabycia innego pojazdu w przypadku wystąpienia szkody całkowitej jest sytuacją nieporównywalną do wystąpienia szkody częściowej i nie jest możliwe wyłącznie na podstawie kryteriów obiektywnych. Należy każdy przypadek badać oddzielnie i czynić ustalenia odnośnie do czasu najmu pojazdu pozostającego w adekwatnym związku przyczynowy ze zderzeniem pojazdów, w tym poprzez badanie możności nabycia nowego pojazdu w miejsce uszkodzonego przez konkretnego poszkodowanego z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy (dysponowanie odpowiednimi środkami finansowymi, możliwością zagospodarowania wraku, wiedzą o rynku motoryzacyjnym, dostępnością na rynku pojazdów odpowiadających stanem pojazdowi uszkodzonemu, etc.). Przyjęcie poglądu przeciwnego wiązałoby się zatem z przerzuceniem ciężaru naprawienia szkody na poszkodowanego. Zauważyć bowiem należy, że powszechnie przyjęte jest nauce i praktyce prawa cywilnego, ustalanie wysokości szkody metodą deferencyjną, tj. poprzez porównanie majątku poszkodowanego sprzed i po zdarzeniu wywołującym szkodę. Oznacza to, że abstrahowanie od zdolności finansowych poszkodowanego i oczekiwanie na substytuowanie uszkodzonej rzeczy bez wypłaty odszkodowania przez sprawcę szkody lub ubezpieczyciela, wiązałoby się z wymaganiem, by poszkodowany nakładem własnych sił i środków powiększał swój majątek, wyrównując jego stan do daty sprzed szkody. (Michał P. Ziemiak, Glosa do uchwały SN z dnia 22 listopada 2013 r., III CZP 76/13, PiP z 2015 r., nr 8, s. 123-128).

W konsekwencji Sąd Rejonowy uznał za zasadny cały okres najmu pojazdu zastępczego, bowiem od otrzymania przez poszkodowanego środków w związku z decyzją płatniczą do zwrotu pojazdu upłynął zaledwie jeden dzień, toteż wskazany czas mieści się w uznawanych powszechnie za zasadne granicach. Rację ma pozwany, że w przypadku szkody całkowitej nie zawsze poszkodowany winien czekać na wypłatę odszkodowania celem podjęcia działania w kierunku nabycia nowego pojazdu, w szczególności jeżeli posiada on możliwości finansowe do jego nabycia. W sprawie ustalono jednak, że poszkodowany nie dysponował środkami finansowymi umożliwiającymi im zakup nowego pojazdu, w miejsce uszkodzonego. Nie można natomiast wymagać od poszkodowanego by zadłużał się w celu naprawienia szkody powstałej wskutek wypadku komunikacyjnego. Należy podkreślić, iż proces zakupu nowego pojazdu jest tym bardziej utrudniony, gdy poszkodowany dysponuje relatywnie niewielką kwotą (jak w niniejszym przypadku, gdy otrzymał odszkodowanie w wysokości 3500 zł) i zmuszony jest poszukiwać nowego pojazdu na rynku wtórnym – i to na dość niskiej półce cenowej, czy też jednak organizować naprawę. Znalezienie pojazdu za tak niską cenę odpowiadającego potrzebą poszkodowanego i przy tym sprawnego jest utrudnione i w oczywisty sposób może trwać dłużej niż w przypadku dysponowania wysokim budżetem.

Mając na uwadze opisane wyżej okoliczności, zdaniem Sądu pozwany zasadnie zweryfikował stawkę dobową czynszu w oferowanym zakresie najmu pojazdu. A zatem przez 18 dni zasadnym był najem jedynie w akceptowalnej stawki dobowej 95 zł, zaś w pozostałym okresie 13 dni kiedy poszkodowany nie miał możliwości najmu pojazdu od pozwanej i jej partnerów w stawce oferowanej przez powódkę, tj. w stawce 180,50 zł netto (a więc 222,02 zł brutto). Co prawda zgodnie z umową stawka ta miała być mniejsza, jednak powód obciążył ostatecznie poszkodowanego niższą stawką najmu wynikającą z faktury. Należne powodowi odszkodowanie wynosi zatem 18 dni x 95 zł/dzień oraz 13 dni x 222,02 zł/dzień, a zatem łącznie 4596,26 zł.

W toku likwidacji wypłacono na rzecz powoda kwotę 1710 zł toteż zasadnym było zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kwoty 2886,26 zł. W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu.

Rozstrzygnięcie w przedmiocie odsetek za opóźnienie w zapłacie odszkodowania swoją podstawę prawną znajdowało w art. 481 § 1 k.c. i art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Stosownie do powołanego wyżej art. 14 ust. 1 towarzystwo ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie lub świadczenie z tytułu ubezpieczenia obowiązkowego w terminie 30 dni, licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie, z pewnymi wyjątkami wynikającymi ze szczególnych okoliczności sprawy wymagających bardziej czasochłonnego wyjaśniania.

Strona powodowa domagała się odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 10 lipca 2017 roku, a więc od dnia późniejszego aniżeli 30 dni po zgłoszeniu szkody, a jednocześnie późniejszym niż wynikający z faktury za najem. Jednocześnie powódka wezwała pozwana pismem z 9 czerwca 2017 roku do zapłaty dochodzonej kwoty. Biorąc pod uwagę przytoczone powyżej przepisy oraz fakt uprzedniego wezwania do zapłaty obejmującej całą kwotę dochodzoną w pozwie, żądanie dotyczące odsetek podlegało uwzględnieniu w całości.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. Powódka wygrała postępowanie w 57%, zatem powinna ponieść koszty procesu w 43%, zaś pozwana w 57%. Powódka wydatkowała w toku postępowania opłatę od pozwu w kwocie 400 zł, koszty zastępstwa procesowego w kwocie 1800 złotych - na podstawie § 2 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie wraz z należną opłatą skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych, łącznie kwotę 2217 złotych. Do kosztów pozwanej natomiast zalicza się jedynie kwota 7,38 zł tytułem kosztów notarialnego poświadczenia pełnomocnictwa, łącznie zatem koszty procesu wyniosły 2224,38 zł. Mając na uwadze powyższe Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 1260,52 zł tytułem zwrotu kosztów procesu z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.