Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 170/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 kwietnia 2019 roku

Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie, II Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSR (del.) Mariusz Metera

Protokolant: Monika Szczegot

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 kwietnia 2019 roku w Warszawie

sprawy z powództwa E. F.

przeciwko T. B.

o zapłatę

utrzymuje w całości w mocy wyrok zaoczny wydany przez Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie dnia 23 kwietnia 2015 roku w sprawie II C 445/14, w tym w zakresie kosztów procesu zasądzonych we wskazanym wyroku.

Sygn. akt II C 170/18

Uzasadnienie wyroku z 17 kwietnia 2019 roku

Pozwem z 10 kwietnia 2014 roku (koperta k.52), powódka E. F. wniosła o zasądzenie od pozwanego T. B. kwoty 300.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 lipca 2008 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu według norm przepisanych.

W dniu 23 kwietnia 2015 roku (k.92), został wydany wyrok zaoczny uwzględniający w całości powództwo.

W sprzeciwie od wyroku zaocznego z 2 października 2015 roku (k.128, koperta k.200), T. B. wniósł o uchylenie wyroku zaocznego, oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów sądowych według norm przepisanych.

Do zamknięcia przewodu sądowego, stanowiska stron pozostały niezmienione.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Strony poznały się we wrześniu 2002 roku na ślubie brata powódki w USA. T. B. zamieszkiwał wówczas w N., prowadząc działalność związaną z wypożyczaniem limuzyn.

Po powrocie do Polski w 2003 roku, W 2004 roku, pozwany przeprowadził się na stałe do W., gdzie zamieszkał wspólnie z powódką.

Od 2005 roku strony pozostawały w nieformalnym związku.

We wrześniu 2005 roku powódka podjęła pracę w firmie (...), gdzie pracowała przez ok. 8 lat. Uzyskiwała wówczas wynagrodzenie w wysokości kilkunastu tysięcy złotych, otrzymywała znaczne premie (ok. 70.000 zł). Przed rozpoczęciem pracy w (...), powódka przez ok. 3 miesięcy pozostawała osobą bezrobotną. Zamieszkiwała już wówczas w mieszkaniu położonym w W., przy ul. (...), które otrzymała od swojej matki. W listopadzie/grudniu 2005 roku, pozwany wprowadził się do mieszkania powódki.

W trakcie trwania związku, strony prowadziły wysoki poziom życia. Dzięki wysokim zarobkom powódki, strony mogły pozwolić sobie na zagraniczne wyjazdy. Kilkukrotnie byli w USA, podróżowali po Europie. W trakcie trwania związku, pozwany zaproponował powódce aby nie lokowała posiadanych środków pieniężnych na lokatach i rachunkach bankowych lecz przekazała do jego rąk. T. B. zapewnił powódkę, że z pożyczonych od niej kwot jest w stanie za pośrednictwem inwestycji giełdowych uzyskać większy zysk niż przypadający z tytułu lokaty czy rachunku oszczędnościowego. E. F. przystała na propozycję pozwanego, który po powrocie do Polski nie podjął zatrudnienia. Jego zajęciem stało się inwestowanie przekazanych mu przez powódkę pieniędzy.

W latach 2003-2008, E. F. przekazała pozwanemu wielokrotnie w formie gotówki oraz za pośrednictwem przelewów bankowych łącznie kwotę 300.000 zł tytułem pożyczki na inwestycje giełdowe. Nie zostało przy tym ustalone kiedy nastąpi zwrot przekazanych środków. Pozwany twierdził, iż odda pieniądze kiedy „zarobi”. Strony ustaliły, że pozwany zwróci powódce te pieniądze i podzieli się z nią zyskami z inwestycji giełdowych. Pozwany otrzymane od powódki środki miał inwestować na giełdzie na własne nazwisko i własne ryzyko.

W dniu 9 sierpnia 2008 roku miał odbyć się planowany ślub stron jednakże w maju 2008 roku, powódka dowiedziała się, iż pozwany będąc z nią, pozostawał jednocześnie w bliskiej relacji z inną kobietą. Z tego powodu, E. F. zadecydowała o zakończeniu związku z pozwanym oraz zażądała zwrotu przekazanych mu pieniędzy. T. B. zapewniał powódkę, iż odda jej pieniądze wraz z odsetkami.

W dniu 24 maja 2008 roku, T. B. sporządził oświadczenie w którym wskazał, iż posiada pieniądze E. F. w kwocie 300.000 zł, oddane mu do depozytu oraz na podstawie umowy ma prawo rozporządzać wskazaną kwotą do 30.06.2008 roku.

Strony w późniejszym czasie sporządziły nieopatrzone datą oświadczenie, w którym dokonały wzajemnych rozliczeń z tytułu planowanego ślubu i wesela oraz umówiły się, iż powódka otrzyma procent od zysku z rachunku maklerskiego.

Powódka wielokrotnie kierowała do pozwanego wiadomości email, telefony i osobiste prośby o zwrot pieniędzy. W odpowiedzi pozwany wskazywał, iż jest osobą uczciwą i odda jej żądaną kwotę. Ostatecznie odmówił jednak powódce zwrotu pieniędzy, których do chwili obecnej nie oddał.

Dowód: kserokopia oświadczenia pozwanego z 24.05.2008 r. (k.13), wydruki email (k.14-15), wyciąg z rachunku bankowego prowadzonego w (...) Bank (...) S.A. (k.16), wyciąg z rachunku bankowego prowadzonego w (...) Bank (k.19-51), oświadczenie stron (k.479),PIT-37 powódki za 2007 r. (k.495), PIT-37 powódki za 2008 r. (k.501); Zeznania: G. F. (k. 512), K. B., M. D., M. F., powódki, pozwanego.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie wyżej wymienionych dokumentów (przede wszystkim w postaci oświadczenia 24 maja 2008 roku, a także przelewów z rachunków bankowych powódki) oraz zeznań stron i wskazanych świadków w części, w której są one zgodne z ustalonym stanem faktycznym. Sąd nie dał wiary pozwanemu w zakresie, w jakim wskazywał on, iż strony dokonały już wzajemnych rozliczeń, jak również, w zakresie, w jakim wskazywał on, że oświadczenie z dnia 24 maja 2008 r. miało stanowić zabezpieczenie powódki na wypadek gdyby pozwanemu coś się stało (stanowiąc jakby testament). Wskazać należy, że na kilka tygodni przed ślubem wydaje się nieprawdopodobne by pozwany chciał zabezpieczyć interesy powódki, skoro niedługo jako jego żona dziedziczyłaby po nim majątek.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

W ocenie Sądu, strony niniejszego postępowania łączyła umowa pożyczki. Zgodnie z art. 720 k.c. essentialia negotii umowy pożyczki stanowią zobowiązanie się dającego pożyczkę do przeniesienia na własność biorącego określonej ilości pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku oraz zobowiązanie się biorącego do zwrotu tej samej ilości pieniędzy albo tej samej ilości rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Przy czym z mocy dyspozycji § 2 art. 720 k.c. umowa pożyczki, której wartość przenosi pięćset złotych, powinna być stwierdzona pismem.

W niniejszej sprawie poza sporem pozostaje, iż strony nie zawarły ze sobą umowy na piśmie. Zgodnie natomiast z treścią art. 74 § 1 k.c. w razie niezachowania zastrzeżonej formy nie jest w sporze dopuszczalny dowód ze świadków ani dowodów z przesłuchania stron na fakt dokonania czynności. Przepis ten przewiduje zatem ograniczenia dowodowe w razie niezachowania formy pisemnej dla takiej czynności prawnej, jaką jest umowa pożyczki przenosząca wartość pięciuset złotych. Przepis art. 74 § 2 k.c. przewiduje trzy sytuacje, w których mimo niezachowania formy pisemnej przewidzianej dla celów dowodowych, dowód ze świadków lub dowód z przesłuchania stron będzie jednak dopuszczalny: gdy obie strony wyrażą na to zgodę, jeżeli żąda tego konsument w sporze z przedsiębiorcą lub gdy fakt dokonania czynności prawnej będzie uprawdopodobniony za pomocą pisma.

W procesie dotyczącym wykonania umowy pożyczki, powód jest zobowiązany udowodnić, że strony zawarły umowę pożyczki, a także, że przeniósł na własność biorącego pożyczkę określoną w umowie ilości pieniędzy albo rzeczy oznaczonych co do gatunku.

Niewątpliwie została przez powódkę uprawdopodobniona okoliczność udzielenia przez nią pożyczek pieniężnych pozwanemu. E. F. przedłożyła bowiem dokument w postaci oświadczenia z 24 maja 2008 roku, a pozwany potwierdził iż posiadał środki pieniężne w wysokości 300.000 zł, które zobowiązał się zwrócić do 30 czerwca 2008 roku. Co więcej z załączonych przez powódkę kopii przelewów wynika, iż w trakcie trwania związku z pozwanym przekazała na jego rachunek bankowy kwotę ponad 160.000 zł.

Wbrew twierdzeniom pozwanego, nie można uznać, że powyższe oświadczenie zostało sporządzone jedynie tytułem zabezpieczenia powódki jako przyszłej żony na wypadek utraty przez pozwanego świadomości czy też śmierci. Jest to twierdzenie o tyle niewiarygodne zważywszy, iż strony planowały niespełna 2 miesiące później ślub, a powódka w tym czasie zakończyła związek z pozwanym.

Sąd podzielił stanowisko powódki, iż przekazywała ona pieniądze pozwanemu celem ich zainwestowania, licząc iż przyniesie to wymierne zyski, którymi pozwany się z nią podzieli. Przekazane T. B. środki pieniężne nie zostały jednak w jakikolwiek sposób zwrócone powódce. Odnosząc się w tym miejscu do późniejszego oświadczenia (k.228) o uznaniu za wzajemnie zniesione pomiędzy stronami roszczenia i zobowiązania pieniężne, to stwierdzić należy, iż nie dotyczyło ono środków pieniężnych w kwocie 300.000 zł lecz rozliczeń pomiędzy stronami związanych ze ślubem. Pozwany nie przedstawił jakiegokolwiek dokumentu np. w formie oświadczenia czy przelewu, który potwierdzałby, iż dokonał chociaż częściowego zwrotu wskazanej kwoty. Nie można zatem uznać, iż zwrot kwoty 300.000 zł rzeczywiście nastąpił.

Ustalając wysokość istniejącego po stronie pozwanej zadłużenia, Sąd wziął pod uwagę przede wszystkim oświadczenie z 24 maja 2008 roku oraz potwierdzenia przelewów bankowych zleconych przez powódkę, a których odbiorcą był właśnie pozwany. Treść przelewów bankowych potwierdza, iż E. F. dokonała transakcji bankowych na łączną kwotę ponad 160.000 zł.

Nawet jeśli nie podzielić stanowiska, iż strony łączyła umowa pożyczki, to wskazać należy, iż E. F. przysługiwałaby żądana kwota z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia tj. z art. 405 k.c. Wynikają z niego cztery ogólne przesłanki powstania roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia: wzbogacenie jednego podmiotu, zubożenie drugiego podmiotu, związek pomiędzy wzbogaceniem a zubożeniem, brak podstawy prawnej dla wzbogacenia (bezpodstawność wzbogacenia). W rozpoznawanej sprawie zaistniały natomiast wszystkie wymienione wyżej przesłanki. Pozwany bowiem bez podstawy prawnej uzyskał od powódki korzyść majątkową w wyniku czego zwiększeniu uległy jego aktywa.

Biorąc powyższe pod rozwagę, Sąd na podstawie art. 347 k.p.c. utrzymał w całości wyrok zaoczny z 23 kwietnia 2015 roku.

ZARZĄDZENIE

(...)