Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 710/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 lipca 2022 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

sędzia del. Dorota Scott-Sienkiel

Protokolant: st. sekr. sąd. Anna Szczepanek

po rozpoznaniu w dniu 27 czerwca 2022 r. w Olsztynie na rozprawie

sprawy z powództwa S. F.

przeciwko (...) S.A. V. (...) w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A. V. (...) w W. na rzecz powoda S. F. kwotę 50.919,04 (pięćdziesiąt tysięcy dziewięćset dziewiętnaście 04/100) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 30.07.2021r. do dnia zapłaty,

II.  oddala powództwo o zapłatę w pozostałym zakresie,

I.  nakazuje zwrócić ze Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Olsztynie) tytułem niewykorzystanej części zaliczki pozwanemu kwotę 2408,00 zł,

II.  zasądza od pozwanego (...) S.A. V. (...) w W. na rzecz powoda kwotę 1.838,13 zł tytułem zwrotu kosztów procesu- z ustawowymi odsetkami za okres od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

sędzia del. Dorota Scott-Sienkiel

Sygn. akt IC 710/21

UZASADNIENIE

Powód S. F. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. V. (...) w W. kwoty 93.635,67 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 25 kwietnia 2021r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, z ustawowymi odsetkami za okres od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Powód podniósł, że pozwany na podstawie umowy ubezpieczenia OC ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą za szkodę, którą powód poniósł w związku z uszkodzeniem pojazdu A. (...) o nr rej. (...). Pozwany przyznał odszkodowanie w kwocie 28.929,91 zł, choć koszt przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego kształtuje się na poziomie 122.565,08 zł. Na poparcie wysokości żądania powód dołączył do pozwu kalkulację sporządzoną przez warsztat (k. 42-49).

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości kwestionując roszczenie powoda co do wysokości. Przyznał, że wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie w wysokości 28.929,91 zł tytułem kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu marki A. o nr rej. (...) w związku ze zdarzeniem z dnia(...) 2021r. Jednak w jego ocenie uszkodzenia bloku silnika pojazdu nie mają związku ze zdarzeniem, powstały w innych okolicznościach. Podniósł, że w trakcie oględzin pojazdu nie stwierdzono uszkodzenia koła pasowego wału korbowego. Pozwany zakwestionował jednocześnie uprawnienie powoda do wypłaty odszkodowania w kwocie uwzględniającej podatek VAT wobec możliwości odliczenia przez powoda podatku VAT w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Zdaniem ubezpieczyciela, należy również wziąć pod uwagę dokonanie naprawy przez poszkodowanego.

Sąd ustalił, co następuje:

Powód prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą (...) w K. od maja 2018r. Pojazd marki A. (...) o nr rej. (...) nie był jednak ani nie jest środkiem trwałym przedsiębiorstwa (wydruk z (...), k. 94, zestawienie środków trwałych w marcu 2021r., k. 88), powód wykorzystywał samochód do celów prywatnych. W dniu (...) 2021r. samochód uczestniczył w zdarzeniu drogowym, w wyniku którego uległa uszkodzeniu jego przednia część. Powód zgłosił szkodę z polisy (...) do ubezpieczyciela - (...) S.A. V. (...) w W. (zeznania powoda, k. 202).

W toku likwidacji szkody pozwany pierwotnie wycenił wartość szkody na kwotę 50.125,97 zł (kosztorys naprawy z dnia 9.04.2021r., k. 13-20). W toku dalszego postępowania wyjaśniającego przyjął jednak, że nie wszystkie uszkodzenia pojazdu marki A. powstały w związku ze zdarzeniem z dnia (...) 2021r. W wyniku ponownej wyceny przyjął wartość szkody na kwotę 28.929,91 zł i taka kwota została powodowi wypłacona (kosztorys naprawy z dnia 3.06.2021r., k. 23-31). W porównaniu do pierwotnego kosztorysu, pozwany wyeliminował koszty związane z wymianą bloku silnika uznając, że uszkodzenie tego elementu było następstwem poprzedniej szkody – kolizji drogowej na terenie Stanów Zjednoczonych.

Po zdarzeniu powód naprawił pojazd częściowo (zeznania powoda, k. 202v).

Zdaniem biegłego z zakresu techniki samochodowej, zasadnym jest ujęcie koła pasowego wału w poczet uszkodzeń mających wynikać ze zdarzenia drogowego z dnia (...) 2021r. Podniósł, że element ten znajduje się w linii, gdzie po deformacji energochłonnej belki zderzaka przedniego nastąpiło jej przegięcie, przemieszczenie w kierunku komory silnika i znajdującego się tam samego silnika. Uszkodzenie i przemieszczenie belki wywołało przemieszczenie chłodnicy cieczy i klimatyzacji z elektrowentylatorem oraz jego obudową, które osadzone są za belką zderzaka przedniego a przed silnikiem, zostały dociśnięte do przedniej części silnika, gdzie osadzone jest koło pasowe. Z powyższego można wskazać, że koło pasowe miało bezpośredni kontakt z elementami osprzętu silnika i w końcowej fazie deformacji przodu pojazdu, przejęło energię uderzenia. Ponadto w czasie zdarzenia silnik był w ruchu, o czym może świadczyć „zeszlifowanie” części obudowy wspornika napinacza a podczas deformacji doszło do ścięcia rolki napinacza paska wielorowkowego w okolicach napędu alternatora i sprężarki klimatyzacji, co mogło skutkować dynamicznym przemieszczeniem zerwanego napinacza, któremu nadana zostałaby prędkość a w konsekwencji mogło nastąpić uderzanie zerwanej rolki o kolejne elementy z rejonu umiejscowionych układów.

Brak silnych deformacji prawej strony elementów oraz brak wykazania przemieszczenia liniowego chłodnic z elektrowentylatorem w kierunku prawej strony silnika, gdzie znajduje się wykazywane uszkodzenie bloku silnika jest, zdaniem biegłego, przesłanką do nie uznania uszkodzenia bloku silnika (górnej części misy olejowej, dolnej osłony napędu rozrządu) w poczet uszkodzeń pojazdu mających mieć związek ze zdarzeniem z dnia (...) 2021r.

Zgodnie z wyliczeniami biegłego, koszt naprawy pojazdu, z pominięciem wymiany kadłuba silnika, misy olejowej części górnej i osłony dolnej rozrządu, z zastosowaniem stawki 120/120 zł netto za 1 roboczogodzinę jaka była powszechnie uwzględniana przy rozliczeniach przez zakłady naprawcze nie posiadające autoryzacji poszczególnych marek jak i stosowana przez ASO innych marek, jak również przyjęta przez powoda, wynosi 64.917,85 zł netto, 79.848,95 zł brutto (opinia, k. 115-175).

Sąd uznał opinię biegłego za wiarygodną, gdyż zawiera obszerną, logiczną i zrozumiałą argumentację uzasadniającą wnioski końcowe. Strony opinii nie kwestionowały.

Sąd zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tj. Dz. U. 2022r. poz. 621 z późn. zm.) umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego ubezpieczeniem za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym oraz wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń trwa przez okres wskazany w umowie i kończy się z upływem ostatniego dnia tego okresu, z zastrzeżeniem wyjątków określonych w ustawie (art. 12 ust.1 cyt. ustawy). Odszkodowanie wypłaca się zaś w granicach odpowiedzialności cywilnej podmiotów objętych ubezpieczeniem, nie wyższej jednak niż do wysokości sumy gwarancyjnej w umowie (art. 13 ust. 2 cyt. ustawy).

Rozdział 2 cytowanej na wstępie ustawy w sposób szczegółowy określa zasady ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Zgodnie z art. 34 ust. 1 ww. ustawy z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną szkodę, której następstwem jest m.in. uszkodzenie lub zniszczenie mienia. W myśl zaś postanowień art. 36 ust.1 ustawy – odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do umówionej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej.

Zasada odpowiedzialności pozwanego za skutki zaistniałego zdarzenia drogowego z dnia (...) 2021r. nie budzi wątpliwości. Zgodnie z art. 415 k.c., kto z winy swojej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Podobnie na zasadzie winy odpowiedzialność ponoszą posiadacze pojazdów mechanicznych poruszanych za pomocą sił przyrody w razie ich zderzenia się (art.436 § 2 k.c.).

Pozwany zatem jako zakład ubezpieczeń, w którym sprawca zdarzenia, wykupił polisę OC, zobowiązany jest do naprawienia wynikłej z tego tytułu szkody. Odpowiedzialność pozwanego znajduje uzasadnienie w treści norm art. 436 § 2 k.c., 822 § 1 k.c. w zw. z art. 34 i 35 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Nadto, pozwany co do zasady nie kwestionował swojej legitymacji biernej w sprawie wynikającej z odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną właścicielowi pojazdu marki A. (...) o nr rej. (...) na skutek zdarzenia drogowego z dnia (...) 2021r. zaistniałego w związku z ruchem pojazdu mechanicznego osoby, która posiadała u pozwanego ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych i ze swej winy spowodowała w/w zdarzenie drogowe.

W odniesieniu do ustalenia rodzaju i wysokości szkody w aspekcie sposobu jej naprawienia powszechnie akceptowany jest pogląd, który nakazuje upatrywać szkody przez pryzmat podstawowych zasad kodeksowych określonych w § 2 art. 361 k.c., a mianowicie jako różnicę między stanem majątku poszkodowanego, jaki zaistniał po zdarzeniu wywołującym szkodę, a stanem tego majątku, jaki istniałby, gdyby nie wystąpiło dane zdarzenie. W przypadku szkód komunikacyjnych szkodą będzie zatem różnica pomiędzy wartością pojazdu, jaką prezentował on w chwili poprzedzającej wypadek, a jego wartością bezpośrednio po wypadku. Szkoda polega tu bowiem na zmniejszeniu aktywów lub powstaniu pasywów w majątku osoby poszkodowanej. Ustawodawca nie sformułował jednoznacznej definicji pojęcia szkody, pozostawiając to zadanie przedstawicielom doktryny i orzecznictwa. Aktualnie, przy definiowaniu pojęcia szkody – obowiązuje teoria różnicy. Szkoda jest więc uszczerbkiem w prawnie chronionych dobrach wyrażającym się w różnicy między stanem dóbr, jaki istniał i jaki mógłby następnie wytworzyć się w normalnej kolei rzeczy, a stanem jaki powstał na skutek zdarzenia wywołującego zmianę w dotychczasowym stanie rzeczy, z którym to zdarzeniem ustawodawca wiąże powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej (takie stanowisko Sąd Najwyższy wyraził w orzeczeniach: z dnia 11.07.1957 r., II Cr 304/57, OSN 1958, poz. 56; z dnia 07.08.2003 r., IV CKN 387/01, LEX nr 141410; w uchwale z dnia 12.10.2001 r., III CZP 57/01, OSNC 2002/5/61).

W sytuacji szkody komunikacyjnej efekt w postaci jej naprawienia ma miejsce wtedy, gdy w wyniku prac naprawczych uszkodzony pojazd doprowadzony zostaje do stanu technicznej używalności sprzed jego uszkodzenia. W przypadku naprawienia szkód rozliczanych z umowy OC posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów należy kierować się naczelną zasadą dotyczącą sposobu naprawienia szkody tj. przywrócenia pojazdu do stanu sprzed wypadku, a więc na gruncie przedmiotowej sprawy do stanu sprzed dnia (...) 2021r. Tak więc zasadą w zakresie naprawienia szkody w ramach ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody wyrządzone ruchem tych pojazdów jest przywrócenie stanu sprzed szkody. Nadto, odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003r., III CZP 32/2003, OSNC 2004/4/51).

W świetle utrwalonego już stanowiska nie ma żadnych wątpliwości że odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela OC za uszkodzenie pojazdu nie ogranicza się do równowartości wydatków poniesionych na jego naprawę. Zakres odszkodowania to także równowartość hipotetycznie określonych kosztów przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego. Każdorazowo obejmuje więc niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy, przy czym mogą one być ustalone także wtedy, gdy dojdzie do naprawy pojazdu. Odpowiedzialność sprawcy kolizji i ubezpieczyciela powstaje już w momencie uszkodzenia pojazdu. Dokonana zaś przed uzyskaniem świadczenia od ubezpieczyciela naprawa, jej koszt i faktyczny zakres nie ma zasadniczego wpływu na sposób ustalania odszkodowania, a tym samym nie ma znaczenia czy naprawienie szkody następuje na podstawie faktur za naprawę pojazdu, czy też w oparciu o wycenę kosztów naprawy. W sprawie tej odpowiedzialność odszkodowawcza ubezpieczyciela powstała w momencie kolizji drogowej, w której pojazd poszkodowanego został uszkodzony, a nie po powstaniu kosztów naprawy auta. To wskazuje, że poszkodowany nie ma obowiązku udowadniania konkretnych wydatków poniesionych na naprawę pojazdu.

Mając powyższe na uwadze, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 50.919,04 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 30 lipca 2021r. do dnia zapłaty. Zasądzona suma stanowi różnicę między ustalonymi w niniejszej sprawie kosztami naprawy (79.848,95 zł), a wpłaconym przez pozwanego odszkodowaniem (28.929,91 zł). Skoro powód nie ma prawa do dokonania obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego (nie może dokonać odliczenia podatku VAT), powinien otrzymać kwotę odszkodowania wraz z kwotą podatku VAT, bo tylko wówczas zostanie zrealizowana zasada pełnej kompensacji szkody.

Wskazać należy, że w przypadku, gdy ubezpieczyciel nie płaci odszkodowania w terminie wynikającym z art. 14 ust. 1 lub 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, to uzasadnione jest żądanie zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie za okres po upływie co do zasady dni trzydziestu, licząc od daty otrzymania zawiadomienie o szkodzie. Biorąc pod uwagę, że powód zgłosił szkodę w dniu 9 kwietnia 2021r. (akta szkody na płycie CD, k. 67), odsetki za opóźnienie należą mu się za okres od 10 maja 2021r. do dnia zapłaty a nie jak błędnie przyjęto w wyroku od dnia 30 lipca 2021r.

W pkt III wyroku Sąd na podstawie na podstawie art. 84 ust. 1 i 2 u.k.s.c. w zw. z art. 80 ust. 1 i 2 u.k.s.c. nakazał zwrócić pozwanemu niewykorzystaną zaliczkę na opinię biegłego w wysokości 2.408,00 zł.

Powód wygrał sprawę w ok. 54,38% i jednocześnie przegrał w ok. 45,62 %. O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. Przy stosunkowym rozliczeniu kosztów należy ocenić ostateczny wynik sprawy, a więc porównać roszczenia dochodzone z uwzględnionymi. Rozdzielenie kosztów nie musi wynikać z ich szczegółowego, matematycznego (rachunkowego) rozliczenia i powinno polegać na zasądzeniu różnicy na rzecz strony, której przysługują wyższe koszty, a nie na ich wzajemnym zasądzeniu (zob. wyr. SN z 21.2.2002 r., I PKN 932/00, Legalis). Na koszty procesu po stronie powoda złożyły się: opłata od pozwu w wysokości 4.682 zł, opłata za pełnomocnictwo 17 zł, wynagrodzenie pełnomocnika w stawce wynikającej z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (5.400 zł). Łącznie powód poniósł koszty w wysokości 10.099 zł. Na koszty procesu po stronie pozwanego złożyły się: opłata za pełnomocnictwo -17 zł, wynagrodzenie pełnomocnika w stawce wynikającej z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (5.400 zł), 2.592 zł tytułem wynagrodzenia biegłego (k. 178). Łącznie pozwany poniósł koszty w wysokości 8.009 zł. W związku z tym, że powód wygrał proces w 54,38 % należało na jego rzecz zasądzić kwotę 1.838,13 zł tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za okres od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

sędzia del. Dorota Scott-Sienkiel