Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 547/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 lipca 2022 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny

w składzie: Przewodniczący: sędzia Juliusz Ciejek

Protokolant: sekretarz sądowy Anna Kosowska

po rozpoznaniu w dniu 19 lipca 2022 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. W.

przeciwko I. K.

o wydanie rzeczy ruchomych ewentualnie o zapłatę

I.  umarza postępowanie w zakresie żądania wydania motocykla,

II.  oddala powództwo w zakresie żądania wydania części zamiennych,

III.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 29.579 (dwadzieścia dziewięć tysięcy pięćset siedemdziesiąt dziewięć) zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 26 marca 2019 r. do dnia zapłaty,

IV.  w pozostałym zakresie powództwo oddala,

V.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 1.827 zł 37 gr (jeden tysiąc osiemset dwadzieścia siedem złotych trzydzieści siedem groszy) tytułem kosztów procesu,

VI.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Olsztynie tytułem kosztów sądowych:

- od powoda z zasądzonego na jego rzecz od pozwanej roszczenia kwotę 5.556 zł 15 gr (pięć tysięcy pięćset pięćdziesiąt sześć złotych piętnaście groszy),

- od pozwanej kwotę 2.690 zł 46 gr (dwa tysiące sześćset dziewięćdziesiąt złotych czterdzieści sześć groszy). Sygn. akt I C 547/18

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 4 września 2018 r. powód A. W. wniósł o nakazanie pozwanej I. K. wydania:

- motocykla marki B. (...) wartości 45.000,

- pozostałych części zamiennych służących do renowacji motocykla B. (...) o wartości 45.000 zł,

ewentualnie, na wypadek zbycia w/w rzeczy przez pozwaną wniósł o zasadzenie od niej na jego rzecz kwoty 90.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztami procesu.

W uzasadnieniu podał, że był właścicielem zabytkowego motocykla, i szeregu części przeznaczonych do jego renowacji. Na przełomie lat 2012 - 2013 zlecił specjaliście jego remont. W 2014 r. popadał w konflikt ze swoją konkubiną pozwaną I. K., która pod jego nieobecność spowodowaną hospitalizacją przywłaszczyła dokumenty dotyczące przekazania części do motocykla, a następnie po skontaktowaniu się z przeprowadzającym remont dokończyła bez zgody powoda jego restaurację. Przywłaszczyła następnie jego motocykl i pozostałe części. Przewiozła je do K., gdzie wykorzystuje go jako rekwizyt w pracowni fotograficznej. Nosi się też z zamiarem sprzedaży go zamieszczając ogłoszenia w portalach aukcyjnych. Swoje roszczenie oparł na podstawie art. 222 § 1 k.c.(k. 4-6).

Na wezwanie w trybie braków formalnych o podanie, jakich części zamiennych wydania się domaga i podanie ich wartości pełnomocnik powoda wymienił:

- 2 skrzynie biegów (2 x 2.000 zł) 4.000 zł,

- dźwignia zmiany biegów 200 zł,

- stopka 200 zł;

- przyspieszacz zapłonu z sygnałem 700 zł,

- 2 głowice (2 x 400 zł) 800 zł,

- 2 pokrywy głowicy (2 x 100 zł) 200 zł,

- zawieszenie 2.000 zł,

- wały korbowe (7 x 200 zł) 1.400 zł,

- reflektor 800 zł,

- ramka reflektora 200 zł,

- koło zamachowe (2 x 1.000 zł) 2.000 zł,

- gaźnik 700 zł,

- rama z podnóżkami 8.000 zł,

- 2 felgi wraz z szparunkiem (2 x 1.500 zł) 3.000 zł,

- kierownica 250 zł,

- błotnik z bagażnikiem 1.500 zł,

- silniki (2 x 1.500 zł) 3.000 zł,

- 2 zbiorniki paliwa (2 x 1.000 zł) 2.000 zł,

- dekiel wlewu paliwa 150 zł,

- sygnał 600 zł,

- 2 siodła pasażera (2 x 500 zł) 1.000 zł,

- cylindry (3 x 200 zł) 600,-zł,

- stopki kierowcy z ośką 300,-zł,

- kulisy prawe i lewe 300 zł,

- części skrzyni biegów i miski olejowej oraz prądnicy 1.800 zł,

- dekle silnika od strony zapłonu 800 zł,

- dźwignie zmiany biegów wraz z osłonami 300 zł,

- części sprzęgła 1.800 zł, — aparat zapłonowy 1.000 zł,

- koła zamachowe 1.500 zł,

- cylindry z tłokami 2.000 zł,

- szczęki hamulcowe 600 zł,

- siodełka pasażera 500 zł,

- tzw. kopniak 200 zł,

- stopki prawa i lewa pasażera 400 zł (k.32)

Pozwana I. K. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu.

W uzasadnieniu wskazała, że powód nigdy nie był właścicielem motocykla. Podała, że strony przez 15 lat wspólnie tworzyli związek konkubencki i w tym czasie prowadziły wspólną działalność gospodarczą. Wspólnie też kupowali części do motocykla B. (...) i w 2013 r. podjęli decyzję o jego renowacji. Powód przestał się interesować jego renowacją, którą ona musiała dokończyć samodzielnie i ponieść jej koszty, które opłaciła ze sprzedaży majątku spadkowego. Sporo części pozostawiła przeprowadzającemu remont w rozliczeniu, a niewielką ich ilość otrzymała z powrotem. Były jednak w tak złym stanie, że nie przedstawiały żadnej wartości i w rezultacie je wyrzuciła. Motocykl, w jej ocenie ma wartość nie większą niż 30.000 zł, a z uwagi na nakłady poczynione na jego remont z jej majątku osobistego nie jest już powodowi nic dłużna. Na rozprawie w dniu 6 lipca 2021 pozwana przyznała, że motocykl sprzedała za 30.000 zł i nie ma już żadnych części do jego renowacji (k. 50-52, k. 212).

W tej sytuacji pełnomocnik powoda cofnął pozew o wydanie motocykla i podtrzymał żądanie ewentualne zapłaty 90.000 zł. Pełnomocnik pozwanej wyraził zgodę na cofnięcie pozwu (k.212).

Sąd ustalił, co następuje:

Powód A. W. w 1979 r. kupił od sąsiada - J. K. (1) motocykl B. (...). Pomogli mu w tym rodzice. Na silniku i ramie były wybite numery po których można było odszyfrować jego wiek. Był to motocykl z czasów II W. Światowej. Sprzedawca nie miała żadnych dokumentów potwierdzających własność tego motocykla. Motocykl nie był zarejestrowany. Motocykl miał problem z przeniesieniem napędu z silnika na koła - chodziło o wał kardana, deferencjał, na talerzu były wyrwane zęby. Ten motocykl był kompletny, posiadał kierownice, oświetlenie, siodełka. Był pomalowany na niebiesko. To nie była oryginalna farba. Powód nie jeździł tym motocyklem. Hamulce były kompletne, nie było przeglądu technicznego. Blacharka była wówczas w dobrym stanie, nie była przerdzewiała. Silnik był suchy, nie było żadnych wycieków. Podobnie jak zbiornik paliwa.

Powód motocykl trzymałem w swojej piwnicy i przeprowadzał się razem z nim, gdy zmieniałem lokale. Od 1982 r. trzymał go w piwnicy w O. przy ul. (...). Zbierał zapas części zamiennych, gdyż nie były one dostępne w handlu. Zebrał szereg części, łącznie z dodatkową ramą w oryginalnym kolorze. Motocykl ten został rozmontowany dla celów przechowania.

Związek konkubencki z pozwaną nawiązał od 2001 r. Zamieszkali razem. W 2001 r. utrzymywał się z fotografii. Miał zarejestrowaną działalność gospodarczą. Miał własne studio fotograficzne w O. przy ul. (...). Pozwana w tamtym czasie pracowała z nim wspólnie, była odpowiedzialna za logistykę firmy. Pozwana nie pozostawała w formalnym zatrudnieniu, nie płaciła ZUS-u i podatków. Miała ubezpieczenie KRUS-owskie. Tworzyli wspólne gospodarstwo, I. K. dysponowała pieniędzmi. Miała 2 hektary ziemi. W (...) urodził się im syn.

W 2013 r. strony nawiązały kontakt z J. C. (1), zajmującym się odbudowa starych motocykli i zleciły mu renowację. Powód dowiedział się, że otrzyma spadek po tacie i dziadku. Spodziewał się kwoty 120.000 zł. Części do motocykla zbierał od 1977 r. z tego powodu miałem zgromadzone dużo więcej części niż potrzeba. Liczył, że udam mu się złożyć 2 motocykle.

W dniu 12 lutego 2013 r. J. C. (1) przyjechał do mieszkania stron swoim samochodem po części. Miał też korzystać z usług podwykonawców i się sukcesywnie zajmować remontem. Pan C. i powód sfotografowali wydawane części. Kupiony pierwotnie przez powoda motocykl był w stanie rozłożonym. J. C. zabrał te rzeczy. Nie ustalono terminów końcowych. Jeszcze 13 lutego 2013 r. J. C. (1) sklasyfikował zebrane rzeczy i przesłał mailem na adres pozwanej wstępną kalkulację.

Pieniądze ze spadku spływały dość wolno. Powód zaczął unikać kontaktów z J. C. (1). Nie odbierał od niego telefonów, nie odpowiadał na maile. Podobnie pozwana. Do grudnia 2014 r. powód otrzymał ze spadku kwotę 120.000 zł. Mimo to dalej nie kontaktował się z wykonawcą remontu.

Sytuacja życiowa powoda zaczęła się komplikować. Powód kiedyś uderzył swoją mamę, zamieszkała wówczas ze stronami, złamał jej rękę. Trafił do aresztu, z którego wyszedł za kaucją w kwocie 10.000 zł, którą zapłaciła pozwana. Po tych zdarzeniach mama powoda wyprowadziła się do (...)u. Powód bił pozwaną, budził ją w nocy i straszył nożem. Dziecko stron nie mogło się wyspać do przedszkola.

W dniu 19 grudnia 2014 r. powód dowiedział się, że pozwana pozostaje w związku z jakimś mężczyzną z K., do którego planuje wyprowadzkę. O tym, że pozwana ma przyjaciela w K. dowiedział się w tym dniu od swojego syna H.. Wówczas powód zabrał pozwanej 20.000 zł, które chwilę przedtem jej dałem w gotówce na jej prośbę aby wpłacić do banku, na swoje konto. Ona wówczas zabrała syna poszła na Policję. Policjanci przybyli do mieszkania powoda usłyszeli od niego, że nie radzi sobie z tą sytuacją i potrzebuje psychologa. Policjanci wezwali lekarza, który zawiózł powoda do szpitala psychiatrycznego w O.. Powód miał wówczas przy sobie 20.000 zł.

Ze szpitala powód wyszedłem 24 grudnia 2014 r. W domu zastałem pustki. Pozwana się w międzyczasie wyprowadziła. Powód oskarżył ją o kradzież pamiątek, 100.000 zł, sprzęt fotograficznego. Zgłosił kradzież. Odbyła się sprawa karna. Powód był tam subsydiarnym oskarżycielem. Pozwana została uniewinniona. Nie próbował odzyskać tych 100.000 zł na drodze postępowania cywilnego. Był w głębokiej depresji. W międzyczasie zmarła jego mama. Do dzisiaj pozostaje w bardzo głębokiej depresji. Jest pod stałą kontrolą psychologiczną.

Pozwana zamieszkała w K. wraz z poznanym przez internet A. M.. Otrzymała spadek po ojcu, dzięki któremu otworzyła w K. przy ul. (...) studium fotograficzne. W 2016 r. skontaktowała się z J. C. (1) w sprawie dokończenia remontu. Ten miał pretensje do stron, ze nie ma z nimi kontaktu. Pozwana zobowiązała się z nim rozliczyć i dokończyć remont. Po wpłaceniu przez nią zaliczek J. C. (1) wyremontował motocykl do końca. Pozwana przekazała mu łącznie 22.500 zł tytułem kosztów naprawy. I pozostawiła resztę części w „rozliczeniu” kosztów remontu, które ten wykorzystał do remontu innych motocykli w swoim warsztacie.

Latem 2016 r. pozwana przy pomocy znajomego J. W. (1) odebrała motocykl z rekonstrukcji i przewiozła go do K.. Motocykl ustawiła u siebie w studiu i korzystała z niego jako rekwizytu. Nie został on formalnie zarejestrowany. Pozwana wystawiła go do sprzedaży na portalu internetowym za 42.000 zł. Ostatecznie sprzedała go za kwotę 30.000 zł nieustalonej osobie.

( dowód: zeznania stron k. 212v-216, zeznania śwd. J. C. k. 79v-81, J. K. k. 81v-82, J. W. k.112, M. M. k. 199, zdjęcia k. 15, oferta sprzedaży k. 17, pokwitowania k. 54,57-60, korespondencja mailowa k. 55-56)

Pismem z dnia 9 lipca 2018 r. pełnomocnik powoda wezwał pozwaną do zwrotu motocykla i pozostałych części lub zapłaty 90.000 zł.

(dowód: pismo i dowód nadania k. 20).

W chwili obecnej rzeczywista wartość motocykla wynosi 45.000 zł. Wartość rynkowa części przekazanych do remontu wynosi:

- 2 skrzynie biegów (2 x 1.815 zł) 3.630 zł,

- dźwignia zmiany biegów 668 zł,

- stopka 311 zł;

- przyspieszacz zapłonu z sygnałem 192 zł,

- 2 głowice (2 x 400 zł) 800 zł,

- 2 pokrywy głowicy (2 x 500 zł) 1.000 zł,

- zawieszenie 1.433 zł,

- wały korbowe(7 x 177 zł) 1.239 zł,

- reflektor 366 zł,

- ramka reflektora 193 zł,

- koło zamachowe (2 x 210 zł) 420 zł,

- rama z podnóżkami 4.520 zł,

- 2 felgi wraz z szparunkiem (2 x 124 zł) 248 zł,

- kierownica 163 zł,

- błotnik z bagażnikiem 1.547 zł,

- silniki (2 x 778 zł) 1.556 zł,

- 2 zbiorniki paliwa (2 x 857 zł) 1.714 zł,

- dekiel wlewu paliwa 200 zł,

- sygnał 330 zł,

- 2 siodła pasażera (2 x 579 zł) 1.148 zł,

- cylindry (3 x 242 zł) 726,-zł,

- stopki kierowcy z ośką 182,-zł,

- kulisy prawe i lewe 399 zł,

- dekle silnika od strony zapłonu (4 x 214 zł) 856 zł

- 2 siodełka pasażera 500 zł,

- tzw. kopniak 149 zł,

(dowód: opinia biegłego J. O. k. 229-253,494-497)

Sąd zważył, co następuje:

Roszczenie powoda Sąd uznał za zasadne w części, a mianowicie co do kwoty 22.500 zł tytułem zwrotu równowartości motocykla pomniejszonej o wartość nakładów w postaci ceny remontu pokrytej przez pozwaną oraz 7.079 zł, jako równowartości części zamiennych dochodzonych przez powoda, niewykorzystanych w trakcie remontu do odbudowy motocykla, a przekazanych przez pozwaną wykonawcy remontu, które ten zamontował w innych motocyklach. W pozostałym zakresie roszczenie powoda oddalono jako bezzasadne.

W niniejszej sprawie nie było sporne, że to pozwana pokryła koszty restauracji motocykla (k. 82). Nie było też sporne że motocykl został ostatecznie przez pozwaną sprzedany i nie jest już ona w posiadaniu dodatkowych części zamiennych.

Ponieważ powód skutecznie cofnął żądanie wydania motocykla, Sąd na podstawie art. 355 w zw. z art. 203 § 1 k.p.c. umorzył postępowanie w tym zakresie.

W ocenie sądu powód udowodnił, że zdemontowany motocykl B. (...) i zgromadzone części zamienne do jego remontu stanowiły jego własność i nie były przedmiotem współwłasności z pozwaną.

Strony tworzyły związek konkubencki. Nie istniał przeto pomiędzy nimi ustrój wspólności ustawowej. Pozwana nie udowodnił, że w tym zakresie istniała pomiędzy nimi jakaś forma współwłasności. Powód wykazał swoimi zeznaniami, potwierdzonymi zeznaniami świadka J. K., że ten motocykl nabył od niego w latach 1977 – 1979, na długo przed nawiązaniem związku z pozwaną (2001 r.). Pozwana nie wykazała, żeby było inaczej. Nie wykazała w szczególności przez dowody z przeprowadzonych transakcji w serwisach aukcyjnych ani poprzez wskazanie konkretnych sprzedawców, że razem dokupywali zakupów części.

Z tej przyczyny, Sąd uznał że zgromadzone przedmioty były wyłączna własnością powoda.

Pozwana finalizując i płacąc za naprawę nie stała się właścicielką, ani współwłaścicielką części zamiennych ani odbudowanego motocykla. W ocenie Sądu była bowiem w złej wierze. Nie przekonsultowała tej kwestii z powodem. Decyzję podjęła samodzielnie, nie mając w istocie żadnych podstaw do przyjęcia, ze rzeczy są jej własnością.

Polskie prawo cywilne nie zna takiej kategorii jak zbiór rzeczy. Z chwilą rozłączenia rzeczy jej dotychczasowe części składowe stają się odrębnymi przedmiotami. Tak więc z chwilą wydania rzeczy do remontu J. C., nie było w sensie prawnym takiego przedmiotu jak motocykl B. (...). Istniały jedynie silnik, rama, skrzynie biegów i inne części należące do powoda, z których taki motocykl miał dopiero powstać, z których miał być wytworzony.

Kwestię własności rzeczy wytworzonych reguluje art. 192 k.c. Zgodnie z § 1 tego przepisu, ten, kto wytworzył nową rzecz ruchomą z cudzych materiałów, staje się jej właścicielem, jeżeli wartość nakładu pracy jest większa od wartości materiałów. W omawianym przypadku stan ten nie nastąpił. Wartość motocykla biegły wyszacował na 45.000 zł, a pozwana podała, że za remont zapłaciła równo połowę tej kwoty to jest 22.500 zł. Ponadto zgodnie z § 2 tego artykułu, jeżeli przetworzenie rzeczy było dokonane w złej wierze albo jeżeli wartość materiałów jest większa od wartości nakładu pracy, rzecz wytworzona staje się własnością właściciela materiałów. P. nie miała podstaw aby samodzielnie podejmować ostatecznych decyzji co do losu naprawy, części i motocykla. Powinna wiedzieć, że należą one do powoda, stąd nie może się powoływać na swoją dobrą wiarę w tym zakresie. Wytworzony w rozumieniu tego przepisu motocykl stał się własnością powoda. Nie oznacza to jednak, że pozwana nie ma prawa domagać się od powoda zwrotu nakładów na przetworzona rzecz. Stosownie do art. 194 k.c. przepisy o przetworzeniu nie uchybiają przepisom o obowiązku naprawienia szkody ani przepisom o bezpodstawnym wzbogaceniu. Wobec sprzedaży motocykla i utraty pozostałych części, obecnie jedynie aktualnym pozostaje pieniężna roszczenie odszkodowawcze powoda. Nie może on jednak domagać się od pozwanej zwrotu tego co ta zapłaciła ze swojego majątku na odbudowę pojazdu. Ma ona prawo do zwrotu tej kwoty. Świadczyła ją bowiem w ramach umowy zawartej wspólnie przez strony z wykonawcą remontu. Była więc wobec niego do tego zobowiązana. W przeciwnym wypadku powód byłby o tę kwotę bezpodstawnie wzbogacony.

Sąd dał pozwanej wiarę co do kwoty zapłaconej za remont należności. Powód z ni ezrozumiałych względów unikał kontaktu z osobą której zlecił naprawę pomimo, że otrzymał wreszcie pieniądze ze spadku. Pozwana podała, że łącznie zapłaciła za remont 22.500 zł w dwóch ratach. Ta kwota obejmował jego robociznę i zakup koniecznych części. Nie istnieją konkretna rachunki i pokwitowania, a kwoty wskazywane przez J. C. są jedynie orientacyjne i niepewne. Pozwana konsekwentnie podaje, że zapłaciła w gotówce 22.500 zł stąd Sąd nie znalazł podstaw by zakwestionować jej zeznania w tym przedmiocie.

Powołany w sprawie biegły ostatecznie wartość rynkową motocykla ustalił po korekcie na 45.000 zł. Wyjaśnił szczegółowo w jaki sposób wyszacował tę wartość. Jego opinia jest kompetentna, logiczna i szczegółowo umotywowana. Z tej przyczyny Sąd przyjął ją za wiarygodną, opierając na niej swoje ustalenia. Należy tu podkreślić że sama pozwana oferowała go w ogłoszeniu w październiku 2016 r. za 42.000zł. Zważywszy upływ czasu i inflację ustalona obecnie przez biegłego cena jest wiarygodna. Nie zmienia tu nic fakt, że pozwana sprzedała go jak twierdzi za 30.000 zł. Była to jej decyzja, nie skonsultowana z właścicielem pojazdu, który nie może ponosić konsekwencji wynikających z jej bezprawnych decyzji.

Nieco inaczej przedstawi się jednak sprawa równowartości ruchomości w postaci części zamiennych pozostałych po rekonstrukcji, których wydania powód się domagał, a wobec ich zbycia przez pozwaną zachował sformułowane ewentualnie roszczenie odszkodowawcze o zwrot ich równowartości.

Ponieważ powód nie cofnął skutecznie roszczenia o ich wydanie, a pozwana nie jest już w ich posiadaniu, Sąd oddalił jednak roszczenie wydobywcze powoda jako bezzasadne w chwili obecnej.

Bezsprzecznie pozwana nie miała prawa dysponować pozostałymi po remoncie częściami. Skoro zdecydowała się pozostawić je, jak twierdzi „w rozliczeniu” u wykonawcy remontu, to ponosi wobec właściciela tych przedmiotów odpowiedzialność odszkodowawczą z tego tytułu, co do zasady.

Oceniając jednak roszczenie powoda w tym zakresie zwrócić należy uwagę na kilka zagadnień.

Po pierwsze, powód wymienił wśród części których wydania się domagał w istocie wszystkie części przekazane J. C., w tym również te które zostały wmontowane w zrekonstruowany motocykl. Przykładowo należy tu wymienić jedną skrzynie biegów, zawieszenie, ramę z podnóżkiem, jeden zbiornik paliwa, jeden silnik, 2 felgi, 2 siodełka, kierownicę, błotniki i szereg innych części użytych do odbudowy. Skoro więc powodowi przyznano odszkodowanie za motocykl z nich złożony, to nie może dodatkowo równocześnie otrzymać odszkodowania za części w niego wmontowane, bo byłby podwójnie, bezprawnie wzbogacony.

Reasumując, Sąd nie uwzględnił przy ustaleniu równowartości żądanego odszkodowania z tytułu pozostałych po remoncie, wmontowanych w zrekonstruowany motocykl, następujących części: 1 skrzyni biegów, dźwigni zmiany biegów, przyspieszacza zapłonu z sygnałem, 1 głowicy, 1 pokrywy głowicy, zawieszenia, 1 wału korbowego, reflektora, 1 ramki reflektora, 1 koła zamachowego, 1 docisku sprzęgła, 1 tarczy sprzęgłowej, ramy z podnóżkami, 2 felg ze szparunkiem, kierownicy, błotnika z bagażnikiem, 1 silnika, 1 zbiornika paliwa, dekla wlewu paliwa, sygnału, jednego siodła pasażera, cylindra, stopki kierowcy z ośką, kulisa prawego i lewego, 2 dekli silnika od strony zapłonu, 2 dekli skrzyni biegów, jednego siodełka pasażera, kopniaka, stopki lewej i prawej pasażera.

W tym zakresie powództwo oddalono jako bezzasadne.

Po drugie, ustalając wartość części, za które powodowi należy się odszkodowanie, Sąd był związany wykazem części złożonych przez powoda. Nawet jeśli faktycznie części tych było więcej lub były one inne to Sąd nie mógł orzekać o nich bo byłoby to orzeczeniem ponad żądanie.

Po trzecie Sąd był też związany jako górną granicą orzekania wartością części wskazaną w piśmie pełnomocnika powoda z dnia 15 października 2018 r. Po opinii biegłego, który wyliczył wartość niektórych części jak wyższą niż wskazano, powód nie dokonał rozszerzenia powództwa w tym zakresie. Z tej przyczyny nie było możliwości orzeczenia kwoty wyższej, zgodnej z ustaleniami biegłego, bo również byłoby to orzeczeniem ponad żądanie. Przykładowo powód domagał się zapłaty za 2 głowice cylindra 2 x 400 zł razem 800 zł. Biegły ustalił wartość głowicy na 500 zł. Zważywszy, że jedną wmontowano do pojazdu (za 500 zł) powodowi należy się jedynie różnica 300 zł (800 zł – 500 zł), a nie 400 zł i nie 500 zł. bo nie rozszerzył powództwa.

Po czwarte wreszcie niektórych części biegły nie był w stanie oszacować, bo albo ich nie dostrzegł na zdjęciach, albo nie był w stanie ocenić ich stanu albo stan ich wskazywał na brak wartości handlowej. Należy tu podkreślić, że biegły nie miał możliwości ani zobaczyć na własne oczy motocykla, ani pozostałych części, stąd jego ocena ma jedynie szacunkowy charakter. Biegły w toku rozprawy szczegółowo odniósł się do poszczególnych zarzutów powoda, niekiedy korygując pisemną opinię. Dla poparcia swego stanowiska posługiwał się danymi aukcyjnymi czym uwiarygodnił swoją ocenę.

Nie uwzględniono wyceny gaźnika, szczęk hamulcowych, gdyż dokumentacja nie wykazała ich obecności wśród części wydanych, jak również drugiej ramy (powód chciał wydania ramy ze stopką a tę wmontowano do motocykla). Nie uwzględniono też szeregu ruchomości opisanych jako części skrzyni biegów z uwagi na jej uszkodzenie, części sprzęgła, i dźwigni zmiany biegów z uwagi na niewyszczególnienie ich liczby.

Sąd uznał roszczenia powoda o zwrot równowartości ruchomości o wartościach: jednej skrzyni biegów - 1.815 zł, stopki – 311 zł, 1 głowicy cylindra - 300 zł (800 zł żądane za 2, wmontowana 1 za 500 zł), jednej pokrywy głowicy - 67 zł (200 zł żądane za 2, wmontowana 1 za 133 zł), 6 wałów korbowych – 1.062 zł, (1.400 zł żądanych za 7 sztuk, wmontowany 1 za 177 zł do zapłaty 6 x 177 =1.062), 1 ramka reflektora - 193 zł, 1 koło zamachowe - 210 zł, 1 silnik - 778 zł, 1 zbiornik paliwa – 857 zł, 1 siodło pasażera - 421 zł (żądane 1000 zł za 2, wmontowane 1 za 579 zł), 2 cylindry – 358 zł (żądane 600 zł za 3, wmontowany 1 za 242), kulisy prawe i lewe 300 zł (żądane 300, było w sumie 5 sztuk, wmontowano 2 powód dochodził pozostałych), 2 dekle silnika od strony zapłonu – 372 zł (żądane 800 zł za 4 sztuki, wmontowane 2 za 428 zł), co dało łącznie 7.079 zł

W rej sytuacji rzeczywista szkoda powoda na skutek bezprawnej sprzedaży jego motocykla wyniosło 22.500 zł (45.000 zł – 22.500 zł tytułem ceny naprawy) i 7.079 zł tytułem dochodzonej należności za niewykorzystane do naprawy, a zbyte przez pozwaną części.

Z tego względu na podstawie art. 415 k.c. zasądzono od pozwanej na rzecz powoda kwotę 29.579 zł. z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 26 marca 2019 r. to jest od dnia następnego po doręczeniu pozwanej odpisu pozwu w raz z załącznikami, a w tym z wyliczeniem żądanych do zwrotu części i podaniem ich wartości, gdyż dopiero z tym momentem pozwana znalazła się w opóźnieniu. Powód domagał się odsetek od daty wniesienia pozwu. Powód nie wykazał, aby pozwana odebrała przedsądowe wezwanie do zapłaty pod adresem wskazanym i jego nadaniu i powtórzonym w pozwie. Pozew doręczono jej pod innym adresem, tak więc dopiero tę datę można uznać za moment wymagalności roszczenia.

W pozostałym zakresie żądania zapłaty i roszczeń odsetkowych powództwo oddalono jako bezzasadne.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. dokonując ich stosunkowego rozdzielenia.

Powód poniósł koszty w postaci opłaty od pozwu w kwocie 30 zł, wynagrodzenia pełnomocnika w kwocie 5.400 zł, opłaty od pełnomocnictwa 17 zł, zaliczki na świadka w kwocie 30 zł i zaliczki na biegłego w kwocie 30 zł, to jest łącznie 5.507 zł. Wygrał proces w 32,86 %. Ma zatem prawo domagać się od pozwanej 1.809 zł 60 gr tytułem zwrotu kosztów procesu.

Pozwana poniosła koszty w postaci wynagrodzenia pełnomocnika w kwocie 5.400 zł, opłaty od pełnomocnictwa 17 zł, to jest łącznie 5.417 zł wygrała proces w 67,14 %. Ma zatem prawo domagać się od powoda 3.636 zł 97 gr tytułem zwrotu kosztów procesu.

Po wzajemnym zbilansowaniu należności, pozwanej należy się od powoda tytułem zwrotu kosztów procesu 1.827 zł 37 gr (3.636 zł 97 gr - 1.809 zł 60 gr).

Skarb Państwa wydatkował na ten proces tytułem kosztów sądowych; 4.470 zł tytułem opłaty sądowej, 160 zł 25 gr tytułem należności świadka, 3.176 zł 61 gr tytułem kosztów opinii biegłego, 251 zł 25 gr tytułem wydatków biegłego i 129 zł 56 gr tytułem kosztów za udział biegłego w rozprawie. Łącznie dało to 8.187 zł 67 gr. W tej sytuacji kosztami tymi obciążono obie strony stosownie do wyniku procesu. Na podstawie art. 113 ust. 1 i 2 ustawy o kosztach cywilnych nakazano ściągnąć od powoda z zasądzonego na jego rzecz od pozwanej roszczenia kwotę 5.556 zł 15 gr (8.187 zł 67 gr x 67,14%), a od pozwanej kwotę 2.690,46 zł (8.187 zł 67 gr x 32,86%).