Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXV C 925/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 maja 2013 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie – Wydział XXV Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący: SSO Anna Pogorzelska

Protokolant: st. sekr. sąd. Ewa Suchocka

po rozpoznaniu w dniu 28 maja 2013 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa T. P.

przeciwko B. sp. z o .o siedzibą w W. i Gminie B.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanych (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. i Gminy B. solidarnie na rzecz powoda T. P. kwotę 224 442,36 zł
(dwieście dwadzieścia cztery tysiące czterysta czterdzieści dwa złote i 36/100) wraz z ustawowymi odsetkami za okres od dnia 3 sierpnia 2011 r. do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanych B. sp. z o. o. z siedzibą w W. i Gminy B. solidarnie na rzecz powoda T. P. kwotę 18423 zł.
(osiemnaście tysięcy czterysta dwadzieścia trzy złote) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt XXV C 925/11

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 3 sierpnia 2011 roku T. P. wniósł o zasądzenie solidarnie od pozwanych B. Sp. z o. o. oraz Gminy B. kwoty 224.442,36 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenie solidarnie kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych. W twierdzeniach pozwu powód podniósł, iż zawarł z B. sp. z o. o. za zgodą Gminy B. umowę o roboty budowlane, będące podwykonastwem budowy budynku wielofunkcyjnego dla potrzeb kultury w B.. Wskazał, iż przedmiot umowy wykonał w terminie i uzyskał pozytywny odbiór zarówno od głównego wykonawcy tj. B. sp. z o.o. jak i inwestora - Gminy B.. Za powyższe powód wystawił fakturę na kwotę łączna 424.316,00 zł, która została pokryta jedynie w części i do zapłaty pozostało 208.892,73 zł wraz z odsetkami od 25.07.2011. na kwotę 15.549,63 zł. Powód mimo wielokrotnych monitów nie uzyskał zapłaty pozostałej kwoty /pozew k. 5-6/.

W odpowiedzi na pozew pozwana spółka B. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych. W motywach uzasadnienia odpowiedzi na pozew pozwana podnosiła w głównej mierze, iż prace zostały wykonane z usterkami, że wykonane zostały nieprawidłowo oraz że znacznie przekroczono termin realizacji robót. Podniesiono również zarzut potrącenia kary umownej /odpowiedź na pozew k. 41-45/.

Pozwana Gmina B. w odpowiedzi na pozew również wniosła o oddalenie powództwa w całości. Swoje stanowisko uzasadniła okolicznością, iż uiściła całą należność spółce B. czyli generalnemu wykonawcy robót budowlanych i tym samym zwolniona jest z zapłaty na rzecz powoda jako podwykonawcy /odpowiedź na pozew k. 51-52/.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 23 czerwca 2009 roku pomiędzy spółką B.a powodem T. P. prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą N. C.z siedzibą w T. za zgodą Gminy B. zawarta została umowa o roboty budowlane, której przedmiotem było wykonanie przez powoda instalacji elektrycznych i instalacji teletechnicznych w Budynku wielofunkcyjnym dla Potrzeb Kultury w B.. Przedmiotowa umowa była realizowana przez T. P. w systemie podwykonawstwa. Zgodnie z umowa powód jako wykonawca zobowiązał się do wykonania przedmiotu umowy do dnia 30 kwietnia 2010 roku. Za wykonanie robót zamawiający (spółkaB.) zapłacił miał wykonawcy wynagrodzenie ryczałtowe w wysokości 1.500.000 zł plus podatek VAT, płatne częściami za zrealizowanie poszczególnych etapów robót (§2 umowy). Wykonawca zobowiązany został do zrealizowania robót z własnego materiału i przy użyciu własnego sprzętu oraz do usunięcia wszelkich usterek i wad, wykonywanych robot, powstałych zarówno w trakcie prowadzenia robót i innych prac jak i powstałych w okresie gwarancji lub rękojmi (§ 4 pkt 3 umowy). Nadto powód jako wykonawca zobowiązany był do zgłaszania zamawiającemu do odbioru tych prac, które ulegają zanikowi pod rygorem braku zapłaty za tę część robót, które ulegają zanikowi (§4 pkt 4 umowy). W § 7 umowy uregulowano odbiory robót. I tak odbiór robót miał być dokonywany etapami, co do każdej wykonanej części oraz co do całości robót po ich zakończeniu jako odbiór końcowy. Odbiory miały następować w sytuacji gotowości wykonawcy do bezusterkowego odbioru robót i nie wcześniej niż po usunięciu usterek lub wad ujawnionych podczas dokonywanych odbiorów. Jeżeli w trakcie odbioru zostaną ujawnione wady i usterki zamawiający miał wedle swojego wyboru albo wskazać wykonawcy termin na ich usunięcie albo obniżyć wynagrodzenie za wadliwie wykonane roboty, jeżeli wady lub usterki umożliwiają użytkowanie przedmiotu odbioru zgodnie z przeznaczeniem lub odstąpić od umowy w terminie 30 dni jeżeli wady i usterki uniemożliwiają użytkowanie przedmiotu odbioru (§ 7 umowy).

Powód miał prawo wystawiać fakturę VAT wyłącznie za wykonany etap robót na podstawie bezusterkowego protokołu odbioru, nie częściej niż raz w miesiącu. Płatność faktur nie była traktowana jako odbiór techniczny poszczególnych robót i nie zwalniał on wykonawcy od jego zobowiązań wynikających z tytułu odpowiedzialności za ewentualne wady lub usterki, które ujawnią się po dokonaniu odbioru (§ 8 umowy). Płatność na rzecz wykonawcy miała następować w terminie 30 dni od daty otrzymania i pisemnego zaakceptowania przez zamawiającego faktury ( § 9 umowy). Zgodnie z umową wykonawca miał udzielić gwarancji za wykonane roboty na okres 37 miesięcy oraz rękojmi na 49 miesięcy. W § 12 strony przewidziały kary umowne. Wykonawca miał zapłacić zamawiającemu karę umowną w przypadku: -opóźnienia w wykonaniu robót w tym również ich poszczególnych części lub etapów w wysokości 0,1% z kwoty 1.500.000 zł za każdy dzień opóźnienia; - rozwiązania umowy z przyczyn leżących po stronie wykonawcy z tytułu gwarancji lub rękojmii z tytułu opóźnienia w realizacji roszczeń reklamacyjnych zamawiającego z tytułu gwarancji lub rękojmi, w wysokości 0,1% /umowa k. 12-18/.

Aneksem z dnia 26 lutego 2010 roku strony przedmiotowej umowy zmieniły umowę poprzez rozszerzenie zakresu robót oraz zmieniły wynagrodzenie należne powodowi podwyższając je do kwoty 1.985.000 zł. Zmieniono również termin realizacji umowy na dzień 31 maja 2010 roku z zastrzeżeniem możliwości opóźnienia o termin wynikający z ust. 4 § 1 umowy /aneks k. 21/.

Powód wykonał instalacje teletechniczne i elektryczne, a ich odbiór został potwierdzony protokołem odbioru. I tak protokołem odbioru z okresu od 26.02.2010r do 22.03.2010r. przy udziale przedstawicieli inwestora i generalnego wykonawcy odebrano prace –instalacje elektryczne, jakość określono jako dobrą zaś wartość wykonanych prac określono na kwotę 100 000,00 zł, którą Gmina B. zapłaciła spółce B. /protokół odbioru i faktura k. 61-63/. W okresie od 01.04.2010r. do 29.04.2010 r. przy udziale przedstawicieli inwestora –Gmina B. jak i przy udziale generalnego wykonawcyB.Sp. z o. o. Jakość wykonanych robót określona została jako „dobra”, a wartość wykonanej usługi określono na 320.000 zł /protokół odbioru k. 55/. Gmina uiściła powyższą kwotę na rzecz generalnego wykonawcy /faktura k. 53-54/. Następnie w okresie od 30.04.2010r. do 23.07.2010r. dokonano odbioru wykonanych robót „instalacje elektryczne” również przy udziale przedstawicieli inwestora i generalnego wykonawcy, a jakość prac określono jako dobrą, zaś wartość oszacowano na 268.073,16 zł, która to została w całości przez pozwanego ad. 2 uiszczona na rzecz spółki B. /protokół odbioru i faktura k. 57-60/.

Protokołem z dnia 20.07.2010r. z technicznego odbioru robót prac wykonanych przez podwykonawcę tj. powoda potwierdzono dobrą jakość wykonanych robót, nie wskazano żadnych usterek /protokół k. 24/.

W dniu 26 lipca 2010 roku powód T. P.w ramach prowadzonej działalności gospodarczej wystawił fakturę VAT nr (...) na łączną kwotę 424.316 zł z terminem płatności do 26 sierpnia 2010 roku /faktura k. 26/. Pozwana spółka B.dokonała częściowej zapłaty za ww. fakturę w łącznej wysokości 194.316 zł /potwierdzenia wpłat k. 27-29, okoliczności bezsporne/. Mimo kilkunastu spotkań z pozwanymi powód nie otrzymał zapłaty w pozostałej wysokości tj. 194.316 zł /ostateczne wezwanie do zapłaty k. 34/. Zarówno na etapie przedsądowym jak i sądowym strony przewidywały możliwość ugodowego rozwiązania sporu, do którego jednak nie doszło. Przygotowane zostało wstępne porozumienie, na podstawie którego dłużnik tj. B.sp. z o. o. miałaby zapłacić powodowi kwotę 194.316 zł. Do podpisania jednak nie doszło /wersja porozumienia k. 30v/. Również Gmina B.pismem z dnia 17.06.2011r. zadeklarowała wstępnie, iż może zrealizować oczekiwania powoda z tytułu rozliczenia faktury (...) do kwoty 150.000 zł /pismo k. 31v/. Również na rozprawie w dniu 14 czerwca 2012 roku pełnomocnik powoda oświadczył, iż podejmie rozmowy ugodowe z pozwanymi bowiem w dniu rozprawy przed salą padła możliwość zawarcia ugody, do której jednak nie doszło /protokół rozprawy k. 135, 144/.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jest zasadne i należało je uwzględnić w całości.

Podstawą prawna żądania powództwa jest art. 647 kc w zw. z art. 647 (1) kc. Zgodnie z art. 647 kc przez umowę o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej, a inwestor zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu, oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia. Z kolei art. 647 1 kc § 1 wskazuje, iż w umowie o roboty budowlane, o której mowa w art. 647, zawartej między inwestorem a wykonawcą (generalnym wykonawcą), strony ustalają zakres robót, które wykonawca będzie wykonywał osobiście lub za pomocą podwykonawców. Do zawarcia przez wykonawcę umowy o roboty budowlane z podwykonawcą jest wymagana zgoda inwestora (§ 2).

Zgodnie z art. 647 1 § 5 k.c., podmiot zawierający umowę z podwykonawcą oraz inwestor i wykonawca (generalny wykonawca) ponoszą solidarną odpowiedzialność za zapłatę wynagrodzenia za roboty budowlane wykonane przez podwykonawcę. Celem tego przepisu, jak i całego art. 647 1 k.c. - wprowadzonego ustawą z dnia 14 lutego 2003 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 49, poz. 408) z mocą od dnia 24 kwietnia 2003 r. - było przeciwdziałanie negatywnemu zjawisku niepłacenia wynagrodzeń za prace wykonane przez podwykonawców - małych i średnich przedsiębiorców (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2008 r., III CZP 6/08, OSNC 2008, nr 11, poz. 121).

W najprostszej sytuacji, w której dochodzi do wykonania prac budowlanych przez podwykonawcę, zobowiązani solidarnie na podstawie art. 647 ( 1) § 5 k.c. do zapłaty wynagrodzenia podwykonawcy są inwestor i wykonawca. Przesłanką solidarnej odpowiedzialności inwestora i wykonawcy jest z jednej strony zawarcie przez nich umowy o roboty budowlane, a z drugiej zawarcie przez wykonawcę umowy o podwykonawstwo z określonym przedsiębiorcą. Objęta hipotezą art. 647 ( 1) § 5 k.c. umowa o roboty budowlane musi, zgodnie z art. 647 ( 1) § 1 k.c., określać, które roboty wykonawca będzie realizował przy pomocy podwykonawców. Wymagania dotyczące objętej hipotezą art. 647 ( 1) § 5 k.c. umowy o podwykonawstwo, zawartej przez wykonawcę, określa art. 647 ( 1) § 2, 4 i 6 k.c. Nasuwają się wątpliwości co do tego, jakie umowy są umowami o podwykonawstwo, warunkującymi zastosowanie art. 647 ( 1) § 5 k.c. Brzmienie art. 647 ( 1) § 5 k.c. może wskazywać, że także umowa z podwykonawcą powinna być umową o roboty budowlane w rozumieniu art. 647 k.c.; w przepisie tym jest mowa o robotach budowlanych wykonanych przez podwykonawcę. Jednak wielu podwykonawców świadczy swoje usługi na rzecz wykonawcy nie na podstawie umowy o roboty budowlane, lecz na podstawie umowy o dzieło. Podwykonawcy ci zasługują na ochronę wynikającą z art. 647 ( 1) § 5 k.c. nie mniej niż podwykonawcy świadczący swoje usługi na rzecz wykonawcy na podstawie umowy o roboty budowlane. Ostatecznie więc trzeba przyjąć, że wynikającą z art. 647 ( 1) § 5 k.c. ochroną są objęci zarówno podwykonawcy spełniający swoje usługi na podstawie umowy o roboty budowlane, jak i podwykonawcy spełniający swoje usługi na podstawie umowy o dzieło. Z odwołania się w omawianym przepisie do robót budowlanych wykonanych przez podwykonawcę należy wywieść jedynie wymaganie, aby rezultat świadczenia podwykonawcy spełnionego na podstawie umowy z wykonawcą składał się na obiekt stanowiący przedmiot świadczenia wykonawcy w ramach zawartej z inwestorem umowy o roboty budowlane/ Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2008 r. sygn. akt I CSK 106/08/. W świetle powyższego uznać należy, iż Gmina B. odpowiada solidarnie wraz z wykonawcą generalnym spółką B. wobec podwykonawcy tj. powoda bowiem rezultat świadczenia podwykonawcy stał się składnikiem obiektu stanowiącego przedmiot świadczenia generalnego wykonawcy w ramach umowy o roboty budowlane.

Stosownie do przepisu art. 647 § 1 k.c., z chwilą odbioru obiektu objętego umową o roboty budowlane realizuje się prawo wykonawcy do zapłaty na jego rzecz wynagrodzenia za wykonane prace. Zgodnie zaś z umową łączącą strony odbiory miały być dokonywane etapami co do każdej wykonanej części oraz co do całości, a po bezusterkowym odbiorze powód jako wykonawca miał prawo wystawić fakturę VAT co do dokonanego odbioru. Pozwana spółka B.nie zaprzeczając, iż nie dokonała całości zapłaty za fakturę (...). podnosiła jednak, iż prace zostały wykonane z licznymi usterkami i wadami. Jednakże powyższe nie zostało poparte żadnymi dokumentami, które są przewidywane w toku prac budowlanych, które mogłyby świadczyć, że prace wykonane przez powoda były wykonane nieprawidłowo. Wręcz przeciwnie do akt zostały dołączone przez pozwana Gminę B.protokoły odbiorów zarówno dokonanych przez inwestora i generalnego wykonawcę jak i tego ostatniego z podwykonawcą, z których jednoznacznie wynika, iż zakres prac teletechnicznych jak i elektrycznych zostały wykonane w sposób bez zastrzeżeń, określono je jako „dobre”. Z przesłuchanych w sprawie zeznań świadków w tym również z wniosku pozwanej spółki B.(W. K.) wynika jednoznacznie , iż powód wykonywał swoją pracę zgodnie z zasadami sztuki i projektem, a podczas odbiorów częściowych nie było uwag odnośnie wykonywania prac powoda. Świadek ten nadto zeznał, że protokoły zostały podpisane czyli roboty zostały odebrane /zeznania K. K.k. 156/. Prace zostały wykonane dobrze, zakład energetyczny włączył energię, przy końcowym obiorze nie było żadnych uwag dotyczących prac teletechnicznych /zeznania T. M./k. 155/. W żadnym z dołączonych do akt protokołów odbioru nie wynika aby wskazywano na jakiekolwiek usterki czy wady wykonanych przez powoda prac elektrycznych czy elektrotechnicznych. Twierdzenia pozwanego odnośnie wadliwego wykonania przedmiotu umowy są gołosłowne. Podnieść należy, iż zgodnie z umową odbiory prac miały być dokonywane etapowo, a jeżeli w trakcie odbioru ujawniły się wady zamawiający miał prawo wedle swego wyboru wskazać wykonawcy termin na ich usunięcie albo obniżyć wynagrodzenie za wadliwe wykonane roboty, jeżeli wady lub usterki umożliwiają użytkowanie przedmiotu odbioru bądź odstąpić od umowy jeżeli wady lub usterki uniemożliwiają użytkowanie przedmiotu umowy (§7 umowy). W niniejszej sprawie wiadomym jest, iż całość prac wykonanych przez powoda funkcjonuje w sposób nie budzący zastrzeżeń. Obiekt został podłączony do sieci energetycznej i nie występują żądne zakłócenia w sieci elektrycznej czy elektrotechnicznej budynku. Pozwana spółka B.poza twierdzeniami o wadliwości i usterkach nie przedstawiła jakichkolwiek dokumentów wskazujących na wadliwość jak również nie przedstawiła chociażby korespondencji pomiędzy stronami, z której wynikałoby aby miała jakiekolwiek zastrzeżenia do jakości, sposobu wykonanych prac. Poza tym nawet przy założeniu, że takie wady istnieją to inwestor może skorzystać z przysługujących mu uprawnień z tytułu rękojmi /wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 17.12.2009r. sygn. akt I ACa 847/09./. Wobec powyższego Sad uznał, ze wszelkie wnioski dowodowe złożone przez pozwana spółkę B.były tylko działaniem na przedłużenie procesu. Pamiętać bowiem należy, że proces inwestycyjny zwłaszcza jeżeli był on współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, musi być w pełni udokumentowany, to też przesłuchiwanie świadków na okoliczności wykazane dokumentami urzędowymi było niecelowe. Również wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego należało oddalić albowiem okoliczności na jakie miałby opiniować biegły określała jednoznacznie umowa łącząca strony, zaś jakość wykonanych prac stwierdzona jest protokołami odbioru, a pozwana spółka B.otrzymała od Gminy B.całe wynagrodzenie za prace wykonane przez powoda.

Odnośnie zarzutu pozwanego B., iż powód wykonał prace po terminie podnieść należy, iż pozwana nie wykazała o jaki okres powód przekroczył termin. Jednakże z zeznań świadka K. K. (2) można wywnioskować, że w związku z tym , iż projekt prac instalacyjnych był rozszerzony, a projekt instalacji elektrycznej był zmieniany pięciokrotnie, a tym samym zakres robót był większy stanowiło to przyczynę jakby niezależną od powoda wydłużonego terminu wykonania prac /zeznania K. K. k. 156/. Niezależnie jednak od powyższego w żadnym z dołączonych do akt protokołów odbioru nie ma wzmianki, iż prace zostały wykonane po terminie. Tym samym zarzut potrącenie z kar umownych jest niezasadny. Pozwany nie wykazał nie tylko zasadności naliczania kar, ale również nie wskazał sposobu ich obliczenia.

Co do odpowiedzialności pozwanej Gminy B. jeszcze raz należy wskazać, ze odpowiedzialność inwestora wynikająca z art. 647 (1) kc nie jest zależna od faktu, czy inwestor uregulował należności względem generalnego wykonawcy. W toku procesu inwestycyjnego inwestor miał możliwość zabezpieczenia swoich interesów w tej materii poprzez uruchomienie płatności dla generalnego wykonawcy wówczas, gdy ten wykazał zapłatę na rzecz podwykonawców. Brak dopełnienia tej staranności rodzi odpowiedzialność solidarną. Zatem inwestor nie może zwolnic się od wypłaty całego wynagrodzenia należnego podwykonawcy , powołując się na to, że zapłacił wynagrodzenie należne wykonawcy zgodnie z treścią art. 674 1 § 5 k.c. ( odpowiednio wyrok SN z 12 stycznia 2008r. VCSK 179/07 ). Przepis art. 647 1 § 5 k.c. przewiduje solidarną odpowiedzialność między innymi inwestora i wykonawcy za zapłatę wynagrodzenia za roboty budowlane wykonane przez wykonawcę. Nie ogranicza tej odpowiedzialności do wysokości wynagrodzenia należnego wykonawcy od inwestora , ani zapłaconego przez inwestora wykonawcy . Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 28.06.2006r. sygn. akt III CZP 36/03 ( OSNC 2007/4/52) przewidziana w tym przepisie odpowiedzialność inwestora wobec wykonawcy i podwykonawców wynika z różnych stosunków zobowiązaniowych. Rozwijając to stwierdzenie można wskazać , że odpowiedzialność inwestora wobec wykonawcy wynika z zawartej umowy o roboty budowlane , która określa jej zakres , natomiast odpowiedzialność inwestora wobec podwykonawców wynika z ustawy , ma charakter gwarancyjny, a jej ramy określa umowa wykonawcy z podwykonawcą, a nie zakres odpowiedzialności inwestora wobec wykonawcy . Inwestor zatem nie może zwolnić się od przewidzianej w art. 647 1 § 5 k.c. odpowiedzialności wobec podwykonawcy , powołując się na wykonanie swojego zobowiązania wobec wykonawcy , wynikającego z innego stosunku zobowiązaniowego. Inwestor jest zobowiązany zapłacić podwykonawcy należne mu wynagrodzenie także wtedy gdy już zapłacił całe wynagrodzenie należne wykonawcy. Inwestor ma w takiej sytuacji roszczenie do wykonawcy o zwrot kwoty wynagrodzenia wypłaconej podwykonawcy ( art. 376 k.c. ).

Z tych też względów Sąd uznał powództwo za zasadne i orzekł zgodnie z żądaniem pozwu uznając sposób wyliczenia należności głównej jak i odsetek za opóźnienie jako prawidłowy /k. 30/. Odsetki od zasądzonej kwoty Sąd zasądził od dnia wniesienia pozwu w niniejszej sprawie tj. od dnia 3 sierpnia 2011 roku.

O kosztach postępowania Sąd orzekł w oparciu o art. 98 kpc, zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Na koszty postępowania w tej sprawie zaliczyć należy opłatę od pozwu 11.223zł. oraz zwrot kosztów zastępstwa prawnego powoda 7.200 zł (łącznie 18.423zł)