Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I ACa 820/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 maja 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Marek Machnij

Protokolant: stażysta Sandra Speck

po rozpoznaniu w dniu 24 maja 2022 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa Skarbu Państwa – Naczelnika Urzędu Skarbowego w (...)

przeciwko Telewizji (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S.

i (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S.

o uznanie czynności prawnych za bezskuteczne

na skutek apelacji pozwanego Telewizja (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S.

od wyroku Sądu Okręgowego w Słupsku

z dnia 14 lipca 2021 r. sygn. akt I C 26/17

1) prostuje niedokładności w punktach 1 (pierwszym) i 2 (drugim) zaskarżonego wyroku przez dodanie każdorazowo po słowach „utrzymuje” słów „w mocy”,

2) oddala apelację,

3) zasądza od pozwanego Telewizja (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej w W. kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Marek Machnij

Sygn. akt: I ACa 820/21

UZASADNIENIE

Powód Skarb Państwa – Naczelnik Urzędu Skarbowego w (...) wniósł o uznanie za bezskuteczne wobec niego umowy sprzedaży bliżej wskazanych lokali niemieszkalnych, mieszkalnych oraz ruchomości, zawarte między jego dłużnikiem Telewizją (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) (powoływaną dalej jako Telewizja (...), działającą obecnie pod firmą (...) sp. z o.o. w W.) a pozwanymi Telewizją (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w S., (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w S., (...) – Telewizją (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w (...), (...) – (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) i Telewizją (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S., w celu zaspokojenia jego wierzytelności wobec dłużnika, wynikających z bliżej wymienionych tytułów wykonawczych, dotyczących należności z tytułu podatku dochodowego od osób prawnych, zaliczek na poczet podatku dochodowego od osób fizycznych oraz podatku od towarów i usług, a także kary porządkowej, w łącznej wysokości 1.224.220,30 zł. Powód twierdził, że zaskarżone umowy zostały zawarte przez dłużnika z pozwanymi w celu jego pokrzywdzenia jako wierzyciela, ponieważ wiedział on o istnieniu znacznych zaległości podatkowych wobec powoda, a wskutek ich dokonania utracił majątek mogący służyć do ich zaspokojenia, natomiast pozwani wiedzieli o działaniu dłużnika ze świadomością jego pokrzywdzenia, gdyż przemawia za tym domniemanie z art. 527 § 3 k.c., bowiem byli dla dłużnika osobami bliskimi w rozumieniu tego przepisu.

Pozwana Telewizja (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. uznała powództwo w całości, a ponadto w piśmie z dnia 11 października 2018 r. wniosła o przypozwanie dłużnika oraz M. K. (byłego prezesa zarządu dłużnika), przy czym jedynie M. K. w odpowiedzi na zawiadomienie o procesie zgłosił interwencję uboczną.

Sąd Okręgowy w Słupsku wyrokiem częściowym z dnia 12 października 2018 r., zaocznym w stosunku do pozwanych (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S., (...) – Telewizji (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w (...), (...) – (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) i Telewizją (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. – uzupełnionym wyrokiem z dnia 12 grudnia 2018 r. – uwzględnił żądanie wobec pozwanej T.P.” spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S., (...) – Telewizji (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w (...), (...) – (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) i Telewizją (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S., zasądził od tych pozwanych solidarnie na rzecz powoda – Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kwotę 10.800 zł tytułem zwrotu kosztów procesu i nadał wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności, natomiast w stosunku do pozwanej Telewizji (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. postanowieniem z dnia 12 października 2018 r. zawiesił postępowanie.

Pozwany (...) sp. z o.o. w S. (dalej: pozwany (...)) w sprzeciwie od wyroku zaocznego wniósł o oddalenie powództwa, twierdząc, że dłużnik powoda, zawierając z nim zakwestionowane umowy, z uwagi na jego ówczesną sytuację majątkową, nie miał zamiaru pokrzywdzenia wierzyciela, ponadto zakwestionował, aby w wyniku zawarcia tych umów dłużnik stał się niewypłacalny oraz wskazał, że nie jest już właścicielem ruchomości (samochodów) nabytych od dłużnika.

Pozwany (...) – (...) sp. z o.o. w (...) (dalej: pozwany (...)) w sprzeciwie od wyroku zaocznego wniósł o oddalenie powództwa, kwestionując, że w wyniku zaskarżonych czynności dłużnik powoda stał się niewypłacalny (z powołaniem się na porównanie jego stanu majątkowego w chwili ich dokonania i wartości zbytych składników majątkowych), w związku z czym twierdził, że nie istnieje związek przyczynowy między dokonaniem tych czynności a niewypłacalnością dłużnika.

Pozwany (...) – Telewizja (...) sp. z o.o. w (...) (dalej: pozwany (...) Telewizja (...)) w sprzeciwie od wyroku zaocznego wniósł o oddalenie powództwa, także kwestionując, że w wyniku zaskarżonych czynności dłużnik powoda stał się niewypłacalny (z powołaniem się na porównanie jego stanu majątkowego w chwili ich dokonania i wartości zbytych składników majątkowych), w związku z czym twierdził, że nie istnieje związek przyczynowy między dokonaniem tych czynności a niewypłacalnością dłużnika.

Sąd Okręgowy w Słupsku postanowieniem z dnia 30 września 2020 r. odrzucił sprzeciw pozwanego (...) Telewizji (...), a postanowieniem z dnia 9 listopada 2020 r. odrzucił sprzeciw pozwanego (...).

Następnie wyrokiem zaocznym z dnia 29 stycznia 2021 r. Sąd Okręgowy w Słupsku uwzględnił powództwo także w stosunku do pozwanego Telewizja (...) sp. z o.o. w S..

Pozwany Telewizja (...) sp. z o.o. w S. (dalej: pozwany Telewizja (...)) w sprzeciwie od w/w wyroku zaocznego wniósł o oddalenie powództwa, twierdząc, że zaskarżone czynności, które zostały z nim dokonane przez dłużnika, nie wpłynęły na stan jego wypłacalności i nie spowodowały pokrzywdzenia powoda jako wierzyciela, ponieważ obejmowały rozporządzenie nieruchomościami, które były obciążone hipotekami na rzecz osób trzecich, a ponadto wskazał, że nieruchomości te w chwili wniesienia pozwu nie stanowiły już jego własności oraz podniósł zarzut przedawnienia wierzytelności powoda wobec dłużnika, co spowodowało ich wygaśnięcie.

Sąd Okręgowy w Słupsku wyrokiem z dnia 14 lipca 2021 r. utrzymał wyrok zaoczny tego Sądu z dnia 12 października 2018 r. wraz z wyrokiem uzupełniającym z dnia 12 grudnia 2018 r. w stosunku do pozwanego (...) w całości oraz utrzymał wyrok zaoczny tego Sądu z dnia 29 stycznia 2021 r. w stosunku do pozwanego Telewizja (...) w całości.

Z dokonanych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych wynika, że Naczelnik Urzędu Skarbowego w (...), działający jako organ egzekucyjny w stosunku do spółki Telewizja (...) sp. z o.o. (działającej obecnie pod firmą (...) sp. z o.o.) wystawił tytuły wykonawcze:

a)  (...) z dnia 23 maja 2013 r., (...) z dnia 23 maja 2013 r., (...) z dnia 23 maja 2013 r., (...) z dnia 23 maja 2013 r., (...) z dnia 25 kwietnia 2014 r., (...) z dnia 25 kwietnia 2014 r., (...) z dnia 25 kwietnia 2014 r., (...) z dnia 25 kwietnia 2014 r., (...) z dnia 13 sierpnia 2015 r., (...) z dnia 13 sierpnia 2015 r., (...) z dnia 13 sierpnia 2015 r., (...) z dnia 2 czerwca 2016 r., (...) z dnia 2 czerwca 2016 r. i (...) z dnia 2 czerwca 2016 r. (na podatek dochodowy od osób prawnych i odsetki od niewpłaconych w terminie zaliczek na podatek dochodowy od osób prawnych),

b)  (...) z dnia 14 lutego 2013 r., (...) z dnia 14 lutego 2013 r., (...) z dnia 14 lutego 2013 r., (...) z dnia 14 maja 2014 r., (...) z dnia 14 maja 2014 r., (...) z dnia 14 maja 2014 r., (...) z dnia 12 marca 2015 r., (...) z dnia 12 marca 2015 r., (...) z dnia 12 marca 2015 r. i (...) z dnia 12 marca 2015 r. (na podatek dochodowy od osób fizycznych),

c)  (...) z dnia 10 sierpnia 2012 r., (...) z dnia 12 września 2012 r., (...) z dnia 10 października 2012 r., (...) z dnia 12 lutego 2013 r., (...) z dnia 13 marca 2013 r., (...) z dnia 12 kwietnia 2013 r., (...) z dnia 15 maja 2013 r., (...) z dnia 14 czerwca 2013 r., (...) z dnia 11 lipca 2013 r., (...) z dnia 17 września 2013 r., (...) z dnia 12 września 2013 r., (...) z dnia 15 października 2013 r., (...) z dnia 14 listopada 2013 r., (...) z dnia 12 grudnia 2013 r., (...) z dnia 13 stycznia 2014 r., (...) 2 dnia 13 lutego 2014 r., (...) z dnia 9 kwietnia 2014 r., (...) z dnia 14 kwietnia 2014 r., (...) z dnia 15 maja 2014 r., (...) z dnia 20 czerwca 2014 r., (...) z dnia 16 lipca 2014 r., (...) z dnia 13 sierpnia 2014 r, (...) z dnia 9 września 2014 r., (...) z dnia 10 października 2014 r. i (...) z dnia 17 listopada 2014 r. (na podatek od towarów i usług).

Objęta roszczeniem pauliańskim wierzytelność z tytułu kary porządkowej nałożonej na spółkę Telewizja (...) wynika zaś z wydanego przez Naczelnika Urzędu Skarbowego w (...) postanowienia z dnia 22 stycznia 2015 r. nr (...) (...).

Łączna wysokość wierzytelności pieniężnych powoda wobec tej spółki (uwz-ględniając należność główną, odsetki skarbowe, koszty postępowania egzekucyjnego oraz koszty upomnień) wynosiła na dzień 27 października 2016 r. 1.224.220,30 zł. Natomiast łączna wartość nieruchomości nabytych jednego dnia przez pozwaną Telewizję (...) wynosiła 664.000 zł. Z kolei łączna wartość nieruchomości i ruchomości nabytych przez pozwaną T.P. wynosiła 402.650 zł, a łączna wartość mienia nabytego przez pozwaną (...) Telewizję (...) wskutek zaskarżonych czynności prawnych wyniosła 464.347,79 zł. Wspólnikiem (...) Telewizja (...) jest dłużnik powoda Telewizja (...), a w dacie dokonania zaskarżonych umów prezesem zarządu obu stron tych transakcji był M. K., który przy zawiązaniu spółki (...) Telewizja (...) działał jako prokurent obu jej wspólników, tj. spółki Telewizja (...) i spółki Telewizja (...).

Sąd pierwszej instancji wskazał, że powyższy stan faktyczny był bezsporny i stwierdził, że w świetle ustalonych okoliczności powództwo zasługiwało na uwz-ględnienie.

Sąd Okręgowy wziął pod uwagę, że zgodnie z art. 527 § 1 i 2 k.c. wierzyciel jest uprawniony do żądania uznania za bezskuteczną w stosunku do niego czynności dokonanej przez jego dłużnika z osobą trzecią, która uzyskała na podstawie tej czynności korzyść majątkową, jeżeli dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a osoba trzecia o tym wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć, czynność zaś doprowadziła do tego, że dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności.

Fakt posiadania przez powoda wymagalnej wierzytelności w stosunku do jego dłużnika Telewizji (...) był bezsporny i wynikał z wystawionych przez Naczelnika Urzędu Skarbowego w (...), jako organ egzekucyjny, tytułów wykonawczych. Dłużnik miał zatem również świadomość istnienia obciążających go zobowiązań, a na skutek dokonanych piętnastu czynności prawnych, kwestionowanych przez powoda, stał się niewypłacalny, ponieważ doprowadziły one do wyzbycia się przez niego majątku o łącznej wartości 1.861.150,81 zł, w tym w wyniku sześciu umów zawartych w jednym dniu (15 lutego 2013 r.) z pozwaną Telewizją (...) wyzbył się majątku o wartości 664.000 zł.

Sąd Okręgowy nie podzielił poglądu tej pozwanej, że powyższe czynności nie wpłynęły na stan niewypłacalności dłużnika i nie spowodowały pokrzywdzenia powoda jako wierzyciela z uwagi na to, że były obciążone prawami osób trzecich (hipotekami). Fakt hipotecznego obciążenia zbytych nieruchomości, podobnie jak dalsze zbycie jednej z nich, nie uzasadnia bowiem oddalenia powództwa.

Jeśli chodzi o obciążenia hipoteczne, to z pisma Banku (...) S.A. Oddział w S. (wierzyciela hipotecznego) wynika, że zadłużenie z tytułu wierzytelności zabezpieczonych tymi hipotekami wynosi odpowiednio jedynie 146.112,22 zł oraz 142.522,72 zł, więc z jego porównania z wartością obciążonych nieruchomości (łącznie około 460.000 zł) wynika, że zawarcie zaskarżonych umów uniemożliwiło powodowi uzyskanie choćby częściowego zaspokojenia swoich wierzytelności. Tym samym można dopatrywać się pokrzywdzenia wierzyciela wskutek dokonania tych czynności przez dłużnika. Wystarczające jest bowiem istnienie realnej szansy na uzyskanie przez powoda zaspokojenia z przedmiotów objętych zaskarżonymi umowami.

Natomiast zbycie przez pozwaną Telewizję (...) nieruchomości objętych księgami wieczystymi (...), nabytych od dłużnika w dniu 15 lutego 2013 r., nie pozbawia tej pozwanej legitymacji biernej w procesie pauliańskim.

Za niezasadny został uznany także zarzut przedawnienia zobowiązań podatkowych powoda wobec jego dłużnika. Decydujące znaczenie miało to, że taki zarzut był w tej sprawie bezprzedmiotowy, ponieważ zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego nie jest dopuszczalne w postępowaniu sądowym badanie istnienia lub wygaśnięcia zobowiązania podatkowego, które zostało stwierdzone ostateczną decyzją administracyjną.

W związku z tym Sąd Okręgowy uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie na podstawie art. 527 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 531 § 1 k.c. i art. 532 k.c. W niniejszej sprawie na korzyść powoda działało dodatkowo domniemanie, wynikające z art. 527 § 3 k.c., po myśli którego jeżeli wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli uzyskała korzyść majątkową osoba będąca w bliskim z nim stosunku, domniemywa się, że osoba ta wiedziała, iż dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Powód korzystał też z domniemania działania dłużnika świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, przewidzianego w art. 529 k.c. Pozwana Telewizja (...) nie obaliła żadnego z tych domniemań, jak również nie zaspokoiła powoda jako wierzyciela ani nie wskazała wystarczającego do zaspokojenia powoda mienia dłużnika stosownie do art. 533 k.c.

Powyższy wyrok został zaskarżony apelacją przez pozwaną Telewizję (...) w części utrzymującej w mocy wyrok zaoczny z dnia 29 stycznia 2021 r. Pozwana oparła apelację na zarzutach:

1) braku dokonania ustaleń faktycznych, istotnych dla rozstrzygnięcia, dotyczących tego, że w dacie wytoczenia powództwa nie była już ona właścicielem lokalu mieszkalnego położonego w (...) przy ul. (...) oraz spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w S., wskutek czego nie posiadała legitymacji procesowej biernej w niniejszej sprawie,

2) naruszenia prawa procesowego przez sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego wskutek naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. przez przyjęcie, że dłużnik powoda oraz kolejni nabywcy nieruchomości, będących przedmiotem postępowania, są powiązani stosunkiem bliskości,

3) naruszenia przepisów prawa materialnego:

a) art. 527 § 2 k.c. przez przyjęcie, że wskutek zaskarżonych umów dokonanych z pozwanym dłużnik powoda stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed ich dokonaniem,

b) art. 530 k.c. w z art. 6 k.c. przez przyjęcie, że dłużnik działał w zamiarze pokrzywdzenia przyszłych wierzycieli, podczas gdy taka okoliczność nie została przez powoda wykazana,

c) art. 531 § 2 k.c. przez przyjęcie, że właściciele spornych nieruchomości (tj. osoby, które są nimi obecnie) wiedzieli o okolicznościach uzasadniających uznanie czynności dłużnika za bezskuteczne,

d) art. 70 § 1 ustawy Ordynacja podatkowa w zw. z art. 59 § 1 pkt 9 Ordynacji podatkowej przez nieuwzględnienie zarzutu przedawnienia wierzytelności powoda.

Na tych podstawach pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa, ewentualnie o uchylenie tego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych.

Powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie, a jej zarzuty były bezzasadne.

Na wstępie wyjaśnić wypada, że Sąd Apelacyjny doszedł do wniosku, że stosownie do art. 350 § 1 i 3 k.p.c. celowe jest sprostowanie zaskarżonego wyroku z uwagi na to, że Sąd pierwszej instancji dwukrotnie posłużył się w sentencji swojego wyroku sformułowaniem „utrzymuje” wskazane bliżej wyroki zaoczne, ale nie użył sformułowania stricte ustawowego, odpowiadającego treści art. 347 k.p.c., zgodnie z którym po ponownym rozpoznaniu sprawy sąd wydaje wyrok, którym wyrok zaoczny w całości lub części utrzymuje w mocy albo uchyla go i orzeka o żądaniu pozwu, bądź też pozew odrzuca lub postępowanie umarza, a mianowicie pominął zwrot „w mocy”. W związku z tym dla uniknięcia ewentualnych wątpliwości co do tego, jaki jest sens lub charakter tego orzeczenia, uzasadnione było dodanie pominiętych słów „w mocy”.

Jeśli chodzi o podstawę faktyczną rozstrzygnięcia wydanego w postępowaniu odwoławczym wskazać należy, że Sąd Apelacyjny – po zapoznaniu się zgodnie z art. 382 k.p.c., jak sąd merytorycznie rozpoznający sprawę, z całością zebranego w niej materiału – uznał, że stosownie do art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c. może ograniczyć się do stwierdzenia, że aprobuje i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne, które zostały poczynione w tej sprawie przez Sąd pierwszej instancji. Przemawia za tym z jednej strony ocena, że ustalenia te są zgodne z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, a z drugiej strony bezzasadność zarzutów apelacyjnych wymierzonych w prawidłowość tych ustaleń, w szczególności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Zauważyć generalnie trzeba, że zarzuty te są gołosłowne i bardzo ogólnikowe oraz w przeważającym zakresie odnoszą się do okoliczności, które nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia, a w konsekwencji nie były w stanie skutecznie podważyć prawidłowości ustaleń faktycznych stanowiących podstawę zaskarżonego wyroku. Dodatkowo wskazać należy, że Sąd Apelacyjny nie zmienił tych ustaleń ani ich nie uzupełnił, jak również nie przeprowadził dodatkowego postępowania dowodowego ani nie dokonał odmiennej oceny zebranych dowodów.

Na akceptację zasługiwała również ocena prawna dokonana przez Sąd pierwszej instancji. Wskazać trzeba, że także w tym zakresie zarzuty apelacyjne po części w ogóle nie odnosiły się do okoliczności, które występowały w niniejszej sprawie i miały istotne znaczenie dla jej rozstrzygnięcia, a po części były po prostu niezasadne.

Do pierwszej z powyższych grup zaliczyć należy przede wszystkim zarzut naruszenia art. 531 § 2 k.c. oraz związany z nim zarzut dokonania błędnych ustaleń faktycznych wskutek pominięcia, że w dacie wytoczenia powództwa pozwana Telewizja (...) (tj. skarżąca) nie była już właścicielem lokalu mieszkalnego położonego w (...) przy ul. (...) oraz spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w S.. W tym zakresie Sąd pierwszej instancji trafnie uznał, z powołaniem się na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2011 r. sygn. akt III CZP 132/10 (OSNC 2011, nr 10, poz. 112), że zbycie przez pozwaną w/w praw na rzecz osób trzecich przed wytoczeniem powództwa nie pozbawiło jej legitymacji biernej w wytoczonym przeciwko niej przez powoda procesie ze skargi pauliańskiej.

Jednocześnie wziąć trzeba pod uwagę, że powód niewątpliwie nie wystąpił z tą skargą przeciwko aktualnym właścicielom lokalu mieszkalnego położonego w (...) przy ul. (...) lub uprawnionym z tytułu spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w S.. Wobec tego, wbrew stanowisku skarżącej, w tej sprawie nie mają żadnego znaczenia okoliczności odnoszące się do kolejnych nabywców praw do w/w lokali, w szczególności ich wiedza lub jej brak o okolicznościach uzasadniających uznanie kwestionowanych przez powoda czynności prawnych, dokonanych w dniu 15 lutego 2013 r. przez Telewizję (...) ze skarżącą, za bezskuteczne wobec niego. Zbędne było więc ustalanie i rozważanie, czy kolejni nabywcy tych lokali wiedzieli o okolicznościach, w jakich doszło do zawarcia tych czynności między dłużnikiem powoda a skarżącą. W niniejszej sprawie decydujące bowiem były wyłącznie okoliczności dotyczące istnienia wiedzy o działaniu tego dłużnika ze świadomością pokrzywdzenia swoich wierzycieli po stronie pozwanej a nie po stronie osób, które następnie nabyły od niej w/w prawa w wyniku kolejnych czynności dokonanych już z pozwaną a nie z dłużnikiem powoda. Podniesienie powyższych zarzutów było więc zbędne i chybione.

Jeśli natomiast chodzi o zarzut naruszenia art. 530 k.c. w zw. z art. 6 k.c. przez rzekomo błędne przyjęcie przez Sąd pierwszej instancji, że dłużnik powoda działał z zamiarem pokrzywdzenia przyszłych wierzycieli, zauważyć należy, że Sąd ten w zasadzie w ogóle nie rozważał takiej kwestii i nie przyjął jej za podstawę swojego rozstrzygnięcia. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie wynika bowiem, aby przepis art. 530 k.c. stanowił podstawę rozstrzygnięcia i aby było to konsekwencją uznania, że dłużnik działał z zamiarem pokrzywdzenia przyszłych wierzycieli. Niezasadne jest więc stawianie zarzutu naruszenia w/w przepisu, i to wskutek przyjęcia ustaleń i wniosków, które w rzeczywistości wcale nie zostały wyrażone przez Sąd pierwszej instancji.

Niemniej gdyby nawet dopatrywać się w tym mankamentów w rozumowaniu w/w Sądu, to ostatecznie i tak nie dawałoby to podstaw do zakwestionowania prawidłowości zaskarżonego wyroku. Chodzi o to, że Sąd pierwszej instancji nie dostrzegł, że z dokonanych ustaleń wynika, że w dniu zawarcia przez dłużnika ze skarżącą tych czynności prawnych, które są objęte dochodzonym żądaniem (tj. w dniu 15 lutego 2013 r.), jedynie część wierzytelności powoda, stanowiąca podstawę żądania udzielenia ochrony w trybie skargi pauliańskiej, już istniała, natomiast pozostała część tych wierzytelności powstała dopiero później. Zarówno z treści pozwu, jak i z dat poszczególnych tytułów wykonawczych wynikało bowiem, że obejmowały one zaległości Telewizji (...) z tytułu podatku dochodowego od osób prawnych za lata 2012 – 2015, z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych za okres stycznia 2012 r. do grudnia 2014 r., z tytułu podatku od towarów i usług za okres od czerwca 2012 r. do września 2014 r. i z tytułu kary porządkowej nałożonej w dniu 22 stycznia 2015 r. Można byłoby więc rozważać, czy dłużnikowi chodziło wyłącznie o pokrzywdzenie powoda w zakresie już istniejących wierzytelności podatkowych, czy także w zakresie takich wierzytelności z tego tytułu, które dopiero miały lub mogły powstać w przyszłości.

Jednocześnie należy jednak wziąć pod uwagę, że z okoliczności przedstawionych przez powoda w pozwie i późniejszych pismach procesowych, które generalnie nie zostały zakwestionowane przez pozwanych, w tym przez apelującą, jednoznacznie wynika, że Telewizja (...) w bardzo krótkim okresie (w większości w dniu 15 lutego 2013 r., zwłaszcza jeśli chodzi o pozwaną Telewizją (...)) niemal „hurtowo” pozbyła się całego swojego majątku, i to na rzecz podmiotów, które kapitałowo i osobowo były z nią powiązane. Można zatem zaakceptować stanowisko powoda, że dłużnik ( Telewizja (...)) działał nie tylko ze świadomością pokrzywdzenia swoich wierzycieli, ale wręcz z zamiarem ich pokrzywdzenia, zwłaszcza powoda, któremu przysługiwały wobec niego zarówno przed dokonaniem tych czynności, jak i po ich dokonaniu, wierzytelności o bardzo znacznej wysokości. Mimo zatem, że Sąd pierwszej instancji nie rozważał powyższych okoliczności i wprost nie powołał art. 530 k.c. jako podstawy swojego rozstrzygnięcia, to nie oznacza to, że jest ono wadliwe i powinno podlegać zmianie przez oddalenie powództwa w stosunku do skarżącej Telewizji (...).

Niezasadny był także zarzut sprzeczności istotnych ustaleń faktycznych z treścią zebranego materiału dowodowego, do czego – zdaniem skarżącej – miało dojść wskutek naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. przez błędne przyjęcie, że między dłużnikiem powoda a nabywcami objętych sporem nieruchomości istniał stosunek bliskości, i to taki, który dawał podstawy do zastosowania domniemania przewidzianego w art. 527 § 3 k.c., które zwalniało powoda z obowiązku udowodnienia stosownie do art. 527 § 1 k.c. in fine, że osoba trzecia, która uzyskała korzyść majątkową w wyniku czynności prawnej zdziałanej z dłużnikiem (czyli na obecnym etapie postępowania przede wszystkim pozwana Telewizja (...)), wiedziała o działaniu dłużnika ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli lub co najmniej mogła o tym wiedzieć przy zachowaniu należytej staranności.

Taki zarzut jest przejawem skrajnie tendencyjnego i wybiórczego podejścia skarżącej do zebranego w sprawie materiału dowodowego. Wystarczy zauważyć, że już z treści samych umów zawartych w dniu 15 lutego 2013 r. między dłużnikiem powoda a skarżącą jednoznacznie wynika, że po obu stronach – jako przedstawiciel stron w osobie prezesa zarządu zarówno Telewizji (...) (dłużnika), jak i Telewizji (...) (skarżącej) – występowała ta sama osoba, tj. M. K. (por. k. 318, k. 336, k. 346, k. 358, k. 367 i k. 376). W tej sytuacji wręcz kuriozalne jest twierdzenie, że rzekomo nie ma podstaw do przyjęcia, że osoba trzecia (skarżąca) nie może zostać uznana za osobę bliską dłużnika w rozumieniu art. 527 § 3 k.c.

Podkreślić trzeba, że w przypadku osób prawnych o takim stosunku bliskości można mówić w razie istnienia między nimi powiązań osobowych, kapitałowych, organizacyjnych lub choćby jedynie gospodarczych (kontraktowych), ale prowadzących do ścisłego powiązania ich działalności. W tym przypadku można więc przyjąć, że ta sama osoba, która działała w imieniu dłużnika, niewątpliwie miała taką samą świadomość występując jednocześnie po drugiej stronie zaskarżonych przez powoda czynności prawnych. Nie ma zatem jakichkolwiek podstaw do kwestionowania możliwości przyjęcia w niniejszej sprawie domniemania, o jakim mowa w art. 527 § 3 k.c.

Wskazać ponadto trzeba, że – podobnie jak było przy zarzucie naruszenia art. 531 § 2 k.c. – w tej sprawie skarga pauliańska bezspornie nie została skierowana przeciwko dalszym nabywcom, czyli osobom, które nabyły przedmiotowe składniki majątkowe w wyniku kolejnych czynności prawnych dokonanych już z pozwanymi (zwłaszcza skarżącą) a nie bezpośrednio z dłużnikiem powoda. W konsekwencji bezprzedmiotowe jest powoływanie się na to, że nie można przyjąć, że między dalszymi nabywcami a dłużnikiem powoda istniał stosunek bliskości w rozumieniu art. 527 § 3 k.c., skoro w ogóle nie chodzi o ich odpowiedzialność wobec powoda.

Dalej, bezpodstawny był zarzut naruszenia art. 527 § 2 k.c. przez niezasadne – według skarżącej – przyjęcie, że wskutek dokonania zaskarżonych umów dłużnik powoda (czyli Telewizja (...)) stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed ich dokonaniem. Z uzasadnienia apelacji wynika, że zarzut ten oparty jest wyłącznie na ogólnikowym twierdzeniu (niepopartym przekonującą argumentacją lub wyliczeniami), że skoro wysokość zadłużenia, zabezpieczonego hipotecznie, była w 2016 r. zbliżona do wartości nieruchomości (niewiele mniejsza od niej), to obecnie niewątpliwie musi być już od niej wyższa, a zatem uznanie umów za bezskutecznie nie poprawi sytuacji powoda, jako wierzyciela, ponieważ i tak nie uzyskałby z nich zaspokojenia swoich wierzytelności. Abstrahując od ogólnikowości i jednostronności takiego twierdzenia, wziąć trzeba pod uwagę, że skarżąca w gruncie rzeczy nie podważyła w tym zakresie ustaleń i wywodów Sądu pierwszej instancji, z których wynika, że nie można wykluczyć, że w powyższej sytuacji powód mógłby jednak uzyskać przynajmniej częściowe zaspokojenie swoich wierzytelności.

Dodatkowo zauważyć można, że uzasadnione jest łączne, a nie fragmentaryczne ocenianie wpływu wszystkich jednocześnie zawartych przez dłużnika umów ( nota bene nie tylko ze skarżącą, ale i z innymi spółkami, które były z nim powiązane osobowo i kapitałowo) na stan jego wypłacalności. W tej sytuacji niezasadne byłoby oddzielne rozpatrywanie każdej z umów z pominięciem, że w sumie bezspornie doprowadziły one co najmniej do powiększenia stanu niewypłacalności Telewizji (...). Istnienie stanu jej niewypłacalności nie może zaś budzić najmniejszych wątpliwości w świetle niekwestionowanego przez skarżącą faktu, że egzekucja wierzytelności powoda z majątku Telewizji (...) okazała się bezskuteczna ze względu na brak jakichkolwiek składników majątkowych nadających się do egzekucji.

Nie ma zatem podstaw do kwestionowania stanu niewypłacalności dłużnika ani na etapie skierowania egzekucji przeciwko niemu, ani w chwili obecnej. Odnośnie do tej drugiej kwestii zauważyć trzeba, że jeśli osoba trzecia pozwana w drodze skargi pauliańskiej chciałaby zakwestionować stan niewypłacalności dłużnika, to najlepszym sposobem na to byłoby wskazanie majątku dłużnika, z którego powód (wierzyciel) mógłby skutecznie uzyskać zaspokojenie swojej wierzytelności z tego majątku. Inaczej rzecz ujmując, chodziłoby o wykazanie, że mimo czynności dokonanej przez dłużnika z osobą trzecią (pozwaną) nadal ma on majątek, który pozwala na zaspokojenie jego wierzycieli.

W tej sprawie skarżąca nie podważyła jednak twierdzeń powoda o bezskuteczności egzekucji przeciwko jego dłużnikowi i nie wykazała, że ma on majątek, do którego egzekucja może zostać skierowana, a tym samym, że zaskarżone czynności prawne nie doprowadziły do niewypłacalności dłużnika lub do powiększenia stanu jego niewypłacalności. Nie było bowiem wystarczające jedynie gołosłowne powoływanie się na to, że sytuacja majątkowa dłużnika wcale nie jest taka zła, jak twierdzi wierzyciel lub że nie stała się gorsza w wyniku dokonania zaskarżonych czynności prawnych.

Na koniec, bezzasadny był zarzut naruszenia art. 70 Ordynacji podatkowej (ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa, t. jedn. Dz. U. z 2021 r., poz. 1540 z późn. zm.) w zw. z art. 59 § 1 pkt 9 Ordynacji podatkowej przez nieuwzględnienie zarzutu przedawnienia wierzytelności powoda wobec jego dłużnika Telewizji (...). Sąd Okręgowy trafnie uznał, że decydujące znaczenie ma nie tyle kwestia, czy rzeczywiście doszło do przedawnienia tych wierzytelności, lecz to, że sąd powszechny w ogóle nie jest uprawniony do samodzielnego rozstrzygania o tym, czy doszło do przedawnienia wierzytelności podatkowych, gdyż w tym zakresie wyłączną kompetencję mają właściwe organy administracyjne. Niedopuszczalne byłoby więc samodzielne ustalanie i rozważanie w niniejszej sprawie przez sądy orzekające obu instancji, czy w świetle ustalonych okoliczności można uznać, że wierzytelności powoda, stanowiące podstawę poszukiwania przez niego ochrony w trybie skargi pauliańskiej, uległy przedawnieniu na podstawie przepisów Ordynacji podatkowej.

W tym stanie rzeczy stwierdzić należało, że apelacja pozwanej Telewizji (...) nie opierała się na usprawiedliwionych podstawach, a jej zarzuty były niezasadne w stopniu wręcz oczywistym i zmierzały jedynie do przedłużenia postępowania. Nie było także podstaw, które Sąd Apelacyjny powinien wziąć pod uwagę z urzędu, w szczególności nie doszło do naruszenia przepisów prawa materialnego, które skutkowałoby koniecznością zmiany zaskarżonego wyroku w zakresie objętym apelacją, czyli w odniesieniu do czynności prawnych dokonanych przez dłużnika ze skarżącą.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny oddalił apelację na mocy art. 385 k.p.c. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono odpowiednio do wyniku sprawy w tej instancji na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., uwzględniając, że za stronę powodową działał specyficzny pełnomocnik w postaci Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej, wobec czego koszty zastępstwa procesowego podlegały zasądzeniu bezpośrednio na jej rzecz zgodnie z art. 32 ust. 3 ustawy z dnia 15 grudnia 2016 r. o Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej, t. jedn. Dz. U. z 2021 r., poz. 2180 z późn. zm.).

SSA Marek Machnij