Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt:I C 204/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 września 2022 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Andrzej Kieć

po rozpoznaniu w dniu 12 września 2022 roku w Gliwicach

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa D. M. (M.)

przeciwko (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) z siedzibą w W. na rzecz powoda D. M. (M.) kwotę 50.000 zł (pięćdziesiąt tysięcy złotych) tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 maja 2020 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego (...) z siedzibą w W. na rzecz powoda D. M. (M.) kwotę 337,54 zł (trzysta trzydzieści siedem złotych 54/100) tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 maja 2020 roku do dnia zapłaty;

3.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

4.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.646,17 zł (cztery tysiące sześćset czterdzieści sześć złotych 17/100) tytułem zwrotu kosztów procesu.

SSO Andrzej Kieć

Sygn. akt I C 204/20

UZASADNIENIE

Powód D. M. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) z siedzibą w W. kwoty 83.193,54 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 23 maja 2019 roku do dnia zapłaty oraz obciążenie pozwanego kosztami postępowania. W uzasadnieniu wskazał, iż żądanej kwoty dochodzi tytułem zadośćuczynienia (80.000 zł) oraz odszkodowania z tytułu koszty opieki osób trzecich (3.193,54 zł) za krzywdę oraz szkodę doznane na skutek obrażeń odniesionych w wypadku drogowym z dnia 22 marca 2019 roku. Na skutek wypadku powód doznał poważnego urazu skutkującego koniecznością leczenia operacyjnego, w dalszej kolejności farmakologicznego, rehabilitacji. Do chwili wniesienia pozwu powód nie odzyskał pełnej sprawności. Przed wniesieniem pozwu pozwany przyznał oraz wypłacił powodowi tytułem zadośćuczynienia 21 000 zł, zaś tytułem zwrotu kosztów leczenia 1286,46 zł. W ocenie powoda sumy te nie są adekwatne do poniesionej przez powoda krzywdy i nie pokrywają wszystkich poniesionych przez powoda wydatków.

Pozwany w odpowiedzi wniósł o oddalenie powództwa oraz obciążenie powoda kosztami postępowania. W uzasadnieniu podniósł, iż powództwo jest zawyżone – przyznane w toku przedsądowego postępowania likwidacyjnego świadczenia w ocenie pozwanego rekompensują w pełni poniesioną szkodę oraz krzywdę. Odnosząc się do żądania odszkodowania wskazał, iż jego wysokość wskazuje na to, iż powód dochodzi zwrotu kosztów opieki za 320 godzin przy stawce 14 zł/h. W ocenie pozwanego zawyżona oraz niewykazana jest zarówno ilość godzin jak i sama stawka. Z ostrożności procesowej wniósł o zasądzenie odsetek od zasądzonego świadczenia dopiero od dnia wyrokowania.

Sąd ustalił:

W dniu 22 marca 2019 roku powód uczestniczył w wypadku drogowym – prowadząc samochód osobowy zderzył się z samochodem ciężarowym, który wymuszając pierwszeństwo przejazdu zajechał mu drogę. Wobec sprawcy skierowano wniosek o warunkowe umorzenie postępowania karnego. Po wypadku powód został przewieziony do (...) – Oddziału (...), gdzie rozpoznano złamanie trzonu prawej kości udowej, złamanie trzonu piszczeli, złamanie kości piszczelowej lewej, złamanie trzech żeber po stronie prawej z przemieszczeniami, stłuczenie prawego płuca, odma płaszczowa prawostronna pourazowa. Jeszcze tego samego dnia dokonano operacyjnego zespolenia trzonu prawej kosći udowej gwoździem odkolanowym oraz prawej kości piszczelowej gwoździem blokowanym. W dniu 29 marca 2019 roku powód został wypisany do domu z zaleceniami. Po opuszczeniu szpitala powód przechodził rehabilitację oraz uczęszczał na wizyty kontrolne w przychodni specjalistycznej zarówno do ww. szpitala (5 razy) jak i na rehabilitację do P. (około 40 wizyt). Z uwagi na zaburzenia zrostu po około 4 miesiącach od wypadku powód musiał się poddać kolejnemu zabiegowi operacyjnemu – tzw. dynamizacji zespolenia (usunięcie śrub blokujących gwóźdź śródszpikowy z podudzia prawego). Na skutek odniesionych obrażeń przebywał na zwolnieniu lekarskim łącznie przez około 11 miesięcy.

(dokumentacja medyczna k. 13 – 24, przesłuchanie powoda k. 53 – 54; akta szkodowe k. 41)

W chwili wypadku powód miał 24 lata; i pracował w Niemczech jako operator koparki. Nie był żonaty, nie posiadał dzieci. Do domu przyjeżdżał na weekend. Był osobą zdrową, aktywną fizycznie, jeździł na rowerze, grał w piłkę; jeździł na crossie, na ścigaczu oraz sportowym samochodem. W szpitalu powód przebywał w pozycji leżącej, nie wstawał do łazienki, nie potrafił się sam umyć. Po powrocie do domu nie chodził przez około 2 – 2,5 tygodnia. Wymagał pomocy w myciu się, do łazienki dojeżdżał na wózku. Jedynie posiłki mógł jeść samodzielnie. Opiekę nad nim sprawowała jego matka. Również ona dowoziła powoda na rehabilitację – powód bał się jazdy samochodem. Po 3 – 4 tygodniach zaczął chodzić o kulach. Według szacunków strony powodowej wymagał on opieki od 6 – 8 godzin dziennie przez 3 – 4 miesiące. Rehabilitacja powypadkowa była przez powoda postrzegana jako bolesna; zabiegi rehabilitacyjne były bardziej bolesne aniżeli wizyty u dentysty których powód swego czasu również się bał. W toku postępowania leczenie było zakończone. Powód wrócił do pracy w lutym 2020 roku. Obecnie nie uprawia tych sportów co przed wypadkiem; nie jeździ również motocyklami. Do poprzedniego miejsca pracy wrócił w lutym 2020 roku tj. około 11 miesięcy po wypadku. Zajmował się pracą fizyczną (wg własnych szacunków około 30% czasu pracy) oraz obsługiwaniem maszyn. W firmie tej pracował do września 2020 roku kiedy to zmienił pracodawcę. Była to praca wyłącznie fizyczna. Z jej wykonywaniem powód nie potrafił sobie poradzić toteż szybko został z niej zwolniony. .

(zeznania świadka K. M. k. 52 – 53; przesłuchanie powoda k. 53 - 54)

Pismem z 22 maja 2019 roku pozwany przyznał oraz wypłacił powodowi tytułem zadośćuczynienia kwotę 21 000 zł zaś tytułem zwrotu kosztów opieki 1286,46 zł.

(pismo pozwanego z operatem k. 25 – 27)

Ze sporządzonej na zlecenie Sądu opinii biegłego sądowego ortopedy – traumatologa S. M. (1) wynika, iż w związku z przedmiotowym wypadkiem powód doznał długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, który nadto ma charakter stały i wynosi 20% (złamanie żeber 10%; złamanie kości udowej 5%; złamanie kości podudzia 5%). Uzupełniająco przy tym wyjaśniono, iż uszczerbek oceniono w jego dolnych granicach w porównaniu do opinii sporządzanych na potrzeby pozwanego czy też biegłego sądowego w innej sprawie z uwagi na upływ czasu oraz następującą poprawę stanu zdrowia powoda, przy czym wszelkie opinie dotyczące uszczerbku na zdrowiu powoda były wiarygodne oraz merytorycznie zasadne. Złamania zostały wyleczone operacyjnie bez istotnych anatomicznych i czynnościowych następstw dla układu ruchu. Były to złamania trzonów kości a więc poza stawowe. Nie upośledzają sprawności sąsiednich stawów, nie powodują pourazowych zmian zwyrodnieniowych. Przebieg leczenia powoda był prawidłowy: zabiegi operacyjne zostały wykonane bez zbędnej zwłoki i miały one charakter kompleksowy (zaopatrzenie obu złamań przy zastosowaniu technik operacyjnych używanych w krajach o zaawansowanej technice i wysokim poziomie medycyny). Wynik leczenia był prawidłowo monitorowany; uzyskano bardzo dobry wynik leczenia i rehabilitacji. Przejściowe zaburzenie (opóźnienie zrostu piszczeli) zostało wyleczone bez następstw oraz dodatkowych interwencji. Usunięcie śruby blokującej gwóźdź jest postępowaniem rutynowym. Wskazane jest usunięcie materiału zespalającego z uda i piszczeli aczkolwiek nie jest to bezwzględnie konieczne. Rokowania co do pełniej sprawności układu ruchu są pomyślne. Powód niewątpliwie doznał dodatkowych dolegliwości bólowych i cierpień spowodowanych obrażeniami przedmiotowego wypadku. Były one i są porównywalne z dolegliwościami jakich doznawały osoby z podobnymi obrażeniami w porównywalnym przedziale wiekowym. W wyniku zastosowanego leczenia uzyskano zrost złamań; brak jest ograniczeń ruchowych w stawach sąsiednich, istotnych zaników mięśniowych, osłabienia siły mięśniowej. Długość kończyn jest prawidłowa. Nie stwierdzono zaburzeń krążenia a zaburzenia neurologiczne są nieistotne. Z powyższych względów biegły stwierdził, iż doznane obrażenia nie spowodują negatywnych konsekwencji w przyszłości. Powód nie wymaga dalszego leczenia i rehabilitacji – w razie konieczności usunięcia materiału zespalającego konieczny będzie 1 – 2 dniowy pobyt w pracy, 14 dni niezdolności do pracy oraz ewentualne usprawnianie. Powód wymagał po wypadku pomocy osób trzecich. Po powrocie ze szpitala do momentu usunięcia szwów (około 14 dni) wymagał pomocy przy zmianie, opatrunków, transporcie do placówek medycznych, w czynnościach dnia codziennego. Ponieważ powód był instruowany co do sposobu używania kul łokciowych, balkonika, aplikacji leków przeciwzakrzepowych – zakres czasu pomocy osób trzecich oceniono na 4 godziny dziennie przez dwa tygodnie a następnie przez około 1 miesiąc po około dwie godziny dziennie.

W toku postępowania została również sporządzona opinia biegłego z zakresu pulmonologii dr J. M. (1). Uszczerbek na zdrowiu w części dotyczącej układu oddechowego określono na łącznie 5% (złamanie żeber 3%, uszkodzenie płuc i opłucnej, odma, krwiak płuca bez niewydolności oddechowej 2%). Przebyty uraz klatki piersiowej w początkowym okresie związany był z odczuwaniem dolegliwości bólowych wynikających ze złamania żeber. Największe nasilenie cierpień występowało w początkowym okresie leczenia i związane było z intensywnym leczeniem; w chwili opiniowania cierpienie to występuje nadal i związane jest z zaburzeniami ze strony narządu ruchu. Rokowania są dobre. Obecnie powód żadnych dolegliwości nie odczuwa. Brak jest wskazań do rehabilitacji pulmonologicznej

(opinia biegłego S. M. k. 63 – 69, opinia uzupełniająca k.90 – 91; opinia biegłej z zakresu pulmonologii J. M. k. 109 - 113)

Powyższe ustalenia faktyczne poczyniono na podstawie dokumentów wyżej wymienionych, które podlegały zaliczeniu w poczet materiału dowodowego na zasadzie art. 243 2 Kodeksu postępowania cywilnego. Żaden z ww. dokumentów nie został zakwestionowany pod względem swojej prawdziwości oraz autentyczności. W dalszej kolejności oparto się na zeznaniach świadka – matki powoda oraz zeznaniach samego powoda, ustalając w ten sposób stan zdrowia oraz tryb życia powoda zarówno przed wypadkiem jak i po wypadku a nadto pomocniczo okoliczności wypadku które nie wynikały z dokumentów. Zeznania te sąd uznał za wiarygodne były zgodne, logiczne a nadto znajdowały potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym. Istotne znaczenia w niniejszej sprawie miały opinie biegłych z zakresu ortopedii – traumatologii jak i pulmonologii. Opinie biegłych były spójne, wyczerpujące; zostały sporządzone przez osoby kompetentne, wykazujące się znajomością opiniowanej tematyki. Opinie nie zostały przekonująco zakwestionowane, nie został skutecznie podważona ich moc dowodowa, toteż sąd w całości dał im wiarę.

Sąd zważył:

Powództwo podlegało częściowemu uwzględnieniu. Powód domagał się zadośćuczynienia za uszkodzenia ciała oraz rozstrój zdrowia, odszkodowania z tytułu zwrotu kosztów opieki - jako wyrównania szkody na mocy art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 § 1 kc oraz art. 444 par. 2 kc. Zgodnie z tymi przepisami w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznana krzywdę. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

Podstawę żądania zadośćuczynienia stanowi przede wszystkim konsekwencja uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia w postaci krzywdy, czyli cierpienia fizycznego i psychicznego. Do cierpień fizycznych zalicza się przede wszystkim ból i podobne do niego dolegliwości. Cierpieniem psychicznym będą ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, konieczności zmiany sposobu życia czy nawet wyłączenia z normalnego życia (por. wyrok SN z dnia 3 lutego 2000 r., I CKN 969/98, LEX nr 50824). Ponieważ celem zadośćuczynienia pieniężnego jest złagodzenie cierpień fizycznych i psychicznych – dlatego zadośćuczynienie obejmuje wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które wystąpią w przyszłości. Dlatego w orzecznictwie przyjęto, że zadośćuczynienie winno mieć charakter całościowy i obejmować zarówno cierpienia fizyczne i psychiczne już doznane, czas ich trwania, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości, a więc prognozy na przyszłość (wyrok SN z dnia 18 maja 2004 r., IV CK 357/03, LEX nr 584206). Na pojęcie krzywdy z kolei składają się nie tylko trwałe, lecz także przemijające zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu, polegające na znoszeniu cierpień psychicznych (wyrok SN z dnia 20 marca 2002 r., V CKN 909/00, LEX nr 56027). Zadośćuczynienie, choć niewątpliwie zawiera w sobie funkcję represyjną, nie jest karą, lecz sposobem naprawienia krzywdy. Jego celem jest przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Winno ono mieć charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości (a więc prognozy na przyszłość). Przy ocenie więc "odpowiedniej sumy" należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy (wyrok SN z 3 lutego 2000 r. I CKN 969/98 LEX nr 50824).

Przyznawane poszkodowanemu zadośćuczynienie ma na celu wyrównanie krzywdy. Sposób ustalenia wysokości zadośćuczynienia nie wynika z przepisów prawa , jego wysokość uzależniona jest w każdym przypadku od uznania sędziowskiego. W orzecznictwie wielokrotnie podkreślano fakt, iż pojęcie "sumy odpowiedniej" użyte w art. 445 § 1 k.c. w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być "odpowiednia" w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (wyrok SN z 28 września 2001 r. III CKN 427/00 LEX nr 52766).

W toku postępowania Sąd zasięgał opinii biegłych z zakresu ortopedii i traumatologii oraz z zakresu pulmunologii. Charakter urazów oraz jego następstwa został opisany w poprzedniej części uzasadnienia. Doznane przez powoda w wypadku zostały wyleczone. Tym niemniej nie mogło umknąć uwadze, iż urazy te miały poważny charakter, wymagały szybkiej interwencji w postaci szpitalnego leczenia operacyjnego bezpośrednio po wypadku jak i w dłuższy czas po nim – na skutek problemów ze zrostem. Same zabiegi jaki rehabilitacja poszpitalna miała bolesny charakter. Na skutek wypadku po zabiegach powód wymagał opieki innych osób w podstawowych sprawach życia codziennego, był od tych osób zależny. Przed wypadkiem był osobą zdrową, aktywną fizycznie oraz zawodową. Po wypadku zaprzestał uprawiania sportów a z obawy o swoje zdrowie zrezygnował nadto z jazdy motocyklem, crossem, ścigaczem oraz samochodem sportowym. Zrezygnował z dotychczasowego zatrudnienia, z uwagi na fizyczne problemy z wykonywaniem dotychczasowej pracy. Długotrwały trwały uszczerbek na zdrowiu w związku z wypadkiem określono na łącznie 20 % w zakresie urazów ortopedycznych (układu ruchu) oraz 5% (w zakresie układu oddechowego). Do pracy powód wrócił dopiero 11 miesięcy od wypadku.

Powyższe okoliczności uzasadniają uwzględnienie w części żądania zasądzenia zadośćuczynienia. Biorąc pod uwagę wyżej ustalone fakty, w szczególności długotrwałość leczenia, bolesność skutków wypadku i leczenia, okresową niesamodzielność powoda po wypadku, ograniczenie aktywności życiowej i sportowej powoda względem aktywności przed wypadkiem, ustalone przez biegłych skutki wypadku, ustalony w toku postępowania uszczerbek na zdrowiu (łącznie 25 %), należało uznać, iż wypłacona przez pozwanego przedprocesowo kwota 21.000 zł z tytułu zadośćuczynienia, nie jest kwotą adekwatną do doznanych cierpień, uszkodzenia ciała oraz rozstroju zdrowia. Sąd uznał, iż zasadne w tej sytuacji jest zasądzenie na rzecz powoda z tego tytułu dalszej kwoty w wysokości 50.000 zł. Tak oszacowana łączna wysokość zadośćuczynienia, w ocenie Sądu przyczyni się do wyrównania powodowi krzywd, w postaci zarówno cierpień fizycznych oraz psychicznych i spełnia jednocześnie pozostałe dyrektywy określone w przytoczonym wyżej orzecznictwie. W pozostałym zakresie żądanie zasądzenia zadośćuczynienia podlegało oddaleniu jako wygórowane a przez to niezasadne.

Częściowemu uwzględnieniu podlegało żądanie odszkodowania w postaci zwrotu kosztów opieki. Z opinii biegłego z zakresu ortopedii wynika, iż powód wymagał opieki przez 4 godziny dziennie przez 2 tygodnie a następnie przez 1 miesiąc po 2 godziny dziennie tj. łącznie 116 godzin (4x14+2x30=56+60=116 godzin). Opinia biegłego w tym zakresie nie została przekonująco zakwestionowana; sąd uznał przy tym, że oceniając doznane przez powoda obrażenia i przebieg leczenia, wskazana liczba godzin potrzebnej opieki jest w pełni uzasadniona. Powód określił stawkę za godzinę opieki 14 zł, która w ocenie sądu jest zasadna biorąc pod uwagę minimalne wynagrodzenie za godzinę pracy wynikającą z przepisów (w 2019 roku minimalna stawka godzinowa wynosiła 14,70 zł). Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem, poszkodowanemu przysługują koszty opieki, nawet jeżeli opieka świadczona jest przez osobę bliską. Uwzględniając powyższe, należało uznać, iż powodowi z tytułu kosztów opieki należy się 1624 zł (116 godzin x 14 zł). Uwzględniając przyznane i wypłacone przed procesem 1286,46 zł z tego tytułu, należało zasądzić na rzecz powoda brakującą różnicę w wysokości 337,54 zł. W pozostałym zakresie żądanie odszkodowania podlegało oddaleniu jako niewykazane, wygórowane a przez to niezasadne.

Obie kwoty zasądzono z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 maja 2020 roku tj. od dnia następnego po doręczeniu pozwanemu odpisu pozwu (18 maja 2020 roku – k. 34), uznając, iż z tą datą roszczenie stało się wymagalne. . Sąd uznał, iż data wymagalności roszczenia wskazywana w pozwie tj. 23 maja 2019 roku jest niewykazana. Powód nie wykazał ażeby wezwał pozwanego do zapłaty i w jakim dniu.

O kosztach procesu orzeczono na zasadzie art. 100 kpc, uwzględniając wynik procesu i poniesione przez strony koszty. Powód utrzymał się z żądaniem w 60,57%. Łączne koszty stron wyniosły 16.586,06 zł, z czego na powoda przypadło 11.186,06 zł (opłata od pozwu 4160 zł, wykorzystane zaliczki na biegłego 1609,06 zł, koszty zastępstwa procesowego wg taryfy 5400 zł, opłata od pełnomocnictwa 17 zł), zaś na pozwanego przypadło 5400 zł (koszty zastępstwa procesowego wg taryfy). Biorąc powyższe pod uwagę należało zasądzić na rzecz powoda tytułem zwrotu kosztów procesu 4646,17 zł.

SSO Andrzej Kieć

.