Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 103/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 lutego 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Bogusław Dobrowolski

Protokolant

:

Anna Bogusławska

po rozpoznaniu w dniu 17 lutego 2022 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa A. W. i I. W.

przeciwko (...) w N.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 14 maja 2021 r. sygn. akt V GC 35/20

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I i II o tyle, że zasądza od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwotę 52.920 (pięćdziesiąt dwa tysiące dziewięćset dwadzieścia) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 stycznia 2020 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwotę 4.050 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu w instancji odwoławczej.

(...)

UZASADNIENIE

Powodowie A. W. i I. W. wnieśli o zasądzenie solidarnie od pozwanego (...)w N. kwoty 246.078 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 21 stycznia 2020r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów postępowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty, a także o zasądzenie kosztów opinii sporządzonej na potrzeby procesu w wysokości 2.999,99 zł.

Powodowie podali, że na kwotę dochodzoną pozwem składa się kara umowna w kwocie 238.140 zł jaką pozwany winien uiścić w związku z odstąpieniem przez powodów od łączącej strony umowy na roboty budowlane z dnia 24 czerwca 2019r. z przyczyn leżących po stronie pozwanego, a także kara umowna w kwocie 7.938 zł z tytułu zwłoki w oddaniu przedmiotu umowy, liczonej od dnia 1 grudnia 2019r. do 15 grudnia 2019r. Do odstąpienia od umowy doszło ze względu na wykonywanie przez pozwanego robót (więźby dachowej) niezgodnie z umową, tj. m.in. wykonywanie więźby z drewna nieoznakowanego i niecertyfikowanego o niskiej klasie i niedopuszczalnie wysokim stopniu zawilgocenia, wadliwe i niedokładne wykonanie połączeń ciesielskich elementów konstrukcji więźby, niedostateczną długość krokwi oraz brak zabezpieczenia antykorozyjnego kątowych łączników stalowych przy połączeniach elementów konstrukcji drewnianej dachu.

Pozwany (...)w N. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania. Pozwany zaprzeczył, aby zachodziły podstawy uzasadniające odstąpienie od umowy przez powoda. Przyznał, że wykonywana przez niego więźba dachowa miała pewne wady, ale pozwany gotów był je naprawić. W dniu 16 grudnia 2019r. pozwany przystąpił do ponownego wykonania więźby z innego drewna, ale powód uniemożliwił wykonanie tych prac, nakazując pracownikom pozwanego natychmiastowe opuszczenie placu budowy. Z ostrożności procesowej pozwany wniósł również o miarkowanie kary umownej podnosząc, iż wykonał przedmiot umowy w przeważającej części, więźba dachowa stanowi zaledwie 10 % całego zakresu robót, w związku z czym naliczona przez powoda kara umowna jest rażąco wygórowana.

Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 14 maja 2021r. uwzględnił powództwo do kwoty 55.919,99 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 52.920 zł od dnia 21 stycznia 202 r. do dnia zapłaty i od kwoty 2.999,99 zł od dnia 4 lutego 2020 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie oraz zasądził od powodów solidarnie na rzecz pozwanego kwotę 2.205,08 zł tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, za czas od uprawomocnienia się tego orzeczenia do dnia zapłaty.

Zgodnie z ustaleniami tego Sądu w dniu 24 czerwca 2019r. powodowie (zleceniodawcy) oraz pozwany (zleceniobiorca) zawarli umowę na roboty budowlane, polegające na budowie stanu surowego otwartego budynku jednorodzinnego w S.. Zakres robót przewidywał wykonanie:

-2.1 ścian fundamentowych;

-2.2 wieńca żelbetowego zwieńczającego ściany fundamentowe;

-2.3 izolacji przeciwwilgociowych;

-2.4 ścian parteru wraz z nadprożami;

-2.5 stropu nad parterem;

-2.6 ścian piętra wraz z nadprożami

-2.7 stropu nad piętrem;

-2.8. konstrukcji dachu -więźby;

-2.9 deskowanie połaci dachowej i pokrycie papą;

-2.10 kominów;

-2.11 podkładów wewnątrz budynku z pospółki;

-2.12 podkładów betonowych wewnątrz budynku;

-2.13 obsypanie budynku.

Zgodnie z projektem budowlanym, konstrukcja więźby dachowanej obiektu miała być wykonana z drewna klasy pierwszej, C27, o wilgotności maksymalnej 15%, zabezpieczonego powierzchniowo antykorozyjnie i grzybobójczo.

Za wykonanie przedmiotu umowy strony ustaliły łączne wynagrodzenie ryczałtowe w kwocie 529.200 zł brutto, przy czym fakturowanie robót miało nastąpić w trzech etapach:

- faktura w kwocie 270.00 zł brutto po wykonaniu elementów robót określonych w pkt. 2.1, 2.2, 2.3,2.4, 2.5

- faktura w kwocie 162.000 zł brutto po wykonaniu elementów robót określonych w pkt. 2.6, 2.11, 2.12;

- faktura w kwocie 97.200 zł. brutto po wykonaniu pozostałego zakresu robót.

Termin zakończenia realizacji przedmiotu umowy określono na dzień 30 listopada 2019 r.

W § 7 umowa przewidywała kary umowne za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, w tym m.in. w wysokości 0.1 % wartości brutto umowy za każdy dzień zwłoki w oddaniu przedmiotu umowy (§ 7 pkt.1.1) oraz w wysokości 45 % wynagrodzenia umownego za odstąpienie od umowy z przyczyn leżących po stronie zleceniobiorcy (§ 7 pkt.1.3).

Pozwany przystąpił do realizacji przedmiotu umowy i wszystkie prace budowlane, poprzedzające wykonanie więźby dachowej, wykonał bez zastrzeżeń ze strony powoda. W listopadzie 2019r. pozwany wykonywał więźbę dachową.

W dniu 12 listopada 2019r. w trakcie kontroli robót, kierownik budowy stwierdził szereg nieprawidłowości dotyczących wykonanej przez pozwanego więźby dachowej, w tym m.in. to, że: wykorzystana do montażu więźby tarcica posiadała niedopuszczalnie wysoką wilgotność wynoszącą od 30% do 50%, drewno nie odpowiadało projektowi, było niskiej klasy, nieoznakowane i niecertyfikowane; połączenia ciesielskie elementów konstrukcji zostały wykonane wadliwie i niedokładnie; krokwie miały niedostateczną długość, brak zabezpieczenia antykorozyjnego kątowych łączników stalowych przy połączeniach elementów konstrukcji drewnianej dachu, wadliwy montaż płyt (...) na poszyciu dachu. Wady te wymienione zostały szczegółowo w protokole z kontroli z dnia 12 listopada 2019 r. i o ich stwierdzeniu kierownik budowy poinformował wykonawcę, wstrzymując jednocześnie dalsze prace montażowe konstrukcji dachu i poszycia do czasu usunięcia wykrytych wad i usterek.

Z uwagi na stwierdzenie wskazanych wad, powodowie pismami z dnia 18 listopada 2019r i 25 listopada 2019 r. wezwali pozwanego do usunięcia w terminie 14 dni wad wykonywanego budynku, z zastrzeżeniem, że po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu odstąpią od umowy z jednoczesnym naliczeniem kar umownych. Do pisma z dnia 18 listopada 2019 r. powodowie dołączyli wspomniany protokół zawierający wykaz wad, wraz z dokumentacją fotograficzną.

Pismem z dnia 28 listopada 2019 r. pozwany poinformował powodów, że materiały niezbędne do montażu więźby dachowej (tarcica, płyty (...), folia paro-przepuszczalna, łączniki) są pełnowartościowe i spełniają wszelkie normy. Pozwany wyraził gotowość poprawy połączeń ciesielskich i innych prac montażowych więźby i wniósł o przedłużenie terminu wykonania robót do 31 grudnia 2019 r.

Pismem z dnia 3 grudnia 2019 r. powodowie stwierdzili, że dopuszczają możliwość przedłużenia terminu wykonania robót, jednak zażądali wykonania konstrukcji dachu z drewna certyfikowanego, stwierdzając równocześnie, że odmowa rozbiórki dachu i wykonania go zgodnie z projektem i z materiału wynikającego z projektu zostanie uznana za okoliczność uzasadniającą odstąpienie od umowy oraz nałożenie na wykonawcę kary umownej zgodnej z § 7 ust.1.3 umowy.

Pozwany ostatecznie zgodził się na wykonanie nowej konstrukcji więźby dachowej z drewna certyfikowanego, a powód w korespondencji e-mailowej z 11 grudnia 2019r. podał pozwanemu listę dostawców takiego drewna.

W piśmie z dnia 14 grudnia 2019 r. pozwany potwierdził, iż zamówił tarcicę wskazaną przez powoda a jej dostawa planowana jest na 16 grudnia 2019r. Pozwany podniósł jednocześnie, że ze względu na błędy projektowe, koszt wykonania więźby dachowej będzie wyższy.

W dniu 16 grudnia 2019 r. na plac budowy dostarczono drewno konstrukcyjne, które miało zastąpić niecertyfikowane drewno, z którego wykonano więźbę, a pracownicy pozwanego przystąpili do jej demontażu.

Tego dnia na plac budowy przyjechał również powód. Wobec zapowiedzi pozwanego, iż ten obciąży powoda dodatkowym kosztem zakupu i dostawy dostarczonego drewna, powód odmówił zapłaty jakiegokolwiek wynagrodzenia dodatkowego i nakazał pracownikom natychmiastowe opuszczenie placu budowy. Po przyjeździe funkcjonariuszy Policji wezwanych przez powoda, pracownicy pozwanego zeszli z placu budowy.

Pismem z dnia 8 stycznia 2020 r. powodowie złożyli pozwanemu oświadczenie o odstąpieniu od umowy wraz z wezwaniem do zapłacenia kary umownej w kwocie 246.078 zł w terminie 7 dni. Pismo to pozwany odebrał w dniu 13 stycznia 2020r.

Pismem z dnia 29 stycznia 2010 r. powodowie poinformowali pozwanego, iż spółka może dokonać odbioru drewna C24 w dowolnym terminie, a po demontażu więźby, który to demontaż powodowie wykonają we własnym zakresie - również i tarcice, której więźbę tę wykonano. Z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa lądowego i rzeczoznawstwa majątkowego D. K. (1) wynikało, iż drewno, z którego pozwany wykonał pierwotną więźbę dachową nie posiadało żadnego certyfikatu stwierdzającego jego właściwości i kilkukrotnie przekraczało dopuszczalne normy zawilgocenia. W konstrukcji więźby wystąpiły błędy w montażu.

Powyższe Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dowodów z dokumentów przedstawionych przez strony, których treść nie była kwestionowana. W związku z tym uznał, że osoby, które je podpisały, złożyły oświadczenia zawarte w tych dokumentach (art. 245 k.p.c.) oraz że treść tych dokumentów odzwierciedla rzeczywisty stan rzeczy. Sąd ten uwzględniał również opinię biegłego D. K. (2), uznając ją za rzeczową, wyczerpującą i miarodajną w sprawie. Opinia i wynikające z niej wnioski nie były kwestionowane przez żadną ze stron.

Sąd Okręgowy stwierdził, iż w sprawie bezsporne było to, że strony zawarły umowę na wykonanie robót budowlanych i że powód roboty te wykonał bez zastrzeżeń w przeważającej części, za wyjątkiem więźby dachowej. Poza sporem była treść tej umowy i wynikające z niej zasady obliczania kary umownej, a także i to, że wykonana przez pozwanego więźba dachowa wykonana została wadliwie, wymagała demontażu i ponownego montażu z zastosowaniem innego drewna.

Natomiast istota sporu dotyczyła tego, czy powód miał podstawy do odstąpienia od umowy i naliczenia z tego tytułu kary umownej oraz do naliczenia kary z tytułu zwłoki w oddaniu przedmiotu umowy, za okres od dnia 1 grudnia 2019 r. do 15 grudnia 2019 r., a jeśli tak, to czy w sprawie tej zachodzą przesłanki uzasadniające miarkowanie kary umownej.

Sąd Okręgowy odnosząc się do pierwszej kwestii stwierdził, że odstąpienie przez powodów od mowy było uzasadnione. Tym samym prawidłowe było również – co do zasady – naliczenie z tego tytułu kar umownych. Za niezasadne natomiast uznał obciążenie pozwanego karą umowną z tytułu zwłoki w oddaniu przedmiotu umowy.

Sąd Okręgowy wskazał na art. 647 k.c. i art. 636 §1 k.c. Następnie odniósł się te uwagi do kwestii odstąpienia od umowy stwierdzając, iż nie zasługuje na uwzględnienie teza pozwanego, że jedyną przyczyną, z powodu której do poprawnego wykonania więźby dachowej nie doszło, było to, iż w dniu 16 grudnia 2019 r. powód nakazał pracownikom pozwanego natychmiastowe opuszczenie placu budowy. Sąd Okręgowy wskazał, że wbrew tezie zawartej w odpowiedzi na pozew, pozwany nie był skory do wymiany więźby oraz nie przystał na warunki powodów w tym względzie. Pomimo tego, iż więźba wykonana została wadliwie, a wady były istotne (co potwierdziła opinia biegłego) pozwany początkowo okoliczności tej zaprzeczał, zgadzając się jedynie na dokonanie poprawek w zakresie elementów montażu. Dopiero wobec zdecydowanej postawy powodów, którzy kategorycznie zażądali usunięcia więźby wadliwej i ponownego jej wykonania z drewna o klasie i właściwościach zgodnego z projektem, grożąc odstąpieniem od umowy - pozwany na warunek ten z pozoru przystał. Zgadzając się na demontaż więźby wadliwej i jej ponowne wykonanie z drewna certyfikowanego i odpowiadającego projektowi, pozwany tuż przed przystąpieniem do wykonania tych prac poinformował powoda, iż kosztami zakupu tego drewna obciąży powodów, stwierdzając, że do wadliwego wykonania konstrukcji dachu doszło ze względu na wadliwie sporządzony projekt. To po przekazaniu tej informacji, powód nakazał pozwanemu i jego pracownikom opuszczenie budowy w dniu 16 grudnia 2019 r. Następnie, pismem z dnia 8 stycznia 2020 r. powodowie złożyli pozwanemu oświadczenie o odstąpieniu od umowy.

Sąd Okręgowy stwierdził, iż pozwany zobowiązany był do wykonania więźby dachowanej z określonego w projekcie drewna, czego w sposób rażący nie dopełnił, stawiając więźbę z drewna niecertyfikowanego i wysoce zawilgoconego, a następnie, pomimo ustalonego w umowie wynagrodzenia ryczałtowego, za wykonanie więźby wolnej od wad zamierzał obciążyć powodów dodatkowymi kosztami. Tym samym nie sposób uznać, aby pozwany wyraził gotowość usunięcia wad więźby w sposób wskazany przez powodów. Sąd Okręgowy nie zgodził się z pozwanym, jakoby do wadliwego wykonania więźby dachowej doszło ze względu na rzekomą wadliwość projektu (wskazanie w nim nieaktualnego symbolu drewna), skoro drewno użyte do wykonania konstrukcji dachu nie posiadało żadnego oznakowania, nie było klasy pierwszej, a stan jego zawilgocenia kilkukrotnie przekraczał dopuszczalne normy. Nie zgodził się z pozwanym także co do tego, iż powodowie wzywając do zmiany sposobu wykonania dzieła nie określili zakresu żądanych zmian, poprzestając jedynie na ogólnikowym żądaniu usunięciu usterek. Skoro w załączniku do pisma z dnia 18 listopada 2019 r. pozwany otrzymał protokół z wykazem wad, które – ze względu na poważne mankamenty użytej tarcicy – dyskwalifikowały całą konstrukcję więźby, to teza, iż pozwany nie wiedział, czego domagają się powodowie była nieuprawniona, tym bardziej że swoje oczekiwania co do montażu nowej więźby powodowie wyrazili wprost w piśmie z dnia 25 listopada 2019 r. i 3 grudnia 2020 r.

Dlatego Sąd Okręgowy przyjął, że odstąpienie powodów od umowy było zrozumiałe i uzasadnione.

Sąd ten następnie odniósł się do kwestii kar umownych z tytułu zwłoki w oddaniu przedmiotu umowy. Zauważył, iż umowa łącząca strony nie przewidywała możliwości łączenia kar umownych. Podkreślił, że zgodnie z treścią pisma powodów z dnia 3 grudnia 2020 r. dopuścili oni możliwość wydłużenia terminu wykonania robót, uzależniając to od zgody pozwanego na ponowne wykonania konstrukcji dachu. Pozwany ostatecznie na takie rozwiązanie przystał, zaś powód mailem z dnia 11 grudnia 2019 r. wskazywał pozwanemu dostawców drewna konstrukcyjnego o stosownych parametrach, a 16 grudnia 2019 r. drewno to odebrał. Dlatego Sąd Okręgowy uznał, że do przedłużenia terminu wykonania robót w okresie od 1 do 16 grudnia 2019 r. doszło za zgodą powodów. Zatem naliczenie kary umownej z tytułu opóźnienia w oddaniu przedmiotu umowy w tym okresie nie było zasadne.

Według Sądu Okręgowego powodowie nie dowiedli zasadności naliczenia kar umownych z tytułu opóźnienia w oddaniu przedmiotu umowy, wykazali natomiast, że naliczenie kar umownych w kwocie 238.140 zł brutto z tytułu odstąpienia od umowy było co do zasady i co do wysokości zgodne z treścią łączącej strony umowy.

Sąd Okręgowy w dalszej kolejności wskazał na art. 484 § 1 i 2 k.c. Miał na uwadze, że przepis art. 484 § 2 k.c. statuuje wyjątek od zasady pacta sunt servanda, regulacji określonej w przepisach art. 353 1 i art. 354 § 1 k.c., w związku z czym nie może być interpretowany rozszerzająco. Stosując instytucję miarkowania, sąd powinien mieć na względzie podstawowe funkcje kary umownej, jakimi są funkcja stymulująca wykonanie zobowiązania, funkcja represyjna w postaci sankcji za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy oraz funkcja kompensacyjna, polegająca na naprawieniu szkody, jeśli wierzyciel ją poniósł, bez konieczności precyzyjnego wyliczania jej wysokości, co znakomicie ułatwia realizację dochodzonego uprawnienia. W judykaturze postuluje się zatem ostrożne i powściągliwe stosowanie prawa redukcji, pamiętając, że miarkowanie osłabia skutek stymulacyjno-represyjny oraz kompensacyjny kary umownej, a nadto redukcja stanowi modyfikację treści zobowiązania określonego w umowie.

Sąd Okręgowy przypomniał, że art. 484 § 2 k.c. przewiduje możliwość zmniejszenia wysokości kary umownej w razie wystąpienia jednej z dwóch przesłanek redukcji, tj.: gdy zobowiązanie, z którym powiązana jest kara, zostanie w znacznej części wykonane lub gdy kara umowna będzie rażąco wygórowana, jednak nie przewiduje zupełnego jej zniesienia. Przepis uprawniający obniżenie kary umownej z uwagi na jej rażąco wygórowaną wysokość, nie wskazuje jednoznacznie kryteriów, które rozstrzygałyby o nadmiernej wysokości kary ani nie podał hierarchii takich kryteriów – sądowi orzekającemu zapewniono możliwość elastycznego zastosowania instytucji miarkowania kary umownej, opierającej się w dużym stopniu na uznaniu sędziowskim, przy uwzględnieniu okoliczności konkretnej sprawy.

Sąd Okręgowy wskazał na poglądy doktryny i judykatury dotyczące przesłanek miarkowanie kary umownej, według których dłużnik może żądać redukcji kary jedynie wtedy, gdy dysproporcja kary jest nad wyraz istotna i dostrzegalna dla każdego obserwatora. Powołane przepisy nie wskazują, jakim kryterium należy się posłużyć przy ustaleniu tej dysproporcji. Widoczne jest tu znaczące zróżnicowanie poglądów. Odniesieniem jest tu zwłaszcza wysokość poniesionej przez wierzyciela szkody, albo rozmiar szeroko pojętej szkody, obejmującej najszerzej rozumiany interes wierzyciela, w tym wynikające z niewykonania zobowiązania bardzo odległe i rozproszone uszczerbki, które nie byłyby objęte kompensatą na zasadach ogólnych. Jako kryterium oceny można zastosować wysokość odszkodowania na zasadach ogólnych, bądź wartość świadczenia dłużnika, ewentualnie ze świadczeniem wzajemnym.

Według Sądu Okręgowego względy aksjologiczne przemawiają za uznaniem, że zastrzeżenie kary umownej nie powinno prowadzić do nieuzasadnionego wzbogacenia wierzyciela. Wprawdzie dochodzenie kary umownej nie jest uzależnione od wystąpienia szkody związanej z nienależytym wykonaniem zobowiązania, to jednak ocena zaistniałej z tego powodu szkody może mieć wpływ na ograniczenie wysokości dochodzonej kary umownej.

Sąd Okręgowy stwierdził, że w sprawie tej ziściły się obie przesłanki miarkowania kary umownej, tj. zobowiązanie zostało wykonane w znacznej części oraz potrącona przez pozwanego kara umowna jest rażąco wygórowana. Zgodził się z pozwanym, iż biorąc pod uwagę całość robót, jakich dotyczyła łącząca strony umowa, wykonanie więźby dachowej stanowiło zaledwie 10% tego zobowiązania. Wskazuje na to już samo określenie wartości poszczególnych transz płatniczych, wynikających z etapów fakturowania, wymienione w § 5 umowy. Więźba dachowa mieściła się w ostatniej i najmniejszej z tych transz, wynoszącej 97.200 zł, przy czym w zakres tej kwoty wchodziło także wykonanie stropu nad piętrem, deskowanie połaci dachowej i pokrycie papą oraz wykonanie kominów. Biorąc zatem pod uwagę fakt, iż pozwany wykonał prace polegające na postawieniu budynku jednorodzinnego w stanie surowym otwartym w przeważającej części, nie wykonując jedynie ostatnich elementów tych robót, obciążanie go karą umowną w kwocie 238.140 zł jest rażąco wygórowane w porównaniu z wysokością wynagrodzenia należnego za całość prac (529.200 zł). Dokonując miarkowania kary Sąd Okręgowy uznał, że w realiach tej sprawy karę umowną należną od powoda na rzecz pozwanej należało zredukować do kwoty 52.920 zł brutto, co stanowi 10% wynagrodzenia, o którym mowa w § 5 ust.1 łączącej strony umowy (529.200 zł brutto x 10% = 52.920 zł brutto). Należność zmiarkowana w ten sposób z jednej strony uwzględnia wskazany wyżej, represyjny charakter kary, potwierdzając fakt, iż wykonawca uchybił powinnościom określonym w umowie, a z drugiej, nie prowadzi do nieuzasadnionego wzbogacenia zamawiającego.

Sąd Okręgowy stwierdził także, iż pozwany nienależycie wykonał swoje zobowiązanie, w związku z czym powodowie ponieśli szkodę w postaci kosztów wykonania ekspertyzy prywatnej, roszczenie w zakresie zwrotu kosztów tej ekspertyzy w kwocie 2.999,99 zł. uznać należy za zasadne. Koszty te nie przynależą jednak do kosztów postępowania, jak błędnie przyjęli to powodowie w pozwie, lecz stanowią element odszkodowania, o którym mowa w art. 471 k.c.

Dlatego Sąd Okręgowy na podstawie art. 471 k.c., art. 647 k.c. w zw. z art. 484 § 2 k.c. i w zw. z § 5 ust.1 umowy z dnia 24 czerwca 2019r. w zw. z art. 481 §1 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 55.919,99 zł. z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 52.920 zł od dnia 21 stycznia 2020r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 2.999,99 zł od dnia 4 lutego 2020r. do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałej części (pkt II).

O kosztach procesu orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. i 100 k.p.c., przy założeniu, że powodowie wygrali sprawę w 22,70%, a pozwany w 77,30%. Apelację od tego wyroku wniósł pozwany. Zaskarżył go w części uwzględniającej powództwo i zarzucił Sądowi Okręgowemu: 1) naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez niewszechstronne rozważenie materiału dowodowego, sprzeczność ustaleń z zebranym materiałem dowodowym oraz wadliwą jego ocenę,

2) naruszenie art. 636 § 1 k.c. poprzez uznanie, że w sprawie zaistniały przesłanki uprawniające powodów do odstąpienia od umowy,

3) naruszenie art. 484 § 2 k.c. przy założeniu, że powodowie mieli prawo odstąpić od umowy, poprzez zmiarkowanie dochodzonej kary umownej do kwoty 52.920 zł, uznając tę kwotę za odpowiednią.

Na podstawie tych zarzutów pozwany domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa w całości, ewentualnie w razie uznania, że w okolicznościach sprawy powodowie mieli prawo odstąpić od umowy, pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez dalsze znaczące zmniejszenie zmiarkowanej kary umownej, ponadto wniósł o zasądzenie kosztów procesu za obie instancje. Powodowie żądali oddalenie tej apelacji i obciążenie pozwanego kosztami procesu.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:Apelacja pozwanego okazała się częściowo uzasadniona. Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu I instancji zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Ustalenia te wynikają ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, którego ocena, wbrew zarzutowi apelacji, nie narusza art. 233 k.p.c. Prawidłowe okazało się rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego odnoszące się do zasądzenia kary umownej, natomiast naruszało prawo materialne uwzględnienie roszczenia dotyczącego odszkodowania stanowiącego równowartość kosztów prywatnej ekspertyzy, poniesionych przez powodów przed wszczęciem procesu. Sąd Apelacyjny uznał za niewadliwe stanowisko Sądu I instancji dotyczące zaistnienia w niniejszej sprawie podstaw do odstąpienia przez powodów od łączącej strony umowy, o których mowa w art. 636 § 1 w zw. z art. 656 § 1 k.c. Trafnie bowiem ten Sąd przyjął, że pomimo wykonywania robót budowlanych w zakresie więźby dachowej w sposób wadliwy i sprzeczny z umową, pozwany nie przejawił gotowości usunięcia wad tej więźby w sposób zgodny z treścią umowy stron, która obejmowała nie tylko warunki technologiczne (materiałowe, sposób wykonania), ale także zakres płatności wynikający z ustalonego wynagrodzenia ryczałtowego. Kierowanie przez pozwanego pod adresem powodów dodatkowych żądań w zakresie wynagrodzenia, wynikających z konieczności zmiany użytego drewna na przewidziane w umowie drewno klasy pierwszej – C 27, należy zakwalifikować w istocie jako działanie naruszające treść umowy, które ostatecznie skutkowało bezskutecznym upływem wyznaczonego terminu do wykonania robót zgodnie z jej warunkami. Sąd Okręgowy prawidłowo przyjął, iż pozwany bezskutecznie kwestionował założenia projektu budynku w zakresie więźby dachowej, ponieważ okoliczność ta nie została przez niego wykazana, zgodnie z regułą dowodową z art. 6 k.c. Należy więc uznać, że był zobowiązany wykonać więźbę według tego projektu. Z niepodważonej w sprawie opinii biegłego D. K. (1) wynika, iż pozwany uchybił temu obowiązkowi.

Pozwany, także wbrew treści umowy w zakresie wynagrodzenia, zgłosił żądanie zapłaty dodatkowego wynagrodzenia za użycie tego rodzaju drewna, które było w niej przewidziane. Okoliczność ta wynika z pisma pozwanego z dnia 14 grudnia 2019 r. (k.44), w którym mowa o większym koszcie wykonania więźby dachowej oraz z dnia 18 grudnia 2019 r. (k. 46), w którym pozwany, jeszcze przed odstąpieniem przez powodów od umowy, żądał rozliczenia dostarczonego w dniu 16 grudnia 2019 r. drewna klasy C 24. Pisma te świadczą o tym, że pozwany, wbrew przewidzianemu w umowie wynagrodzenia ryczałtowego, dążył do uzyskania na swoją rzecz dodatkowego wynagrodzenia, mimo braku ku temu podstaw. W reakcji na takie zachowanie powodowie byli uprawnieni, w oparciu o w/w przepisy art. 636 § 1 w zw. z art. 656 § 1 k.c., odstąpić od umowy ponieważ wcześniej skierowane do pozwanego żądanie wykonywania umowy w sposób zgodny z jej treścią i wyznaczenie w tym celu terminu, nie zostało w pełni zrealizowane. Nie sposób w tym miejscu pominąć stanowiska powodów zawartego w piśmie z dnia 17 grudnia 2019 r., w którym ponownie wezwali pozwanego do usunięcia wad konstrukcji dachu i niezwłocznego przystąpienia do wykonania umowy (k. 45). Zatem powodowie pomimo zaistnienia zdarzenia z poprzedniego dnia z udziałem funkcjonariuszy Policji zamanifestowali wolę kontynuacji umowy i jej wykonania na uzgodnionych przez strony warunkach. W tym stanie rzeczy zawarty w apelacji pozwanego zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 636 § 1 k.c. nie mógł odnieść oczekiwanego przez skarżącego rezultatu. Konsekwencją uprawnienia powodów do odstąpienia od umowy na wskazanej podstawie jest ich prawo do żądania zapłaty kary umownej przewidzianej w § 7 pkt. 1.3 umowy stron. Sąd Okręgowy w tym zakresie doszedł do słusznych wniosków, które zasługują na aprobatę.

Sąd Apelacyjny także w pełni podziela przytoczoną w uzasadnieniu kwestionowanego wyroku argumentację tego Sądu dotyczącą miarkowania należnej powodom od pozwanego kary umownej. Argumentacja ta została w sposób szeroki i przekonywujący przedstawiona, natomiast zawarte w apelacji przeciwne stanowisko skarżącego ocenić należy jedynie jako nie popartą trafnymi przesłankami polemikę, która okazała się niewystarczająca do podważenia racji Sądu I instancji. Wszechstronność wywodu tego Sądu w omawianym zakresie czyni zbędnym ponowne przytaczanie jego treści. Wniosek ewentualny apelacji pozwanego dotyczący dalszego markowania kary umownej zdaje się potwierdzać słuszności stanowiska Sądu Okręgowego w tym względzie. Sąd Apelacyjny zgadza się z Sądem Okręgowym, który należycie rozważył argumenty przemawiające za przyznaniem powodom od pozwanego kary umownej w wysokości 52.920 zł, stanowiącą równowartość 10% wynagrodzenia umownego. Jest to kwota, która znacząco odbiega od kary umownej w pełnej wysokości z tytułu odstąpienia od umowy, to jest 45% całego wynagrodzenia, zaś słusznie odpowiada wartości części niewykonanych robót dotyczących więźby dachowej w ramach ostatniego etapu realizacji inwestycji, za które strony przewidziały wynagrodzenie w wysokości 97.200 zł. Zauważyć w tym kontekście należy, iż twierdzenia pozwanego o braku szkody powodów w związku z niewykonaniem umowy jedynie w 10% okazały się gołosłowne, ponieważ zostały zanegowane przez drugą stronę, a ponadto nie wskazano na konkretne dowody, zgodnie z regułą wynikającą z art. 6 k.c., które uzasadniałoby uwzględnienie stanowiska skarżącego w tym zakresie.

Dlatego Sąd Apelacyjny uznał, że także zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 484 § 2 k.c. był nieskuteczny. Odmiennie natomiast Sąd Apelacyjny ocenił stanowisko pozwanego wyrażone w końcowej części uzasadnienia apelacji odnoszące się do wadliwego zasądzenia kwoty 2.999,99 zł odszkodowania z tytułu kosztów prywatnej opinii rzeczoznawcy. Sąd Okręgowy w tym zakresie oparł swe rozstrzygnięcia na art. 471 k.c. Należy jednak w tym względzie mieć na uwadze art. 484 § 1 zd. 2 k.c., zgodnie z którym żądanie odszkodowania przenoszącego wysokość zastrzeżonej kary umownej nie jest dopuszczalne, chyba że strony inaczej postanowiły. Zdaniem Sądu Apelacyjnego powyższe ograniczenie dotyczy także sytuacji, w której, tak jak w niniejszej sprawie, doszło do miarkowania kary umownej. Decydujące jest więc w tym względzie to, iż umowa stron nie przewidywała możliwości żądania odszkodowania w uzupełnieniu zastrzeżonych kar umownych. Dlatego powództwo w zakresie wskazanego odszkodowania nie mogło być uwzględnione, jako naruszające prawo materialne, co Sąd Apelacyjny powinien mieć z urzędu na uwadze. Reasumując, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i art. 385 k.p.c. orzekł jak w pkt. 1 i 2 sentencji. O kosztach procesu za obie instancje orzekł zgodnie z art. 100 zd. 2 k.p.c. oraz § 2 pkt. 6 i § 10 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r., poz. 265), ponieważ powodowie ulegli tylko co nieznacznej części swego żądania (ok. 5%).

(...)