Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 207/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 października 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Mariola Głowacka

Sędziowie: SSA Jacek Nowicki /spr./

SSA Bogdan Wysocki

Protokolant: st. sekr. sąd. Izabela Kyc

po rozpoznaniu w dniu 17 października 2018 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k. w W.

przeciwko H. H.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 26 października 2017 r. sygn. akt IX GC 1087/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 35.000 euro (trzydzieści pięć tysięcy euro) z ustawowymi odsetkami od 28 listopada 2015 r.;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  koszty procesu rozdziela stosunkowo i z tego tytułu zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 10.300 zł;

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  koszty w postępowaniu apelacyjnym rozdziela stosunkowo i z tego tytułu zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 9.580 zł.

Bogdan Wysocki Mariola Głowacka Jacek Nowicki

Sygnatura akt I AGa 207/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 8 października 2015 r. powód - (...). (...) spółka jawna w W. wniósł o zasądzenia od pozwanego - H. H. kwoty 50.000 euro tytułem kary umownej z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztami procesu .

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów procesu.

Wyrokiem z 26 października 2017r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i prawne.

W dniu 18 lutego 2015 r. powód opublikował na giełdzie transportowej (...) ofertę na wykonanie przewozu na trasie S. - W..

W związku z powyższą ofertą pracownik pozwanego M. W. zwrócił się o podanie informacji, czy oferta powoda jest aktualna.

W odpowiedzi pracownik powoda K. K. poinformował, że oferta jest aktualna, a także o dacie załadunku w piątek do godz. 14.00 i konieczności dostawy w poniedziałek. Ponadto K. K. przekazał dokładne wymiary ładunku, a M. W. wskazał wysokość wynagrodzenia za wykonanie przewozu .

Następnie M. W. skierował do K. K. pytanie, czy prześle pozwanemu zlecenie na wykonanie przewozu, co ten ostatni potwierdził i przesłał zlecenie nr(...) w którym wskazał dane dotyczące godzin i dat oraz lokalizacji załadunku i rozładunku, szczegółowe wymiary palet, na których znajdował się ładunek oraz wysokość uzgodnionego przez strony wynagrodzenia i warunki płatności.

Ponadto na odwrocie zlecenia transportowego znajdowały się dodatkowe warunki zlecenia, m.in. punkt 17 w którym zostało wskazane, że zleceniobiorca zobowiązany jest do zachowania tajemnicy handlowej (...) Transport S. B. S. i Wspólnicy. Według tych warunków, przejmując zlecenie do realizacji zleceniobiorca zobowiązywał się do nie oferowania bezpośrednio usług transportowych nadawcy i odbiorcy towaru w okresie 2 lat od daty otrzymania zlecenia. Przy każdym naruszeniu tego warunku zleceniodawca zastrzegł sobie możliwość dochodzenia od zleceniobiorcy kwoty 50.000 euro tytułem kary umownej za czyn nieuczciwej konkurencji.

Zgodnie z punktem 19. ogólnych warunków zlecenia, brak pisemnych zastrzeżeń w ciągu 30 minut od otrzymania zlecenia oznaczać miał zgodę na wykonanie zlecenia na podanych w nim warunkach.

Powyższe zlecenie zostało opatrzone pieczęcią pracownika powodowej spółki (...).

Pozwany nie odesłał powodowi podpisanego dokumentu zlecenia.

Nadawcą przesyłki była spółka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (...) S., zaś jej odbiorcą (...) z siedzibą w (...)

Pozwany wykonał na rzez powoda powyższy przewóz i w dniu 23 lutego 2015 r. wystawił fakturę VAT nr (...) na kwotę 930 euro netto. Następnie, pozwany przesłał powodowi powyższą fakturę wraz ze zleceniem nr ZL (...) i listem przewozowym, w celu potwierdzenia wykonania usługi.

W dniu 8 kwietnia 2015 r. pozwany wystosował do (...) wiadomość e-mail, w treści której zaoferował tej spółce swoje usługi przewozu.

W ocenie Sądu Okręgowego , w stanie faktycznym przedmiotowej sprawy do zawarcia między stronami umowy przewozu doszło w dniu 18 lutego 2015 r., w chwili wymiany korespondencji między M. W. i K. K. na komunikatorze giełdy transportowej. W toku tej korespondencji przedstawiciele stron ustalili między sobą godziny i daty załadunku i rozładunku, szczegółowe wymiary przesyłki oraz wysokość należnego pozwanemu wynagrodzenia. Ponadto pozwany znał dokładne miejsce załadunku i rozładunku z uwagi na wcześniejsze wykonywanie usług na zlecenie powoda. A zatem do zawarcia między stronami umowy doszło w chwili kiedy M. W. zapytał K. K., czy prześle zlecenie, a ten ostatni to potwierdził, W tym momencie strony bowiem ustaliły wszystkie istotne postanowienia łączącej je umowy. Wysłanie zlecenia miało jedynie potwierdzić warunki uzgodnione wcześniej przez strony.

Strona pozwana nie kwestionowała, że następnie otrzymała od powoda zlecenie transportowe nr (...), w którym zawarł on m. in. ogólne warunki zlecenia, w tym sporny punkt 17., dotyczący zakazu konkurencji. Przeprowadzone postępowanie dowodowe nie wykazało, aby któryś z pracowników pozwanego w chwili otrzymania wspomnianego zlecenia zwrócił się do powoda z informacja o kwestionowaniu zapisów zlecenia.

Zdaniem Sądu pierwszej instancji przepis art. 77 1 §1 kc nie ma zastosowania do przedmiotowej sprawy, albowiem przesłane przez powoda zlecenie zawierało szereg postanowień dodatkowych. Wobec tego nie sposób uznać, aby przesłane zlecenie nie zmieniało istotnie treści zawartej przez strony umowy. Ponadto, przeprowadzone postępowanie dowodowe nie pozwoliło na przyjęcie, aby pozwany w jakikolwiek sposób wyraził wobec powoda wolę włączenia powyższych postanowień do łączącej strony umowy. W szczególności, co było bezsporne, strona pozwana nie przesłała powodowi podpisanego egzemplarza zlecenia.

W piśmie z dnia 5 lutego 2016 r. powód - na wypadek uznania przez Sąd, że postanowienia zlecenia nr (...) nie wiązały stron - wniósł o zasądzenie kwoty 50.000 euro w oparciu o zakaz konkurencji określony w zleceniu nr (...) z dnia 23 lutego 2015 r. Strona pozwana również w stosunku do tej umowy podniosła zarzut brak związania treścią ogólnych warunków zlecenia zawartych w treści zlecenia nr (...)

W apelacji z 7 grudnia 2017 r. powód zaskarżył wyrok w całości zarzucając naruszenie przepisów prawa procesowego, to jest art. 233 §1 kpc poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i pominięcie istotnej części materiału dowodowego oraz dokonanie wybiórczej analizy i oceny dowodów zgromadzonych w sprawie. To pracownik pozwanego dopomniał się o przesłanie mu zlecenia, a do wykonania umowy przystąpił po jego otrzymaniu. Nadto w fakturze VAT wprost wskazał jako tytuł płatności zlecenia. Powód zarzucił nadto naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 66 kc w zw. z art. 60 kc i art. 69 kc poprzez ich niezastosowanie i uznanie, że zlecenie przesłane przez powoda pozwanemu na jego żądanie i przez niego zaakceptowane nie

wiązało stron. Pozwany przyjął ofertę powoda w rozumieniu art. 66 kc w zw. z art. 60 kc i art. 69 kc w ten sposób, że po zwróceniu się do powoda o formularz zlecenia przystąpił do realizacji zlecenia i wystawił fakturę VAT wskazując numer zlecenia.

Wskazując na powyższe, powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanego kwoty dochodzonej pozwem oraz kosztów procesu za obie instancje.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

1. Apelacja powoda częściowo jest zasadna. Spór dotyczy kary umownej w kwocie 50.000 euro, której powód domaga się na podstawie punktu 17 ogólnych warunków zlecenia w zw. z art. 484 § 1 kc. Jest to kara za naruszenie zakazu konkurencji. Pozwany zarzucił, że nie wyraził zgody na dodatkowe warunki zlecenia, a punkt 17 ogólnych warunków zlecenia nigdy nie stał się treścią zawartej między stronami umowy.

Sąd Okręgowy podzielił stanowisko pozwanego uznając, że do zawarcia umowy doszło w dniu 18 lutego 2015 r. w chwili wymiany korespondencji między M. W. - pracownikiem pozwanego a K. K. - pracownikiem powoda na komunikatorze giełdy transportowej. W toku tej korespondencji ustalono godziny i daty załadunku oraz rozładunku, szczegółowe wymiary przesyłki oraz wysokość wynagrodzenia pozwanego. Do zawarcia umowy doszło w chwili, gdy M. W. zapytał K. K. czy prześle zlecenie, a ten ostatni to potwierdził. W tym momencie strony ustaliły wszystkie istotne postanowienia umowy. Wysłanie zlecenia miało jedynie potwierdzić warunki uzgodnione wcześniej.

2. W apelacji powód trafnie zarzuca, że do zawarcia umowy przewozu na trasie ze S. do W. w (...)doszło na warunkach wynikających ze zlecenia nr (...)Pozwany jako przewoźnik miał przewieźć towar od nadawcy - spółki z o.o. (...) do odbiorcy firmy (...) .

Z materiału dowodowego zebranego w sprawie wynika jednoznacznie, że dokument w postaci zlecenia dla przewoźnika nr (...) z 18 lutego 2015 r. stanowił podstawę wykonania umowy, bez którego pozwany nie przystąpiłby do jej realizacji. Nie było tak, iż obejmował on jedynie dodatkowe warunki umowy.

Już z samej treści zlecenia nr (...) w szczególności z jego pierwszej strony wynikają istotne postanowienia umowy, a więc termin jej wykonania, miejsce załadunku i rozładunku, nazwę nadawcy i odbiorcy, wskazanie przesyłki, jej wagi i ilości oraz wynagrodzenie (fracht) za usługę. Oferta opublikowana przez powoda na giełdzie transportowej (...) zawierała natomiast tylko ogólne dane w przedmiocie zlecenia (k. 138), po to, aby ewentualny kontrahent dysponował wstępną wiedzą w możliwych

Sygnatura akt I AGa 207/18

usługach przewozowych. Mówiąc inaczej, giełda i umieszczone tam oferty są miejscem gdzie dochodzi do nawiązania kontaktów handlowych i gdzie potencjalni kontrahenci mają możliwość zapoznania się z ofertą powoda i uzyskania bliższych informacji przed zawarciem umowy.

Powyższą tezę potwierdza treści rozmowy jaką przeprowadzili w dniu 18 lutego 2015 r. K. K. i M. W. . Ten ostatni w rozmowie domagał się przysłania zlecenia na przewóz i to w sposób stanowczy (wydruk rozmów przeprowadzonych w dniach 18 i 19 lutego 2015 r. - k. 83 i 101). To zlecenie otrzymał w dniu 19 lutego 2015 r. i dopiero później nastąpił przewóz towaru do (...)

Pozwany w odpowiedzi na pozew podniósł, że oferta umieszczona na giełdzie nie zawierała postanowień zawartych w zleceniu co jest zrozumiałe, ponieważ zostały one zamieszczone w tym dokumencie. Nadto pozwany w odpowiedzi na pozew pisze, że w odpowiedzi na ofertę wysłał swoje zgłoszenie, które powód zaakceptował i wówczas doszło do zawarcia umowy, ale nie podaje kiedy i w jakiej formie to zgłoszenie zostało wysłane, a następnie zaakceptowane.

Z materiału dowodowego wynika, że pracownik pozwanego po zapoznaniu się z ofertą skontaktował się z pracownikiem powoda, żądając bliższych danych na temat przewozu i przesłania zlecenia.

Ubocznie należy dodać, że Sąd pierwszej instancji ustalił inny moment zawarcia umowy, a mianowicie, że umowa została zawarta w chwili, gdy M. W. zapytał K. K. czy prześle zlecenie, a ten ostatni to potwierdził . Wysłanie zlecenia miało potwierdzić warunki uzgodnione wcześniej przez strony.

Sąd Okręgowy nie wskazuje jakie warunki miały być potwierdzone, ale logicznie rzecz biorąc, mogły to być jedynie warunki wymienione w zleceniu. Tak więc stanowisko Sądu pierwszej instancji zawiera pewną niekonsekwencję, ponieważ Sąd ostatecznie przyznaje, że pisemne zlecenie miało potwierdzić wcześniejsze uzgodnienia.

To, że zlecenie nr (...) było elementem zawartej umowy i określało jej treść wynika także z późniejszych czynności pozwanego.

Po pierwsze, po wykonaniu przewozu pozwany domagając się zapłaty wynagrodzenia przedłożył powodowi szereg dokumentów w tym pisemne zlecenie, a na fakturze nr (...) z 23 lutego 2015 r. wymienił numer zlecenia ZL (...), co oznacza, że zlecenie było podstawą wykonania umowy.

Po drugie, pozwany w piśmie z 23 października 2015 r. będącym odpowiedzią na wezwanie do zapłaty z 24 września 2015 r. nie podniósł zarzutu, że ogólne warunki zlecenia zamieszczone na odwrotnej stronie zlecenia nie są objęte treścią umowy i że z tego powodu żądanie kary umownej jest bezzasadne. Pozwany podniósł jedynie, że złożenie oferty konkurencyjnej nastąpiło omyłkowo i że zapis o zakazie konkurencji zawarty w umowie jest sprzeczny z zasadami współżycia społecznego.

Reasumując, rozmowa jaką przeprowadzili na komunikatorze giełdy transportowej M. W. i K. K. miała na celu wyłącznie zapoznanie się pozwanego ze wstępną ofertą powoda, gdzie ustalono również, że powód prześle pozwanemu zlecenie

Sygnatura akt I AGa 207/18

transportowe na przewóz towaru z zamieszczonymi na odwrotnej stronie ogólnymi warunkami zlecenia. Na zleceniu dla przewodnika , nie ma wprawdzie podpisu pozwanego, ale jest bezsporne, że pozwany to zlecenie będące ofertą otrzymał i je przyjął bez zastrzeżeń, a następnie przystąpił do wykonania usługi transportowej powołując się na zlecenie w dokumentacji rozliczeniowej, w szczególności na fakturze. Nie budzi zatem

wątpliwości, że powóz został wykonany na warunkach w pisemnym zleceniu dla przewoźnika.

Nie ma też podstaw do kwestionowania punktu 17 ogólnych warunków zlecenia jako sprzecznego z zasadami współżycia społecznego, a zatem nieważnego w świetle art. 58 § 2 kc. Pozwany podniósł taki zarzut jako ewentualny, na wypadek uznania, że strony wiązała umowa o treści wynikającej ze zlecenia, przytaczając obszerne fragmenty uzasadnień wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 14 maja 2013r. i Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 28 marca 2014r., bez własnych argumentów.

Odnosząc się do punktu 17 ogólnych warunków zlecenia, z jego treści wynika, że zleceniobiorca zobowiązany jest do zachowania tajemnicy handlowej (...). S. i Wspólnicy i że przyjmując do realizacji zlecenia transportowe zobowiązuje się nie oferować bezpośrednio usług transportowych nadawcy i obiorcy towaru w okresie 2 lat od otrzymania powyższego zlecenia. Przy każdym naruszeniu tego warunku zleceniodawca zastrzega sobie prawo dochodzenia od zleceniobiorcy kwoty 50.000 euro tytułem kary umownej za czyn nieuczciwej konkurencji.

Zakaz konkurencji wynikający z punktu 17 ogólnych warunków zlecenia ma na celu ochronę interesów powoda przed wykorzystywaniem w umówionym okresie wiedzy i kontaktów gospodarczych w zakresie usług transportowych przez druga stronę umowy, w niniejszej sprawie przez pozwanego.

Prima facie może powstać wątpliwość, czy zakaz oferowania przez pozwanego usług transportowych nadawcy bądź odbiorcy przesyłki przez okres 2 lat mieści się w dyspozycji art. 353 1 kc, który stanowi, że strony mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, prawnego ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

W ocenie Sądu Apelacyjnego taka wątpliwość jest nieuzasadniona.

Po pierwsze, zastrzeżenie nieodpłatnego zakazu konkurencji nie jest sprzeczne z naturą łączącego strony stosunku prawnego, jaką jest umowa o świadczenie usług (art. 750 kc). Szczególna regulacja odsyłająca do przepisów o zleceniu, nakazuje odpowiednie stosowanie tych przepisów, które nie wyłączają - ze względu na ich istotę - zastrzegania zakazu konkurencji. Właściwość umowy o świadczenie usług pozostaje nienaruszona. Z kolei to, że w kodeksie cywilnym nie ma szczegółowej regulacji odnoszącej się do tego stosunku prawnego świadczy o woli ustawodawcy dopuszczenia szerokiego zakresu swobody kontraktowej. która umożliwi ukształtowanie umowy w sposób odpowiadający celowi gospodarczemu i indywidulanym interesom stron.

Sygnatura akt I AGa 207/18

Po drugie, przepis art. 353 1 kc zezwala na nierówność stron umowy, nieekwiwalentność ich sytuacji prawnej, ponieważ wynika oraz woli stron i nie wymaga istnienia okoliczności które tę nierówność miałyby usprawiedliwiać. Dotyczy to jak najbardziej tzw. klauzuli konkurencyjnej bez ekwiwalentu, która pomimo braku symetrii nie traci sensu gospodarczego i mieści się w granicach lojalności kontraktowej. Pozwany nie był słabszą strona umowy, a wykorzystanie przez niego wiedzy i znajomości rynku usług transportowych, mogło zagrażać interesom gospodarczym powoda. Takie zastrzeżenie mieści się w granicach zasady słuszności i dobrych obyczajów . Obiektywnie niekorzystne dla jednej strony postanowienie umowy zasługuje na negatywną ocenę i uznanie jej za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, jeżeli jest ono wyraźnie krzywdzące przy wykorzystaniu przez drugą stronę silniejszej pozycji, a więc pod presja faktycznej przewagi kontrahenta. Taka sytuacja nie miała miejsca, a przynajmniej pozwany tego nie wykazał. W szczególności, że doszło do wykorzystania przez powoda pozycji dominującej na rynku w celu monopolizacji rynku usług transportowych.

Należy także mieć na uwadze, że sankcja nieważności przewidziana w art. 58 §2 kc jest surowa i najdalej idąca, a zatem uzasadniona jest ostrożność przy kwalifikowaniu umowy w stosunkach gospodarczych jako naruszającej zasady współżycia społecznego.

Po trzecie, rozpatrując zarzut nieważności umowy lub jej części, należy zawsze mieć na uwadze okoliczności konkretnej sprawy. Pozwany nie naprowadził na żadne szczególne okoliczności uzasadniające zastosowanie art. 58 § 2 kc. Z materiału dowodowego wynika natomiast, ze pozwany już po około 2 miesiącach złożył firmie (...) ofertę przewozu.

Trafne natomiast okazało się żądanie miarkowania kary umownej.

Zgodnie z przepisem art. 484 § 2 kc jeżeli zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane dłużnik może żądać zmniejszenia kary umownej; to samo dotyczy wypadku, gdy kara umowna jest rażąco wygórowana.

W niniejszej sprawie aktualna jest druga przesłanka, ponieważ umowa została naruszona w inny sposób niż niewykonanie lub częściowe niewykonanie umowy.

Sad Apelacyjny miarkując karę umowną miał na względzie z jednej strony to, że doszło do jednorazowego przypadku naruszenia punktu 17 umowy z drugiej, ogólnikowe sformułowanie strat majątkowych i wizerunkowych poniesionych przez powoda. Powód podał, że jego obroty z firmą (...) po naruszeniu zobowiązania przez pozwanego, spadły z 1,5 mln zł. do 0,5 mln zło rocznie. Nie przedstawił jednak żadnych wyliczeń, a nawet gdyby je przedstawił powinien wykazać, że przyczyną spadku obrotów było wyłącznie działanie pozwanego.

Nie ulega jednak wątpliwości, że pozwany naruszył postanowienie umowne obwarowane kara umowna, a zatem co do zasady żądanie kary jest zasadnie . W ocenie Sądu Apelacyjnego konieczne jest jednak jej obniżenie o około 1/3 i to z uwagi na to, że w realiach niniejszej sprawy jest ona rażąco wygórowana.

Sygnatura akt I AGa 207/18

Kwota kary umownej zawarta w umowie z natury rzeczy jest oderwana od konkretnych okoliczności przyszłego zdarzenia naruszającego . Dopiero w chwili orzekania jest znany zakres naruszenia umowy, przez co jest możliwa korekta wysokości kary umownej.

Mając na względzie funkcję represyjną kary umownej, a także jej funkcję kompensacyjną oraz niedookreśloność poniesionej przez powoda straty i jednorazowe naruszenie umowy, właściwe było obniżenie kary umownej z kwoty 50.000 euro do 35.000 euro.

Z powyższych przyczyn należało zaskarżony wyrok na podstawie art. 386 § 1 kpc zmienić i zasądzić od pozwanego na rzecz powoda kwotę 35.000 euro.

Termin płatności ustawowych odsetek jest określony datą doręczenia pozwanemu odpisu pozwu, która przypadła w dniu 20 listopada 2015r., do której to daty należało doliczyć 7 dni . Ostatecznie termin płatności przypadł w dniu 28 listopada 2015 roku.

O kosztach procesu za pierwszą instancję orzeczono na podstawie art. 98 kpc. Powód wygrał sprawę w 70 %, a skoro poniósł koszty w kwocie 17.802 zł. (10.602zł - opłata od pozwu i 7.200 zł - wynagrodzenie pełnomocnika), a pozwany w kwocie 7.200 zł. (wynagrodzenie pełnomocnika) po rozliczeniu na rzecz powoda należało zasądzić kwotę 10.300zł.

Koszty w postępowaniu apelacyjnym orzeczono na podstawie art. 98 kpc w zw. z art. 391 §1 kpc. Apelacja okazała się zasadna w 70 %, a skoro powód poniósł koszty w kwocie 16.002zł (10.602zł. - opłata od apelacji i 5.400zł - wynagrodzenie pełnomocnika), a pozwany w kwocie 5.400 zł. (wynagrodzenie pełnomocnika) po rozliczeniu na rzecz powoda należało zasądzić kwotę 9.580zł.

Bogdan Wysocki Mariola Głowacka Jacek Nowicki