Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 52/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 marca 2023 r.

Sąd Okręgowy w Elblągu VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodnicząca: sędzia Elżbieta Kosecka-Sobczak

Protokolant: st. sekr. sąd. Magdalena Popławska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 marca 2023 r.

sprawy P. F.

s. W. i B., ur. (...) w E.

obwinionego o czyn z art. 92a k.w.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego w Ostródzie VII Zamiejscowego Wydziału Karnego w Morągu

z dnia 25 listopada 2022 r., sygn. akt VII W 96/22

I.  zmienia zaskarżony wyrok w pkt. I w ten sposób, że przypisany obwinionemu czyn kwalifikuje z art. 92a § 2 k.w. i przyjmuje za podstawę wymiaru kary art. 92a § 2 k.w. w zw. z art. 24 § 1 i 3 k.w.;

II.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zwalnia obwinionego od obowiązku ponoszenia na rzecz Skarbu Państwa zryczałtowanych kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, w tym od opłaty.

Sygn. akt VI Ka 52/23

UZASADNIENIE

P. F. został obwiniony o to, że w dniu 25 marca 2022 r. o godz. 15:33 na drodze ekspresowej (...) w rejonie miejscowości P., gm. M., kierując samochodem osobowym marki B. o numerze rejestracyjnym (...), jechał z prędkością 152 km/h w miejscu ograniczenia prędkości określonej ustawą do 120 km/h w wyniku czego przekroczył prędkość o 32 km/h, tj. o wykroczenie z art. 92a k.w.

Wyrokiem z dnia 25 listopada 2022 r. wydanym w sprawie o sygn. akt VII W 96/22 Sąd Rejonowy w Ostródzie, VII Zamiejscowy Wydział Karny w Morągu uznał P. F. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 92a k.w. w zw. z art. 24 § 1 i 3 k.w. wymierzył mu karę grzywny w wysokości 800 zł (pkt. I), a nadto zwolnił go od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa zryczałtowanych wydatków postępowania i opłaty sądowej (pkt. II).

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca obwinionego, który zaskarżył go w całości na korzyść obwinionego i zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wydania zaskarżonego orzeczenia mający istotny wpływ na treść wyroku, tj. przyjęcie przez Sąd, że wszystkie dowody zebrane w sprawie dały podstawę do uznania, że obwiniony P. F. dopuścił się wykroczenia opisanego we wniosku o ukaraniem podczas gdy w ocenie obrony na korzyść obwinionego przemawia brak ustalenia w postępowaniu dowodowym utrzymania przez funkcjonariuszy Policji stałej odległości w chwili rozpoczęcia pomiaru jak również w chwili zakończenia pomiaru, w szczególności wobec ujawnionego na nagraniu przyspieszania i zwalniania prowadzonego przez obwinionego pojazdu, tym bardziej z uwagi na fakt, iż urządzenie (...) nie posiada urządzenia określającego odległość pomiędzy pojazdem mierzącym, a pojazdem namierzanym jak również urządzenie to nie jest wyposażone w urządzenie korygujące błąd odległości pomiędzy pojazdami, zaś dokonany pomiar de facto ustawiany jest przez operatora urządzenia, który dokonując oceny odległości na jakiej ma być dokonany pomiar nie jest w stanie dokonać właściwej oceny czy pomiędzy pojazdami w chwili rozpoczęcia pomiaru jak i w chwili jego zakończenia zachowana jest ta i taka sama odległość, która jest wymagana dla dokonania prawidłowego pomiaru;

2)  obrazę przepisów postępowania mającą istotny wpływ na treść wydanego orzeczenia, a mianowicie art. 39 § 2 k.p.w. w zw. z art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k. polegający na oddaleniu w dniu 18 listopada 2022 r. wniosku obrońcy obwinionego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny przyrządów do pomiaru prędkości w ruchu lądowym na okoliczność ustalenia czy urządzenie pomiarowe (...) wykonał właściwy pomiary z uwzględnieniem faktu, iż urządzenie to nie posiada mogącego uwzględniać w pomiarze różnicę odległości pomiędzy pojazdem mierzącym, a pojazdem, u którego mierzona jest prędkość, czy wreszcie na okoliczność ustalenia czy jest możliwym utrzymanie stałej prędkości w chwili rozpoczęcia pomiaru i chwili jego zakończenia pomiędzy pojazdami, a jeśli nie ma to czy ta okoliczność ma wpływ na jakość pomiaru, a jeśli ma to jaki, jak również czy ujawnione na nagraniu zjeżdżanie pojazdu obwinionego na drugi pas ruchu jak również fakt rozpoczęcia pomiaru, z którym wiąże się konieczność równania prędkości pojazdu mierzącego z pojazdem namierzanym ma wpływ na jakość pomiaru, a jeśli ma to jaki, oraz na okoliczność ustalenia czy różnica prędkości pomiędzy impulsami pochodzącymi od urządzenia w szczególności ujawniona przez funkcjonariusza okoliczność opóźnienia ich wyświetlania może świadczyć o błędzie pomiaru, a jeśli tak to o jakim i czy dokonywany pomiar faktycznie dokonywany jest w czasie rzeczywistym czy z opóźnieniem, a jeśli z opóźnieniem to jakim i jakie to opóźnienie może mieć wpływ na jakość pomiaru;

3)  obrazę przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 92a § 2 k.w. polegającą na błędnej jego wykładni i niewłaściwym tego przepisu zastosowaniu, poprzez uznanie przez Sąd I instancji, że obwinionemu można przypisać winę w popełnieniu zarzucanego mu czynu, jako że w ocenie Sądu I instancji zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje w sposób oczywisty na jego popełnienie, zaś dla jego oceny nie było konieczności zasięgnięcia wiadomości specjalnych, a jedynie wystarczyło doświadczenie życiowe i umiejętności logicznego myślenia, podczas gdy w ocenie obrony wobec przedstawionych wątpliwości logiczne myślenie z doświadczeniem życiowym żadnej z nich nie tylko nie uzasadnia czy usprawiedliwia, a wręcz uzasadnia w całości konieczność zasięgnięcia wiadomości specjalnych, albowiem tylko one – bez względu na doświadczenie życiowe i logiczne myślenie – wskażą nieprawidłowości wykonanych czynności pomiarowych, jak również błędy w tych pomiarach jakich dokonuje wideorejestrator pojazdami w chwili rozpoczęcia i zakończenia pomiaru w szczególności wobec faktu, że odległość ta mierzona jest przez funkcjonariuszy Policji, który to pomiar w ocenie obrony nie jest właściwy ani prawidłowo wykonany.

W oparciu o tak przedstawione zarzuty obrońca obwinionego wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w części zaskarżenia i umorzenie postępowania, wobec stwierdzenia, że czynu nie popełniono i brak jest danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie jego popełnienia, względnie wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera znamion wykroczenia, ewentualnie zmianę zaskarżonego wyroku w części zaskarżenia i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez uniewinnienie obwinionego od zarzutów zawartych we wniosku o ukaranie.

Ponadto skarżący wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny przyrządów do pomiaru prędkości w ruchu lądowym na okoliczność ustalenia czy urządzenie pomiarowe (...) wykonało właściwy pomiar.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy obwinionego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Na wstępie stwierdzić trzeba, że sformułowane w apelacji zarzuty, wskazujące na obrazę przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 92a § 2 k.w. mającą polegać na błędnej jego wykładni i niewłaściwym tego przepisu zastosowaniu, poprzez uznanie przez Sąd I instancji, że obwinionemu można przypisać winę w popełnieniu zarzucanego mu czynu, oraz obrazę przepisów prawa procesowego, tj. art. 39 § 2 k.p.w. w zw. z art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k. mającą polegać na oddaleniu w dniu 18 listopada 2022 r. wniosku obrońcy obwinionego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny przyrządów do pomiaru prędkości w ruchu lądowym, rodzi wątpliwość w świetle dalszych wywodów autora apelacji, czy ustalony w tym zakresie stan faktyczny uznaje on za bezsporny i odpowiadający przeprowadzonym dowodom (albowiem tylko w takiej sytuacji zasadnie można podnosić zarzut obrazy prawa materialnego) czy też intencją skarżącego jest kwestionowanie zapadłego rozstrzygnięcia w zakresie ustalenia sprawstwa obwinionego w odniesieniu do przypisanego mu wykroczenia niestosowania się do ograniczenia prędkości poprzez przekroczenie jej o ponad 30 km/h. Tymczasem skarżący popadł w sprzeczność, albowiem formułując zarzut obrazy prawa materialnego kwestionuje jednocześnie ustalenia faktyczne, wyrażając pogląd, że Sąd Rejonowy nie ustalił w postępowaniu dowodowym „utrzymania przez funkcjonariuszy Policji stałej odległości w chwili rozpoczęcia pomiaru jak również w chwili zakończenia pomiaru”. Tymczasem o obrazie prawa materialnego można mówić jedynie wtedy, gdy do prawidłowo ustalonego stanu faktycznego wadliwie zastosowano normę prawną lub bezzasadnie nie zastosowano przepisu, który bezwzględnie winien być respektowany. Zarzut ten ma rację bytu wyłącznie wtedy, gdy wnoszący odwołanie nie kwestionuje treści poczynionych przez sąd I instancji ustaleń (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 2013r. – III KK 17/13).

Odnosząc się dalej do podniesionych zarzutów, to wskazać należy, że Sąd I instancji przeprowadził postępowanie dowodowe w sposób właściwy, mając na uwadze wynikający z art. 2 § 2 k.p.k. i art. 4 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.w. obowiązek oparcia rozstrzygnięcia na prawdziwych ustaleniach faktycznych oraz badania i uwzględniania okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i niekorzyść obwinionego. Sąd ten ocenił prawidłowo zgromadzony materiał dowodowy, omawiając wszystkie dowody, nie wykraczając przy tym poza ramy swobodnej oceny dowodów. W oparciu o tę ocenę Sąd poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne i wykazał, że obwiniony dopuścił się przypisanego mu czynu. Powyższe uwagi pozwalają stwierdzić, że stanowisko Sądu Rejonowego wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku pozostaje pod ochroną prawa procesowego. Stwierdzenia tego nie jest w stanie podważyć żaden argument apelacji. Do wykazania bowiem, iż Sąd I instancji dokonał błędu w ustaleniach faktycznych konieczna jest zgodna z zasadami wiedzy, logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego argumentacja pozwalająca na stwierdzenie, że poczyniona przez Sąd ocena materiału dowodowego powinna być odmienna. Tego skarżący nie wykazał.

W niniejszej sprawie wina P. F., wbrew jego stanowisku, została wykazana w oparciu o całokształt spójnego, wzajemnie korelującego materiału dowodowego, dowodów osobowych, a także głównie z nagrania z prędkościomierza kontrolnego (...), które prawidłowo zweryfikowane poprzez pryzmat logicznego myślenia i doświadczenia życiowego tworzą przekonujący obraz zdarzenia, które legło u podstaw zarzutu. Istotne znaczenie dla wykazania winy P. F. miały zeznania funkcjonariuszy Policji: L. Z. i K. R., w których opisali oni przebieg przedmiotowego zdarzenia, a także sposób dokonywania pomiaru prędkości. Świadek L. Z. podał, że w dniu zdarzenia poruszał się wraz z drugim z funkcjonariuszy nieoznakowanym pojazdem wyposażonym w wideorejestrator, który był obsługiwany przez K. R., gdyż on sam nie posiada odpowiednich uprawnień. Wskazał, że poinformował zatrzymanego kierowcę o możliwości odtworzenia nagrania celem zapoznania się z nim, jednak ten podał, iż „na miejscu nie będzie brał udziału w czynnościach” i odmówił przyjęcia mandatu. Świadek K. R. podał natomiast, iż „przeszedł szkolenie do wideorejestratora” i to on kierował nieoznakowanym radiowozem oraz dokonywał pomiaru prędkości. Dodał, że w przypadku zaistnienia wątpliwości co do pomiaru, odstępuje się od czynności, ewentualnie powtarza pomiar, zaś w przedmiotowej sprawie odległość od pojazdu namierzanego była zachowana i nie ulega wątpliwości, że był to pomiar dla jednego pojazdu. Nadto świadek wskazał, iż nie przypomina sobie, by samochód marki B. przyspieszał lub hamował oraz, że „zachowywał się tak jakby jechał na tempomacie, prędkość była stała”, a także, że jego zdaniem odległość pomiędzy pojazdami była zachowana, a gdyby nie był tego pewny, nie podejmowałby dalszych czynności. Wskazał również, że impulsy na sekundę wyświetlane na nagraniu zależą od prędkości pojazdu mierzącego. Zeznania tych świadków są logiczne i wskazują na sprawstwo P. F.. Zostały one również potwierdzone treścią notatki służbowej, a przede wszystkim nagraniem z urządzenia pomiarowego (...). Należy podkreślić, że policjanci uczestniczący w zdarzeniu nie byli w żaden sposób powiązani z obwinionym, nie mieli więc powodu, by obciążać go odpowiedzialnością za wykroczenie, którego ten faktycznie by nie dokonał i to niezależnie od jego zachowania, w trakcie kontroli.

Z kolei wersja przedstawiona przez obwinionego, w której odwołał się do tego, że „jechał około 120 km/h, nie więcej”, oraz, że odmówiono mu okazania nagrania z wideorejestratora, mimo jego wyraźnej prośby, a także wskazał, że „znaczna część pomiarów z użyciem urządzeń pomiarniczych jest wykonywana niezgodnie z instrukcją” oraz sugerował, że urządzenie mogło być źle skalibrowane lub nieprawidłowo obsługiwane, nie koreluje z tymi uznanymi za wiarygodne dowodami i stanowi jedynie próbę uniknięcia odpowiedzialności za czyn, który, w świetle wyżej wskazanych dowodów, on popełnił. Powyższa ocena wyjaśnień P. F. jest tym bardziej uzasadniona, jeśli weźmie się pod uwagę, że zarejestrowana przez urządzenie prędkość radiowozu wynosiła na każdym z pomiarów ponad 150 km/h, jednak nie zbliżał się on do pojazdu kierowanego przez P. F., ani nie wyprzedził go, co oznacza, że pojazd ten musiał się poruszać się co najmniej z taką samą prędkością, co nieoznakowany radiowóz – gdyby bowiem P. F. faktycznie poruszał się z prędkością „około 120 km/h”, to jadący za nim co najmniej przez kilkadziesiąt sekund (czas pomiarów) radiowóz zbliżyłby się do niego znacząco, lub nawet wyprzedził.

Nie można było jednocześnie podzielić zarzutów skarżącego co do braku dowodów prawidłowości pomiaru dokonanego urządzeniem pomiarowym (...). W przedmiotowej sprawie brak jest bowiem wystarczających przesłanek by przyjąć, że użyte w dniu 25 marca 2022 r. urządzenie, którym dokonywano pomiaru działało w sposób uniemożliwiający prawidłowy pomiar prędkości pojazdu, którym jechał P. F.. Uzyskano bowiem ponowne świadectwo legalizacji tego urządzenia na dzień zdarzenia, który to dokument wskazuje na spełnienie przez urządzenie pomiarowe wymagań szczególnie z § 30 rozporządzenia Ministra Gospodarki z 17 lutego 2014 r. w sprawie wymagań którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości w ruchu drogowym oraz szczegółowego zakresu badań i sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów pomiarowych (Dz. U. z 2019 r. poz. 1081). Na ocenę tego dowodu nie wpływają również akcentowane przez skarżącego wątpliwości odnoszące się do: nieposiadanie przez wideorejestrator przyrządu mierzącego odległość pomiędzy pojazdami oraz przyrządu mogącego uwzględnić w pomiarze różnice odległości pomiędzy pojazdem mierzącym, a pojazdem u którego mierzona jest prędkość, różnic prędkości pomiędzy impulsami pochodzącymi od urządzenia, oraz prawidłowości pomiaru przy uwzględnieniu zjeżdżania pojazdu obwinionego na drugi pas ruchu. Wskazać skarżącemu należy, że kwestia różnicy w ilości impulsów wynika wprost z instrukcji urządzenia (...), gdzie na stronie 18, gdzie w punkcie 12 odnoszącym się do chwilowej liczby impulsów z przetwornika prędkości pojazdu wskazano, iż „wartość modyfikowana jest co sekundę”. Nawiązując zaś do podnoszonych przez skarżącego okoliczności nieposiadania przez prędkościomierz przyrządów mierzących odległość pomiędzy pojazdami oraz takich, które umożliwiłyby uwzględnienie w pomiarze różnic odległości pomiędzy pojazdami, wskazać należy, że i ten zarzut uznać należało za chybiony. Zachowanie odległości pomiędzy pojazdem mierzącym prędkość i pojazdem namierzanym wynika bowiem nie tylko z zeznań przeszkolonego z zakresu obsługi tegoż urządzenia funkcjonariusza, ale przede wszystkim z nagrań dokonanych pomiarów, na których można zaobserwować, iż odległość pomiędzy pojazdami nie zmienia się. O ile należało przyznać skarżącemu rację w zakresie, w jakim wskazywał on, że pojazd kierowany przez P. F. zmieniał w czasie dokonywania pomiaru prędkości pas ruchu, o tyle nie można było pominąć, iż miało to miejsce jedynie w przypadku dwóch pierwszych pomiarów, gdyż na trzecim z nagrań oba pojazdy poruszają się jednym pasem. Wreszcie, na ocenę dowodu w postaci nagrania z wideorejestratora nie mógł mieć wpływu podnoszony w treści apelacji zarzut, że wideorejestrator mierzy jedynie prędkość radiowozu a nie pojazdu kontrolowanego. Ponownie nawiązując do instrukcji urządzenia pomiarowego – (...), zaznaczyć bowiem należy, że urządzenie to służy do pośredniego pomiaru prędkości pojazdu kontrolowanego za pomocą prędkościomierza kontrolnego, dokonywanego w czasie ruchu pojazdu kontrolującego (dynamiczny pomiar prędkości). Dokonując pomiaru prędkości najpierw należy wybrać długość odcinka pomiarowego, na którym dokonywany będzie pomiar średniej prędkości. Po przejechaniu odcinka pomiarowego obliczana jest i wyświetlana na ekranie średnia prędkość radiowozu na tym odcinku drogi. Aby wyliczona prędkość odpowiadała prędkości kontrolowanego pojazdu, należy zachować tą samą odległość między pojazdami na początku i na końcu odcinka pomiarowego, co, jak wskazano powyżej, miało miejsce w przedmiotowej sprawie, a w szczególności nie rodzi wątpliwości co do trzeciego wykonanego pomiaru. Bowiem skarżący pisząc w apelacji o rzekomych wadach pomiaru nie dostrzega tego, że z nagrań z płyty z k. 12 wynikają aż 3 pomiary prędkości pojazdu, a każdy z nich dotyczy określonego czasu i kończy się podaniem wyniku prędkości. Pierwszy i drugi z nich jest faktycznie wykonany w sytuacji, gdy pojazd kierowany przez obwinionego zmienia pas ruchu, wyprzedzając innych pojazd. W tym miejscu należy też zauważyć, że opóźnienie prędkości pojazdu związane z wyprzedzaniem miałoby znaczenie wtedy, gdy pomiar byłby wykonywany przez bardzo krótki czas i to dot. tego odcinka drogi, gdy nastąpiła zmiana pasa ruchu przez samochód B. i w konsekwencji pojazdu policji, a potem powrót obu pojazdów na prawy pas. Jednak z analizy nagrań z płyty z k. 12 wynika, że były wykonywane 3 pomiary, przez dłuższe okresy czasu, przy czym trzeci pomiar był wykonany w takich warunkach, że z nagrania go obrazującego nie można zasadnie wywodzić by zachodziły podstaw do jego kwestionowania. Pomiar ten trwał dłuższy okres czasu tj. około 11 sekund, pojazdy jechały za sobą, w podobnej odległości na początku i na końcu tego odcinka pomiarowego (co wynika jednoznacznie z nagrania tego pomiaru), a nadto poruszały się po tym samym, prawym pasie, bez wykonywania dodatkowych manewrów, a wynik tego pomiaru to 152,6 km/h. Nie doszło też w tej sprawie do wykazania by policjant obsługujący urządzenie obsługiwał je w sposób nieprawidłowy, a skoro pomiar został dokonany i urządzenie nie wskazywało na błąd pomiaru, to nie można uznać, by doszło do jakichkolwiek nieprawidłowości.

Stąd na podstawie analizy zgromadzonego materiału dowodowego i dokumentacji urządzenia pomiarowego, a przede wszystkim analizy z nagrań pomiarów, stwierdzić zatem należało, że pomiar prędkości pojazdu obwinionego został wykonany zgodnie z instrukcją obsługi urządzenia, które posiadało aktualne świadectwo legalizacji ponownej i było sprawne w czasie pomiaru, który został dokonany przez przeszkolonego policjanta, w odpowiedniej odległości od kontrolowanego pojazdu, tj. 500m, która to odległość nie jest zbyt duża, jeżeli weźmie się pod uwagę technikę pomiaru tym urządzeniem, a także wytyczne wynikające z instrukcji obsługi tego urządzenia, które przewidują dostępny zakres odległości pomiaru od 50 do 5.000m. W aspekcie powyższego nie zachodziła w tej sprawie konieczność przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego z zakresu przyrządów do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym i w związku z tym nie doszło do uchybienia normom wyrażonym w art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k. w zw. z art. 39 § 2 k.p.w. , na skutek oddalenia oddalenie złożonego w tym zakresie przez obrońcę wniosku dowodowego. Sam bowiem fakt, że skarżący kwestionował prawidłowość wykonania pomiaru przez policjanta dokonującego kontroli drogowej w żadnym razie nie uzasadniał podjęcia takiej decyzji przez sąd I instancji, podobnie zresztą jak przez sąd odwoławczy. Sąd zobowiązany jest bowiem skorzystać z pomocy biegłego, jeżeli stwierdzenie okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy wymaga wiadomości specjalnych. W odniesieniu do argumentacji obrońcy, należy zaznaczyć, że chodzi tu wyłącznie o wiadomości specjalne nie zaś wątpliwości natury faktycznej, wynikające z subiektywnej i nie znajdującej odzwierciedlenia w ocenie zgromadzonych w sprawie dowodów. Jak wskazano powyżej, urządzenie jakim posłużył się funkcjonariusz Policji w dniu 25 marca 2022 r., kontrolując prędkość pojazdu prowadzonego przez obwinionego było homologowane na podstawie przepisów rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 17 lutego 2014 r. w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym oraz szczegółowego zakresu badań i sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów pomiarowych. Ocenie podlegała kwestia prawidłowości działania tego urządzenia oraz prawidłowości wykonanego pomiaru, co nie wymagało w żadnym razie wiadomości specjalnych, lecz oceny nagrania z wideorejestratora oraz zeznań policjantów kontrolujących obwinionego, w tym również pod kątem zapisów z instrukcji obsługi tego urządzenia i opisu zasad jego działania, co w sytuacji uznania tych zeznań za wiarygodne, prowadziło do wniosku o braku wątpliwości co do prawidłowości wykonanego pomiaru.

W konsekwencji Sąd Okręgowy nie mógł zaaprobować stanowiska skarżącego, iż ustalenia stanu faktycznego Sądu Rejonowego są błędne. W rezultacie autor apelacji nie zgadzając się z dokonaną przez Sąd I instancji oceną dowodów obciążających nie wykazał tym samym, aby stanowisko Sądu orzekającego w omawianym zakresie było obarczone jakąkolwiek wadą. Z pewnością bowiem powołanie się w apelacji na wątpliwości co do prawidłowości dokonanego pomiaru oraz samej zasady działania urządzenia pomiarowego nie może podważyć prawidłowości ustaleń faktycznych poczynionych w tej konkretnej sprawie, tym bardziej, że powyższe wynikało z zeznań funkcjonariuszy, notatki służbowej oraz nagrań wideo.

Reasumując powyższe rozważania podnieść należy, że Sąd I instancji nie dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia i nie naruszył prawa materialnego ani przepisów postępowania, a kontrola odwoławcza uzasadnia stwierdzenie, że zaskarżony wyrok znajduje oparcie w prawidłowo dokonanej ocenie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego i ujawnionego w postępowaniu oraz nie ma podstaw do zdyskwalifikowania zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Sąd Okręgowy w pełni też podzielił ustalenia poczynione przez Sąd Rejonowy w zakresie wymierzonej P. F. kary. Zdaniem Sądu odwoławczego, zawarte w uzasadnieniu wyroku Sądu I instancji wytłumaczenie przyjętej wysokości kary grzywny w odpowiedni sposób uwzględnia elementy o których mowa w art. 33 § 1 i 2 kw. w zw. z art. 47 § 6 k.w. i w art. 24 § 3 k.w. Oceniając wysokość wymierzonej grzywny, stwierdzić należy, że jest to represja stwarzająca realne możliwości osiągnięcia korzystnych efektów poprawczych w stosunku do obwinionego. Sąd doszedł do przekonania, iż orzeczona kara będzie adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu. Nadto spełni ona funkcje w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, wzbudzając jednocześnie przekonanie, że sprawców tego typu przestępstw zagrażających bezpieczeństwu na drogach publicznych, których w obecnym czasie skala oraz nagminność przybiera coraz większy rozmiar, spotyka odpowiednia represja ze strony wymiaru sprawiedliwości. Ponadto w sytuacji, gdy kara grzywny za wykroczenie z art. 92a § 2 k.w. wymierzana jest w wysokości nie niższej niż 800 zł, to grzywna wymierzona właśnie w takiej wysokości nie jawi się jako rażąco surowa.

Biorąc pod uwagę, że Sąd Rejonowy w zaskarżonym wyroku nie podał dokładnej podstawy prawnej zarzucanego P. F. czynu, wskazując jedynie na art. 92a k.w., należało w trybie art. 455 k.p.k. (który na mocy art. 109 § 2 k.p.w. znajduje zastosowanie również w sprawach o wykroczenia) poprawić ww. błędną kwalifikację prawną (punkt I). Zgodnie bowiem z ww. przepisem nie zmieniając ustaleń faktycznych, sąd odwoławczy poprawia błędną kwalifikację prawną niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów. Dlatego tylko w zakresie dot. kwalifikacji prawnej czynu przypisanego należało zaskarżony wyrok zmodyfikować, a na mocy art. 437 k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.w. w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok, jako słuszny i trafny, utrzymano w mocy (punkt II). Nadto na podstawie art. 121 § 1 k.p.w. w zw. z art. 624 § 1 k.p.k., Sąd Okręgowy uwzględniając sytuację rodzinną i materialną P. F., w tym zwłaszcza fakt, iż z akt wynika, że jest on osobą bezrobotną, zobowiązaną uiścić orzeczoną w niniejszej sprawie karę grzywny, zwolnił go od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa zryczałtowanych kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, w tym od opłaty (punkt III).