Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I1C 31/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

G., dnia 29 marca 2023r

Sąd Rejonowy w Gdyni, I Wydział Cywilny

Przewodniczący: SSR Małgorzata Nowicka - Midziak

Protokolant : st. sekr. sąd. Iwona Górska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 6 marca 2023r

sprawy z powództwa H. D. (1) i W. D.

przeciwko M. D. (1)

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki H. D. (1) kwotę 4 500 zł. (cztery tysiące pięćset złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 3 grudnia 2020r do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo powódki H. D. (1) w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od powódki H. D. (1) na rzecz pozwanego kwotę 1001,25 zł. (jeden tysiąc jeden złoty dwadzieścia pięć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia wyroku do dnia zapłaty;

4.  nakazuje ściągnięcie od powódki H. D. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 11,07 zł. (jedenaście złotych siedem groszy) tytułem zwrotu wydatków;

5.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda W. D. kwotę 4 500 zł. (cztery tysiące pięćset złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 3 grudnia 2020r do dnia zapłaty;

6.  oddala powództwo powoda W. D. w pozostałym zakresie;

7.  zasądza od powoda W. D. na rzecz pozwanego kwotę 1001,25 zł. (jeden tysiąc jeden złoty dwadzieścia pięć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia wyroku do dnia zapłaty;

8.  nakazuje ściągnięcie od powoda W. D. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 11,07 zł. (jedenaście złotych siedem groszy) tytułem zwrotu wydatków.

Sygnatura akt I 1 C 31/21

UZASADNIENIE

Powodowie H. D. (1) i W. D. wnieśli pozew przeciwko M. D. (1) o zapłatę kwoty 18.000 zł tytułem bezumownego korzystania z lokalu położonego w K. przy ul. (...) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 19 sierpnia 2020 roku do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pozwu powodowie podnieśli, że pozwany korzysta z wyżej wskazanego lokalu od maja 2020r. bez tytułu prawnego w sposób bezumowny. Pomimo zamieszkiwania w lokalu nie dokonywał opłat z tytułu eksploatacji, ignorując wezwania powodów do polubownej zapłaty. Koszty utrzymania ponosiła M. D. (2), a po jej śmierci powód. Dochodzona kwota została oparta na przeciętnym czynszu pobieranym za wynajem nieruchomości w podobnym standardzie co zajmowany przez pozwanego. Pozwany dokonał zniszczeń ruchomości znajdujących się w zajmowanym przez niego mieszkaniu, czym naraził powodów na dalsze straty. Prawo własności przedmiotowej nieruchomości przysługiwało M. D. (2), a po jej śmierci powodom.

(pozew, k. 4-6, pisma procesowe powodów, k. 49-51, 61, 186, 233)

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości. Pozwany przyznał, że mieszkał w domu jednorodzinnym objętym sporem od połowy 2017 roku do 5 listopada 2020 roku, lecz zaprzeczył, by zamieszkiwał bez tytułu prawnego. Budynek posadowiony jest na nieruchomości stanowiącej działkę nr (...), dla której Sąd Rejonowy w Bolesławcu prowadzi księgę wieczystą nr (...) i będącej przedmiotem własności W. D. i M. D. (2), która do śmierci w dniu 21 maja 2020r. była żoną pozwanego. Pozwany zamieszkiwał w tym domu wraz z żoną i za jej zgodą, jako współwłaścicielki nieruchomości. Pozwany mógł zamieszkać tam dopiero po wykonaniu robót wykończeniowych, których koszt wynosił 25.000 zł. Postępowanie spadkowe po M. D. (2) zostało zakończone w dniu 21 października 2020r., zaś postanowienie uprawomocniło się w dniu 29 października 2020r. i dopiero w tym dniu zostało potwierdzone, że pozwany nie uzyskał prawa własności przedmiotowej nieruchomości. Zdaniem pozwanego nieprawdziwe są twierdzenia powoda, że to on ponosił koszty utrzymania nieruchomości, w rzeczywistości bowiem ponosił je pozwany i jego żona z majątku wspólnego, a powód przez kilka lat nie spłacał ani rat kredytu hipotecznego ani nie płacił podatku od nieruchomości. Pozwany zaprzeczył też, by dokonał zniszczeń nieruchomości i zarzucił powodom, że nie przedstawili żadnych dowodów, w tym kosztorysów i wyliczeń, na tę okoliczność. Pozwany opuścił dom w dniu 5 listopada 2020r. i z wykonanych przez niego wówczas zdjęć wynika, że mieszkanie było posprzątane i uporządkowane, a stan domu bardzo dobry.

(odpowiedź na pozew, k. 70-71v)

W toku sprawy powodowie zmienili powództwo, domagając się ostatecznie zapłaty kwoty 27.000 zł, w tym kwoty 15.000 zł z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości w okresie od sierpnia do grudnia 2020 roku oraz kwoty 12.000 zł z tytułu odszkodowania za zniszczenie nieruchomości.

(dowód: pismo procesowe powodów z dnia 15 listopada 2021r., k. 140-141, pismo procesowe powodów z dnia 23 stycznia 2023r., k. 267-268)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód W. D. i M. D. (2) byli właścicielami nieruchomości położonej w K. przy Leszczynowej 18, stanowiącej działkę ewidencyjną nr (...), zabudowanej budynkiem mieszkalnym o powierzchni użytkowej 199,3 m 2, objętej księgą wieczystą nr (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Bolesławcu – na prawach wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej.

(dowód: wydruk treści księgi wieczystej nr (...), k. 29-35)

Dom został wybudowany w 2004 roku, a od około 2006 roku był stale zamieszkany.

(dowód: przesłuchanie W. D., płyta CD k. 317)

Po rozwodzie W. D. i M. D. (2) nie przeprowadzili podziału majątku wspólnego.

(dowód: przesłuchanie W. D., płyta CD k. 317)

Po rozwodzie z powodem M. D. (2) zawarła związek małżeński z pozwanym M. D. (1). Pozwany zamieszkał w domu jednorodzinnym położonym na wyżej opisanej nieruchomości w K. przy Leszczynowej 18, a od dnia 8 października 2018 roku był tam zameldowany na pobyt stały.

(dowód: zaświadczenie o zameldowaniu na pobyt stały, k. 77)

M. D. (2) zmarła w dniu 21 maja 2020 roku.

(dowód: odpis skrócony aktu zgonu, k. 11)

Na mocy testamentu notarialnego sporządzonego przez notariusza I. B. prowadzącą kancelarię notarialną w B. M. D. (2) powołała do całości spadku swoją córkę H. D. (1), zaś zarząd majątkiem spadkowym, który przypadnie małoletniej córce powierzyła swojej matce B. D..

(dowód: testament notarialny z dnia 28 stycznia 2020r., k. 168-169)

W dniu 4 czerwca 2020r. pozwany złożył w Sądzie Rejonowym w Bolesławcu wniosek o stwierdzenie nabycia spadku po M. D. (2) w całości przez jej córkę H. D. (1). Postanowieniem z dnia 21 października 2020 roku wydanym w sprawie o sygnaturze akt I Ns 189/20 Sąd Rejonowy w Bolesławcu stwierdził, że spadek po M. D. (2) na podstawie testamentu notarialnego z dnia 28 stycznia 2020r. nabyła z dobrodziejstwem inwentarza córka H. D. (1). Przedmiotowe postanowienie uprawomocniło się w dniu 29 października 2020 roku.

(dowód: wniosek z dnia 25 maja 2020r., k. 4 akt sprawy Sądu Rejonowego w Bolesławcu o sygnaturze I Ns 189/20, testament notarialny, k. 5-7 tamże, odpis skrócony aktu zgonu, k. 10 tamże, postanowienie z dnia 21 października 2020 roku, k. 38 tamże)

Po śmierci M. D. (2) powód wraz z synem incydentalnie nocowali w wyżej opisanym budynku. Klucze otrzymali od B. D..

(dowód: zeznania świadka L. D., płyta CD k. 317)

Pismem z dnia 7 sierpnia 2020 roku powodowie – reprezentowani przez zawodowego pełnomocnika – wezwali pozwanego do zapłaty w terminie do dnia 31 sierpnia 2020 roku należności za bezumowne korzystanie z nieruchomości położonej w K. przy ul. (...) w kwocie 3.000 zł miesięcznie począwszy od dnia 21 maja 2020r. Wezwanie zostało doręczone pozwanemu w dniu 11 sierpnia 2020 roku.

(dowód: wezwanie z dnia 7 sierpnia 2020r., k. 12 wraz z dowodem nadania, k. 13, wydrukiem z portalu śledzenia przesyłek Poczty Polskiej S.A., k. 53-55)

W dniu 5 listopada 2020 roku pozwany wyprowadził się z budynku mieszkalnego posadowionego na wyżej wskazanej nieruchomości położonej w K. przy Leszczynowej 18, natomiast w dniu 21 listopada 2020 roku odesłał powodowi pocztą klucze do domu.

(dowód: przesłuchanie pozwanego M. D. (1), płyta CD k. 317)

W dacie opuszczenia przedmiotowej nieruchomości przez pozwanego w budynku położonym na nieruchomości przy Leszczynowej 18 w K. były następujące uszkodzenia:

- wyciągnięte gniazda elektryczne w pomieszczeniach na piętrze,

- powyciągane kable elektryczne z sufitu w łazience,

- brak zasilania na korytarzu i w garderobie na piętrze,

- niepodłączony kaloryfer w łazience,

- plama na suficie w pokoju zajmowanym przez syna powoda,

- nieszczelne okno dachowe na poddaszu,

- uszkodzenia i zamoknięcie waty mineralnej wokół komina na strychu,

- uszkodzona roleta elektryczna w salonie,

- uszkodzone panele podłogowe w dużym pokoju na parterze,

- uszkodzone drzwi wejściowe (w tym klamka),

- uszkodzone klamki okna balkonowego,

- konstrukcja z palet znajdująca się na drzwiach garażowych,

- wywiercony otwór w elewacji służący do zainstalowania przewody telewizyjnego.

(dowód: dokumentacja zdjęciowa, k. 14-26, 100-122, 297-304, płyta CD k. 88, przesłuchanie W. D., płyta CD k. 317, przesłuchanie pozwanego M. D. (1), płyta CD k. 317, częściowo przesłuchanie powódki H. D. (1), płyta CD k. 317, zeznania świadka L. D., płyta CD k. 317)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, dowodu z zeznań świadka L. D., a także dowodu z przesłuchania stron.

Oceniając zebrany w niniejszej sprawie materiał dowodowy Sąd nie dopatrzył się żadnych podstaw do kwestionowania prawdziwości i wiarygodności dowodów z dokumentów urzędowych powołanych w postaci odpisu postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku, odpisu skróconego aktu zgonu, testamentu notarialnego etc., albowiem zgodnie z art. 244 k.p.c. wymienione dokumenty korzystają z domniemania autentyczności i zgodności z prawdą wyrażonych w nich oświadczeń, a w toku niniejszego postępowania żadna ze stron nie wzruszyła tychże domniemań w trybie art. 252 k.p.c. Ponadto, dokonując ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie Sąd oparł się na wymienionych powyżej dowodach z dokumentów prywatnych w postaci korespondencji stron. Sąd z urzędu nie doszukał się bowiem żadnych okoliczności mogących wzbudzać wątpliwości co do autentyczności czy wiarygodności wymienionych dokumentów. Nadto, dokumenty te są podpisane, co pozwala na ustalenie osób, które złożyły zawarte w nich oświadczenia.

Za całkowicie gołosłowne należało uznać zeznania świadka L. D. dotyczące demolowania domu przez pozwanego. Świadek wskazywała, że sąsiedzi informowali ją i powoda, że pozwany w nocy powoduje zniszczenia w budynku, o czym świadczyć miał dochodzący z niego hałas. Zeznania świadka w tym zakresie nie zostały jednak potwierdzone za pomocą żadnych wiarygodnych dowodów. Ponadto, L. D. nie była naocznym świadkiem powstania zniszczeń. Jak bowiem zeznała, przed objęciem nieruchomości w posiadanie tylko kilkukrotnie przebywała w przedmiotowym domu jednorodzinnym, przy czym była wówczas tylko w salonie i kuchni. Od momentu śmierci M. D. (2) do chwili objęcia domu w posiadanie świadek w ogóle nie była we wnętrzu budynku.

Jeśli chodzi o zeznania W. D. to opisał on stan nieruchomości z chwili jej przejęcia, co w znacznej części koreluje z przedłożoną dokumentacją fotograficzną. Niemniej, powód nie potrafił wskazać, kiedy dokładnie powstały poszczególne uszkodzenia, w jakich okolicznościach i kto je spowodował. Zważyć należy, iż w roku 2020 – przed objęciem nieruchomości w posiadanie – powód tylko kilkukrotnie był w przedmiotowym budynku, przy czym – jak wskazywał – nie wizytował poszczególnych pomieszczeń i nie był w stanie określić, czy opisywane przez niego uszkodzenia istniały już za życia M. D. (2), czy też powstały później.

Z kolei, powódka H. D. (2) potwierdziła, że część uszkodzeń istniała jeszcze przed śmiercią M. D. (2) (niepodłączenie kaloryfera, zacieki na piętrze i w pokoju brata, stelaż w garażu), natomiast co do pozostałych to nie potrafiła sobie przypomnieć, czy istniały one już wcześniej. Na strychu zaś powódka nigdy nie była, stąd nie była w stanie wskazać w jakim stanie znajdował się on w dacie zwrotu nieruchomości przez pozwanego.

W części swoje ustalenia faktyczne Sąd oparł także na zeznaniach pozwanego. M. D. (1) potwierdził istnienie części usterek w budynku posadowionym na nieruchomości przy Leszczynowej 18 w K., niemniej zaprzeczył, by wskazane uszkodzenia powstały z jego winy. Za całkowicie gołosłowne natomiast należało uznać zeznania pozwanego, iż przekazał powodowi klucze do domu krótko po śmierci żony za pośrednictwem pasierbicy. Przesłuchana w niniejszej sprawie H. D. (1) nie potwierdziła tego faktu. Nie ma również żadnych dowodów, że w czasie nieobecności pozwanego do domu włamał się syn powoda i to on spowodował zniszczenia drzwi wejściowych.

Na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 205 3 § 2 k.p.c. Sąd pominął natomiast dowód z zeznań świadków D. J. i K. K., jako spóźniony i prowadzący do nieuzasadnionego przedłużenia niniejszego postępowania. Zważyć bowiem należy, iż zarządzeniem z dnia 23 sierpnia 2021r. pełnomocnik pozwanego został zobowiązany do wskazania w terminie 14 dni wszystkich twierdzeń i dowodów pod rygorem utraty prawa powoływania ich w toku dalszego postępowania. Przedmiotowe zobowiązanie zostało pełnomocnikowi pozwanego doręczone w dniu 1 września 2021 roku (k. 131). Tymczasem wyżej wskazany wniosek dowodowy został zgłoszony dopiero na rozprawie w dniu 6 marca 2023 roku. Nie sposób uznać, aby potrzeba powołania tego wniosku powstała dopiero po doręczeniu zobowiązania. Strona powodowa bowiem od początku kwestionowała twierdzenia pozwanego, iż opuścił on sporną nieruchomość w dniu 5 listopada 2020 roku.

Podobnie, na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 3 i 5 k.p.c. w zw. z art. 205 3 § 1 i 2 k.p.c. Sąd pominął dowód z operatu stanowiącego załącznik do pisma procesowego powoda z dnia 23 stycznia 2023r. Zważyć należy, iż roszczenie powoda o naprawienie szkody było sporne od samego początku zarówno co do zasady jak i wysokości (w odpowiedzi na pozew pozwany zarzucił brak przedstawienia jakichkolwiek dowodów w postaci kosztorysów czy wyliczeń). Jednocześnie, zarządzeniem z dnia 23 czerwca 2021 roku Sąd zobowiązał pełnomocnika powoda do wskazania w terminie 14 dni wszystkich twierdzeń i dowodów pod rygorem utraty prawa powoływania ich w toku dalszego postępowania. Zobowiązanie zostało pełnomocnikowi powoda doręczone w dniu 5 lipca 2021 roku (k. 95), natomiast wniosek o przeprowadzenie dowodu z operatu został zgłoszony dopiero w piśmie z dnia 23 stycznia 2023 roku, a więc niemal półtora roku po upływie wyznaczonego przez Sąd terminu do zgłoszenia ostatecznych wniosków dowodowych.

Podstawę prawną powództwa o zapłatę kwoty 15.000 zł z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości położonej w K. przy Leszczynowej 18, dla której Sąd Rejonowy w Bolesławcu prowadzi księgę wieczystą nr (...) stanowiły przepisy art. 224 § 2 k.c. i art. 225 k.c. Zgodnie z art. 224 k.c. samoistny posiadacz w dobrej wierze nie jest obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i nie jest odpowiedzialny ani za jej zużycie, ani za jej pogorszenie lub utratę. Nabywa własność pożytków naturalnych, które zostały od rzeczy odłączone w czasie jego posiadania oraz zachowuje pobrane pożytki cywilne, jeżeli stały się w tym czasie wymagalne. Jednakże od chwili, w której samoistny posiadacz w dobrej wierze dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, jest on obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i jest odpowiedzialny za jej zużycie, pogorszenie lub utratę, chyba ze pogorszenie lub utrata nastąpiła bez jego winy. Obowiązany jest także zwrócić pobrane od powyższej chwili pożytki, których nie zużył, jak również uiścić wartość tych, które zużył. Natomiast stosownie do treści art. 225 k.c. obowiązki samoistnego posiadacza w złej wierze względem właściciela są takie same jak obowiązki samoistnego posiadacza w dobrej wierze od chwili, gdy dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa.

Zważyć należy, iż celem odparcia powództwa pozwany podniósł, że jako małżonek zmarłej współwłaścicielki nieruchomości miał prawo do zamieszkiwania na spornej nieruchomości w ciągu trzech miesięcy od otwarcia spadku. W ocenie Sądu zarzut ten zasługiwał na uwzględnienie. Zgodnie bowiem z treścią art. 923 k.c. małżonek i inne osoby bliskie spadkodawcy, które mieszkały z nim do dnia jego śmierci, są uprawnione do korzystania w ciągu trzech miesięcy od otwarcia spadku z mieszkania i urządzenia domowego w zakresie dotychczasowym. Rozrządzenie spadkodawcy wyłączające lub ograniczające to uprawnienie jest nieważne. Jak wskazuje się w doktrynie uprawnienie do korzystania z mieszkania nie jest uzależnione od rodzaju tytułu prawnego, jaki przysługiwał do niego zmarłemu. Uprawnienie z art. 923 § 1 k.c. powstaje z mocy samego prawa bez konieczności dokonywania przez osoby uprawnione dodatkowych czynności (np. zgłoszenia uprawnienia spadkobiercom w terminie zawitym pod rygorem jego utraty). Nabycie go przez osoby uprawnione ma charakter sukcesji syngularnej o charakterze konstytutywnym. Nie musi być ono stwierdzane jakimkolwiek orzeczeniem sądowym. Skorelowany z uprawnieniem określonym w art. 923 § 1 k.c. obowiązek spoczywa na wszystkich osobach, którym do mieszkania przysługuje tytuł prawny. Mogą być to przede wszystkim spadkobiercy lub zapisobiercy po spadkodawcy (zwykli i windykacyjni), a także osoby trzecie. Osoby wskazane w art. 923 k.c. nabywają wskazane uprawnienie, jeżeli zamieszkiwały ze spadkodawcą w chwili jego śmierci. Natomiast, pojęcie mieszkania należy rozumieć funkcjonalnie i szeroko. Będzie to więc każde lokum, które spadkodawca wykorzystywał do zaspokajania własnych potrzeb mieszkaniowych oraz z którego korzystał jego małżonek i osoby mu bliskie (por. K. Osajda (red. serii), W. Borysiak (red. tomu), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 30, Warszawa 2022).

W rozpatrywanym przypadku nie było sporu co do tego, że do chwili śmierci M. D. (2) – będącej współwłaścicielką spornej nieruchomości gruntowej – pozwany wspólnie z nią zamieszkiwał w domu posadowionym na tej nieruchomości. Pozwany będąc małżonkiem współwłaścicielki korzystał z całej nieruchomości bez ograniczeń. W związku z tym należało uznać, że od chwili otwarcia spadku, co nastąpiło w momencie śmierci M. D. (2) w dniu w dniu 21 maja 2020 roku do dnia 21 sierpnia 2020 roku pozwany posiadał tytuł prawny do zamieszkiwania na przedmiotowej nieruchomości. Tytuł ten był skuteczny zarówno w stosunku do spadkobiercy M. D. (2), jak też w stosunku do osób trzecich, a więc także wobec innych współwłaścicieli nieruchomości. Zważywszy zatem, iż przepisy art. 224 k.c. i art. 225 k.c. mają zastosowanie tylko w braku tytułu prawnego do władania rzeczą, to za okres do dnia 21 sierpnia 2020 roku powodowie nie mogli domagać się od pozwanego wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości.

Natomiast, po upływie wyżej wskazanego trzymiesięcznego terminu o jakim mowa w art. 923 k.c. pozwany niewątpliwie utracił tytuł prawny do władania sporną nieruchomością. Jak wskazuje się w orzecznictwie w konsekwencji ścisłego związku z roszczeniem windykacyjnym, roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy może przysługiwać właścicielowi tylko wobec posiadacza, który w danym okresie bezprawnie faktycznie władał rzeczą; mógłby zatem być w tym okresie biernie legitymowany w świetle art. 222 § 1 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 marca 2004 r., II CK 102/03, L.). Stosownie do powyższego powodowie mogli dochodzić względem pozwanego roszczeń z tytułu bezumownego korzystania tylko za okres, w jakim władał on bezumownie przedmiotową nieruchomością. Z zeznań pozwanego wynika, że sporną nieruchomość opuścił w dniu 5 listopada 2020 roku, natomiast w dniu 21 listopada 2020 roku za pośrednictwem poczty odesłał klucze powodowi. Jednocześnie pozwany twierdził, że już z chwilą opuszczenia przez niego nieruchomości powód miał możliwość korzystania z całej nieruchomości, gdyż rzekomo już wcześniej, za pośrednictwem powódki H. D. (1), pozwany miał przekazać powodowi komplet kluczy do domu. Sąd nie dał jednak wiary zeznaniom pozwanego w tym względzie, gdyż na tę okoliczność nie przedstawił on żadnych wiarygodnych dowodów. Przesłuchana w niniejszej sprawie H. D. (1) oświadczyła, że nie pamięta, żeby otrzymała od pozwanego jakiekolwiek klucze do przekazania powodowi. Podobnie, powód i jego żona L. D. nie potwierdzili, by pozwany wcześniej przekazał im klucze do domu i wskazali, że otrzymali je pocztą dopiero gdzieś na początku grudnia 2020 roku. W związku z powyższym należało uznać, że klucze do budynku pozwany wydał powodom dopiero w dniu 21 listopada 2020 roku. W związku z tym dopiero od tego momentu powodowie mieli możliwość sprawowania bezpośredniego władztwa nad rzeczą. Tym samym za bezzasadne należało uznać roszczenie za okres późniejszy (tj. od dnia 22 listopada do 31 grudnia 2020r). Powodowie nie wykazali bowiem, że władztwo nad nieruchomością odzyskali w dacie późniejszej niż wskazana przez pozwanego.

Jednocześnie, strona powodowa wykazała pozostałe przesłanki roszczenia przewidziane w art. 224 i 225 k.c. Przede wszystkim powodowie zdołali obalić wynikające z art. 7 k.c. domniemanie dobrej wiary posiadacza. Jak wskazuje się bowiem w orzecznictwie dobra wiara polega na błędnym, ale w danych okolicznościach usprawiedliwionym przekonaniu posiadacza nieruchomości, że przysługuje mu wykonywane przez niego prawo (por. postanowienie SN z dnia 13 sierpnia 2008r. I CSK 33/08, LEX 510964). Dobrą wiarę wyłącza zarówno pozytywna wiedza o braku przysługującego prawa, jak i brak takiej wiedzy wynikający z braku należytej staranności, a więc niedbalstwa (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 lipca 2017 r., I CSK 360/14). Przenosząc powyższe rozważania na kanwę niniejszej sprawy należy zauważyć, że pozwany w dniu 4 czerwca 2020r. złożył w Sądzie Rejonowym w Bolesławcu wniosek o stwierdzenie nabycia spadku po M. D. (2) w całości przez jej córkę H. D. (1) do którego załączył testament notarialny sporządzony przez M. D. (2), w którym do całości spadku została powołana powódka. Nadto, pozwany miał pełną świadomość tego, że udział we współwłasności przysługuje również powodowi. Niewątpliwie zatem od momentu utraty uprawnienia do zajmowania nieruchomości do dnia jej wydania powodom miał on świadomość, że prawo własności przysługuje powodom. Zważyć należy, iż wysokość roszczenia nie była kwestionowana przez pozwanego. Tym samym należało uznać, że za okres faktycznego władania nieruchomością bez tytułu prawnego, tj. za okres od 22 sierpnia do 21 listopada 2020 roku (a więc za okres trzech miesięcy) pozwany jest zobowiązany do zapłaty wynagrodzenia w łącznej wysokości 9.000 zł.

Zdaniem Sądu brak było podstaw do łącznego zasądzenia powyższej kwoty na rzecz powodów. Bezsporne było bowiem, iż powodowie są współwłaścicielami przedmiotowej nieruchomości w częściach ułamkowych tj. w udziałach po ½ części. W. D. i M. D. (2) przysługiwało prawo własności przedmiotowej nieruchomości na prawach wspólności ustawowej małżeńskiej, a z chwilą rozwiązania małżeństwa przez rozwód obojgu byłym małżonkom przysługiwały równe udziały w wysokości ½ części w prawie współwłasności. Udział należący do M. D. (2) w drodze dziedziczenia nabyła natomiast powódka H. D. (1). Jak wskazuje się w orzecznictwie świadczenie posiadacza z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy wspólnej jest zaliczane do pożytków i innych przychodów, które zgodnie z art. 207 k.c. przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości przysługujących im udziałów. Określenie „przypadają” oznacza, że pożytki i przychody z założenia nie mają być na trwałe przedmiotem współwłasności, lecz powinny być wydane współwłaścicielom proporcjonalnie do ich udziałów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2022 r., (...) 703/22, L.). Dochodzenie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, które jest pożytkiem cywilnym z rzeczy nie zmierza do zachowania wspólnego prawa, ale jest przejawem wykonywania prawa podmiotowego. Pożytki cywilne z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości ich udziałów (art. 207 k.c.) co oznacza, że każdy współwłaściciel jest uprawniony do ich pobierania i do dochodzenia w postępowaniu sądowym. W razie wielości wierzycieli i podzielności świadczenia, wierzytelność dzieli się na tyle niezależnych od siebie części, ilu jest wierzycieli (art. 379 § 1 k.c.). Omawianego roszczenia nie można zatem uznać za roszczenie wspólne i kwalifikować go jako czynność zachowawczą. W konsekwencji współwłaściciel nie jest legitymowany do samodzielnego dochodzenia wynagrodzenia w części przypadającej innemu współwłaścicielowi (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 25 lutego 2014 r., I ACa 908/13, L.). Tym samym każdemu ze współwłaścicieli przysługuje odrębne roszczenie o zasądzenie proporcjonalnej części wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy. Z tego względu na rzecz każdego z powodów należało zasądzić kwotę po 4.500 zł, stosownie do wysokości udziałów w prawie współwłasności.

Poza wynagrodzeniem za bezumowne korzystanie z nieruchomości powodowie domagali się również zasądzenia odszkodowania za szkodę poniesioną wskutek rzekomego zniszczenia domu przez pozwanego. Zważyć należy, iż powodowie nie wskazali podstawy prawnej roszczenia odszkodowawczego, w szczególności nie sprecyzowali czy opierają je na art. 224 k.c. w zw. z art. 225 k.c. („od chwili, w której samoistny posiadacz w dobrej wierze dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, jest odpowiedzialny za jej zużycie, pogorszenie lub utratę, chyba że pogorszenie lub utrata nastąpiła bez jego winy”) czy też na podstawie przepisów o odpowiedzialności deliktowej (np. art. 415 k.c.). Zważyć należy, iż zgodnie z art. 224 § 2 k.c. odpowiedzialność posiadacza rzeczy w przypadku jej pogorszenia lub utraty oparta jest na zasadzie winy. Odszkodowanie za pogorszenie rzeczy obejmuje tylko takie zużycie, które wykracza poza następstwa prawidłowego jej używania – w przeciwnym razie trzeba by przyjąć, że na posiadacza w złej wierze został nałożony obowiązek podwójnej zapłaty, czym właściciel rzeczy zostałby bezpodstawnie wzbogacony (por. wyrok SA w Warszawie z 9 października 2013 r., VI ACa 382/13, L.). W orzecznictwie uznano, że normalne zużycie rzeczy, które jest konsekwencją prawidłowego jej używania, pokrywa już wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z rzeczy, zatem posiadacz nie musi dodatkowo płacić właścicielowi za takie zużycie (por. wyrok SN z 26 lutego 1969 r., II CR 13/69, L.). Wynika stąd, że w ramach roszczenia odszkodowawczego posiadacz rzeczy jest zobowiązany do zapłaty za zużycie rzeczy, które jest większe od zużycia będącego skutkiem jej normalnego użycia, za pogorszenie rzeczy (niekorzystną zmianę w rzeczy, która nie jest skutkiem jej używania) oraz za utratę rzeczy. Regulacja zawarta w art. 224 i art. 225 k.c. nie obejmuje naprawienia wszelkich szkód majątkowych właściciela, nawet tych pozostających w ścisłym związku ze zużyciem, pogorszeniem lub utratą rzeczy. To zawężenie zasięgu roszczeń odszkodowawczych można rozumieć na dwa sposoby. Może to oznaczać wyłączenie możliwości dochodzenia roszczeń odszkodowawczych w szerszym zakresie na zasadach ogólnych. W piśmiennictwie wskazuje się jednak, że możliwe jest naprawienie dalszej szkody na zasadach ogólnych, tj. przy spełnieniu ogólnych przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej (por. K. Osajda (red. serii), W. Borysiak (red. tomu), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 30, Warszawa 2022). Wobec niewskazania przez stronę powodową podstawy prawnej roszczenia odszkodowawczego Sąd rozpatrywał je na gruncie art. 415 k.c., który zapewnia właścicielowi możliwość dochodzenia naprawienia szkody w szerszym zakresie aniżeli art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 225 k.c. Zgodnie z treścią art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Podkreślić należy, iż przesłankami odpowiedzialności deliktowej są zaistnienie szkody, wystąpienie zdarzenia, za które ustawa czyni odpowiedzialnym określony podmiot oraz związek przyczynowy pomiędzy czynem niedozwolonym, a szkodą w tej postaci, że stanowi ona jego zwykłe następstwo. Ciężar udowodnienia wszystkich tych okoliczności obciąża co do zasady poszkodowanego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 31 marca 2015 r., I ACa 1144/14, L.). W ocenie Sądu powodowie w niniejszej sprawie nie sprostali jednak powyższemu obowiązkowi. Zważyć należy, iż na okoliczność stanu przedmiotowej nieruchomości na dzień wydania jej przez pozwanego przedstawiono dość obszerną dokumentację fotograficzną. Sam pozwany nie kwestionował, że większość widocznych na zdjęciach uszkodzeń istniała w dacie zwrotu nieruchomości, niemniej zaprzeczył on, by powstały one na skutek jego zawinionego, celowego działania. Poza swoimi zeznaniami oraz zeznaniami świadka L. D. strona powodowa nie zaoferowała żadnych dowodów, na podstawie których można by ustalić okoliczności powstania wskazywanych szkód. Zważyć przy tym należy, iż sam powód nie potrafił wskazać nawet, czy to pozwany dokonał zniszczeń. Część zarzutów dotyczyła uszkodzeń dachu i zniszczeń spowodowanych penetracją wody przez nieszczelne pokrycie dachu czy nieszczelne okno. Jak wskazywał powód powyższe uszkodzenia powstały w dłuższym czasie i jego zdaniem wynikały z zaniedbań pozwanego. Zważyć jednak należy, iż obowiązek dbałości o stan nieruchomości spoczywa przede wszystkim na właścicielu czy współwłaścicielu nieruchomości, a tym była przed 21 maja 2020r. M. D. (2). Zatem jeśli należałoby komuś zarzucić zaniedbania to raczej współwłaścicielowi nieruchomości. Powód nie był w stanie wskazać także, kiedy powstała część ze zgłaszanych przez niego uszkodzeń i czy istniały one jeszcze za życia M. D. (2) (np. uszkodzenia drzwi balkonowych, instalacji elektrycznej, czujnika dymu, gniazd elektrycznych, przewiercenie otworu w ścianie na kabel TV). Powód zeznał, że przed wejściem w posiadanie nieruchomości bywał tam incydentalnie, nie miał dostępu do wszystkich pomieszczeń ani też nie przypatrywał się szczegółowo jaki jest stan domu. Z zeznań powódki wynikało, że część uszkodzeń istniała już przed śmiercią M. D. (2) (np. niepodłączenie kaloryfera, zacieki na piętrze i pokoju brata, czy stelaż w garażu), a zatem współwłaścicielka musiała aprobować taki stan nieruchomości. Brak jest też jakichkolwiek dowodów na to, że po śmierci żony pozwany celowo dokonał zniszczeń. Jak wskazano powyżej, przy okazji oceny dowodów, nie sposób dać wiarę zeznaniom świadka, że pozwany w nocy celowo niszczył elementy wyposażenia domu. Na tę okoliczność nie przedstawiono żadnych innych dowodów, a rzekome twierdzenia sąsiadów opierają się jedynie na domysłach. Nadto, co do części uszkodzeń pozwany wskazywał, że powstały one wskutek zawinionego działania osób trzecich (np. uszkodzenia drzwi wejściowych czy rolety), czego jednak wobec braku wiarygodnych dowodów nie sposób zweryfikować. Niewątpliwie część z wymienionych przez stronę powodową uszkodzeń ma charakter czysto eksploatacyjny i powstała w wyniku normalnego korzystania z rzeczy zgodnie z jej przeznaczeniem (np. uszkodzenia paneli podłogowych, uszkodzenia spłuczki, czy rolety etc.). Mając zatem na względzie wszystkie przedstawione powyżej okoliczności należało uznać, że strona powodowa nie wykazała wszystkich przesłanek odpowiedzialności pozwanego, a tym samym powództwo w tym zakresie podlegało oddaleniu.

Reasumując, na podstawie art. 224 § 2 k.c. i art. 225 k.c., Sąd zasądził od pozwanego na rzecz każdego z powodów kwoty po 4.500 zł z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z przedmiotowej nieruchomości, a na podstawie art. 481 k.c. i art. 455 k.c. od tej kwoty przyznał odsetki ustawowe za opóźnienie od wniesienia pozwu tj. dnia 3 grudnia 2020r. do dnia zapłaty. Zważyć bowiem należy, iż przed wytoczeniem powództwa strona powodowa wzywała pozwanego do zapłaty comiesięcznego świadczenia w kwocie 3.000 zł. Wezwanie zostało pozwanemu doręczone w dniu 11 sierpnia 2020 roku. W związku z powyższym należało uznać, że w dacie wniesienia pozwu roszczenie było już wymagalne.

W pozostałym zakresie na mocy art. 224 § 2 k.c. i art. 225 k.c. i art. 415 k.c. a contrario powództwo podlegało oddaleniu.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., uznając, że powodowie wygrali niniejszy spór w 33 %, a pozwany w 67 %. Na poniesione przez powodów koszty składa się opłata sądowa od pozwu 1.350 zł, z czego należy im się zwrot 445,50 zł. Zatem na rzecz każdego z powodów z tego względu należało zasądzić od pozwanego kwotę po 222,75 zł. Każde z powodów poniosło także koszty opłaty za czynności zawodowego pełnomocnika będącego radcą prawnym w stawce minimalnej wynoszącej 3.600 zł zgodnie z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, z czego każdemu z nich należy się zwrot kwoty 1.188 zł. Koszty zastępstwa procesowego w tej samej wysokości poniósł również pozwany, z czego od każdego z powodów może domagać się on zwrotu kwoty 2.412 zł. Zatem, po skompensowaniu kosztów zastępstwa procesowego należało na rzecz pozwanego od każdego z przeciwników przyznać kwotę 1.224 zł z tytułu kosztów zastępstwa procesowego. Po uwzględnieniu wyżej wskazanych kosztów opłaty od pozwu od każdego z powodów należało zatem zasądzić na rzecz pozwanego kwotę 1.001,25 zł. Od powyższych kwot, na podstawie art. 98 1 k.p.c. zasądzono także odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Nadto, art. 100 k.p.c. w zw. z art. art. 5 ust. 1 pkt 4, art. 8 ust. 1 i art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał ściągnąć od każdego z powodów na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 11,07 zł stanowiącą połowę kosztów wydatków związanych z uzyskaniem wypisu testamentu notarialnego, które zostały tymczasowo wyłożone ze Skarbu Państwa. Koszt uzyskania tego dokumentu wynosił 22,14 zł.