Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V GC 1069/22 upr











WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 lipca 2023 r.

Sąd Rejonowy w Toruniu V Wydział Gospodarczy w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Ryszard Kołodziejski

Protokolant:

st.sekr.sądowy Justyna Kołakowska

po rozpoznaniu w dniu 10 lipca 2023 r. w Toruniu

na rozprawie

sprawy z powództwa W. D.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę


I zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda W. D. kwotę 2.742,26 zł (dwa tysiące siedemset czterdzieści dwa złote dwadzieścia sześć groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 10 czerwca 2022 r. do dnia zapłaty;


II oddala powództwo w pozostałej części;


III zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.121,09 zł (dwa tysiące sto dwadzieścia jeden złotych dziewięć groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu .












Sygn akt V GC 1069/22 upr


UZASADNIENIE


Pozwem z dnia 10 czerwca 2022 roku powód W. D., prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) z siedzibą w S. wystąpił na drogę sądową przeciwko pozwanemu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 3 108,61 zł wraz z odsetkami o kwot i dat wskazanych w pozwie oraz kosztami postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska powód wskazał, że dochodzi roszczenia z tytułu odszkodowania – kosztów naprawy pojazdu od ubezpieczyciela w zakresie ubezpieczenia oc sprawcy szkody. Powód podkreślił, że roszczenie nabył od poszkodowanego w drodze cesji wierzytelności. Dodał również, że pozwany wypłacił odszkodowanie w kwocie 1 195,44 zł, przy czym zdaniem powoda rzeczywisty koszt naprawy i tym samym należne odszkodowanie winno wynieść 3 968,08 zł. Powód wskazał, że dochodzi pozwem różnicy między kwotą należnego (w jego ocenie) odszkodowania, a kwotą przyznanego odszkodowania. Powód dodał również, że żąda zapłaty skapitalizowanych odsetek w kwocie 35,97 zł za okres od dnia 18 lutego 2022 roku do dnia 9 czerwca 2022 roku, a także kwoty 300,00 zł, jako kwoty poniesionych kosztów sporządzenia kalkulacji naprawy we własnym zakresie.


Nakazem zapłaty z dnia 29 czerwca 2022 roku wydanym w postępowaniu upominawczym I Nc 298/22 referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w Golubiu-Dobrzyniu, przed który wytoczono powództwo, orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.


Pozwany zaskarżył skutecznie nakaz zapłaty wnosząc sprzeciw w przepisanym terminie i żądając oddalenia powództwa w całości i zasądzenia od powoda na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany przyznał, że wysokość odszkodowania została ustalona z wykorzystaniem systemów eksperckich, w oparciu o zgromadzoną dokumentację dotycząca uszkodzeń pojazdu i uwzględnia technologię naprawy określoną przez producenta pojazdu. Zdaniem pozwanego przyznana kwota umożliwia przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia. Pozwany dodał, że poszkodowany miał możliwość naprawy pojazdu w jednym z warsztatów naprawczych wchodzących w skład sieci warsztatów współpracujących z pozwanym. Poszkodowany został również poinformowany o konsekwencjach nieskorzystania z oferty pozwanego. Pozwany zakwestionował nie tylko wysokość dochodzonego odszkodowania, ale również kwotę kosztów sporządzenia kosztorysu na zlecenie powoda, wskazując, że był to w zasadzie nieuzasadniony wydatek powoda, a nie szkoda, która de facto poniósł poszkodowany.


Postanowieniem z dnia 22 września 2022 roku Sąd Rejonowy w Golubiu-Dobrzyniu w sprawie I C 163/22 stwierdził swoją niewłaściwość i sprawę przekazał tutejszemu sądowi.


Sąd ustalił, co następuje:


W dniu 18 stycznia 2022 roku doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego uszkodzeniu uległ samochód marki (...) o nr rej. (...) należący do M. K.. Sprawca szkody posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W..


Szkoda została zgłoszona w dniu 3 lutego 2022 roku i zarejestrowana pod numerem PL (...).

/okoliczności bezsporne, oraz

Dowód: akta szkody k. 62/


W dniu 6 lutego 2022 roku pracownik (...) S.A. w oparciu o system ekspercki (...)Ekspert sporządził kosztorys naprawy pojazdu przewidujący koszty w kwocie 1 195,44 zł netto.

Pismem z dnia 10 lutego 2022 roku (...) S.A. poinformowało M. K. o możliwości naprawy pojazdu w warsztacie należącym do Sieci Naprawczej (...). W przypadku naprawy pojazdu w innym warsztacie (...) poinformowało poszkodowanego o prawie do weryfikacji kosztów naprawy na podstawie przedłożonego przez poszkodowanego kosztorysu naprawy.


Pismem z dnia 13 kwietnia 2022 roku (...) S.A. poinformowało poszkodowanego o przyznaniu mu odszkodowania w kwocie 1 195,44 zł.

/dowód: pismo pozwanego z dnia 13 kwietnia 2022 roku k. 38, pismo pozwanego z dnia 10 lutego 2022 roku k. 39, kosztorys naprawy pozwanego k. 40v-43v/


W dniu 19 kwietnia 2022 roku M. K. złożył pisemne oświadczenie, że wypłacona mu przez (...) S.A. kwota odszkodowania 1 195,44 zł nie była wystarczająca do dokonania naprawy pojazdu i nie doprowadziła do wyrównania poniesionej szkody.

W dniu 19 kwietnia 2022 roku M. K. na mocy umowy cesji zbył na rzecz W. D. wierzytelność przysługującą mu z tytułu odszkodowania przeciwko (...) S.A. w związku z przedmiotowym zdarzeniem drogowym.

/dowód: umowa cesji k. 7, oświadczenie poszkodowanego k. 9/


W. D. zwrócił się do (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. celem sporządzenia kosztorysu naprawy pojazdu. (...) sp. z o.o. w dniu 20 maja 2022 roku przygotowało kosztorys, z którego wynikała kwota kosztów naprawy 3 968,08 zł netto.

Z tytułu wykonanej usługi (...) Sp. z o.o. wystawiło fakturę VAT nr (...) na kwotę 300 zł netto (369,00 zł brutto)

/dowód: kosztorys naprawy sporządzony przez S. k. 10-13, faktura VAT k. 14/


Rzeczywiste i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu marki (...) o nr rej. (...), w wariancie z użyciem oryginalnych części zamiennych, a także przeciętnych cen usług w warsztatach samochodowych stosowanych w regionie wyniosły 4 843,37 zł brutto (3 937,70 zł netto).

/dowód: opinia biegłego z zakresu techniki samochodowej, wyceny pojazdów oraz maszyn, urządzeń, jakości i kosztów napraw pojazdów mgr Ł. W. k. 90-93/


Sąd zważył, co następuje:


Powyższy stan faktyczny ustalono w oparciu o przedłożone przez strony dokumenty, którym Sąd przyznał pełen walor wiarygodności, bowiem nie budziły one wątpliwości Sądu, a strony wzajemnie ich nie kwestionowały. Kluczowym dowodem była opinia biegłego sądowego z dziedziny jakości i kosztów napraw pojazdów mgr Ł. W.. Ekspertyza była klarowna i fachowa, biegły kompleksowo odpowiedział na pytania postawione w postanowieniu o dopuszczeniu dowodu z jego opinii. Dodać należy, że żadna ze stron nie zakwestionowała jej skutecznie.

Sąd w konstruowaniu stanu faktycznego nie zdecydował się skorzystać z zeznań poszkodowanego M. K., albowiem zeznając jako świadek nie pamiętał w zasadzie przedmiotowego zdarzenia, zeznał, że miał kilka samochodów ciężarowych w tym przedmiotowy samochód marki (...), ale osobiście nimi nie jeździł. Świadek pamiętał, że korzystał z usług firmy powoda, powód nawet miał poszkodowanemu pomóc i dopłacić jakieś kwoty do odszkodowania, ale świadek nie wskazał, czy chodziło o szkodę w pojeździe (...) o nr rej. (...). Świadek pamiętał jedynie, że przyznawane przez ubezpieczycieli kwoty odszkodowań były zaniżone.

W niniejszej sprawie nie były przedmiotem sporu okoliczności dotyczące zdarzenia z dnia 18 stycznia 2022 r., legitymacja czynna powoda, odpowiedzialność pozwanego za szkodę oraz fakt wypłacenia przezeń odszkodowania w kwocie 1 195,44 zł. Spór w sprawie oscylował wokół wysokości zasadnego odszkodowania. Pozwany twierdził, że przyznana rekompensata była wystarczająca do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody, z kolei zdaniem powoda rzeczywiste koszty naprawy były wyższe, a pozwany nie wypłacił różnicy.

Przechodząc do rozważań prawnych, należy wskazać, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony (art. 822 § 1 k.c.). Odpowiedzialność odszkodowawczą z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych regulują przepisy ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2016 r., poz. 2060 z późn. zm.), w dalszej części uzasadnienia nazywanej również ustawą. Zgodnie z art. 34 ust. 1 i 36 ust. 1 ustawy z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia, a odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej. Ustalenie odszkodowania z ubezpieczenia OC następuje według ogólnych zasad, określonych w art. 361-363 k.c., z tym jedynie zastrzeżeniem, że zakład ubezpieczeń zobowiązany jest tylko do świadczenia pieniężnego, ograniczonego do wysokości, ustalonej w umowie, sumy gwarancyjnej (art. 822 § 1 k.c. i art. 36 ust. 1 ustawy). Stosownie zaś do treści art. 19 ust. 1 ustawy poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.

Ustawodawca nie zdefiniował pojęcia szkody, które w doktrynie definiuje się niejednolicie, choć przeważa stanowisko, że szkoda majątkowa to różnica między stanem majątkowym poszkodowanego, który powstał po wystąpieniu zdarzenia powodującego uszczerbek a stanem, jaki by zaistniał gdyby zdarzenie to nie nastąpiło. Naprawienie szkody, a więc i odszkodowanie powinno obejmować wszystkie straty, które poszkodowany poniósł wskutek zaistnienia szkody (art. 362 § 2 k.c.). W orzecznictwie utrwalone zostało stanowisko, iż dla pojęcia szkody ubezpieczeniowej należy sięgnąć do odpowiednich regulacji zawartych w kodeksie cywilnym. W myśl art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego wynikła szkoda. Związek przyczynowy jest kategorią obiektywną i należy go pojmować jako obiektywne powiązanie „przyczyny” ze zjawiskiem określonym jako „skutek”. Ustawodawca wprowadzając w art. 361 § 1 k.c. dla potrzeb odpowiedzialności cywilnej, ograniczenie tej odpowiedzialności tylko za normalne – typowe, występujące zazwyczaj następstwa działania lub zaniechania, z których szkoda wynikła, nie wprowadza związku przyczynowego w rozumieniu prawnym odmiennego od istniejącego w rzeczywistości.

Zgodnie zaś z art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Nie budzi wątpliwości, że skoro odszkodowanie pieniężne ma pełnić taką samą funkcję jak przywrócenie do stanu poprzedniego, to jego wysokość powinna pokryć wszystkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki niezbędne dla przywrócenia stanu poprzedniego uszkodzonego pojazdu. Sąd Najwyższy uznał w wyniku wykładni art. 361 § 2 k.c. i art. 363 § 2 k.c., że ubezpieczyciel, powinien ustalić odszkodowanie w kwocie, która zapewnia przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę jako całości.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, przypomnieć należy, że bezspornym było, iż pozwany był zobowiązany do naprawienia szkody w pojeździe poszkodowanego, które to roszczenie przeszło następnie na powoda. Powód przedłożył dowody decyzji pozwanego o przyznaniu odszkodowania w kwocie 1 195,44 zł, a także sporządzoną na jego zlecenie, celem weryfikacji przyznanego odszkodowania, kalkulację kosztów naprawy. W tej sytuacji, zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodu, to pozwany winien był udowodnić, że wypłacone przezeń odszkodowanie w pełni rekompensowało szkodę. To na pozwanym spoczywa bowiem obowiązek wykazania przyczyn, dla których obniżył wymiar wypłaconego odszkodowania, albowiem ten, kto występuje z roszczeniem powołując się na przysługujące mu prawo obowiązany jest udowodnić okoliczności uzasadniające to żądanie, a ten, kto odmawia uczynienia zadość temu żądaniu musi udowodnić fakty wskazujące na to, że takie uprawnienie żądającemu nie przysługuje (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 3 czerwca 2009 r., I ACa 444/09, LEX nr 799912). Nie ulega wątpliwości, że powód obowiązany jest do wykazania wysokości szkody, a pozwany do udowodnienia zasadności jej obniżenia.

Pozwany nie wykazał zasadności obniżenia ograniczając się w zasadzie do stwierdzenia, że wysokość odszkodowania została ustalona z wykorzystaniem systemów eksperckich, w oparciu o zgromadzoną dokumentację dotycząca uszkodzeń pojazdu i uwzględnia technologię naprawy określoną przez producenta pojazdu, przyznana kwota umożliwia przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia, poszkodowany miał możliwość naprawy pojazdu w jednym z warsztatów naprawczych wchodzących w skład sieci warsztatów współpracujących z pozwanym. Pozwany przede wszystkim ze stwierdzenia, że poszkodowany nie skorzystał z oferty naprawy w warsztacie współpracującym z pozwanym wywodził swoje uprawnienie do obniżenia odszkodowania. Tymczasem, w ocenie Sądu nie można postawić poszkodowanemu skutecznie zarzutu, że nie skorzystał z propozycji naprawy pojazdu w serwisie współpracującym z pozwanym. Pozwany w zasadzie bez żadnej podstawy czy to faktycznej, czy prawnej dokonał wypłaty odszkodowania w drastycznie zaniżonej wysokości, która uniemożliwiałaby co najmniej rzetelną naprawę pojazdu. W oparciu o takie wyliczenia warsztat naprawczy współpracujący z pozwanym dokonałby zapewne naprawy, która nie przywróciłaby uszkodzonego pojazdu do stanu sprzed szkody.

To powód, mając świadomość zaniżenia przez pozwanego odszkodowania, na poparcie swoich twierdzeń zwrócił się do Sądu o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego.

Biegły w swojej opinii wytknął błędy jakich w sporządzonym przez siebie kosztorysie naprawy dopuścił się pozwany. Konkludując biegły wyraźnie wskazał, że uzasadniony i konieczny koszt naprawy pojazdu (...) o nr rej. (...) wyniósł 4 843,37 zł brutto – 3 937,70 zł netto. Biegły zaznaczył, że należało uwzględnić stawkę prac blacharskich i lakierniczych na poziomie 130 zł netto za roboczogodzinę oraz uwzględnić w rozliczeniu kosztów naprawy tzw. normaliów w wysokości 2% wartości części zamiennych, zgodnie z technologią naprawy. Co najistotniejsze przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody mogło się odbyć jedynie z wykorzystaniem oryginalnych części zamiennych.

Sąd w pełni podzielił opinię biegłego i uczynił ją swoją.

W ocenie Sądu sporządzona przez biegłego opinia jest pełna i odpowiada kompleksowo na postawione w postanowieniu o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłego pytania. Sąd w pełni podziela stanowisko biegłego – wyliczenia względem kosztów naprawy w sposób pełny obrazują rzeczywiste koszty naprawy pojazdu, także w zakresie stawek za roboczogodzinę.

Tym samym Sąd podzielając opinię biegłego uznał, że uzasadnione koszty naprawy pojazdu (...) wyniosły 3 937,70 zł netto. Na marginesie należy dodać, że kwestia rozliczenia kosztów w ujęciu netto, czyli z pełną ulgą względem stawki podatku VAT nie była kwestią sporną, a z całości materiału dowodowego wynikało, że poszkodowany użytkował wymieniony pojazd tylko i wyłącznie do prowadzenia działalności gospodarczej.

Mając powyższe na uwadze, powództwo okazało się zasadne w części. Dlatego też Sąd, na mocy art. 19 ust. 1, art. 34 ust. 1, art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zw. z art. 822 § 1 k.c. i art. 361 k.c. w zw. z art. 509 § 1 k.c. i art. 824 1 § 1 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2 742,26 zł tytułem roszczenia głównego.

Powód żądał zapłaty kwoty 35,97 zł tytułem skapitalizowanych odsetek za opóźnienie liczonych od kwoty 2 772,64 zł od dnia 18 lutego 2022 roku do dnia 9 czerwca 2022 roku. Sąd w oparciu o przepis art. 481 § 1 i 2 k.c. przyznał taką kwotę, choć należy zaznaczyć, że z zupełnie innych powodów. Przepis art. 481 § 1 k.c. stanowi, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Z kolei art. 14 ust.1 ustawy dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych wskazuje, że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Powód domagał się odsetek, które wyliczył za okres od 18 lutego 2022 roku, czyli po 30 dniach od zdarzenia, nie zaś zgłoszenia szkody, które miało miejsce w dniu 3 lutego 2022 roku. Wówczas okres 30 dni upływał z dniem 5 marca 2022 roku, a powód uprawniony był naliczyć odsetki od dnia następnego. Jakkolwiek jednak Sąd dokonując takiego obliczenia, zgodnie z żądaniem pozwu do dnia 9 czerwca 2022 roku, stwierdził, że wysokość należnych odsetek wyniosła 70,34 zł, zatem powód domagał się tym tytułem kwoty niższej.

Ostatecznie Sąd na podstawie powyżej przytoczonych przepisów zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę łącznie 2 778,23 zł wraz z odsetkami od dnia 10 czerwca 2022 roku do dnia zapłaty, w zakresie których postanowił na podstawie już tylko art. 481 § 1 i 2 k.c..

W pkt II sentencji wyroku orzeczono o oddaleniu powództwa w pozostałej części.

Sąd oddalił powództwo co do kwoty 300 zł – poniesionych przez powoda kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy. Pomijając problem teoretycznej dopuszczalności takiego żądania z pewnością w okolicznościach sprawy trafiało ono w próżnię. Umowę zlecenia opinii zawarł powód a nie poszkodowany. Z oczywistych względów nie dotyczyła jej zatem umowa cesji. Ponadto, wynagrodzenie przyjmującego zlecenie stanowi koszt działalności gospodarczej powódki. Nie była przecież poszkodowanym w kolizji drogowej. Trudno też formułować wniosek, że powód jest poszkodowanym pośrednio. Nawet zaś, gdyby tak było, brak jest podstaw do poszukiwania podstaw odpowiedzialności pozwanego za tego typu wydatki. Odpowiedzialność za szkodę pośrednią wymaga bowiem pozytywnego przepisu, którego jednak nie ma. Wreszcie, sprawa była typowa, wartość przedmiotu sporu znikoma a strona powodowa zawodowo zajmuje się dochodzeniem roszczeń takiego rodzaju. Domaganie się zwrotu wydatku było wobec tego wykluczone.

W przedmiocie kosztów procesu orzeczono w pkt III sentencji wyroku zgodnie z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 100 k.p.c. w myśl zasady odpowiedzialności za wynik procesu i stosunkowo rozdzielił koszty między stronami. Stwierdzić należy, że powód wygrał w 89%, zaś pozwany w 11%.