Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. IV Ka 360/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 czerwca 2014 roku

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy IV Wydział Karny Odwoławczy
w składzie:

Przewodniczący SSO Włodzimierz Hilla

Sędziowie SO Mariola Urbańska - Trzecka

SO Roger Michalczyk - sprawozdawca

Protokolant st.sekr.sądowy Justyna Bobak

przy udziale Ewy ŁączkowskiejProkuratora Prokuratury Okręgowej
w Bydgoszczy

po rozpoznaniu w dniu 25 czerwca 2014 roku

sprawy A. J.

oskarżonego z art. 280§1 k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez obrońców oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 14 stycznia 2014 roku sygn. akt III K 12/13

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu w Bydgoszczy do ponownego rozpoznania.

sygn. akt IV Ka 360/14

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Bydgoszczy, wyrokiem z 14 stycznia 2014r., sygn. akt III K 12/13:

I.  uznał oskarżonego A. J. za winnego tego, że w dniu 9 sierpnia 2012 roku w B. na ulicy (...), działając wspólnie i w porozumieniu z innym nieustalonym sprawcą, dokonał napadu rabunkowego na osobie W. P. w ten sposób, że groził mu pobiciem, a następnie inny nieustalony sprawca pchnął pokrzywdzonego do bramy i zażądał wydania pieniędzy, a gdy W. P. oświadczył, że nie ma pieniędzy, ów sprawca uderzył go pięścią w twarz, po czym przeszukał jego odzież i zabrał telefon komórkowy marki N. (...) C. o wartości 150 złotych, a następnie oskarżony uderzył jeszcze pokrzywdzonego pięścią w twarz, czym działał na szkodę W. P., to jest za winnego występku z art. 280 § 1 k.k. i za to, na podstawie art. 280 § 1 k.k., wymierzył jemu karę 2 (dwóch) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 46 § 1 k.k. zobowiązał oskarżonego A. J. do naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego W. P. kwoty 150 (sto pięćdziesiąt) złotych;

III.  zasądził od Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Bydgoszczy na rzecz adwokata P. K. (1) kwotę 2.022,12 zł (dwa tysiące dwadzieścia dwa złote 12/100) brutto tytułem nieopłaconej obrony udzielonej oskarżonemu z urzędu;

IV.  zwolnił oskarżonego od kosztów sądowych, w tym od stosownej opłaty, a

wydatkami obciążył Skarb Państwa.

Apelacje od powyższego wyroku złożyli obrońcy oskarżonego. Pierwszy z obrońców zaskarżył wyrok w całości na korzyść oskarżonego i na podstawie art. 438 pkt 2 i 3 kpk wyrokowi zarzucił:

I/ obrazę przepisów postępowania mających wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a mianowicie:

Art. 410 kpk, art. 424 kpk art. 7 kpk, art. 4 i art. 5 kpk poprzez dokonanie przez Sąd I instancji dowolnej i wybiórczej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, także w sposób sprzeczny z zasadą in dubio por reo, i oparcia orzeczenia o winie oskarżonego tylko na jedynym dowodzie obciążającym tj. zeznaniach pokrzywdzonego, bez należytego uzasadnienia tego stanowiska, co w konsekwencji doprowadziło do ustalenia stanu faktycznego będącego podstawą uznania oskarżonego za winnego zarzucanych jemu czynów, zamiast jego uniewinnienia oraz sporządzenia uzasadnienia zaskarżonego wyroku, które nie wyjaśnia wszystkich wątpliwości związanych z wydaniem przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy wyroku skazującego, a w szczególności :

-

nienależyte rozważenie i pominięcie wyjaśnień oskarżonego,

-

nienależyte rozważenie zeznań innych świadków, w szczególności śwd. P. K. (2), M. J., D.,

-

błędne rozważenie zeznań pokrzywdzonego P., a w konsekwencji:

II/ błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę, a mających wpływ na treść zaskarżonego wyroku przez ustalenie, że:

a) oskarżony był w miejscu popełnienia przestępstwa opisanego w akcie oskarżenia w sytuacji kiedy zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwala na stwierdzenie, iż nie dokonał on zarzucanego mu czynu.

W oparciu o tak skonstruowane zarzuty domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i uniewinnienia oskarżonego, ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Drugi z obrońców oskarżonego zaskarżył wyrok w całości na korzyść oskarżonego i na podstawie art. 438 pkt 1 i 2 kpk wyrokowi zarzucił:

1) obrazę przepisów prawa procesowego, która miała wpływ na treść wyroku, a mianowicie: art. 2 § 2 k.p.k., art. 4 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 366 k.p.k., art.410 k.p.k. polegającą na:

a) dowolnej ocenie materiału dowodowego, bez zachowania zasady obiektywizmu oraz wbrew obowiązkowi dochodzenia prawdy, nie bacząc aby zostały wyjaśnione wszystkie istotne okoliczności sprawy, bez oparcia rozstrzygnięcia na całości materiału dowodowego,

b)  rozstrzygnięciu istniejących w sprawie wątpliwości na niekorzyść oskarżonego i w następstwie powyższego stwierdzenie, że oskarżony jest sprawcą przestępstwa zarzucanego jemu w akcie oskarżenia, w sytuacji gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na poczynienie tego rodzaju ustaleń,

c)  dokonanie ustaleń sprzecznych z materiałem dowodowym sprawy i całkowite pominięcie istotnych fragmentów zeznań świadków, którym jednocześnie Sąd dał wiarę w całości bądź też w znacznej części; Sąd czyniąc ustalenia co do rzekomego udziału oskarżonego w przestępczym procederze nie oparł ich na jednoznacznych dowodach,

2)  obrazę przepisów prawa procesowego, a mianowicie art. 424 § 1 k.p.k., która miała wpływ na treść zaskarżonego wyroku i uniemożliwia prawidłową kontrolę odwoławczą wyroku przez Sąd Okręgowy, a wynika z tego, że Sąd Rejonowy nie dopełnił obowiązku sporządzenia uzasadnienia wyroku w całości, pomijając w jego treści wskazania i oceny szeregu dowodów przemawiających za brakiem winy po stronie A. J., pozostawiając je tym samym poza podstawą orzeczenia;

3)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku mający wpływ na jego treść, a polegający na stwierdzeniu, że oskarżony dopuścił się zarzucanego jemu w akcie oskarżenia czynu mimo poważnych wątpliwości w tym względzie (a wręcz braku dostatecznych dowodów winy) wynikających z zebranego w sprawie materiału dowodowego, który

to materiał dowodowy Sąd I instancji potraktował wyjątkowo wybiórczo i w sposób fragmentaryczny, bowiem powoływał tylko fragmenty zeznań świadków, wyjęte z kontekstu, jedynie w zakresie możliwym do obciążenia oskarżonego, pomijając całkowicie te części zeznań, a także zgromadzone w aktach pozostałe z dowodów, które były korzystne dla oskarżonego;

W konsekwencji domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i uniewinnienia oskarżonego od zarzucanego jemu czynu, względnie uchylenia wyroku i przekazania sprawy Sądowi Rejonowemu w Bydgoszczy do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje obrońców oskarżonego okazały się zasadne i ich rozpatrzenie skutkować musiało uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

W obu apelacjach, niezależnie od konstrukcji podnoszonych zarzutów, kwestionowano ocenę zeznań pokrzywdzonego W. P. dokonaną przez Sąd I instancji i poczynione na tych zeznaniach ustalenie Sądu I instancji dotyczące sprawstwa oskarżonego. Jest to zrozumiałe, zważywszy na to, iż był to jedyny bezpośredni dowód, który miał identyfikować oskarżonego jako jednego ze sprawców rozboju dokonanego na pokrzywdzonym 9 sierpnia 2012 roku. Ocena tak istotnego dowodu powinna być szczególnie wnikliwa i nie może budzić żadnych wątpliwości. Sąd I instancji doszedł do przekonania, iż zeznania W. P., który rozpoznał oskarżonego w toku postępowania przygotowawczego, jak i wskazał na oskarżonego na rozprawie jako na sprawcę rozboju nie budziły żadnych wątpliwości. Sąd I instancji dostrzegł rozbieżności w zeznaniach pokrzywdzonego dotyczące wzrostu sprawcy, jak i posiadanych przez sprawcę tatuaży, które tłumaczył dynamiką zdarzenia i brakiem należytego oświetlenia w miejscu zdarzenia (str. 4 uzasadnienia). Pokrzywdzony opisując jednego ze sprawców (identyfikowanego przez Sąd I instancji jako oskarżony) w swoich pierwszych zeznaniach wskazywał, że miał on około 190 cm wzrostu, bo był od niego wyższy (k. 5). Pokrzywdzony przesłuchiwany ponownie, już po czynności okazania, gdzie rozpoznał oskarżonego, zeznał „ Chłopak ten był mocno zbudowany, był na pewno wyższy ode mnie. Ja mu sięgałem do nosa, może nawet do brody. Miał na pewno 190 cm wzrostu… Nie zauważyłem u niego żadnych tatuaży na ciele. Gdyby miał tatuaże to bym je widział, rzuciłyby mi się w oczy” (k. 49). Jak się okazało na rozprawie (k. 269), pokrzywdzony jest wyższy od oskarżonego, a oskarżony na lewym przedramieniu posiada tatuaż, którego trudno nie zauważyć. Przekonał się o tym także sąd odwoławczy na rozprawie. Pokrzywdzony przesłuchiwany na rozprawie nie wypowiadał się na temat rozbieżności w jego zeznaniach w zakresie wskazywanego przez niego wzrostu sprawcy i podtrzymał odczytane jemu zeznania z postępowania przygotowawczego. Pytany był, dlaczego w zeznaniach składanych w postępowaniu przygotowawczym nie wspomniał o tatuażach i wskazał, że w miejscu zdarzenia było ciemno (k. 269v.). To tłumaczenie, zdaniem sądu odwoławczego, wydaje się być mało przekonujące, zważywszy na kategoryczność wypowiedzi pokrzywdzonego w jego zeznaniach składanych w postępowaniu przygotowawczym, cytowanych wyżej. Należy zauważyć, iż Sąd I instancji dokonując oceny zeznań pokrzywdzonego stanął przed niezwykle trudnym zadaniem. Pokrzywdzony konsekwentnie twierdził, iż jednym ze sprawców rozboju był oskarżony, a z drugiej strony podawał okoliczności, które to jego rozpoznanie czyniło wątpliwym. Sąd ponownie rozpoznający sprawę winien szczególnie wnikliwie przesłuchać pokrzywdzonego i rozwiać wszelkie wątpliwości wynikające z analizy jego zeznań. Dopiero tak przeprowadzony dowód pozwoli na rozstrzygnięcie, czy faktycznie pokrzywdzony wskazał na właściwą osobę, czy nie. Powyższe uwagi wcale nie przesądzają kwestii winy, czy niewinności oskarżonego, gdyż będzie to możliwe dopiero po ponownym przeprowadzeniu postępowania dowodowego oraz po prawidłowej ocenie zebranych dowodów, nie noszącej cech dowolności. Wysunięte zastrzeżenia, budzą wątpliwości, co do zasadności wydanego wyroku. Powoduje to konieczność uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Podniesione wyżej zastrzeżenia i wątpliwości w zakresie oceny materiału dowodowego sprawy niniejszej-co należy z naciskiem podkreślić-żadną miarą nie mogą być rozumiane jako negacje prawa sądu I instancji do swobodnej oceny materiału dowodowego. Sąd ponownie rozpoznający sprawę ma jedynie obowiązek szczegółowego rozważenia i pogłębionej analizy wszystkich dowodów we wzajemnym powiązaniu i uwarunkowaniu przy uwzględnieniu zasad rozsądnego rozumowania opartego o względy logiki i doświadczenia życiowego.

Rozpoznając ponownie sprawę sąd I instancji powinien przeprowadzić postępowanie dowodowe w całości z uwzględnieniem uwag wyżej wskazanych oraz wskazanych w apelacjach obrońców.