Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II Ca 151/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 maja 2014 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział II Cywilny - Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Grzegorz Buła (sprawozdawca)

Sędziowie: SO Beata Łomnicka

SR (del.) Anna Serzysko

Protokolant sądowy: Izabela Ślązak

po rozpoznaniu w dniu 16 maja 2014 roku w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa J. S. i C. S.

przeciwko E. G.

o uzgodnienie treści księgi wieczystej i zniesienie służebności gruntowej za wynagrodzeniem

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Rejonowego w Olkuszu

z dnia 30 października 2013 r., sygnatura akt I C 153/13

oddala apelację.

UZASADNIENIE

Wyroku z dnia 16 maja 2014 roku

Wyrokiem z dnia 30 października 2013 roku Sąd Rejonowy w punkcie I uzgodnił treść księgi wieczystej prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Olkuszu oznaczonej numerem (...)poprzez nakazanie Sądowi Rejonowemu w Olkuszu wpisanie w dziale III tej księgi, ograniczonego prawa rzeczowego polegającego na służebności Przechodu, bezpłatnie, pasem 1,5m szerokim przez działkę nr (...)od strony ulicy (...)na północ, następnie na zachód wokół domu na rzecz każdoczesnego właściciela i posiadacza działki nr (...)oraz poprzez nakazanie Sądowi Rejonowemu w Olkuszu wpisanie w dziale I - Sp księgi wieczystej o numerze (...)prawa przechodu, bezpłatnie, pasem 1,5m szerokim od strony ulicy (...)na północ a następnie na zachód przez działkę nr (...)na rzecz każdoczesnego właściciela i posiadacza działki nr (...); w punkcie II oddalił powództwo w zakresie żądania zniesienia służebności gruntowej przechodu za wynagrodzeniem oraz obciążył w punkcie III powodów poniesionymi kosztami postępowania.

Uzasadniając powyższe rozstrzygnięcie Sąd pierwszej instancji wskazał, że powodowie C. S. i J. S. domagali się uzgodnienia treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym oraz zniesienia służebności gruntowej przechodu za wynagrodzeniem, a także zasądzenia kosztów procesu. Odnosząc się do pierwszego żądania powodowie podali, że są właścicielami nieruchomości położonej w O. stanowiącej działkę nr (...), oraz że z księgi wieczystej o numerze (...) została wykreślona służebność przechodu i przejazdu przez działkę numer (...) na podstawie wyroku Sądu Rejonowego w Olkuszu z dnia 3 września 2010 roku w sprawie I C 246/09, pomimo tego, że wyrokiem tym służebność została zniesiona tylko w części dotyczącej przejazdu. Co do żądania zniesienia służebności przechodu ustanowionej na w/w działce powodów na rzecz każdoczesnego właściciela i posiadacza nieruchomości stanowiącej działkę numer (...) to wskazali, że została ona ustanowiona z uwagi na znaczną niepełnosprawność córki siostry powoda, która od dawna nie mieszka na działce władnącej. Podali także, iż działka numer (...) ma dostęp do drogi publicznej tj. ulicy (...), ponieważ od strony południowej znajduje się wjazd od garażu w domu należącym obecnie do pozwanej i przez ten garaż jest dostęp do całego domu oraz północnej części działki. Powodowie podkreślili, że korzystanie przez pozwaną i jej rodzinę ze służebności jest dla nich bardzo uciążliwe z uwagi na złośliwe i kryminalne zachowanie w stosunku do nich, męża i ojca pozwanej, którzy za swoje czyny zostali skazani prawomocnymi wyrokami sądowymi, a które to czyny powtarzają się od roku 2005.

Pozwana E. G. nie sprzeciwiła się żądaniu dotyczącemu uzgodnienia treści księgi wieczystej, natomiast odnośnie żądania zniesienia służebności przechodu domagała się oddalenia powództwa.

Z ustaleń poczynionych przez Sąd Rejonowy wynikało, iż w dziale III księgi wieczystej oznaczonej numerem (...) wpisana była służebność przechodu i przejazdu bezpłatnie pasem o szerokości 1,5m przez działkę numer (...) od strony ulicy (...) na północ, następnie na zachód wokół domu na rzecz każdoczesnego właściciela i posiadacza działki numer (...), dla której to nieruchomości jest prowadzona księga wieczysta o numerze (...), na podstawie umowy darowizny z dnia 15 grudnia 1982 roku. Opisana służebność przechodu i przejazdu wpisana była też w księdze wieczystej numer (...), założonej dla nieruchomości władnącej tj. działki numer (...) położonej w O.. Aktualnymi właścicielami nieruchomości obciążonej o numerze (...)C. S. i J. S. na prawach wspólności ustawowej, zaś wyłączną właścicielką działki władnącej o numerze (...) jest pozwana E. G. na podstawie umowy darowizny z dnia 6 kwietnia 2004 oku dokonanej przez siostrę A. P.. Sąd Rejonowy ustalił nadto, że prawomocnym wyrokiem z dnia 3 września 2010 roku w sprawie I C 246/09 Sąd Rejonowy w Olkuszu zniósł służebność gruntową obciążającą nieruchomość położoną w O. stanowiącą działkę numer (...) w części dotyczącej służebności bezpłatnego przejazdu pasem 1,5m szerokim od strony ulicy (...) na północ, następnie na zachód wokół domu, która to służebność została ustanowiona na rzecz każoczesnego właściciela i posiadacza działki nr (...) - bez wynagrodzenia. W oparciu o powyższy wyrok Sąd Rejonowy w Olkuszu wykreślił z działu III księgi wieczystej (...) opisaną powyżej służebność zarówno przejazdu i przechodu oraz w dziale I - Sp księgi wieczystej (...) prawo przejazdu jak i przechodu.

Z ustaleń Sądu pierwszej instancji wynika również, że działki numer (...) przylegają do siebie, obie mają dostęp do drogi publicznej tj. ulicy (...) i ciągną się na północ od tej drogi. Na obu działkach stoją budynki mieszkalne, przy czym budynek mieszkalny na działce numer (...) zajmuje całą szerokość działki. Istnieją dwa sposoby dostania się do północnej części działki numer (...), mianowicie szlakiem wynikającym z ustanowionej służebności przechodu tj. przez działkę numer (...) wokół budynku mieszkalnego powodów lub przez garaż znajdujący się w budynku mieszkalnym pozwanej na działce numer (...) a następnie schodami prowadzącymi na piętro budynku mieszkalnego pozwanej. Przejście przez garaż, a następnie schody, korytarzem o wysokości od 165 cm do 183 cm , który prowadzi do przedsionka na parterze budynku pozwanej jest niewygodny. Z tego przedsionka można dotrzeć schodząc zewnętrznymi schodami w dół do północnej części działki numer (...). W sytuacji, gdy w garażu pozwanej stoi zaparkowany samochód, to zasadniczo nie ma tam miejsca na przejście do części mieszkalnej budynku.

Z ustaleń poczynionych przez Sąd pierwszej instancji wynikało ponadto, że w budynku na działce numer (...) mieszka pozwana i jej małoletni syn. Z przysługującej jej służebności korzysta tylko i wyłącznie w razie potrzeby, czyli wtedy gdy udaje się do pracy i wraca z niej oraz gdy odprowadza i przyprowadza syna do i ze szkoły. Nie czyni powodom jakichkolwiek złośliwości, nie zachowuje się prowokacyjnie. Były mąż pozwanej M. G. nie mieszka z nią, a jeżeli przychodzi do pozwanej, to tylko w odwiedziny do syna. Ma on swoje rzeczy w garażu w budynku pozwanej, po zabraniu ich pozwana będzie mogła trzymać swój samochód w tym garażu, ale to utrudni przejście z garażu do części mieszkalnej. Sąd Rejonowy ustalił, że w przeszłości mąż pozwanej oraz jej ojciec dopuszczali się względem powodów czynów karalnych, za które zostali skazani prawomocnymi wyrokami sądów karnych. Były to incydenty jednorazowe i nie powtarzały się nigdy więcej. Strony nie sympatyzują, ale nie pozostają też w otwartym konflikcie, Gdy to możliwe unikają się wzajemnie, starając się nie spotkać.

W ocenie Sądu Rejonowego żądanie zawarte uzgodnienia treści księgi wieczystej było zasadne. Jak wskazał Sąd, niewątpliwie nieruchomość stanowiąca działkę numer (...) jest obciążona w dalszym ciągu służebnością przechodu na rzecz każdoczesnego właściciela i posiadacza działki numer (...), gdyż Sąd Rejonowy w Olkuszu wyrokiem z dnia 3 września 2010 roku zniósł jedynie służebność przejazdu, a zatem wykreślenie z ksiąg wieczystych dotyczących nieruchomości o numerach (...) i (...) służebności przechodu nie było zasadne. W oparciu o dokumenty z akt ksiąg wieczystych i akt sprawy pod sygnaturą I C 246/09 Sąd uwzględnił powództwo we wskazanym powyżej zakresie.

Natomiast, zdaniem Sądu Rejonowego, nie było zasadne powództwo w zakresie zniesienia przedmiotowej służebności przechodu za wynagrodzeniem. Powodowie nie wykazali bowiem przesłanek z art. 294 k.c., co w konsekwencji doprowadziło do oddalenie powództwa w tym zakresie. W oparciu o dowody z oględzin , zeznań pozwanej i samych powodów Sąd pierwszej instancji uznał, że korzystanie przez pozwaną z istniejącej służebności jest dla niej konieczne, a dla powodów nie jest szczególnie uciążliwe. Jak stwierdził Sąd, powodowie sami przyznali, że pozwana przechodzi przez ich działkę do swego domu tylko wtedy gdy jest to konieczne. Nie czyni im żadnych złośliwości, ani nie sprowadza znajomych. Ojciec i były mąż pozwanej odwiedzają pozwaną i jej dziecko, ale nie powoduje to konfliktów z powodami. Powódka obawia się ojca pozwanej, ale jest to obawa nieuzasadniona, ponieważ od czasu incydentów z 2005 roku nie doszło do jakichkolwiek nieporozumień pomiędzy powodami a ojcem pozwanej. Sąd Rejonowy zauważył nadto, że wyniki oględzin potwierdziły, że korzystanie przez pozwaną z dotychczas ustanowionej służebności przechodu przez działkę powodów jest konieczne, a korzystanie przez pozwaną wyłącznie z przejścia przez garaż i schody do części mieszkalnej budynku i północnej części działki numer (...) nie jest wystarczające.

W apelacji od punktów II i III wyroku powodowie zarzucili Sądowi Rejonowemu nierozpoznanie sprawy przez sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału, polegająca na uznaniu, że powodowie nie wykazali, aby korzystanie przez pozwaną z przedmiotowej służebności było dla nich szczególnie uciążliwe i nie jest konieczne do prawidłowego korzystania z nieruchomości obciążonej, podczas gdy „szczególna uciążliwość” wynika z obawy powodów powtórzenia się agresywnych ataków ze strony ojca pozwanej, który jest u niej zameldowany, oraz byłego męża pozwanej, którzy także korzystają z tej służebności, a także nie jest ona konieczna, gdyż nieruchomość władnąca ma bezpośredni dostęp do drogi publicznej, a dostęp do parteru i do strony północnej działki numer (...) istnieje nie tylko przez garaż na tej parceli, ale także przez taras na parterze, do którego można urządzić kilku stopniowe schody po wschodniej stronie za przyznaniem pozwanej wynagrodzenia od powodów przy zniesieniu służebności.

Ponadto powodowie zarzucili uchybienie art. 227 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego ds. wyceny należnego pozwanej wynagrodzenia jako niecelowego, co uniemożliwia ewentualne rozważenie przez Sąd drugiej instancji zmiany wyroku przez zniesienie służebności przechodu, a także przez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, a w szczególności przez brak rozważenia braku konieczności tej służebności, wobec możliwości urządzenia przez pozwaną wejścia bezpośrednio z drogi publicznej na taras swego mieszkania..

Wskazując na powyższe powodowie domagali się uchylenia przedmiotowego wyroku w zaskarżonej części oraz przekazania sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach procesu za obie instancje. W uzasadnieniu powodowie zarzucili, iż Sąd Rejonowy nie rozważył, że możliwość komunikacji istnieje przez taras, do którego niewielkim kosztem można urządzić schody prowadzące od drogi publicznej na taras i do wewnątrz budynku. Koszty urządzenia tych schodów pokryłoby wynagrodzenie za zniesienia służebności. Podnieśli, że jeżeli trzymanie auta w garażu utrudniałoby pozwanej komunikację, to należy auto trzymać przed wjazdem do garażu, jak to ma miejsce obecnie. Takie rozważenie problemu komunikacyjnego pozwanej i możliwości wykorzystania do tego tarasu gwarantuje obydwu stronom uniknięcie dalszych konfliktów sąsiedzkich w przyszłości i wskazuje, że służebność nie jest konieczna dla właścicielki działki nr (...).

Rozpoznając niniejszą sprawę Sąd Okręgowy przyjął za własne ustalenia dokonane przez Sąd pierwszej instancji, uznając je za prawidłowe i oparte na właściwej ocenie zgromadzonego materiału dowodowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

W ocenie Sądu Okręgowego zarzuty podniesione przez powodów nie są trafne i nie mogą doprowadzić do zmiany lub uchylenia zaskarżonego wyroku.

Na wstępie należy podnieść, iż Sąd Okręgowy nie podziela zarzutu dokonania przez Sąd pierwszej instancji ustaleń faktycznych w sposób sprzeczny ze zgromadzonym materiałem dowodowym. Wbrew stanowisku powodów wszelkie ustalenia faktyczne znajdują pełne potwierdzenie w dowodach przeprowadzonych w ramach niniejszego procesu. Zwrócić należy uwagę, iż w istocie zarzuty powodów ujęte w ramach powyższej podstawy apelacji dotyczą nie stanu faktycznego istniejącego w sprawie, lecz jego oceny prawnej w kontekście przesłanek określonych w art. 294 k.c. W zakresie bowiem ustaleń faktycznych Sąd pierwszej instancji w sposób pełny i prawidłowy ustalił zarówno okoliczności dotyczące konfiguracji poszczególnych nieruchomości, ich zabudowy i zagospodarowania, alternatywnych - w stosunku od istniejącej służebności - sposobów wejścia do budynku położonego na nieruchomości pozwanej, a także na północną część jej działki, jak również okoliczności związanych z faktem popełnienia przestępstw i wykroczeń przez ojca pozwanej oraz jej byłego męża. Zdaniem Sądu Okręgowego nie można dostrzec, aby Sad pierwszej instancji pominął jakikolwiek dowód przeprowadzony w tej sprawie, jak również dokonał jego nieprawidłowej oceny. W związku z powyższym, zdaniem Sądu Okręgowego, chybiony jest zarzut powodów dotyczący naruszenia przepisów procesowych w postaci art. 233 §1 k.p.c. Zdaniem Sądu drugiej instancji, naruszenia tego przepisu, jak również art. 227 k.p.c., nie stanowi oddalenie przez Sąd Rejonowy wniosku powodów o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczność ustalenia wysokości wynagrodzenia z tytułu zniesienia istniejącej służebności. Podnieść należy, iż taki dowód byłby niezbędny jedynie w sytuacji, gdyby w ocenie Sądu Rejonowego, spełnione zostały przesłanki określone w art. 294 k.c. Skoro jednak, według Sądu Rejonowego, taki stan w niniejszej sprawie nie miał miejsca, całkowicie zbędne było dopuszczanie przedmiotowego dowodu, gdyż przesłanką zniesienia służebności gruntowej nie jest wysokość ewentualnego wynagrodzenia z tego tytułu. Prowadzenie powyższego dowodu jedynie przedłużyłoby postępowanie sądowe i naraziło strony na dodatkowe koszty. W tym miejscu zwrócić trzeba uwagę na fakt, iż wbrew wypowiedzi pełnomocnika powodów podczas rozprawy w dniu 16 maja 2014 roku, powyższy dowód z opinii biegłego nie był zgłoszony na okoliczność ewentualnych kosztów wykonania schodów prowadzących z nieruchomości pozwanej na taras jej domu, lecz jedynie na okoliczności wysokości należnego jej wynagrodzenia z tytułu zniesienia przedmiotowej służebności. W okolicznościach tej sprawy powyższy dowód nie był jednak dowodem na okoliczność mającą dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. Błędne jest też stanowisko skarżących, iż brak przeprowadzenia powyższego dowodu stanowić miał przeszkodę dla ewentualnej zmiany zaskarżonego wyroku przez Sąd drugiej instancji. Należy zauważyć, iż Sąd drugiej instancji, jest także sądem meriti, uprawnionym na podstawie art. 382 k.p.c. do dokonywania własnych ustaleń także w oparciu o dowody przeprowadzone na etapie postępowania odwoławczego. Na koniec tej części rozważań podkreślić też trzeba, iż powyższy zarzut należy uznać za chybiony także i z tego powodu, że powodowie reprezentowani przez profesjonalnego pełnomocnika nie domagali się wpisania zastrzeżenia do protokołu w oparciu o art. 162 k.p.c., pomimo tego, iż byli obecni na rozprawie w dniu 24 października 2013 roku, na której Sąd Rejonowy oddalił ich wniosek o dopuszczenie przedmiotowego dowodu. Już tylko z tego powodu nie mogą obecnie skutecznie powoływać się jakiekolwiek uchybienie przepisom postępowania w związku z tym rozstrzygnięciem Sądu Rejonowego. Wskazać też trzeba, iż w toku postępowania przed Sądem Rejonowym powodowie nie podnosili jakichkolwiek, twierdzeń odnoszących się do możliwości wejścia przez pozwaną do swego domu po schodach prowadzących ze strony południowej jej nieruchomości na taras budynku, a jedynie, iż poprzez ten taras istnieje możliwość wciągnięcia do budynku większych przedmiotów.

Przechodząc do rozważań w zakresie prawidłowości dokonanej przez Sąd pierwszej instancji oceny prawnej stanu faktycznego ustalonego w sprawie stwierdzić należy, że jest ona trafna i nie narusza art. 294 k.c. Zgodnie z powyższym przepisem właściciel nieruchomości obciążonej może żądać zniesienia służebności gruntowej za wynagrodzeniem, jeżeli na skutek zmiany stosunków służebność stała się dla niego szczególnie uciążliwa, a nie jest konieczna do prawidłowego korzystania z nieruchomości władnącej. Pierwszą zatem przesłanką, która musi zaistnieć, aby w ogóle można było domagać się zniesienia służebności jest zmiana stosunków, która nastąpiła w okresie po ustanowieniu danej służebności. Jakkolwiek w orzecznictwie i literaturze w sposób szeroki ujmuje się rozumienie pojęcia „zmiany stosunków” to jednak jak wskazał Sąd Najwyższy nie mieści się w nim zmiana jedynie stosunków osobistych pomiędzy właścicielem nieruchomości władnącej i właścicielem nieruchomości obciążonej, gdyż zmiana ta musi dotyczyć sfery gospodarczej (por. wyrok z dnia 3.04.1975r., III CRN, LEX 8703). W niniejszej sprawie jedynymi okolicznościami wskazywanymi przez powodów jest zmiana właściciela nieruchomości władnącej, którym w dniu ustanawiania służebności była siostra powoda, a obecnie jest nim osoba obca, a także kilkukrotne niewłaściwe zachowanie ojca pozwanej i jej byłego męża. W ocenie Sądu Okręgowego, trafnie Sąd Rejonowy uznał, iż tego typu zmiana nie może uzasadniać zniesienia służebności, zwłaszcza iż podnoszone przez powodów zachowania członków rodziny pozwanej były dotkliwymi, ale jednak jednostkowymi zdarzeniami i miały miejsce w latach 2005 i 2010, podczas gdy pozew w niniejszej sprawie został wniesiony w dniu 15 marca 2013 roku. Nadmienić też trzeba, iż w toku wcześniejszego postępowania pomiędzy tymi samymi stronami w sprawie I C 246/09 (wszczętej w dniu 19.10.2009r. i zakończonej wyrokiem z dnia 3 września 2010 roku) powodowie nie domagali się zniesienia przedmiotowej służebności przechodu, pomimo iż wówczas istniała znacznie bliższa odległość czasowa pomiędzy zachowaniami ojca i męża pozwanej, a tym procesem.

Podnieść należy, iż przedmiotowa służebność ustanowiona w dniu 15 grudnia 1982 roku od początku stanowiła służebność gruntową, czyli była ustanowiona nie na rzecz konkretnej osoby, lecz na rzecz każdoczesnego właściciela nieruchomości władnącej. Zatem powodowie powinni liczyć się z tym, iż osoby z niej korzystające mogą nie należeć do kręgu ich bliskich, czy też rodziny w szerszym rozumieniu. Sama więc zmiana właściciela nieruchomości władnącej nie może stanowić uzasadnienia dla zniesienia tej służebności. Wskazać też należy, iż zarówno nieruchomość władnąca, jak i obciążona nie zmieniły swojego charakteru, jak również sposobu zagospodarowania i wykorzystania. W dalszym ciągu są to nieruchomości zabudowane budynkami mieszkalnymi, istniejącymi już w dacie ustanawiania służebności, wykorzystywane w celach mieszkaniowych. W materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie brak też dowodów na to, aby pozwana z przedmiotowej nieruchomości korzystała w sposób odmienny, niż poprzedni właściciele nieruchomości władnącej. Służebność ta jest bowiem przez nią wykorzystywana w typowy sposób, a więc korzysta z niej w celu dostania się do swojego budynku mieszkalnego, szybko przechodząc przez teren nieruchomości obciążonej. Taki sposób korzystania przez pozwaną z przysługującego jej prawa nie może być uznany za szczególnie uciążliwy, gdyż takie było od samego początku przeznaczenie tej służebności. Już powyższe rozważania prowadza do wniosku, iż prawidłowo Sąd pierwszej instancji uznał, że w tej sprawie brak spełnienia przesłanek określonych w art. 294 k.c. Jedynie dodatkowo stwierdzić trzeba, iż nie mają racji powodowie zarzucając, iż błędnie Sąd Rejonowy uznał, że powyższa służebność nie jest dla pozwanej konieczna. Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu Rejonowego, iż ustalony w toku sprawy sposób komunikacji poprzez garaż w budynku pozwanej, nie pozwala na swobodne dostanie się każdej sytuacji do budynku, bądź wyjście z niego. Trafnie Sąd pierwszej instancji przyjął, iż z uwagi na szerokość i wysokość powyższego przejścia nie pozwala ono na swobodne przejście z większym przedmiotem, czy też bagażem, jak też np. transport osoby na noszach. Z tego względu słusznie też Sąd Rejonowy uznał, że powyższa służebność nie utraciła dla nieruchomości władnącej charakteru koniecznego. Bez znaczenia są w tym kontekście twierdzenia powodów, iż wewnętrzna komunikacja w ich budynku mieszkalnym jest tożsama z tą jaka istnieje w budynku pozwanej. Zwrócić bowiem należy uwagę, iż powodowie mają dostęp do swojego budynku nie tylko poprzez pomieszczenie garażowe, ale też z innej strony, z którego mogą swobodnie korzystać, a takiej możliwości nie posiada z kolei pozwana.

Mając na uwadze wskazane wyżej rozważania uznać trzeba, iż wyrok Sądu pierwszej instancji jest prawidłowy, a podniesione w apelacji zarzuty nie są trafne, co skutkowało oddaleniem apelacji. W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.

Ref. SSR K. G.