Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ka 256/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 maja 2014 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie w VII Wydziale Karnym Odwoławczym

w składzie:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Tomkiewicz

Sędziowie: SO Dariusz Firkowski (spr.)

SO Andrzej Żurawski

Protokolant st. sekr. sądowy Rafał Banaszewski

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej Marii Kuleszy-Chaleckiej

po rozpoznaniu w dniu 28 maja 2014r.

sprawy J. B. i Z. P.

oskarżonych o przestępstwo z art. 233§1kk

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 6 lutego 2014r., sygn. akt II K 1415/13

zaskarżony wyrok uchyla i sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Olsztynie przekazuje

Sygn. akt VII Ka 256/14

UZASADNIENIE

J. B. został oskarżony o to, że w dniu 22 marca 2013r. w Sądzie Rejonowym w O.przy ul. (...) w postępowaniu (...) będąc uprzedzonym o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznanie zeznawał nieprawdę co do okoliczności związanych z zaistniałym w okresie od 25 do 29 września 2011 r. w miejscowości B. przy ul. (...) zaborze w celu przywłaszczenia na szkodę firmy (...) mienia w postaci agregatu pompowego G. P. (...) (...) nr fabr. (...) o wartości 100.000 złotych wskazując w szczególności odnośnie zabezpieczenia przedmiotowego agregatu, iż w czasie kradzieży był on przywiązany łańcuchem spiętym kłódką do drzewa, on i Z. P. nocowali w przyczepach kempingowych na terenie posesji, na której znajdował się przedmiotowy agregat, zaś wjazd na teren posesji był zabezpieczony łańcuchem spiętym kłódkami oraz dodatkowo oświetlony

tj. o przestępstwo z art. 233 § 1 kk

Z. P. został oskarżony o to, że w dniu 22 marca 2013r. w Sądzie Rejonowym w O. przy ul. (...) w postępowaniu (...)będąc uprzedzonym o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznanie zeznawał nieprawdę co do okoliczności związanych z zaistniałym w okresie od 25 do 29 września 2011 r. w miejscowości B. przy ul. (...) zaborze w celu przywłaszczenia na szkodę firmy (...) mienia w postaci agregatu pompowego G. P. (...) (...) nr fabr. (...)-152 o wartości 100.000 złotych wskazując w szczególności odnośnie zabezpieczenia przedmiotowego agregatu iż w czasie kradzieży był on przywiązany łańcuchem spiętym kłódką do drzewa, on i J. B. nocowali w przyczepach kempingowych na terenie posesji, na której znajdował się przedmiotowy agregat, zaś wjazd na teren posesji był zabezpieczony łańcuchem spiętym kłódkami oraz dodatkowo oświetlony

tj. o przestępstwo z art. 233 § 1 kk.

Sąd Rejonowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 6 lutego 2014r. w sprawie II K 1415/13 oskarżonych J. B. i Z. P. uniewinnił od popełnienia zarzucanych im czynów.

Powyższy wyrok zaskarżył w całości na niekorzyść oskarżonych J. B. i Z. P. i zarzucił mu błąd w ustaleniach faktycznych, który miał wpływ na treść zapadłego orzeczenia polegający na przyjęciu, że oskarżeni J. B. i Z. P. nie popełnili zarzucanego mu czynu i w dniu 22 marca 2013 r. w Sądzie Rejonowym w O. przy ul. (...) w postępowaniu (...) będąc uprzedzonymi o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznanie zeznawali prawdę co do okoliczności związanych z zaistniałym w okresie od 25 do 29 września 2011 r. w miejscowości B. przy ul. (...) zaborze w celu przywłaszczenia na szkodę firmy (...) mienia w postaci agregatu pompowego G. P. (...) (...) nr fabr. (...) o wartości 100.000 złotych, podczas gdy prowadzone dowody oceniane swobodnie z uwzględnieniem prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego przemawiają za uznaniem oskarżonych winnymi popełnienia czynów zarzucanych im aktem oskarżenia, tj. przestępstw z art. 233 § 1 kk.

Podnosząc powyższy zarzut skarżący wniósł o uchylenie wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Nie przesądzając ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie podnieść należy, że apelacja jest o tyle zasadna o ile z jej treści wynika potrzeba uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Słuszne jest bowiem stanowisko apelującego, iż wątpliwości budzi ocena dowodów poczyniona przez Sąd I instancji i oparte na jej podstawie ustalenia faktyczne skutkujące uniewinnieniem oskarżonych od popełnienia zarzucanych im czynów. Z pisemnych motywów zaskarżonego wyroku wynika, że na przypisanie oskarżonym sprawstwa nie pozwalała głównie analiza ich wyjaśnień i w opinii Sądu Rejonowego brak jest okoliczności przemawiających za przyjęciem odmiennej wersji.

Z powyższym stanowiskiem nie sposób się zgodzić. Ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego jawi się bowiem jako niedostatecznie wnikliwa a nadto prowadzi do odmiennych wniosków niż przedstawione przez Sąd meriti. Przede wszystkim nie można podzielić jednostronnej analizy relacji J. B. i Z. P.. Sąd I instancji weryfikując wiarygodność wyjaśnień oskarżonych nie dostrzegł, iż występujące w nich rozbieżności oraz nielogiczności mają na tyle istotny charakter, iż rzutować mogły na prezentowaną przez nich przed Sądem Rejonowym w sprawie (...) wersję wydarzeń.

Zgodzić się zatem należy ze stanowiskiem skarżącego co do tego, że w postępowaniu przygotowawczym kwestia ustalenia, czy przedmiot kradzieży był zabezpieczony, czy też nie, jest podstawową dla prowadzącego czynności choćby w celu ustalenia czy doszło do przestępstwo z art. 278 § 1 kk czy z art. 279 § 1 kk. Tym samym odrzucić należy założenie, że funkcjonariusze Policji, którzy przybyli na miejscu zdarzenia nie byli zainteresowani opisem zabezpieczeń utraconego przedmiotu. Co więcej, właśnie treść notatki jak na k. 62 wskazuje, że jej autor starał się w niej zawrzeć wszelkie przekazane im przez oskarżonych okoliczności związane ze sposobem zabezpieczenia maszyny ( wskazano w niej na zniszczone zabezpieczenie bramy wjazdowej, czy ślady na ziemi ). Tym samym z przypuszczeniem graniczącym z pewnością uznać należy, że policjanci zainteresowani byli sposobem zabezpieczenia samego agregatu i z pewnością by ten fakt odnotowali, gdyby tylko J. B. i Z. P. mogliby im go opisać. Tymczasem ci ostatni w czasie interwencji o takim zabezpieczeniu agregatu faktycznie nic nie wiedzieli i w dniu ujawnienia kradzieży nie potrafili wskazać nawet przybliżonej daty utraty agregatu, co wskazuje, że w istocie tym agregatem, który na co dzień był używany nie przez nich ale przez podwykonawcę, się nie interesowali. W nawiązaniu do powyższego zwrócić uwagę należy, że w dniu 4 października 2011 r. J. B. podał, że w dniu 29 września 2011 r. nie wiedział o zabezpieczeniach w postaci zabezpieczenia bramy posesji przy ul. (...) przez okręcenie jej łańcuchem spiętym kłódką oraz o przypięciu przedmiotowego agregatu do drzewa łańcuchem, również spiętym kłódką, albowiem o powyższym miał dowiedzieć się już po kradzieży w dniu 1 października 2011 r. od podwykonawcy R. M., który miał zabezpieczać agregat przed kradzieżą- k. 72

Analiza twierdzeń oskarżonych z dnia 29 września i 4 października 1011 r. wskazuje zatem na to, że na w obecnym stanie sprawy nie można zaakceptować stanowiska Sądu I instancji, że J. B. i Z. P. w sposób szczegółowy i przekonujący ustosunkowali się do nieścisłości, jakie wynikły pomiędzy ich relacjami z postępowania (...) a zeznaniami z postępowania (...) i nie ma możliwości zweryfikowania ich przekonania o prawdziwości wygłaszanych przez nich twierdzeń co do sposobu zabezpieczenia terenu agregatu i terenu. Wbrew argumentacji zawartej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, składane w postępowaniu przygotowawczym przez oskarżonych zeznania nie są tak ogólnikowe aby nie było możliwe stwierdzenie co oskarżeni mieli wówczas na myśli treści co jak się wydaje nie powodowało konieczności tak radykalnego ich „sprecyzowania” na rozprawie w dniu 22 marca 2013 r.

Podkreślić bowiem należy, że w czasie zgłoszenia kradzieży agregatu J. B. podał, co zginęło z terenu posesji oraz że nie wie kiedy dokładnie dokonano kradzieży agregatu; ostatni raz widział go trzy dni wcześniej, tj w dniu 26 września 2011 r. – k.65. Natomiast Z. P. również nie potrafił wskazać dnia zaginięcia urządzenia albowiem ostatni raz miał widzieć agregat w dniu 15 września 2011 r.- k.68. Skoro wymienieni nie potrafili powiedzieć nic więcej na temat okoliczności kradzieży agregatu, ani jego zabezpieczenia, to nie wydają się przekonujące stwierdzenia Sądu Rejonowego co do tego, że mogło stać się tak jedynie dlatego, że funkcjonariusze nie wypytywali świadków odnośnie zabezpieczeń tego sprzętu przed kradzieżą. W notatce jak na k.62, która jest informacją o dowodzie, wskazano na sposób zabezpieczenia posesji oraz wyrażono ocenę, że posesja nie była zamieszkana; podkreślono także, że brama wjazdowa była wprawdzie zabezpieczona kłódką ale ucho jej mocowania było przecięte wskutek wcześniejszego włamania i nie było naprawiane co miał oświadczyć funkcjonariuszom J. B..

Wysoce trafnie zatem zaakcentowano w apelacji, że „skoro z późniejszych zeznań J. B. wynika, że miał podobno nocować na tej posesji, to jak mógł nie wiedzieć w jaki sposób zamykana była brama wjazdowa i jak była zabezpieczona przed nieproszonymi gośćmi”-k.202. Na tej ostatniej stronie prokurator syntetycznie przedstawił również treść zeznań oskarżonych złożonych w sprawie cywilnej i zasadnie następnie podkreślił, że właśnie w sprawie (...) ( i to po upływie kilkunastu miesięcy od zdarzenia ) prezentowali „fenomenalną” i szczegółową pamięć o okolicznościach zaginięcia agregatu. Jest to przy tym o tyle znamienne, jeśli weźmie się pod uwagę przedmiot postępowania, w którym oskarżeni składali zeznania - porównaj k.3-10.

Powyższe uwagi świadczą o niedostatecznym rozważeniu przez Sąd Rejonowy wszystkich okoliczności sprawy, co niewątpliwie mogło mieć wpływ na poprawność oceny poszczególnych dowodów, a w konsekwencji czynić oparte na tychże ustalenia faktyczne dowolnymi.

Mając wskazane okoliczno na uwadze zaskarżony wyrok uchylono i sprawę przekazano do ponownego rozpoznania- art.437§2 kpk, art.438pkt.3 kpkl. Przy ponownym rozpoznaniu konieczne będzie powtórzenie postępowania celem dokonania wszechstronnej i wnikliwej analizy wszystkich dowodów, uwzględniając przy tym zachodzące między nimi zależności co winno pozwolić na wydanie trafnego wyroku w sprawie.