Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 lipca 2014r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu Wydział IV Karny- Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Małgorzata Winkler-Galicka

Protokolant: sekr. sąd. Marzena Szymaś

po rozpoznaniu w dniu 3 lipca 2014r.

sprawy A. C. obwinionej o popełnienie czynu opisanego w 86§1 k.w.

na skutek apelacji wniesionej przez obwinioną od wyroku Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w P. z dnia 21 stycznia 2014r. sygn. akt.VIII W 1515/13

1. utrzymuje zaskarżony wyrok w mocy,

2. zasądza od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa obowiązek zwrotu kosztów za postępowanie odwoławcze i wymierza jej opłatę za II instancję w kwocie 30 zł.

M. G.

UZASADNIENIE

Wyrokiem Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w P.z dnia 21 stycznia 2014r.uznano A. C.za winną tego, że w dniu 11 kwietnia 2013r. o godzinie 8:10 w P.na (...)kierując samochodem marki D. nr rej. (...)i wykonując manewr skrętu w prawo, nie ustąpiła pierwszeństwa kierowcy pojazdu marki V. (...) nr rej. (...), nie zachowała szczególnej ostrożności oraz bezpiecznego odstępu w wyniku czego doprowadziła do otarcia w/w pojazdu marki P., tj. wykroczenia z art. 86§1 k.w. Za przypisany czyn wymierzono karę grzywny w wysokości 300 zł. Sąd I instancji orzekł także o kosztach postępowania obciążając nimi obwinioną i wymierzył jej opłatę według norm przypisanych.

Apelację od powyższego wyroku złożyła obwiniona zarzucając Sądowi I instancji naruszenie przepisów kodeksu postępowania karnego, co doprowadziło do popełnienia błędu w ustaleniach faktycznych polegającego na ustaleniu, że pojazd kierowany przez obwinioną poruszał się, podczas, gdy pojazd ten stał, a wykonując manewr skrętu obwiniona nie zachowała należytej staranności. Zdaniem skarżącej to pojazd kierowany przez pokrzywdzonego „ściął” zakręt. Obwiniona podniosła, że Sąd Rejonowy oparł swoje ustalenia o zeznania dziecka, które z oczywistych powodów będzie mówiło to co każe mu ojciec. Nadto, że Sąd I instancji dopuścił się sprzeczności w uzasadnieniu, ponieważ raz napisał, że auto pokrzywdzonego stało, a później, że nadjeżdżało. Dalej obwiniona zarzuciła, że nie przeprowadzono oględzin aut oraz nie powołano biegłego z dziedziny rekonstrukcji wypadków. W konkluzji skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelację obwinionej okazała się całkowicie niezasadna.

Na wstępie Sąd II instancji stwierdza, że Sąd Rejonowy w dokładny i wnikliwy sposób przeprowadził postępowanie dowodowe. Wszystkie zebrane w sprawie dowody poddano szczegółowej analizie, czemu dano wyraz w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Ocena ta została dokonana zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego i regułami logicznego rozumowania. Sąd II instancji zauważa przy tym, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, przekonanie Sądu wydającego wyrok o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art. 4§1 k.p.k. wtedy między innymi gdy:

1/ jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2§2 k.p.k.),

2/ stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających na korzyść jak i niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.),

3/ jest wyczerpująco i logicznie, z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424§1 i 2 k.p.k.) /wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 1990r. OSNKW 1991/9/202 /. Wyżej wskazane zasady odnoszą się także do zasad, które rządzą oceną dowodów dokonywaną w ramach postępowania w sprawach o wykroczenia.

Analiza niniejszej sprawy oraz uzasadnienia zaskarżonego wyroku prowadzi do wniosku, że powyższy wyrok korzysta z ochrony, o której wspomniano wyżej. Rozumowanie w nim przedstawione nie zawiera luk o charakterze logicznym lub faktycznym.

Tymczasem kontrola odwoławcza trafności oceny dowodów dokonanej przez Sąd I instancji jest merytorycznie ograniczona. Polega w zasadzie na sprawdzeniu, czy ocena materiału dowodowego dokonana została przez Sąd I instancji z uwzględnieniem reguł sformułowanych w art. 4 i 7 k.p.k., a więc czy jest zgodna z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz czy jest bezstronna i nie narusza granic swobodnej oceny. W sytuacji więc gdy kontrola odwoławcza uzasadnia stwierdzenie, że zaskarżony wyrok znajduje pełne oparcie w prawidłowo dokonanej ocenie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego i ujawnionego w postępowaniu (art. 410 k.p.k.) nie ma podstaw do zdyskwalifikowania zaskarżonego rozstrzygnięcia (porównaj wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 października 1987r. OSNKW 1988/3-4/28 ). Zasady wyżej wskazane odnoszą się także do postępowania w sprawach o wykroczenia.

Odnosząc powyższe do niniejszej sprawy Sąd II instancji stwierdza, wbrew twierdzeniom skarżącej, że w pełni zasadnie Sąd I instancji ustalił, że pojazd pokrzywdzonego dojeżdżał do miejsca gdzie miał dokonać skrętu, po czym widząc zachowanie obwinionej zatrzymał się i chciał ją przepuścić. Ponieważ droga w tym miejscu jest bardzo wąska, a pojazdy którymi kierowali uczestnicy zdarzenia duże, pokrzywdzony dawał znaki, że swoje auto wycofa i tym samym umożliwić obwinionej bezpieczne dokonanie skrętu. W tym miejscu należy podnieść, wbrew twierdzeniom autorki apelacji, że w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie ma sprzeczności ponieważ Sąd Rejonowy wskazał, że pokrzywdzony początkowo dojeżdżał do skrzyżowania, a następnie zatrzymał samochód, a więc w momencie zetknięcia z autem obwinionej stał. Sąd II instancji również całkowicie nie zgadza się z wywodem, że nie można opierać się na zeznaniach syna pokrzywdzonego, ponieważ zawsze dziecko powie to co jego ojciec chce aby powiedziało. W ocenie Sądu Odwoławczego powyższe rozumowanie sprowadzałoby się do bezprawnego i bezzasadnego przyjęcia, że pewna grupa świadków zawsze będzie składać fałszywe zeznania, ponieważ będzie podzielać wersję przekazaną przez rodziców. Powyższe twierdzenie, w ocenie Sądu II instancji, jest całkowicie nieuprawnione. Odnosząc się natomiast do sprawy Sąd Odwoławczy w pełni podziela stanowisko Sądu I instancji wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że zeznania zarówno pokrzywdzonego jak i jego syna wzajemnie się uzupełniając tworzą spójną całość, która pozwoliła na dokonanie odtworzenia stanu faktycznego. W ocenie Sądu II instancji o tym, że wersja podana przez świadków jest prawdziwa świadczy również zachowanie obwinionej, która nie chciała wzywania policji, sugerowała, że ona także ustali jakie będą koszty naprawy auta oraz, że strony wszelkie szczegóły naprawienia szkody omówią wieczorem. Zasadnie natomiast Sąd I instancji ustalił, że w czasie wieczornego spotkania nie doszło do porozumienia i ostatecznie pokrzywdzony złożył zawiadomienie na policję. Sąd Odwoławczy natomiast odnosząc się do wywodów skarżącej uznał, że są one całkowicie nielogiczne i pozbawione oparcia w zasadach doświadczenia życiowego. Obwiniona wywodziła, że sprawcą zdarzenia był pokrzywdzony, a nie chciała zawiadamiać policji z uwagi na to, że uszkodzenia jej samochodu były niewielkie i nie chciała aby sprawca płacił mandaty i tym samym ponosił dodatkowe koszty. Taka postawa musi wzbudzać zdziwienie w sytuacji gdy pokrzywdzony od początku wywodził, że nie ponosi winy, a całkowitą winą obciążał jedynie obwinioną i wskazywał, że to ona powinna pokryć powstałe szkody. W tej sytuacji, w ocenie Sądu Odwoławczego, w momencie gdy wieczorem w czasie kolejnej rozmowy strony nie doszły do porozumienia, obwiniona winna podjąć stosowne kroki zwłaszcza, że wypowiedzi pokrzywdzonego świadczyły o tym, że do winy się nie poczuwa, a wręcz przeciwnie uważa, że jedynie obwiniona ponosi winę za powstałą sytuację. Podkreślić należy, że z akt sprawy wynika, że doniesienie na policję złożył pokrzywdzony, a więc osoba, która według obwinionej, miała popełnić czyn. W tej sytuacji w pełni zasadnie Sąd I instancji uznał, że nie ma żadnych racjonalnych podstaw do uznania, że wersja podawana przez obwinioną jest prawdziwa i tym samym odrzucić należy wersję przedstawianą przez pokrzywdzonego i jego syna. Wobec takiego wniosku Sąd Odwoławczego uznał, że brak podstaw do powoływania biegłego z dziedziny rekonstrukcji wypadków ponieważ w oparciu o zeznania świadków można dokonać odtworzenia stanu faktycznego i nie jest do tego bezwzględnie potrzebna wiedza specjalistyczna. Reasumując Sąd II instancji nie znalazł żadnych podstaw do zakwestionowania toku rozumowania przedstawionego przez Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku i dlatego zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.

Ponieważ apelacja była zwrócona przeciwko winie obowiązkiem Sądu Odwoławczy było odniesienie się do orzeczonej wobec obwinionej kary. Także i w tym zakresie Sąd II instancji podstaw do zmiany orzeczenia nie znajduje. Zdaniem Sądu Odwoławczy orzeczona kara jest sprawiedliwą odpłatą za popełniony czyn i niewątpliwie obwiniona nigdy więcej w konflikt z prawem nie wejdzie.

Zgodnie z treścią art.119 k.p.s.w., art 636 § 1 k.p.k. i art. 21ust 2, art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r., o opłatach w sprawach karnych Sąd zasądził od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa zwrot kosztów postępowania odwoławczego w całości i wymierzył jej opłatę w kwocie 30 zł. albowiem nie znalazł podstaw do zwolnienia z powyższego.

SSO Małgorzata Winkler- Galicka