Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ka 293/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 lipca 2014 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach

V Wydział Karny Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku

w składzie:

Przewodniczący: SSO Janusz Chmiel

Sędziowie: SSO Sławomir Klekocki

SSO Lucyna Pradelska- Staniczek (spr.)

Protokolant: Monika Brzoza

w obecności Wandy Ostrowskiej Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 24 lipca 2014 r.

sprawy:

T. G. /G./

syna O. i A.

ur. (...) w R.

oskarżonego o przestępstwo z art. 207 § 1 kk, art. 157 § 2 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Raciborzu

z dnia 10 marca 2014r. sygn. akt II K 688/13

I. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2 w ten sposób, iż ustala, że oskarżony zarzucanego mu czynu dopuścił się w miejscowości R.;

II. w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III. zasądza od oskarżonego T. G. na rzecz oskarżycielki posiłkowej L. G. kwotę 420 (czterysta dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu odwoławczym;

IV. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze w kwocie 20 /dwadzieścia/ złotych i obciąża go opłatą za II instancję w kwocie 70 /siedemdziesiąt/ złotych.

Sygn. akt V Ka 293/14

UZASADNIENIE

T. G. został oskarżony o to, że

1.  w okresie od lutego 2012 roku do maja 2013 roku w R., poprzez wywoływanie awantur, wyzywanie słowami obelżywymi, zastraszanie, słowne poniżanie, kontrolowanie, utrudnianie wejścia do domu, zakłócanie ciszy nocnej, znęcał się psychicznie nad żoną L. G., tj. o czyn z art. 207 § 1 k.k.,

2.  w dniu 6 maja 2013 roku w R. poprzez ujęcie za przedramiona i odepchnięcie spowodował u L. G. obrażenia w postaci zasinienia na powierzchni bocznej ramienia lewego oraz stłuczenia okolicy lędźwiowej, co naruszyło czynności narządów ciała u pokrzywdzonej na okres nie przekraczający 7 dni, tj. o czyn z art. 157 § 2 k.k.

Sąd Rejonowy w Raciborzu wyrokiem z dnia 10 marca 2014 roku w sprawie o sygn. II K 688/13 w punkcie I uniewinnił oskarżonego w oparciu o art. 414 § 1 k.p.k. w zw. z art. 17 § 1 punkt 3 k.p.k. od popełnienia występku z art. 207 § 1 k.k.

Nadto w punkcie II uznał oskarżonego T. G. za winnego popełnienia czynu opisanego powyżej w punkcie 2 a wyczerpującego znamiona występku z art. 157 § 2 k.k. i za to na mocy art. 157 § 2 k.k. wymierzył mu karę grzywny w wymiarze 70 stawek dziennych, przy przyjęciu, iż wysokość jednej stawki wynosi 10 złotych.

Oskarżony został obciążony kosztami postępowania, w tym wydatkami w kwocie 370 złotych oraz opłatą w kwocie 70 złotych.

Od wyroku apelację wniósł obrońca oskarżonego, który działając na zasadzie art. 444 k.p.k. w zw. z art. 425 § 1 i 2 k.p.k. zaskarżył wyrok w części co do punktu II. Wyrokowi na podstawie art. 427 § i 2 k.p.k. oraz art. 438 punkt 2 i 3 k.p.k. zarzucił:

- naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na treść orzeczenia, a to art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. przez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów i oparcie treści orzeczenia na zeznaniach świadków oskarżenia, mimo, iż wiedzę o rzekomym zachowaniu oskarżonego posiadali jedynie od pokrzywdzonej oraz na treści zeznań samej pokrzywdzonej i małoletniej córki J., których treść obrazująca przebieg zdarzenia w żaden sposób nie przystaje do obrażeń ciała doznanych przez pokrzywdzoną,

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia przez przyjęcie, że oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czynu, mimo, iż zebrany w sprawie materiał dowodowy

oceniony zgodnie z zasadami prawidłowego rozumowania nie daje podstaw do uznania winy oskarżonego,

- naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na treść orzeczenia, a to art. 167 k.p.k. w zw. z art. 193 k.p.k. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z opinii biegłego lekarza celem ustalenia czy obrażenia ciała pokrzywdzonej mogły powstać w okolicznościach przez nią podawanych mających miejsce w dniu 6 maja 2013 roku.

Podnosząc powyższe zarzuty obrońca oskarżonego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu, względnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

apelacja okazała się bezzasadna. Skutkiem wniesionej apelacji okazała się jednakże konieczność zmiany zaskarżonego wyroku, poprzez ustalenie, że oskarżony czynu dopuścił się w miejscowości R.. Jak bowiem wynika z całości zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego miejscem popełnienia czynu z art. 157 § 2 k.k. jest R., a nie R., jak to błędnie wskazano w zarzucie aktu oskarżenia. Sąd Rejonowy uznając winę oskarżonego nie skorygował owego błędu, na co zresztą sam zwrócił uwagę w uzasadnieniu zaskarżonego rozstrzygnięcia, stąd konieczność zmiany wyroku we wskazanym wyżej zakresie.

Wbrew zarzutom skarżącego wskazać należy, iż Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny, dokonując oceny zebranego materiału dowodowego w sposób odpowiadający zasadom wiedzy i doświadczenia życiowego. Jak wynika z lektury uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazał Sąd, którym dowodom i dlaczego dał wiarę, a z jakich powodów odmówił waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego. Rozważania Sądu Rejonowego co do oceny przeprowadzanych w sprawie dowodów należy w pełni podzielić i zaakceptować, nie zawiera bowiem w sobie błędu, nie jest w żadnym razie oceną dowolną, ponieważ poparta została wszechstronną analizą całokształtu okoliczności sprawy. Sąd I instancji dokonał oceny dowodów w sposób bezstronny, poddał analizie wszystkie przeprowadzone i ujawnione dowody, zaś ich ocena nie przekracza granic określonych w art. 7 k.p.k. Ocena materiału dowodowego, dokonana przez Sąd Okręgowy, nie wykazuje błędów logicznych i nie wykracza poza ramy swobodnej oceny dowodów.

Zgodnie z utrwalonym już w tej mierze orzecznictwem zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku jest tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Stawiając ten zarzut należy wykazać, jakich mianowicie konkretnych uchybień w zakresie logicznego rozumowania dopuścił się sąd I instancji dokonując oceny zebranego materiału dowodowego. Możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego w konkretnej sprawie odmiennej oceny materiału dowodowego nie może prowadzić do wniosku, że sąd ten dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych. Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku nie może bowiem sprowadzać się do samej tylko odmiennej oceny materiału dowodowego, lecz winien się odwoływać do konkretnych uchybień w świetle wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego, których miałby dopuścić się sąd w dokonanej przez siebie ocenie materiału dowodowego. Apelacja takich zarzutów w zakresie wyżej wymienionym konkretnych uchybień nie zawiera.

Sąd Okręgowy w pełni się zgadza z dokonaną przez Sąd I instancji oceną zeznań pokrzywdzonej L. G. oraz J. G. a także korespondujących z tą częścią materiału dowodowego zeznaniami świadków A. B., J. K. (1), J. K. (2), J. K. (3), P. S.. Rzecz jasna najistotniejszym materiałem dowodowym są zeznania samej pokrzywdzonej i naocznego świadka zdarzenia. Pozostali świadkowie wiedzę na temat zdarzenia posiadali jedynie w oparciu o relację przekazaną im przez pokrzywdzoną, co jednak istotne ich zeznania są spójne i zbieżne z zeznaniami L. G. i potwierdzają podawany przez nią przebieg zdarzenia z dnia 6 maja 2013 roku.

Słusznie Sąd meriti wskazał, iż w trakcie zdarzenia z dnia 6 maja 2013 roku zarówno oskarżony jak i pokrzywdzona kierowali wobec siebie wzajemne wyzwiska, obie strony w kłótni były bardzo aktywne, co wynika z treści nagrania zarejestrowanego przez córkę stron.

Świadek J. G. – córka stron zeznała „tata zauważył, że ja nagrywam i rzucił się na mamę i popchnął ją na drzwi i mama miała siniaka. Tata najpierw poleciał za mną ale mama go zatrzymała i wtedy tata ją popchnął”. Taki przebieg zdarzeń przedstawiła także pokrzywdzona słuchana w toku rozprawy głównej zeznając, iż kiedy mąż się zorientował, że córka nagrywa awanturę, chciał jej zabrać telefon, ona stanęła w obronie córki, chwyciła męża z tyłu za sweter, oskarżony wówczas ją odepchnął, po czym przedramieniem uderzyła o drzwi. Dodała, iż oskarżony ją odepchnął, nie ścisnął jej za przedramiona. W protokole przesłuchania pokrzywdzonej z postępowania przygotowawczego jest zapis, iż oskarżony ścisnął ją za przedramiona a następnie odepchnął. L. G. na rozprawie głównej zeznała, iż jest pewna, że mąż ją odepchnął i nie wie dlaczego w protokole z dnia 24 czerwca 2013 roku znalazł się zapis, iż mąż ją ścisnął. Zwrócić należy uwagę na fakt, iż w toku konfrontacji z T. G. przeprowadzonej w trakcie dochodzenia (k-88v) L. G. zeznała (a zeznania te podtrzymała w toku przewodu sądowego), iż w trakcie zdarzenia z dnia 6 maja 2013 roku została przez męża chwycona (nie ściśnięta) za ramiona i rzucona w stronę drzwi. Stąd też posiada zasinienia ramienia lewego i stłuczenie okolicy lędźwiowej.

Doznane przez pokrzywdzoną obrażenia ilustruje załączona do akt dokumentacja fotograficzna (k-48). Z kolei z opinii biegłego sądowego specjalisty chirurgii urazowej i ortopedii Z. P. (k-59) wynika wprost, iż w wyniku zdarzenia z dnia 6 maja 2013 roku pokrzywdzona doznała zasinienia na powierzchni bocznej ramienia lewego oraz stłuczenia okolicy lędźwiowej. Obrażenia te mogły powstać w okolicznościach podawanych w protokole przesłuchania świadka, tj. w wyniku ujęcia za ramię i odepchnięcia. Widoczne obrażenia w obrębie lewego ramienia jak i zgłaszane stłuczenie okolicy lędźwiowej spowodowały naruszenie czynności ciała pokrzywdzonej na czas poniżej dni siedmiu.

Ze sprawozdania znajdującego się w opinii biegłego wynika, iż biegły wydając opinię miał na uwadze, iż z dokumentacji zawartej aktach sprawy wynika, iż L. G. została w trakcie awantury domowej ujęta za kończyny górne i odepchnięta w stronę drzwi przez swojego męża. Biegły zapoznał się także z załączoną dokumentacją fotograficzną.

Stwierdzić zatem należy, iż podniesiony w apelacji zarzut naruszenia prawa procesowego, które miało wpływ na treść orzeczenia, a to art. 167 k.p.k. w zw. z art. 193 k.p.k. jest niezasadny. Biegły wydając opinię, jak to już wyżej wskazano miał na względzie fakt, iż pokrzywdzona została ujęta (nie ściśnięta) za ramiona. Pokrzywdzona w toku konfrontacji (wbrew twierdzeniom apelacji) zeznała, iż została najpierw „chwycona przez męża” a następnie popchnięta.

Istotnie pokrzywdzona bezpośrednio po zdarzeniu nie skorzystała z pomocy lekarskiej, nie można jednak z tego wyprowadzać wniosku, iż do opisywanej przez nią i jej córkę sytuacji nie doszło. Jak wynika z akt sprawy doznane przez pokrzywdzoną obrażenia ciała nie wymagały natychmiastowej pomocy lekarskiej, stanowiły tzw. lekkie naruszenie czynności narządów ciała w rozumieniu art. 157 § 2 k.k.

Wbrew twierdzeniom skarżącego zasługują na wiarę zeznania małoletniego świadka J. G.. Ma rację autor apelacji, iż na treść wypowiedzi świadka mają wpływ czynniki emocjonalne oraz silna identyfikacja z osobą matki, utożsamianie się z odczuciami matki, co wynika wprost w opinii psychologicznej zawartej w aktach sprawy. Należy jednakże także mieć na względzie, iż z opinii tej wynika ponadto, iż świadek jest w stanie w sposób poprawny odtworzyć sytuacje w której uczestniczyła, potrafi opisać osoby i ich działanie, dokonać oceny moralnej czynów, wskazać relacje przyczynowo-skutkowe. U J. G. nie stwierdzono tendencji do konfabulacji oraz mikrodysfunkcji w obrębie (...). Co istotne z opinii wynika, iż w trakcie wypowiedzi świadek silnie kontrolowała się, by nie przedstawić swojej rodziny w zbyt negatywnym świetle. W wypowiedziach świadka biegły nie dopatrzył się cech mogących świadczyć o świadomym fałszowaniu relacji zdarzeń zapamiętanych, indywidualna interpretacja faktów nie jest wyuczona i nie wynika z sugestii innych osób.

Zgodzić należy się zatem z poglądem sądu meriti, iż zeznania tego świadka należy uznać za wiarygodne. Sąd I instancji czyniąc ustalenia faktyczne w oparciu o te zeznania nie przekroczył granic swobodnej oceny dowodów. Reasumując oceniony zgodnie z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego materiał dowodowy prowadzi do jednoznacznego wniosku, iż oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czynu z art. 157 § 2 k.k.

Odnosząc się z kolei do wymierzonej kary pozbawienia wolności za czyn z art. 157 § 2 k.k. – zważywszy na kwestionowanie w apelacji winy oskarżonego i brzmienia art. 447 § 1 k.p.k.- należy przyjąć, że kara została wymierzona po rozważeniu przez Sąd I instancji szeregu okoliczności mających wpływ na jej rodzaj i w żadnej mierze nie można jej uznać za rażąco surową. Dlatego i w tej części brak jest podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku. Wymierzona kara samoistnej grzywny w wymierz 70 stawek dziennych, przy przyjęciu, iż wysokość jednej stawki wynosi 10 złotych jest współmierna, odpowiednia do stopnia winy i społecznej szkodliwości, uwzględnia te wszystkie elementy jakie są istotne dla jej wymiaru, jest karą odpowiednią i sprawiedliwą, nie uzasadniającą ingerencji sądu odwoławczego.

Mając na względzie wszystkie przedstawione okoliczności Sąd Okręgowy orzekł jak w wyroku, zasądzając od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze w kwocie 20 złotych i obciążając go opłatą za II instancję w kwocie 70 złotych. Jednocześnie zasądzono od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej L. G. kwotę 420 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu odwoławczym.