Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt 832/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 kwietnia 2014 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia we Wrocławiu Wydział X Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

PRZEWODNICZĄCY: SSR Anna Garncarz

PROTOKOLANT: Dominika Lewandowska

po rozpoznaniu w dniu 25 kwietnia 2014 r. we Wrocławiu

na rozprawie sprawy

z powództwa H. Z.

przeciwko S. P. Sp z o. o. w K.

o ustalenie wypadku przy pracy

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powódki na rzecz strony pozwanej kwotę 120 zł, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

III.  orzeka, iż nieuiszczone koszty sądowe w sprawie ponosi Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Powódka H. Z. pozwem z dnia 9 września 2013 r. (data prezentaty), skierowanym przeciwko stronie pozwanej, S. P. Sp. o.o. z siedzibą w M., wniosła o sprostowanie protokołu powypadkowego i orzeczenia że wypadek jakiemu uległa podczas nocnej zmiany w dniu 7 stycznia 2013 r. jest wypadkiem przy pracy.

W uzasadnieniu powództwa, powódka podniosła, iż jest zatrudniona u strony pozwanej od października 2011 r. na stanowisku ręcznego klejenie formatów LG. W dniu 7 stycznia 2013 r. na nocnej zmianie uległa wypadkowi przy pracy poprzez osunięcie się na podłogę w momencie podnoszenia ciężarka o wadze minimum 3 kg. Ponieważ nie mogła się ruszać z powodu odrętwienia nóg, zostało wezwane pogotowie, które odwiozło ją do szpitala.

Po wyjściu ze szpitala była na zwolnieniu lekarskim przez okres pięciu miesięcy. Cały czas odczuwała i odczuwa ból w lędźwiowo-krzyżowej części kręgosłupa. Od chwili wypadku ma trudności w chodzeniu, gdyż utyka na nogę prawą. Często przy wykonywaniu czynności życia codziennego musi prosić o pomoc osoby bliskiej. Jej stan zdrowia uległ znacznemu pogorszeniu i jest to spowodowane wypadkiem, któremu uległa w dniu 7 stycznia 2013 r.

Na podstawie opisu rezonansu magnetycznego, który wykonała w dniu 11 marca 2013 r., ustalono, że ma nie tylko zmiany zwyrodnieniowo-wytwórcze na krawędziach przednich i tylnych trzonów kręgów, lecz także cechy pęknięcia pierścienia włóknistego krążka m-k L3/L4.

W dniu 22 sierpnia 2013 r., stawiła się na komisję lekarską we W., gdzie na mocy orzeczenia lekarza orzecznika ZUS ustalono, że jest niezdolna do pracy i istnieją okoliczności uzasadniające ustalenie uprawnień do świadczenia rehabilitacyjnego na okres 2 m-cy. Od 10 września 2013 r. została skierowana na rehabilitację leczniczą do ośrodka rehabilitacyjnego w Ś..

W dniu 9 sierpnia 2013 r., powołany został zespół powypadkowy w celu ustalenia okoliczności i przyczyn zaistniałego wypadku oraz sporządzenia protokołu powypadkowego. W protokole stwierdzono, że wypadek jakiemu uległa nie jest wypadkiem przy pracy. W treści uzasadnienia zaznaczono, że zmiany jakie nastąpiły w kręgosłupie nie są przyczyną upadku podczas wykonywania pracy lecz mają charakter długotrwały. Zespół powypadkowy uznał, że nie można stwierdzić na podstawie dokumentacji medycznej, że zmiany degeneracyjne i zwyrodnieniowe kręgosłupa wystąpiły w sposób nagły. Na uwagę zasługuje fakt, że zakład pracy, w którym jestem zatrudniona w ogóle nie interesował się tym zdarzeniem, a zespół powypadkowy został powołany dopiero w dniu 9 sierpnia 2013 r., choć wypadek miał miejsce 7 stycznia 2013 r. (k. 2-3).

W odpowiedzi na pozew, strona pozwana S. P. Sp. o.o. z siedzibą w M., wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasadzenie od powódki kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska, strona pozwana zarzuciła, iż z okoliczności faktycznych a także zebranego materiału dowodowego wynika, iż zdarzenie jakie miało miejsce w trakcie wykonywania pracy przez powódkę czynności służbowych nie jest wypadkiem przy pracy. Z dokumentacji medycznej powódki wynika, iż stwierdzono u niej zmiany zwyrodnieniowe miernie nasilone i degeneracyjne, ponadto stwierdzono skoliozę odcinka lędźwiowego, zatem zmiany które nie mogły powstać w sposób nagły.

Zmiany chorobowe powódki nie mogą być traktowane jako uraz, zaistniały w wyniku jednorazowego zdarzenia z dnia 7 stycznia 2013 r., polegającego na - nieprawidłowym de facto - odkładaniu ciężarka o masie 2 kg. Wprawdzie powódka podczas wykonywania pracy odczuła ból, nie mniej był on wynikiem stanu chorobowego powódki, który istniał prawdopodobnie od jakiegoś czasu. Ponadto, o braku podstaw do stwierdzenia, iż zdarzenie z dnia 7 stycznia 2013 r. miało charakter wypadku przy pracy świadczy także sposób leczenia powódki tuż po zdarzeniu. Otóż jak wynika z karty leczenia szpitalnego z dnia 8 stycznia 2013 r. powódce podane zostały jedynie leki przeciwbólowe, nie założono jej gorsetu i po raptem dwóch godzinach wypuszczono do domu, nie zastosowano natomiast względem powódki żadnych zabiegów, koniecznych do usunięcia ewentualnego urazu.

Odmowę ustalenia, iż zdarzenie z dnia 7 stycznia 2013 r. miało znamiona wypadku przy pracy, oparto o przedstawioną komisji powypadkowej dokumentację medyczną z której wynika, iż u powódki stwierdzono liczne zmiany kręgosłupa, podkreślając ich zwyrodnieniowy oraz degeneracyjny charakter.

Strona pozwana podkreśliła, iż czynność jaka wykonywała powódka w ramach zadań służbowych, a związana z dźwiganiem dwukilogramowego ciężarka, była czynnością typową dla jej zadań i dozwoloną (k. 34-36).

Na rozprawie w dniu 19 listopada 2013 r. powódka oświadczyła, iż w niniejszym postępowaniu wnosi o sprostowanie protokołu powypadkowego w ten sposób, że w miejsce zapisu, iż zdarzenie z dnia 7 stycznia 2013 r. nie był wypadkiem przy pracy uznać, iż zdarzenie to było wypadkiem przy pracy.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny.

Powódka H. Z. została zatrudniona przez stronę pozwaną S. P. Sp. z o.o. z siedzibą w M. od dnia 3 października 2011 r. początkowo na okres próbny, a następnie na umowę o pracę czas określony dwóch lat (od 3 stycznia 2012 r. do 2 stycznia 2014 r.) na stanowisku pracownika produkcji w pełnym wymiarze czasu pracy. Miejscem pracy była siedziba pracodawcy znajdująca się przy ulicy (...) w K..

W dniu 1 października 2012 r. zostały przeprowadzone badania profilaktyczne i wobec przeciwwskazań zdrowotnych powódka została uznana za zdolną do pracy na stanowisku pracownika produkcji. Termin następnego badania został określony na dzień 1 października 2013 r.

W dniu 20 lutego 2012 r. na stanowisku pracy powódki został przeprowadzony instruktarz stanowiskowy.

W dniu 3 października 2012 r. powódka przeszła okresowe szkolenie BHP.

Dowody: umowy o pracę, karta szkolenia wstępnego, zaświadczenie lekarskie, zaświadczenie o ukończeniu szkolenia BHP (akta osobowe powódki).

W dniu 7 stycznia 2013 r. powódka pracowała na zmianie nocnej od 22:00 do 6:00 rano następnego dnia na stanowisku pracy ręcznego klejenia formatów LG (opakowania do telewizorów). Praca na tym stanowisku pracy polega między innymi na sklejaniu kartonów i stawianiu ciężarków w celu lepszego dociśnięcia powierzchni klejonej.

Tego dnia powódka wraz z druga pracownicą pracowała przy jednym stole i stała po stronie, z której podawało się kartony. Powódka najpierw podawała jedną, potem druga stronę, środek był klejony, a później przekładany z lewej na prawą. Czynności te wykonywały tak długo, aż nie zrobiły 35 sztuk. Poczym powódka dźwignęła ciężarek o wadze około 2 kg i umieściła go na sklejonych kartonach znajdujących się na stole. Po około 2 minutach, powódka ściągnęła ze sterty sklejonych kartonów ciężarek, chwyciła go w prawą rękę i z podniosła w celu odłożenia go na miejsce jednak poczuła ostry ból kręgosłupa, osunęła się na niższy stół i krzykiem wezwała pomoc. Z uwagi na to, iż powódka odczuwała drętwienie nóg i nie mogła wstać wezwano karetkę pogotowia, która zabrała ją do szpitala, gdzie wykonano rtg kręgosłupa, podano jej kroplówkę oraz środki przeciwbólowe i po około dwóch godzinach została wypisana ze szpitala z zaleceniem konsultacji u lekarza rodzinnego.

Po zdarzeniu przez okres 182 dni powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim (80 %), a następnie zostało przyznanej jej świadczenie rehabilitacyjne.

Początkowo powódka nie zgłaszała stronie pozwanej, iż zdarzenie ze stycznia 2013 r. było wypadkiem przy pracy, kwestia ta został przez nią podniesiona dopiero w sierpniu 2013 r. Wówczas strona pozwana powołała zespół powypadkowy w celu sporządzenia protokołu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku pracy.

W dniu 22 sierpnia 2013 r. został sporządzony protokół nr (...) r. z ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy. W punkcie 7 protokołu zespół powypadkowy stwierdził, że wypadek z dnia 7 stycznia 2013 r. nie jest wypadkiem przy pracy, albowiem rozpoznane u powódki schorzenia mają charakter długotrwały tkwiący w organizmie powódki.

Dowody: zeznania świadka G. F. k. 87 (płyta CD),

zeznania świadka G. B. k. 87 (płyta CD),

przesłuchanie powódki H. Z.k. 87 (płyta CD),

kserokopia zarządzenia o powołaniu zespołu powypadkowego k. 6,

kserokopia protokołu nr (...) z ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy k. 8-11,

kserokopia protokołu wyjaśnień powódki z 12.08.2013 r. k. 7,

kserokopia orzeczeń lekarza orzecznika ZUS k. 4-5,

dokumentacja medyczna k. 12, 15-17, 20-23, (biała koperta w aktach)

U powódki występuje choroba zwyrodnieniowo-dyskopatyczna (wielopoziomowa dyskopatia w obrazie rtg. i mri) kręgosłupa z zespołem bólowym, otyłość.

Już we wcześniejszym okresie przed wypadkiem powódka odczuwała dolegliwości bólowe w okolicach kręgosłupa, z powodu którego to bólu leczyła się okresowo od 1992 r., gdy rozpoznano u niej dyskopatię lędźwiową, zapalenie korzeni nerwowych odcinka lędźwiowego. Na podstawie zaświadczeń lekarskich stwierdzano z tego powodu niezdolność do pracy, zalecano farmakoterapię, kinezyfizykoterapię, leczenie sanatoryjne.

Wykonane w dniu 12 lutego 2001 r. zdjęcie rentgenowskie wykazało zmiany zwyrodnieniowo – wytwórcze, wielopoziomową dyskopatię, najbardziej wyrażoną na poziomie L5/S1. Powódka była konsultowana neurologicznie i ortopedycznie w roku 2003. Wystawiono powódce wniosek o orzeczenie niepełnosprawności.

Powódka zażywała leki przeciwbólowe w tym, m. in. lek ketonal.

Dowód: dokumentacja medyczna powódki z O. Z.w M. (w załączeniu)

opinia biegłego sądowego z 19.12.2013 r. k. 96-v. 96.

przesłuchanie powódki H. Z. (częściowo) k. 87 (płyta CD),

Dominującym schorzeniem układu kostno – stawowego jest zespół bólowy lędźwiowego odcinka kręgosłupa.

Brak jest podstaw do uznania zdarzenia z dnia 7 stycznia 2013 r. za wypadek przy pracy, gdyż choroba zwyrodnieniowo – dyskopatyczna kręgosłupa jest schorzeniem samoistnym, a jej występowanie jest związane z wieloma czynnikami, wiekiem, trybem życia, bardzo istotnym czynnikiem powodującym jej wcześniejsze wystąpienie, dającym częste nawroty dolegliwości jest otyłość, co występuje u powódki. Jednorazowe dźwignięcie ciężaru o masie około 2 kilogramów nie było powodem wystąpienia schorzenia kręgosłupa lędźwiowego, schorzenie to istniało wcześniej. Nie spowodowało to też pogorszenia istniejącego wcześniej schorzenia kręgosłupa. Opisane w badaniu MRI z dnia 11 marca 2013 r. pęknięcie pierścieni włóknistych krążków międzykręgowych są objawem uogólnionej choroby krążków międzykręgowych odcinka lędźwiowego, powstawanie przepuklin krążków. Takie zmiany nie mogły powstać podczas zdarzenia z dnia 7 stycznia 2013 r.

Pierścień włóknisty krążka międzykręgowego należy do tkanek miękkich, nie może ulec złamaniu. Pęknięcie krążków międzykręgowych u powódki jest objawem choroby zwyrodnieniowej. Podczas zdarzenia z dnia 7 stycznia 2013 r. nie było mechanizmów mogących spowodować pęknięcie krążków międzykręgowych. Przenoszenie, odkładanie na posadzkę ciężarka o wadze około 2 kg nie spowoduje pęknięcia krążka międzykręgowego. Czynność taka nie jest czynnikiem zewnętrznym, nie jest nadmiarem wysiłku, które spowodować mogą uszkodzenie organu (kręgosłupa) osłabionego samoistną chorobą.

Krążki międzykręgowe nie posiadają unerwienia, samo pęknięcie krążka jest bezobjawowe. U powódki w dniu 8 stycznia 2013 r. na SOR nie stwierdzono objawów podrażnienia układu nerwowego. Pęknięcie krążka międzykręgowego może być spowodowane podniesieniem znacznego ciężaru np. około 15 kg, a nie 2 kg.

Dowód: opinia biegłego sądowego z 19.12.2013 r. k. 96-v. 96.

Opinia uzupełniająca biegłego sądowego z dnia 6.03.2014 r. k. 131

W oparciu o powyższe ustalenia faktyczne, Sąd zważył co następuje:

Powództwo jako bezzasadne, nie zasługiwało na uwzględnienie.

Podstawę prawną dochodzonego przez powoda roszczenia stanowi art. 189 k.p.c. w myśl którego, powód może żądać ustalenia przez Sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny.

Zgodnie z treścią przepisu art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. Nr 199 poz. 1673 ze zm.) zw. dalej ustawą wypadkową, za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą: (1) podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych; (2) podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia; (3) w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy, a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.

Nie każde zdarzenie jest wypadkiem przy pracy, gdyż koniecznymi elementami uznania zdarzenia za wypadek przy pracy jest nagłość zdarzenia, która została wywołana przyczyną zewnętrzną, powodującą uraz lub śmierć, pozostająca jednocześnie w związku z wykonywaną pracą.

Strona pozwana nie uznała zdarzenia z dnia 7 stycznia 2013 r. za wypadek przy pracy, albowiem w jej ocenie, brak było przyczyny zewnętrznej.

Okolicznością bezsporną było to, iż w dniu 7 stycznia 2013 r. w trakcie pracy około godziny 22:35 przenosząc ciężarek o wadze około 2 kg powódka doznała nagłych dolegliwości bólowych w okolicach kręgosłupa w wyniku czego nie mogła się ruszyć i została przewieziona przez pogotowie ratunkowe do szpitala, gdzie rozpoznano u niej ból okolicy lędźwiowo-krzyżowej i po podaniu środka przeciwbólowego oraz kroplówki wypisano ją do domu z zaleceniem zgłoszenia się do lekarza rodzinnego. Na skutek tego zdarzenia powódka przebywała na długotrwałym zwolnieniu lekarskim włącznie ze świadczeniem rehabilitacyjnym.

W ocenie Sądu, niewątpliwie zaistniałe zdarzenie można zakwalifikować jako zdarzenie nagłe, które nastąpiło podczas pracy, jednakże do zakwalifikowania go jako wypadek przy pracy niezbędne było ustalenie, iż wywołane było przyczyną zewnętrzną, w wyniku której powódka doznała urazu.

Stwierdzenie okoliczności istotnych dla rozpoznania niniejszej sprawy wymagało wiadomości specjalnych i musiało znaleźć oparcie w dowodzie z opinii biegłego sądowego. Pełne wyjaśnienie spornych okoliczności wymagało bowiem wiadomości specjalnych, jakimi Sąd nie dysponował.

Biegły rozpoznał u ubezpieczonej chorobę zwyrodnieniowo-dyskopatyczna (wielopoziomowa dyskopatia w obrazie rtg. i mri) kręgosłupa z zespołem bólowym. W uzasadnieniu opinii z dnia 19 grudnia 2013 r. biegły wskazał, iż dominującym schorzeniem układu kostno-stawowego jest zespól bólowy lędźwiowego odcinka kręgosłupa. Biegły jasno wskazał, że wprawdzie powódka podała, iż dolegliwości trwają od 8 stycznia 2013 r. od czasu przenoszenia ciężaru o wadze 2-3 kg i zaprzeczyła wcześniejszemu występowaniu dolegliwości ze strony kręgosłupa, lecz biegły jednoznacznie wskazał, że to jest niezgodne z dokumentacją lekarską, z której wynika, iż w O. Z. w M. z powodu dolegliwości bólowych kręgosłupa była leczona okresowo od 1992 r. z rozpoznawaniem dyskopatii lędźwiowej, zapaleniem korzeni nerwowych odcinka lędźwiowego. Jednocześnie orzekano okresową niezdolność do pracy, zlecano farmakoterapie, kinezyfizykoterapię, leczenie sanatoryjne. Wykonane w dniu 12 lutego 2001 r. zdj. rtg. wykazało zmiany zwyrodnieniowo-wytwórcze, wielopoziomową dyskopatie, najbardziej wyrażoną na poziomie L5/S1; konsultowana neurologicznie i ortopedycznie; w 2003 r. wystawiono wniosek o orzeczenie niepełnosprawności.

Jednocześnie biegły wskazał, iż choroba zwyrodnieniowo-dyskopatyczna kręgosłupa jest schorzeniem samoistnym. Jej występowanie związane jest wieloma czynnikami, takimi jak: wiek, tryb życia. Bardzo istotnym czynnikiem powodującym jej wcześniejsze wystąpienie, dającym częstsze nawroty dolegli­wości jest otyłość, a powódka jest osobą otyłą.

Biegły jednoznacznie wskazał, że jednorazowe dźwignięcie ciężaru o masie 2 kg nie było powodem wystąpienia schorzenia kręgosłupa lędźwiowego (schorzenie to istniało wcześniej), nie spowodowało też pogorszenia istniejącego wcześniej schorzenia kręgosłupa (choroby zwyrodnieniowo-dyskopatycznej). Opisane w badaniu MRI z dnia 11 marca 2013 r. pęknięcie pierścieni włóknistych krążków międzykręgowych L1/L2, L3/L4 są objawem uogólnionej choroby krążków międzykręgowych odcinka lędźwiowego (od Thl2 do S1), powstawanie przepuklin krążków. Takie zmiany nie mogły powstać podczas zdarzenia w dniu 7 stycznia 2013 r. (podnoszenie, przenoszenie nie­wielkiego ciężaru o wadze 2-3 kg.).

Wobec faktu, że powódka złożyła zastrzeżenia do w/w opinii biegłego w piśmie z 9 stycznia 2014 r., Sąd dopuścił dowód z uzupełniającej opinii biegłego celem ustalenia czy w świetle w/w zarzutów istnieje podstawa do zmiany opinii i jej wniosków, a także celem szczegółowego uzasadnienia swojego stanowiska wyrażonego przez biegłego. W opinii uzupełniającej z 6 marca 2014 r. (k. 131) biegły szczegółowo uzasadnił swoje stanowisko i odniósł się do zastrzeżeń merytorycznych zgłoszonych przez powódkę.

Sąd dał w pełni wiarę biegłemu sądowemu, że pierścień włóknisty krążka międzykręgowego należy do tkanek miękkich, nie może ulec złamaniu. Pęknięcie krążków międzykręgowych u powódki jest objawem choroby zwyrodnieniowej. Podczas zdarzenia z dnia 7 stycznia 2013 r. nie było mechanizmów mogących spowodować pęknięcie krążków międzykręgowych. Przenoszenie, odkładanie na posadzkę ciężarka o wadze około 2 kg nie spowoduje pęknięcia krążka międzykręgowego. Czynność taka nie jest czynnikiem zewnętrznym, nie jest nadmiarem wysiłku, które spowodować mogą uszkodzenie organu (kręgosłupa) osłabionego samoistną chorobą. Krążki międzykręgowe nie posiadają unerwienia, samo pęknięcie krążka jest bezobjawowe. U powódki w dniu 8 stycznia 2013 r. na SOR nie stwierdzono objawów podrażnienia układu nerwowego. Pęknięcie krążka międzykręgowego może być spowodowane podniesieniem znacznego ciężaru np. około 15 kg, a nie 2 kg.

Biegły sądowy, który wydawał opinie w niniejszej sprawie, jest specjalistą o dużej wiedzy merytorycznej i praktycznej, brak jest też podstaw, do uznania, że nie był on obiektywny.

Sąd dokonując ustaleń stanu faktycznego w niniejszej sprawie, odwołał się przede wszystkim do dowodów nie kwestionowanych przez strony i nie budzących żadnych wątpliwości a mianowicie dokumentów znajdujących się w aktach osobowych powódki, jak również dokumentacji medycznej, jako że ich autentyczność, nie została skutecznie zakwestionowana przez strony w toku postępowania.

Ponadto, Sąd uznał za wiarygodną, opinię sporządzoną w toku niniejszego postępowania przez biegłego sądowego oraz opinię uzupełniającą. W ocenie Sądu, wydana w sprawie opinie są rzetelne, oparte na dokumentacji zgromadzonej w aktach sprawy i badaniu powódki i Sąd w pełni podzielił dokonane w nich ustalenia.

Zdaniem Sądu, brak jest podstaw do zanegowania takiego stanowiska biegłego. Tym bardziej, że wydane opinie zawierają pełne i jasne uzasadnienia, uwzględniające rozpoznane u powódki schorzenia i stopień ich nasilenia po przeprowadzonym leczeniu.

Biegli sądowi obowiązani są zaś orzekać zgodnie z wiedzą medyczną, posiadanymi kwalifikacjami i obowiązującymi przepisami. Zatem ich pole orzekania nie jest ograniczone żadnymi dodatkowymi kryteriami, poza obowiązującymi przepisami. Dlatego zdaniem Sądu, sporządzonym przez biegłego opiniom, nie można odmówić rzetelności i fachowości co do medycznej oceny stanu zdrowia powódki, w odniesieniu do obowiązujących przepisów. Tym bardziej, że jest to specjalista z dużym doświadczeniem medycznym i stażem orzeczniczym. Wydający w sprawie opinię biegły sądowy jest lekarzem niezależnym od stron i nie ma żadnego powodu, aby orzekać na korzyść którejkolwiek ze stron. Zgodnie z art. 282 § 2 k.p.c. w związku z art. 283 § 2 k.p.c. biegły sądowy wydający opinię w niniejszej sprawie złożył przed objęciem funkcji przysięgę, którą jest związany. Sąd nie znalazł podstaw do zanegowania bezstronności biegłego, jak i jego rzetelności przy wydaniu opinii. Opinia biegłego sądowego podlega ocenie przy zastosowaniu art. 233 § 1 k.p.c. – na podstawie właściwych dla jej przymiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażanych w niej wniosków.

Warto tutaj przytoczyć pogląd Sądu Najwyższego, który pomimo upływu czasu nie stracił na swojej aktualności. Mianowicie, Sąd Najwyższy w swoim wyroku z dnia 19 grudnia 1990 r. (I PR 148/90, OSP 1991/11/300) stwierdził, iż „Sąd może oceniać opinię biegłego pod względem fachowości, rzetelności czy logiczności. Może pomijać oczywiste pomyłki czy błędy rachunkowe. Nie może jednak nie podzielać poglądów biegłego, czy w ich miejsce wprowadzać własnych stwierdzeń”.

Jednocześnie Sąd nie podzielił zastrzeżeń powódki do opinii biegłego. Samo niezadowolenie powódki z wydanej opinii nie może być bowiem podstawą do powołania kolejnego biegłego. Jej przekonanie, iż zdarzenie z dnia 7 stycznia 2013 r. można zakwalifikować jako wypadek przy pracy, stanowi tylko niczym nie uzasadnioną i gołosłowną polemikę z rzeczowymi wyjaśnieniami biegłego, jak również z wiarygodnym materiałem dowodowym w postaci dokumentacji medycznej. Z opinii biegłego jednoznacznie wynika, iż zaistniałe zadurzenie było wywołane przyczyną wewnętrzną tkwiąca w organizmie powódki, tj. chorobą zwyrodnieniowo-dyskopatyczną będącą schorzeniem samoistnym. Należy wskazać, iż biegły wyraźnie zaznaczył, iż powódka z powodu dolegliwości bólowych kręgosłupa leczyła się okresowo już od 1992 r., a w 2003 r. został jej nawet wystawiony wniosek o orzeczenie niepełnosprawności. Nie do przyjęcia jest zatem twierdzenie, iż podniesienie ciężarka o wadze około 2 kg mogło stanowić przyczynę zewnętrzną wypadku z dnia 7 stycznia 2013 r., którego skutkiem miałyby być zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne (gdyż schorzenie to istniało już wcześniej i to od wielu lat).

Również za niewiarygodne należy uznać twierdzenia, jakoby dźwignięcie ciężarka o wadze około 2 kg mogło spowodować pogorszenie się istniejącego schorzenia, a pęknięcie krążka włóknistego było odrębnym schorzeniem od ich zwyrodnienia. Jak wskazał biegły sądowy opisane w badaniu MRI z dnia 11 marca 2013 r. pęknięcie pierścieni włóknistych krążków międzykręgowych L1/L2, L3/L4 są objawem uogólnionej choroby krążków międzykręgowych odcinaka lędźwiowego (od Th12 do S1), której wynikiem było początkowo powstanie przepukliny krążków, a następnie pod wpływem ucisku doszło do ich rozerwania i pęknięcia. Przenoszenie tak niewielkiego ciężaru jak miało to miejsce w przypadku powódki (około 2 kg) nie daje podstaw do uznania, iż w skutek tej czynności doszło do pogorszenia się stanu zdrowia powódki - do pęknięcia krążków, co wyraźnie wskakuje biegły w swojej opinii. Jednocześnie powódka zdaje się wcale nie zauważać, a co wyraźnie podkreśla biegły sądowy, iż cierpi ona na otyłość, a więc schorzenie niewątpliwie mające wpływ na przeciążenie odcinka lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa i zwyrodnienie dysków.

Zgodnie z art. 286 k.p.c. Sąd może zażądać ustnego wyjaśnienia opinii złożonej na piśmie, może też w razie potrzeby zażądać dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych. Samo niezadowolenie stron z opinii biegłych nie uzasadnia jednak zażądania dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych.

To Sąd, w ramach zastrzeżonej dla niego swobody, decyduje, czy ma możliwość oceny dowodu w sposób pełny i wszechstronny, czy jest w stanie prześledzić jego wyniki oraz - mimo braku wiadomości specjalnych - ocenić rozumowanie, które doprowadziło biegłego do wydania opinii. Sąd czyni to zapoznając się z całością opinii, tj. z przedstawionym w niej materiałem dowodowym, wynikami badań przedmiotowych i podmiotowych. Wszystko to, a nie tylko końcowy wniosek opinii, stanowi przesłanki dla uzyskania przez sąd podstaw umożliwiających wyjaśnienie sprawy. Z tego też względu zastosowanie art. 286 k.p.c. pozostawione jest uznaniu sądu, co jednak w niniejszej sprawie – zważywszy na powyższe okoliczności – nie dało podstaw do jego zastosowania.

Oceny zeznań świadków oraz powódki, Sąd dokonał w kontekście całego zebranego w sprawie materiału dowodowego. W ocenie Sądu, zeznania świadków oraz częściowo powódki należało uznać za wiarygodne albowiem były jasne, spójne i logiczne.

Jednakże zeznania powódki odnoszące się do istniejącego u niej schorzenia, w ocenie Sądu, były mało wiarygodne. Przede wszystkim należy wskazać, iż powódka w trakcie zeznań próbowała dowodzić, iż w przeszłości nigdy nie leczyła się na schorzenia bólowe kręgosłupa, nie odczuwała dolegliwości bólowych. Jednakże z opinii biegłego jednoznacznie wynika, iż powódka od 1992 r. leczyła się okresowo na dolegliwości bólowe kręgosłupa.

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w pkt I wyroku.

Orzeczenie o kosztach w punkcie II sentencji wyroku, znajduje podstawę w treści art. 98 § 1 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Powódka przegrała proces co do zasady, w związku z czym winna zwrócić poniesione przez stronę pozwaną koszty zastępstwa procesowego.

W niniejszej sprawie, kosztami poniesionymi przez stronę pozwaną były koszty wynagrodzenia pełnomocnika ją reprezentującego, które zgodnie z § 11 ust 1 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.), wynosiły kwotę 120 zł.

Orzeczenie o kosztach sądowych w pkt III wyroku Sąd oparł o treść art. 113 ustawy o kosztach sądowych.