Sygnatura akt IV Ka 361/14
Dnia 13 czerwca 2014 roku.
Sąd Okręgowy w Świdnicy w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:
Przewodniczący : |
SSO Mariusz Górski |
Protokolant : |
Agnieszka Kaczmarek |
przy udziale Julity Podlewskiej Prokuratora Prokuratury Okręgowej,
po rozpoznaniu w dniu 13 czerwca 2014 roku
sprawy R. O., G. K. i S. K.
oskarżonych z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 278 § 1 k.k.
na skutek apelacji wniesionej przez oskarżyciela posiłkowego Z. Z.
od wyroku Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie
z dnia 7 lutego 2014 roku, sygnatura akt II K 1356/13
I. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;
II. wydatkami związanymi z postępowaniem odwoławczym obciąża oskarżyciela posiłkowego Z. Z., zwalniając go jednocześnie od ponoszenia opłaty za to postępowanie.
Sygn. akt IV Ka 361/14
Zaskarżonym wyrokiem R. O., G. K. i S. K. uznani zostali za winnych tego, że w dniu 3 grudnia 2013 roku w P., działając wspólnie i w porozumieniu, po uprzednim zdjęciu z budynku gospodarczego usiłowali dokonać zaboru w celu przywłaszczenia bramy przesuwanej dwuskrzydłowej wartości 2000 złotych działając na szkodę Z. Z. lecz zamierzonego czynu nie osiągnęli z uwagi na interwencję patrolu Policji,
to jest za winnych popełnienia czynu z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 278 § 1 kk i za to na podstawie art. 14 § 1kk w zw. z art. 278 § 1 kk wymierzono R. O. i G. K. kary po 10 (dziesięć) miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem ich wykonania na okres lat 3 (art. 69 § 1 i 2 kk oraz art. 70 § 1 pkt 1 kk), zaś S. K. karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres lat 2 (art. 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 1 pkt 1 kk).
Wyrok powyższy zaskarżył oskarżyciel posiłkowy Z. Z., a z treści jego osobistej apelacji wynika zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, przejawiający się w pominięciu kwestii związanych ze szkodą jaką sprawcy wyrządzili pokrzywdzonemu, a co w konsekwencji doprowadziło do braku rozstrzygnięcia w części tyczącej obowiązku naprawienia owej szkody przez oskarżonych.
W konsekwencji apelujący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego jej rozpoznania.
Sąd Okręgowy zważył:
Apelacja jest oczywiście bezzasadna.
Działania oskarżyciela posiłkowego zmierzające do uzyskania (być może uzasadnionego) odszkodowania za faktyczne szkody wyrządzone przez oskarżonych, należy uznać za spóźnione. I tak Z. Z. został pouczony w trackie postępowania przygotowawczego o jego uprawnieniach, a w szczególności o treści art. 53, 54 oraz 62 kpk. Następnie o stosownych uprawnieniach pouczył Z. Z. Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie przesyłając mu zawiadomienie o wniesieniu aktu oskarżenia wraz z wnioskiem złożonym w trybie art. 335 § 1 kpk. Pokrzywdzony wiedział zatem, że sprawa rozpoznawana będzie na posiedzeniu oraz jakie mogą mieć konsekwencje tego typu procedury.
Znamiennym jest, że Z. Z. skorzystał z owego pouczenia i 16 stycznia 2014 roku złożył oświadczenie o chęci przystąpienia do postępowania w charakterze oskarżyciela posiłkowego. Mimo tego, nie stawił się w Sądzie 7 lutego 2014 roku (mimo zawiadomienia go o terminie) i choć stał się wówczas oskarżycielem posiłkowym, nie skorzystał ze swoich uprawnień. O treści wyroku dowiedział się zatem, dopiero po doręczaniu odpisu orzeczenia wraz z uzasadnieniem, po czym złożył omawianą obecnie apelację.
Mając na względzie powyższe, zważywszy, że w postępowaniu przygotowawczym pokrzywdzony nie podał jakichkolwiek faktów mogących wskazywać na dokonanie przez sprawców uszkodzeń bramy, którą usiłowali zabrać, a przy tym zaniedbania tego nie uzupełnił (na skutek nieusprawiedliwionej nieobecności) w postępowaniu jurysdykcyjnym - Sąd I instancji wydał wyrok zgodnie z wnioskiem oskarżyciela publicznego, w którym, co wydaje się oczywistym nie mogło zapaść rozstrzygnięcie co do obowiązku naprawienia szkody i dlatego apelacja Z. Z. nie mogła być uwzględniona.
Już tylko na marginesie należy wskazać, że pokrzywdzony może oczywiście dochodzić swoich praw na drodze postępowania cywilnego.