Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 631/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 sierpnia 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Bogdan Świerk (spr.)

Sędziowie:

SA Barbara Mazurkiewicz-Nowikowska

SA Teresa Czekaj

Protokolant: st. prot. sądowy Maciej Mazuryk

po rozpoznaniu w dniu 22 sierpnia 2012 r. w Lublinie

sprawy R. P.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w L.

o wypłatę emerytury od wcześniejszej daty

na skutek apelacji wnioskodawcy R. P.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w Lublinie

z dnia 27 marca 2012 r. sygn. akt VIII U 1389/12

oddala apelację.

III AUa 631/12

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 6 grudnia 2011 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. odmówił R. P. wypłaty emerytury za miesiąc październik 2011 r. W uzasadnieniu decyzji wskazany wyżej organ rentowy podał, że wznowienie wypłaty emerytury temu ubezpieczonemu nastąpiło od dnia 1 listopada 2011 r., to jest, od miesiąca w którym został zgłoszony wniosek o podjęcie wypłaty z dokumentem potwierdzającym rozwiązanie stosunku pracy w jakim ubezpieczony pozostawał.

W odwołaniu od tej decyzji R. P. podał, że w dniu 28 października 2011 r. był u swojego pracodawcy i około godz. 11 w jego dziale kadr złożył wypełnioną kartę obiegową. Chciał w tym dniu otrzymać świadectwo pracy. Tego dnia dowiedział się, że jego świadectwo pracy nie zostało podpisane i dlatego nie może być mu wydane. Ponieważ dysponował pisemną informacją od pozwanego organu rentowego, że wypłata zawieszonego świadczenia nastąpi po złożeniu świadectwa pracy, to uznał, że takie świadectwo złoży niezwłocznie po jego otrzymaniu. Świadectwo pracy otrzymał w dniu 4 listopada 2011 r. i w dniu 7 listopada 2011 r. wystąpił do pozwanego z wnioskiem o wznowienie wypłaty emerytury.

Po jego rozpoznaniu Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Lublinie wyrokiem z dnia 27 marca 2012 r. oddalił odwołanie R. P.. Swoje rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na poniższych ustaleniach faktycznych oraz ich ocenie prawnej: od dnia 1 czerwca 2008 r. R. P. miał ustalone prawo do emerytury. Wypłata świadczenia nie byłą realizowana gdyż prawo do niego uległo zawieszeniu ze względu na kontynuowanie zatrudnienia przez ubezpieczonego. W zmienionym stanie prawnym w tym zakresie ubezpieczony w dniu 5 marca 2009 r. wystąpił do pozwanego z wnioskiem o podjęcie wypłaty emerytury. Decyzją z dnia 5 kwietnia 2009 r. pozwany uwzględnił ten wniosek i podjął wypłatę emerytury dla R. P.. W związku z kolejną zmianą stanu prawnego w zakresie wypłacania emerytur ubezpieczony wystąpił do pozwanego w dniu 5 września 2011 r. z wnioskiem o nie wstrzymywanie mu wypłaty emerytury bowiem umowę o pracę rozwiąże w dniem 28 października 2011 r. Na to pismo otrzymał odpowiedź pozwanego, że wznowienie wypłaty emerytury nastąpi po złożeniu świadectwa pracy. W kolejnym piśmie z dnia 26 września 2011 r. pozwany pouczył ubezpieczonego o warunkach wypłacania mu emerytury. Decyzją z dnia 30 września 2011 r. pozwany od dnia 1 października 2011 r. wstrzymał ubezpieczonemu wypłatę emerytury. W dniu 7 listopada 2011 r. R. P. wystąpił do pozwanego z wnioskiem o podjęcie wypłaty emerytury dołączając do niego świadectwo pracy. Od dnia 1 listopada 2011 r. pozwany dla niego rozpoczął wypłatę emerytury.

W ocenie sądu pierwszej instancji odwołanie ubezpieczonego było bezzasadne bowiem zgodnie z przepisem art. 129 ust.1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ( dalej podawanej jako ustawa o FUS) wypłata świadczenia mogła być podjęta nie wcześniej niż od miesiąca w którym ubezpieczony wystąpił z wnioskiem o tą wypłatę lub została wydana przez organ rentowy decyzja z urzędu. Skoro z takim wnioskiem R. P. wystąpił w dniu 7 listopada 2011 r. to wypłata jego emerytury mogła być realizowana najwcześniej od dnia 1 listopada 2011 r., co też pozwany organ rentowy uczynił.

W końcowych fragmentach uzasadnienia sąd pierwszej instancji zawarł stwierdzenie o mylnym przekonaniu R. P., że rozwiązanie przez niego stosunku pracy z dniem 28 października 2011 r. uprawniałoby go do otrzymywania emerytury od dnia 1 października tego roku. Analizując treść odwołania ubezpieczonego jak też jego wyjaśnienia składane na rozprawie sąd pierwszej instancji uznał, że R. P. nie rozumiał zagadnień związanych z datą końcową do której powinien ulec rozwiązaniu stosunek pracy w jakim pozostawał. Tą datą był dzień 30 września 2011 r. a nie dzień 31 października 2011 r.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wywiódł R. P.. Nie ma ona wniosków odnoszących się do tego wyroku a poza tym zawiera sprzeczne z sobą stwierdzenia. Na początku wskazuje, że jest wywiedziona od wyroku oddalającego odwołanie apelującego ale dalej informuje, że apelacja zaskarża jedynie uzasadnienie tego wyroku we wskazanej części. Za wadliwe sformułowanie zawarte w tymże uzasadnieniu apelujący uważa stwierdzenia sądu pierwszej instancji, że do dnia 30 września 2011 r. powinien ulec rozwiązaniu jego stosunek pracy po to, aby emerytura za miesiąc październik tego roku została mu wypłacona. Według skarżącego, tak nie jest, bo decyduje o tym data złożenia przez niego świadectwa pracy. Gdyby nastąpiło to do dnia 31 października 2011 r. to wówczas otrzymałby emeryturę także za miesiąc październik tego roku.

Na rozprawie apelacyjnej ubezpieczony określił, że apelację wywiódł zarówno od wyroku Sądu Okręgowego jak też od jego uzasadnienia.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje: na początku należy zamieścić kilka uwag odnoszących się do wywodzenia apelacji. Zgodnie z przepisem art. 367 kpc przysługuje ona tylko od wyroków sądu pierwszej instancji (zob. także końcowe fragmenty uzasadnienia do postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2003 r. sygn. akt V CZ 106/03 – LEX 602396). W doktrynie prawniczej dopuszcza się także apelację od uzasadnienia wyroku ale następuje to wyjątkowo i jedynie w sposób pośredni. Jest to możliwe ale tylko w sytuacji gdy interes strony procesowej zostaje naruszony ze względu na przyjęcie niewłaściwej podstawy prawnej lub faktycznej przy rozstrzyganiu danej sprawy cywilnej (zob. Tadeusz Wiśniewski, komentarz do kpc, teza 3 – LEX przy art. 367 kpc).

W tej sytuacji wskazanie ubezpieczonego, iż zaskarża on także uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego należało potraktować jako podniesienie argumentów motywujących jego apelację skierowaną jednak przeciwko wyrokowi tego sądu.

Przechodząc do merytorycznej oceny zasadności apelacji należy wskazać, że w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku została szeroko omówiona problematyka dotycząca zawieszania prawa do emerytury i podjęcia wypłaty tego świadczenia, a związana najpierw z uchyleniem przepisu art. 103 ust.2a ustawy o FUS a następnie z wprowadzeniem do ustawy o FUS przepisu art. 103a tej ustawy i konsekwencji jego wejścia w życie (zob. str. 3 i 4 uzasadnienia zaskarżonego wyroku – k. 22 i 23 akt sprawy). Sąd Apelacyjny podziela tą argumentację i dlatego nie ma potrzeby jej powtarzania. Błędne jest przekonanie apelującego, że gdyby złożył pozwanemu swoje świadectwo pracy w miesiącu październiku 2011 r., z datą 28 października 2011 r. jako dniem rozwiązania swojego stosunku pracy, to wówczas pozwany wypłaciłby mu emeryturę także za miesiąc październik 2011 r. Uważna lektura przepisu art.129 ust.1 ustawy o FUS wskazuje, że świadczenia wypłaca się od dnia powstania prawa do niego ale nie wcześniej niż od miesiąca w którym zgłoszono wniosek o świadczenie lub wydano decyzję z urzędu. Istotnym zagadnieniem jest więc rozstrzygnięcie kwestii z jaką datą wypłata emerytury dla wnioskodawcy stała się teoretycznie w ogóle możliwa. Otóż datą tą był dzień następujący po rozwiązaniu przez apelującego stosunku pracy, a więc dzień 29 października 2011 r. Gdyby więc ubezpieczony złożył swoje świadectwo pracy jeszcze w październiku 2011 r. to wówczas mógłby otrzymać emeryturę za ten miesiąc ale tylko za okres 4 dni ( od 29 do 31 października 2011 r.). Do dnia 28 października 2011 r. jego prawo do emerytury w związku z wykonywaniem zatrudnienia, pozostawało przecież zawieszone i nie było podstawy do realizacji tego prawa.

Dlatego też należało także podzielić pogląd sądu pierwszej instancji, że skarżący nie rozumie problematyki związanej z zawieszeniem prawa do świadczenia oraz kwestii związanych podjęciem jego wypłaty chociaż sama ta kwestia nie ma żadnego znaczenia przy rozstrzyganiu o zasadności apelacji.

W tej sytuacji apelacji ubezpieczonego należało odmówić słuszności i jako całkowicie bezzasadna apelacja ta podlegała oddaleniu.

Z tych zatem względów i z mocy art. 385 kpc Sąd Apelacyjny orzekł jak w wyroku.