Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I C 434/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 lipca 2014 roku

Sąd Rejonowy w Ząbkowicach Śląskich I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Agnieszka Czyniewska

Protokolant: Ewelina Potuszyńska

po rozpoznaniu w dniu 24 lipca 2014 roku w Ząbkowicach Śląskich

na rozprawie sprawy z powództwa D. J.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę kwoty 46.355,63zł

I.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki D. J. kwotę 27.576,43zł (dwadzieścia siedem tysięcy pięćset siedemdziesiąt sześć złotych czterdzieści trzy grosze) z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 21.02.2012r. do dnia zapłaty;

II.  w pozostałej części powództwo oddala;

III.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki D. J. kwotę 1.846,34zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazuje powódce D. J. uiścić na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego Ząbkowicach Śląskich kwotę 721,22zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

V.  nakazuje pozwanemu Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W. uiścić na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego w Ząbkowicach Śląskich kwotę 1.037,85zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

I C 434/12

UZASADNIENIE

Powódka D. J. wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) S.A z siedzibą w W. kwoty 5.000 zł., tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 1.470 zł., tytułem zwrotu kosztów opieki osób trzecich.

W uzasadnieniu powódka podniosła że w dniu 13.12.2011r., powódka uległa wypadkowi komunikacyjnemu w wyniku czego doznała ona złamania kości łonowych i kulszowych wraz z przemieszczeniem.

Mimo upływu czasu powódka nadal odczuwa dolegliwości miednicy i kończyn dolnych oraz bóle głowy.

W piśmie procesowym z dnia powódka rozszerzyła zadanie pozwu do kwoty 46.355,63 zł.

Strona pozwana (...) S.A z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa

W odpowiedzi na pozew strona pozwana podniosła, że wypłacona powódce kwota 12.500 zł., tytułem zadośćuczynienia , oraz kwota 882 zł., tytułem opieki osób trzecich jest kwota odpowiednią.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 13.12.2011r., kierujący pojazdem marki M. (...) numer rejestracyjny (...) nie dostosował prędkości do panujących warunków atmosferycznych i , na łuku drogi wpadł w poślizg i wjechał na chodnik potrącając powódkę.

( dowód: - pismo KPP w Z. k. 14)

W chwili zdarzenia sprawca wypadku posiadał umowę ubezpieczenia OC u strony pozwanej.

( dowód: - bezsporne).

Powódka została odwieziona do Szpitala (...). A. w Z..

U powódki stwierdzono złamanie kości łonowych i złamanie kości kulszowych; wykonano zdjęcie rtg miednicy i biodra.

Powódkę wypisano ze szpitala 16.12.2011r. zaleceniem nie obciążania kończyn dolnych przez pięć tygodni.

( dowód: - karta informacyjna leczenia szpitalnego Szpitala (...). A. w Z. Śl. k. 10-13;

- badanie rtg k. 17).

Ze szpitala powódkę przywiozła do domu karetką. Podczas wnoszenia do domu powódka odczuwała bardzo silny ból.

Po wyjściu ze szpitala powódka przez 6 tygodni leżała w łóżku.

Przez pierwsze 2-3 tygodnie nie zmieniała pozycji, leżała płasko.

Przyjmowała leki przeciwbólowe i zastrzyki przeciwzakrzepowe. W sumie powódka wybrała 40 zastrzyków.

Przez okres 6-7 tygodni powódka leki przeciwbólowe przyjmowała co 4 godziny, po tym okresie zaczęła je stopniowo zmniejszać. Miała zakładane pampersy przez około 3-4 tygodnie, potem korzystała z basenu.

Przez ten okres powódka nie mogła wstawać Opiekował się nią mąż; mył powódkę, podawał jej leki.

W opiece pomagały też dzieci powódki i sąsiadka D. P..

D. P. szykowała świętą dla rodziny powódki w 2011r., pomagała jej mężowi gotować.

W Wigilię 2011r., do powódki została wezwana karetka pogotowia z uwagi na silny ból miednicy.

U powódki wystąpił obrzęk lewej nogi przez okres 2-3 tygodni . Wzywany był lekarz rodzinny.

( dowód: - zeznania świadka D. P. k. 139-140;

- zeznania świadka K. J. k. 140;

- zeznania powódki k. 155-156)

Mąż powódki przebywał na zwolnieniu lekarskim jako jej opiekun w okresie od 21.12.2011 – 23.12.2011r.,

( dokumentacja medyczna k. 33-34).

W dniu 20 stycznia 2012r powódka odbyła kontrole w Poradni chirurgicznej Szpitala (...). A. w Z.. Na wizytę powódka pojechała karetką.

Do karetki powódkę znoszono na noszach.

Po wykonaniu rtg stwierdzono cechy zrostu odłamów kości kulszowych i łonowych. Zalecono siedzenie na łóżku, także ze spuszczonymi nogami , ostrożne próby przemieszczania się w mieszkaniu w oparciu o balkonik a po 8 tygodniach chodzenie z pomocą dwóch kul.

( dowód: -zaświadczenie Poradni chirurgicznej k. 35-36;

- zeznania powódki k. 155-156).

Po tej wizycie powódce ponoszono łóżko ortopedyczne do pozycji siedzącej bo nie mogła sama usiąść.

( dowód: - - zeznania powódki k. 155-156).

W dniu 20 lutego 2012r. powódka odbyła kolejna kontrole w Poradni Chirurgicznej Szpitala (...). A. w Z.. Po wykonaniu rtg stwierdzono cechy zrostu odłamów kości kulszowych i łonowych. Zalecono

Tomografię komputerową prawego stawu biodrowego, rezonans magnetyczny i rtg kręgosłupa lędźwiowego, konsultację ortopedy i chodzenie o balkoniku lub kulach. Zalecono również rehabilitację.

( dowód: -zaświadczenie Poradni chirurgicznej k. 37, 38).

Pod koniec maja 2012r., powódka próbowała chodzić z pomocą innych osób i o balkoniku.

Pod koniec czerwca 2012r., powódka zaczęła chodzić bez pomocy innych osób ale tylko po równych powierzchniach.

Z domu powódka zaczęła wychodzić około sierpnia 2012.

( dowód: - zeznania świadka K. J. k. 140;

- zeznania powódki k. 155-156).

W okresie od 26.03.-6.04.2013r., 14.05.2012- 25.05.2012r. 9.07-10.07.2012r., 12.07.2012- 13.07.2012r., 16.07.2012r.- 17.07.2012r., 19.07.2012-20.07.2012, 1/10.2012r- 12.10.2012r powódka uczęszczała na rehabilitację.

( dowód: - karta informacyjna k. 46, 54, 117, 119).

W wyniku wypadku powódka doznała złamania obu kości kulszowych i łonowych. Zastosowano leczenie zachowawcze wymagające leżenia przez wiele tygodni.

W wyniku wypadku nastąpiło zaostrzenie dolegliwości typu korzeniowego z kręgosłupa lędźwiowego.

U powódki występuje w kończynach dolnych ograniczenie ruchomości stawu biodrowego lewego 0 10-15 stopni we wszystkich płaszczyznach

W wyniku tego u powódki wystąpił długotrwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 20 %.

Obecnie powódka wymaga stosowania rehabilitacji i pozostawania pod kontrolą lekarza ortopedy ; rokowania dla organizmu powódki są ostrożne; możliwe jest narastanie wtórnych zmiana zwyrodnieniowych w stawach biodrowych i kręgosłupie lędźwiowym.

( dowód: - opinia biegłego z zakresu ortopedii S. L. z dnia 16.06. (...)., k. 173- 177;

- opinia uzupełniająca biegłego z zakresu ortopedii S. L. z dnia 20.09.2013r., k. 202203).

U powódki stwierdzono zaburzenia stresowe pourazowe i zaburzenia adaptacyjne , występują łagodne stany depresyjne.

Spowodowało to długotrwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 9%.

( dowód: - opinia biegłego z zakresu psychiatrii A. H. z dnia 30.12.2013r., k. 223-228;

- opinia uzupełniająca biegłego z zakresu psychiatrii A. H. z dnia 24.02.2014r., k. 257-258).

Powódka nadal odczuwa bóle kości o kręgosłupa, leczy się u ortopedy, uczęszcza na rehabilitację. Nie może się schylać, ma trudności z wykonywaniem podstawowych czynności takich jak: odkurzanie, prasowanie.

Powódka ma 6 dzieci w wieku 25, 23, 21, 20,19 i 10 lat.

Najstarszy syn ma Zespół (...).

Po wypadku powódka jest bardziej nerwowa.

Przed wypadkiem powódka chodziła na długie spacery, jeździła na rowerze . Obecnie zrezygnowała z tego.

( dowód: - zeznania świadka K. J. k. 140;

- zeznania powódki k. 155-156).

Sąd zważył;

Powódka wniosła o zasądzenie od strony pozwanej kwoty 45.000 zł. tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz kwotę 1.335,63 zł. tytułem zwrotu kosztów leczenia.

Swoje roszczenie powódka wywodziła ze zdarzenia jakie miało miejsce w dniu 13.12.2011r.

W sprawie bezspornym było, że w dniu 13.12.2011r. kierujący pojazdem marki M. (...) numer rejestracyjny (...) nie dostosował prędkości do panujących warunków atmosferycznych i , na łuku drogi wpadł w poślizg i wjechał na chodnik potrącając powódkę.

W wyniku przedmiotowego zdarzenia obrażeń powódka doznała obrażeń ciała.

Kierujący M. został uznany za sprawce zdarzenia.

W chwili zdarzenia kierujący M. (...) T. T.

objęty był obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej.

Zgodnie z art. 822 §1 k.c. przez umowę odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim względem których odpowiedzialność za szkody ponosi ubezpieczający albo osoba , na rzecz której zawarta została umowa ubezpieczenia.

Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczeniową odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.

Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń ma charakter akcesoryjny gdyż jej powstanie i rozmiar zależą od okoliczności uzasadniających odpowiedzialność ubezpieczonego sprawcy szkody oraz rozmiaru tej odpowiedzialności.

Zasady odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń określa art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r., ubezpieczenia obowiązkowe , Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny i Polskie Biuro ubezpieczycieli Komunikacyjnych ( Dz. U. 2003.124.1152), stanowiąc, że z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym obowiązani są do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć , uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia, bądź też utrata , zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Regułę tę uzupełnia art. 35 powoływanej wyżej ustawy, , stanowiąc, że ubezpieczenia obowiązkowe , Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny i Polskie Biuro ubezpieczycieli Komunikacyjnych ( Dz. U. 2003.124.1152), ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu.

W sprawie bezspornym była odpowiedzialność strony pozwanej za zaistniałe w dniu 13.12.2011r. zdarzenie.

Sporna pozostawała kwestia wysokości dochodzonego przez powódkę roszczenia.

Do odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego ( a zatem i zakładu ubezpieczeń społecznych za szkody na osobie stosuje ogólne zasady przyjęte w kodeksie cywilnym.

Poszkodowanemu który doznał uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia przysługuje na podstawie art. 445 §1 k.c. zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, obejmujące rekompensatę za cierpienia fizyczne i psychiczne a na podstawie art. 444 §1 k.c. odszkodowanie za pokrycie wszelkich wynikłych z tego powodów kosztów.

Uszkodzeniem ciała w rozumieniu art. 444§1 k.c. i art. 445 §1 k.c. jest takie oddziaływanie na ciało ludzkie , które zostawia na nim wyraźny ślad będący wynikiem naruszenia tkanek organizmu , bez względu na to czy chodzi o uszkodzenie jedynie powierzchowne czy też uszkodzenia poważne np., powiązane ze złamaniem kości czy uszkodzeniem mięśni. Rozstrojem zdrowia natomiast w rozumieniu tych przepisów jest takie oddziałanie na organizm ludzki , które pociąga za sobą zakłócenie jego funkcji , przy czym czas trwania skutków nie ma znaczenia ( orzeczenie Sadu Najwyższego z dnia 12.03.1975 II CR 18/1975).

Uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia łączy się najczęściej z doznaniem przez poszkodowanego krzywdy , na którą składa się między innymi cierpienie fizyczne w postaci bólu i innych dolegliwości oraz cierpienia psychiczne polegające na ujemnych odczuciach przezywanych bądź w związku z cierpieniami fizycznymi , bądź w związku z następstwami uszkodzeń ciała lub rozstroju zdrowia.

Z okoliczności sprawy wynika, że u powódki D. J. w wyniku wypadku jakiego doznała w dniu 13.12.2011r., stwierdzono załamanie obu kości kulszowych i łonowych.

Zaznaczyć należy, że w przypadku zadośćuczynienia chodzi o krzywdę ujmowaną jako cierpienia fizyczne ( ból, i inne dolegliwości), cierpienia psychiczne ( ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia ). Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne zarówno już doznane jak i te które mogą wystąpić w przyszłości.

Przepis art. 445 §1 k.c. nie uzależnia możności dochodzenia zadośćuczynienia od doznania poważnych obrażeń czy też poważnego uszczerbku na zdrowiu.

W razie stwierdzenia, ze poszkodowany doznał cierpień fizycznych i psychicznych które przez krótki nawet okres czasu wytrąciły go z równowagi i zakłóciły tok jego życia , przyznanie mu zadośćuczynienia jest uzasadnione. Tylko w rzadkich wypadkach gdy i sam uraz był zupełnie nieznaczny i nie wywołał ujemnych skutków lub zakłóceń w dziedzinie przeżyć poszkodowanego lub w jego życiu odmowa przyznania mu zadośćuczynienia nie będzie sprzeczna z przepisem art. 445 §1 k.c.

( orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 5.05.1967 I PR (...)., orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 24.02.1970r., I CR 438/1969, orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 15.01.1974r., ICR 792/1973) .

Przyznając powódce zadośćuczynienie Sąd miał na uwadze rozmiar cierpień fizycznych powódki związanych z faktem zaistnienia wypadku w dniu 16.04.2006r., i dolegliwości bólowe jakich powódka doznała w następstwie tego urazu.

W ocenie Sądu biorąc to pod uwagę uznać należy, ze niewątpliwie powódce

należne jest zadośćuczynienie za doznaną krzywdę.

Nie ulega bowiem wątpliwości , że zarówno samo zdarzenie jak i potem odczuwane przez powódkę dolegliwości bólowe miały musiały być związane z dużym stresem dla powódki.

Z okoliczności - w szczególności zeznań samej powódki- wynika, że uraz jakiemu powódka uległa związany był z ogromnym bólem i cierpieniem powódki.

Powódka- jak wynika z okoliczności sprawy nie była unieruchomiona gipsem; jej leczenie polegało na leżeniu przez okres kilku tygodni.

Z zeznań powódki wynika, że po trzech dniach pobytu w szpitalu została przewieziona do domu.

Sam transport powódki na noszach na II piętro był związany z niesamowitym bólem.

Następnie przez okres 6 tygodni powódka musiała leżeć na płasko w łóżku . Przez ten czas ból był bardzo silny, powódka co 4 godziny przyjmowała leki przeciwbólowe.

W wigilie do powódki została wezwana karetka z powodu odczuwanego przez nią silnego bólu i tego, że nie działały środki przeciwbólowe.

Przez okres 3-4 tygodni powódka miała zakładane pampersy bo nie mogła się podnosić, potem zaczęła korzystać z basenu. Po 6 – tygodniach od wypadku powódka zaczęła zmieniać pozycję przy pomocy łóżka ortopedycznego;

zaczęto lekko podnosić łóżko ortopedyczne. Wstawać powódka zaczęła dopiero pod koniec czerwca z pomocą innych lub balkoniku a z domu samodzielnie powódka wyszła dopiero w sierpniu 2012r.

Okoliczności te potwierdzają świadkowi mąż powódki K. J. i sąsiadka D. P..

Z okoliczności sprawy wynika, ze cały okres zrastania się kości u powódki związany był z ogromnym cierpieniem.

D. P. zeznała, że kiedy odwiedziła powódkę w szpitalu była tak obolała, ze nie chciało jej się mówić. Mówiła, ze boli ją miednica, kręgosłup, nie mogła za wiele ruszać rękoma.

Zeznała, że kiedy powódkę przywieziono do domu karetka przy wnoszeniu jej do domu powódka krzyczała. Tak samo zeznał mąż powódki.

Zeznał on, ze zona najbardziej cierpiała przy przenoszeniu jej na łóżko.

Świadkowie K. J. i D. P. potwierdzili, że przez okres 6 tygodni powódka leżała w łóżku.

Okoliczności te znajdują również potwierdzenie w opinii biegłego z zakresu ortopedii S. L.. W swojej opinii podał on, że u powódki zastosowano leczenie zachowawcze polegające na konieczności leżenia przez okres wielu tygodni.

Z zeznań powódki i świadków wynika, że w tym czasie powódką opiekowali się mąż, dzieci i sąsiadka D. P..

Mąż powódki wykorzystał na opiekę nad [powódką wraz z córka urlop wypoczynkowy.

Z zeznań powódki i jej męża wynika, że przez okres 6-7 tygodni powódka wymagała całodobowej opieki: mycia, zakładania pampersów podawania baseny, leków.

Kiedy po 6- tygodniach zaczęła wstawać nadal wymagała pomocy przy wszystkich czynnościach; poruszała się bowiem przy pomocy balkoniku lub innych osób.

Z zeznań męża powódki wynika że pierwszy raz powódka zeszła ze schodów przy jego pomocy w czerwcu na wizytę u lekarza orzecznika.

Przez ten czas powódką i domem zajmował się mąż przy pomocy dzieci i sąsiadki D. P..

Z zeznań męża powódki wynika, ze sąsiadka pomogła mu przygotować Ś. w 2011r., pomagała też w opiece nad powódką, gotowaniu.

Zaznaczyć przy tym należy, ze prócz opieki nad powódką jej mąż sparował też opiekę nad synem z zespołem (...) i drugim w wieku 10 lat.

Z okoliczności sprawy wynika, że powódka nadal odczuwa dolegliwości ze strony kręgosłupa, nadal leczy się u ortopedy, uczęszcza na rehabilitację.

Z zeznań powódki wynika, że cały czas boli ją kręgosłup i kości miednicy. Zeznała, że nie może się schylać, drętwieją jej nogi nie może nic ponosić; ma tez problemy z wykonywaniem zwykłych prac domowych takich jak odkurzanie, prasowanie. Okoliczności te potwierdził mąż powódki zeznając , ze powódka nadal odczuwa ból kręgosłupa, ma problemy z wchodzeniem i wychodzeniem z wanny, z wchodzeniem i schodzeniem ze schodów.

Okoliczności te znajdują potwierdzenie w opinii biegłego z zakresu ortopedii, z której wynika, że przy najechaniu powódki przez pojazd typu bud na jej ciało zadziałały potężne siły , które spowodowały złamanie kości miednicy z przerwaniem ciągłości obręczy biodrowej. Biegły stwierdził, ze po takim dwumiesięcznym okresie leżenia rehabilitacja własna była niezwykle żmudna.

Ponadto w wyniku wypadku u powódki nastąpiło zaostrzenie dolegliwości typu korzeniowego z kręgosłupa lędźwiowego . Biegły wprawdzie stwierdził, że zmiany w kręgosłupie lędźwiowym u powódki istniały na pewno przed wypadkiem jednakże przy siłach działających na ciało powódki w momencie wypadku i po długotrwałym leżeniu należy zespół korzeniowy lędźwiowy u powódki przynajmniej w części przypisać skutkom wypadku.

Obrażenia jakich powódka doznała w wyniku wypadku- jak wynika z opinii biegłego z zakresu ortopedii- spowodowały u niej długotrwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 20 %.

Biegły z zakresu ortopedii potwierdził też, że stan zdrowia powódki obecnie wymaga stosowania rehabilitacji oraz kontroli ortopedy z uwagi na konieczną obserwację obu stawów biodrowych w celu ewentualnego wychwycenia zmian w tych stawach , co może mieć miejsce po złamaniach miednicy oraz leczenia zespołu korzeniowego lędźwiowego.

Biegły stwierdził też, że rokowania dla sprawności organizmu powódki w przyszłości są ostrożne.

Jak podał- w wyniku rehabilitacji i ćwiczeń własnych powódka może powrócić do pełni zdrowia, niemniej możliwe jest też narastanie wtórnych zmian zwyrodnieniowych w stawach biodrowych i kręgosłupie lędźwiowym.

Niewątpliwie wiec okres powrotu do zdrowia, powódki związany z cierpieniami i obawami o zdrowie uzasadnia żądanie powódki zadośćuczynienia.

Sąd nie uwzględnił zarzutów strony pozwanej, że zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie lędźwiowym powódki nie pozostają w związku przyczynowym z wypadkiem jakiemu powódka uległa.

Biegły z zakresu ortopedii w swojej opinii uzupełniającej z dnia 20.09.2013r., podał, że w przypadku powódki sam uraz , w którym na ciało powódki zadziałały znaczne siły spowodował naruszenie równowagi biochemicznej wyjściowo zmienionego kręgosłupa a wymagane w leczeniu długotrwałe leżenie przyczyniło się jeszcze do dodatkowej niefizjologicznej dla kręgosłupa lędźwiowego sytuacji. Te dwie przyczyny spowodowały łącznie wystąpienie zespołu korzeniowego który, jak stwierdził biegły, należy traktować jako pourazowy.

Sąd uznał opinie biegłego za pełne jasne i nie budzące wątpliwości co do rzetelności ich sporządzenia.

Tym bardziej, że jak wynika z okoliczności sprawy powódka nie odczuwała przed wypadkiem dolegliwości ze strony tej części kręgosłupa. Jak zeznał chodziła na bardzo długie spacery , jeździła na rowerze. Również jej mąż potwierdził że był osoba bardzo aktywną.

Z tych tez powodów Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania opinii biegłego z zakresu ortopedii.

Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynika również, że po wypadku zmieniło się zachowanie powódki.

Mąż powódki podał też, że przez około 3miesiace i po wypadku powódka miała lęki, nie spała po nocach, bała się widziała wypadek. Do powódki przyjeżdżał psycholog.

Mąż powódki zeznał też, że powódka jest teraz pobudliwa , kłótliwa, przed wypadkiem taka nie była.

Potwierdziła to D. P. zeznając, ze przed wypadkiem powódka była osobą wesołą a teraz chodzi zdenerwowana.

D. P. zeznała też , ze przed wypadkiem razem z powódką chodziły na długie 2-3 km spacery , teraz zaś powódka nie daje rady przejść pół kilometra.

Zeznała też, ze powódka miewa stany depresyjne. , zamyka się w sobie często wraca do wypadku . Zeznała jej , że powódka miewa lęki.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków w tym zakresie znajdują one bowiem potwierdzenie w opinii biegłego z zakresu psychiatrii.

Biegły z zakresu psychiatrii stwierdził, że u powódki nastąpiły zaburzenia stresowe pourazowe i zaburzenia adaptacyjne. Które spowodowały długotrwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 9 %.

Sąd nie znalazł podstaw- wbrew twierdzeniom pełnomocnika strony pozwanej- do kwestionowania wysokości ustalonego uszczerbku na zdrowiu powódki.

Jak wyjaśnił biegły w swojej opinii uzupełniającej wziął ob. Pod uwagę nie tylko stan psychiczny istniejący u powódki w dacie badania ale cały pełny oraz kliniczny zaburzeń które występowały u powódki od wypadku i jak stwierdził dało to podstawę do zakwalifikowania ich jako długotrwałe.

Wszystkie te okoliczności dawały sądowi podstawę do uznania, że kwota w łącznej wysokości 40.000 zł. będzie odpowiednią tytułem zadośćuczynienia za doznana krzywdę. Biorąc zaś pod uwagę, że strona pozwana wypłaciła powódce z tego tytułu już kwotę 12.500zł., Sąd zasądził kwotę 27.500 zł.

Zaznaczyć bowiem należy, że krzywda wynagradzana zadośćuczynieniem jest szkodą niemajątkową, nie ma więc ona charakteru ekwiwalentności jaką cechuje wynagrodzenie szkody majątkowej.

Pojęcie sumy odpowiedniej użyte w art., 445 §1 k.c. ma w istocie charakter niedookreślony , niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy ale musi być odpowiednia w tym znaczeniu, że powinna być – przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego – utrzymana w rozsądnych granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.

Odpowiedniość kwoty zadośćuczynienia ma służyć bowiem złagodzeniu doznanej krzywdy , a jednocześnie nie być źródłem wzbogacenia.

Przy określaniu wysokości zadośćuczynienia podstawowe znaczenie ma stopień natężenia krzywdy , a więc cierpień fizycznych i ujemnych doznań psychicznych . Decyduje więc rodzaj, charakter i długotrwałość cierpień fizycznych i psychicznych doznanych przez poszkodowanego wskutek uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia, długotrwałość choroby następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym ( orzeczenie Sądu Najwyższego dnia 18.12.1975r., ICR 862/1975, orzeczenie Sądu Najwyższego dnia 10.06.1999r., IIUKN 689/1988. orzeczenie Sądu Najwyższego dnia 28.09.2001r., III CKN 427/2000, orzeczenie nie Sądu Najwyższego dnia 28.09.2001r., III CKN 427/2000).

W niniejszej sprawie Sąd wziął pod uwagę, długi bo kilkumiesięczny okres dochodzenia powódki do sprawności, w tym okres ponad dwóch miesięcy zupełnego unieruchomienia powódki w pozycji leżącej i ogromnego bólu związanego z doznanym urazem.

Sąd wziął też pod uwagę, ze mimo upływu ponad 2,5 letniego okresu od wypadku powódka nadal odczuwa dolegliwości związane z przebytym urazem.

Również rokowania co do stanu zdrowia powódki w przyszłości są ostrożne.

Biorąc to pod uwagę Sad uznał, że kwota łącznie 40.000 zł. ( łącznie ze świadczeniem wypłaconym przez stronę pozwaną )., tytułem zadośćuczynienia jest kwotą odpowiednią w rozumieniu art. 445 §1 k.c.

Wysokość przyznanego zadośćuczynienia nie jest nadmierna ani stosunku do doznanej krzywdy i cierpień powódki i stosunków majątkowych społeczeństwa ani też nie zmierza do wzbogacenia powódki.

Tytułem odszkodowania powódka dochodziła kwoty 1355,63 zł. tytułem zwrotu kosztów leczenia.

Zgodnie z art. 444§1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu.

Odszkodowanie przewidziane w art. 441 §1 k.c. obejmuje wszelkie wydatki pozostające w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia jeżeli są konieczne i celowe. `

W piśmie procesowym z dnia 9.05.2014r (k. 279-280) powódka twierdziła, że jest to koszt wykupienia leków przepisanych przez lekarzy i kosztów l dojazdów do placówek medycznych na konsultacje lekarzy specjalistów.

Sąd uwzględnił roszczenie powódki o zapłatę za koszt zakupu leków do kwoty 76,43 zł.

Jak bowiem wynika z faktury VAT numer (...) z dnia 24.08.2012r. ( k. 118) i faktury VAT numer (...) z dnia 30.08.2013r. ( k. 193) powódka wykupiła leki lignocainum, afoban o paromerck.

L. jest lekiem znieczulającym a afoban i paromerck to leki przeciwlękowe i przeciwdepresyjne.

Jak zaś wynika z okoliczności sprawy powódka w związku z wypadkiem stosowała leki przeciwbólowe, i miewa do dziś stany depresyjne.

Roszczenie wiec powódki o zwrot kosztów zakupu tych leków- jako związanych z wypadkiem jakiemu uległa – jest zasadny.

Sąd nie uwzględnił natomiast kwoty 10 zł., wynikającej z dowodu wpłaty (k. 120 zł); wynika z niego , ze kwota ta wpłacona została tytułem darowizny na cele statutowe Caritas.

Darowizna jest dobrowolna i w związku z tym nie zalicza się jej do celowych kosztów leczenia.

Zaznaczyć też należy, ze wprawdzie pozwany wypłacił powódce kwotę 882 zł., tytułem kosztów leczenia jednakże biorąc pod uwagę datę wydania decyzji przez pozwanego ( 20.03.2012r ) oraz daty poniesienia kosztów zakupu leków o których była mowa wyżej uznać należy, ze decyzja pozwanego nie obejmowała tych kosztów.

Sąd nie uwzględnił też roszczenia powódki o zapłatę kwoty 1269,20 zł.

z tytułu dojazdów powódki do lekarzy.

Na tę okoliczność oprócz zestawienia kosztów pełnomocnik powódki nie przedłożył żadnych dowodów w szczególności w związku z dojazdem do jakich placówek czy lekarzy koszty te powstały.

Biorąc to pod uwagę Sąd orzekł jak w punkcie I sentencji wyroku.

Sąd pominął też dowód z zeznań przedstawiciela strony pozwanej wobec jego niestawiennictwa.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. biorąc pod uwagę stopień uwzględnienia roszczeń powoda.

Powódka wygrała spór w 459% ( żądanie wynosiło 46355,63 zł., roszczenie uwzględniono do kwoty 27576,43 zł.).

Powódce należy się więc zwrot 59 % kosztów zastępstwa procesowego, opłaty od pozwu a wiec kwota 2.837,31zł.

Obowiązana jest natomiast ponieść na rzecz strony pozwanej zwrot kosztów procesu w wysokości 990,97 zł.

Ostatecznie wiec na rzecz strony powodowej zasądzono kwotę 1846,34zł.

O kosztach związanych z wynagrodzeniem biegłych pokrytych tymczasowo z wydatków budżetowych orzeczono w takim samym procencie.

Biorąc to pod uwagę Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.