Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 808 / 13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 lipca 2014 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Krzysztof Rudnicki

Protokolant: Małgorzata Wąchała

po rozpoznaniu w dniu 01.07.2014 r.

we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa M. M.

przeciwko W. C.

o nakazanie złożenia oświadczenia woli i zapłatę 140 750 zł

I. nakazuje pozwanemu W. C. złożyć oświadczenie woli o przeniesieniu na powódkę M. M. udziału wynoszącego 1/4 w nieruchomości położonej w O.N. przy ul. (...) – zabudowanej działki nr (...), o pow. 0, 3541 ha, objętej księgą wieczystą nr (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Oławie, w związku z odwołaniem przez powódkę darowizny dokonanej na rzecz pozwanego umową z dnia 30.11.1987 r., nr rep. A (...);

II. oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III. zasądza od pozwanego W. C. na rzecz powódki M. M. 2 445, 12 zł kosztów procesu;

IV. zasądza od pozwanego W. C. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego we Wrocławiu 14 250, 19 zł nieopłaconych kosztów sądowych;

V. obciąża Skarb Państwa nieopłaconymi kosztami sądowymi w pozostałym zakresie.

UZASADNIENIE

Powódka M. M. wniosła o zobowiązanie pozwanego W. C. do złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu na nią 1/4 udziału w nieruchomości położonej w N.działki nr (...) o pow. 0, 3541 ha, objętej księgą wieczystą nr (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Oławie w związku z dokonaniem przez powódkę odwołania darowizny zawartej w dniu 30.11.1987 r. oraz o zasądzenie od pozwanego 140 750 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wytoczenia powództwa, tj. od dnia 04.06.2014 r.

Powódka podała, że aktem notarialnym z dnia 30.11.1987 r. wraz z mężem dokonali darowizny na rzecz J. i W. C. nieruchomości zabudowanej położonej na działkach nr (...). J. M. (1) zmarł, stąd też powódka ma w tych okolicznościach samodzielną legitymację do żądania zwrotu przedmiotu darowizny. Po zmianie numeracji działki noszą nry (...) i (...), o łącznej pow. 3, (...), dla których prowadzona była KW nr (...), zaś wartość wynosi 1 602 000 zł.

Na przełomie 2010 r. i 2011 r. doszło między stronami sporu na tle pokrywania kosztów związanych z utrzymaniem nieruchomości oraz konfliktu co do dalszego zamieszkiwania powódki na terenie nieruchomości będącej ówcześnie współwłasnością pozwanego i córki powódki J. M. (2) (dawniej C.). Pozwany był kilkakrotnie wzywany na podstawie art. 897 kc do dostarczenie powódce środków, których jej brakowało do utrzymania odpowiadającego jej usprawiedliwionym potrzebom. Ostatecznie pismem z dnia 02.02.2011 r. powódka odwołała darowiznę z dnia 30.11.1987 r. z powodu rażącej niewdzięczności, która objawiła się między innymi wyłączeniem przez pozwanego ogrzewania budynku mieszkalnego, w którym za jego wiedzą i zgodą zamieszkiwała powódka, poprzez opróżnienie instalacji grzewczej z wody oraz odłączeniem energii elektrycznej i zamknięciem na klucz szafki pomiarowej, co miało miejsce dnia 23.02.2011 r. bez uprzedzenia i wskazania powodów postępowania. Po tym incydencie doszło jednak między stronami do porozumienia i powódka ponownie wprowadziła się do nieruchomości.

Małżonkowie J. M. (2) i W. C. rozwiedli się, a w 2011 r. dokonali podziału majątku wspólnego. Na mocy ugody z dnia 08.09.2011 r. działka przy ul. (...) została podzielona na dwie działki nr (...). M. M. otrzymała działkę nr (...), zaś budynek mieszkalny na działce nr (...) przypadł W. C. (o wartości 1 140 000 zł). Uczestnicy ustalili w ugodzie, że M. M. będzie zamieszkiwać w tej nieruchomości do dnia 30.06.2012 r. W drodze późniejszych ustaleń doszło między stronami do porozumienia, że powódka będzie mogła zamieszkiwać

tak długo, jak będzie potrzebowała.

Dnia 20.07.2012 r. pozwany dopuścił się rażącej niewdzięczności wobec powódki, która objawiła się bezprecedensowym i zasługującym na potępienie brutalnym wyrzuceniem powódki z zajmowanej przez nią od lat nieruchomości, w efekcie czego została ona pozbawiona jakiegokolwiek dachu nad głową, co wyczerpuje znamiona rażącej niewdzięczności. W efekcie pełnomocnik powódki skutecznie odwołał dokonaną w 1987 r. darowiznę. Powódka została siłą wyprowadzona z mieszkania, wszystko zostało wyniesione i rzucone na drogę. Pozwany nigdy już nie zezwolił powódce na przekroczenie progu jej domu rodzinnego. Pismem z dnia 04.12.2012 r. powódka odwołała darowiznę.

Warunkiem prawa odwołania darowizny jest, aby obdarowany dopuścił się względem darczyńcy rażącej niewdzięczności.

Powódka kierując się najlepszymi uczuciami wobec córki i jej ówczesnego małżonka w 1987 r. dokonała darowizny spornej nieruchomości, stanowiącej w istocie dorobek całego jej życia, będąc przekonaną, że może w tym mieszkaniu przebywać aż do śmierci. Spotkało ją jednakże coś, czego zupełnie nie przewidywała, tj. zamiast wzmożonej troski i opieki ze strony obdarowanego pozbawił on powódkę możliwości zamieszkiwania w mieszkaniu, a takie zachowanie należy kwalifikować jako niewdzięczność i to rażącą.

Powódka zażądała zatem na podstawie art. 64 kc nakazania pozwanemu przeniesienia własności 1/4 nieruchomości.

Okoliczność, że darowizna została dokonana na rzecz obojga małżonków i w konsekwencji przedmiot darowizny wszedł w skład wspólności ustawowej, nie stwarza przeszkody do odwołania darowizny w stosunku do jednego z małżonków, jeżeli tylko z jego postępowaniem wiąże się przesłanka rażącej niewdzięczności.

Z uwagi na fakt, że między stronami doszło do podziału majątku wspólnego, na mocy którego działki będące przedmiotem darowizny zostały podzielone pomiędzy obdarowanych – byłych małżonków, należało uwzględnić sposób podziału. Pozwany zachował część działki nr (...), obecnie (...), o wartości 1 140 000 zł, natomiast córka powódki otrzymała działkę oznaczoną nr (...) o wartości 101 000 zł. Co winno być przedmiotem zwrotu dokonanej, a następnie skutecznie odwołanej darowizny, należałoby analizować z uwzględnieniem art. 898 § 2 kc w zw. z art. 406 kc. Dokonany podział uzasadnia roszczenie o zapłatę.

W odpowiedzi na pozew pozwany W. C. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki kosztów postępowania.

Pozwany zaprzeczył wszystkim twierdzeniom pozwu, w pierwszej kolejności, aby w drodze „późniejszych ustaleń” doszło do przedłużenia umowy użyczenia mieszkania przy ul. (...) w O. ponad objęty ustaleniami ugody sądowej zawartej przed Sądem Rejonowym w Oławie w sprawie I Ns 277/07 okres do dnia 30.06.2012 r.

Pozwany w pierwszej kolejności podniósł zarzut, iż doręczone mu oświadczenie o odwołaniu darowizny z dnia 04.10.2012 r. nie było skuteczne. Oświadczenie zostało złożone przez pełnomocnika powódki, zaś do pisma "Odwołanie darowizny" z dnia 04.10.2012 r. dołączone było pełnomocnictwo udzielone przez powódkę w dniu 01.10.2012 r., które nie uprawniało i nie uprawnia pełnomocnika powódki do składania jakichkolwiek oświadczeń o charakterze materialnoprawnym, stanowi typowe pełnomocnictwo procesowe o charakterze ogólnym, uprawniające pełnomocnika do podejmowania czynności stricte procesowych i przedprocesowych.

Pozwany podniósł, iż udzielenie pełnomocnictwa w każdym przypadku wymaga określenia przez mocodawcę objętego nim zakresu umocowania. Zakres umocowania zależy więc od woli mocodawcy, która znajduje swój materialny wyraz w zapisie określającym zakres umocowania w treści pełnomocnictwa. Analiza treści pełnomocnictwa z dnia 01.10.2012 r. prowadzi do wniosku, iż jest to klasyczne pełnomocnictwo procesowe, udzielone zawodowemu pełnomocnikowi. Zakres pełnomocnictwa określony został również standardowo, jako prawo do czynności przedprocesowych (rozumianych zwykle jako wezwanie do dobrowolnego spełnienia świadczenia, wezwanie zapłaty, ewentualne negocjowanie ugodowego zakończenia sporu) tudzież do czynności procesowych, w tym konkretnym przypadku upoważnienie pełnomocnika do czynności przed Sądem Okręgowym i Sądem Apelacyjnym. W realiach sprawy, kiedy to przedmiotem czynności prawnej wskazanej w treści oświadczenia o odwołaniu darowizny z dnia 04.10.2012 r. było odwołanie darowizny nieruchomości o znacznej wartości (na co wprost wskazuje treść żądania pozwu i określona przez powódkę wartość przedmiotu sporu), do dokonania tej czynności imieniem powódki przez pełnomocnika konieczne było pełnomocnictwo do podejmowania (tu: składania oświadczeń imieniem mocodawcy) przez pełnomocnika czynności materialnoprawnych, i do tego pełnomocnictwo to w sposób bezwzględny winno mieć charakter szczególny.

Konsekwencją tych rozważań jest ustalenie, iż oświadczenie o odwołaniu darowizny z dnia 04.10.2012 r. nie może być skuteczne, a idąc dalej – brak jest możliwości uwzględnienia powództwa już z tego względu.

Pozwany podkreślił, iż powództwo w sposób jasny oparte jest wyłącznie na treści i rzekomym skutku tego właśnie oświadczenia. Wprawdzie wraz z pozwem przedłożone zostało oświadczenie o odwołaniu darowizny sporządzone przez powódkę samodzielnie (z dnia 02.02.2011 r.), jednakże nie to oświadczenie jest podstawą żądania pozwu. W

treści uzasadnienia pozwu powódka sama podaje, że po rzekomym incydencie "rażącej niewdzięczności", który miał mieć miejsce na przełomie lat 2010 i 2011, strony doszły do porozumienia i powódka wprowadziła sie do spornej nieruchomości. Pozew przywołuje w tym zakresie unormowanie art. 899 § 1 zd. 1 kc traktujące o przebaczeniu przez darczyńcę.

Pozwany zakwestionował możliwość przebaczenia mu czegoś, co w rzeczywistości nie miało miejsca, wskazując, iż interpretacja zdarzeń, które miały miejsce na przełomie lat 2010 i 2011 jest po jego stronie zasadniczo odmienna. W tym okresie miała miejsce korespondencja pomiędzy stronami, lecz jej wyrazem jest pismo pozwanego z dnia 12.01.2012 r. skierowane do pełnomocnika powódki. Następnie w odpowiedzi na przesłane pocztą elektroniczną do pełnomocnika pozwanego zapytanie dotyczące realizacji postanowień w zakresie zamieszkiwania pozwanego w domu przy ul. (...) w O., pozwany udzielił szczegółowych informacji pełnomocnikowi córki powódki – J. M. (2) – pismem z dnia 08.05.2012 r. skierowanym do r. pr. T. B..

Tak więc oświadczenie o odwołaniu darowizny z dnia 02.02.2011 r. nie może mieć większego znaczenia, skoro sama powódka w treści uzasadnienia pozwu odmawia mu jednego istotnego skutku – mianowicie odwołania darowizny z dnia 30.11.1987 r.

Pozwany przyznał, iż dnia 30.11.1987 r. dokonana została przez powódkę i J. M. (1) darowizna na rzecz pozwanego i jego ówczesnej żony J. M. (2) (wówczas C.). Przyznał również, że pozostaje w konflikcie z byłą żoną J. M. (2), córką powódki, odnośnie kwestii majątkowych. Powyższe skutkowało szeregiem postępowań sądowych, przy czym obecnie zawisła jest jedna sprawa przeciwko niemu z powództwa J. M. (2) o zapłatę kwoty 74 000 zł, która to sprawa toczy się przed Sądem Rejonowym w Oławie i jest na etapie postępowania dowodowego (sporządzania kolejnej opinii biegłego sądowego).

Pozwany wskazał, iż nigdy nie pozostawał w bezpośrednim konflikcie z powódką, przeciwnie przez szereg lat po rozwodzie pozwanego z J. M. (2), powódka zamieszkiwała w nieruchomości stanowiącej majątek wspólny byłych małżonków J. i W. C., którą to sytuację pozwany akceptował. Pozwany nigdy nie domagał się od powódki żadnych świadczeń z tego tytułu, pokrywał też przez znaczny okres czasu wszystkie koszty związane z mediami, pomimo okoliczności, iż sam nie zamieszkiwał w tym domu (od wielu lat centrum życiowe pozwanego stanowi bowiem W.), zaą powódka zajmowała jedynie parter dwupiętrowego domu. Pozwany nigdy nie podjął nawet próby (i nie miał takiego zamiaru) naliczania opłat za korzystnie z mieszkania. Powódka w sposób niezakłócony zamieszkiwała w domu przy ul. (...), przy czym w tym czasie przez szereg lat toczyło się przed Sądem Rejonowym w Oławie postępowanie dotyczące podziału majątku wspólnego z wniosku J. M. (2), którego przedmiotem była m.in. działka, na której posadowiony jest dom położony w O. przy ul. (...).

Postępowanie to toczyło się z różną intensywnością przez kilka lat i dotyczyło tej części majątku wspólnego J. M. (2) i W. C., który nie został przez byłych małżonków podzielony na drodze ugodowej przed wszczęciem postępowania. W wyniku przedłużającego się postępowania o podział majątku doszło do sytuacji, iż żadna ze stron postępowania podziałowego nie była zainteresowana fizycznym przejęciem nieruchomości, w tym przede wszystkim działki z domem mieszkalnym przy ul. (...) w O., gdyż pozwany zamieszkiwał już od dłuższego czasu w W., zaś J. M. (2) wybudowała dom jednorodzinny w M., w którym zamieszkuje sama. O o całej sytuacji związanej z przebiegiem postępowania działowego powódka była w pełni informowana przez córkę – J. M. (2).

Przedłużający się impas postępowania sądowego dotyczącego podziału majątku wspólnego pozwanego i J. M. (2) działał na niekorzyść stron (gwałtowny spadek wartości nieruchomości, brak aktualności opinii szacujących wartość nieruchomości, etc.), stąd też podczas posiedzenia Sądu Rejonowego w Oławie w sprawie I Ns 277/07, dnia 08.09.2011 r. strony doszły do porozumienia, przy czym pozwany zgodził się na fizyczne przejęcie w ramach podziału prawa własności nieruchomości położonych w O., w tym działki zabudowanej domem mieszkalnym przy ul. (...).

Podstawową kwestią rozstrzyganą przez strony w trakcie zawierania ugody była okoliczność dalszego zamieszkiwania przez powódkę w tym domu, o co zabiegała J. M. (2), podając, że konieczny jest czas dla zorganizowania matce (powódce) innego miejsca zamieszkania. Stronom wiadome było, iż pozwany nie ma zamiaru zamieszkiwania w tym domu, a jego intencją jest sprzedaż nieruchomości, stąd obawy J. M. (2) co do dalszego zamieszkiwania w nim powódki, czego wynikiem jest bezpłatne użyczenie przez pozwanego domu przy ul. (...) na okres 9 miesięcy.

Pozwany podkreślił, iż zgodnie z jego porozumieniem z J. M. (2), jak i za wiedzą powódki, okres ten miał posłużyć dla zapewnienia powódce innego miejsca zamieszkania, przez nią samą i jej najbliższych, przede wszystkim dzieci powódki, w tym J. M. (2). Pozwany zgodnie z ugodą sądową umożliwił powódce zamieszkiwanie w domu przy ul. (...) w O., zaś po upływie zakreślonego okresu (tj. po dniu 30.06.2012 r.), pełnomocnik pozwanego w dniu 03.07.2012 r. udał się do domu przy ul. (...) celem przekazania nieruchomości od powódki, przy czym powódkę reprezentowała w toku przekazania nieruchomości, w tym czynności w postaci oględzin mieszkania i spisania liczników etc. – córka J. M. (2). Następnie w dniu 20.07.2012 r. pozwany, sądząc, iż powódka zgodnie z umową opuściła mieszkanie położone w domu jednorodzinnym położonym w O. przy ul. (...), przystąpił do przejęcia nieruchomości.

Przez cały okres od dnia 30.06.2012 r. do dnia 20.07.2012 r. powódka ani J. M. (2) nie zwracały się do pozwanego o udostępnienie lokalu na dłuższy okres. Nieruchomość miała być przygotowana do sprzedaży, tak więc ewentualne przedłużenie okresy zamieszkiwania powódki przy ul.(...)

(...) (...) o kolejny, nie przekraczający rozsądnego terminu okres nie byłoby trudne. Jednakże z oczywistych względów, w wszystkim związanych z koniecznością respektowania przez osoby trzecie prawa pozwanego do decydowania o losie swej własności, konieczne było uzyskanie zgody pozwanego na dalsze korzystanie z mieszkania przez powódkę. Brak choćby próby tego typu ustaleń, pomimo zwracania się do niego pisemnie przez powódkę w szeregu innych sprawach jest elementem planowego działania, mającego na celu podjęcie próby wykazania po jego stronie "rażącej niewdzięczności". Była to też swoista próba wymuszenia na pozwanym zachowania wbrew jego woli i postawienia go przed faktem dokonanym. Pozwany nie podjął jakichkolwiek działań zmierzających do realizacji jego praw w dniu 1 lipca i przez okres kolejnych prawie trzech tygodni. Względy ludzkie i osobiste upoważniały go do takiego działania, pomimo okoliczności, iż komplikowało to plany pozwanego co do podjęcia działań celem wystawienia nieruchomości do sprzedaży. Z oczywistych względów wymagało to pewnych czynności przygotowawczych, tak aby potencjalni nabywcy mogli dokonywać oględzin nieruchomości

Pozwany podniósł, iż czynności związane z opróżnieniem mieszkania przy ul. (...) zajmowanego wcześniej przez powódkę odbyły się w sposób normalny, nie doszło do żadnych "barbarzyńskich" działań, mających rzekomo polegać na wyprowadzeniu powódki przez obcych mężczyzn. Sprzątaniem mieszkania zajmowała się specjalistyczna firma, wynajęta w tym celu przez pozwanego, zaś wszystkie rzeczy reprezentujące prawa powódki zostały starannie zabezpieczone przed zniszczeniem do czasu ich odebrania przez powódkę. Powódka zmieniła swoje zachowanie, pod wpływem córki J. M. (2), zgłaszając m.in. na Powiatowej Komendzie Policji w O. zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, czy też wcześniej wzywając Policję na ul. (...). Sądząc z zachowania przybyłych na miejsce funkcjonariuszy Policji nie zauważyli oni żadnych nagannych zachowań wobec powódki, w szczególności zaś rzekomych "aktów barbarzyństwa".

Wobec tego, iż powódka przez dłuższy okres czasu nie odbierała części swych ruchomości, pismem z dnia 06.08.2012 r. pozwany wezwał powódkę do odebrania pozostałych ruchomości. Również w dniu 20.07.2012 r. doręczone zostało powódce pismo, w którym pozwany prezentował swe stanowisko w zakresie wygaśnięcia prawa powódki do zajmowania mieszkania przy ul. (...).

Pozwany wskazał, iż już wcześniej wzywany był przez powódkę do świadczeń na jej rzecz. Pozwany konsekwentnie wskazywał, iż nie jest obowiązany do świadczeń na rzecz powódki, gdyż nie pozostaje ona w obiektywnym niedostatku, zaś przez szereg lat (w tym do dnia 30.06.2012 r.) pozwany zapewniał powódce nieodpłatnie mieszkanie wraz ze wszystkimi mediami. Pozwany wskazał przy tym, iż osoby zobowiązane do świadczeń alimentacyjnych na rzecz powódki w pierwszej kolejności, w tym w szczególności jej dzieci, pozostają w dobrej sytuacji materialnej i bez większego problemu są w stanie świadczyć na rzecz powódki, gdyby w rzeczywistości taka konieczność miała kiedykolwiek miejsce. Przykładowo podał, iż córka pozwanej J. M. (2) zamieszkuje sama w kilka lat temu wybudowanym domu jednorodzinnym położonym w nieodległych od O. M.. Stan zewnętrzny domu nie wskazuje na złą sytuacją materialną właściciela.

Dla pozwanego okolicznością natury zasadniczej, wskazującą na to, iż podejmowane przez powódkę i J. M. (2) działania mają mu dokuczyć i wymusić na nim dodatkowe świadczenia finansowe, bez żadnego ku temu uzasadnienia, jest to, iż na nieruchomości stanowiącej własność powódki, a położonej naprzeciwko domu przy ul. (...) (przejście drogi utwardzonej ok. 15 m) na posesji po nr (...) znajduje się hala produkcyjna – wybudowana przez pozwanego w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą na gruncie nie stanowiącym jego własności, gdzie na piętrze znajduje się kompletnie wyposażone mieszkanie, praktycznie gotowe do zamieszkania. Wg wiedzy pozwanego powódka posiada prawo w postaci dożywotniej służebności osobistej korzystania z domu mieszkalnego położonego również na tej nieruchomości (dom mieszkalny, poniemiecki, wybudowany w 1901 r.). Wynika to z aktu darowizny dokonanej przez powódkę na rzecz córki – J. M. (2) w dniu 24.07.2008 r.

W naprowadzonych powyżej realiach, brak jest podstawy do przyjęcia, iż jakiekolwiek zachowanie pozwanego można zakwalifikować jako rażącą niewdzięczność w rozumieniu art. 898 § 1 kc, w szczególności w kontekście dość bogatego orzecznictwa sądowego.

Podjęta próba odwołania wobec niego darowizny jest próbą włączenia powódkę w konflikt na tle majątkowym, w którym od wielu lat pozostaje on z byłą żoną – J. M. (2), który to konflikt – pomimo wielu prób ze strony pozwanego – nie znalazł ugodowego rozwiązania.

Sąd ustalił w sprawie następujący stan faktyczny.

Dnia 30.11.1987 r. małżonkowie M. M. i J. M. (1) jako darczyńcy oraz małżonkowie W. C. i J. C. (z domu M., córka J. i M.) zawarli przed notariuszem B. K. w (...) w O. umowę darowizny, nr rep. A (...).

Powódka i jej mąż jako wpisani w księdze wieczystej nr (...) właściciele nieruchomości zabudowanej składającej się z działek nr (...), o pow. 7, 81 ha, położonej w O.N., przenieśli na córkę i zięcia z tej nieruchomości działki nr (...) o pow. 3, 80 ha wraz z zabudowaniami do majątku odrębnego obdarowanych. Wartość przedmiotu darowizny została określona na 3 200 000 zł.

/ dowód: wypis aktu notarialnego nr rep. A (...) – k. 8-9 /

W nieruchomości przy ul. (...) od 1986 r. zamieszkiwali J. i W. C. wraz dziećmi. Zajmowali początkowo parter budynku, potem przenieśli się na

piętro po jego wykończeniu, a na parterze przez pewien czas znajdowało się biuro.

W chwili dokonania darowizny budynek mieszkalny był w trakcie ukończenia budowy, którą prowadził wcześniej J. M. (1), który załatwiał formalności. Ponieważ budynek był przewidziany do darowania małżonkom C., wybrali oni projekt. Powódka i jej mąż zaciągnęli kredyt na budowę. W chwili dokonania darowizny budynek był już zadaszony, z oknami, ogrzewaniem, podłogami i kaflami w pomieszczeniach na parterze. Pomieszczenia na piętrze były nieotynkowane.

M. i J. M. (1) zamieszkiwali wówczas w budynku położonym naprzeciwko pod nrem (...), pochodzącym z początku XX w.

/ dowód: pozwolenie na budowę – k. 140; zeznania świadka J. M. (2) – e-protokół z dnia

21.01.2014 r. 00.01.08-00.37.08; zeznania powódki M. M. – e-protokół z dnia

01.07.2014 r. 00.00.58-00.49.44 /

W wyniku odnowienia operatu ewidencji gruntów w 1987 r.:

- dawna działka nr (...), obręb N., KW nr (...), pow. 1, 25 ha – została oznaczona jako działka nr (...), pow. 1, 2069 ha,

- dawna działka nr (...), obręb N., KW nr (...), pow. 3, 71 ha – została oznaczona jako działka nr (...), pow. 3, 6869 ha,

- dawna działka nr (...), obręb N., KW nr (...), pow. 0, 30 ha – została oznaczona jako działka nr (...), pow. 0, 2475 ha,

- dawna działka nr (...), obręb N., KW nr (...), pow. 2, 55 ha – została oznaczona jako działka nr (...), pow. 2, 5150 ha.

/ dowód: informacja Starostwa Powiatowego w O. oraz wykazy zmian ewidencyjnych – k. 20-

25 /

Działki nr (...), darowane W. i J. C. zostały objęte nowo założoną księgą wieczystą nr (...).

/ dowód: akta KW nr (...) – k. 178-195 /

J. M. (1) zmarł w 1995 r. Po śmierci męża M. M. podupadła na zdrowiu, w 1997 r. przeszła operację tarczycy.

W 1999 r. powódka w uzgodnieniu z córką i zięciem wprowadziła się do nieruchomości przy ul. (...), gdzie zajęła część pomieszczeń na parterze – dwa pokoje, kuchnię i łazienkę.

Z propozycją takiego rozwiązania – z uwagi na jej stan zdrowia – wystąpił pozwany W. C..

Wraz z powódką zamieszkał jej brat J., który był osobą niepełnosprawną i nad którym powódka sprawowała opiekę. Brat powódki zmarł w 2011 r.

Z części pomieszczeń parteru (biura, łazienki) korzystał pozwany W. C..

Powódka nie uczestniczyła w pokrywaniu kosztów utrzymania nieruchomości.

Stosunki między powódką a pozwanym układały się bardzo dorzen, pozwany odnosił się do powódki z szacunkiem, wdzięcznością. Zapewniał, że powódka może zamieszkiwać tam do śmierci.

/ dowód: zeznania świadków: J. M. (2), E. O. – e-protokół z dnia 21.01.2014 r.

00.38.07-00.49.03, I. O. – e-protokół z dnia 21.01.2014 r. 00.49.04-

00.55.53, T. O. (1) – e-protokół z dnia 21.01.2014 r. 00.55.54-01.01.54;

zeznania powódki M. M.; zeznania pozwanego W. C. – e-

protokół z dnia 01.07.2014 r. 00.49.45-01.16.42 /

Na posesji nr (...) naprzeciwko pozwany postawił w 1999 r. magazyn. W budynku został wyposażony lokal mieszkalny.

Następnie J. M. (2) wynajęła budynek firmie koreańskiej

/ dowód: zeznania świadka J. M. (2); zeznania pozwanego W. C. /

Umową darowizny i ustanowienia służebności z dnia 24.07.2008 r. zawartą przed notariuszem B. Ś. w O., nr rep. A (...), M. M. i jej syn S. M. podarowali J. C. udziały wynoszące 5/8 i 1/8 w nieruchomości położonej w O.N., działce nr (...), o pow. 0, 4458 ha, zabudowanej budynkiem mieszkalnym z 1901 r. i budynkiem gospodarczym, objętej księgą wieczystą nr (...), natomiast J. C. i L. M. ustanowiły nieodpłatnie na rzecz M. M. oraz J. O. dożywotną służebność osobistą, polegającą na korzystaniu przez nich z całego domu mieszkalnego.

/ dowód: wypis aktu notarialnego nr rep. A (...) – k. 213-214 /

W 2005 r. J. i W. C. rozstali się. J. C. wyprowadziła się. Powódka zamieszkiwała nadal na parterze razem z bratem, na piętrze zamieszkiwał pozwany wraz z synem K. C.. Zdarzało się, że pozwany zachodził do powódki na posiłki.

Pozwany zapewniał wówczas, że powódka może mieszkać przy (...) do swojej śmierci.

W międzyczasie toczyło się postępowanie o rozwód małżonków C., następnie postępowanie o podział ich majątku wspólnego.

Pod koniec 2010 r. pozwany W. C. ożenił się ponownie i przeprowadził do W..

/ dowód: zeznania świadka J. M. (2); zeznania powódki M. M.; zeznania pozwanego

W. C. /

Dnia 23.01.2011 r. pozwany W. C. odłączył zasilanie nieruchomości przy ul. (...) w media. Powódka wychodziła z domu z córką L.. Pozwany przyszedł razem z hydraulikiem A. G.. Kiedy powódka wróciła do domu, zasilanie nie działało, licznik energii elektrycznej był zamknięty, spuszczona była woda w instalacji co.

Powódka musiała na pewien czas przenieść się do córki L..

J. M. (2) dokonała ponownego przywrócenia zasilania. Napełniła instalację co na parterze, odcinając piętro.

Powódka wróciła do domu przy ul. (...). Od tego czasu powódka przekazywała pozwanemu środki na poczet opłat związanych z zużyciem mediów.

/ dowód: zeznania świadka J. M. (2); zeznania powódki M. M. /

Pismem z dnia 02.02.2011 r. powódka skierowała do pozwanego oświadczenie o odwołaniu darowizny z dnia 30.11.1987 r., wskazując, że powodem odwołania jest rażąca niewdzięczność, która objawiła się wyłączeniem ogrzewania budynku mieszkalnego, w którym zamieszkiwała za wiedzą i zgodą pozwanego, poprzez opróżnienie instalacji grzewczej z wody oraz odłączenie energii elektrycznej i zamknięcie na klucz szafki pomiarowej, które to działania miały miejsce w dniu 23.01.2011 r. bez uprzedzenia i wskazania powodów tego postępowania i pozbawienie powódki możliwości zamieszkania w budynku mieszkalnym, w którym przebywała za zgodą pozwanego od ponad 10 lat, a tym samym w istocie pozbawienie dachu nad głową. Poinformowała, iż pozwany jest zobowiązany do zwrotu przedmiotu darowizny i zwróciła się o kontakt pisemny w celu ustalenia sposobu i terminu zwrotu darowizny.

/ dowód: pismo z dnia 02.02.2011 r. – k. 11 /

Pismem z dnia 24.02.2011 r. w odpowiedzi na pismo powódki z dnia 02.02.2011 r. pełnomocnik pozwanego oświadczył, że pozwany nie uznaje jej oświadczenia za skuteczne w żadnym zakresie, gdyż nie zaistniały po jego stronie żadne przesłanki dla oświadczenia tego typu, w szczególności nie miały miejsce żadne okoliczności, które traktować można jako rażącą niewdzięczność wobec powódki. Odmówił uczestnictwa w jakichkolwiek czynnościach odnośnie zwrotu darowizny.

/ dowód: pismo z dnia 24.02.2011 r. – k. 12 /

Dnia 08.09.2011 r. w sprawie I Ns 277/07 z wniosku J. M. (2) z udziałem W.

C. o podział majątku wspólnego wnioskodawczyni i uczestnik postępowania zawarli przed Sądem Rejonowym w Oławie ugodę, w której:

I. ustalili, że w skład majątku wspólnego wchodzą:

1. prawo własności nieruchomości położonej w O. składającej się z działek nr (...) o łącznej pow. 3, 7219 ha ( KW nr (...)) o wartości 1 602 000 zł,

2. samochód osobowy V. (...) nr rej. (...) o wartości 22 000 zł,

3. broń myśliwska o łącznej wartości 100 000 zł,

4. przedsiębiorstwo (...) o wartości 346 573 zł,

5. nakład na działkę położoną w O. objętą KW nr (...) w postaci wybudowanej wiaty o wartości 17 000 zł,

6. ruchomości stanowiące wyposażenie budynku mieszkalnego położonego na działce opisanej w pkcie 1 o łącznej wartości 6 760 zł;

II. dokonali podziału działki nr (...) na działki nr (...) o pow. 0, 3541 ha o wartości 1 140 000 zł oraz nr (...) pow. 0, 8528 ha o wartości 462 0000 zł na projekcie podziału wariant II sporządzonym przez biegłego Z. T.;

III. dokonali podziału majątku wspólnego w następujący sposób:

1. przyznali wnioskodawczyni na własność działkę nr (...) o pow. 0, 8538 ha o wartości 462 000 zł, działkę nr (...) o pow. 2, 50 ha, objętą KW nr (...) o wartości 101 000 zł, samochód osobowy V. (...) o wartości 22 000 zł, nakłady na działkę objętą KW nr (...) o wartości 17 000 zł,

2. przyznali uczestnikowi postępowania na własność działkę nr (...) o pow. 0, 3541 ha o wartości 1 140 000 zł, nadto pozostałe składniki majątkowe wymienione w pkcie I.3, I.4, I.6 o łącznej wartości 453 333 zł,

IV. tytułem dopłaty W. C. zobowiązał się zapłacić J. M. (2) 150 000 zł w trzech ratach:

- pierwsza w kwocie 30 000 zł, płatna do 31.12.2011 r.,

- druga w kwocie 60 000 zł, płatna do 30.06.2012 r.,

- trzecia w kwocie 60 000 zł, płatna do 31.12.2012 r.;

V. uczestnik postępowania wyraził zgodę na zamieszkiwanie matki wnioskodawczyni M. M. w budynku mieszkalnym na działce nr (...) przy ul. (...) w O. do 30.06.2012 r. nieodpłatnie.

/ dowód: wyciąg z protokołu – k. 17-18, 93-94 /

Działka nr (...) została podzielona na działki:

- nr (...) o pow. 0, 3541 ha, zabudowaną budynkiem mieszkalnym,

- nr (...)o pow. 0, 8528 ha.

/ dowód: informacja Starostwa Powiatowego w O. i wyciąg z wykazu zmian danych

ewidencyjnych – k. 21, k. 26 /

O poczynionych ustaleniach w zakresie terminu zamieszkiwania M. M. w nieruchomości przy ul. (...) ani pozwany W. C. ani córka powódki J. M. (2) nie poinformowali powódki.

Pozwany nie zwrócił się do powódki ani ustnie ani pisemnie o opuszczenie budynku, nie informował jej o ustalonym z jej córką terminie.

/ dowód: zeznania świadków: J. M. (2), G. C.; zeznania powódki M.

M.; zeznania pozwanego W. C. /

Pozwany uważał, że to na córce powódki i powódce spoczywa obowiązek dochowania uzgodnionego terminu, że to J. M. (2) powinna zapewnić powódce miejsce zamieszkania, gdyż spłata na rzecz miała zostać przeznaczona na zakup mieszkania dla powódki.

/ dowód: zeznania świadka G. C.; zeznania pozwanego W.

C. /

Pismem z dnia 02.01.2012 r. pełnomocnik powódki adw. E. P. skierowała do pozwanego oświadczenie, iż powódka popadła obecnie w niedostatek ze względu na wiek, stan zdrowia i utratę męża, wezwanie do dostarczania powódce środków, których jej brak do utrzymania odpowiadającego jej usprawiedliwionym potrzebom w zakresie zapewnienia dobrych warunków mieszkaniowych i zapłaty za zużywane media, zapowiadając ewentualne wystąpienie o alimenty w kwocie 1 200 zł miesięcznie.

Pozwany zdenerwował się tym pismem.

W odpowiedzi pismem z dnia 12.01.2012 r. pełnomocnik pozwanego odmówił zaspokojenia żądania powódki. Podniósł, że nie została spełniona przesłanka niedostatku. Wskazał, że przez szereg lat powódka nie pokrywała żadnych kosztów związanych z zamieszkiwaniem, zaś również i obecnie – na mocy ugody sądowej co do podziału majątku wspólnego zawartej z J. M. (2) – do końca czerwca 2012 r. powódka jest uprawniona do nieodpłatnego zamieszkiwania w zajmowanym lokalu. Nie oznacza to jednak konieczności pokrywania wszelkich opłat związanych z mediami, a jedynie to, iż nieruchomość ta została nieodpłatnie użyczona na wskazany czas.

/ dowód: pismo z dnia 02.01.2011 r. – k. 10; pismo z dnia 12.01.2012 r. – k. 89-90; zeznania

świadka G. C. – e-protokół z dnia 04.03.2014 r. 00.-02.53-00.18.10 /

W dniu 01.05.2012 r. na piętro budynku przy ul. (...) wprowadzili się najemcy M. W. i jej mąż, który był podwładnym W. C.. Pozwany informował małżonków W., że M. M. może mieszkać w domu do 30.06.2012 r.

/ dowód: zeznania świadka M. W. – e-protokół z dnia 04.03.2014 r. 00.18.38-

00.03.11 /

Dnia 03.07.2012 r. J. M. (2) i pełnomocnik pozwanego adw. K. B. podpisali protokół spisania stanu liczników energii i gazu w domu przy ul. (...).

Podpisanie protokołu miała na celu przeniesienie umów o dostawę mediów na pozwanego W. C..

/ dowód: protokół z dnia 03.07.2012 r. – k. 101-102 /

Pismem z dnia 17.07.2012 r. pozwany skierował do powódki informację, że z dniem 30.06.2012 r. upłynął okres użyczenia części domu położonego przy ul. (...), które to użyczenie było częścią ugody zawartej z J. M. (2) przed Sądem Rejonowym w Oławie w dniu 08.09.2011 r. w sprawie I Ns 277/07. Podniósł, że w związku z upływem zakreślonego w ugodzie terminu użyczenia umowa użyczenia wygasła z dniem 01.07.2012 r., w związku z czym powódka nie dysponuje żadnym prawem do zajmowania części nieruchomości, która jest własnością pozwanego.

Z ostrożności pozwany sformułował w tym piśmie wypowiedzenie umowy użyczenia, gdyby powódka nie była w pełni świadoma ustaleń dokonanych przez niego z J. M. (2).

Pozwany zwrócił się o niezwłoczne opuszczenie nieruchomości przy ul. (...)

wraz ze wszystkimi stanowiącymi własność powódki rzeczami ruchomymi.

Pismo to zostało powódce doręczone po ok. dwóch tygodniach.

/ dowód: pismo z dnia 17.07.2012 r. – k. 13; zeznania powódki M. M.; zeznania pozwanego

W. C. /

Ponieważ powódka nie wyprowadziła się, pozwany postanowił własnymi siłami doprowadzić do opuszczenia i opróżnienia nieruchomości. W tym celu dnia 19.07;2012 r. zlecił S. K. wysprzątanie domu w dniu następnym, tj. 20.07.2012 r.

/ dowód: zeznania świadka S. K. – e-protokół z dnia 04.03.2014 r. 00.31.24-

00.36.44 /

Dnia 20.07.2012 r. ok. godz. 08.00 M. M. wyszła nakarmić kury.

W międzyczasie ma miejsce przyjechał W. C. z żoną G.. Kiedy M. M. wróciła, nie mogła już wejść na teren posesji. Brama i furtki były zamknięte. Powódka zapytała, czy może wejść. Pozwany W. C. powiedział, że nie, że powódka tu nie mieszka. Przeczytał powódce pismo z informacją, że mogła mieszkać do 30.06.2012 r., że jej rzeczy zostaną zapakowane i przeniesione naprzeciwko do budynku, w którym jest zameldowana.

Powódka nie została już wpuszczona do domu przy ul. (...).

/ dowód: pismo z dnia 20.07.2012 r. – k. 107; zeznania świadków: M. W., G.

C.; zeznania powódki M. M.; zeznania pozwanego W.

C. /

Na prośbę G. C. M. W. nagrywała przebieg zdarzenia na kamerze.

Powódka nie wyraziła zgody na nagrywanie.

/ dowód: zeznania świadków: M. W., S. K.; zeznania powódki M.

M.; zeznania pozwanego W. C. /

B. J. prowadząca biuro swojej firmy pod nrem (...) zauważyła powódkę siedzącą na ulicy przed zamkniętą furtką. Widziała na terenie W. C. i jego żonę.

zadzwoniła do starszej córki powódki L. M.. Rozmawiała z powódką, która mówiła, że ją wyrzucają. B. J. proponowała powódce, aby do niej przyszła, ale powódka nie chciała ani przyjść ani też specjalnie nie chciała rozmawiać.

/ dowód: zeznania świadka B. J. – e-protokół z dnia 24.01.2014 r. 00.10.34-

00.22.18 /

Ok. godz. 09.00 powódka z obcego telefonu zadzwoniła do córki J. M. (2), powiedziała, że przyjechał pozwany, nie wpuścił jej do domu i usuwa jej rzeczy.

J. M. (2) przyjechała na miejsce. Powódka wówczas siedziała na ulicy. Furtki i brama wjazdowa były zamknięte na kłódki. Powódka nie miała przy sobie telefonu, pieniędzy, lekarstw.

/ dowód: zeznania świadka J. M. (2); zeznania powódki M. M. /

Ok. godziny 09.00 na miejsce przyjechał S. K. i dwaj pracownicy jego firmy.

Kiedy S. K. przyjechał na miejsce, był tam W. C., jego żona, M. M. i dwóch policjantów.

Nieruchomość była zamknięta łańcuchami. W. C. rozmawiał wówczas z policjantami.

Pozwany wpuścił S. K. do domu. S. K. oraz jego pracownicy zaczęli wynosić i pakować rzeczy należące do M. M. i przenosić je na drugą stronę ulicy pod stary budynek. Trwało to kilka godzin. Rzeczy zostały zapakowane, zabezpieczone, ułożone po drugiej stronie ulicy.

/ dowód: protokół – k. 105; zeznania świadków: B. J., G. C.,

M. W.; S. K. /

J. M. (2) wezwała policję.

Na miejsce przyjechali funkcjonariusze T. K. i A. S. (1).

Powódka siedziała na ulicy przed posesją nr (...). Była rozstrzęsiona, płakała. Powiedziała policjantom, że kiedy wróciła do domu, nie została wpuszczona. Mówiła też, że przepisała nieruchomość na pozwanego i czuje się pokrzywdzona. Brama wejściowa była zamknięta. Kiedy policjanci weszli na teren nieruchomości, rozmawiali z pozwanym i jego żoną. Pozwany pokazał im ugodę sądową, wskazując, że upłynął termin, przez jaki powódka mogła zamieszkiwać w tej nieruchomości.

Po ok. pół godziny funkcjonariusze policji opuścili miejsce interwencji.

/ dowód: zeznania świadków: J. M. (2), B. J., T. K. – e-

protokół z dnia 04.03.2014 r. 00.37.45-00.43.28 /

Ponieważ powódka była przed śniadaniem, nie wzięła lekarstw, J. M. (2) pojechała do sklepu po żywność.

/ dowód: zeznania świadka J. M. (2) /

M. M. poczuła się źle, położyła się na ziemi. S. K. poczuł się wówczas niezręcznie.

/ dowód: zeznania świadka S. K. /

W międzyczasie na miejscu zjawiła się starsza córka powódki L. M., która wezwała pogotowie. Powódka nie chciała pojechać do niej do domu.

Kiedy J. M. (2) wróciła, na miejscu znajdowała się L. M. oraz karetka pogotowia. Powódka nie chciała dać się zbadać, wyrywała się. Ratownicy stwierdzili, że jej zachowanie może wynikać ze stresu wywołanego zdarzeniem. Wobec odmowy przyjęcia przez powódkę pomocy pogotowie odjechało.

/ dowód: zeznania świadków: J. M. (2), B. J., S. K. /

Powódka wraz z córką poszły do sąsiadki B. J. do jej biura przy ul. (...), aby zjeść śniadanie i wypić herbatę.

/ dowód: zeznania świadka J. M. (2), B. J. /

Kiedy powódka i jej córka wróciły na miejsce ok. 13.00, rzeczy powódki były już wystawione na zewnątrz. Nie można był wejść na teren nieruchomości. Wszystkie wejścia były zamknięte kłódkami, łańcuchami.

/ dowód: zeznania J. M. (2), B. J. /

J. M. (2) wezwała ponownie policję. Na miejsce przybyli funkcjonariusze A. S. (2). Zastali powódkę i jej córkę. Zostali poinformowani, że powódka nie zpstała wpuszczona do domu. Wejście na posesję było zamknięte. Na terenie nieruchomości policjanci zastali M. W., która okazała dokument sądowy i poinformowała, że upłynął termin, przez jako powódka mogła zamieszkiwać w tej nieruchomości.

/ dowód: zeznania świadka A. S. (2) – e-protokół z dnia 204.03.2014 r. 00.43.53-

00.48.38 /

Powódka była zdenerwowana. Poczuła się źle. Ponownie zostało wezwane pogotowie.

Wówczas powódka została zbadana w karetce.

/ dowód: zeznania świadków: J. H. – e-protokół z dnia 24.01.2014 r. 00.01.08-00.10.33,

A. S. (2) /

J. M. (2) pojechała poszukać osoby, która pomogłaby przenieść rzeczy powódki.

/ dowód: zeznania świadka J. M. (2) /

Około godziny 15.00 córka powódki L. M. zadzwoniła do żony bratanka powódki T. O. (1) I. O., powiedziała, że jej matka siedzi na ulicy przed domem. I. O. powiedziała o tym mężowi, kiedy wrócił do domu. Postanowili podjechać i sprawdzić, co się dzieje, po drodze zabrali bratanicę powódki E. O.. Na miejsce przyjechali ok. 16.00.

M. M. siedziała na fotelu przy śmietniku. Należące do niej rzeczy – ubrania, sprzęty, słoiki z przetworami były poskładane na stercie po drugiej stronie ulicy przed starym domem. Były popakowane w drewniane skrzynie i worki foliowe i osłonięte folią.

Teren posesji przy ul. (...) był zamknięty, na bramie i furtkach znajdowały się kłódki i łańcuchy.

Powódka była zdenerwowana, płakała, mówiła, że W. C. ją wyprowadził, wyeksmitował.

T. O. (1) zadzwonił do J. M. (2), która powiedziała, że jej matka ma zostać tam, gdzie jest.

Ponieważ chmurzyło się, zanosiło na deszcz, E., I. i T. O. (2) wnieśli rzeczy powódki do starego budynku. Przy wnoszeniu pomagali sąsiedzi powódki: B. J. z mężem i chłopcy z sąsiedztwa.

Kiedy na miejsce przyjechała J. M. (2), E., I. i T. O. (2) odjechali.

/ dowód: zeznania świadków: E. O., I. O., T. O. (1) /

Powódka spędziła noc z 20 na 21.07.2012 r. u swojej bratowej S. O., następnie przenocowała u wnuka we W..

Później zamieszkała razem z córką J.

/ dowód: zeznania świadka T. O. (1); zeznania powódki M. M. /

Po zdarzeniu z dnia 20.07.2012 r. powódka czuła się oszukana, zlekceważona, poniżona, przeżywała to zdarzenie.

/ dowód: zeznania świadków: J. M. (2), B. J.; zeznania powódki M. M. /

Powódka zwróciła się do adwokata M. P., dokąd zawiozła ją córka J., i udzieliła mu pełnomocnictwa w celu dokonania odwołania darowizny.

Pismem z dnia 04.10.2012 r., nadanym dnia 19.10.2012 r., doręczonym dnia 24.10.2012 r., pełnomocnik powódki adw. M. P. złożył pozwanemu oświadczenie o odwołaniu darowizny nieruchomości dokonanej na mocy umowy z dnia 30.11.1987 r., nr rep. A (...). Wskazał, że powodem odwołania jest rażąca niewdzięczność, jakiej dopuścił się pozwany wobec darczyńcy, która objawiła się bezprecedensowym i zasługującym na potępienie faktycznym wyrzuceniem powódki z zajmowanej przez nią od wielu lat nieruchomości, w efekcie czego została ona pozbawiona jakiegokolwiek dachu nad głową. Podniósł, że powódka kierując się najlepszymi uczuciami wobec pozwanego i jego ówczesnej żony, a jej córki, darowała dom, stanowiący w istocie dorobek całego jej życia, będąc przekonaną, że może w tym mieszkaniu przebywać aż do śmierci, natomiast spotkało ją ze strony pozwanego coś, czego się zupełnie nie spodziewała, tj. pozbawienie możliwości spokojnego zamieszkiwania w podarowanym pozwanemu domu, a takie zachowanie niewątpliwie należy kwalifikować jako niewdzięczność i to rażącą.

/ dowód: pismo z dnia 04.10.2012 r. – k. 37-38; zeznania świadka J. M. (2) /

Pozwany W. C. wpisany jest w księdze wieczystej nr (...) prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Oławie jako właściciel nieruchomości położonej w O., obręb N. – działki gruntu rolnego zabudowanej nr (...), o pow. 0, 3541 ha.

/ dowód: wydruk elektronicznej księgi wieczystej nr (...) – k. 27-36 /

Sąd zważył, co następuje.

Powództwo zasługuje na uwzględnienie w części.

Powódka wystąpiła z żądaniem nakazania pozwanemu przeniesienia własności udziału w nieruchomości oraz zapłaty 140 750 zł jako konsekwencji odwołania darowizny uczynionej na rzecz pozwanego w 1987 r. Powódka wskazała, że podstawą faktyczną do odwołania darowizny była rażąca niewdzięczność pozwanego ujawniona w dniu 20.07.2012 r., a podstawą prawną art. 898 kc.

Zgodnie z art. 898 § 1 kc darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności.

Zatem zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia o żądaniu zgłoszonym przez powódkę ma ocena, czy zachowanie pozwanego wobec powódki stanowiło rażącą niewdzięczność w rozumieniu przywołanego przepisu.

Powódka i jej mąż dokonali w 1987 r. darowizny nieruchomości na rzecz córki i zięcia w celu zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych ich rodziny. Do domu przy ul. (...) w O. wprowadzili się małżonkowie C. z dziećmi. Tym samym darowizna miała istotne znaczenie zarówno dla darczyńców, jak i obdarowanych. Nieruchomość stanowiła bazę dla rodziny C. zapewniając zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych i znacznie przewyższające przeciętne – zwłaszcza w latach 80-tych – warunki bytowe.

Nieruchomość przez kilkanaście lat była wykorzystywana wyłącznie przez małżonków C. i ich dzieci. Powódka M. M. wprowadziła się tam w 1999 r., zajęła część pomieszczeń na parterze budynku i na kolejne kilkanaście lat dom przy ul. (...) stał się z kolei jej centrum życiowym. Nawet po rozpadzie małżeństwa córki i zięcia powódki, kiedy wyprowadziła się najpierw córka powódki J. M. (2) (wówczas C.), potem pozwany W. C., powódka pozostała w tym domu i korzystała z niego na dotychczasowych zasadach. Powódka podniosła, że uzyskała od pozwanego zapewnienia o możliwości zamieszkania w tym domu na stałe. Traktowała swój stan osoby uprawnionej jako utrwalony i nic nie wskazywało z jej punktu widzenia, aby stan ten miał ulec zmianie.

Relację łączącą powódkę oraz jej córkę i pozwanego należy uznać za stosunek prawny użyczenia w rozumieniu art. 710 i nast. kc

Użyczenie jest umową, na podstawie której użyczający (komodant) zobowiązuje się zez-wolić biorącemu (komodatariuszowi), przez czas oznaczony lub nieoznaczony, na bezpłatne używanie oddanej mu w tym celu rzeczy - art. 710 kc.

Cechą charakterystyczną użyczenia, odróżniającą je od zbliżonego typologicznie najmu, jest nieodpłatność. Dlatego wyłącznym obowiązkiem użyczającego pozostaje znoszenie uży-wania rzeczy przez biorącego. Treść stosunku użyczenia, a zarazem jego społeczno – gos-podarcza funkcja, sprowadza się zatem do – motywowanego zazwyczaj chęcią pomocy – przysporzenia przez komodanta korzyści komodatariuszowi w postaci udostępnienia rzeczy do korzystania (w tym także lokalu mieszkalnego lub jego części).

Użyczenie jest umową zawieraną pomiędzy osobą, która jest właścicielem albo głównym

lokatorem domu lub mieszkania a osobą (osobami), która wraz z właścicielem albo najemcą bądź też sama ma zamieszkać w lokalu. Dotyczy to przede wszystkim członków najbliższej rodziny właściciela albo najemcy.

Użyczeniem jest zawsze umowa, u podstaw której leżą przesłanki bezinteresowności, dobroczynności czy chęci bezpłatnego wygodzenia kontrahentowi.

Związanie stron stosunkiem prawnym odpowiadającym umowie użyczenia było konsekwencją złożenia przez pozwanego powódce propozycji zamieszkania z nim i jego żoną, a córką powódki, w okresie, kiedy powódka była już wdową, a jej stan zdrowia uległ pogorszeniu. Dodatkowo na taką kwalifikację stosunku prawnego będącego podstawą zamieszkiwania powódki w nieruchomości należącej do córki i zięcia wskazuje brak obciążenia powódki nie tylko należnością za samo korzystanie z części nieruchomości przypadającą jej właścicielom, ale nawet kosztami utrzymania, w tym opłatami eksploatacyjnymi.

Stan korzystania przez powódkę z części nieruchomości utrwalił się na okres kilkunastu lat i nikt nie podejmował działań zmierzających do zmiany sytuacji stron. W takim wypadku umowę użyczenia należy uznać za zawartą na czas nieoznaczony.

Zgodnie z art. 715 kc, jeżeli umowa użyczenia została zawarta na czas nieoznaczony, użyczenie kończy się, gdy biorący uczynił z rzeczy użytek odpowiadający umowie albo gdy upłynął czas, w którym mógł ten użytek uczynić.

Ponadto, jeżeli umowa użyczenia lokalu mieszkalnego została zawarta na czas nieoznaczony, może być zawsze wypowiedziana za trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia – art. 688 kc znajdujący zastosowanie w drodze analogii.

Użyczający może rozwiązać umowę użyczenia lokalu mieszkalnego z domownikami, wobec których nie ma obowiązku alimentacyjnego, co potwierdza stanowisko Sądu Najwyższe-go wyrażone w uchwale z dnia 18.09.1989 r., III CZP 78/89, oraz w uchwale z dnia 06.04. 1970 r., III CZP 61/69, zgodnie z którym najemca może żądać eksmisji domownika, jeżeli temu nie sprzeciwia się stosunek osobisty łączący te osoby; zamieszkanie niektórych domowników z najemcą, podobnie jak i prowadzenie z nimi wspólnego gospodarstwa domowego może być uzależnione od woli najemcy; może to dotyczyć osób nie spokrewnionych z najemcą, jak również krewnych i powinowatych, wobec których najemca nie ma obowiązku alimentacyjnego; zamieszkanie takiego domownika w mieszkaniu najemcy daje się ocenić jako stosunek zbliżony do użyczenia, a w następstwie tego żądanie opuszczenia mieszkania jako żądanie zwrotu rzeczy użyczonej (art. 716 kc); zerwanie przez domownika wspólnego gospodarstwa domowego może dodatkowo uzasadniać powództwo najemcy o eksmisję domownika; wprawdzie między najemcami a domownikami z reguły nie są zawierane umowy określane jako użyczenia, to jednak charakter stosunku jaki między tymi osobami powstaje, jest zbliżony do umowy użyczenia i spory powstałe na tym tle mogą być rozstrzygane na podstawie przepisów o użyczeniu; Wprawdzie po usamodzielnieniu się krewnych najemcy dostarcza on im często w dalszym ciągu mieszkania, nie oznacza to jednak, że prawo do zamieszkiwania z najemcą służy tym domownikom na stałe; nie jest wyłączone roszczenie najemcy o eksmisję takiego domownika; dodać należy, że wprawdzie przepisy o użyczeniu nie regulują terminów wypowiedzenia przy rozwiązaniu tego rodzaju stosunku prawnego, to jednak zakończenie użyczenia lokalu może uwzględniać analogiczne stosowanie terminów przewidzianych dla wypowiedzenia najmu, z uwagi na zbliżony charakter tych dwóch stosunków prawnych. Powyższe uchwały dotyczyły wprawdzie sytuacji, gdy inne osoby zamieszkiwały w lokalu wspólnie z głównym najemcą, jednak analogicznie należy przyjąć, że uprawnienie do żądania eksmisji przysługuje także osobie użyczającego będącego właścicielem nieruchomości.

Pozwany w wyniku ugody zawartej w ramach podziału majątku wspólnego z J. M. (2) uzyskał status wyłącznego właściciela nieruchomości przy ul. (...).

W ugodzie z dnia 08.09.2011 r. pozwany wyraził zgodę na zamieszkiwanie M. M. w nieruchomości przy ul. (...) do dnia 30.06.2012 r.

Pozwany nie podjął jednakże czynności zmierzających do uregulowania kwestii dalszego zamieszkiwania powódki w tej nieruchomości w stosunku do samej powódki. Nie poinformował jej o zawarciu ugody i jej treści, nie podjął rozmów z powódką dotyczących jej ewentualnej wyprowadzki ani też nie sformułował wobec powódki żadnego oświadczenia na piśmie, przede wszystkim oświadczenia o wypowiedzeniu umowy użyczenia. Tego rodzaju stanowisko zostało zawarte dopiero w piśmie z dnia 17.07.2012 r., które zostało powódce doręczone już po wykonaniu eksmisji dnia 20.07.2012 r.

Tymczasem dopiero ustanie stosunku użyczenia powoduje konieczność zwrotu użyczającemu przedmiotu użyczenia – art. 718 § 1 kc.

Powódka nie była stroną ugody z dnia 08.09.2011 r. ani też nie złożyła żadnego oświadczenia woli, które zawierało element zgody na takie rozwiązanie. Można zauważyć, że ponieważ ugoda została zawarta w sprawie o podział majątku wspólnego pomiędzy byłymi małżonkami, w ogóle niedopuszczalne było zawarcie w niej uzgodnienia dotyczącego innej osoby niż byli małżonkowie. Sąd rejonowy nie powinien był akceptować porozumienia stron w tej części, nawet za cenę nieosiągnięcia takiego porozumienia i konieczności wydania stanowczego rozstrzygnięcia postanowieniem co do istoty sprawy. Niezależnie od powyższego ugoda z dnia 08.09.2011 r. jako niezawierająca oświadczenia woli samej powódki, nie mogła w żadnym razie stanowić w stosunku do niej źródła jakiegokolwiek zobowiązania, w szczególności zobowiązania do wydanie nieruchomości pozwanemu do dnia 30.06.2012 r. Co najwyżej wskazane postanowienie ugody mogłoby zostać zakwalifikowane jako porozumienie zbliżone do umowy na rzecz osoby trzeciej w rozumieniu art. 393 § 1 kc, co skutkowałoby powstaniem po stronie powódki wyłącznie uprawnienia, w żadnym natomiast razie obowiązku. Żaden z elementów materiału dowodowego nie daje podstawy do przyjęcia po stronie powódki wiedzy i świadomości co do konieczności opuszczenia miejsca zamieszkania do dnia 30.06.2012 r. Jak wynika bowiem ze zgodnych zeznań świadków J. M. (2) i G. C. oraz powódki M. M. i pozwanego W. C., żadna ze stron ugody nie poinformowała powódki o jej treści. Nie uczynił tego w szczególności pozwany, który zeznał, iż uważał, że ruch należy do powódki, a przede wszystkim jej córki J.. Pozwany jako właściciel nieruchomości powinien być jednakże zainteresowany wyjaśnieniem kwestii związanych z korzystaniem z tej nieruchomości i powinien podjąć starania w celu uporządkowania tego stanu.

Zatem powódka – przed dniem 20.07.2012 r. – nie została w żaden sposób uprzedzona o zamiarach pozwanego. Mogła zatem pozostawać w usprawiedliwionym przekonaniu, iż pozwany akceptuje jej obecności w domu, uważa jej prawo do zamieszkiwania za ugruntowane i trwałe, zwłaszcza jeżeli tego rodzaju zapewnienia uzyskiwała od pozwanego w latach wcześniejszych. To przekonanie po stronie powódki nie zostało obalone.,

Pozwany do dnia 20.07.2012 r. nie złożył powódce oświadczenia o wypowiedzeniu umowy użyczenia ani umowa ta nie została rozwiązana w żaden inny sposób. Zatem na dzień 20.07.2012 r. powódka pozostawała osobą uprawnioną do korzystania z zajmowanych przez siebie pomieszczeń.

Pozwany zdaje się w ogóle nie rozróżniać samego faktu zamieszkiwania od uprawnienia do zamieszkiwania. Twierdził bowiem, iż w dniu 20.07.2012 r. powódka nie zamieszkiwała już przy ul. (...), ale dlatego że skończył się okres przewidziany w ugodzie. Wobec tego w przekonaniu pozwanego mogło nastąpić usunięcie rzeczy powódki i zagrodzenie jej dostępu do nieruchomości.

Niezależnie od samego przebiegu czynności pozwanego i osób przez niego najętych do opróżnienia nieruchomości, tj. od jakiegokolwiek zamieszania, ewentualnych awantur oraz użycia siły czy innego nacisku, działania podjęte przez pozwanego i osoby działające na jego zlecenie dnia 20.07.2012 r. należy zakwalifikować jako wykonanie eksmisji, tj. doprowadzenie do opuszczenia i opróżnienia nieruchomości. Pozwany wszedł na posesję pod nieobecność powódki, zamknął przed nią posesję, następnie na jego zlecenie zostało przeprowadzone wyniesienie rzeczy należących do powódki poza teren nieruchomości. Nie sposób określić tego zdarzenia inaczej niż mianem eksmisji lub przymusowej wyprowadzki. Powódka nie wyraziła na to zgody, nie podejmowała żadnych czynności dobrowolnie. Nic nie wskazuje, że zaakceptowała działania pozwanego, wręcz przeciwnie odebrała jej zdecydowania negatywnie.

Pozwany winien mieć świadomość, iż podejmując czynności usunięcia powódki z nieruchomości przez nią zajmowanej, niezależnie od przysługiwania mu wyłącznego tytułu własności, naruszył obowiązujące i wynikające z przepisów prawa reguły postępowania przy opuszczaniu i opróżnianiu nieruchomości. Podstawą do przymusowego wydania nieruchomości uprawnionemu, przede wszystkim właścicielowi, jest tytuł wykonawczy, przede wszystkim wyrok sądu nakazujący opróżnienie, opuszczenie i wydanie nieruchomości, a właściwym trybem działania jest postępowanie egzekucyjnej prowadzone przez komornika sądowego. Pozwany zaniechał wystąpienia na drogę sądową z żądaniem nakazania eksmisji powódki, w której to sprawie mógłby wykazywać ustanie po stronie powódki tytułu prawnego do zajmowania nieruchomości.

Nie sposób przewidzieć, jakiego rodzaju orzeczenie zostałoby wydane przez właściwy sądu. Ewentualny wyrok mógłby zawierać rozstrzygnięcie o bezwarunkowym orzeczeniu eksmisji albo o orzeczeniu eksmisji z wyznaczeniem powódce dodatkowego terminu, nie wykluczając oczywiście także oddalenia powództwa, w szczególności z powołaniem na art. 5 kc. Pozwany powinien był jednakże poddać się rozstrzygnięciu sądu, a nie samowolnie przeprowadzić czynności eksmisyjne. Pozwany zeznał, iż uważał, że powódka nie zamieszkuje już w nieruchomości przy ul. (...), ale także, iż ustalił, że powódka tam, przebywa, nie chcąc podać źródeł swojej wiedzy. Potwierdza to, że pozwany nie próbował rozróżnić faktu zamieszkiwania od uprawnienia do zamieszkiwania. Tymczasem z materiału dowodowego wynika, że powódka przebywała w nieruchomości pozwanego z zamiarem stałego pobytu, nie zamierzała się niegdzie wyprowadzać, nie czyniła ku temu żadnych planów czy przygotowań ani też w żaden sposób trwale nie opuściła tej nieruchomości. Pozwany miał zatem pełną świadomość, że przystępuje nie do „wysprzątania” domu czy tylko usunięcia rzeczy powódki, ale do usunięcia jej samej, co nie jest dopuszczalnym zachowaniem, objętym swobodą decyzji właściciela nieruchomości.

Sąd uznał za niewiarygodne zeznania pozwanego oraz jego żony G., a także świadka M. W. w zakresie, w jakim wskazali oni na świadomość po stronie powódki co do konieczności wyprowadzki do 30.06.2012 r. Skoro pozwany sam nie miał ani woli ani odwagi porozmawiać o tym z powódką, to nie można przypisać jej wiedzy w tym zakresie. Nawet jednak w takim wypadku i tak nie byłoby podstawy do samodzielnego wykonania eksmisji przez pozwanego.

Pozwany nawet nie poczekał na doręczenie powódce pisma z dnia 17.07.2012 r., tylko postawił powódkę przed faktem dokonanym.

Tego rodzaju postępowanie nie może zasługiwać na akceptację. Pozwany winien mieć świadomość naruszenia nie tylko zasad porządku prawnego, ale wręcz elementarnych norm postępowania wynikających z poszanowania dobrych obyczajów, zasad współżycia społecznego. Powódka nie była dla niego osobą obcą, przeciwnie ich wcześniejsze relacje były bardzo dobre, nacechowanie szacunkiem. Powódka jest osobą starszą, w nienajlepszej kondycji zdrowotnej, co zresztą było przyczyną zaproponowania jej wspólnego zamieszkiwania przez kilkunastu laty, która to inicjatywa wyszła od pozwanego, a nie od powódki czy jej córki. Pozwany nie powinien przenosić na powódkę jakichś negatywnych odczuć wynikających z braku porozumienia z byłą żoną J.. Świadek G. C. zeznała, że pozwany wycofał się po otrzymaniu wezwania do zapłaty alimentów. Jednakże nawet żądanie zawarte w piśmie powódki z dnia 02.01.2011 r. mogło zostać uznane za znajdujące stosowną podstawę prawną. Zgodnie bowiem z art. 897 kc, jeżeli po wykonaniu darowizny darczyńca popadnie w niedostatek, obdarowany ma obowiązek w graniach istniejącego jeszcze wzbogacenia, dostarczać darczyńcy środków, których mu brak do utrzymania odpowiadającego jego usprawiedliwionym potrzebom.

Pozwany po zawarciu ugody z byłą żoną powinien był uzgodnić z powódką termin jej dalszego zamieszkania albo skierować do powódki oświadczenie o wypowiedzeniu umowy użyczenia z co najmniej trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia, po upływie tego okresu wezwać powódkę do opuszczenia nieruchomości i dalej w razie bezczynności powódki wystąpić z powództwem o jej eksmisję.

Pozwany zamiast wstąpić drogę prawną podjął decyzję o samowolnym usunięciu powódki.

Powódka została jego postępowanie zaskoczona. Z materiału dowodowego wynika, że działania pozwanego dnia 20.07.2012 r. spowodowały u niej szok, zdenerwowanie, a zatem ujemne przeżycia psychiczne. Wskazuje na to opis zachowania powódki, która była rozstrzęsiona, płakała, odmawiała przyjęcia pomocy medycznej przy pierwszej wizycie pogotowia, siedziała w jednym miejscu, nie chciała udać się ani do sąsiadki B. J. ani do córki L. M..

Powódka miała jak najbardziej uzasadnione podstawy, aby czuć się dotkniętą, rozczarowaną zachowaniem pozwanego, od którego nie spodziewała się zmiany jego dotychczasowego postępowania, aczkolwiek pewną wskazówką mogło być wcześniejsze o półtora roku zdarzenie z odcięciem mediów.

Całokształt postępowania pozwanego, ale przede wszystkim sposób rozwiązania przez niego kwestii przejęcia od powódki nieruchomości przy ul. (...), może być oceniany w kategoriach rażącej niewdzięczności w rozumieniu art. 898 § 1 kc.

Dokonanie darowizny wytwarza pomiędzy darczyńcą a obdarowanym stosunek etyczny między darczyńcą a obdarowanym wyrażający się w etycznym obowiązku wdzięczności.

Pogwałcenie tego obowiązku przez dopuszczenie się ciężkich uchybień opatrzone jest sankcją prawną, przewidzianą w art. 898 § 1 kc, w postaci prawa odwołania darowizny. Warunkiem tego prawa jest, aby obdarowany dopuścił się względem darczyńcy rażącej niewdzięczności. Taką kwalifikowaną postać ma dopiero takie zachowanie się obdarowanego, które w świetle istniejących reguł moralnych i prawnych świadczy o tym, że darczyńca odczuwa je wysoce ujemnie (por. wyrok SN z dnia 26.09.2008 r., III CKN 810/00).

Niewdzięcznością jest każde zachowanie obdarowanego, które po rozsądnej ocenie musi

być uznane za wysoce niewłaściwe i krzywdzące darczyńcę. Zachowanie to powinno być świadome, nakierowane w zamiarze nieprzyjaznym, cechujące się znacznym natężeniem złej woli. Obdarowany musi mieć świadomość, że swoim zachowaniem wyrządza darczyńcy krzywdę lub szkodę majątkową.

Tymczasem pozwany w dniu 20.07.2012 r. ograniczył się do krótkiej rozmowy z powódką na początku, kiedy to oświadczył jej, iż nie może wejść do domu, a jej rzeczy zostaną przeniesione i odczytał jej swoje oświadczenie. Nie próbował porozmawiać z powódką, wyjaśnić, podjął próbę polubownego rozwiązania. W stosunku do powódki pozwany wystąpił z pozycji siły, uzyskując już na samym początku przewagę wynikającą z postawienia jej przed faktem dokonanym. Powódka w tej relacji była podmiotem wyraźnie słabszym, a jej możliwości działania były dość ograniczone. Nic nie dało wezwanie policji.

Aby zachowanie obdarowanego zostało uznane za rażąco niewdzięczne, musi być ono celowe lub co najmniej świadome, czyli zawinione w sposób umyślny. Wina w takim wypadku polega na tym, że sprawca przewiduje naruszenie obowiązujących go zasad i chce, aby to nastąpiło albo co najmniej godzi się z tym. Bezpośredni celem zachowania obdarowanego jest skrzywdzenie darczyńcy, wyrządzenie mu krzywdy lub szkody majątkowej. Darczyńca ma oceniać zachowanie obdarowanie jako wysoce niewłaściwe, a jednocześnie, aby mówić o rażącej niewdzięczności, zachowanie obdarowanego, odczuwane przez darczyńcę jako negatywne, musi by także ujemne z punktu widzenia zwyczajów panujących w społeczeństwie czy środowisku darczyńcy. Obdarowany musi zatem dopuścić się względem darczyńcy takiego czynu, który w danych warunkach i środowisku społecznym są rażące i wykraczają poza zwykłe wypadki życiowych konfliktów.

Kwestia korzystania z nieruchomości i zaspokojenia podstawowych potrzeb bytowych należy do okoliczności mających zasadnicze znaczenie w relacjach międzyludzkich. Nie było przeszkód do tego, aby kwestię tę uregulować w bezpośredniej relacji osób zainteresowanych. Tymczasem zachowanie pozwanego wykroczyło poza przeciętną, stosowną miarę.

Pomiędzy powódką a pozwanym nie było wcześniej żadnych nieporozumień, ich relacje były więcej niż dobre i utrzymywały się na tym samym poziomie nawet po ustaniu łączącej ich osobistej więzi powinowactwa. Powódka postrzegała pozwanego jako osobę godną zaufania, która dopełniała względem niej obowiązków etycznych, odnosiła się do powódki ze wszech miar prawidłowo. Tym samym zachowanie pozwanego, które ujawniło się nagle i niespodziewanie, wywołało u powódki jednoznacznie ujemne skutki.

Pozwany postąpił wobec powódki nieetycznie, wbrew obowiązującemu porządkowi prawnemu, ale także wbrew elementarnym regułom zakładającym z jednej strony poszanowanie dla osób starszych, z drugiej zaś zasady lojalności, uczciwości i otwartości, nakazujące podejmowanie prób polubownego rozwiązania problemu przed przystąpieniem do stanowczych kroków. Pozwany tymczasem nie pofatygował się do powódki, aby omówić z nią nową sytuację powstałą wskutek podziału majątku wspólnego z jej córką.

Można zgodzić się z pozwanym, iż nie potwierdziły się twierdzenia powódki o „brutalności wyrzucenia” jej z domu. Materiał dowodowy potwierdził jednak, że działania pozwanego nie były właściwe.

Sąd oddalił wniosek o przeprowadzenie dowodu z nagrania z dnia 20.07.2012 r. Złożona przez pozwanego płyta zawiera pliki w formacie (...) i (...), które nie mogły zostać odczytane. Ponadto nagranie zostało dokonane bez uzyskania zgody powódki na rejestrację przebiegu tego zdarzenia.

Sąd doszedł do przekonania, że pozwany chybił obowiązkowi etycznego, właściwego postępowania wobec powódki, a jego zachowanie nie może być akceptowane z punktu widzenia zasad etycznego postępowania. To zaś w pełni usprawiedliwia przekonanie, iż pozwany, który otrzymał wcześniej od powódki i jej męża sporną nieruchomość jako bazę życiową dla niego i jego najbliższej rodziny, dopuścił się wobec powódki rażącej niewdzięczności.

Oznaczało to powstanie po stronie powódki uprawnienia do odwołania darowizny z dnia 30.11.1987 r. w części.

Sąd uznał, iż odwołanie darowizny było skuteczne. Wprawdzie z pierwotnego pełnomocnictwa nie wynikał jednoznacznie zakres obejmujący odwołanie darowizny, jednakże powódka potwierdziła czynności pełnomocnika na rozprawie dnia 30.07.2013 r., zaś nawet, jeżeli oświadczenie datowane na 04.10.2012 r., doręczone pozwanemu dnia 24.10.2012 r., nie odniosło skutku prawnego, to już doręczenie pozwanemu odpisu pozwu było równoznaczne z odwołaniem darowizny. Doręczenie to nastąpiło w dniu 24.06.2013 r., a zatem z zachowaniem terminu rocznego z art. 899 § 3 kc.

Ponieważ darczyńcami byli małżonkowie, a obdarowanymi również małżonkowie, jeżeli rażąca niewdzięczność następuje pomiędzy jednym z obdarowanych a jednym z darczyńców, odwołanie darowizny mogło dotyczyć tylko jednej czwartej przedmiotu darowizny, czyli udziału w nieruchomości w tej wysokości.

Zgodnie z art. 898 § 2 zwrot przedmiotu darowizny powinien nastąpić stosownie według przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Oznacza to, że zgodnie z art. 405 kc obdarowany obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.

Jeżeli przedmiotem darowizny była nieruchomość, odwołanie darowizny nie powoduje automatycznie powrotu prawa własności nieruchomości na darczyńcę, ale prowadzi do powstania po stronie obdarowanego zobowiązania do powrotnego przeniesienia tego prawa na darczyńcę, a po stronie darczyńcy roszczenia o przeniesienie własności (uchwała składu siedmiu sędziów SN z dnia 07.01.1967 r., III CZP 32/66, OSNCP 1968/12/199). Jeżeli obdarowany zobowiązany do złożenia oświadczenia woli o powrotnym przeniesieniu przedmiotu darowizny na darczyńcę nie wykonuje tego obowiązku, darczyńca może wystąpić o nakazanie obdarowanemu złożenia oświadczenia woli w trybie art. 64 kc.

Powódka może zatem w następstwie złożenia oświadczenia o odwołaniu darowizny domagać się od pozwanego przeniesienia udziału w nieruchomości odpowiadającego tej części darowizny, jaka została dokonana w relacji między powódką a pozwanym.

Powódka dochodziła od pozwanego także zapłaty 140 750 zł tytułem wyrównania wartości wzbogacenia, bowiem w ramach podziału majątku pozwany i córka powódki dokonali fizycznego podziału nieruchomości uzyskanej w wyniku darowizny. Tego rodzaju wyrównanie pieniężne byłoby jak najbardziej dopuszczalne zgodnie z art. 405 kc w zw. z art. 898 § 2 kc, gdyż w razie niemożności zwrotu samego przedmiotu darowizny, darczyńca ma prawo domagać się jego równowartości.

Sąd uznał jednakże, iż ocena sytuacji, w jakiej znalazła się powódka, nie może być pełna bez uwzględnienia udziału córki powódki J. M. (2).

Otóż pozwanemu nie sposób przypisać wyłącznej winy w doprowadzeniu do zdarzenia z dnia 20.07.2012 r. Pozwany i córka powódki J. M. (2) poczynili ustalenia wpływające na sytuację powódki poza jej wiedzą i zgodą, a żadne z nich nie przekazało powódce informacji o tych ustaleniach. Córka powódki J. M. (2) nie podjęła żadnych czynności zmierzających do zabezpieczenia interesów i potrzeb mieszkaniowych matki, mimo że miała świadomość, iż ustaliła z pozwanym termin 30.06.2012 r. jako termin graniczny. Mogła poczynić starania o przygotowanie powódki do opuszczenia nieruchomości, a nawet jej o tym nie powiedziała. To na córce powódki spoczywa wobec niej ustawowy obowiązek alimentacyjny, a zatem także obowiązek ewentualnego zapewnienia miejsca spokojnego pobytu. Świadek J. M. (2) podała, że pozwany przerobił na magazyn dawny dom powódki, co potwierdza zresztą treść ugody podziałowej, gdzie został wskazany nakład pozwanego na tę nieruchomość. Jednakże pozwany podał, że w tej nieruchomości oprócz pomieszczeń gospodarczych znajdował się także lokal mieszkalny, tylko został wynajęty przez J. M. (2).

Zatem powódka nie miała się gdzie przenieść nie tylko z winy pozwanego, ale także wskutek działań jej córki.

J. M. (2) nie poczyniła starań w celu zabezpieczenia interesów matki. Można zauważyć, iż niezrozumiałe jest w ogóle, dlaczego – jeżeli w nieruchomości przy ul. (...) zamieszkiwała jej matka, nie przejęła tej nieruchomości w podziale majątku. J. M. (2) powinna była mieć świadomość, że musi zadbać także o interes matki.

Nieusprawiedliwione byłoby obciążenie pozwanego wyłącznymi skutkami czynności rozporządzenia darowaną nieruchomością w ramach podziału majątku i przypisywanie mu wyłącznego zawinienia w stworzeniu sytuacji, w której powódka musiała nieruchomość tę opuścić. Pozwany nawet po dokonaniu podziału nieruchomości pochodzącej z darowizny uiszczał na rzecz byłej żony dopłaty, których celem miało być również zaspokojenie potrzeb

powódki.

Objęcie roszczeniem wynikającym z odwołania darowizny także równowartości części nieruchomości darowanej przejętej przez J. M. (2) musi zostać ocenione jako nadużycie prawa przysługującego powódce, co prowadzi do oddalenia powództwa w części zawierającej żądanie zapłaty 140 750 zł.

Sąd nakazał zatem pozwanemu W. C. złożyć oświadczenie woli o przeniesieniu na powódkę M. M. udziału wynoszącego 1/4 w nieruchomości położonej w O.N. przy ul. (...) – zabudowanej działki nr (...), o pow. 0, 3541 ha, objętej księgą wieczystą nr (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Oławie, w związku z odwołaniem przez powódkę darowizny dokonanej na rzecz pozwanego umową z dnia 30.11.1987 r., nr rep. A (...), i oddalił powództwo w pozostałym zakresie.

Wobec częściowego uwzględnienia żądania pozwu o kosztach procesu należało orzec zgodnie z wyrażoną w art. 100 kpc zasadą ich stosunkowego rozdzielenia.

Powódka wygrała sprawę w 66, 94 %, pozwany odpowiednio w 33, 06 %. Koszty poniesione przez powódkę to wynagrodzenie pełnomocnika wraz z opłatą skarbową – 7 217 zł, z czego 66, 94 % wynosi 4 831, 06 zł. Koszty poniesione przez pozwanego to wynagrodzenie pełnomocnika wraz z opłatą skarbową – 7 217 zł, z czego 33, 06 % wynosi 2 385, 94 zł.

Różnica między tymi kwotami wynosi 2 445, 12 zł i przypada powódce.

Nieopłacone koszty sądowe obejmujące opłatę od pozwu, od której powódka została zwolniona, oraz należności przyznane świadkom, obciążają pozwanego we wskazanym wyżej stopniu przegranej (66, 94 %), tj. w kwocie 14 250, 19 zł. W pozostałym zakresie koszty te pokrywa Skarb Państwa.

Mając powyższe okoliczności na uwadze sąd podjął rozstrzygnięcia zawarte w sentencji wyroku.