Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1398/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 października 2012 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Bożena Grubba

Sędziowie:

SSA Małgorzata Gerszewska (spr.)

SSA Barbara Mazur

Protokolant:

Aleksandra Portaszkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 30 października 2012 r. w Gdańsku

sprawy T. P.

z udziałem zainteresowanych: Z. K. (1), T. K., A. K., B. K., G. Ć., B. B., D. K., H. K. (1), J. M., S. P., E. B., M. D., P. F., H. G., I. G., W. N., S. O., Z. P., E. P., B. P., R. R., Z. S., D. S., M. S., A. T., K. C., M. H., R. J., M. K. (1), W. K., B. L., J. C., I. M., E. C., A. B., M. K. (2), H. P., J. K., M. M., A. P., L. O.

przeciwko

Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P.

o składki

na skutek apelacji T. P.

od wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy VI Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 30 marca 2012 r., sygn. akt VI U 749/11

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Bydgoszczy VI Wydziałowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.

Sygn. akt III AUa 1398/12

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 7 lipca 2006 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. ustalił zaległość na koncie ubezpieczonego T. P. z tytułu:

- składek na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych za okres 01/2002, 04/2003 w kwocie 1.549,80 złotych, za okres od 02/2002 - 06/2002, 01/2003 - 03/2003, 05/2003 - 02/2004 w kwocie 13.427,04 złote, kosztów upomnienia w kwocie 42,00 złotych, odsetek od w/w składek naliczonych na dzień 7 lipca 2006 roku w kwocie 7.054,00 złotych,

- składek na Fundusz Ubezpieczenia Zdrowotnego za okres 08/2001 - 03/2003 w kwocie 24.340,04 złote, na Narodowy Fundusz Zdrowia za okres 04/2003 w kwocie 1.266,70 złotych za okres 05/2003 - 04/2006 w kwocie 11.918,38 złotych, kosztów upomnienia w kwocie 303,20 złotych oraz odsetek od w/w składek naliczonych na dzień 7 lipca 2006 roku w kwocie 18.778,00 złotych,

- składek na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych za okres 04/2003, 08/2001 - 03/2003, 05/2003 - 02/2004, kosztów upomnienia oraz odsetek naliczonych na dzień 7 lipca 2006 roku w łącznej kwocie 17.257, 53 złote.

Odwołanie od powyższej decyzji złożył ubezpieczony, który wniósł o jej zmianę poprzez ustalenie nadpłaty na jego koncie w wysokości 13.973,80 złotych (w tym odsetek za zwłokę w wysokości 2.410 zł).

W odpowiedzi na odwołanie ubezpieczonego organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując argumentację zawartą w zaskarżonej decyzji. Ponadto pozwany wskazał, że w dniu 12 września 2001 r. dokonał zwrotu płatnikowi nadpłaconych składek w kwocie 20.987,72 zł.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w B. wyrokiem z dnia 15 września 2010 r. oddalił odwołanie.

Od powyższego wyroku ubezpieczony złożył apelację, w której zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w całości, zarzucając mu błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia polegający na przyjęciu, że zaskarżona decyzja obejmowała zadłużenie z tytułu niesłusznie pobranych świadczeń przez B. K., ponadto że na przedmiot rozstrzygnięcia nie ma wpływu istnienie nadpłaty na koncie płatnika składek z okresu poprzedzającego wydanie decyzji, albowiem nadpłata dotyczy okresu poprzedzającego okres objęty skarżoną decyzją. Orzeczeniu zarzucił również naruszenie przepisów postępowania cywilnego, tj. art. 217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 380 k.p.c. polegające na pominięciu zawnioskowanych przez stronę środków dowodowych pomimo niewyjaśnienia okoliczności spornych. Wobec powyższego wniósł o zmianę wyroku i uchylenie decyzji względnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku postanowieniem z dnia 31 grudnia 2010r. uchylił zaskarżony wyrok i znosząc postępowanie od dnia 29 kwietnia 2009 r. przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu - Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Bydgoszczy.

W uzasadnieniu postanowienia Sąd Apelacyjny wskazał, że apelacja nie podlegała merytorycznemu rozpoznaniu z uwagi na stwierdzoną z urzędu nieważność postępowania. Powołał się przy tym na treść art. 477(11) k.p.c. Postanowieniem z dnia 2 lutego 2006r. Sąd Okręgowy w Poznaniu wezwał do udziału w sprawie w charakterze zainteresowanego B. K.. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy, prowadząc postępowanie w sprawie odwołania T. P. potraktował byłych pracowników jak strony postępowania, zawiadamiając ich o terminach rozpraw, doręczając odpisy pism procesowych. Obecność stron na rozprawie ma charakter fakultatywny, a nieobecność strony nie stanowi przeszkody do rozpoznania sprawy. Począwszy od 29 kwietnia 2009 r. byli pracownicy płatnika na skutek wadliwości procesowych sądu nie brali udziału w istotnej części postępowania, podczas którego przeprowadzane były dowody. Nie zostali także zawiadomieni o terminie rozprawy poprzedzającej wydanie wyroku, a zatem zachodziła przyczyna nieważności postępowania. Sąd Apelacyjny w Gdańsku wskazał, że Sąd Okręgowy ponownie prowadzący sprawę musi zapewnić podmiotom posiadającym statut prawny stron w rozumieniu art. 477(11) § l k.p.c. możliwość wzięcia udziału w toczącym się przed tym sądem postępowaniu.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy powiadomił o rozprawie, która odbyła się dnia 30 marca 2012 r. wszystkich byłych pracowników ubezpieczonego. Zainteresowani nie stawili się, prawidłowo o terminie rozprawy zawiadomieni.

Wyrokiem z dnia 30 marca 2012 r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia i rozważania:

Odwołujący T. P.od 1998 roku prowadził działalność gospodarczą pod postacią firmy (...)z siedzibą w Mroczy. W okresie od dnia 20 grudnia 1998 r. do dnia 31 marca 2000 r. odwołujący zatrudniał B. K.. B. K.był również zatrudniony przez M. P.w (...)z siedzibą w N.w okresie od dnia l lutego 1998 roku do dnia 19 grudnia 1998 roku. Odwołujący jako płatnik składek był uprawniony do naliczania i wypłacania zasiłków chorobowych. Wypłacone świadczenia były rozliczane w deklaracjach rozliczeniowych.
W 2000 r. została przeprowadzona kontrola doraźna przez Wojewódzki Inspektorat Kontroli - Wydział Terenowy w B.w firmie (...)z siedzibą w N.. W wyniku ustaleń pokontrolnych zawartych w protokole kontroli z dnia 8 listopada 2000 r., pozwany organ rentowy wydał w dniu 22 stycznia 2000 r. decyzję, zgodnie, z którą B. K.został zobowiązany do zwrotu niesłusznie pobranych zasiłków chorobowych wypłaconych przez T. P.za okres od dnia 15 marca 1999 r. do dnia
6 listopada 1999 r. w łącznej kwocie 138.124,30 złotych. Od powyższej decyzji B. K.wniósł odwołanie, które zostało oddalone prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 9 marca 2005 r. (sygn. akt VIIU 398/05). W związku z prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego, odwołujący został zobowiązany do złożenia korekt dokumentów rozliczeniowych za okres od marca do listopada 1999 r. bez uwzględnienia wypłaconych świadczeń z tytułu zasiłku chorobowego dla B. K.. Odwołujący dokumentów korygujących nie złożył.

W dniu 18 lipca 2001 roku pozwany organ rentowy wydał wobec odwołującego T. P. decyzję odnośnie przypisu składek na jego koncie rozliczeniowym. Powód od powyższej decyzji złożył odwołanie do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy, prawomocnym postanowieniem z dnia 6 czerwca 2003 r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy umorzył postępowanie, wobec rozliczenia się odwołującego za okresy wskazane w decyzji.

Powyższy stan faktyczny Sąd I instancji ustalił w oparciu o dokumenty znajdujące się w aktach spraw o sygnaturach VII U 5379/02, VII U 398/05 i VII U 2114/08 oraz w oparciu o zeznania świadków P. P., H. K. (2) oraz zeznania ubezpieczonego.

Na rozprawie w dniu 30 marca 2012 r. Sąd Okręgowy oddalił wniosek pełnomocnika odwołującego się o zniesienie terminu rozprawy. Mając na uwadze, że sprawa toczy się od 2006r., a terminy rozpraw były wielokrotnie już znoszone lub odraczane, w tym także na wniosek strony odwołującej się, w ocenie Sądu I instancji, brak jest podstaw do dalszego przedłużania sprawy, z powodów wskazanych we wniosku pełnomocnika odwołującego się. W ocenie Sądu Okręgowego, w niniejszej sprawie nie miała miejsca żadna ze wskazanych w art. 214 § l k.p.c. przesłanek odroczenia rozprawy. Mimo bowiem iż zgon członka rodziny jest wydarzeniem nagłym i niespodziewanym, nawet ustawodawca nie przewidział obowiązku udzielenia pracownikowi dni wolnych w przypadku śmierci któregokolwiek z członków rodziny, a sytuację tę bardzo ograniczył. Nie ma zatem podstaw, aby inaczej traktować pełnomocnika.

Sąd Okręgowy wskazał, iż w toku postępowania, zgodnie z art. 3 k.p.c., strony i uczestnicy postępowania obowiązani są dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek oraz przedstawiać dowody. Natomiast w myśl art. 232 k.p.c., strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Przepisy te są wyrazem tendencji do poznania prawdy w postępowaniu cywilnym, obejmującej nie tylko sferę uprawnień sądu, ale także stron i uczestników postępowania oraz ich pełnomocników, którzy swoim działaniem winni przyczyniać się do jej wykrycia. W art. 3 k.p.c. wyrażona została zasada kontradyktoryjności. Po zmianach ustrojowych i związanych z tym nowelizacjach procedury cywilnej, m.in. skreśleniu § 2 w art. 3 k.p.c., przyjęty został kontradyktoryjny model postępowania, w którym materiał procesowy dostarczają strony i uczestnicy postępowania (zob. wyroki SN: z dnia 7 maja 2008 r., II PK 307/07, Lex nr 490351, z dnia 4 października 2007 r., V CSK 188/07, Lex nr 485901, postanowienie SN z dnia 7 listopada 2003 r., I CK 176/03, Lex nr 151620, wyrok SA w Poznaniu z dnia 29 grudnia 2003 r., I ACa 1457/03, OSA 2005, z. 3, poz. 12). Tak więc ciężar instruowania procesu spoczywa obecnie na stronach. Nie oznacza to, że sąd jest biernym obserwatorem przebiegu postępowania. Ustawodawca pozostawił sądowi prawo do przeprowadzenia z urzędu dowodów niewskazanych przez stronę (art. 232 zdanie drugie), jednak ta aktywność ma charakter uzupełniający.

Odnosząc powyższe kwestie do niniejszego postępowania Sąd I instancji stwierdził, iż na stronie odwołującej się spoczywał obowiązek wskazania, w jakim zakresie nie zgadza się z zaskarżoną decyzją oraz przedstawienia dowodów na poparcie swych twierdzeń. Mając na uwadze, iż odwołujący nie zakwestionował prawidłowości wysokości składek podanych przez ZUS w zaskarżonej decyzji, na co wskazał we wniesionej apelacji, a podnosił jedynie, iż nie jest zobowiązany do zapłaty tych kwot, bowiem na jego koncie istniała nadpłata, obowiązkiem odwołującego się było wskazanie za jaki okres, w jakiej wysokości i z jakiego tytułu, bądź w jaki sposób powstała nadpłata. Zadanie Sądu polega bowiem na zbadaniu argumentów stron i ich zasadności w odniesieniu do przedstawionych dowodów. Nie jest natomiast zadaniem Sądu poszukiwanie, czy w czasie całego okresu opłacania składek na koncie odwołującego się powstała kiedykolwiek nadpłata i z jakiego tytułu. Takie bowiem postępowania wykraczałoby bowiem poza zasady obowiązujące w postępowaniu cywilnym, a opisane wyżej. Sąd bowiem zamiast oceniać materiał przedstawiony przez strony, faktycznie działałby w imieniu jednej ze stron. Sąd Okręgowy podkreślił przy tym, iż ubezpieczony korzystał z pomocy radcy prawnego, a mimo to nie przedstawił żadnych dowodów, które wskazywałyby na istnienie nadpłaty, ani też nie sprecyzował kiedy i z jakiego tytułu nadpłata ta miałaby powstać, ograniczając się do twierdzenia, że nadpłata istnieje i domagając się sprawdzenia konta za okres od stycznia 1999 r. do 2006 r. Nadto, jakkolwiek w początkowej fazie postępowania pojawiały się kwestie, które mogły sugerować, iż wskazywana przez skarżącego nadpłata mogła mieć związek z kwestią wypłaty nienależnego zasiłku chorobowego B. K. i zapadłym w tej sprawie wyrokiem, jednak sama strona odwołująca się, wnosząc apelację wyjaśniła, że zaskarżona decyzja nie miała związku z tym wyrokiem i nie wskazała, aby wiązało się z tym powstanie nadpłaty. Trzeba też zauważyć, iż dając możliwość samej stronie uzupełnia swoich wyjaśnień, Sąd wezwał odwołującego się na rozprawę wyznaczoną na dzień 30 marca 2012r. celem przesłuchania, pod rygorem pominięcia dowodu, jednak skarżący z tej możliwości nie skorzystał nie wskazując nawet powodów swojej nieobecności.

Mając na uwadze poczynione w sprawie ustalenia i rozważania, Sąd I instancji stwierdził, iż skarżący nie wykazał, aby na jego koncie istniała nadpłata, przy jednoczesnym braku zastrzeżeń do prawidłowości wysokości składek wykazanych przez ZUS w zaskarżonej decyzji.

Jednocześnie na podstawie przepisu art. 46 ust. l w/w ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, płatnik składek jest obowiązany według zasad wynikających z przepisów ustawy obliczać, potrącać z dochodów ubezpieczonych, rozliczać oraz opłacać należne składki za każdy miesiąc kalendarzowy. W świetle cytowanego wyżej przepisu obowiązek zapłaty składek we właściwej wysokości ciąży na płatniku. Płatnik jest obowiązany dokonywać wpłat z tytułu składek terminowo i w należnej wysokości.

Wobec powyższego, Sąd Okręgowy działając na podstawie art. 477(14) § l k.p.c. odwołanie skarżącego oddalił, jako niezasadne.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł wnioskodawca, zarzucając mu:

1. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za postawę rozstrzygnięcia, mający wpływ na jego treść a polegający na:

- nieustaleniu, czy zaskarżona decyzja obejmowała zadłużenie z tytułu niesłusznie pobranych świadczeń przez B. K.

- nieustaleniu, czy na koncie płatnika składek figurowała nadpłata z okresu poprzedzającego wydanie decyzji, mająca wpływ na stan zadłużenia płatnika

2. naruszenie przepisów postępowania, mające wpływ na treść orzeczenia tj.:

- przepisu art. 217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 380 k.p.c. polegające na pominięciu zawnioskowanych przez stronę środków dowodowych pomimo niewyjaśnienia okoliczności spornych

- art. 328 § 2 k.p.c. poprzez sporządzenie uzasadnienia w sposób całkowicie uniemożliwiający dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia.

W następstwie powyższego skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uchylenie zaskarżonej decyzji oraz zasądzenie na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów postępowania odwoławczego

W uzasadnieniu wnioskodawca podniósł, iż w ustaleniach stanu faktycznego sprawy Sąd I instancji wskazał wyłącznie, że odwołujący T. P. w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej zatrudniał B. K., że był uprawniony do naliczania i wypłacania zasiłków chorobowych, że w 2000 r. przeprowadzono kontrolę, w wyniku której B. K. został zobowiązany do zwrotu niesłusznie pobranych (wypłaconych przez T. P.) zasiłków chorobowych, że postępowanie odwoławcze B. K. zakończyło się wydaniem wyroku oddalającego i że w związku z tym wyrokiem T. P. został zobowiązany do złożenia korekty dokumentów rozliczeniowych bez uwzględnienia zasiłków wypłaconych B. K.. Sąd I instancji nie poczynił żadnych innych ustaleń faktycznych w sprawie.

Skarżący zarzucił Sądowi zarzut nierozpoznania istoty sprawy. Sąd I instancji ponownie rozpoznając sprawę, pomimo wielokrotnego wskazywania przez stronę odwołującą się, również w poprzedniej apelacji bezpodstawnie przyjął, iż zaskarżona decyzją ma związek z prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z dnia 9 marca 2005 r. uznającym, iż B. K. - pracownik T. P. niesłusznie pobrał zasiłki chorobowe za lata 1998 i 1999, wyrokiem zobowiązującym B. K. do zwrotu tychże zasiłków i w konsekwencji z dążeniami ZUS do zmuszenia T. P. do złożenia korekt dokumentów rozliczeniowych bez uwzględnienia tychże zasiłków.

Zdaniem wnioskodawcy, uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie pozwala na ustalenie, czy w uznaniu Sądu I instancji skarżona decyzja miała czy też nie miała związku z rzeczonym wyrokiem. Jedynie zaś okoliczność wydania rzeczonego wyroku była podstawą ustaleń faktycznych sprawy, a brak odniesienia w rozważaniach dalszych do tej okoliczności nie pozwala na weryfikację rozumowania Sądu I instancji.

Skarżący podkreślił, że skarżona decyzja określa zadłużenie T. P. jako płatnika składek na dzień 7 lipca 2006r. i uwzględnia w tym rozliczeniu zasiłki pobrane przez B. K.. Ustalenie stanu konta płatnika bez uwzględnienia zasiłków wypłaconych B. K. stanowi przedmiot odrębnego postępowania

Swoje odwołanie od decyzji ZUS z dnia 7 lipca 2006 r. T. P. oparł na twierdzeniu, iż na jego koncie jako płatnika składek figurowała nadpłata, której ZUS nie zwrócił (pomimo wniosków) płatnikowi, do której to nadpłaty naliczane winny być odsetki i która winna być rozliczana z bieżącymi należnościami powoda wobec ZUS. Wbrew rozumowaniu Sądu I instancji, fakt, iż powód nie kwestionował zasadności i wysokości składek za dane miesiące rozliczeniowe, nie kłóci się z zarzutem bezpodstawności decyzji skarżonej w niniejszym postępowaniu jako wydanej za okres, w którym płatnik nie posiadał żadnej zaległości. Decyzja nie określa bowiem wysokości należnych składek lecz podsumowuje stan konta płatnika.

Skarżący wskazał, iż jeśli twierdzenia powoda poparte dokumentami rozliczeniowymi załączonymi do akt sprawy oraz wyjaśnione z uwzględnieniem wiadomości specjalnych za pomocą prywatnej opinii odpowiadają stanowi faktycznemu z daty wydania skażonej decyzji, wówczas nie ma ona racji bytu. Zatem, to nie powód nie wykazał by na jego koncie figurowała nadpłata, ale Sąd nie pochylił się nad zgromadzonymi w sprawie i przedstawionymi przez powoda dowodami, nie dokonał nawet analizy przedstawionych przez niego twierdzeń i postawionych zarzutów.

Dalej skarżący podniósł, iż w uzasadnieniu wyroku nie sposób doszukać się spełnienia przez Sąd I instancji żadnego z wymogów stawianych art. 328 § 2 k.p.c. Sąd poczynił ustalenia faktycznie w zakresie okoliczności całkowicie niezwiązanych z przedmiotem postępowania (brak jakichkolwiek ustaleń co do stanu konta płatnika na dzień wydania skarżonej decyzji), nie wyjaśnił, dlaczego odmówił wiary i mocy dowodowej dowodom przedstawionym przez powoda i nie wyjaśnił podstawy prawnej wyroku. Nie wskazał nawet, dlaczego pominął środki dowodowe wskazane przez stronę.

W ocenie wnioskodawcy, Sąd zamknął rozprawę pomimo niewyjaśnienia okoliczności spornych, istotnych dla rozstrzygnięcia, pominął dowód z przesłuchania w charakterze strony powoda, oraz dowód z uzupełniającej opinii biegłego i nie wyjaśnił w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku motywów takiego rozstrzygnięcia. Sąd nie ustosunkował się do twierdzeń strony powodowej, nie chciał usłyszeć jej stanowiska co do sposobu rozliczenia konta płatnika - powód wnioskował o przeprowadzenie wszystkich wcześniej zawnioskowanych dowodów, m.in. o przesłuchanie w charakterze świadka Z. K. (2), który legitymował się wiadomościami specjalnymi i pomógł stronie w oparciu o te wiadomości rozliczyć konto. Sąd nie uzasadnił także decyzji o pominięciu dowodu z akt Sądu Okręgowego w Bydgoszczy, sygn. akt VII U 5379/02.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawcy okazała się zasadna i skutkowała uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie była okoliczność, czy wnioskodawca posiada wobec pozwanego zaległości z tytułu składek. Ubezpieczony kwestionował bowiem istnienie na jego koncie zaległości, podnosząc, iż posiada na koncie nadpłatę za okresy poprzedzające składki za wskazane w decyzji miesiące.

Przede wszystkim wskazać należy, iż Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy. W postępowaniu z zakresu ubezpieczeń społecznych istota sprawy sprowadza się do oceny zgodności z prawem zaskarżonej decyzji, przy czym oceny tej dokonuje się przy uwzględnieniu stanu faktycznego i prawnego istniejącego w chwili wydawania decyzji. Rozpoznając niniejszą sprawę, Sąd Okręgowy powinien był zatem zbadać, czy płatnik rozliczył się ze składek należnych za okresy wskazane w skarżonej decyzji, a nie czy składki te były zasadne oraz w jakiej wysokości powinny być ustalone. Nadto, jak słusznie wskazał skarżący, nie może być przez Sąd brane pod uwagę żadne zdarzenie, które nie istniało w dacie wydania decyzji, a zatem dla rozstrzygnięcia sprawy bez znaczenia powinna być kwestia korekt dokumentów rozliczeniowych stan konta płatnika bez uwzględnienia zasiłków pobranych przez B. K..

Trafnie skarżący podniósł, że ze względu na charakter postępowania z odwołania od decyzji organu rentowego, obowiązkiem Sądu jest wszechstronne zbadanie okoliczności sprawy, co oznacza także zbadanie podniesionych przez stronę w odwołaniu zarzutów. Skoro więc wnioskodawca oparł swoje odwołanie na twierdzeniu, iż na jego koncie jako płatnika składek figurowała nadpłata, gdyż uregulował wszystkie należności wobec organu rentowego w prawidłowej wysokości, a z ustawy wynika wprost, że nienależnie opłacone składki podlegają zaliczeniu na zaległe, bieżące lub przyszłe zobowiązania wobec ZUS, to Sąd Okręgowy winien był ustalić, czy na koncie płatnika rzeczywiście figurowała nadpłata, a jeśli tak, to w jaki sposób powinna być przez pozwanego rozliczona.

Nieuzasadnionym jest przy tym twierdzenie Sądu I instancji, że powód nie wykazał by na jego koncie figurowała nadpłata. Zważyć bowiem należy, iż wnioskodawca był w toku całego postępowania stroną niezwykle aktywną i przedłożył szereg dowodów na poparcie swoich twierdzeń, w tym dokumenty rozliczeniowe oraz wyjaśnienia zawarte w prywatnej opinii specjalisty. Sąd I instancji nie przeanalizował jednak tych dowodów w kontekście stawianych przez skarżącego zarzutów. Nie odniósł się zwłaszcza w żaden sposób do przedłożonej przez wnioskodawcę prywatnej opinii, która wprawdzie nie ma mocy dowodowej opinii biegłego sądowego, jednak jako prywatny dokument winna być zaliczona w poczet materiału dowodowego. Sąd wprawdzie może odmówić jej wiary, jednak w takiej sytuacji winien to umotywować, a nie po prostu ją pominąć. Co więcej, Sąd Okręgowy w ogóle nie uwzględnił okoliczności, że organ rentowy wprawdzie zaprzeczył prawdziwości twierdzeń powoda, ale w toku postępowania nie wypowiedział się co do faktów przez niego podnoszonych.

Uwadze Sądu I instancji uszło także, iż Sąd Apelacyjny uchylając postanowieniem z dnia 31 grudnia 2010 r. poprzednio wydany wyrok Sądu Okręgowego, zniósł postępowanie od dnia 29 kwietnia 2009 r. Wprawdzie w sytuacji, gdy sąd II instancji uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania, znosząc zarazem postępowanie w zakresie dotkniętym nieważnością postępowania, sąd I instancji nie musi zawsze powtarzać zniesionego postępowania. Za zgodą stron, mimo zniesienia postępowania można bowiem zaniechać ponowienia postępowania dowodowego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 grudnia 1967 r., I PR 385/67, Lex nr 744). Jeśli jednak wolą stron jest ponowne przeprowadzenie postępowania, Sąd winien kierować się tą wolą.

Podkreślić należy, że zniesienie postępowania obejmuje wszystkie czynności procesowe, w szczególności z zakresu postępowania dowodowego. Pozostają jednak w mocy czynności procesowe stron, jeżeli nie wiążą się bezpośrednio z czynnościami sądu. Dotyczy to zwłaszcza czynności stron o charakterze materialnoprawnym.

Przenosząc powyższe do realiów niniejszej sprawy, wskazać trzeba, iż ponownie rozpoznając sprawę, Sąd I instancji powinien był powtórnie przeprowadzić postępowanie dowodowe, w tym także uwzględnić uzasadnione wnioski dowodowe stron. Nie można zwłaszcza pominąć złożonego przez T. P. wniosku o ponowne przesłuchanie biegłego z dziedziny księgowości A. D., który na rozprawie w dniu 8 września 2010 r. wyraźnie wskazał, że ekspertyzę sporządził jedynie w zakreślonym przez Sąd zakresie, który nie uwzględniał ustalenia istnienia nadpłaty. Gdyby zaś taka nadpłata istniała, podlegałaby ona uwzględnieniu i miałaby wpływ na wnioski końcowej opinii. W świetle całokształtu okoliczności sprawy oraz powyższej wypowiedzi biegłego, wniosek płatnika był jak najbardziej uzasadniony i należało go uwzględnić.

Trafnie również skarżący podnosi, iż uzasadnienie Sądu I instancji nie spełnia wymogów określonych w art. 328 § 2 k.p.c. Zgodnie bowiem z treścią tegoż przepisu, uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Zawarcie w uzasadnieniu wyroku wszystkich określonych w art. 328 § 2 k.p.c. elementów konieczne jest nie tylko do objaśnienia stronom, co zaważyło na wydaniu rozstrzygnięcia o określonej treści, ale także dla umożliwienia dokonania kontroli instancyjnej orzeczenia. Braki w uzasadnieniu uniemożliwiające odczytanie motywów rozstrzygnięcia są wystarczającym powodem uchylenia werdyktu i przekazania sprawy do ponownego rozpatrzenia (por. orzeczenie SN z dnia 26 lipca 2007 r., V CSK 115/07, Lex nr 291767). Niezawarcie w uzasadnieniu wszystkich koniecznych elementów wymienionych w art. 328 § 2 k.p.c. stanowi zatem kolejną podstawę uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Jak już wyżej wskazano, ustalenia faktycznie poczynione zostały przez Sąd I instancji w zakresie okoliczności niezwiązanych z przedmiotem postępowania, podczas gdy brak jest ustaleń istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, przede wszystkim co do stanu konta płatnika na dzień wydania zaskarżonej decyzji. Sąd Okręgowy nie podał także podstawy prawnej wyroku, nie wyjaśnił, dlaczego odmówił wiary dowodom przedstawionym przez powoda oraz dlaczego pominął wnioskowane przez płatnika środki dowodowe, w tym zwłaszcza dowód
z opinii biegłego sądowego z dziedziny rachunkowości, mający zweryfikować rzeczywisty stan konta wnioskodawcy oraz dokonane przez niego wyliczenia.

Sąd Apelacyjny wskazuje także, iż błędnym było oddalenie przez Sąd Okręgowy wniosku pełnomocnika wnioskodawcy o zniesienie terminu rozprawy z dnia 30 marca 2012 r.

Zgodnie z treścią art. 214 § 1 k.p.c., rozprawa ulega odroczeniu, jeżeli sąd stwierdzi nieprawidłowość w doręczeniu wezwania albo jeżeli nieobecność strony jest wywołana nadzwyczajnym wydarzeniem lub inną znaną sądowi przeszkodą, której nie można przezwyciężyć. Ustawa nie wymienia nawet przykładowo nadzwyczajnych wydarzeń lub innych przeszkód uzasadniających odroczenie rozprawy, dlatego też zaistnienie takiej przyczyny winno się oceniać w okolicznościach konkretnej sprawy. Nie ulega wątpliwościom, iż przyczyny te mogą dotyczyć zarówno samej strony jak i jej pełnomocnika, jednak w sytuacji kiedy strona jest reprezentowana przez pełnomocnika, a jej osobiste stawiennictwo nie jest konieczne, za przyczynę taką nie można uznać okoliczności dotyczącej tylko strony. Podejmując jednak próbę pewnego skonkretyzowania okoliczności stanowiących nadzwyczajne wydarzenie, Sąd Apelacyjny wskazuje, że za przyczyną taką należałoby uznać zdarzenia takie jak choroba, nieszczęśliwy wypadek czy śmierć osoby bliskiej. Podkreślić jednak należy, że w przypadku pełnomocnika zdarzenia te winny być zdarzeniami nagłymi (tj. zaistniałymi tuż przed terminem rozprawy), bowiem pełnomocnik ma możliwość udzielenia pełnomocnictwa substytucyjnego. Przywołać w tym miejscu należy wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 2000 r. (I PKN 546/99, OSNP 2001, nr 15, poz. 482), w którym wskazano, że choroba pełnomocnika, która jest wydarzeniem nadzwyczajnym (nagłym), której nie można przezwyciężyć uzasadnia odroczenie rozprawy.

Przenosząc powyższe rozważania do realiów niniejszej sprawy, wskazać należy, że wniosek pełnomocnika o odroczenie rozprawy był uzasadniony. Pełnomocnik wnosił bowiem o odroczenie rozprawy na dzień przed samą rozprawą, jako przyczynę podając pogrzeb w rodzinie oraz wskazując, iż ze względu na nagłość sytuacji nie ma on możliwości ustanowienia pełnomocnika substytucyjnego. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, wniosek ten należało uwzględnić, bowiem śmierć w rodzinie niewątpliwie jest sytuacją nagłą niespodziewaną, a termin pogrzebu ustalany jest z wyprzedzeniem nie zawsze wystarczającym do tego, aby udzielić pełnomocnictwa substytucyjnego.

Reasumując, stwierdzić trzeba, iż skoro Sąd Okręgowy nie rozpoznał istoty sprawy, na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. zaskarżony wyrok należało uchylić i sprawę przekazać Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Ponownie rozpoznając sprawę, Sąd Okręgowy winien dokonać wskazanych wyżej ustaleń istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, w tym przede wszystkim rozważyć zasadność zarzutów ponoszonych przez skarżącego w odwołaniu, a także na wniosek stron ponownie przeprowadzić postępowanie dowodowe.