Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ca 325/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 września 2014 r.

Sąd Okręgowy w Słupsku IV Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący SSO Mariola Watemborska (spr.)

Sędziowie SO: Jolanta Deniziuk, Andrzej Jastrzębski

Protokolant: sekr. sądowy Kamila Wiśniewska

po rozpoznaniu w dniu 5 września 2014 r. w Słupsku

na rozprawie

sprawy z powództwa P. M.

przeciwko M. Ł. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego
w S. z dnia 13 maja 2014r., sygn. akt I C 1439/13

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od powoda P. M. na rzecz pozwanej M. Ł. (1) kwotę 300 (trzysta) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt IV Ca 325/14

UZASADNIENIE

Powód P. M. wniósł do Sądu Rejonowego w Słupsku pozew przeciwko pozwanej M. Ł. (1) o zapłatę kwoty 2300 zł tytułem rozliczenia nadpłaconej kwoty alimentów na wspólnego syna stron. Dodatkowo, pismem z dnia 25.06.2013 r. powód wniósł o zapłatę od pozwanej na jego rzecz kwoty 5000 zł wraz z odsetkami. W kolejnym piśmie procesowym z dnia 21.10.2013 r. powód, reprezentowany już przez fachowego pełnomocnika, wniósł o zapłatę na jego rzecz od pozwanej kwoty 2.300 zł z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu. W uzasadnieniu powód wskazał, iż domaga się tej kwoty jako zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia wskazując, iż przekazał pozwanej dodatkowe kwoty tytułem alimentów, podczas gdy należne alimenty zostały wyegzekwowane przez komornika w całości.

Pismem z dnia 19.12.2013 r. (przed terminem rozprawy) powód cofnął żądanie pozwu co do kwoty 2700 zł bez zrzeczenia się roszczenia w tym zakresie, natomiast pismem złożonym w dniu 5.03.2014 r. powód rozszerzył powództwo o kwotę 770,12 zł.

Pozwana w odpowiedzi na pozew opisała złe stosunki panujące między stronami a na rozprawie w dniu 9.01.2014 r. wniosła o oddalenie powództwa.

Z ustaleń Sądu Rejonowego wynika, że związek małżeński stron został rozwiązany prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Słupsku z dnia 13.05.2008 r. W wyroku tym wykonywanie władzy rodzicielskiej nad wspólnym wówczas małoletnim synem stron M. Ł. (2) powierzono M. Ł. (1), a P. M. władzę rodzicielską sąd ograniczył do współdecydowania o istotnych sprawach wspólnego syna. Nadto sąd zasądził od pozwanego P. M. na rzecz M. Ł. (2) alimenty w wysokości 500 zł miesięcznie, płatne do rąk M. Ł. (1). Obecnie syn stron M. Ł. (2), jest pełnoletni - ma 21 lat.

Ustalił także Sąd Rejonowy, że powód nie wywiązywał się z obowiązku płacenia alimentów na rzecz syna regularnie i pozwana wniosła do komornika sądowego wniosek o wszczęcie egzekucji sądowej na podstawie posiadanego tytułu wykonawczego co do alimentów zaległych i bieżących. W toku egzekucji sądowej została wyegzekwowana cała zaległa należność od powoda do rąk matki uprawnionego – M. Ł. (2).

Z dalszych ustaleń sądu I instancji wynika, że na prośbę powoda jego znajomy M. K. (1) przekazał pozwanej M. Ł. (1) kwotę 2.300 zł. M. K. (1) był zobowiązany wobec powoda do zapłaty należności z tytułu czynszu za wynajem (...). Ponadto ustalono, że powód przekazywał z zagranicy na utrzymanie syna, w euro, różne kwoty.

Ustalił Sąd Rejonowy, że pozwana przeznaczała pieniądze otrzymane od powoda, na wypoczynek i potrzeby wspólnego syna stron.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny sąd uznał, że postępowanie podlegało umorzeniu na podstawie art. 203 § 1 i 4 kpc w zw. z art. 355 § 1 kpc w zakresie cofniętego skutecznie żądania co do kwoty 2.700 zł, w pozostałym zakresie powództwo jako bezzasadne podlegało oddaleniu.

Zwrócił uwagę sąd I instancji na to, że powód w pozwie oraz w toku postępowania podnosił, iż jego żądanie dotyczy nadpłaconych alimentów. Wobec powyższego sąd stwierdził, że po stronie pozwanej w tym zakresie brak jest legitymacji procesowej biernej, z uwagi na to, iż syn stron jest osobą pełnoletnią, a alimenty, mimo, iż płatne były do rąk matki – zostały orzeczone na rzecz dziecka stron i to syn stron był osobą uprawnioną do ich otrzymywania. Mając powyższe na uwadze wyrokiem z dnia 13 maja 2014r. Sąd Rejonowy oddalił powództwo, umarzając postępowanie w zakresie kwoty 2.700 zł i rozstrzygając o kosztach postępowania.

Zauważył przy tym także Sąd Rejonowy, że nawet, gdyby powód w pozwie nie wskazywał, że domaga się zwrotu nadpłaconych alimentów, a wskazał, że domaga się zwrotu pieniędzy przekazanych pozwanej, jako bezpodstawnego wzbogacenia (bez tytułu prawnego), to również żądanie oparte na takiej argumentacji podlegało oddaleniu. Bowiem jak wynika z ustaleń sądu I instancji, na powodzie ciążył obowiązek alimentacyjny w stosunku do syna – M.. Zatem oprócz alimentów, do których zapłaty był zobowiązany, winien ponosić również inne koszty utrzymania, np. związane z wypoczynkiem dziecka. Zatem, skoro, jak wynika z zeznań pozwanej i dołączonego do akt zaświadczenia z biura podróży, przeznaczała ona otrzymywane dodatkowo pieniądze na potrzeby syna – w tym na wypoczynek syna, nie była ona zobowiązana do ich zwrotu w oparciu o treść art. 409 kc. Podkreślił również sąd, iż pozwana jako przedstawiciel ustawowy syna, do czasu uzyskania przez niego pełnoletniości była uprawniona do wydatkowania kwot uzyskanych od powoda jako dodatkowych środków finansowych - na potrzeby związane z utrzymaniem i wychowaniem dziecka stron.

Sąd Rejonowy oddalił wniosek powoda o zwrócenie się do banku o historię rachunku bankowego, z uwagi na to, iż dowód ten w sprawie – był w ocenie sądu zbędny, z uwagi na argumentację wskazaną powyżej.

Z takim stanowiskiem Sądu Rejonowego nie zgodził się powód, wnosząc apelację, w której zaskarżył w całości orzeczenie sądu zawarte w punkcie I i III tj. w zakresie oddalenia powództwa oraz zasądzenia kosztów procesu. Apelujący zarzucił zaskarżonemu wyrokowi:

- naruszenie art. 227 K.p.c. w związku z art. 217 § 1 i 2 K.p.c. przez oddalenie wniosku dowodowego w postaci zwrócenie się przez Sąd Rejonowy w Słupsku I Wydział Cywilny do Banku (...) S.A. (...)w S. o historię rachunku bankowego nr (...) za rok 2010 oraz 2011 celem udokumentowania przelewów na rzecz pozwanej w 2010 r. bądź 2011 r. zgłaszanego przez powoda w toku postępowania przed Sądem Rejonowym, co skutkowało wydaniem wyroku oddalającego powództwo,

- sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 § 1 K.p.c. przez dokonanie oceny dowodów w sposób niewszechstronny, bowiem z pominięciem wniosku dowodowego w zwrócenia się do banku o historię rachunku bankowego,

- naruszenie przepisów prawa materialnego, a w szczególności przepisu art. 405 K.c. i art. 409 K.c. poprzez błędną ich wykładnię polegającą na uznaniu, że pozwana nie posiada legitymacji procesowej biernej w niniejszym procesie choć to ona była osobą, która uzyskała korzyść majątkową kosztem powoda.

Podnosząc powyższe zarzuty apelujący powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie, w przypadku ustalenia, że Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy, wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów postępowania apelacyjnego, według norm przepisanych.

Pozwana w odpowiedzi na apelację wniosła o oddalenie apelacji oraz zasądzenie na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. W ocenie strony pozwanej, sąd I instancji rozpoznając sprawę w żaden sposób nie naruszył, ani przepisów prawa materialnego tj. art. 405 i 409 kc, ani też przepisów prawa procesowego tj. art. 217 kpc.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja powoda jako bezzasadna nie zasługuje na uwzględnienie. W pierwszej kolejności wskazać należy, że, mając na uwadze treść art. 382 kpc, sąd apelacyjny ma nie tylko uprawnienie, ale wręcz obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału oraz dokonania jego własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym oceny zgromadzonych dowodów (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17.04.1998r., II CKN 704/97, OSNC 1998 nr 12, poz. 214). Sąd II instancji nie ogranicza się zatem tylko do kontroli sądu I instancji, lecz bada ponownie całą sprawę, a rozważając wyniki postępowania przed sądem I instancji, władny jest ocenić je samoistnie. Postępowanie apelacyjne jest przedłużeniem procesu przeprowadzonego przez pierwszą instancję, co oznacza, że nie toczy się on na nowo.

Sąd Okręgowy w pełni akceptuje poczynione przez Sąd I instancji ustalenia stanu faktycznego, jak i zaprezentowane w uzasadnieniu skarżonego orzeczenia rozważania prawne. Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej oceny merytorycznej zgłoszonego roszczenia. W konsekwencji, zarzuty podniesione w treści apelacji - w ocenie sądu II instancji - stanowią w istocie gołosłowną polemikę z prawidłowymi wskazaniami i rozważaniami sądu I instancji.

Zważyć należy, że powód oparł apelację m.in. na zarzucie naruszenia prawa procesowego, poprzez brak wszechstronnego rozważenia przez sąd I instancji zebranego materiału dowodowego i dokonanie jego oceny z pominięciem dokumentacji bankowej dotyczącej dokonanych przez powoda na rzecz pozwanej przelewów w 2010 lub 2011r. – sąd bowiem pominął zgłoszony w tym zakresie przez powoda wiosek dowodowy.

Powód na rozprawie w dniu 29 kwietnia 2014r. zgłosił zastrzeżenie w trybie art. 162 kpc dotyczące oddalenia zgłoszonego przez niego wniosku dowodowego wobec czego uprawniony był do zgłoszenia w ramach zarzutu apelacyjnego, zarzutu naruszenia art. 227 kpc w zw. z art. 217 kpc. Sąd Rejonowy w uzasadnieniu orzeczenia wskazał, iż powodem oddalenia zgłoszonego przez powoda wniosku dowodowego w postaci zwrócenia się do banku o wskazanie określonych informacji jest zbędność dla rozstrzygnięcia sprawy tego dowodu.

W ocenie Sądu Okręgowego, słusznie Sąd Rejonowy oddalił wniosek dowodowy powoda, mając na uwadze przede wszystkim twierdzenia samego powoda, który będąc słuchany w charakterze strony na rozprawie w dniu 27 lutego 2014r. zeznał „jestem pewien że dawałem dyspozycje, to miało być na alimenty”. Skoro sam powód twierdzi, że przelane w jego imieniu w 2010 lub 2011r. na konto pozwanej M. Ł. (1) pieniądze, prawdopodobnie w wysokości 25 i 50 euro, miały być przeznaczone na poczet alimentów (zasądzonych jedynie na rzecz syna), brak było jakichkolwiek podstaw do przedłużania postępowania sądowego tylko dlatego, żeby ustalić czy rzeczywiście pieniądze te wpłynęły na konto pozwanej, skoro i tak pieniądze wpłacone były na pokrycie zaległych alimentów.

Mając powyższe na uwadze, nie sposób zgodzić się z apelującym, że sąd pomijając zawnioskowany przez powoda dowód, dopuścił się naruszenia przepisów kodeksu postępowania cywilnego.

Zdaniem Sądu Okręgowego brak jest także podstaw do uznania, że sąd I instancji dopuścił się naruszenia prawa materialnego – przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu – poprzez ich niezastosowanie. Wbrew bowiem twierdzeniom apelującego, zasadnie sąd I instancji, uznał, że należności pobrane przez pozwaną od powoda (czy też od osób działające na jego zlecenie) były przez nią pobrane jako przez przedstawiciela ustawowego małoletniego wówczas M. Ł. (2) na poczet zaległych alimentów.

Powód sam bowiem przyznaje – zarówno w pozwie jak i w toku całego postępowania, że płacił regularnie alimenty na rzecz wspólnego małoletniego syna stron jedynie do 2009r., świadczą o tym także dołączone do akt sprawy kopie dokonanych wpłat. Również w piśmie z dnia 21października 2013r. pełnomocnik powoda wskazuje, że powód przekazał przez Pana M. K. (1) jesienią 2010r. oraz wiosną i jesienią 2011r. łączną kwotę 2300 zł tytułem alimentów. Skoro więc jak twierdzi powód, pozwana otrzymała od niego dodatkowe pieniądze w wysokości 2300 zł przekazane przez świadka M. K. (1) jesienią 2010r. oraz wiosną i jesienią 2011r. (vide: oświadczenie M. K. z dnia 27 maja 2013r . k. 32 akt sprawy) oraz dodatkowe środki w kwocie 25 i 50 euro w 2010r. lub 2011r. nie mogła inaczej ich potraktować jako wpłat na poczet zaległych alimentów na rzecz syna M.. Skoro, pomimo dokonanej częściowej spłaty zaległości alimentacyjnych przez dłużnika P. M., M. Ł. (2) jako wierzyciel alimentacyjny wystąpił do Komornika o wszczęcie postępowania egzekucyjnego dotyczącego wszystkich zaległych alimentów – bez odliczenia kwot wpłaconych do rąk matki wierzyciela – to przeciwko niemu a nie M. Ł. (1) powód powinien skierować żądanie zwrotu dwukrotnie pobranej kwoty. Skierowanie takiego żądania przeciwko matce wierzyciela uznać należy - za sądem I instancji jako bezpodstawne – skierowane przeciwko niewłaściwej pozwanej.

Wobec powyższego, nie sposób zgodzić się z powodem, że to pozwana, bez podstawy prawnej, uzyskała korzyść majątkową kosztem powoda. Pozwana bowiem otrzymaną kwotę odebrała i nią zadysponowała jako przedstawiciel małoletniego syna, będąc do tego uprawnioną na podstawie prawomocnego wyroku sądu zasądzającego od P. M. alimenty na rzecz syna M.. Taki tok rozumowania jest tym bardziej przekonywujący, gdy weźmie się pod uwagę fakt, że w tym okresie ( jesień 2010r. - jesień 2011r.) powód nie płacił regularnie alimentów, choć był do tego zobowiązany wyrokiem sądu.

Pozwana zatem nie została bezpodstawnie wzbogacona kosztem powoda, brak było zatem podstaw – jak słusznie uznał Sąd Rejonowy - do zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda żądanej kwoty w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 385 kpc, apelację powoda jako bezpodstawną należało oddalić.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na mocy art. 98 i 108 kpc oraz § 12 ust. 1 pkt 1) w zw. z § 6 pkt 3) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r.w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 z późn. zm.).

Sygn. akt IV Ca 325/14

UZASADNIENIE

` Powód P. M. wniósł do Sądu Rejonowego w Słupsku pozew przeciwko pozwanej M. Ł. (1) o zapłatę kwoty 2300 zł tytułem rozliczenia nadpłaconej kwoty alimentów na wspólnego syna stron. Dodatkowo, pismem z dnia 25.06.2013 r. powód wniósł o zapłatę od pozwanej na jego rzecz kwoty 5000 zł wraz z odsetkami. W kolejnym piśmie procesowym z dnia 21.10.2013 r. powód, reprezentowany już przez fachowego pełnomocnika, wniósł o zapłatę na jego rzecz od pozwanej kwoty 2.300 zł z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu. W uzasadnieniu powód wskazał, iż domaga się tej kwoty jako zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia wskazując, iż przekazał pozwanej dodatkowe kwoty tytułem alimentów, podczas gdy należne alimenty zostały wyegzekwowane przez komornika w całości.

Pismem z dnia 19.12.2013 r. (przed terminem rozprawy) powód cofnął żądanie pozwu co do kwoty 2700 zł bez zrzeczenia się roszczenia w tym zakresie, natomiast pismem złożonym w dniu 5.03.2014 r. powód rozszerzył powództwo o kwotę 770,12 zł.

Pozwana w odpowiedzi na pozew opisała złe stosunki panujące między stronami a na rozprawie w dniu 9.01.2014 r. wniosła o oddalenie powództwa.

Z ustaleń Sądu Rejonowego wynika, że związek małżeński stron został rozwiązany prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Słupsku z dnia 13.05.2008 r. W wyroku tym wykonywanie władzy rodzicielskiej nad wspólnym wówczas małoletnim synem stron M. Ł. (2) powierzono M. Ł. (1), a P. M. władzę rodzicielską sąd ograniczył do współdecydowania o istotnych sprawach wspólnego syna. Nadto sąd zasądził od pozwanego P. M. na rzecz M. Ł. (2) alimenty w wysokości 500 zł miesięcznie, płatne do rąk M. Ł. (1). Obecnie syn stron M. Ł. (2), jest pełnoletni - ma 21 lat.

Ustalił także Sąd Rejonowy, że powód nie wywiązywał się z obowiązku płacenia alimentów na rzecz syna regularnie i pozwana wniosła do komornika sądowego wniosek o wszczęcie egzekucji sądowej na podstawie posiadanego tytułu wykonawczego co do alimentów zaległych i bieżących. W toku egzekucji sądowej została wyegzekwowana cała zaległa należność od powoda do rąk matki uprawnionego – M. Ł. (2).

Z dalszych ustaleń sądu I instancji wynika, że na prośbę powoda jego znajomy M. K. (1) przekazał pozwanej M. Ł. (1) kwotę 2.300 zł. M. K. (1) był zobowiązany wobec powoda do zapłaty należności z tytułu czynszu za wynajem garażu. Ponadto ustalono, że powód przekazywał z zagranicy na utrzymanie syna, w euro, różne kwoty.

Ustalił Sąd Rejonowy, że pozwana przeznaczała pieniądze otrzymane od powoda, na wypoczynek i potrzeby wspólnego syna stron.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny sąd uznał, że postępowanie podlegało umorzeniu na podstawie art. 203 § 1 i 4 kpc w zw. z art. 355 § 1 kpc w zakresie cofniętego skutecznie żądania co do kwoty 2.700 zł, w pozostałym zakresie powództwo jako bezzasadne podlegało oddaleniu.

Zwrócił uwagę sąd I instancji na to, że powód w pozwie oraz w toku postępowania podnosił, iż jego żądanie dotyczy nadpłaconych alimentów. Wobec powyższego sąd stwierdził, że po stronie pozwanej w tym zakresie brak jest legitymacji procesowej biernej, z uwagi na to, iż syn stron jest osobą pełnoletnią, a alimenty, mimo, iż płatne były do rąk matki – zostały orzeczone na rzecz dziecka stron i to syn stron był osobą uprawnioną do ich otrzymywania. Mając powyższe na uwadze wyrokiem z dnia 13 maja 2014r. Sąd Rejonowy oddalił powództwo, umarzając postępowanie w zakresie kwoty 2.700 zł i rozstrzygając o kosztach postępowania.

Zauważył przy tym także Sąd Rejonowy, że nawet, gdyby powód w pozwie nie wskazywał, że domaga się zwrotu nadpłaconych alimentów, a wskazał, że domaga się zwrotu pieniędzy przekazanych pozwanej, jako bezpodstawnego wzbogacenia (bez tytułu prawnego), to również żądanie oparte na takiej argumentacji podlegało oddaleniu. Bowiem jak wynika z ustaleń sądu I instancji, na powodzie ciążył obowiązek alimentacyjny w stosunku do syna – M.. Zatem oprócz alimentów, do których zapłaty był zobowiązany, winien ponosić również inne koszty utrzymania, np. związane z wypoczynkiem dziecka. Zatem, skoro, jak wynika z zeznań pozwanej i dołączonego do akt zaświadczenia z biura podróży, przeznaczała ona otrzymywane dodatkowo pieniądze na potrzeby syna – w tym na wypoczynek syna, nie była ona zobowiązana do ich zwrotu w oparciu o treść art. 409 kc. Podkreślił również sąd, iż pozwana jako przedstawiciel ustawowy syna, do czasu uzyskania przez niego pełnoletniości była uprawniona do wydatkowania kwot uzyskanych od powoda jako dodatkowych środków finansowych - na potrzeby związane z utrzymaniem i wychowaniem dziecka stron.

Sąd Rejonowy oddalił wniosek powoda o zwrócenie się do banku o historię rachunku bankowego, z uwagi na to, iż dowód ten w sprawie – był w ocenie sądu zbędny, z uwagi na argumentację wskazaną powyżej.

Z takim stanowiskiem Sądu Rejonowego nie zgodził się powód, wnosząc apelację, w której zaskarżył w całości orzeczenie sądu zawarte w punkcie I i III tj. w zakresie oddalenia powództwa oraz zasądzenia kosztów procesu. Apelujący zarzucił zaskarżonemu wyrokowi:

- naruszenie art. 227 K.p.c. w związku z art. 217 § 1 i 2 K.p.c. przez oddalenie wniosku dowodowego w postaci zwrócenie się przez Sąd Rejonowy w Słupsku I Wydział Cywilny do Banku (...) S.A. (...)w S. o historię rachunku bankowego nr (...) za rok 2010 oraz 2011 celem udokumentowania przelewów na rzecz pozwanej w 2010 r. bądź 2011 r. zgłaszanego przez powoda w toku postępowania przed Sądem Rejonowym, co skutkowało wydaniem wyroku oddalającego powództwo,

- sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 § 1 K.p.c. przez dokonanie oceny dowodów w sposób niewszechstronny, bowiem z pominięciem wniosku dowodowego w zwrócenia się do banku o historię rachunku bankowego,

- naruszenie przepisów prawa materialnego, a w szczególności przepisu art. 405 K.c. i art. 409 K.c. poprzez błędną ich wykładnię polegającą na uznaniu, że pozwana nie posiada legitymacji procesowej biernej w niniejszym procesie choć to ona była osobą, która uzyskała korzyść majątkową kosztem powoda.

Podnosząc powyższe zarzuty apelujący powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie, w przypadku ustalenia, że Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy, wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów postępowania apelacyjnego, według norm przepisanych.

Pozwana w odpowiedzi na apelację wniosła o oddalenie apelacji oraz zasądzenie na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. W ocenie strony pozwanej, sąd I instancji rozpoznając sprawę w żaden sposób nie naruszył, ani przepisów prawa materialnego tj. art. 405 i 409 kc, ani też przepisów prawa procesowego tj. art. 217 kpc.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja powoda jako bezzasadna nie zasługuje na uwzględnienie. W pierwszej kolejności wskazać należy, że, mając na uwadze treść art. 382 kpc, sąd apelacyjny ma nie tylko uprawnienie, ale wręcz obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału oraz dokonania jego własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym oceny zgromadzonych dowodów (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17.04.1998r., II CKN 704/97, OSNC 1998 nr 12, poz. 214). Sąd II instancji nie ogranicza się zatem tylko do kontroli sądu I instancji, lecz bada ponownie całą sprawę, a rozważając wyniki postępowania przed sądem I instancji, władny jest ocenić je samoistnie. Postępowanie apelacyjne jest przedłużeniem procesu przeprowadzonego przez pierwszą instancję, co oznacza, że nie toczy się on na nowo.

Sąd Okręgowy w pełni akceptuje poczynione przez Sąd I instancji ustalenia stanu faktycznego, jak i zaprezentowane w uzasadnieniu skarżonego orzeczenia rozważania prawne. Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej oceny merytorycznej zgłoszonego roszczenia. W konsekwencji, zarzuty podniesione w treści apelacji - w ocenie sądu II instancji - stanowią w istocie gołosłowną polemikę z prawidłowymi wskazaniami i rozważaniami sądu I instancji.

Zważyć należy, że powód oparł apelację m.in. na zarzucie naruszenia prawa procesowego, poprzez brak wszechstronnego rozważenia przez sąd I instancji zebranego materiału dowodowego i dokonanie jego oceny z pominięciem dokumentacji bankowej dotyczącej dokonanych przez powoda na rzecz pozwanej przelewów w 2010 lub 2011r. – sąd bowiem pominął zgłoszony w tym zakresie przez powoda wiosek dowodowy.

Powód na rozprawie w dniu 29 kwietnia 2014r. zgłosił zastrzeżenie w trybie art. 162 kpc dotyczące oddalenia zgłoszonego przez niego wniosku dowodowego wobec czego uprawniony był do zgłoszenia w ramach zarzutu apelacyjnego, zarzutu naruszenia art. 227 kpc w zw. z art. 217 kpc. Sąd Rejonowy w uzasadnieniu orzeczenia wskazał, iż powodem oddalenia zgłoszonego przez powoda wniosku dowodowego w postaci zwrócenia się do banku o wskazanie określonych informacji jest zbędność dla rozstrzygnięcia sprawy tego dowodu.

W ocenie Sądu Okręgowego, słusznie Sąd Rejonowy oddalił wniosek dowodowy powoda, mając na uwadze przede wszystkim twierdzenia samego powoda, który będąc słuchany w charakterze strony na rozprawie w dniu 27 lutego 2014r. zeznał „jestem pewien że dawałem dyspozycje, to miało być na alimenty”. Skoro sam powód twierdzi, że przelane w jego imieniu w 2010 lub 2011r. na konto pozwanej M. Ł. (1) pieniądze, prawdopodobnie w wysokości 25 i 50 euro, miały być przeznaczone na poczet alimentów (zasądzonych jedynie na rzecz syna), brak było jakichkolwiek podstaw do przedłużania postępowania sądowego tylko dlatego, żeby ustalić czy rzeczywiście pieniądze te wpłynęły na konto pozwanej, skoro i tak pieniądze wpłacone były na pokrycie zaległych alimentów.

Mając powyższe na uwadze, nie sposób zgodzić się z apelującym, że sąd pomijając zawnioskowany przez powoda dowód, dopuścił się naruszenia przepisów kodeksu postępowania cywilnego.

Zdaniem Sądu Okręgowego brak jest także podstaw do uznania, że sąd I instancji dopuścił się naruszenia prawa materialnego – przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu – poprzez ich niezastosowanie. Wbrew bowiem twierdzeniom apelującego, zasadnie sąd I instancji, uznał, że należności pobrane przez pozwaną od powoda (czy też od osób działające na jego zlecenie) były przez nią pobrane jako przez przedstawiciela ustawowego małoletniego wówczas M. Ł. (2) na poczet zaległych alimentów.

Powód sam bowiem przyznaje – zarówno w pozwie jak i w toku całego postępowania, że płacił regularnie alimenty na rzecz wspólnego małoletniego syna stron jedynie do 2009r., świadczą o tym także dołączone do akt sprawy kopie dokonanych wpłat. Również w piśmie z dnia 21października 2013r. pełnomocnik powoda wskazuje, że powód przekazał przez Pana M. K. (1) jesienią 2010r. oraz wiosną i jesienią 2011r. łączną kwotę 2300 zł tytułem alimentów. Skoro więc jak twierdzi powód, pozwana otrzymała od niego dodatkowe pieniądze w wysokości 2300 zł przekazane przez świadka M. K. (1) jesienią 2010r. oraz wiosną i jesienią 2011r. (vide: oświadczenie M. K. z dnia 27 maja 2013r . k. 32 akt sprawy) oraz dodatkowe środki w kwocie 25 i 50 euro w 2010r. lub 2011r. nie mogła inaczej ich potraktować jako wpłat na poczet zaległych alimentów na rzecz syna M.. Skoro, pomimo dokonanej częściowej spłaty zaległości alimentacyjnych przez dłużnika P. M., M. Ł. (2) jako wierzyciel alimentacyjny wystąpił do Komornika o wszczęcie postępowania egzekucyjnego dotyczącego wszystkich zaległych alimentów – bez odliczenia kwot wpłaconych do rąk matki wierzyciela – to przeciwko niemu a nie M. Ł. (1) powód powinien skierować żądanie zwrotu dwukrotnie pobranej kwoty. Skierowanie takiego żądania przeciwko matce wierzyciela uznać należy - za sądem I instancji jako bezpodstawne – skierowane przeciwko niewłaściwej pozwanej.

Wobec powyższego, nie sposób zgodzić się z powodem, że to pozwana, bez podstawy prawnej, uzyskała korzyść majątkową kosztem powoda. Pozwana bowiem otrzymaną kwotę odebrała i nią zadysponowała jako przedstawiciel małoletniego syna, będąc do tego uprawnioną na podstawie prawomocnego wyroku sądu zasądzającego od P. M. alimenty na rzecz syna M.. Taki tok rozumowania jest tym bardziej przekonywujący, gdy weźmie się pod uwagę fakt, że w tym okresie ( jesień 2010r. - jesień 2011r.) powód nie płacił regularnie alimentów, choć był do tego zobowiązany wyrokiem sądu.

Pozwana zatem nie została bezpodstawnie wzbogacona kosztem powoda, brak było zatem podstaw – jak słusznie uznał Sąd Rejonowy - do zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda żądanej kwoty w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 385 kpc, apelację powoda jako bezpodstawną należało oddalić.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na mocy art. 98 i 108 kpc oraz § 12 ust. 1 pkt 1) w zw. z § 6 pkt 3) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r.w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 z późn. zm.).