Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. IV Ka 441/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 lipca 2014 roku

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy IV Wydział Karny Odwoławczy
w składzie:

Przewodniczący SSO Włodzimierz Hilla - sprawozdawca

Sędziowie SSO Danuta Lesiewska

SSR del. do SO Agnieszka Szczechowska

Protokolant sekr. sądowy Hanna Płaska

przy udziale Ewy ŁączkowskiejProkuratora Prokuratury Okręgowej
w Bydgoszczy

po rozpoznaniu w dniu 17 lipca 2014 roku

sprawy T. D. s. T. i M.

ur. (...) w B.

oskarżonego z art. 13§1 k.k. w zw. z art. 279§1 k.k. i art. 64§2 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Szubinie

z dnia 27 lutego 2014 roku sygn. akt II K 597/13

utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną; zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze i jego wydatkami obciąża Skarb Państwa.

IV Ka 441/14

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Szubinie wyrokiem z 27 lutego 2014 r. (sygn. akt II K 597/13) uznał oskarżonego T. D. za winnego czynu zarzucanego mu aktem oskarżenia, polegającego na tym, że w nocy 19 czerwca 2013 r. w m. M.gm. K., działając wspólnie i w porozumieniu z T. K.(co do którego wyrok uprawomocnił się), na terenie gospodarstwa rolnego (...)włamali się do pojemnika z paliwem (...) nr rej. (...)w ten sposób, że za pomocą nieustalonego narzędzia rozerwali kabel wlewu paliwa, a następnie przy użyciu węża usiłowali dokonać zaboru 65 1 oleju napędowego wartości 325 zł, lecz zamierzonego celu nie osiągnęli, gdyż zostali zatrzymani przez Policję i pokrzywdzonego, przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat od odbycia w okresie: 29.07.1999r. - 22.03.2000r., 30.08.2000r. - 16.10.2000r., 28.10.2002r. - 26.12.2002r., 20.04.2010r. - 27.04.2010r. i 17.05.2010r. - 5.10.2012r. za czyny z art. 208 k.k., 279 § 1 k.k., 284 § 3 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k., 280 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k., tj. czynu z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. i za to, na podstawie art. 14 § 1 k.k. i art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k., wymierzono mu karę roku i miesiąca pozbawienia wolności.

Niniejszy wyrok zawiera nadto rozstrzygnięcie odnośnie kosztów sądowych w sprawie.

2

Powyższy wyrok został zaskarżony w trybie apelacji osobistej oskarżonego „co do winy".

Oskarżony w treści swego środka odwoławczego podniósł w szczególności, że kwestionuje swoje sprawstwo, pomimo pierwotnego przyznania się będącego wynikiem „fabrykowania materiału dowodowego", a także „straszenia go pozbawieniem wolności", podnosząc nadto brak dowodów jego sprawstwa z wyjątkiem zatrzymania go na miejscu zdarzenia; wskazywał także na swoją ówczesną sytuację życiową i materialną, która miała sprzeciwiać się uznaniu jego sprawstwa.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Powyższą apelację oskarżonego należało uznać za oczywiście bezzasadną, w rozumieniu treści przepisu art. 457 § 2 k.p.k., wobec czego zaskarżony wyrok podlegał utrzymaniu w mocy.

Sąd pierwszej instancji w sposób w pełni należyty, wyczerpujący, w koniecznym po temu zakresie przeprowadził postępowanie dowodowe, po czym poczynił w pełni trafne ustalenia faktyczne skutkujące uznaniem sprawstwa oskarżonego w zakresie zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu, po przeprowadzeniu kompleksowej i prawidłowej analizy i oceny całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego.

W ocenie organu ad quem, sąd orzekający w swym całkowicie przekonującym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, czyniącym zadość tym wymogom, jakie zakreśla dlań treść przepisu art. 424 k.p.k., wskazał, na jakich dowodach oparł dokonane ustalenia i z jakich powodów nie uznał dowodów przeciwnych. Z treści uzasadnienia zatem w sposób jednoznaczny, jasny i

3

zrozumiały wynika dlaczego zapadł taki właśnie wyrok. Przedstawiona ocena dowodów i wyprowadzone zeń wnioski, jak wspomniano, w żaden sposób nie wykraczają poza granice ich swobodnej oceny, uwzględniają wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego oraz zasady logicznego rozumowania, jak najbardziej uprawnienie korzystając z ochrony przewidzianej właśnie treścią przepisu art. 7 k.p.k.

Sad odwoławczy., w powyższym zakresie, z ta argumentacją, jaka została tamże przywołana się utożsamia i się do niej odwołuje , nie

dostrzegając zatem konieczności ponownego szczegółowego jej przytaczania.

Czyniąc natomiast zadość stosownym wymogom procesowym przewidzianym dla postępowania odwoławczego treścią przepisów art. art.: 433 § 2 i 457 § 3 k.p.k., należy stwierdzić co następuje:

Niniejsza apelacja jawi się jako tylko i wyłącznie polemiczna wobec

ustaleń sądu orzekającego oraz logicznej, rzeczowej, a w konsekwencji jak najbardziej przekonującej argumentacji zawartej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie dostarczając jakichkolwiek merytorycznych argumentów, które uprawniałyby do podzielenia zarzutów sformułowanych w tymże środku odwoławczym, gdzie usiłuje się w sposób właśnie tyleż wybitnie polemiczny, co pozbawiony elementarnej rzeczowości, kwestionować prawidłowość i zasadność zapadłego rozstrzygnięcia.

Odnosząc się, zatem wprost do treści zarzutów odwoławczych apelującego oraz przywołanej przezeń argumentacji, należy stwierdzić co następuje:

4

Ustosunkowując się do „argumentacji" przedstawionej przez oskarżonego pozostawałoby w pierwszym rzędzie skonstatować, że jest ona na tyle nielogiczna i całkowicie oderwana od treści przeprowadzonych w sprawie dowodów, że nadzwyczajnie utrudnia rzeczowe odniesienie się doń.

W pierwszym rzędzie należałoby skonstatować, że oskarżony, wespół ze współoskarżonym T. K., został zatrzymany z przedmiotami służącymi właśnie do ściągania paliwa z baków, praktycznie na „gorącym uczynku", w pościgu, przez pilnujących samochodów świadków, a następnie przybyłych na miejsce policjantów. Powody, dla których oskarżony -jak aktualnie utrzymuje, miał wówczas nie kwestionować swego sprawstwa, a w trakcie czynności procesowych - także przed prokuratorem - przyznawać się i składać tak szczegółowe (a przy tym w pełni zgodne z T. K.) wyjaśnienia, nie wytrzymują jakiejkolwiek krytyki. Dotyczy to także deklarowanych obecnie przez oskarżonego, przede wszystkim w jego piśmie procesowym, okoliczności w jakich miał rzekomo znaleźć się na miejscu zdarzenia (k. 251-253).

Na tożsamą ocenę zasługują więc i te dalsze twierdzenia wymienionego, jakoby okoliczności te z powodzeniem mogły i winny były zostać uznane za „normalne dla zawierania transakcji handlowych, umawiania się ze znajomymi czy odbierania swej własności (...) i nie są one zabronione". Naturalnie, o ile -co do samej zasady - oskarżonemu należałoby by przyznać w tym względzie rację, to w realiach i okolicznościach tej sprawy, powyższe nie wymaga od sądu odwoławczego jakiegokolwiek dalej sięgającego komentarza.

W konsekwencji, zupełnie niepodobna dociec, a w konsekwencji ustosunkować się do tego „zarzutu" apelującego, w którym podnosi się „sfabrykowanie materiału dowodowego". Zwłaszcza, że ten, w swym całokształcie tworzy kompletną, koherentną całość, będąc ocenianym także w

5

świetle elementarnych wskazań doświadczenia życiowego oraz logicznego rozumowania ( art. 7 k.p.k.).

W konsekwencji, nie sposób jest także zrozumieć, z jakich to powodów to autor apelacji odwołuje się do „braku logiki 1'' w ocenie zebranego materiału dowodowego. Oczywiste przy tym jest, że całkowicie chybione i nieuprawnione jest twierdzenie oskarżonego, jakoby fakt, że jest on recydywistą, miałby determinować takie a nie inne rozstrzygnięcie sądu meriti. Samo zaś odnotowanie owej okoliczności, choćby z uwagi na uwzględnienie jej w podstawie skazania i wymiaru kary, jest tyleż oczywiste co w pełni uzasadnione.

Tym samym, równie gołosłownie i polemicznie brzmią także te dalsze stwierdzenia oskarżonego, jakie dotyczą „stronniczości spisywania zeznań", jeśli zważyć, że idzie także o te wyjaśnienia, jakie składane były przed prokuratorem. Oczywiście, jest do wyobrażenia kwestionowanie także tego rodzaju oświadczeń procesowych, jednakże by chcieć czynić to skutecznie, należałoby tego rodzaju twierdzenia poprzeć miarodajnymi dowodami, o czym w realiach niniejszej sprawy naturalnie mowy być nie może.

Nie są uprawnione także zarzuty dotyczące sposobu protokołowania przebiegu rozprawy, jeśli zważyć, że w istocie przewodniczący składu orzekającego decyduje o sposobie sporządzania protokołu, który w konsekwencji jest w pełni miarodajny w sytuacji, gdy nie wnoszono o jego sprostowanie.

W ocenie zgromadzonych dowodów niechybnie niczego nie zmienia podnoszona przez oskarżonego jego ówczesna sytuacja życiowa i materialna.

6

W należyty i w pełni wiarygodny sposób udokumentowano i dowiedziono także okoliczność związaną z usiłowaniem dokonania włamania do zbiornika pojazdu poprzez rozerwanie korka wlewu paliwa, co implikowało dokonanie takiej oto kwalifikacji prawnej przedmiotowego czynu (k. 8-9).

Natomiast określone dalsze sformułowania zawarte w przedmiotowej apelacji (s. 6), w pełni zwalniają sąd odwoławczy od ustosunkowywania się do nich.

Zatem, ze wszystkich tych powodów, jakie zostały zaprezentowane w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, jak i tych przywołanych w niniejszym dokumencie procesowym, uznać należało, że apelacja osobista oskarżonego jawiła się jako oczywiście bezzasadna, w rozumieniu treści przepisu art. 457 § 2 k.p.k., wobec czego zaskarżony wyrok podlegał utrzymaniu w mocy.

O kosztach sądowych związanych z postępowaniem odwoławczym orzeczono po myśli art. 634 k.p.k. w zw. z art. 624 § 1 k.p.k., uwzględniając aktualną sytuację życiową i finansowa oskarżonego.