Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX W 2813/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 września 2014 r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie Wydział IX Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Wojciech Kottik

Protokolant: Kalina Pawełko

w obecności oskarżyciela publ. A. K.

po rozpoznaniu w dniu 3 września 2014 r. sprawy

P. G. (1)

syna J. i T. z domu T.

ur. (...) w M.

obwinionego o to, że:

1.  w dniu 29 maja 2014 r., w godz. 03 15 - 04 20 w O. przy ul. (...) (...) zakłócił spoczynek nocny A. J. (1) poprzez głośne odtwarzanie muzyki, głośne rozmowy oraz stukanie w różny sposób w podłogę

- tj. za wykroczenie z art. 51 § 1 kw

2.  w dniu 27 czerwca 2014 r., w godz. 04 30 – 06 00 w O. przy ul. (...) (...) zakłócił spoczynek nocny A. J. (1) poprzez głośne odtwarzanie muzyki, głośne rozmowy oraz stukanie w różny sposób w podłogę

- tj. za wykroczenie z art. 51 § 1 kw

3.  w dniu 03 lipca 2014 r., w godz. 05 25 – 08 30 w O. przy ul. (...) (...) zakłócił spokój i spoczynek nocny A. J. (1) poprzez głośne odtwarzanie muzyki, głośne rozmowy oraz stukanie w różny sposób w podłogę

- tj. za wykroczenie z art. 51 § 1 kw

ORZEKA:

I.  obwinionego P. G. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i za to na podstawie art. 51 § 1 kw w zw. z art. 9 § 2 kw skazuje go na karę 1000,- (jeden tysiąc) złotych grzywny;

II.  na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw zwalnia obwinionego od kosztów postępowania i opłaty.

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Obwiniony P. G. (1) wynajmuje mieszkanie w wielorodzinnym budynku mieszkalnym położonym w O. przy ul. (...) (...). Mieszkanie obwinionego znajduje się bezpośrednio nad mieszkaniem pokrzywdzonej A. J. (1). Między obwinionym a oskarżycielką posiłkową istnieje konflikt na tle głośnego i uciążliwego zachowywania się P. G., zwłaszcza gdy ten wraca w środku nocy. Obwiniony pracuje jako(...)i kończy swoją pracę często w środku nocy.

W nocy z 28 na 29 maja 2014 r. obwiniony wrócił do domu ok. godz. 03 15 w towarzystwie kilku osób. W mieszkaniu toczyły się głośne rozmowy tych osób i była odtwarzana głośna muzyka. Z uwagi na to, że zachowanie obwinionego zakłócało pokrzywdzonej ciszę nocną, wezwała ona Policję na interwencję.

Przybyli na miejsce zdarzenia funkcjonariusze Policji - D. T. (1) oraz A. M. (1) już po wejściu do budynku słyszeli głośną muzykę. Udali się początkowo do mieszkania zgłaszającej, w którym również było słychać muzykę. Następnie poszli do mieszkania obwinionego, który miał bardzo lekceważący stosunek do interwencji, obrażał wręcz pokrzywdzoną, nie chciał ściszyć głośno odtwarzanej muzyki.

W nocy z 26 na 27 czerwca 2014 r., obwiniony wrócił wraz z towarzystwem do mieszkania ok. godz. 04 30 i ponownie osoby te głośno rozmawiając i tupiąc w podłogę obudziły pokrzywdzoną, która zgłosiła na Policji zakłócanie ciszy nocnej przez obwinionego. Przybyłych na interwencję funkcjonariuszy obwiniony nie wpuścił do mieszkania rozmawiając z nimi na klatce schodowej, z mieszkania dochodziły głośne rozmowy i śmiechy. Obwiniony, od którego wyczuwalna była silna woń alkoholu nie przyjął proponowanego mu mandatu karnego.

Do kolejnego zakłócania ciszy nocnej przez obwinionego doszło w nocy, a właściwie nad ranem w dniu 03 lipca 2014 r, kiedy to o godzinie 05 30 w wyniku zgłoszenia pokrzywdzonej na miejscu zjawił się patrol Policji. Policjanci stwierdzili ponownie głośno grającą muzykę w mieszkaniu obwinionego, a on sam nie chciał przyjąć zaproponowanego mu mandatu. Tego dnia głośno grała muzyka w mieszkaniu obwinionego aż do godziny ok. 08 30

(dowody: częściowo wyjaśnienia obwinionego k. 58; zeznania świadków - A. J. k. 58; Ł. K. k. 58v; A. M. k. 59; P. M. k. 59; D. T. k. 59; notatki urzędowe k. 6-6v, 20-20v, 35 – 35v)

Obwiniony P. G. (1) przesłuchany zarówno w toku czynności wyjaśniających jak i na rozprawie nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Przyznał że jedynie rozmawiał z zaproszonymi przez siebie gośćmi – 2- 3 osobami, ale były to rozmowy zwykłym tonem. Podkreślił, że w jego mieszkaniu jest podłoga wyłożona parkietem, który ma luźne klepki i podczas chodzenia po nich powstaje hałas. Zaznaczył, że muzyka odtwarzana jest z małych głośniczków. Stwierdził, że podczas interwencji policjantów mógł znajdować się pod wpływem alkoholu, po wypiciu 2-3 piw.

( wyjaśnienia obwinionego k. 58-58v)

Sąd zważył, co następuje:

Wyjaśnienia obwinionego generalnie nie zasługują na wiarę. Wprawdzie obwiniony przyznał że wracał do wynajmowanego przez siebie mieszkania również w środku nocy i to w towarzystwie 2-3 osób, to jednak zaprzeczał aby zarówno on, jak i zaproszeni przez niego goście głośno się zachowywali. Wyjaśnieniom tym przeczą nie tylko jednoznaczne zeznania pokrzywdzonej ale również zeznania wszystkich interweniujących w tej sprawie funkcjonariuszy Policji. Podczas każdej z trzech interwencji będących przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie funkcjonariusze stwierdzali głośne rozmowy lub głośną muzykę dobiegające z mieszkania obwinionego. Hałasy te słyszalne były już po wejściu do klatki schodowej budynku i były również słyszalne w mieszkaniu pokrzywdzonej.

Należy z całą mocą podkreślić, że jeszcze o ile do zeznań pokrzywdzonej można podchodzić z pewną dozą ostrożności z uwagi na jej konflikt z obwinionym, o tyle takich wątpliwości w stosunku do jednoznacznych i kategorycznych zeznań funkcjonariuszy Policji mieć nie można. Świadkowie ci to osoby całkowicie obce dla obwinionego, w żaden sposób niezainteresowane osobiście rozstrzygnięciem w niniejszej sprawie i zeznające na okoliczności związane wyłącznie z ich służbą. Relacje tych świadków układają się w logiczną i komplementarną całość i pozwalają no poczynienie pewnych ustaleń przez Sąd. Znajdują również potwierdzenie w sporządzanej przez nich każdorazowo dokumentacji w postaci notatek urzędowych z interwencji.

Natomiast jako nie w pełni wiarygodne Sąd uznał zeznania świadka M. C., która wprawdzie mieszka w tej samej klatce schodowej co obwiniony i pokrzywdzona, jednak z jej relacji, z uwagi na konflikt z pokrzywdzoną przebijała aż nadto widoczna niechęć do niej, która przesłaniała jej możliwość złożenia obiektywnych zeznań w tej sprawie

Uwzględniając powyższe ustalenia, przyjęto, że obwiniony P. G. (1) swoim postępowaniem w okresie od 29 maja do 03 lipca 2014 r., co najmniej trzykrotnie zakłócił spokój i spoczynek nocny A. J. (1).

Do przypisania odpowiedzialności za czyn określony w art. 51 § 1 k.w. niezbędne jest określenie pojęcia wybryku, który zakłóca spokój i spoczynek nocny innym osobom. Należy przyjąć, że czyn określony w art. 51 k.w., poprzez który sprawca zakłóca spokój i spoczynek nocny rażąco odbiega od przyjętych, w danych okolicznościach obowiązujących norm zachowania, poprzez swoje zachowanie sprawca okazuje lekceważenie tychże norm. Działania sprawcy pozostają w sprzeczności również z zasadami współżycia społecznego, a za takie działanie z pewnością można uznać postępowanie naruszające zasady, które decydują o niezakłóconym pożyciu sąsiedzkim i prawidłowym funkcjonowaniu w jednym budynku wielorodzinnym. Sąd podzielił pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 2 grudnia 1992 r. (sygn. akt III KRN 189/92), który określił wybryk jako zachowanie, którego mając na względzie konkretne okoliczności czasu, miejsca i otoczenia, a także zwyczajowo przyjęte normy ludzkiego współżycia, nie należało się spodziewać. Zatem wybryk wywołuje u innych osób uczucie odrazy, gniewu i oburzenia oraz powszechnie negatywne oceny społeczne. Należy zatem przyjąć, że wybryk charakteryzuje się ostrą sprzecznością z powszechnie akceptowanymi normami zachowania się.

Podstawą odpowiedzialności za czyn z art. 51 k.w. jest także zaistnienie skutku w postaci zakłócenia m. in. spokoju i spoczynku nocnego. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że wymieniony skutek w przedmiotowej sprawie każdorazowo nastąpił, albowiem zachowanie obwinionego faktycznie zakłóciło ciszę nocną A. J. (1). Co więcej, obwiniony będąc świadomy wcześniejszych zatargów z sąsiadką, powinien być szczególnie ostrożny i swoim lekceważącym postępowaniem nie prowokować pokrzywdzonej.

Wymierzając obwinionemu karę za popełnione przez niego czyny jako okoliczność obciążającą potraktowano wielokrotność podobnych zachowań, nasilenie złej woli wyrażające się w lekceważącej postawie zarówno w stosunku do pokrzywdzonej jak i interwencji funkcjonariuszy Policji, znajdowanie się w czasie inkryminowanych czynów pod wpływem alkoholu. Sąd osobiście stykając się z obwinionym podczas rozprawy nie dopatrzył się w jego postawie choćby cienia refleksji i skruchy. Wykazywał on całkowite niezrozumienie prostej prawdy, że powrót do mieszkania o godzinie 3-ej czy 5-tej rano, 3 lub 4 nietrzeźwych, głośno rozmawiających osób musi powodować hałas i zakłócać ciszę nocną oraz budzić mieszkańców mieszkania położonego bezpośrednio pod mieszkaniem sprawcy.

Wobec dodatkowego uznania, że wobec obwinionego nie zachodzą żadne istotne okoliczności łagodzące Sąd musiał orzec w stosunku do niego odpowiednio surową karę.

Kara grzywny w wymiarze 1000,- zł, pomimo, że surowa, jest adekwatna do stopnia jego zawinienia oraz społecznej szkodliwości popełnionych przez niego czynów, a nadto spełni ona swoje cele w zakresie prewencji generalnej i indywidualnej. Należy mieć nadzieję, że taka kara wychowawczo wpłynie na obwinionego i w przyszłości powstrzyma go od podejmowania podobnych zachowań.

O kosztach orzeczono, jak w pkt II wyroku, uznając, że obciążenie nimi obwinionego byłoby dla niego nadmiernym ciężarem.