Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 819/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 października 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – Wydział V Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jacek Grela (spr.)

Sędziowie:

SA Artur Lesiak

SO del. Mariusz Struski

Protokolant:

stażysta Aleksandra Ćwiek

po rozpoznaniu w dniu 30 października 2012 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa M. S.

przeciwko Wspólnocie Mieszkaniowej (...) położonej w T. przy ul. (...)

o uchylenie uchwały

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Toruniu

z dnia 29 czerwca 2012 r. sygn. akt I C 1240/11

I  zmienia zaskarżony wyrok:

a  w punkcie 1 (pierwszym) w ten sposób, że powództwo oddala,

b  w punkcie 2 (drugim) w ten sposób, że zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 197 (sto dziewięćdziesiąt siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

I  zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 135 (sto trzydzieści pięć) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy.

1

Sygn. akt V ACa 819/12

UZASADNIENIE

Powódka M. S. wniosła o uchylenie uchwały numer (...)
Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. (...) z dnia 13 czerwca 2011 roku
dotyczącej wyrażenia zgody na sprzedaż i podawanie napojów alkoholowych w lokalu
nr la, ul. (...) w T. oraz zasądzenie od pozwanej na jej rzecz
kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powódka wskazała, iż powyższa uchwała godzi w jej interesy.
Powódka mieszka razem z małoletnim synem w wieku szkolnym i syn każdorazowo
opuszczając dom będzie narażony na spotkania z osobami nietrzeźwymi
opuszczającymi lokal nr la. W uchwale nie wskazano żadnych ograniczeń czasowych
dla sprzedaży i podawania alkoholu. Sprzedaż i podawanie alkoholu w godzinach
nocnych będzie uciążliwa dla powódki i jej syna albowiem z uwagi na walory
akustyczne budynku oraz hałas dobiegający z lokalu w sposób znaczący utrudniał
będzie zaśnięcie. Podobnie uciążliwy będzie hałas dochodzący sprzed budynku, gdzie
goście lokali, w których jest podawany alkohol, powodują znaczny hałas przed
lokalem. Z uwagi na zakaz palenia w miejscach publicznych, klienci lokalu będą
wychodzić przed budynek celem palenia papierosów. Fakt ten skutkować będzie
ciągłym przebywaniem osób przed budynkiem, a także zaśmiecaniem chodnika przed
budynkiem. Podniosła też, że osoby nietrzeźwe są częstymi sprawcami wykroczeń i
przestępstw, a w szczególności pobić, a w związku z tym opuszczanie budynku przez
mieszkańców, szczególnie w godzinach wieczornych i nocnych związane będzie ze
strachem. Dlatego oczywistym jest, że sprzedaż i podawanie alkoholu znacząco
narusza interesy powódki wpływając negatywnie na komfort życia i sprowadzając
niebezpieczeństwo na mieszkańców.

Powódka podniosła też, że Państwo K. doprowadzili do powstania wspólnoty
wyłączając ze swojego lokalu kilka lokali, aby łączna ilość lokali wyniosła 7 i doszło
do powstania wspólnoty. Decyzje przekraczające zwykły zarząd są podejmowane

2

wówczas większością głosów, gdyż powódka wcześniej była przeciwna sprzedaży i
podawaniu alkoholu.

W odpowiedzi na pozew, pozwana wniosła o oddalenie powództwa,
uzasadniając między innymi, że nieuzasadnione są twierdzenia powódki dotyczące
zarówno formalnej strony funkcjonowania wspólnoty mieszkaniowej jak i
ewentualnych zagrożeń wynikających z planowanej w budynku działalności
gospodarczej. Nowy podział lokali wynika tylko i wyłącznie z chęci poprawy ich
funkcjonowania przez właścicieli i nie ma nic wspólnego z treścią zaskarżonej
uchwały. Powódka kilka lat temu podjęła suwerenną decyzję o zakupie lokalu
mieszkalnego w budynku położonym przy ul. (...). Zdawała sobie
sprawę, że lokalizacja ta oprócz niewątpliwych korzyści związanych z
zamieszkiwaniem w centrum miasta, niesie za sobą również pewne dolegliwości
wynikające z bezpośredniego sąsiedztwa sektora handlowego i usługowego, miała
świadomość, że w budynku znajdują się inne lokale, w tym o charakterze użytkowym,
których przeznaczenie na przestrzeni lat może się zmienić. Nietrafne są argumenty
jakoby sprzedaż i podawanie alkoholu w jednym z lokali użytkowych utrudniło życie
jej i synowi. Lokal usytuowany jest w piwnicach bez jakiejkolwiek styczności ze
ścianami mieszkania powódki. Jego adaptacja odbyła się z poszanowaniem
rygorystycznych przepisów budowlanych dot. akustyki. Prowadzona tam działalność
nie będzie miała żadnego wpływu na zwiększenie emisji hałasu w mieszkaniu
powódki, tym bardziej, że na (...) starówce lokale z wyszynkiem alkoholu
znajdują się praktycznie pod każdym budynkiem, a związana z tym obecność na
ulicach dużej liczby osób w porze nocnej jest w tym miejscu normą. Powódka
zapomina, że planowany lokal będzie miał odrębne i niezależne wejście i w żaden
sposób nie będzie łączył się z klatką schodową użytkowaną przez powódkę i jej
rodzinę. Ponadto, funkcjonowanie tego typu lokali odbywa się w takich godzinach,
które wykluczają, aby małoletni syn powódki spotykał kogokolwiek z jego bywalców
w drodze do i ze szkoły.

Wyrokiem z dnia 29 czerwca 2012 r., zapadłym w sprawie o sygn. akt I C
1240/11, Sąd Okręgowy w Toruniu:

3

1  uchylił uchwałę numer (...) Wspólnoty Mieszkaniowej (...) położonej
w T. przy ul. (...) z dnia 13 czerwca 2011 r.,

2  zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 397zł (trzysta dziewięćdziesiąt
siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Podjęte rozstrzygnięcie, Sąd Okręgowy uzasadnił w następujący sposób:
Powódka M. S. w 2003r. nabyła lokal mieszkalny położony w T. ulicy (...). Na skutek zmian własnościowych i podziału lokali
należących do rodziny K. powstała Wspólnota Mieszkaniowa przy ulicy
Wielkie (...) w T.. Na parterze budynku znajduje się sklep obuwniczy, na
pierwszym piętrze kancelaria notarialna, na drugim piętrze mieszkanie powódki, na
trzecim są kwatery przeznaczone pod wynajem, a na poddaszu są dwa lokale
mieszkalne należące do Państwa K., a zajmowane przez lokatorów z
kwaterunku. W piwnicy budynku powstał lokal muzyczny (...).

Uchwałą nr (...) z dnia 13 czerwca 2011 r. Wspólnota Mieszkaniowa wyraziła
zgodę na sprzedaż i podawanie napojów alkoholowych w lokalu nr la w T. przy
ul. (...). Powódka była przeciwna uchwale.

Pomieszczenie piwniczne, w którym jest prowadzony lokal muzyczny zostało
zaadaptowane zgodnie z obowiązującymi przepisami budowlanymi między innymi
dot. akustyki. Właściciele lokalu uzyskali wszystkie wymagane zgody na prowadzenie
tego rodzaju działalności. Lokal usytuowany jest w piwnicach bez jakiejkolwiek
styczności ze ścianami mieszkania powódki. Do lokalu jest odrębne wejście, bez
styczności z klatką schodową, z której korzysta rodzina powódki.

Ulica (...)znajduje się na Starówce, w pobliżu znajduje się bardzo duża
ilość lokali o podobnym przeznaczeniu i funkcjonujących w podobnych godzinach,
czyli od godziny 18.00 do godziny 2-5 rano w piątki, soboty, a w pozostałe dni krócej.
W większości tych lokali prowadzona sprzedaż napojów alkoholowych. W
bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się cukiernia (...), w której podawany jest
alkohol. Cukiernia czynna jest do godziny 21.00-22.00. Powódka mieszka z
małoletnim synem i partnerem.

4

(...) w lokalu nr la przy ul. (...) w T. rozpoczął swoje
funkcjonowanie w listopadzie 2011 r. W lokalu jest podawany alkohol.

W nocy z dnia 11 na 12 lutego 2012r. doszło do pobicia dwóch żołnierzy
amerykańskich przed lokalem (...). Wcześniej jeden ze sprawców pobicia
przebywał w Klubie 21 i spożywał tam alkohol. W tymże lokalu przebywali też pobici
żołnierze.

Do mieszkania powódki dobiegają odgłosy z lokalu (...), słychać muzykę, gwar,
krzyki. Pod budynkiem zbiera się młodzież, palą papierosy. Były przypadki
zanieczyszczania drzwi wejściowych do budynku. Powódka zgłaszała to Państwu
Kondziella. Inni użytkownicy budynku nie zgłaszali podobnych uwag.

W tym stanie rzeczy, Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Przedstawiony stan faktyczny był w zasadzie bezsporny. Sporne było jedynie, czy w
mieszkaniu powódki słychać odgłosy z lokalu, czy otoczenie jest zanieczyszczane
przez gości klubu oraz czy podawanie w lokalu alkoholu narusza interes powódki.
Okoliczności sporne zostały ustalone na podstawie przesłuchania stron oraz akt
sprawy karnej toczącej się przed Sądem Rejonowym w Toruniu pod sygnaturą(...)

Za wiarygodne Sąd meriti uznał zeznania obu stron postępowania. Przesłuchany w
charakterze strony pozwanej T. K. przyznał, że powódka zgłaszała
uwagi dotyczące przypadków zanieczyszczania otoczenia budynku, ale wskazał, że
inni użytkownicy budynku nie zgłaszali takich zastrzeżeń. Przyznał też, że doszło do
zdarzenia opisywanego przez prasę z udziałem amerykańskich żołnierzy.

Następnie, Sąd a quo wskazał, że powódka oparła swoje roszczenie na podstawie art.
25 ustawy z dnia 24 czerwca 1994r. o własności lokali
(Dz. U. z 2000 r., Nr 80, poz.
903 ze zm.). W myśl powołanej normy, właściciel lokalu może zaskarżyć uchwałę do
sądu z powodu jej niezgodności z przepisami prawa lub z umową właścicieli lokali
albo jeśli narusza ona zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną lub
w inny sposób narusza jego interesy.

Powódka twierdzi, że uchwała nr (...) narusza jej interes. Powódka mieszka z
małoletnim dzieckiem, które będzie narażone na spotkania z osobami nietrzeźwymi

5

opuszczającymi lokal będący przedmiotem uchwały. W lokalu nie ma żadnych
ograniczeń czasowych dla sprzedaży i podawania alkoholu. Zdaniem Sądu I instancji,
sprzedaż i podawanie alkoholu w godzinach nocnych może być z całą pewnością
uciążliwa dla powódki i jej rodziny. Nawet spełnianie wszystkich wymogów prawa
budowlanego, dotyczących akustyki, nie zabezpieczy przed hałasem dobiegającym
przez otwarte zwłaszcza latem okna. Zdaniem Sądu a quo, nie sposób nie podzielić
obaw powódki, że wychodzący z lokalu goście po spożyciu alkoholu będą palić
papierosy, hałasować, zanieczyszczać otoczenie budynku. Trafny okazał się argument
powódki, że osoby nietrzeźwe są częstymi sprawcami wykroczeń i przestępstw, a w
szczególności pobić. Do takiego zdarzenia doszło w nocy z 11 na 12 lutego 2012r.,
kiedy to najpierw w Klubie 21 doszło do konfliktu między gośćmi, a później do
pobicia przed lokalem. Zdarzenie to znalazło swój finał przed sądem, został bowiem
wniesiony akt oskarżenia. Genezą zajścia było spożywanie alkoholu w lokalu (...).
Zdaniem Sądu meriti, nie ma wątpliwości, że jest zupełnie inna sytuacja dla
mieszkańców, gdy w budynku funkcjonują różne lokale użytkowe, ale nie ma
możliwości spożywania alkoholu, a inna, gdy taka możliwość istnieje. Alkohol jest
zawsze źródłem różnych niewłaściwych, a nawet przestępczych zachowań, co właśnie
wydarzyło się w nocy z 11 na 12 lutego 2012r. Zdarzenie to potwierdziło wszystkie
obawy powódki. Powódka nabywając mieszkanie wiedziała, że Starówka to miejsce,
gdzie toczy się nocne życie, jest głośno, ale wiedziała również, że w jej budynku nie
sprzedaje i nie podaje się alkoholu. Zgoda na sprzedaż i podawanie alkoholu
diametralnie zmienia sytuację. Zasady doświadczenia życiowego wskazują, że takie
zdarzenia jak w nocy z 11 na 12 lutego najczęściej zdarzają się w bezpośredniej
bliskości lokali, w których serwowany jest alkohol, a osoby wychodzące z takich
lokali zachowują się znacznie głośniej niż inni. Przed lokalami gromadzą się osoby
wchodzące, wychodzące, czy palące papierosy. Jest to zawsze uciążliwe dla
mieszkańców, szczególnie w godzinach wieczornych i nocnych. Dlatego oczywistym
jest - podkreślił Sąd I instancji - że powódka mająca małoletnie dziecko czuje się
zagrożona , sprzedaż i podawanie alkoholu narusza interesy powódki i może wpływać
negatywnie na komfort jej życia.

6

W ocenie Sądu a quo, zasadny jest zarzut powódki, że uchwała nr (...) narusza jej
interes. Mając na uwadze powyższe, powództwo na mocy art. 25 ust. 1 ustawy z dnia
24 czerwca 1994r. z późn. zm. o własności lokali, zostało uwzględnione.

1  kosztach orzeczono na mocy art. 98 k.p.c.

Powyższe rozstrzygnięcie w całości zaskarżyła apelacją pozwana i zarzucając:

1  naruszenie przepisu prawa materialnego, w szczególności art. 140 kodeksu
cywilnego w zw. z art. 1 ust. 2 ustawy o własności lokali poprzez jego niezastosowanie

1  poprzez uchylenie uchwały wspólnoty, ograniczenie części jej członków w realizacji
w pełni ich prawa własności;

1  naruszenie przepisu prawa materialnego, w szczególności art. 25 ust. 1 ustawy o
własności lokali poprzez błędną jego subsumpcję;

2  naruszenie przepisu prawa materialnego, w szczególności art. 5 k.c. w zw. z art. 1
ust. 2 ustawy o własności lokali
poprzez jego niezastosowanie;

3  naruszenie przepisu prawa procesowego, mające istotny wpływ na treść
rozstrzygnięcia, w szczególności art. 233 § 1 k.p.c. poprzez oparcie rozstrzygnięcia na
subiektywnych odczuciach strony powodowej, a nie na zgromadzonym w sprawie
materiale dowodowym;

4  sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych ze zgromadzonym w sprawie materiałem
dowodowym polegającą na:

a  bezpodstawnym przyjęciu, że w nocy do mieszkania powódki dobiegają odgłosy z
lokalu (...), chociaż wskazana okoliczność nie znajduje potwierdzenia w materiale
dowodowym, a wręcz przeciwnie istnieją dowody wskazujące na profesjonalne
wyciszenie lokalu;

b  bezpodstawnym przyjęciu, że drzwi wejściowe są zanieczyszczane przez bywalców
lokalu (...), chociaż wskazana okoliczność nie znajduje potwierdzenia w materiale
dowodowym;

c  bezpodstawnym przyjęciu, że w klubie nie ma żadnych ograniczeń czasowych dla
podawania alkoholu, chociaż w decyzji administracyjnej znajdującej się w aktach
zostało to wyraźnie sprecyzowane;

7

a  bezpodstawnym przyjęciu, że dziecko powódki będzie narażone na kontakt z
osobami znajdującymi się pod wpływem alkoholu, chociaż działalność lokalu jest
nastawiona na godziny nocne, a wtedy dziecko znajduje się w domu pod opieką
rodziców;
wniosła o:

1/ zmianę wyroku i oddalenie powództwa, ewentualnie o:

2/ przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej okazała się uzasadniona.

1  W pierwszej kolejności, zaznaczyć należy, że w istocie, w znakomitej większości,
poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne nie są sporne. Zatem, Sąd ad
quem przyjmuje je jako własne. Spornym okazało się ostatnie ustalenie Sądu meriti (k.
138 akt) oraz konsekwencje prawne tego stanu rzeczy.

Otóż, w istocie, zgodzić się należy z apelującą - mając na względzie subsydiamy
charakter dowodu z zeznań stron - przy konsekwentnym zaprzeczeniu ze strony
pozwanej, że wątpliwym się wydaje wykazanie i udowodnienie przez powódkę tego,
że do jej mieszkania dobiegają odgłosy z lokalu (...), słychać muzykę, gwar,
krzyki, że pod budynkiem zbiera się młodzież, palą papierosy, wreszcie, że były
przypadki zanieczyszczania drzwi wejściowych do budynku.

Powódka jedynie potwierdziła to, o czym napisała w pozwie i kolejnych pismach
procesowych. Oczywiście, przypadek pobicia żołnierzy amerykańskich jest bezsporny.
Z kolei, zdjęcia z monitoringu niewiele są w stanie potwierdzić. Z drugiej strony,
istnieje bezsporny fakt, że poza powódką inni użytkownicy przedmiotowego budynku
(np. także pracownicy kancelarii notarialnej) nie zgłaszali do zarządcy jakichkolwiek
uwag, co do porządku wokół budynku.

Tymczasem przypomnieć należy, że w myśl art. 227 k.p.c. przedmiotem
dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie.

Powszechnie przyjmuje się w doktrynie, że fakty mające znaczenie prawne dzielą się
na trzy grupy:

1  fakty prawotwórcze,

2  fakty tamujące powstanie prawa,

3  fakty niweczące prawo.

(por. T. Wiśniewski „Przebieg procesu cywilnego” Warszawa 2009 str. 188).

Z reguły, fakty prawotwórcze zobowiązana jest wykazać i udowodnić strona
powodowa, natomiast, fakty tamujące powstanie prawa i fakty niweczące prawo,
winna wykazać i udowodnić strona pozwana. Oczywiście, w okolicznościach danej
sprawy, może wystąpić modyfikacja rozkładu ciężaru dowodu.

W przedmiotowej sprawie, powódka zobowiązana była wykazać fakt
prawotwórczy w postaci szeroko rozumianego naruszania przez gości Klubu 21
porządku wokół przedmiotowego budynku.

Zdaniem Sądu ad quem, powódka - wbrew odmiennemu stanowisku Sądu I instancji -
nie sprostała temu obowiązkowi.

Należy zauważyć, że strona powodowa - jako materiał dowodowy - zaproponowała
bezsporną okoliczność pobicia amerykańskich żołnierzy, nieczytelne zdjęcia z
monitoringu oraz swoje zeznania.

Jednocześnie, należy podkreślić, że jednym ze sposobów obrony pozwanego w
procesie jest zaprzeczenie. Pozwana skorzystała z takiej możliwości już w odpowiedzi
na pozew (k. 12-14 akt).

Ponadto, pozwana jednoznacznie podniosła, że powódka nie udowodniła swoich racji,
a inni użytkownicy nie zgłaszali w tym zakresie żadnych uwag.

W rezultacie, słuszne okazało się stanowisko apelującej - wbrew odmiennemu
poglądowi Sądu Okręgowego - że powódka nie wykazała i nie udowodniła
dochodzonego roszczenia. Nie sprostała ona obowiązkowi wypływającemu z reguły
rozkładu ciężaru dowodu (art. 6 k.c.). Prawidłowo podniosła skarżąca, że w
przedmiotowej sprawie Sąd a quo dopuścił się sprzeczności poczynionych ustaleń z
treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego. Niewłaściwym było - co już
podkreślono powyżej - poczynienie ustaleń dotyczących szeroko rozumianego
naruszania porządku domowego przez gości Klubu 21, w istocie, w oparciu tylko o
wypowiedzi powódki.

9

1  Niezasadność roszczenia powódki wynikała ponadto z właściwej interpretacji
odpowiednich przepisów ustawy o własności lokali.

W myśl art. 25 ust. 1 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali
(jednolity tekst Dz. U. Nr 80 z 2000 r. poz. 903 ze zm.), powoływanej w dalszej części
uzasadnienia jako „ustawa”, właściciel lokalu może zaskarżyć uchwałę do sądu z
powodu jej niezgodności z przepisami prawa lub z umową właścicieli lokali albo jeśli
narusza ona zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną lub w inny
sposób narusza jego interesy.

Jak wynika z treści pozwu, jak i uzasadnienia Sądu I instancji, podstawy uchylenia
rzeczonej uchwały powódka upatrywała w tym, że godziła ona w jej interesy.

W związku z tym, należało dokonać wykładni pojęcia „uchwały naruszającej w
inny sposób interesy właściciela lokalu”.

Trzeba podkreślić, że dotychczas, zarówno w judykaturze, jak w literaturze
przedmiotu, niewiele miejsca poświęcono temu zagadnieniu.

Bezspornie, muszą tu decydować kryteria obiektywnie. Poza tym, podejmowane przez
wspólnotę mieszkaniową uchwały, muszą godzić interesy większości z interesami
poszczególnych właścicieli. Zatem, bardzo często dochodzi do takiej sytuacji, jak w
niniejszej sprawie, że po jednej stronie występuje interes wspólnoty, wyrażony treścią
podjętej uchwały, zaś z drugiej strony indywidualny interes danego właściciela
wyodrębnionego lokalu.

Wskazano już powyżej, że w istocie, powódka nie wykazała i nie udowodniła takich
okoliczności, które mogłyby uzasadniać tezę, że zaskarżona uchwała narusza jej
interesy.

Jednakże, przyjmując nawet, że powódka zdołałaby wykazać te okoliczności, to w
ocenie Sądu Apelacyjnego i tak jej żądanie nie zasługiwało na uwzględnienie.
Oczywiście, nie można tracić z pola widzenia faktu, że wprawdzie przedmiotowa
uchwała jest wyrazem woli wspólnoty mieszkaniowej, to w rzeczywistości, podjęta
została nie w interesie wspólnoty, ale na rzecz właścicieli Klubu 21. Zatem, de facto,
wystąpiła polaryzacja interesów powódki z jednej strony i właścicieli klubu z drugiej
strony.

10

Zdaniem Sądu ad quem, wbrew odmiennemu stanowisku powódki, okolicznościami o
dużym znaczeniu są te, które wskazują i potwierdzają fakt, że właściciele Klubu 21
legitymują się wszelkimi niezbędnymi pozwoleniami umożliwiającymi im
prowadzenie klubu co do zasady. Zatem, (...) prowadzony jest legalnie. Dotyczy
to również prowadzenia działalności w porze nocnej. Nasuwa się wobec tego wniosek,
że bez względu na sprzedaż alkoholu, w klubie i tak mogą przebywać goście o
różnych porach dnia i nocy.

Po drugie, lokalizacja budynku, w którym znajduje się klub, jak i mieszkanie powódki,
świadczy o tym, że jest to obręb (...) starówki, gdzie odbywa się permanentny
ruch przechodniów, gdzie w pobliżu znajduje się wiele lokali, w tym także
dystrybuujących alkohol, gdzie tzw. „życie nocne” stanowi swoistą normę. Nasuwa się
tu nieodparty wniosek, że bez względu na zakres usług świadczonych przez (...),
w sąsiedztwie budynku i tak będzie spory ruch, będzie słyszalny gwar, hałas. Nie jest
również wykluczone, że będą się zdarzały awantury, bójki czy pobicia. Tym bardziej,
że w pobliżu znajdują się lokale, w których jest sprzedawany alkohol.

Po trzecie, charakter i przeznaczenie lokali w omawianym budynku mają również
znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Otóż, w budynku tym na parterze znajduje się
sklep obuwniczy, na pierwszym piętrze kancelaria notarialna, na drugim piętrze
mieszkanie powódki, na trzecim są kwatery przeznaczone pod wynajem, a na
poddaszu są dwa lokale mieszkalne należące do Państwa K., a zajmowane
przez lokatorów z kwaterunku. W piwnicy budynku powstał lokal muzyczny (...).
Dodać trzeba, że z treści informacji z KRS, dołączonej do apelacji, a nieznanej w toku
pierwszoinstancyjnego postępowania, wynika, że lokal zajmowany przez powódkę
stanowi siedzibę (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (k. 149 akt),
zajmującą się bardzo szeroką działalnością gospodarczą (k. 152 akt).

Z powyższego wynika, że przedmiotowy budynek, bardziej ma charakter użytkowy,
niż mieszkalny.

Po czwarte, nie można również tracić z pola widzenia okoliczności, że inne jest
wejście do Klubu 21 i inne do klatki schodowej. Ponadto, klub spełnia odpowiednie
wymagania co do akustyki. Z kolei, imprezy organizowane w klubie zabezpieczane są
pracownikami ochrony.

11

W konsekwencji, mając na względzie przywołane powyżej okoliczności, Sąd
odwoławczy doszedł do przekonania, że w tym konkretnym przypadku, interes
właścicieli Klubu 21, znajdujący akceptację w treści zaskarżonej uchwały, podjętej
przez zdecydowaną większość głosów, winien mieć pierwszeństwo, przed
zindywidualizowanym, subiektywnym interesem powódki. Charakter przedmiotowego
budynku i jego lokalizacja, świadczą o tym, że (...) niejako wpisał się w strukturę
tętniącego życiem Starego Miasta T.. W istocie, powódka godziła się bądź winna
przewidzieć taką sytuację, nabywając lokal w takim budynku i w takim miejscu.

W tym stanie rzeczy, Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., orzekł,
jak w punkcie I a sentencji.

Konsekwencją takiego stanowiska było rozstrzygnięcie o kosztach postępowania,
zarówno pierwszoinstancyjnego, jak i odwoławczego.

O kosztach tych orzeczono na podstawie art. 108 § 1 i 98 k.p.c. w zw. z § 2 ust. 1 i 2 w
zw. z § 11 ust. 1 pkt. 1 w zw. z § 5 i § 11 ust. 1 pkt. 1 w zw. z § 5 w zw. z § 13 ust. 1
pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie
opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów
nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163 poz. 1348 ze zm.).
Na koszty te składało się wynagrodzenie pełnomocnika pozwanej w kwocie 197 zł (w
tym 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa), gdy chodzi o pierwszą instancję i w
kwocie 135 zł, za instancję odwoławczą.