Pełny tekst orzeczenia

IX Ka 706/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 marca 2014 r.

Sąd Okręgowy w Toruniu w Wydziale IX Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący – S.S.O. Rafał Sadowski

Sędziowie: S.O. Aleksandra Nowicka (spr.)

S.O. Lech Gutkowski

Protokolant st. sekr. sąd. Katarzyna Kotarska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Toruniu Barbary Dryzner

po rozpoznaniu w dniu 6 marca 2014r.

sprawy M. S. oskarżonego z art. 279§1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego w Grudziądzu z dnia 28 października 2013r., sygn. akt II K 749/13

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1.  w pkt II jako podstawę orzeczenia środka karnego w miejsce §1 art. 44 kk wskazuje §2 art. 44 kk,

2.  podwyższa orzeczoną w pkt I karę pozbawienia wolności do lat 2 (dwóch);

II.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zwalnia oskarżonego z obowiązku poniesienia kosztów sądowych w postępowaniu odwoławczym, a wydatkami powstałymi w tym postępowaniu obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt IX Ka 706/13

UZASADNIENIE

M. S. został oskarżony o to, że: w dniu 1 maja 2013 r. w G. przy ul. (...) po uprzednim wyłamaniu kombinerkami dwóch zamków w drzwiach wejściowych mieszkania, wszedł i z wnętrza mieszkania dokonał zaboru w celu przywłaszczenia zegarka marki (...)o wartości 560 złotych oraz łańcuszka koloru żółtego o wartości 100 złotych, czym spowodował straty w kwocie 660 złotych na szkodę J. R., tj. o czyn z art. 279 §1 kk

Sąd Rejonowy w Grudziądzu wyrokiem z dnia 28 października 2013 r. (sygn. akt II K 749/13):

I.  uznał oskarżonego za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu z tym ustaleniem, że dopuścił się go w ciągu 5 lat od odbycia kary łącznej 2 lat pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w B.z dnia 19 września 2001 r. w sprawie(...), łączącym kary za czyny z art. 279 §1 kk w zw. z art. 64 §2kk, którą odbył w okresach od dnia 16 października 2006 r. do dnia 10 stycznia 2008 r. oraz od dnia 24 marca 2010 r. do dnia 28 grudnia 2010 r., tj. uznał go za winnego popełnienia czynu z art. 279 §1 kk w zw. z art. 64 §2kk i za to po zastosowaniu art. 64 §2kk na podstawie art. 279 §1 kk wymierzył mu karę 1 roku i 1 miesiąca pozbawienia wolności,

II.  na podstawie art. 44 §1 kk orzekł od oskarżonego przepadek dowodu rzeczowego w postaci rękawiczek,

III.  na podstawie art. 230 §2 kpk zwrócił oskarżonemu dowód rzeczowy w postaci klucza typu „żabka”,

IV.  na podstawie art. 230 §2 kpk zwrócił pokrzywdzonemu J. R. dowód rzeczowy w postaci wkładki do zamka,

V.  zwolnił oskarżonego od obowiązku uiszczenia opłaty sądowej, zaś wydatkami postępowania obciążył Skarb Państwa.

Od powyższego wyroku apelację wniósł prokurator zaskarżając wyrok w części dotyczącej orzeczenia o karze na niekorzyść oskarżonego.

Wyrokowi zarzucił:

1.  obrazę przepisów prawa materialnego tj. art. 44 § 1 kk poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i orzeczenie na tej podstawie przepadku dowodu rzeczowego w postaci rękawiczek w sytuacji gdy rękawiczki służyły oskarżonemu do popełnienia przestępstwa a zatem podstawą przepadku stanowić winien art. 44 §2 kk,

2.  rażącą niewspółmierność kary wymierzonej oskarżonemu wynikającą z niedostatecznego uwzględnienia znacznego stopnia winy oskarżonego a także jego dotychczasowej karalności i sposobu popełnienia przestępstwa, co doprowadziło do wymierzenia kary nie spełniającej swych celów w zakresie zapobiegawczym i wychowawczym oraz kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

W oparciu o powyższe zarzuty prokurator wniósł o zmianę wyroju w punkcie I poprzez zaostrzenie kary pozbawienia wolności do 2 lat, a nadto w punkcie II wskazanie jako podstawy prawnej przepadku dowodu rzeczowego przepisu art. 44 §2 kk.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Na skutek apelacji prokuratora sąd odwoławczy zmienił zaskarżony wyrok w kwestionowanym zakresie.

Słusznie prokurator wytknął Sądowi Rejonowemu, że podejmując decyzję o wymierzeniu oskarżonemu kary 1 roku i 1 miesiąca pozbawienia wolności przecenił znaczenie okoliczności łagodzących zaś pominął (niewłaściwie ocenił) jednoznacznie negatywną wymowę okoliczności obciążających.

Przekonania sądu meriti, że zauważalna jest dominacja okoliczności łagodzących nad obciążającymi nie sposób podzielić. Okoliczności popełnienia przypisanego oskarżonemu czynu oraz fakt, że czynu tego dopuścił się działając w warunkach recydywy specjalnej z art. 64 §2 kk jak i dotychczasowa postawa oskarżonego, przekonują, że nie zasługuje on na karę w najniższym możliwym wymiarze (a kara 1 roku i 1 miesiąca pozbawienia wolności taką karą jest), lecz na karę 2 lat pozbawienia wolności i do takiego właśnie poziomu Sąd Okręgowy podwyższył oskarżonemu karę, zmieniając wyrok w tym zakresie.

Sąd Rejonowy za istotne okoliczności łagodzące poczytał postawę oskarżonego w toku postępowania (tzn. jego przyznanie się do winy i wyrażenie skruchy) a także fakt, że skradzione pokrzywdzonemu przedmioty zostały mu zwrócone, jednakże wobec rangi okoliczności obciążających, w/w okolicznościom nie można nadawać jakiegoś szczególnie pozytywnego znaczenia. Poza tym, jeśli chodzi o postawę oskarżonego w toku procesu, to w okolicznościach sprawy nie można uznać by przyznanie się oskarżonego działało na jego korzyść przy wymiarze kary. Trudno było się bowiem spodziewać od oskarżonego innej postawy (kwestionującej swoje sprawstwo), skoro został on ujęty przez policjantów niemalże na gorącym uczynku przestępstwa zaś zgromadzone w sprawie dowody niezbicie świadczą o popełnieniu przez niego kradzieży z włamaniem do mieszkania J. R.. W tych warunkach wydaje się, że oskarżony nie miał innego wyjścia jak tylko przyznać się do winy. Nadto nadużyciem byłoby łagodniejsze potraktowanie oskarżonego przez wzgląd na fakt, że skradzione pokrzywdzonemu rzeczy zostały zwrócone. Nie było w tym wszak żadnej zasługi (inicjatywy) oskarżonego gdyż zwrot nastąpił wyłącznie dlatego, że oskarżony został ujęty bezpośrednio po dokonaniu kradzieży kiedy uciekał z łupem, którego nie zdążył się pozbyć.

Sąd Rejonowy wymierzając oskarżonemu karę pozbawienia wolności w najniższej możliwej wysokości skupił się na okolicznościach łagodzących (a raczej tych które w jego ocenie miały taki charakter), zaś zbagatelizował wagę okoliczności obciążających. Wymiar kary musiał natomiast odzwierciedlać fakt, że oskarżony działał w warunkach recydywy specjalnej wielokrotnej z art. 64 §2 kk oraz był do tej pory już wielokrotnie karany za przestępstwa różnego rodzaju, choć generalnie przeciwko mieniu. Oskarżony na przestrzeni wielu lat popełnił dotąd szereg przestępstw, co oznacza, że nie jest sprawcą przypadkowym a czyn stanowiący przedmiot osądu w niniejszej sprawie nie był jakimś incydentem czy niechlubnym wybrykiem. Oskarżony jest osobą zdemoralizowaną a to, że nie zmienił dotąd swojego zachowania (mimo kilkunastu wyroków skazujących), zaś od 1984 r. popełnia przestępstwa, świadczy jednoznacznie, że lekceważy porządek prawny i normy społeczne oraz ignoruje zapadające wobec niego wyroki oraz wymierzane kary.

Powyżej przytoczone okoliczności charakteryzujące postawę oskarżonego oraz jego właściwości i warunki osobiste, nie mogły pozostawać bez wpływu na wymiar kary.

Poza tym okoliczności czynu przekonują o stosunkowo wysokim stopniu winy oskarżonego. Oskarżony włamał się do mieszkania swojego byłego pracodawcy - J. R., po tym jak dowiedział się, że ten przebywa w szpitalu a jego mieszkanie stoi puste. Oskarżony włamał się do mieszkania (wyłamując kombinerkami dwa zamki w drzwiach wejściowych) w „biały dzień”. Gdy wszedł do mieszkania zabrał zegarek i łańcuszek, po czym jeszcze tego samego dnia (po południu) wrócił do mieszkania po nowe łupy. Oskarżony działał zatem z wyrachowaniem i w sposób nastawiony na zabranie z mieszkania pokrzywdzonego jak największej ilości rzeczy, nawet tych które nie miały praktycznie żadnej wartości jak chociażby zupki w proszku, kawa czy czekolada.

Biorąc pod uwagę powyższe, żądanie prokuratora domagającego się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez zaostrzenie wymierzonej oskarżonemu kary do poziomu 2 lat pozbawienia wolności okazało się całkowicie uzasadnione, stąd zmiana zaskarżonego wyroku w tej części. Tylko kara w takim wymiarze odpowiada dyrektywom z art. 53 kk, a także jest konieczna by zapewnić wobec oskarżonego realizację celów wychowawczych i prewencyjnych.

Jednocześnie prokurator trafnie dostrzegł wadliwość (w zakresie podstawy prawnej) zawartego w punkcie II wyroku orzeczenia w przedmiocie przepadku dowodu rzeczowego w postaci rękawiczek. Sąd Rejonowy orzekł przepadek w/w dowodu rzeczowego na podstawie art. 44 §1 kk, gdy tymczasem w oparciu o ten przepis orzeka się przepadek wyłącznie przedmiotów pochodzących bezpośrednio z przestępstwa. Dowodowe rękawiczki nie pochodziły z przestępstwa, lecz służyły oskarżonemu do jego popełnienia, dlatego też należało orzec ich przepadek na podstawie art. 44 §2 kk.

Przez wzgląd na powyższe sąd odwoławczy zmienił zaskarżony wyrok w tej części poprzez przyjęcie - w miejsce art. 44 §1 kk - za podstawę orzeczenia przedmiotowego środka karnego przepisu art. 44 §2 kk.

W pozostałym zakresie Sąd Okręgowy zaskarżony wyrok utrzymał w mocy albowiem nie wystąpiły żadne uchybienia stanowiące bezwzględne przyczyny odwoławcze będące podstawą do uchylenia wyroku z urzędu bądź też jego zmiany w dalszej części.

O kosztach sądowych za drugą instancję sąd odwoławczy orzekł na podstawie art. 634 kpk w zw. z art. 624 § 1 kpk zwalniając oskarżonego z obowiązku ich uiszczenia i obciążając wydatkami postępowania odwoławczego Skarb Państwa, gdyż przemawiają za tym względy słuszności, albowiem postępowanie odwoławcze toczyło się a zaskarżony wyrok uległ zmianie z uwagi na błąd Sądu Rejonowego.